Polacy trenują w Lillehammer
Kadra Polski, przygotowująca się do sezonu zimowego 2008/2009, od środy trenuje w Norwegii na skoczni olimpijskiej w Lillehammer. Większość zawodników kadry bez najmniejszych problemów przestawiła się z igelitu na śnieg, pewne problemy mają tylko najmłodsi skoczkowie, którzy potrzebują jeszcze dwóch dni na śniegu, aby poprawić technikę.
"Po czterech dniach treningów na skoczni w Lillehammer zawodnicy mają oddane po około trzydzieści skoków na śniegu. Do piątku warunki były doskonałe, w sobotę przyszło ocieplenie i jest trochę gorzej" - powiedział PAP trener kadry skoczków narciarskich Łukasz Kruczek. "Sobotnia odwilż spowodowała, że warunki się znacznie pogorszyły. Spadła prędkość na rozbiegu, ale trening był udany, z takim warunkami będziemy się przecież spotykali podczas konkursów Pucharu Świata. Atmosfera w ekipie jest dobra, wszyscy są w pełni sił, tylko lekko przeziębiony jest Stefan Hula" - poinformował trener kadry.
W Lillehammer Polacy mają trenować jeszcze przez dwa dni, do kraju wracają we wtorek 18 listopada."Z powodu aury możemy mieć przez najbliższe dwa dni problemy. Na niedzielę mamy zaplanowany trening, ale prognoza pogody przewiduje silny wiatr, dochodzący do 6 m/s. To może spowodować, że zajęcia na skoczni trzeba będzie w ciągu dnia odwołać. Na szczęście wieczorem zapowiadana jest zmiana - wiatr ucichnie i przyjdzie lekki mróz" - dodał Łukasz Kruczek.
Kompleks skoczni w Lillehammer został wybudowany specjalnie na Zimową Olimpiadę w 1994 i szybko stał się symbolem miasta. Składa się z dwóch obiektów, skoczni normalnej K-90 oraz skoczni dużej K-123. Od roku obie pokryte są igelitem.
Skocznie w Lillehammer stanowią jeden z elementów Parku Olimpijskiego, który co roku przyciąga wielu turystów. Z wieży startowej rozpościera się wspaniała panorama miasta. Przed sezonem zimowym 2006/2007 większa skocznia została zmodernizowana. Przesunięto punkt konstrukcyjny ze 120 na 123 metr, a punkt HS ze 134 na 138 metr. Teraz na tym obiekcie można skakać znacznie ponad 140 metrów, przez co skocznia w Lillehammer stała się największym dużym obiektem w Norwegii.
autor: Marcin Hetnał, źródło: PAP weź udział w dyskusji: 84