Kadra Polski na Puchar Świata w Zakopanem

@Drabi @Stinger @Wojciechowski @MrRadzio

Myślę, że dobrym rozwiązaniem i możliwym do zastosowania nawet przez FiS-owski beton, byłoby wprowadzenie 3-osobowych drużynówek właśnie na zawody w lotach (nie tylko MŚ). Skoro i tak na skoczniach mamucich obowiązują nieco zmienione przepisy dotyczące zawodów PŚ (kwalifikacja dla 40, a nie 50 skoczków), a dostęp do nich jest - poprzez szczególne regulacje - i tak bardziej utrudniony, niż do innych skoczni, to z jednej strony w tej kolejnej modyfikacji przepisów nie byłoby nic nadzwyczajnego, a z drugiej - byłaby ona uzasadniona właśnie mniejszą dostępnością mamutów.

@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

No wiesz, może to głupie ale czasem działa... Wiesz jaki jest najlepszy pomysł na to żeby Polacy (skoczkowie, kluby piłkarskie, którym kibicujesz) odnosiły sukcesy?
Najlepiej bawić się w bukmacherkę i stawiasz na rywali... Tak wiem, że to głupie i zabawa dla bogatych, którym nie zależy na wygranej ale stawiając na rywali masz dwie możliwości... Przegrana ale wygrywają Polacy lub sportowcy/kluby, którym kibicujesz, a więc jesteś zadowolony z wyniku sportowego lub wygrana - ci którym kibicujesz przegrywają ale twoja kieszeń robi się pełna i mimo iż nie jesteś zadowolony z wyników sportowych to przynajmniej na osłodę masz kupę forsy...

Co prawda ja tak nie robię ale przyznam, że słyszałem, że to działa... Nie zawsze ale jak mówię, albo cieszysz się ze sportowej wygranej albo z kasy.
Jak ktoś wierzy w takie rzeczy to niech tak robi, nie mam nic przeciwko ale statystyki mówią jasno - Kamil Stoch jest chyba w najlepszej formie w karierze, ma najlepsze wyniki na tym etapie sezonu i jest największym faworytem do złota MŚ i KK w tym sezonie.
Ja wierzę, że Stoch wygra wszystko, skoro Prevc rok temu mógł zgarnąć wszystko (TCS, MŚ w lotach i PŚ) to dlaczego Kamil, który mimo iż tak nie zdominował do tej pory żadnego sezonu nie może tego zrobić skoro sportowo jest lepszy od Słoweńca i więcej osiągnął?

Spóźniony remanent po Wiśle.

Przyszło mnie do głowy takie porównanie. Porównujemy do PŚ 2013/14, niewątpliwie najlepszego
dla nas, po zakończeniu kariery przez Adama Małysza.
Porównujmy na tym samym etapie, po 13 konkursach indywidualnych i 1 drużynowym. Czyli w
obecnym sezonie to teraz, po Wiśle 2, w tamtym po pierwszym konkursie w Bad Mitterndorf (Austria).

W Pucharze Narodów, teraz Polska pierwsza z 2397 pkt, wtedy Polska trzecia z 1779 pkt.
W klasyfikacji Pucharu Świata wtedy i obecnie pierwszy był i jest Kamil Stoch, wtedy z 598 pkt,
obecnie z 833 pkt.
Najlepsi Polacy poza liderem. Wtedy: Żyła - 14 (233 pkt), Ziobro - 15 (231 pkt), Kot - 16 (205 pkt).
Obecnie: Kot - 5 (502 pkt), Żyła - 9 (337 pkt) , Kubacki - 20 (180 pkt)

Niektórzy tutaj, świadomie lub nie, stosują różne techniki magiczne aby naszym skoczkom się powiodło.
Jedną z nich, okropnie denerwującą, są pesymistyczne prognozy, zgodnie z magiczną zasadą, że jak napiszę, że będzie źle to faktycznie będzie dobrze. Dlatego ci co piszą, że np Stoch przegra, że będzie kiepsko itp, przynajmniej niektórzy, to nie hejterzy czy pesymiści tylko zwolennicy tzw "złego oka". To magia słowiańska jeszcze sprzed czasów chrześcijańskich. Aby odwrócić uwagę złego oka, należy o rzeczach na których nam zależy, mówić, źle czy lekceważąco.
Ja natomiast stosuje magię liczb, chyba wierząc, że to może przynieść powodzenie.

Telewizja Polska

Kto będzie komentować na tvp?

@Ekspert @Ekspert

Jak dobrze, że to tylko żart. ;)

19 drużyn? Tragedia. Cała 1 seria bez emocji.

Powinno być max 8 ekip. Ponad 8 to nuda i klepanie buli przez większość czasu.

Zakopane

Witam, kupię dwa bilety na niedzielny konkurs. Tel: 507310800

Co do drużynówek, nie widać w tych pucharach drugiego sortu żeby w przyszłość do PŚ miał dołączyć nowy naród.

@wc_coc_fc @Wojciechowski, @Emil

No nie, wiem. :D Ale nie pomyślałam, że chodziło chodzi o czasy, gdy trener trenuje tego zawodnika. Z rozpędu napisałam co ich łączy. :D

Także może niech Kamil wygra w niedzielę, to wtedy ogłoszę się prorokiem. ;)

@Drabi @Wojciechowski

No tak, Rosja nie pewna, a Szwajcaria loty raczej omija ale to dalej nie zmienia faktu, że jednak ósemkę mimo iż ciężko to da się zebrać.
Zresztą tutaj myślę, że wiele zależy od Japonii i Finlandii, a więc jak oni będą to nie ma problemu - jak nie to jest problem.

@Drabi @Stinger

Aha, Szwajcaria w sumie w lotach na razie więcej razy była nieobecna niż obecna.

@Drabi @Stinger

Nie byłbym też pewny Rosjan, mimo wszystko. Ale oni chyba w razie czego "zepną się". To już nie te czasy, gdy w mistrzostwach świata w lotach pokazali się w "drużynówce" nawet Białorusini...

@wc_coc_fc @wc_coc_fc

Przychodzi mi do głowy Kari Ylianttila Co prawda nie wygrał żadnego konkursu Pucharu Świata, ale był zwycięzcą konkursu TCS w Bischofshofen, gdzie później triumfował jego podopieczny Matti Nykänen.

@Drabi @Wojciechowski

Ciekawa statystyka. Swoją drogą raczej na razie nie mamy co się bać, że będzie mniej niż 8 ekip w konkursach drużynowych. Najgorzej mają MŚ w lotach ale jeśli Finowie się nie wyłamią to ósemkę uda się zebrać (Szwajcarzy po Ammannie mogą wylecieć).

@Drabi @Stinger

Jeśli spojrzy się na konkursy drużynowe na imprezach mistrzowskich w tym stuleciu, w każdym startowało siedem reprezentacji: Austria, Czechy, Finlandia, Niemcy, Norwegia, Polska i Słowenia. Od 2005 roku zawsze jest Rosja. Na mistrzostwach świata niemal zawsze jest też Kazachstan, ale akurat w lotach znacznie rzadziej, podobnie na igrzyskach.

@wc_coc_fc

A jeśli by podciągnąć asystentów trenerów, to można pewnie jakieś przykłady znaleźć. Na poczekaniu Piotr Fijas-Adam Małysz Zakopane.

@wc_coc_fc @Domi21

Tylko kiedy Stoch wygrał, nie był podopiecznym Horngachera. Bliski był duet Kraft-Kuttin w Trondheim, gdyby nieszczęsne zapięcie.

@wc_coc_fc @Domi21

Ale z Horngacherem to Stoch jeszcze na Krokwi nie wygrał. ;)

@Mikolaj1 @Mikolaj1

Tak, w czasie IO 2006 było 16 drużyn: Austria, Chiny, Czechy, Finlandia, Francja, Kazachstan, Korea Południowa, Japonia, Niemcy, Norwegia, Polska, Rosja, Słowenia, Stany Zjednoczone, Szwajcaria i Włochy.

Absolutny rekord imprez mistrzowskich seniorów to 17 zespołów w "drużynówce" MŚ 1987 w Oberstdorfie: Austria, Bułgaria, Czechosłowacja, Finlandia, Francja, Japonia, Jugosławia, Kanada, Norwegia, NRD, Polska, RFN, Stany Zjednoczone, Szwajcaria, Szwecja, Włochy i ZSRR.

*wygrana

@wc_coc_fc @wc_coc_fc

Oczywiście. Np. Stefan Horngacher i Kamil Stoch - wygrania w Zakopanem na Wielkiej Krokwi. :D

Do tych co lepiej wiedza

Czy była sytuacja ze trener i zawodnik wygrywali zawody w tym samym miejscu?

@Drabi @MrRadzio

Szczerze mówiąc to nie pamiętam ale tak naprawdę nie ma to znaczenia ponieważ fakt jest taki, że odpuścili sobie loty, a więc pewniakiem tak do końca nazwać ich nie można tym bardziej, że @Wojciechowski podał kolejną ciekawostkę, a więc, że oni odpuszczają co drugie MŚ w lotach, a więc mimo iż często nazywamy ich pewniakami to jednak są niepewni.

@Drabi @Stinger

A czy to nie było tak że Japończycy "uciekli" bo akurat długo byli w Europie? Zawsze sobie gdzieś przerwe robią i przypuszczam że w tym sezonie może ich nie być w Willingen... I zapomnieć o Rosji - masakra. No to mamy w takim razie 6-7 ekip pewnych oraz właśnie całą plejadę pobocznych które zawsze mogą dopełnić limit do 8. I to jest właśnie powód dla którego twierdze że gdyby FIS wprowadził możliwość wystawiania 3 osobowych ekip to wtedy o wiele więcej chętnych by się znalazło (chociażby wspomniane Włochy i USA z tego sezonu).

@Drabi @Wojciechowski

To prawda ale z drugiej strony i tak spodziewam się Japonii na MŚ w lotach w Oberstdorfie ponieważ IO będą w Azji, a więc pewnie nie będą uciekać za szybko z Europy tylko ew. po lotach.
Mimo wszystko Japonia pokazuje, że żadnym pewniakiem nie jest, są pewniejsi od Rosji, Finlandii, Szwajcarii, USA, Włoch czy Kazachstanu ale ich odpuszczenie lotów także już aż tak nie dziwi.

@Drabi @Stinger

Japonia wystawia zespół w konkursach drużynowych w co drugich mistrzostwach świata w lotach (tak się ułożyło do tej pory), więc chyba przyszła na nich kolej w Oberstdorfie. ;)

@Drabi @MrRadzio

Zapomniałeś o Rosji, która zapewne mimo słabej formy dają większe nadzieje na wystawienie drużyny niż Finowie, Szwajcarzy, Amerykanie czy Włosi już nie wspominając o Kazachach.

Mimo wszystko tutaj robi się spory problem ponieważ na lotach wcale nie byłbym pewny niczego.
Jeśli dobrze pamiętam na ostatnich MŚ w lotach zabrakło jednego z twoich pewniaków, a więc... Japonii, a Finowie to zapewne skoczyli tylko dlatego, że FIS interweniował (tzn. nie mam pewności ale na to wygląda).
Także sam widzisz, że jeśli chodzi o konkurs drużynowy na lotach to sprawa jest trudniejsza niż jeśli chodzi o skocznie duże.
Tutaj zawsze ktoś się znajdzie ale na lotach będzie trudniej bo skoro ostatnio nawet Japonia zrezygnowała ze startu to znak, że coś się dzieje.

Ogólnie nie panikowałbym za bardzo ponieważ nawet jeśli nie będzie ośmiu ekip to raczej na pewno FIS zacznie "walczyć" i kogoś przekona (tak jak ostatnio Finów - nie mam pewności ale tak myślę) ale to na pewno jest problem dla tej dyscypliny.

@Drabi @pawel96

Też kuriozum, ale mimo wszystko nie zależało od tego, czy będą rozdawać medale, czy nie. ;)

@bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

To Stoch tak do Feldera ma szanse sie zbliżyć pod względem zwycięst w PŚ jeżeli utrzyma forme.

@Drabi @Wojciechowski

Bardziej kuriozalny był konkurs z marca, z Planicy, już po wprowadzeniu nowych przepisów. Amerykanie byli ósmą drużyną, Rhoads nie mógł startować indywidualnie, skakał w treningach (mimo braku prawa startu), a potem skoczył w drużynówce na mamucie, czym zapewnił sobie dożywotnie prawo startu w PŚ.

@Drabi @MrRadzio

Hmm... przypomina mi się "szycie" z reprezentacją Finlandii na ostatnich MŚL i kuriozalny występ Klingi, żeby było tych osiem zespołów. Dramat, gość nie wszedłby pewnie do drugiej serii na skoczni dużej.

Problem w lotach będzie o tyle narastał, że FIS ograniczył dostęp do konkursów PŚ w lotach, przez co nie mają jak zdobyć wcześniej doświadczenia ze skoczniami mamucimi zawodnicy bez punktów PŚ czy LGP. Zresztą część uczestników najbliższych MŚL może zobaczyć "mamuta" po raz pierwszy w życiu...

@Wojciechowski @HAZARD

Antonissen (Holandia) ma co prawda prawo na PŚ, ale właśnie ogłosił zakończenie kariery. Ze względu na młody wiek jego nazwisko jest nadal utrzymywane na listach.

@Drabi @Wojciechowski

No cóż - 7 drużyn jest pewnych od wielu lat (Austria, Niemcy, Norwegia, Polska, Słowenia, Czechy i Japonia) i jestem więcej niż pewien że znajdzie się zawsze jedna ekipa by było 8 drużyn (może być to Finlandia, Kazachstan, USA, Szwajcaria czy Włochy) więc ja jakoś się nie martwię o to czy będzie 8 drużyn ale faktycznie - wystawianie "trójek" poprawiłoby sytuację bo wiele ekip ma 3 skoczków a brak im 4 (w tym sezonie dotyczy to np USA czy Włochów).

Innej decyzji nie można było się spodziewać. Obecna 6stka to"betonowa kadra"

@Drabi @HAZARD

Niestety wydaje się, że może powinien rozbrzmiewać już ostatni dzwonek dla FIS, bo nie jest wcale mrzonką groźba, że zabraknie choćby ośmiu drużyn w mistrzostwach świata w lotach w przyszłym roku. A przy mniejszej liczbie zespołów za taki konkurs nie można przyznać oficjalnie medali...

@Wojciechowski @Wojciechowski

No to chyba będzie najlepiej w historii
19 reprezenacji i ok. 72 zawodników i mam nadzieję min. 11 w drużynówce

@Drabi @HAZARD

Była, była, nawet Polska trzykrotnie wystawiła po trzech skoczków w "drużynówkach" MŚ (1982, 1984 i 1989). W imprezach międzynarodowych wliczano po trzy najlepsze noty z każdej serii do sezonu 1991/1992 włącznie, ale w mistrzostwach Polski jeszcze w 2003 skakano po trzech.

@Drabi @Wojciechowski

Nawet nie wiedziałem, że takie coś było, dosyć ciekawe, ale nie sądzę by w ogóle FIS planował jakieś zmiany, które mogłyby pomóc egzotyce, wszystko wskazuje na to, że włodarze interesują się wyłącznie potęgami.

@Drabi @HAZARD

Można jeszcze rozważyć inne rozwiązanie, choć pewnie bardziej kontrowersyjne.

Dawno, dawno temu można było wystawić trzech lub czterech skoczków do drużyny, a w danej serii liczyły się po trzy najlepsze próby każdej z reprezentacji. Miało to swoje plusy - np. umożliwiło start w konkursach drużynowych MŚ i PŚ nawet zespołowi Bułgarii (!), a te reprezentacje, które mogły bez problemu wytypować czterech skoczków, miały taką możliwość i swego rodzaju "zabezpieczenie" w razie wpadki któregoś z nich.

To ostatnie było też jednak niekiedy minusem, bo traciły te zespoły, które były równe, ale bez fajerwerków, a zyskiwały te, które zaliczyły - nawet w obu seriach - po jednym katastrofalnym skoku. Tak było zresztą w czasie IO 1992, gdy ogólnie lepsza i równa drużyna Austrii przegrała z Finlandią, która miała słabiutkiego wtedy Laitinena, ale też genialnego Nieminena - bez odjęcia punktów tego pierwszego Finom pozostałoby srebro.

Żeby uniknąć takiej sytuacji, przyszło mi do głowy rozwiązanie, które jednocześnie umożliwiałoby start zespołom trzy- i czteroosobowym, ale też brałoby pod uwagę wszystkie oddane próby. W każdej z serii obliczano by średnią punktów zdobytych przez skoczków danej reprezentacji, a wynik końcowy konkursu byłby sumą średniej z pierwszej serii i średniej z drugiej serii.

@Drabi @Labrador_Retriever

Wymieniłem te kraje, ponieważ notują regres nawet w sytuacji gdy wydaje się, że będzie odwrotnie, zwłaszcza mam tu na myśli Szwajcarię (Peier, Egloff i Deschwanden mają potencjał na conajmniej skromne punktowanie, a idzie im fatalnie, świetnie rokują Hauswirth i Peter, zobaczymy co z nimi będzie za kilka lat) i Rosję. Ukraincy faktycznie posiadają dosyć utalentowanych Pasichnyka i Marusiaka, ale mało prawdopodobne wydaje się aby byli w stanie skakać na poziomie ich "wielkiej" trójki z drugiej połowy poprzedniej dekady. Francuzi i Estończycy mają ciekawych juniorów, sytuację Kazachstanu mocno niestety pogorszył upadek bardzo utalentowanego Levkina, rzeczywiście sporą nadzieją jest Tkachenko.

@Drabi @Wojciechowski

Takie rozwiązania o jakich piszesz na końcu byłyby idealne, wtedy moglibyśmy oglądać nawet 14-15 zespołów, które miały by realne cele, bo punktowałby każdy podobnie jak w biathlonie. Teraz słabsze kraje nie mają nawet ochoty startować w drużynówkach, bo i po co skoro punktuje tylko 8.

@Drabi @Labrador_Retriever

Myślę, że w znacznej mierze na postrzeganie sytuacji skoków wśród krajów z niższej półki wpływa zapaść Finlandii, która w takiej skali przyszła - mimo wszystko - niespodziewanie, a jej cezura jest jednoznaczna, czyli koniec sezonu 2010/2011.
Wystarczy zresztą spojrzeć na liczby. Do tego czasu Finowie byli w 24 na 32 sezony na podium Pucharu Narodów - w kolejnych sezonach najlepszym miejscem było... ósme (!). Spośród 54 konkursów drużynowych w PŚ reprezentacja Finlandii aż 37 ukończyła na podium i w 95% przypadków była jednym z kandydatów, aby na nim stanąć - odtąd raz trafiło się raz farciarsko 4. miejsce (to konkurs w Klingenthalu, w którym Austria była 8., a Polska nie weszła do II serii), ale "na codzień" sukcesem jest możliwość oddania skoków w serii finałowej...

Oczywiście sytuacja jest bardzo zróżnicowana w zależności od kraju, ale snem wariata byłoby dziś oczekiwanie, że w Pucharze Narodów sklasyfikowanych będzie 18 państw (a tak było w latach 2003-2007), a w konkursach drużynowych w ramach PŚ powoli odzwyczajamy się od tego, że odpadają po pierwszej serii więcej niż dwie drużyny - o ile jest "aż" 10.

Kto wie, czy nie czas na eksperyment z drużynami złożonymi z trzech zawodników? Wtedy można by nawet rozważyć zniesienie ograniczenia zespołów w II serii do ośmiu. Gdyby było tak np. rok temu w Zakopanem, moglibyśmy zobaczyć rywalizację nawet 13-14 drużyn (a było 10). Byłbym też za przyznawaniem punktów każdej reprezentacji, czyli tak, jak było w pierwszych sezonach z konkursami drużynowymi w PŚ.

mówicie

o innych krajach, ale u nas też nie wygląda to za specjalnie . Zyła i Stoch nie są już młodzieniaszki.

@Drabi @HAZARD

No i jest jedna rzecz, której moim zdaniem nie doceniamy, to znaczy skoki kobiet, które pod względem zaangażowanych poważnie państw nieco różnią się od skoków mężczyzn. Ciężko powiedzieć, czy rozwój skoków kobiet we Francji, w Kanadzie i innych państwach nie wpłynie jakoś na ogólne finansowanie i popularność tej dyscypliny. Na tym mogłyby skorzystać także skoki narciarskie mężczyzn.

@Drabi @HAZARD

Rumuni uważają z kolei, że ci młodsi są bardziej utalentowani od Pitei i Toroka. Zobaczymy.

Kazachstanu nie ma sensu skreślać, bo ciężko powiedzieć, ile uda im się wycisnąć z Tkaczenki, Kratowa. Zresztą zobaczymy, jak będą się tam skoki rozwijać.

Podobnie ciężko wyrokować cokolwiek na temat skoków na Ukrainie. Coś tam starają się robić w każdym razie.

I nie ma sensu takie czarnowidztwo w sprawie Szwajcarii, Włoch, Finlandii, Rosji, czy Francji. W Szwajcarii skoki żyją, inna sprawa, że nie wychodzi im wprowadzanie skoczków na poziom Pucharu Świata. O sytuacji we Włoszech mówił Kruczek, że jest tam dziura pokoleniowa, ale dzieci ponoć skaczą. Takie przekreślanie Finów też jest nieuprawnione, oni mają swoje wewnętrzne zawody, mają młodzież, jest szansa, że tam coś w końcu zaskoczy i dalej już jakoś pójdzie. Rosjanie też jakoś nie potrafią wykorzystać potencjału, który daje im infrastruktura, ale też takie mówienie, jakoby skoki miały się tam zwijać, to zbyt pesymistyczne spojrzenie na sprawę, przynajmniej moim zdaniem. Z kolei Francuzi mają całkiem utalentowanych juniorów i trzeba liczyć na to, że uda im się ich odpowiednio rozwinąć.

Tak przy okazji trzeba zauważyć, że nie wszędzie sytuacja się pogarsza, bo nietrudno dostrzec, że Amerykanie poczynili progres. Z wymienionych przez Ciebie państw najsmutniej ma się Białoruś, gdzie skoki chyba umarły, a nawet jeśli nie umarły, to trzymają się ledwo, ledwo. Szwecja też raczej nie jest zainteresowana inwestowaniem w skoki narciarskie. Słowacy ponoć szkolą dzieci, ale ciężko powiedzieć, czy cokolwiek z tego będzie. Na pewno smutna sytuacja też jest w Kanadzie, gdzie ponoć nie ma zainteresowania wśród młodszych.

Ogólnie nie ma sensu zbytnio narzekać, bo sytuacja w państwach słabszych w skokach narciarskich jest dosyć zróżnicowana. Gdzieś może nastąpić progres, w innych regres wydaje się nieunikniony.

@Wojciechowski @Wojciechowski

Lista bardzo ciekawa, ale potrzebuje aktualizacji, bo wielu z tych zawodników już nie skacze.

Liczba uprawnionych do startu w PŚ

Lista skoczków aktywnych z prawem startu w PŚ na podstawie danych gromadzonych przez portal konkurencyjny.

Słowenia 29
Polska 26
Niemcy 25
Norwegia 25
Austria 24
Finlandia 19
Japonia 19
Rosja 12
Czechy 10
Szwajcaria 9
Kazachstan 8
Stany Zjednoczone 8
Francja 5
Włochy 5
Kanada 4
Korea Południowa 3
Estonia 2
Rumunia 2
Szwecja 2
Ukraina 2
Bułgaria 1
Holandia 1
Turcja 1

@Drabi @Stinger

Niestety w Holandii już zniknęły, Rumuni dalej próbują, ale zmarnowano 2 bardzo duże talenty, a młodsi to już nie taki kaliber talentu, mają kilku dosyć ciekawych zawodników z roczników 00 i 01, ale nie czynią oni postępów, a nawet jeśli to robią to w bardzo wolnym tempie, zbyt wolnym aby kiedyś dotrzeć do poziomu punktów w PK, co od kilku lat dla egzotyki jest już sporym sukcesem (kiedyś słabsze kraje celowały z powodzeniem w punktowanie w PŚ, chociażby Szwecja, Ukraina, Białoruś, Słowacja czy Kazachstan, teraz niestety poza amerykanami i Boydem pozostaje im walka o miejsca w 3 dziesiątce PK).
Niedługo do poziomu takiej klasycznej egzotyki mogą spaść Szwajcarzy, Włosi, Finowie i może nawet Rosjanie, Francja i Kanada już mają niestety tylko po jednym skoczku na poziomie PŚ.

Liczba reprezentacji, zawodników i zespołów w \"drużynówkach\" w Zakopanem

1979/1980 - 10 reprezentacji, 47 skoczków
1989/1990 - 15 reprezentacji, 70 skoczków
1995/1996 - 10 reprezentacji, 65 skoczków
1997/1998 - 16 reprezentacji, 82 skoczków
1998/1999 - 14 reprezentacji, 68 skoczków
1999/2000 - 17 reprezentacji, 83 skoczków
2001/2002 - 16 reprezentacji, 71 skoczków
2002/2003 - 13 reprezentacji, 65 skoczków
2003/2004 - 10 reprezentacji, 54 skoczków
2004/2005 - 12 reprezentacji, 55 skoczków
2005/2006 - 16 reprezentacji, 61 skoczków
2006/2007 - 15 reprezentacji, 64 skoczków
2007/2008 - 19 reprezentacji, 77 skoczków
2008/2009 - 15 reprezentacji, 63 skoczków
2009/2010 - 14 reprezentacji, 61 skoczków
2010/2011 - 15 reprezentacji, 64 skoczków
2011/2012 - 15 reprezentacji, 64 skoczków
2012/2013 - 15 reprezentacji, 61 skoczków, 10 zespołów w "drużynówce"
2013/2014 - 15 reprezentacji, 68 skoczków, 10 zespołów w "drużynówce"
2014/2015 - 16 reprezentacji, 67 skoczków, 9 zespołów w "drużynówce"
2015/2016 - 15 reprezentacji, 67 skoczków, 10 zespołów w "drużynówce"

@Drabi @Wojciechowski

Rekord wyrównany nie smakuje tak jak samodzielny dlatego dobrze by było namówić jakiegoś Rumuna czy Turka na Zakopane i wtedy mieć samodzielny rekord... Oczywiście to w ramach żartu aczkolwiek jeszcze 2-3 lata temu myślałem, że co najmniej jeden Rumun (Pitea lub Torok) i Holender (Antonissen) będą często pojawiali się w PŚ (co najmniej kwalifikacje), a tym czasem powoli skoki tam znikają mimo, że dopiero co się pojawiały.

@Drabi @drabi

Jeśli było 19, ale nie więcej, to przecież też będzie rekord, tylko wyrównany. ;)

@Janush @Janush

Z Ukraińców jeszcze Kłymczuk ma prawo startu, był dwa razy w "30" LPK 2015.

Rekord zespołów w konkursach drużynowych w ramach PŚ to 14 - oba przypadki w sezonie 2009/2010 (Kuusamo i Willingen). Jeśli chodzi o ostatnie występy reprezentacji rzadziej pojawiających się w "drużynówkach", wygląda to tak:
- USA - 19.03.2016, Planica (8.),
- Francja - 27.03.2015, Willingen (10.),
- Kazachstan - 23.01.2016, Zakopane (10.),
- Korea Południowa - 22.02.2016, Kuopio (10.),
- Estonia - 03.03.2012, Lahti (10.),
- Kanada - 15.02.2004, Willingen (10.),
- Ukraina - 27.11.2009, Kuusamo (14.).

Zatem dla znacznej części tych zespołów udział w konkursie zakopiańskim byłby wydarzeniem niecodziennym, a dla dwóch ostatnich historycznym (Kanada startowała łącznie w "drużynówkach" PŚ trzy razy, Ukraina dwa).

oczywiście o konkursie indywidualnym mówie

Co ten Przegląd Sportowy

19 drużyn to nie rekord, bo już było kiedyś tyle.

@Kwaku @kwaku

Chodzi o to, że przyjadą reprezentanci 19 państw, ale to nie ma nic wspólnego z liczbą zespołów w "drużynówce". Przecież reprezentacja Bułgarii, Kanady czy Ukrainy drużyny nie wystawi, ale w Zakopanem zapewne będzie.
Reprezentacja to nie jest automatycznie zespół czterech zawodników.

Pamiętam jak w Turynie wystawili Bodajże 16 albo 17 drużyn na konkurs drużynowy, wtedy nawet Chńczyny startowali.

Natomiast na Mistrzostwach Świata wg moich obliczeń mogą wystartować nawet 23 drużyny. Do wymienionych przeze mnie 18 mogą dołączyć jeszcze Rumunia, Turcja, Chiny, Szwecja i Bułgaria.
Ale raczej występ tylu drużyn jest nierealny, a szkoda.

@Kwaku @EmiI

Też na początku myślałem, że chodzi o konkurs drużynowy to się mocno zdziwiłem ale skoro chodzi o ogólną liczbę krajów to moje zdziwienie się mocno zmniejsza ponieważ 19 ekip nawet jak na skoki w PŚ łatwiej uzbierać niż chociażby 15 na drużynowy.
Mimo wszystko mylące jest pisanie, że 19 drużyn ma się pojawić ponieważ wiele będzie jednoosobowych czy dwuosobowych drużyn (tak wiem, że skoczek może być jeden - dwóch ale doliczając sztab szkoleniowy jest ich więcej). Może nieco się czepiam ale jednak tak to odczytałem.

19 ekip w drużynówce jest nierealne, ale 17, a może nawet 18 jest jak najbardziej możliwe.

Polska
Austria
Niemcy
Norwegia
Słowenia
Czechy
Japonia
Rosja
Finlandia (dojdzie Ahonen)
Szwajcaria (dojedzie cały team)
Włochy (dojdą Insam i Dellasega)
USA (dojdzie Larson)
Francja (dojdą Roch Dupland, Brasem i Chappuis)
Kazachstan (dojdą Muminow i Sokolenko lub Karpienko)
Korea Płd. (Ki-Kim, Chul Chong i dwaj juniorzy)
Estonia (dojdą Nomme, Maltsev i Aigro)
Kanada (dojdą Maurer, Reid i Soukup)
Ukraina (dojdą Kłymczuk, Marusiak i Pasicznyk)

Wszystkie z tych ekip mają przynajmniej 2 skoczków z prawem startu w PŚ. Nie jestem pewien Ukrainy (czy prócz Kaliniczenki ktoś tam ma jeszcze prawo startu?) dlatego 17 ekip ma te prawo na 100%.

@Kwaku @kwaku

19 ekip czyli skoczkowie z 19 krajów planują pojawić się w Zakopanem i wystartować w kwalifikacjach a nie koniecznie w drużynówce. W Wiśle było 17 drużyn, z nieobecnych dołączy najpewniej Szwajcaria i Korea (innych możliwych drużyn nie widzę)

Dzis 30 rocznic urodzin Piotra Żyły Zdrówka

http://ofsajd.onet.pl/kiedys-i-dzis/piotr-zyla-konczy-30-lat-zobaczcie-zdjecia-skoczka-z-kiedys-i-dzis/2yh2yh

Homogolacja do 2018

Może się okazać, że bez niezbędnej modernizacji, zawody PŚ w Wiśle znikną z kalendarza FIS.
Obiekt imienia Adama Małysza jeszcze niedawno uchodził za nowoczesny. Lata jednak lecą i powoli skocznia traci swój blask. W przyszłym roku traci ona homologację FIS i może się okazać, że nie zostanie ona przedłużona.
Tak jest za ten grajdołek trzeba się już brać od dziś. Tajner tą swoją tłustą gębuśką świecił przy Prezydencie i Ministrze Sportu ale ciekawe czy wspomniał ,że pan Prezydent już za 2 lata może jedynie Toy Toy odwiedzić ?

O co tu chodzi? 19 ekp gdzie? Estonia druzynowka?

http://www.przegladsportowy.pl/sporty-zimowe/skoki-narciarskie,w-zakopanem-zapowiada-sie-udzial-rekordowej-liczby-ekip,artykul,750766,1,300.html

@Luk @znawca_japonskiego

Wiesz jak sie nazywa minister budownictwa w Japonii ?

@MSad_ @Mikolaj1

A ja bym nie powiedział, że Paweł Wąsek kompromituje się w PK. Oczywiście to nasz obok Dominika Kastelika najlepszy junior, a więc od niego trzeba czegoś wymagać ale w jego przypadku brak punktów PK to nie kompromitacja, a po prostu bardzo słaby wynik.
Kompromituje to się kadra B z Krzyśkiem Miętusem na czele.

Wiem jednak, że juniorzy Słoweńscy (Osterc, Pavlovcic) nie tylko dobrze skaczą w PK ale i potrafią wejść do konkursu/zapunktować w PŚ (Domen nawet wygrywa), a więc przepaść ale jednak trzeba też zauważyć, że oni w tym PK skaczą, a nasi? Od czasu do czasu jak akurat jest miejsce... Gdyby nie PŚ w Wiśle i krajówka to juniorzy PK w tym sezonie zobaczyliby dopiero w krajówce u siebie, a więc pod koniec sezonu (tak wiem Wąsek skakał wcześnie i szału nie zrobił ale jak mówiłem, to nie tyle kompromitacja co raczej kiepski wynik).

Bez zaskoczeń, bez zmian bo takich być nie miało prawa.
Mam tylko nadzieję, że Kamil będzie trzymał swoją formę, a Maciek i Piotrek będą starali się poprawiać.
Jeśli chodzi o Dawida, Stefana i Janka to też chcę poprawy w Zakopanem ale szczególnie chciałbym żeby ten ich ostatni konkurs (kwalifikacje) w Wiśle okazały się wypadkiem przy pracy ponieważ po pierwsze cała trójka może zrobić świetne wyniki w tym sezonie, a po drugie to taki etap sezonu gdzie nie chciałbym aby Polska miała problem z czwartym do drużyny... tzn. problem może być ale bogactwa, a więc tak jak to było do soboty.

@Luk @znawca_japonskiego

Co nie zmianie faktu, że teraz jest w tragicznej formie.
Ciekawe, czy kiedyś będzie skakać tak jak w latach 2013-2015. Wtedy miał naprawdę dwa niezłe sezony w PŚ.

@Luk @Luk

Taki szczegół ... belka to tam była dwudziesta któraś. W ten weekend była zazwyczaj na czwartej lub piątej.

Skok 14 letniego Klimka Murańki na skoczni we Wiśle z 2008 roku -
https://www.youtube.com/watch?v=KiuBdbosOeM

To jest po prostu nie do pomyślenia, że teraz skacze znacznie gorzej...

@POGROMCATROLLI @POGROMCATROLLI

Akurat nie wydaje mi się, żeby to wszystko grzebało szansę na zwycięstwo. W konkursie drużynowym łatwiej się nieraz "posypać". Ja stawiałbym chyba na Niemców, bardzo solidnych i równych, tylko poza walką o podium klasyfikacji PŚ, tak się zdaje.

no niestety

Ten czwarty skoczek może wpłynąć na jeden lub dwa stopnie podium

Bo o 3 króli jestem spokojny

@Mikolaj1 @Mikolaj1

Któryś z dziennikarzy wczoraj zapytał w TVP Tajnera o zaplecze, ale ten udał, że nie słyszał :)

@dervish @dervish

Czy to jest żelazna szóstka to bym dyskutował . Zelazna to jest trójka a pozostali to doklejka

ten skład

zostanie pewnie do końca sezonu

Jak ktoś chce sobie w PŚ poskakać, to musi wywalczyć limit z PK.

Najciekawsza obecnie rywalizacja odbędzie się o czwarte miejsce w drużynie. Dotychczasowy faworyt na to miejsce Kubacki mocno obniżył loty, zostawił szeroko otwartą furtkę i dla Huli i dla Ziobro.

-

Właściwie Horngacher nie miał z kogo wybrać. Kubacki obniżył loty jak i Hula. Ziobro zainteresowany meblami także niepewny a pozostali Murańka Zniszczoł Wolny to słabeusze. Nie ma czwartego do brydża.
Tak więc drużynowego konkursu nie wygramy

@MSad_ @Mikolaj1

a to mało wiesz co do tego maja smartfony

@fankamila123 @samo

Myślisz, że nie wiem? dal jaj to napisałem jeszcze z tą ortografią...

Skład oczywisty. Powołana została nasz najlepsza żelazna szóstka. Nie ma najmniejszej wątpliwości co do tego.
Od wielu lat nie było tak niekontrowersyjnej selekcji.

W poprzednich latach, zawsze można było kwestionować wybór jednego czy dwóch bo oprócz 2-3 pewniaków zawsze było 5-6 skoczków o podobnych umiejętnościach. Rzecz jasna średni poziom kadry dzisiejszej i z ubiegłych lat jest nie do porównania. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że wspomniana grupa z której uzupełniało się skład kadry prezentowała co najmniej solidny poziom kontynentalny. Po wyselekcjonowaniu kadry na PŚ praktycznie w każdym periodzie mieliśmy 1 czy 2 skoczków walczących w czołówce PK, a patrząc w skali sezonu pula nazwisk wałczących w PK o dodatkowe miejscówki w PŚ nie ograniczała sie do 1 czy 2 nazwisk. W każdym sezonie mieliśmy w grze kilku takich zawodników. Hula, Kłusek, Murańka, Zniszczoł,Ziobro, Stękała to pierwsze z brzegu przykłady skoczków którzy wtedy gdy nie mieścili się w składzie na PŚ byli w stanie z powodzeniem walczyć o czołowe lokaty w PK.

Dziś okazało się, że nie mamy na zapleczu nikogo kto miałby formę na walkę w czołówce. A przecież to as wciąż ci sami skoczkowie którzy w poprzednich sezonach nie mieli z tym problemu: Murańka, Zniszczoł, Kłusek, Stękała... Kantyka, Biegun . To nie są nazwiska sportowych emerytów, to są sportowcy wchodzący bądź będący w najlepszym wieku do uprawiania skoków.

Jeżeli chodzi o ewentualne przyszłe zmiany w kadrze na PŚ to mamy sytuacje jasną jak nigdy. Żelazny skład stal się składem betonowym i będzie tak, dopóki w Pucharze Kontynentalnym w czołówce klasyfikacji periodu nie pojawią się nazwiska polskich skoczków.

Do Kadry A nie ma się co czepiać jednak zastanawiający jest regres Murańki i Wolnego.

@MSad_ @MSad_

Co mają do tego Smartfony? Kłusek Biegun Zniszczoł czy Mietus oni już pokazywali się z dobrej strony w PŚ.A punktowanie w PK to był dla nich obowiązek a teraz nie potrafia nawet złamanej drobnicy zdobyć.Fakty są takie,że współpraca z Mateją się wyczerpała i tyle czas na nowego trenera zagranicznego.Dopóki polak będzie trenerem to dalej będziemy patrzeć na obraz nędzy i rozpaczy Polak z Polakiem to jak kolega oni już są tam tak długo i tak długo się znają,że traktują się jako koledzy to samo było z Kruczkiem Mateja też jest już długo i musi odejść takie są realia.Nie wierzę w to żeby taki Kłusek który był idealnym kontynentalowcem teraz nie potrafi złamanego punktu w PK zdobyć już nie wspomnę o Fis Cup takiej tragedii Kadra B już dawno nie skakała.Ale Tajner dalej będzie wszystko zamiatał pod dywan twierdząc,że jest dobrze.

@m_b

Takie postępy,że Wąsek totalnie kompromituje się w PK,ale ok Maciusiakowi można dać szanse i rozliczyć go po następnym sezonie,ale Mateja definitywnie powinien odejść drugi sezon słabiutki.

Drużynówka

Ja obawiam się jednak Austrii, ponieważ wrócił Schlierenzauer co daje pole manewru Kuttinowi, a dodatkowo Dawid troch przysiadł z formą. A wy co o tym sądzicie kto wygra w sobotę i jakie będą składy naszych głównych rywali?

Coraz większa przepaść między kadrą A a B

Przepaść którą kopie Mateja i która może za kilka lat zmienić się w wielką czarną dziurę która po zakończeniu kariery przez Kamila, Piotrka i Maćka wciągnie całe polskie skoki. I znów zostanie pustka z której raz na kilka lat, kilkaset konkursów wyskoczy jakiś Polak ale wtedy już nikogo nie będzie to obchodzić.
Obecnie dzięki wielkiej trójce , żelaznej piątce itp. jesteśmy na szczycie, jak wiadomo upadek ze szczytu boli najbardziej.

MP pokazały też jak upadło szkolenie młodzieży gdzie prawie połowa nie mogła doskoczyć do 100 m na Wielkiej Krokwi.
Oby szybko zatrudniono do pracy z kadrą B kogoś najlepiej z polecenia Horngachera zanim będzie za późno i skończymy jak Finowie którzy pokazali ja z potęgi zrobić tony mułu.

@MSad_ @Krzysiek987

a drużyna. Bedzie kamil w druzynie to tez zwyciestwo

Skład oczywisty

...a jeśli któryś z pozostałych chce jeszcze wystartować w tym sezonie w PŚ to niech sobie to miejsce wywalczy przez PK.

@MSad_ @MSad_

Jak podwójne zwycięstwo jak tylko jeden konkurs indywidualny

Problem jest w tym

ze nie ma u nas walsciwego szkolenia młodziezy co wielokrotnie sygnalizował Adam Małysz, Mówił ze to trzeba jak najszybciej zmienić bo czeka nas sahara.
Mlodzi ludzie juz nie garana sie do tego sportu jak za czasow malyszomanii . Przeszlo im . Wazniejsze smartfony dupony ktore zajmuja im 3/4 zycia. Moga sobie na tych smartfonach IPhonach poskakac po co wjeżdźać na górę. Stochomania juz tak nie działa na nich.

@Mikolaj1

A za co Maciusiaka? Tak naprawdę każdy junior kadrowicz zrobił postęp w porównaniu do poprzedniej zimy (W Fis Cup punktowo gorzej wypada tylko Jarząbek, ale on wszystkie punkty w poprzednim sezonie zdobył latem, zimę miał tragiczną). Obecnie mamy takie realia, że juniorzy są u nas dużo słabsi niż za złotych roczników 93-94 , więc do poziomu juniorów za mocno bym się nie czepiał, zwłaszcza że z tych poważnych zawodników w naszej kadrze juniorskiej (Czyli bez Bukowskiego) wszyscy będą mogli startować w MŚJ za rok, a tylko Kastelik wypadnie za 2 lata, więc team budowany praktycznie od zera raczej rozliczać będziemy dopiero za rok bardziej.

Skład

bez niespodzianek :)

@Mikołaj
Pełna zgoda tylko z tymi zwolnieniami to ostrożnie. To chyba nie wina trernerów a samej mlodzieżzy ktora chyba jeszcze w swej mentyalnosci nie pojeła co to jest wyczynowy profesjonalny sport.

Mnie martwi takze spuszczenie z tonu przez Kubacxkiego (wraca do starych nawyków) i chba zmeczenie Huli

Mamy 3 doskanlców Kamil, Maciek i Piotrek i kto czwart do drużyny ?


Super powracaja starzy wyjadacze jak Ahonen i Schlierenzauer No ciekaw jak Jabnne sie zaprezentuje bo Gregor jeszcze niestabilny choc ju zw 19 w Wisle był.

Przewiduje podwójne zwyciestwo Kamila no i moze Maćka na podium

Skład oczywisty jedzie najlepsza 6 i nie ma tutaj nad czym dyskutować.

Poziom jaki reprezentuje nasze zaplecze woła o pomstę do nieba.Po sezonie trzeba zrobić zmiany w kadrach B i C Mateja i Maciusiak do zwolnienia w trybie natychmiastowym.Jeszcze nigdy nie było tak źle.o ile o Wolnego czy Murańke nie ma co mieć pretensji do Matei to jednak Kłusek Miętus Zniszczoł Biegun skaczą tragicznie tragicznie to mało powiedziane oni skaczą na poziomie Ukraińców takie dna chyba jeszcze żaden z tych skoczków takiego nie prezentował.Szkoda,że nikt wczoraj Tajnera nie zapytał co z naszą kadrą B.Stoch zamazał cały obraz nędzy i rozpaczy,że nikt nie przejął się nawet na moment co nasze zaplecze ze sobą reprezentuje.Znając życie dopóki Mateja i Maciusiak nie będą mieli honoru i sami nie poddadzą się do dymisji to Tajner będzie ich trzymał aż do końca swojej kadencji.dyby Kruczek sam nie zrezygnował to Tajner o sezonie całą zmiótł by pod dywan i udawał,że nic się nie stało teraz będzie tak samo.Całe szczęście,że Kadra A skacze znakomicie,ale w końcu mamy porządnego trenera i sztab ludzi.

Średnia wieku kadr narodowych w Wiśle (bez krajówki)

Japonia 31,2
Czechy 28,4
Polska 28,3
Austria 27,8
Norwegia 25,4
Niemcy 25,3
Słowenia 24,2

Każdy inny skład to by była mega niespodzianka, a ten skład to jedyny aktualnie jaki możemy wystawić

Skład

Inaczej być nie mogło . Mamy w tej chwili sześciu skoczków narciarskich . Reszta na dnie lub duże braki , pogubieni jak dzieci we mgle i taka jest szczera prawda . Kadra B może już się nie obudzić do końca tego sezonu , jak nie było żadnych przebłysków w tym sezonie tak nie ma .

@MrRadzio @amilka

Toż napisałem że byłby bardzo słabym zamiennikiem ale niestety po konkursach w Wiśle to on uchodzi za nasz nr 7

Skok Roku 2017 - zestawienie \"wirtualne\" (cz. 2)

21. TEPES Jurij 991,5
22. JANDA Jakub 986,0
23. KUBACKI Dawid 983,5
24. FANNEMEL Anders 970,0
25. KOUDELKA Roman 870,0
26. HULA Stefan 861,0
27. ZIOBRO Jan 851,5
28. TAKEUCHI Taku 824,5
29. SCHIFFNER Markus 743,5
30. WANK Andreas 737,5
31. PREVC Cene 722,0
32. ITO Daiki 718,5
33. KORNIŁOW Dienis 718,0
34. PREVC Peter 624,5
35. MAEAETTAE Jarkko 604,5
36. BICKNER Kevin 579,0
37. GRANERUD Halvor Egner 558,5
38. STURSA Vojtech 482,0
39. ALTENBURGER Florian 475,0
40. BOYD-CLOWES Mackenzie 473,5
41. SCHLIERENZAUER Gregor 379,0
42. FORFANG Johann Andre 375,0
43. AALTO Antti 360,0
44. PAVLOVCIC Bor 358,5
45. TOLLINGER Elias 358,0
46. HLAVA Lukas 357,0
46. KOBAYASHI Ryoyu 357,0
48. HILDE Tom 353,0
49. LARINTO Ville 346,5
50. WASILJEW Dmitrij 340,5
[...] 58. MURAŃKA Klemens 223,5, 60. ZNISZCZOŁ Aleksander 218,0, 71. WOLNY Jakub 110,0

Skok Roku 2017 - zestawienie \"wirtualne\" (cz. 1)

Lista zawodników klasyfikowanych w tym zestawieniu wzrosła do 76, postanowiłem zatem ograniczyć jej przedstawianie do 50 najlepszych i wszystkich Polaków (nie chcę "zaśmiecać" do reszty listy komentarzy swoimi wyliczeniami). Przypomnę, że wliczam wszystkie zaliczone próby w konkursach indywidualnych w roku 2017.

Po konkursach w Wiśle liderem pozostaje Stoch, którego przewaga nad resztą rywali wzrosła z 9 do 23,5 m. Z drugiej pozycji spadł Żyła, którego zastąpił Tande (trzeci przed Wisłą). Podium uzupełnia D. Prevc, również awansujący kosztem Żyły. Wśród sześciu "nowych" klasyfikowanych wyróżnili się oczywiście Schlierenzauer i Forfang.

Skoki we wszystkich 9 seriach konkursowych oddała pierwsza "16" poniższego zestawienia.

1. STOCH Kamil 1192,5
2. TANDE Daniel-Andre 1169,0
3. PREVC Domen 1167,5
4. KOT Maciej 1159,5
5. ŻYŁA Piotr 1155,5
6. KRAFT Stefan 1148,0
7. EISENBICHLER Markus 1140,5
8. FREITAG Richard 1138,0
9. FETTNER Manuel 1136,5
10. DESCOMBES SEVOIE Vincent 1135,0
11. LEYHE Stephan 1132,0
12. JOHANSSON Robert 1130,5
13. GEIGER Karl 1127,5
14. STJERNEN Andreas 1124,0
15. DAMJAN Jernej 1112,5
16. KOFLER Andreas 1109,5
17. HAYBOECK Michael 1035,0
18. KASAI Noriaki 1007,0
19. WELLINGER Andreas 1005,5
20. KLIMOW Jewgienij 1002,0

PŚ 2016/2017 według starej punktacji (cz. 3)

W Pucharze Narodów "po staremu" na pierwszych pięciu miejscach bez zmian, choć Polska odrobiła 17 punktów. Rośnie wyraźnie przewaga Austrii i Polski nad resztą stawki. Nasza reprezentacja była najlepiej punktującą w trzech ostatnich konkursach. Prowadzenie Austrii wynika z tego, że jej skoczkowie punktowali 43 razy, a Polacy 36. Co prawda aż 47 miejsc w "15" mieli Niemcy, ale tylko 4 podia - tymczasem Austriacy 11, a my 9.

1. Austria 469 (429 ind. + 40 druż.)
2. Polska 462 (402 + 60)
3. Niemcy 357 (307 + 50)
4. Norwegia 310 (280 + 30)
5. Słowenia 269 (249 + 20)
6. Francja 49 (tylko ind.)
7. Japonia 44 (30 + 14)
8. Rosja 34 (22 + 12)
9. Czechy 32 (17 + 15)
10. Szwajcaria 13 (tylko druż.)
11. Włochy 7 (ind.)
12. Kanada 4 (ind.)
13. Finlandia 2 (ind.)

PŚ 2016/2017 według starej punktacji (cz. 2)

16. GEIGER Karl GER 39
17. WELLINGER Andreas GER 36
18. JOHANSSON Robert NOR 29
19. LEYHE Stephan GER 24
20. KLIMOW Jewgienij RUS 22
21. TEPES Jurij SLO 17
22. ITO Daiki JPN 15
23. STURSA Vojtech CZE 14
24. KUBACKI Dawid POL 12
25. FORFANG Johann Andre NOR 10
26. KASAI Noriaki JPN 8
26. PREVC Cene SLO 8
26. SCHLIERENZAUER Gregor AUT 8
29. COLLOREDO Sebastian ITA 7
29. FANNEMEL Anders NOR 7
29. TAKEUCHI Taku JPN 7
32. SCHIFFNER Markus AUT 5
33. BOYD-CLOWES MacKenzie CAN 4
34. KOUDELKA Roman CZE 3
35. MAEAETTAE Jarkko FIN 2

PŚ 2016/2017 według starej punktacji (cz. 1)

Punktacja indywidualna za miejsca 1-15: 25-20-15-12-11-10-9-8-7-6-5-4-3-2-1.
Punktacja drużynowa: 60-50-40-30-20-15-14-13-12-11-10-9-8 itd.

Nowym liderem po zawodach w Wiśle został Stoch, który razem z Tandem tracił dwa punkty do D. Prevca. Ogólnie patrząc nie zmienił się skład pierwszej "10", choć Żyła zamienił się miejscem z nieobecnym w Malince Freundem, a Eisenbichler nie jest już ex aequo siódmy z Fettnerem.
Co ciekawe, kolejność pierwszych pięciu skoczków w klasyfikacji ogólnej jest taka sama, jak układ sił w konkursie niedzielnym - najlepsi byli na swoim miejscu.

Szczególne wyróżnienie należy się ponownie Kotowi, który pozostaje jedynym skoczkiem będącym w czołowej "15" w każdym z 13 dotychczasowych konkursów indywidualnych. "Nowicjuszami" w zestawieniu są Forfang, Schlierenzauer i Koudelka.

Jeśli już mowa o Gregorze, o skali jego sukcesów może świadczyć to, że Wisła jest jedynym z 29 miejsc goszczących PŚ, IO, MŚ i MŚL, gdzie pojawił się na starcie i nie nigdy stanął na podium. A wiele przecież nie zabrakło. Oczywiście jest też jedynym z czołowych skoczków w obecnej stawce, który nigdy nie odpadł w kwalifikacjach (nawet biorąc pod uwagę, że rzadko kiedy musiał w nich startować).

1. STOCH Kamil POL 203
2. TANDE Daniel-Andre NOR 185
3. PREVC Domen SLO 182
4. KRAFT Stefan AUT 154
5. KOT Maciej POL 118
6. HAYBOECK Michael AUT 108
7. FETTNER Manuel AUT 101
8. EISENBICHLER Markus GER 94
9. ŻYŁA Piotr POL 69
10. FREUND Severin GER 68
11. KOFLER Andreas AUT 53
12. DESCOMBES SEVOIE Vincent FRA 49
12. STJERNEN Andreas NOR 49
14. FREITAG Richard GER 46
15. PREVC Peter SLO 42

Oczywista 6

Póki co ta 6 jest najlepsza. Liczę że w najbliższych tygodniach mocno poprawią swoją dyspozycję Zniszczoł,Wolny i Murańka i będziemy mieli 9 na PŚ.

@fankamila123 @fankamila123

Kwotę krajową można wystawić tylko dwa razy w sezonie, co zrobiliśmy 2-krotnie w Wiśle.

Remanenty po drugiej Wiśle cz. 4

Czwarte zwycięstwo Kamila Stocha w tym sezonie, 19 ogólnie. A oto sytuacja w czołówce
zawodników z największą liczbą zwycięstw w zawodach PŚ.
x - zawodnicy skaczący

Gregor Schlierenzauer (Austria) . 53 x
Matti Nykänen (Finlandia) .............. 46
Adam Małysz (Polska) -................... 39
Janne Ahonen (Finlandia) ............... 36 x
Jens Weissflog (NRD / Niemcy) ..... 33
Martin Schmitt (Niemcy) -.............. 28
Andreas Felder (Austria) ............... 25
Thomas Morgenstern (Austria) .. 23
Simon Ammann (Szwajcaria) ...... 23 x
Severin Freund (Niemcy) _............ 22 x
Peter Prevc (Słowenia) _................ 21 x
Andreas Goldberger (Austria) ..... 20
Kamil Stoch (Polska) _.................... 19 x
Andreas Widhölzl (Austria) _......... 18
Sven Hannawald (Niemcy) -.......... 18
Noriaki Kasai (Japonia) -................. 17 x
Matti Hautamäki (Finlandia) -...... 16
Primoż Peterka (Słowenia) ........... 15
Kazuyoshi Funaki (Japonia) _......... 15
Ernst Vettori (Austria) _.................. 15

Remanenty po drugiej Wiśle cz. 3

Spadek lub wzrost punktacji polskich skoczków w konkursach indywidualnych,
w stosunku do 1 kolejki.

konkurs w Ruce 1, po 1 serii - 95 pkt, po 2 serii - 83 pkt -..................... Spadek o 12 pkt.
konkurs w Ruce 2, po 1 serii - 103 pkt, po 2 serii - 83 pkt .................... Spadek o 20 pkt.
konkurs w Klingenthal, po 1 serii - 209 pkt, po 2 serii - 139 pkt ......... Spadek o 70 pkt !
konkurs w Lillehammer 1, po 1 serii - 151 pkt, po 2 serii - 147 pkt -.. Spadek o 4 pkt.
konkurs w Lillehammer 2, po 1 serii - 201 pkt, po 2 serii - 224 pkt -.. Wzrost o 23 pkt.
konkurs w Engelbergu 1, po 1 serii - 121 pkt, po 2 serii - 86 pkt ........ Spadek o 35 pkt.
konkurs w Engelbergu 2, po 1 serii - 127 pkt, po 2 serii - 138 pkt ...... Wzrost o 11 pkt.
konkurs w Oberstdorfie, po 1 serii - 184 pkt, po 2 serii - 166 pkt -...... Spadek o 18 pkt.
konkurs w Garmisch-Part., po 1 serii - 168 pkt, po 2 serii - 182 pkt ... Wzrost o 14 pkt
konkurs w Innsbrucku, rozegrano tylko 1 serię
konkurs w Bischofshofen, po 1 serii - 190 pkt, po 2 serii - 234 pkt -... Wzrost o 44 pkt
konkurs w Wiśle 1, po 1 serii - 197 pkt, po 2 serii - 198 pkt -................ Wzrost o 1 pkt
konkurs w Wiśle 2, po 1 serii - 189 pkt, po 2 serii - 169 pkt -................ Spadek o 20 pkt

Na 13 konkursów w 7 spadek punktacji po 1 serii, w 5 wzrost, w 1 zawodach 1 seria.
Pod względem ilości punktów, spadek - 179 pkt, wzrost - 93 punkty.

@fankamila123 @stary

To troll jest, nie ma co się nim przejmować ;) Widać to wyraźnie.

@MrRadzio @MrRadzio

Nie no, jednak ciężko było nawet rozważać Zniszczoła za Ziobrę - Janek przynajmniej w jednym konkursie zapunktował i to dość solidnie i ogólnie sprawiał lepsze wrażenie niż Olek.

Remanenty po drugiej Wiśle cz. 2

Punkty polskich skoczków w dotychczasowych konkursach indywidualnych tego sezonu. Od
konkursu najlepszego do najsłabszego. Wisła 2 na przyzwoitym 5 miejscu i na 10 miejscu
dziesięciu najlepszych konkursów pod względem punktowym od sezonu 1993/94. To oznacza ,że
na tej liście, połowa czyli 5 zawodów, jest z tego sezonu.

234 pkt Bischofshofen (Austria)
224 pkt Lillehammer 2 (Norwegia)
198 pkt Wisła 1 (Polska)
182 pkt Garmisch-Partenkirchen (Niemcy)
169 pkt Wisła 2 (Polska)
166 pkt Oberstdorf (Niemcy)
148 pkt Innsbruck (Austria)
147 pkt Lillehammer 1 (Norwegia)
139 pkt Klingenthal (Niemcy)
138 pkt Engelberg 2 (Szwajcaria)
86 pkt Engelberg 1 (Szwajcaria)
83 pkt Ruka 1 (Finlandia)
83 pkt Ruka 2 (Finlandia)

Ocena dotychczasowych konkursów indywidualnych według mojego subiektywnego i być może
niesprawiedliwego, ale zawsze konsekwentnego podziału.

2 konkursy rewelacyjne: (200-249 pkt) Bischofshofen - 234 pkt i Lillehamer 2 - 224 pkt
4 konkursy bardzo dobre: (150-199 pkt) Wisła 1 - 198 pkt, Ga-Pa - 182 pkt, Wisła 2 - 169 i
Oberstdorf - 166 pkt
4 konkursy dobre: (100-149 pkt) Innsbruck - 148 pkt, Lillehamer 1 - 147 pkt, Klingenthal - 139 pkt
i Engelberg 2 - 138 pkt
3 konkursy słabe: (50-99 pkt) Engelberg 1 - 86 pkt, Ruka 1 - 83 pkt i Ruka 2 - 83 pkt

Tu już o Zakopanem a ja jeszcze z remanentami drugiej Wisły cz. 1

Remanenty po drugiej Wiśle cz. 1

Za nami 13 konkursów indywidualnych czyli 39 podiów w tym 13 zwycięstw.
Podział według państw

Austria ..... 11 podiów w tym 2 zwycięstwa
Polska -..... 9 podiów w tym 4 zwycięstwa
Słowenia .. 7 podiów w tym 4 zwycięstwa
Norwegia . 7 podiów w tym 2 zwycięstwa
Niemcy .... 4 podia w tym 1 zwycięstwo
Rosja -....... 1 podium

Jeśli wczoraj by był konkurs drużynowy, to takie były by wyniki. Tylko państwa mające 2 serii
czterech zawodników.

1. Norwegia 1016,5 pkt
2. Austria _.... 996,2 pkt
3. Niemcy _... 979,3 pkt
4. Słowenia -. 948,0 pkt

Polska, która po raz pierwszy w tym sezonie, wprowadziła do 2 serii mniej niż 4 zawodników, jest
zgodnie z moimi zasadami niesklasyfikowana.

@fankamila123 @fankamila123

Idź do szkoły naucz sie pisac poprawnie a potem wróć.

Taaa a czy była JAKAKOLWIEK inna możliwość? Nie! No bo patrząc na zawody w Wiśle to chyba jedynym ewentualnym (chociaż i tak bardzo słabym) zamiennikiem byłby Zniszczoł - było nie było ale w kwali skakał naprawdę nieźle.

Skład bez niespodzianek. Mam nadzieję, że Kubacki i Hula nie zrobią już przykrej niespodzianki i wrócą na swój poziom TOP 20, a i Janek ustabilizuje się na co najmniej TOP 30.

Kadra

Bardzo dobra decyzja

czesci!!! wam
ljipa, rze nje morzemy jurz kfoty kraiowei wystawjic. a tak fajowo by bylo. mam nadzieie, rze jerzcrze to pszemysla!!!!!!

czesci!!!

Ufff brak nielotów, to dobrze bo tylko człowiek się denerwuje jak na nich patrzy, niech do konca sezonu skaczą w PK i FIS Cupie szukając formy