PZN zatrudnia na kredyt?
Związek więc na razie podjął spore ryzyko - wiele z pewnością będzie teraz zależeć od pozyskania strategicznego sponsora - którym ma być podobno Rafineria Gdańska.
Przygotowania kadry "B" mają stać na takim samym poziomie jak naszej pierwszej drużyny, co oczywiście pociąga za sobą dodatkowe koszty.
Jak zapewnia prezes Włodarczyk - podwyżkę otrzyma wreszcie trener Tajner - który dotychczas zarabiał około 3 000 zł miesięcznie. Nowa pensja polskiego szkoleniowca ma wynosić 8 000 zł.
Na razie nie wiadomo, kto ze skoczków znajdzie się w kadrze A, a kto w B. Trener Tajner chce pracować z szóstką najlepszych zawodników do listopada. Kuttin natomiast ma zamiar zabrać "swoich" skoczków na krótkie zgrupowanie już na początku czerwca.
Apoloniusz Tajner ma nadzieję, iż współpraca z Austriakiem będzie układała się dobrze. W końcu wszyscy zdajemy sobie sprawę, iż tylko dobre stosunki obu szkoleniowców oraz wymiana doświadczeń i opinii może zapewnić polskim skoczkom rozwój i lepsze wyniki w nadchodzącym sezonie.