Trondheim: "Czekamy na nowy rekord skoczni"
Podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich w Trondheim nastąpi uroczyste otwarcie przebudowanej skoczni Granasen. Organizatorzy liczą, że w ten weekend zostanie pobity rekord, który od 2001 r. należy do Adama Małysza.
Gościem honorowym uroczystości będzie norweski skoczek Roar Ljoekelsoey, który dokona otwarcia zmodernizowanego obiektu. Mieszkający w Trondheim zawodnik przyznaje, że zna tę skocznię na pamięć.
- Pierwszy skok oddałemu tu w wieku 14 lat na odległość 66 metrów. Przez 17 lat tutaj trenowałem i były lata kiedy wykonywałem aż po 900 skoków rocznie. - powiedział Ljoekelsoey. Podliczono, że w sumie oddał na skoczni Granasen aż 8500 skoków.
Punkt krytyczny skoczni przesunięto ze 131 na 140 metrów.
- Teraz można oddawać skoki nawet na odległość 150 metrów i oczekujemy nowego rekordu - powiedział dyrektor zawodów Terje Lund z norweskiego związku narciarskiego.
Pamiętamy, jak w marcu 2001 r. rekord skoczni Granasen ustanowił Adam Małysz. Wylądował wówczas poza wszystkimi liniami, a będący na wieży trenerskiej Apoloniusz Tajner aż złapał się za głowę. Małysz uzyskał 138,5 m, co dało mu zwycięstwo w konkursie. Jego rekord przetrwał do dziś. W grudniu 2005 r. Norweg Daniel Forfang wylądował na 140. metrze, ale nie były to oficjalne zawody i ten wynik nie został uznany.