Kamil Stoch: "Przewaga Stefana jest zbyt duża"

  • 2017-03-24 19:55

Kamil Stoch piątkowy konkurs lotów narciarskich w słoweńskiej Planicy zakończył na piątej pozycji, co przy triumfie Stefana Krafta znacznie oddaliło go od Kryształowej Kuli. Przed finałowymi zawodami indywidualnymi nasz rodak traci do Austriaka 86 punktów, co daje mu już tylko matematyczne szanse na zostanie najlepszym skoczkiem Pucharu Świata 2016/2017.

- Stefan skacze aktualnie bardzo dobrze, a jego przewaga jest już zbyt duża. Życzę mu w tej chwili wszystkiego dobrego i nie chcę czekać na jego błąd. Postaram się zrobić to, co do mnie należy, a więc najlepszą możliwą pracę przez te dwa pozostałe dni - mówi Stoch.

- Dziś nie ustrzegłem się błędów. Obydwa moje skoki konkursowe były mocno spóźnione. Przez to brakowało mi prędkości w końcowej fazie lotu, a więc tam, gdzie tego najbardziej potrzebuję. Dałem z siebie wszystko. Zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy, aby latać tutaj jak najdalej. Taki jest sport. Piąte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem. Gdyby Stefan był dzisiaj siódmy, a nie pierwszy, to też byłoby inaczej. No, ale musiał wygrać, więc trudno <śmiech> - dodaje Polak.

Kamil Stoch w piątek był najwolniej jeżdżącym skoczkiem w całej stawce. Z czego to wynika? - Jest trochę problemów w pozycji najazdowej. Nie mogę znaleźć dobrego czucia i odpowiedniego luzu. Poniekąd jest to zapewne spowodowane emocjami, ale z drugiej strony na Letalnicy jest zupełnie inny rozbieg niż chociażby przed tygodniem w Vikersund. Tam zamontowano sztucznie mrożone tory najazdowe, gdzie lód znajduje się tylko pod nartą. W Planicy tory są wycięte w lodzie, co powoduje nierówności. Niektórym zawodnikom nie przeszkadza to w ogóle, ale ja mam z tym nieco problemów.

Czy 29-latek był w pełni usatysfakcjonowany z którejś z prób oddanej dotychczas w Słowenii? - W każdej czegoś brakowało, ale nie oddałem też skoku poniżej dwustu metrów, a tylko jeden był poniżej 220. Naprawdę nie mam na co narzekać. Uważam, że nie mam się za co obwiniać, bo daję z siebie wszystko i walczę do samego końca. Dzisiejsze loty też mnie cieszyły, ale ewentualnie gdybanie mija się z celem.

Kto będzie najgroźniejszym rywalem Biało-Czerwonych w sobotnich zmaganiach zespołowych? - Nie chcę typować faworytów do podium. Naszym zadaniem, zawodników, jest skupienie się wyłącznie na oddawaniu normalnych skoków. Takich, na jakie nas stać w danym momencie. A potrafimy oddawać bardzo dalekie skoki. To wystarczy, abyśmy w sobotę byli uśmiechnięci.

Jakie są plany dwukrotnego mistrza olimpijskiego na dwa ostatnie dni sezonu? - Przede wszystkim chcę zobaczyć moje próby na wideo i skonfrontować swoje odczucia z zapisem z kamery. Poza tym bardziej chcę skupić się na luzie, aby z uśmiechem na twarzy czerpać radość z ostatnich skoków w sezonie.

Korespondencja z Planicy, Marcin Hetnał i Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11616) komentarze: (114)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TandeFan23 weteran
    cogito29

    Lepszy jesli chodzi o bycie wiecznie drugim.To mialem na mysli :)

  • berek3 stały bywalec
    @Man_of_the_Day @Man_of_the_Day

    No i znowu zaczynasz. Gdyby nie było Stefana to mówilibyśmy o Stochu,a gdyby nie było całej reszty stawki nie mowilibysmy o skokach takie bez sensu pisanie.

    Granica wieku w skokach kiedy bylo jeszce normalnie w starym systemie bez zmiany belek i dodatnich wiatrów czy też ujemnych. To myśle, Teraz jest inny system,a wy porównujecie obecny system. Nie wiem po co piszecie gdyby nie te punkty to by Kamil tyle by nie wygrał,a własnie zeby wygrał,bo do kazdego systemu inaczej sie dostosowuje.

    Jeszcze jak Małysz skakał to ta granica wieku 34 lat była uznawana,ze to nie lada wyczyn,ale teraz patrząc na skoki i technologie to już nie patrzy się na wiek

    Szczeście sprzyja ogólnie lepszym :)

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Nie przesadzałbym z przypisywaniem szczególnego znaczenia granicy 30 lat. Nie traktowałbym jej też jako bariery, przed którą jest się młodzieńcem liczącym w walce o najwyższe cele, a po przekroczeniu której - niekoniecznie szczęśliwym posiadaczem pieluch dla dorosłych.

    Kamil, stając na starcie kolejnego cyklu PŚ, będzie starszy o raptem 8 miesięcy. Czy to będzie diametralnie inny Kamil niż ten, którego obserwujemy dzisiaj? Poza tym spoglądanie na historię Pucharu Świata i szukanie "dziadków" nie ma większego sensu, ponieważ upływowi czasu i kolejnym sezonom towarzyszą zmiany metod szkoleniowych i efektywności treningu; spore znaczenie mają także nowinki technologiczne i stosowany sprzęt. Jeszcze do niedawna nikt nie wierzył, że w wieku 45 lat można w ogóle oddać sensowny skok. No i na końcu tego wszystkiego jest jeszcze coś, na co nikt nie ma wpływu, a co wpływ potrafi mieć ogromny na wszystkich - mianowicie szczęście. Przecież, gdyby w tym sezonie nie było Krafta (mógł np. doznać kontuzji, mógł mieć innego trenera itd.), to mówilibyśmy o Stochu, który nic sobie nie robi z upływu czasu i z dużą przewagą zdobywa kolejną Kryształową Kulę :)

  • gekosak początkujący
    kupony

    https://betsforplayers.blogspot.co.uk/ znowu trafili 100% wczoraj ! w tym kurs 79 ! skany na blogu ! polecam ich, maja kupony na dzis dostepne ! sam gram i trafiam od kilku dni

  • lanckoron początkujący
    @lanckoron @cogito29

    1. taka postawa moim zdaniem pobrzmiewa u niego od 2014 roku, a nie tylko dzisiaj. Nawet jak nie mówi tego wprost. Ja nie twierdzę, że powinien skupiać się na wyniku - tego nie napisałem. Wiadomo, że niejeden skoczek przekuwa filozofię dobrego skakania w sukcesy. Chodzi o mobilizację z tyłu głowy. Jak się ma bezpieczne, miękkie lądowanie w postaci takiego myślenia, że "osiągnąłem wszystko", to podświadomie poziom koncentracji może opadać.
    2. Wiek traktuję tu jako wartość bezwzględną. Z punktu widzenia rywalizacji z Kraftem nie ma znaczenia to, kiedy zaczął dobrze skakać, ani ile jeszcze pociągnie, ale to ile ma lat.

  • dervish profesor
    @dervish @pawelf1

    Nie utożsamiaj siebie ze wszystkimi polskimi kibicami i nie wmawiaj mi że ja utożsamiam siebie z ogólem. Pisałem wyłącznie o swoich odczuciach i w swoim imieniu (w pierwszej osobie) więc przestań bredzić. Nic ci do tego jak mi się ten sezon kojarzy. Ty możesz mieć swoje własne skojarzeni ja ci nie bronię. Ja już się wcinasz do moich opinii to przynajmniej nie przekręcaj ich nie wspomnę już, ze jak wchodzisz w polemikę to z szacunkiem dla rozmówcy, bo nie jest twoim zadaniem recenzowanie opinii innych użytkowników.

  • dervish profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    liczyleś dwa drugie miejsca na MS? Z mistrzostwami swiata Welli ma aż 9 drugich miejsc :)

  • Maradona profesor
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Wellinger był też drugi na mistrzostwach Niemiec w październiku, przegrał z Siegelem :)

  • cogito29 bywalec
    @TandeFan23 @TandeFan23

    To chyba jednak Peter lepszy od Andiego. Czeski błąd ;)

  • TandeFan23 weteran
    Wojciechowski

    Wellinger jest lepszy od Prevca.Bo w sezonach gdy byl drugi w PS i zdobywal srebra wielkich imprez zdobyl jednak dwie male kule za loty.A Andi nic.

  • Wojciechowski profesor
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Jasny gwint... Wellinger wypuścił wielki talerz w tak tragicznym stylu, że aż mnie zaćmiło.

  • j_sakala stały bywalec
    @Xellos @xellos

    ..Najważniejsze to czytać lub słuchać wywiad.

    I skupić się na tym, że to wina Stocha odnośnie prędkości. Mam nadzieje, że w końcu przestaną się pojawiać osoby piszące o smarowaniu smołą i beznadziejnym serwismenie.''

    ---

    Przecież dobrze wiemy (mówię o starszych stażem użytkownikach znających różne konteksty i uczestniczących w dyskusjach sprzed lat), że niektórzy tutaj nie potrafią się zwyczajnie pogodzić z faktem, że Horngacher wydobył z chłopaków coś czego nie potrafił wydobyć Kruczek.
    Kiedyś jak nasi jeździli za wolno to była to zawsze ,,wina zawodników'', dzisiaj jest to ,,wina serwismenów''.
    I tak ze wszystkim - np. 1 i drugie miejsce w TCS, brąz MŚ i drugie miejsce w PŚ to już nie są żadne sukcesy indywidualne (nie ważne, że nikt nie ma tylu podiów w sezonie), kiedyś 3. miejsce w Pucharze Narodów świadczyło o potędze drużyny, dzisiaj 1. miejsce niewiele znaczy, bo nie ma KK indywidualnie itd.

  • TandeFan23 weteran
    Wojciechowski

    W Raw Air byl wyjatkowo trzeci.Ale pominales jeszcze jedno.W LGP byl tez drugi za Mackiem. ;D

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Sprawdziłem - było trzech takich, którzy po 8 drugich miejsc mieli: Ahonen, Morgenstern i Ammann. Ale wygrali wtedy więcej niż raz...

  • TandeFan23 weteran
    AK2012

    Pech Kamila ze Kraft ma akurat sezon zycia.I pech ze Wellinger nie ma instynktu kilera bo kilka razy byl bliski pobicia Austriaka,ale zawsze mu czegos brakowalo.Jakby chociaz pare razy mu urwal po 20 pkt to w niedziele bylaby wojna na noze.

  • AK2012 bywalec

    Odczuwam niedosyt, bo Kryształowa Kula była w tym sezonie naprawdę blisko... Ale obiektywnie patrząc drugie miejsce w PŚ też jest super, zwłaszcza że od ostatniego miejsca Polaka na podium całego cyklu minęło sporo czasu.

    Również bardzo się cieszę, że Kamil prawdopodobnie po raz pierwszy w karierze stanie na podium PŚwL. Świetnie, że wreszcie zdobywa on także medale w lotach. Bardzo bym chciał i życzę tego Kamilowi, by w przyszłym roku zdobył medal MŚwL, najlepiej złoty!

  • cogito29 bywalec
    @lanckoron @lanckoron

    To nie jest postawa "ja już nic nie muszę". To jest postawa trudno, nie udało się, żyje się dalej i robi swoje. Taka postawa jest lepsza dla sportowca niż rozpamiętywanie i płacz nad rozlanym mlekiem. Jest nowy sezon i są nowe cele. Sportowiec zawsze patrzy do przodu, nigdy do tyłu. Kamil nie mówi często wprost o swoich celach, co nie znaczy, że nie ma ambicji. Chce po prostu skupić się na tym co ma do zrobienia, a nie na wyniku. Myślenie o wyniku powoduje presję, przez co gorsze starty. Myślenie o wykonaniu wszystkiego jak należy pozwala na radość z późniejszych wyników. Kiedyś skupiał się na wyniku i presja go paraliżowała. Nie przesadzaj z tym wiekiem, bo Stoch zaczął dobrze skakać znacznie później niż Małysz. Na tym poziomie może spokojnie pociągnąć jeszcze dwa sezony. W tym sezonie na głównej imprezie sezonu nie wyszło tak jak chciał, co nie znaczy że za rok nie może znów być na podium na IO.

  • Krzych stały bywalec
    @Ryszard_ @Ryszard_

    Frajerskie zachowanie pokazuje ty swoimi nisko poziomowymi wypowiedziami.

    Rychu dam ci dobrą radę, jak nie podoba ci się oglądać tych wielkich porażek to nie oglądaj i będzie o jedną marudę mniej a ile to zdrowia tutaj dla forumowiczów i społeczeństwa jak ich już więcej nie będzie wnerwiać.

  • Wojciechowski profesor

    Przyznaję, że nie sprawdzałem, ale Wellinger to chyba jest rekordzistą wszech czasów PŚ co do liczby 2. miejsc w sezonie - teraz ma już 7. Coś wręcz absurdalnego, wygrał przecież tylko w Willingen.

    Jeśli Niemiec będzie drugi również w niedzielę, zanotuje wynik niewiarygodny - 8 drugich miejsc w PŚ, 2. miejsce w PŚ w lotach, 2. miejsce w Raw Air, 2 srebrne medale MŚ. Szalony atak na dawną legendę "wiecznie drugiego Prevca". Pytanie, czy z podobnym skutkiem, czyli bezwzględną dominacją Wellingera w sezonie 2017/2018...

  • TandeFan23 weteran
    molenda

    Alez ja do naszego trenera nie mam zadnych pretensji.Przeciwnie wycisnal z nas niezwykle duzo a to jeszcze nie koniec.Z naszych da sie jeszcze troche wycisnac.Zwlaszcza z Kota,ktory jak bedzie mial spokojne przygotowania do sezonu moze spokojnie byc wymieniany w Pyongyang jako jeden z pretendentow do medalu.Pokazal w tym roku ze te skocznie mu pasują.
    Tylko wlasnie klopot jest w kadrze B.Wymienieni przez ciebie zawodnicy to wieczne talnety,ktore jednak nie robia zadnych postepow.Gregor w wieku 18 lat zdobywal Krysztal,Domen w wieku 17 jest czolowym skoczkiem swiata.A ci maja po 22-23 lata i wciaz wielkie talenty.Mistrzostwa Polski nam bolesnie pokazaly jaka jest przepasc miedzy kadra A,a B.

  • lanckoron początkujący

    Jeśli zbliża się czas podsumowań, to jednak trzeba powiedzieć, że Stoch przegra PŚ i przegrał MŚ, bo i tu i tu miał bardzo realne szanse wygranej. Szczerze mówiąc w tych wywiadach ciągle przebija gdzieś taka postawa, że "ja już nic nie muszę" i to po części może być kwestia nie nadzwyczajnej mobilizacji. Lahti chyba jednak przegrane głową. Zły dzień albo dołek po podróżach w inne strefy czasowe tłumaczyć mogłyby jeden konkurs a nie dwa. A jeśli chodzi o całość to wiek też może mieć coś do tego. Kraft jest w optymalnym wieku do skakania i głodny sukcesów, Stoch jest w optymalnym wieku na stopera w seria A.
    Ogólnie nie lubię historycznych porównań, ale ktoś już trafnie zauważył, że jeśli chodzi o styl rozgrywania sytuacji w pucharze świata, to jednak Kraft jest tu Małyszem a Stoch Jacobsenem :)

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Oczywiście chochlik - Polska ma indywidualnie 748 pkt.

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski PŚ 2016/2017 według starej punktacji po piątku w Planicy (cz. 3)

    Punktacja drużynowa: 60-50-40-30-20-15-14-13-12-11-10-9-8 itd.

    Na froncie reprezentacji zupełnie inaczej niż w klasyfikacji indywidualnej czy "zwykłym" Pucharze Narodów - tutaj między Polską i Austrią możliwe jest jeszcze wszystko.

    Sytuacja jest napięta do granic możliwości. Oba przodujące państwa... znów ex aequo, jak po Trondheim. Polska pierwsza dzięki lepszym "drużynówkom", Austria na czele dzięki wynikom indywidualnym. Dzisiaj też inna równość - Austria i Niemcy zdobyły po 35 pkt. Walkę Słowenii z Norwegią o 4. miejsce można uznać za zakończoną - na korzyść Skandynawów.

    Kolejność reszty stawki bez zmian. Japonia na pewnym 6. miejscu po marcowej szarży hiperweterana i młodszego weterana. Godny odnotowania także punkcik dla Włoch, zasługa młodego Insama (to dopiero drugi po Domenie Prevcu junior w pierwszej "15" w tym sezonie!). Kazachstan pozostanie oczywiście jedynym państwem bez punktów "indywidualnych" - być może na zawsze.

    W tabeli kolejno dorobek: łączny, indywidualny i drużynowy.

    1. Austria ..................--- 1008 .... 788 .. 220
    ..- Polska ...................--- 1008 .... 788 .. 260
    3. Niemcy ......................- 901 .... 681 .. 220
    4. Norwegia ................--- 684 .... 524 .. 160
    5. Słowenia .................--- 575 .... 440 .. 135
    6. Japonia .....................-- 179 .... 104 .... 75
    7. Czechy ......................-- 111 ...... 41 .... 70
    8. Rosja ..........................- 101 ...... 50 .... 51
    9. Francja .......................... 63 ...... 63
    10. Finlandia ................---- 51 ........ 2 .... 49
    11. Szwajcaria ................-- 46 ........ 7 .... 39
    12. Stany Zjednoczone --- 34 ........ 1 .... 33
    13. Włochy ........................ 28 ........ 8 .... 20
    14. Kazachstan ............---- 19 ........ 0 .... 19
    15. Kanada ......................--- 4 ........ 4

  • Wojciechowski profesor
    PŚ 2016/2017 według starej punktacji po piątku w Planicy (cz. 2)

    16. DESCOMBES SEVOIE Vincent .. FRA .... 63
    17. GEIGER Karl .............................- GER .... 59
    18. KOFLER Andreas ...................... AUT .... 53
    19. KASAI Noriaki ..........................-- JPN .... 50 (+4)
    ....- KLIMOW Jewgienij ...............---- RUS .... 50
    21. TEPES Jurij ................................- SLO .... 49 (-1)
    22. ITO Daiki ..................................-- JPN .... 44 (-1)
    23. LEYHE Stephan .....................--- GER .... 39 (-2)
    24. FORFANG Johann Andre ......-- NOR .... 38 (-1)
    25. KUBACKI Dawid ....................--- POL .... 30
    26. KOUDELKA Roman ..............---- CZE .... 27
    27. FANNEMEL Anders ..............--- NOR .... 12 (+4)
    28. SCHLIERENZAUER Gregor ..---- AUT .... 17 (-1)
    29. LANISEK Anze ..........................- SLO .... 14 (-1)
    ....- STURSA Vojtech .......................- CZE .... 14 (-1)
    ....- ZIOBRO Jan ..............................- POL .... 14 (-1)
    32. TAKEUCHI Taku .......................-- JPN .... 10
    33. PREVC Cene ............................-- SLO ...... 8
    34. AMMANN Simon .....................-- SUI ...... 7
    ....- COLLOREDO Sebastian ........---- ITA ...... 7
    ....- WANK Andreas ......................... GER ...... 7
    37. SCHIFFNER Markus .................. AUT ...... 5
    38. BOYD-CLOWES MacKenzie ..... CAN ...... 4
    39. DAMJAN Jernej .......................... SLO ...... 3
    40. AIGNER Clemens ...................... AUT ...... 2
    ....- MAEAETTAE Jarkko ...................- FIN ...... 2
    42. BICKNER Kevin ......................--- USA ...... 1
    ....- INSAM Alex ................................- ITA ...... 1 (N)

  • Wojciechowski profesor
    PŚ 2016/2017 według starej punktacji po piątku w Planicy (cz. 1)

    Punktacja indywidualna za miejsca 1-15: 25-20-15-12-11-10-9-8-7-6-5-4-3-2-1.

    Losy PŚ "po staremu" zostały już rozstrzygnięte.

    Oczywiście na korzyść Krafta, który przed konkursem finałowym ma 27 pkt przewagi nad Stochem. A po nieobecności w Zakopanem Austriak tracił aż 74 pkt do Polaka! Zmiany również na dalszych miejscach w czołowej dziesiątce - Kot znów przed najmłodszym z Prevców, zaś najstarszy z braci wyprzedził Fettnera. Żyła wśród 10 najlepszych już się raczej nie znajdzie - chyba że zajmie w niedzielę 2. miejsce, a Fettner będzie najwyżej 15.

    Wrócę jeszcze do Kota - wiadomo już, że będzie rekordzistą sezonu pod względem liczby miejsc w "15", ma ich aż 24. Doścignąć może go w finale jedynie Tande - ale tylko doścignąć. Wielkie brawa dla Macieja!

    I mamy kolejnego "debiutanta" - dzielnego Insama.

    1. KRAFT Stefan ..........................--- AUT .. 385
    2. STOCH Kamil .............................. POL .. 358
    3. TANDE Daniel-Andre ................ NOR .. 289
    4. WELLINGER Andreas ................. GER .. 243
    5. KOT Maciej ...............................-- POL .. 216 (+1)
    6. PREVC Domen ............................ SLO .. 217 (-1)
    7. HAYBOECK Michael ................... AUT .. 181
    8. EISENBICHLER Markus .............. GER .. 173
    9. PREVC Peter ...........................---- SLO .. 149 (+1)
    10. FETTNER Manuel ...................-- AUT .. 145 (-1)
    11. ŻYŁA Piotr ................................. POL .. 126
    12. STJERNEN Andreas ................- NOR .. 102
    13. FREITAG Richard ...................... GER .... 92
    14. JOHANSSON Robert .............-- NOR .... 76
    15. FREUND Severin ....................-- GER .... 68 (-1)

  • molenda doświadczony
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Przede wszystkim to Horngacher (ani nikt inny) nie jest aż takim cudotwórcą, żeby przygotować życiową formę u wszystkich skoczków, których posiadamy. A i tak pod tym względem wypadł kapitalnie. Przygotował nam szóstkę skoczków tak mocnych, że trzech z nich zajmie najwyższe miejsca w klasyfikacji PŚ w swojej karierze, a dla trzech będzie to drugi wynik. Zaś jeśli popatrzymy na punkty zamiast na miejsca, to dołącza czwarty z najlepszym wynikiem (Stoch). Ta ekipa wystarczyła na drużynowe mistrzostwo świata, wygrywanie pojedynczych konkursów drużynowych i prawdopodobnie wystarczy na Puchar Narodów. Więc problem absolutnie nie jest w Horngacherze.

    Problem jest w kadrze B. Z jednej strony Mateja w ostatnich wywiadach pokajał się, że wie, co zrobił źle, i wygląda na to, że dostanie drugą szansę, z drugiej - jeśli tę szansę dostanie i jej nie wykorzysta, to będzie już bardzo źle. Bo po następnym sezonie Wolny, Murańka, Zniszczoł, Biegun, Kłusek, Stękała, to będą już 23-24-latkowie. A to już bardzo późno na to, żeby zacząć zdobywać jakiekolwiek regularne punkty PŚ, choćby w trzeciej dziesiątce. Nie ma co liczyć na to, że wszyscy zostaną kolejnymi Gangnesami albo chociaż Johanssonami i w wieku ponad 25 lat wkroczą z marszu do światowej czołówki. Więc tu już nie ma zabawy, to jest dla nich naprawdę ostatni dzwonek.

  • TandeFan23 weteran

    Mnostwo juz mielismy takich niby talentow.Historie Rutkowskiego wszyscy znaja,Zniszczol i Muranka w juniorach dobrze,a w seniorach nieloty.Nawet Horngacher nie jest az takim cudotworca by Zniszczol meldowal sie w 10 PS

  • Ryszard_ stały bywalec
    @Ryszard_ @Krzych

    Ja to wszystko rozumiem ale fakty mówią same za siebie.. Przegrane MŚ gdzie na treningach brylował i był głównym faworytem. Przeskakiwał skocznie szczególnie tą małą, a teraz przegrywa KK i to boleśnie dostając baty od Krafta.. jeszcze gdyby była wyrównana rywalizacja.. a Stoch tutaj nawet dostaje baty od emeryta Kasaiego.. rozumiałbym przegrana po walce. Ale to jest nokaut ze strony Krafta. Dodatkowo to jego podejście, zero woli walki, ja wolałem Stocha 10 lat temu kiedy był zły po nieudanym skoku a nie teraz sprawia wrażenie że wszystko mu jedno. No i wszystko jedno czy Kula będzie czy nie. Ale dla kibica to nei jest wszystko jedno. Przegrywa Stoch jak leci, może poza Turniejem 4 skoczni ale to jest dopiero 3 impreza po MŚ i Kryształowej Kuli. Przykro to pisać ale fakty są takie. Stoch więcej przegrał w tym sezonie ważnych imprez niż wygrał. I jeszcze to głupie się uśmiechanie do kamer po nieudanym skoku.. zero złości..
    Co ja poradzę na to że Stoch w tym sezonie popełnia frajerskie porażki.. taka jest prawda i fakty.

  • TandeFan23 weteran
    fanstocha

    Za wczesnie na ocene.Chlopak ma potencjal,ale zobaczymy co z niego wyrosnie.Na razie w PK nie powala,ale moze cos z niego bedzie.

  • anonim
    @TandeFan23 @TandeFan23

    A Wąsek?

  • TandeFan23 weteran
    xellos

    Wlasnie uwazam,ze przyszlosc przed nasza kadra slaba.Jak skoncza kariery Stoch i Zyla to zostanie jedyny klasowy zawodnik Maciek Kot,sredniak Kubacki (z cala sympatia dla Dawida,ale pewnego poziomu nie przeskoczy.Szanuje go za to co robi w druzynowkach) plus szrot pokroju Muranki i Zniszczola.

  • Xellos profesor
    Najważniejsze to czytać lub słuchać wywiad.

    I skupić się na tym, że to wina Stocha odnośnie prędkości. Mam nadzieje, że w końcu przestaną się pojawiać osoby piszące o smarowaniu smołą i beznadziejnym serwismenie.

    Odnośnie Stocha balon pompowali niektórzy i się rozczarowali. Na pewno nie ma mowy o wszystkich kibicach. Jest to drugi najlepszy sezon w karierze, w pierwszym roku pracy nowego trenera. Przed sezonem takie coś każdy by brał w ciemno. Horngacher tego sezonu nie przewidział jako najlepszego, że przychodzę i pierwszy sezon będzie najlepszy a kolejne do d...Nie takie były cele. Ale skoro tak dobrze poszło i PN w zasięgu to czemu nie. KK w zasięgu była do pewnego czasu, potem Kraft zaskoczył i od kiedy zaskoczył miał kilka wpadek w pojedynczych próbach i to wszystko, a Stoch odwrotnie miał więcej wpadek a w pojedynczych próbach dobre skoki.

    Czy Stoch już za stary ? Zobaczymy. Natomiast są inni, nie ma powodu by Maciej Kot i Dawid Kubacki przestali nagle skakać. A ma kto do nich dołączyć, Ziobro, Murańka, Zniszczoł, Wolny, Biegun, może nawet Stękała jak się ogarnie.

    Po zeszłorocznej nędzy, ten sezon wygląda jak marzenie i kolejnych takich nam życzę.

  • Krzych stały bywalec
    @Ryszard_ @Ryszard_

    W pierwszym momencie nie wiedziałem jak ustosunkować się do twojej przedmiotowej wypowiedzi.

    Po chwili jednak stwierdzam, że to ty jesteś tym człowiekiem, który wehikułem czasu przybył ze średniowiecza i teraz nie wie co się w okół niego dzieje. Największym przegranym są tacy jak ty.

    Tak samo w sporcie tak samo w życiu trzeba sto razy przegrać aby raz wygrać, trzeba sto ofert wysłać aby kilka znalazło skutek w podpisanych umowach.

  • Ryszard_ stały bywalec

    Największy przegrany sezonu. Jeszcze tylko żeby jutro przypadkiem nie osłabił polskiej ekipy będąc załamanym psychicznie. Bo dobije zupełnie swoją przegraną twarz.. Niech przynajmniej jutro w drużynie pokaże klasę. I jej pomoże. A może dać Ziobrze poskakać w drużynie, i tak Polska nie ma szans na medal. Bo z Niemcami przegrywa już na starcie, poza zasięgiem też Norwegia i Słowenia a i Austria ma Krafta który dokonuje rzeczy niemożliwych i tego skaczącego tu daleko Hayboecka. Choć Ziobro to jest niebezpieczenstwo ze moze zepsuc totalnie lądując tam gdzie słabiaki z Kazachstanu wiec w sumie jednak niech skacze Stoch.. on nawet w głębokiej formie na dół jest lepszy od Ziobry..Ale jak będzie skakał te swoje 190 pare metrów to Polska i tak spokojnie może awansować do ósemki. Piszę o Ziobrze, ale jnednak niech skacze Stoch.
    Przykro to pisać ale Stoch jest największym przegranym sezonu i nie zmieni tego nawet medal drużynowy.

  • Ad1K weteran
    ---

    Gratki dla Kamila, to był naprawdę dobry sezon w jego wykonaniu, mam nadzieję, że jeszcze pod okiem Horngachera będzie on trzymał dobrą formę i nie opuszczą go chęci, niezwykle ciekawy jestem następnego sezonu, a w nim może stać się.... wszystko. Co do tego sezonu to Kamil co nieco przegrał tą KK na swoje życzenie, bardzo dużo punktów zostało straconych w Azji, na początku w Norwegii, oj zebrałoby się tych konkursów, Kraft też był stabilny bardzo, a od lutego ta forma w dodatku była niesamowita + stabilna.

  • Krzych stały bywalec
    Przegrana czy wygrana?

    Smutno mi było bo jednak była szansa na KŚ.

    Natomiast przegrywać też trzeba umieć a niewielu to umie.

    Te drugie miejsce może się okazać zbawienne w przyszłym sezonie więc ta przegrana może być za rok wygraną.

  • TandeFan23 weteran
    Snickers

    Mowiac mial w swoich rekach mialem na mysli ze wszystko zalezalo od niego.W przypadku dwoch zwyciestwach wygralby nie ogladajac sie na Krafta.
    Stoch mnie zirytowal dzisiaj jedna wypowiedzia
    -Spoznialem skoki cala kariere i tego sie nie da wyeliminowac.
    Rece opadaja.

  • Xellos profesor
    @j_sakala @j_sakala

    Trafne spostrzeżenia :) Ja tam nie czuje żadnej porażki. Jeszcze przed Vikersund nie było żadnej podniety z szansy na KK. Kraft zepsuł skok, Stoch wygrał i niektórzy napompowali sterowiec, po to by go sobie przebić :) Nudzą już mnie te narracje rzeczywistości, by wywoływać jakąś dramaturgię i sztuczne emocje.

    Każdy racjonalnie oceniający skoki widział co się dzieje, i przecież u buków to Kraft był zdecydowanym faworytem do KK, nawet po Vikersund. Szansa jakaś tam była, ale Kraft skakał bezbłędnie i nawet jakby Stoch nie spóźnił mogłoby nie wystarczyć. Szansa więc głównie polegała na tym, że Kraft skok zepsuje jak w Vikersund, nic takiego jednak nie miało miejsca. Do tego w Vikersund pięknie się z tego wyratował, więc nawet jak w niedziele takie coś odstawi, to i tak wyciągnie takie metry, że znajdzie się w top10 :)

  • Snickers profesor

    W tym wieku drugi najlepszy sezon w życiu to super osiągniecie co pokazuje tylko pracę i chęci Stocha.

  • haze23 doświadczony
    Kamil, ja Ciebie też podniosę na duchu!

    Polecam nową muzykę Pallbearer! Daje kopa!
    https://profoundlorerecords.bandcamp.com/album/heartless

  • Snickers profesor

    Taka ciekawostka, od 1979 jeszcze nigdy żaden 30 latek nie zdobył KK, a w tym wieku jest Kamil. KK w wieku 29 lat wygrywał tylko Małysz, Bardal, w wieku 28 lat Ammann, 27 Ahonen i Janda. Kamil zdobył KK mając 26 lat co i tak w ogólnym rozrachunku jest to dość podeszły wiek w rankingu. Przeważnie KK wygrywa zawodnik w wieku od 19 do 24. Kamil od swoich głównych rywali w tym sezonie jest o 5,6 lat starszy. Co pokazuje, że jest mistrzem i tyle mam do powiedzenia.

  • Snickers profesor
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Po za tym Kamil po Vikersund nic nie miał w rękach, to Kraft nadal miał w rękach KK bo miał przewagę. Ja rozumiem, ze każdy myślał że tak do końca będzie Kamil pierwszy a Kraft 5, ale prawda jest taka że gdyby nie ten jeden głupi błąd Austriaka to znowu by skoczył 10 metrów dalej od Stocha i komentarze byłby zgoła inne, dlatego nie rozumiem teraz tego zdziwienia, Kraft skacze w innej lidze, to że popełnił jeden dwa błędy niczego nie zmienia. To jest sezon Krafta, a za raz po nim Kamila, oni zdominowali tę zimę.

  • Snickers profesor
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Problem jest taki że Kamil spóźniał skoki także w konkursach gdzie zajmował 1 miejsca lub miejsca na podium.

  • VST bywalec
    @VST @cogito29

    No to fakt, jakoś wyleciało mi to z głowy, ale w sumie bardziej chodziło mi oto, że zabrakło by jednego miejsca wyżej, do zdobycia KK. Czyli np. Kraft, mógłby być np. 18 po obu seriach, co jest nawet bardziej realne i efekt byłby taki sam. ;)

  • cogito29 bywalec
    @VST @cogito29

    Choć nie, zdarzało się że na starcie ostatniego konkursu było więcej niż 30 zawodników.

  • cogito29 bywalec
    @VST @znawca_japonskiego

    Rzeczywiście. W takim razie to jest abstrakcja w pełnej postaci

  • VST bywalec
    @VST @cogito29

    Do tego jeszcze mógłby wygrać Kot, albo Żyła. ;)

    Nie no, tak sobie fantazjuję. Jak dla mnie jeśli chodzi o Puchar Świata to się zgadzam, że to najlepszy sezon Kamila i za to brawa. Bo w tamtym zwycięskim sezonie, zdobył 1420 punktów w 26 konkursach, teraz ma już trochę więcej w 25 konkursach. W dodatku więcej pojedynczych zwycięstw, niż wtedy i formę trzymał praktycznie cały sezon, wtedy zaczął trochę później i początek miał dużo gorszy.

  • anonim
    @VST @VST @cogito29

    W niedzielę tylko trzydziestu zawodników na starcie ... każdy z automatu wchodzi do drugiej serii ...

  • cogito29 bywalec
    @VST @VST

    Wtedy Kraft wygrałby o 6 punktów i niektórzy twierdziliby że mu się "przyfarciło", pomimo dokonań jakie miał w tym sezonie. To jest jednak rozważanie iście abstrakcyjne bo Kraft ma taką formę że nie wiem co by się musiało stać żeby nie awansował do drugiej serii. Chyba to co przydarzyło się kiedyś Adamowi w Oslo w pamiętnym sezonie 2006/2007. Ale takiego zakończenia Kraftowi w Planicy nie życzę. Pewne jest jednak to że Kraft byłby wtedy dyskredytowany, podobnie jak to się dzieje teraz w przypadku Kamila, który ma najlepszy punktowo sezon w karierze i miał pecha trafić na najlepszy sezon w dotychczasowej karierze Stefana Krafta. Obaj byli wielcy w tym sezonie i to nie ulega wątpliwości. Kraft w drugiej części sezonu był lepszy i dlatego na 99,99% odbierze w niedzielę KK i ja mu gratuluję.

  • anonim
    @j_sakala @fanstocha

    W wieku rocznikowo równym Stochowi (rocznikowo) to Kulę zdobyli Małysz i Bardal, drugi był Weissflog, trzeci Felder, natomiast rok starszy był Bardal gdy zdobywał drugie miejsce i Ahonen jak zdobywał trzecie. I to tyle, o ile nikogo nie przegapiłem.

  • Pawelos09 początkujący
    Ciekawe czy Stoch

    do szkoły na lekcje też się tak spóźniał ;D

  • VST bywalec

    Fajnie by było jakby w niedzielę, Kraft zaliczył wpadkę i nie awansował do drugiej serii, a Stoch w konkursie zajął drugie miejsce. :P

  • cavalierjan19 profesor

    W tym sezonie Kamila czekało wiele nowości-drugie miejsce PŚ, zwycięstwo w TCS, drugie miejsce w Rowerze (które zdobył dzięki lotom), złoto w drużynie, zapewne zwycięstwo w PN jak i miejsce na podium PŚwL. Dużo nowości. Ogólnie zanosi się na to, że Kamil zdobędzie ponad 1500 punktów (liczę na ponad 1550), będzie miał prawie 60 punktów średnio na konkurs, uważam, że to bardzo dobry wynik, jakościowo ten sezon jest lepszy od 13/14.
    Co do zawodników na drugim miejscu PŚ-dla Ljoekelseoya, Funaki, Hannawalda, Thomy, Cecona, Vettoriego, Ploca czy wielu innych był to najlepszy wynik w karierze, a to przecież nie byle nazwiska.
    Myślę, że za rok Kamil powinien postarać się o większą regularność skoków, Kamil skaczący z automatyzmem Małysza czy nawet Krafta w tym sezonie mógłby dominować. Choć wiek za tym nie przemawia, chciałbym zobaczyć Kamila za rok z medalem IO, najlepiej dwoma złotymi.

  • TandeFan23 weteran
    neonek18

    Przegrana szansa na finiszu boli bardziej niz przegrana wczesniej.Kamil w Vikersund powrocil i mial wszystko w swoich rekach,ale popisowo to zepsul.Nie mozna wygrac Krysztalu spozniajac dwa skoki w najwazniejszym konkursie PS.Adam by dorznal Krafta,a Kamil sie spalil psychicznie.Hejtujcie mnie do woli,ale dzis pokazal ze na to trofeum nie zasluguje.Kraft nawet jak popelnia bledy to nie sa one tak razace.

  • Pawelos09 początkujący
    Kibicowałem Kraftowi,

    bo skacze zdecydowanie lepiej i ładniej od Stocha i należy mu się kryształowa kula za ten sezon, a jaki kraj reprezentują to mnie nie interesuje, nie jestem żadnym narodowcem.

  • anonim
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Kraft przez chorobę stracił Innsbruck, Bischofshofen i Zakopane. Kamil stracił oba konkursy w Ruce przez upadek, Oslo stracił jak mówił Horngacher przez nieprawidłowo działające buty. I też nie wiadomo, jak bardzo wpłynęła na Kamila kontuzja kolana z Lillehammer, solidny upadek na godzinę przed konkursem w Innsburcku ... więc jeżeli mówimy "gdyby" to mówmy "gdyby" dla obu. Podsumowując wszystko, gdyby nie przeciwności losu u jednego jak i u drugiego, to dopiero w niedzielę byśmy się dowiedzieli kto zdobędzie Kulę. I kto wie, czy to nie byłby Stoch. Gdyby.

  • anonim
    @j_sakala @j_sakala

    Osobiście,to znam tylko Bardala,dalej już "grzechów" nie pamiętam hahaha

  • neonek18 weteran
    @j_sakala @j_sakala

    Dla niektórych wygrana TCS, 7konkursów PŚ i Medal MŚ w drużynie to żadne sukcesy i nic na to nie poradzisz.

  • TheSpecialOne stały bywalec
    :)

    Kamil Spóźnialski Stoch :)
    Szkoda że akurat Kraft musiał odpalić z taką formą ale cóż. Sezon i tak na duży plus po ostatnich dwóch. ;)

  • j_sakala stały bywalec

    Pojawiła się wypowiedź Stocha na skijumping i już przywiało paru trolli z naczelnym trollem tego forum, który chyba pompował balonik oczekiwań w ostatnim czasie tylko po to żeby teraz móc trochę podramatyzować...
    Przypominam tylko, że wciąż jest to drugi w kolejności najlepszy sezon w długiej przecież karierze tego skoczka (przy najlepszych sezonach Kota, Żyły i Kubackiego, ale to już na marginesie).
    Proponuję też niektórym ,,profesorom'' zapoznać się wreszcie z historią skoków narciarskich i policzyć ilu zawodników w wieku 30 lat notowało równie udane sezony co bieżący Stocha.

  • neonek18 weteran
    @TandeFan23 @TandeFan23

    To ty masz gorycz że Kamil do samego końca walczył z Kraftem. Równie dobrze można powiedzieć że gdyby nie kolano Kamila i upadek w Kussamo Kamila to Kraft by jechał do Planicy rekreacyjnie

  • cogito29 bywalec

    Największym pechowcem jeżeli chodzi o drugie miejsca jest Gregor Schlierenzauer. Najpierw trafił na Morgensterna. Wtedy Thomas wygrał 10 konkursów a Gregor 6- sezon 2007/2008, potem sezon później o 307 punktów wygrał z Ammannem wygrywając 13 konkursów, przy 5 wygranych Simona, rok później w sezonie olimpijskim Simon mu się zrewanżował wygrywając 9 konkursów, przy 8 wygranych Gregora i zdobył KK z przewagą 281 punktów. Potem w sezonie 2011/2012 Gregor trafił na Bardala, który wygrał KK z zaledwie 3 wygranymi, przy 5 zwycięstwach Gregora. Rok później mu się zrewanżował wygrywając 10 konkursów przy zaledwie 1 zwycięstwie Bardala. Pechowcem nad pechowcami był oczywiście Peter Prevc (choć Severin wygrał jednak 9 konkursów przy 3 wygranych Prevca), który także zrewanżował się Severinowi z nawiązką 15 zwycięstw przy zaledwie 3 Severina.
    Także historia pokazuje że jeśli zdrowie dopisze to przyszły sezon dla Kamila może być bardzo udany :D

  • TandeFan23 weteran
    znawca_japonskiego

    Inna sprawa ze gdyby nie choroba Krafta to do Planicy Kamil jechalby rekreacyjnie.Takie spojrzenie na sprawe troche zmniejsza gorycz bo uswiadamia ze Austriak byl po prostu lepszy i nie ma co plakac.

  • anonim
    @dervish @pawelf1

    No cóż ... wg mnie obaj trochę przesadziliście, w jedną i drugą stronę. Największe skojarzenia oczywiście będą te pozytywne, czyli to historyczne zwycięstwo w PN, ale przegraną walkę o PŚ też będziemy pamiętać, oj będziemy. Tym bardziej, że to w zasadzie pierwsza walka o jakiekolwiek miejsce na podium PŚ, która została przegrana. Wprawdzie była jeszcze walka sprzed dwunastu lat, ale to była walka z aż czterema zawodnikami w tym z Hautamekim, który był nie do zatrzymania, no i ewentualnie cztery lata temu z Bardalem, ale już byliśmy wystarczająco zadowoleni z wygranej walki z Freundem. A przegranej walki o KK już zdecydowanie nie mieliśmy. Dlatego o ile bez dwóch zdań zapamiętamy ten sezon jako wielka radość z sukcesu drużynowego i z tego przede wszystkim, tak i zapamiętamy go też chyba z goryczą na ostatnią chwilę, jakiej polscy kibice nigdy wcześniej jeszcze nie doświadczyli. Bo skoki to sport indywidualny i indywidualne wyniki będą nam się ciągnąć w pamięci ...

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    I tak to jest bardzo udany sezon dla Kamila .

  • kibic_skokow bywalec
    Robil co mógł

    Skakal najlepiej jak potrafi a ze nie zawsze sie jest na 1miejscu i podium to wiadomo, nie mam absolutnie żadnych pretensji do Kamila ze nie uda mu sie z KK, najwazniejsze jest to ze zawsze walczy to jest prawdziwy góral z Zębu.

  • pawelf1 profesor
    @dervish @dervish

    Nie utożsamiaj siebie ze wszystkimi polskimi kibicami . Jeżeli tobie ten sezon kojarzy się przede wszystkim z porażką Kamila to twój problem . Jest mi cię żal . Jam mam więcej skojarzeń i to bardzo przyjemnych , a też, o ile mi wiadomo, jestem polskim kibicem:)

  • TandeFan23 weteran
    cogito29

    Pamietam to.Mglisty jednoseryjny konkurs w Oslo.Roar przystepowal z 78 pkt straty.Wygral,ale Janne byl 8 i wygral o ledwo 10 pkt.Wydawalo sie ze mniejszej roznicy byc nie moze.Sezon 2014/2015 pokazal ze moze :) Strasznie mi bylo zal Ljoekelsoeya.Bil rekordy skoczni wygral wiecej konkursow i nie starczylo.

  • cogito29 bywalec

    Roar Ljokelsoy miał 7 zwycięstw w sezonie 2003/2004, a Janne Ahonen który zdobył KK tylko 3.

  • cogito29 bywalec
    @Martyn @Martyn

    Andreas Widholzl w sezonie 1999/2000 7 zwycięstw , ale Martin Schmitt wtedy 11 zwycięstw.
    Poza tym w sezonie 2001/2002 Adam miał 7 zwycięstw, a Sven Hannawald 6. Rok wcześniej 6 zwycięstw miał Schmitt ale Adam aż 11. Co ciekawe w sezonie 2002/2003 jak zapewne niektórzy pamiętają Adam miał tylko 3 zwycięstwa a Sven 6, poza tym Sven miał 11 miejsc na podium a Adam 10. Ale to jednak Adam wygrał KK.

  • Adamix98 bywalec
    @TandeFan23 @cogito29

    I to jest dobra myśl :D

  • anonim
    @lukasz1991 @fanstocha

    Hehe, historia z Vikersund się powtarza :) Biorą czterech by sobie tam polatali w trzech próbach, ale potem nie opłaca im się rezerwować dwóch kolejnych noclegów, więc spieprzają. I tak by dwunaste miejsce wywalczyli tylko w przypadku dyskwalifikacji kogoś z najsłabszych pięciu-sześciu krajów.

  • anonim
    Andres Bardal

    To ostatni chyba zawodnik,który wygrał KK w tym wieku co teraz jest Kamil.

  • dervish profesor
    Nowe przezycie dla polskiego kibica

    Do tej pory nasi Wielcy Mistrzowie Adam i Kamil przyzwyczaili nas do tego, że zawsze stawiali kropkę nad i.
    Jak już dominowali sezon to zawsze byli zwycięzcami nigdy przegranymi.

    Taki był olimpijski sezon Kamila i takie były sezony w których dominował Adam.
    Powie ktoś, ze w sezonie 2002 na IO w Salt Lake nie zdobył złota a "tylko" srebro i brąz ale poparł te medale dominacja w PŚ (KK).

    Kiedy Adam przegrywał PŚ to nigdy na zasadzie przegrał szanse na KK, tylko po prostu miał słabszy sezon i KK ani przez chwile nie była w jego zasiegu. I na odwrót jak juz zwietrzył krew to zawsze stawiał kropke nad i. Podobnie było i z Kamilem. Sezon 2012/2013 który Kamil ukończył na 3 miejscu był sezonem zwycięskim.
    Kami nie przegrał wówczas szansy na KK bo przez cały sezon atakował z dalszej pozycji nie mając "kontaktu" z liderem PŚ.

    Obecny sezon to pierwsza sytuacja w której Polak faworyt przegrywa walkę o najcenniejsze trofea. Dlatego końcówka sezonu jest dla mnie słodko gorzka.
    A sezon ten oprócz złota drużyny i KK w PN przede wszystkim będzie mi się kojarzył z głębokim niedosytem z powodu porażek Kamila.
    Bohaterami i zwycięzcami sezonu nie będą Polacy tylko Austriacy: Kraft, Kuttin ich kibice i troszkę ale tylko troszkę mniej... Horngacher. :)

  • Krajsny stały bywalec

    Cudownie, że wiecie już z wyprzedzeniem następnych sezonów, że Kamil nie ma ŻADNYCH szans na zdobycie KK. Mamy na tym forum samych jasnowidzów, bądź nawet czarnowidzów. Skoro teraz było tak blisko, to i za rok również tak może być. Skoki to sport w którym także bariera wiekowa się powiększa i to tylko kwestia czasu zobaczyć zwycięzce po 30.

    Ja natomiast cieszę się, ponieważ rezerwy są i liczę na walkę; jutro, a także pojutrze z Kraftem o 8 wygraną w sezonie. Bardzo dobry wynik Kamila, emocje od początku do końca przez 4 miesiące. Co chcieć więcej?
    Dzięki i powodzenia Kamilu!

  • anonim
    @lukasz1991 @lukasz1991

    Co? Nie ma Kazachów...To Oni mogli namieszać w drużynówce :(

  • lukasz1991 bywalec

    Mam nadzieję, że Włosi powalczą o pierwszą "8" i będzie to dla Kruczka kolejny mały sukces :)

  • SebaSzczesny profesor

    Kamil Stoch to taki polski Simon Amman. Tyle że Szwajcar całe życie miał problemy z lądowaniem a Stoch problem z trafianiem w próg... No nie ma czucia kompletnie Stoch

  • lukasz1991 bywalec
    Lista startowa do konkursu drużynowego 25.03.2017 PLANICA

    http://medias2.fis-ski.com/pdf/2017/JP/3944/2017JP3944SLR1.pdf

    12 ekip:

    1.USA
    2.ITA
    3.FIN
    4. SUI
    5.RUS
    6. CZE
    7. JPN
    8. SLO
    9. NOR
    10. GER
    11. AUT
    12.POL

  • anonim
    @pawel96 @Krzysiek987

    Nie da się robić progresu w nieskończoność. Szczególnie w takim wieku. Uważam, że Żyła już skacze niemalże całkowicie tak, jak mu na to pozwala jego talent. Poza tym, tak czy siak rzadko się zdarza, by ktoś zdobył tak bardzo duży progres dwa, a co dopiero trzy razy z rzędu. Oczywiście to znowu wróżenie z fusów - i chciałbym bardzo się mylić !!! - ale Żyła już wg mnie chyba większego pola do progresu nie ma.

    @wikidajło
    Pełna zgoda. Dlatego też napisałem, że to wróżenie z fusów. Skoki to sport, w którym prawdopodobieństwo, że Ahonen wygra przyszłoroczną Kryształową Kulę jest większe niż np. w piłce nożnej prawdopodobieństwo, że Leicester wygra Premier League i dojdzie Bóg jeden wie dokąd w Lidze Mistrzów. I za to je kochamy!

  • eve744 weteran
    @Martyn @Martyn

    ktoś pisał, że do tej pory to 7 właśnie tylko raz nie wystraczyło na wygranie KK.

  • TandeFan23 weteran
    Martyn

    Gregor w sezonie 2009/2010 mial 8 a Krysztal zdobyl Simon z 9 triumfami.

  • cogito29 bywalec
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Kamil może być jak Amman. Najlepszy w sezonach olimpijskich :D

  • Martyn bywalec

    Ile najwięcej wygranych konkursów w sezonie miał nie-zwycięzca PŚ? Chodzi mi o to czy był wcześniej ktokolwiek kto wygrał 7 (może jeszcze 8) konkursów w sezonie a nie zdobył PŚ. Jeśli nie, to w sumie tylko potwierdza poziom rywalizacji między Kamilem a Stefanem. ;) A poza tym to z czystej ciekawości chciałbym poznać taką statystykę.

  • cogito29 bywalec

    Ze swojej strony życzę Kamilowi przede wszystkim zdrowia. Bo jeśli będzie zdrowie to Kamil ze swoim doświadczeniem da kibicom jeszcze wiele radości. Tego można być pewnym.

  • anonim
    @SebaSzczesny @cogito29

    On się po prostu samokrytykuje :P

  • wikidajlo doświadczony
    @pawel96 @znawca_japonskiego

    jak by to chodzilo o szachy czy 3000 z przeszkodami tomialbys 100% racji. A w skokachpewnie masz gora 60%. Dlatego skoki sa fajne.

  • cogito29 bywalec
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    A ja myślałam że to idol, guru stąd ten nick :D

  • anonim
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Widzę samokrytyka :)

  • krzysiek987 weteran
    @pawel96 @znawca_japonskiego

    Żyła w tym sezonie zrobił duży progres i jak tak dalej będzie się rozwijał to ma według mnie szansę na wygrywanie konkursów i bardzo wysoką pozycję w PŚ

  • Prymka bywalec

    chciałem coś zupełnie innego napisać ale jak poczytałem wpisy to napisze tak: Może być tak że Noriaki Kasai w następnym sezonie o kryształową kule powalczy!

  • anonim
    @pawel96 @KRZYSIEK987

    Żyła? Sorry, ale jego obecna dyspozycja jest niewiele gorsza od jego najlepszej możliwej. To nie jest skoczek z potencjałem na wygrywanie PŚ, szczególnie w obecnym wieku. Jeżeli ktoś ma zdobyć Kulę po trzydziestce, to ktoś kto już tą kulę ma, lub ktoś kto już przed trzydziestką był bardzo doświadczony jeżeli chodzi o wygrywanie w konkursach, i zapewne również w staniu na podpisach końcowych PŚ. To musiałby być ktoś, kto w niższym wieku zmasakrowałby jak Prevc rok temu. Oczywiście to wróżenie z fusów, ale jeżeli już mamy się w coś takiego bawić, to na najbliższe lata ewentualnie postawiłbym tylko na dwóch takich kandydatów - Kamila i ewentualnie Noriakiego.

  • Adamix98 bywalec
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Obyś miał rację :)

  • SebaSzczesny profesor
    Szczesny

    Wiedziałem że Stoch spóźnił obydwa skoki... Ten Szczęsny to nie wiem po co się bierze za komentowanie skoro nigdy nie jest w stanie powiedzieć czy skok jest spóźniony czy nie.. On sie nie zna wogóle na sokach tylko pieprzy o głupotach. Jedyne do czego sie nadaje to do darcia ryja i podniecania się byle jakimi skokami.
    Te jego słynne "gorąco wierzymy" "ależ pięknie " "jeszcze trocheee" doprowadza mnie do furii

  • Mejdzi weteran
    Kto by pomyślał że tak zakończy się sezon dla Kamila ?

    Kto by pomyślał że Kamil będzie walczył o KK?
    Kto by pomyślał że będziemy mieć jedną z najlepszych drużyn w skokach ?
    Kamil teraz tylko może bo dokonał w swojej karierze niewiarygodnych rzeczy i cały czas pisze historie.
    Kamil jest doświadczonym zawodnikiem bo nie skacze od dziś ale od dziecka.
    Kamil to tylko człowiek a nie maszyna która będzie wygrywała cały czas.
    Miał wiele upadków i wzlotów ale nie poddał się tylko walczy i ciężko pracuje na to aby oddawać jak najlepsze skoki i cieszyć się z nich.
    Nie każdy patrzy pod tym kontem że on teraz tylko może a nie musi.
    Kto by pomyślał że będzie tak wspaniały sezon?


    Wielkie brawa dla Kamila za ten bardzo dobry sezon w jego wykonaniu i drużyny oraz wierzę że dalej będzie pisana tak wspaniała historia.

  • TandeFan23 weteran

    Jedyne pocieszenie to ze w roku olimpijskim klątwa Krysztalowej Kuli dotknie Krafta,a nie Kamila.:D W ostatnich latach czesto skoczkowie ktorzy zajmowali 2 miejsce w PS w nastepnym sezonie odnosili wielkie sukcesy.Dokonywali tego Gregor(dwukrotnie),Ammann,Prevc.Moze Kamilowi tez sie uda...

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    A skąd wy wszyscy możecie wiedzieć, że to była już ostatnia szansa Kamila na KK? Każdy sportowiec pisze swoją własną historię i różnie to się układa, szczególnie w sporcie.

  • SebaSzczesny profesor
    @SebaSzczesny @KRZYSIEK987

    Mówiłem tylko o Stochu że miał ostatnią szansę na KK. Ten sezon miał prawie bardzo dobry, szkoda że nie ma ani złota, ani kuli ani choćby Rowerku.
    Cieszy mnie że wkońcu wygrał T4S bo sie co roku do niego przymierzał.,
    Cieszy mnie też że ma tych zwycięstw 7, a także podium w Raw Air, podium w PŚwL, i podium w PŚ.
    Zawsze to na wikipedi więcej oznaczeń.

    Pewnie że Kamil może wygrać IO,MŚ, czy cokolwiek innego ale takiego sezonu żeby zdobyć KK już miał nie będzie. Niech wygrywa jak najwięcej, ale patrząc realnie to KK będzie nierealna

  • krzysiek987 weteran
    @pawel96 @znawca_japonskiego

    Kamil albo ... Piotrek będzie pierwszym zdobywcą KK po trzydziestce.

    Zobaczycie.

  • Snickers profesor
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Seba, Kamil nic nie musi, jedynie co musi to zostać ambasadorem po zakończeniu kariery

  • krzysiek987 weteran
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    a skąd wiesz, że forma Kamila, Maćka, Piotrka nie będzie jeszcze lepsza niż w tym sezonie, bo związek liczy, że efekty pracy Stefana będą dopiero za dwa-trzy lata

  • Adamix98 bywalec
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Najbardziej, to jest wina mediów którzy cały czas mu o tym przypominali.

  • TandeFan23 weteran
    Stoszek

    Spodziewalem sie ujrzec Kamila skoncentrowanego,ale rozluznionego.A tu patrze a na twarzy wymalowana jakas nerwowosc i ogolnie taka aura stresu roztoczona wokol niego.

  • SebaSzczesny profesor

    To była ostatnia szansa na KK w karierze. W tym sezonie każdy miał jakieś problemy z tych co się powinni liczyć w walce o KK, a Stoch tego nie wykorzystał.
    W następnych sezonach wróci Freund,Prevc , młody Wellinger zacznie wygrywać i tak łatwo już na pewno nie będzie.....

  • Stoszek profesor
    -

    Cóż za oszustwa się płaci. Oszukiwał kibiców, że nie patrzy na tabele PŚ to teraz okazuje się że patrzy i wygląda na zmasakrowanego. Trzeba było mówić prawdę.

    @skisky
    Jak go cieszą skoki, to czemu ma szybko odchodzić? Jak starczy sił to niech i w wieku Kasai skacze

  • SkiSky początkujący

    Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że przyszły sezon będzie ostatnim, w którym Kamil może zdobyć kryształową kulę i skakać na bardzo wysokim poziomie na IO, a potem ze względu na wiek jego forma zacznie spadać, albo po prostu będzie trwała krócej i będzie przygotowywana na konkretne cele, Kamil pewnie też będzie chciał odejść w formie i nie będzie zbytnio kariery przeciągał, ktoś będzie musiał przejąć pałeczkę

  • Snickers profesor

    30 lat to już dużo żeby zdobywać KK, mało było takich. Można jeszcze trzymać się w czołówce, ale być najlepszym jest cholernie ciężko.

  • mateusz3951 weteran

    Myślę, że Kamil jest nieco zawiedziony, że roztrwonił sporą przewagę nad Kraftem. Warto jednak zauważyć, że przewaga ta została wypracowana przede wszystkim w końcowych konkursach TCS, gdzie Austriak był chory i zanotował spory regres wyników oraz w Zakopanem, gdzie Stoch wygrał a Kraft nie startował ponownie z powodów zdrowotnych. Począwszy od Willingen praktycznie w każdych zawodach Kraft plasował się wyżej od Polaka.
    Cały sezon w wykonaniu Polaka był jednak znakomity, drugi najlepszy w karierze po sezonie 2013/14.
    Celem był powrót do czołówki i udało się do zrealizować bardzo przekonująco. Po drodze udało się zdobyć Złotego Orła co było od lat wielkim sportowym marzeniem Stocha.

  • anonim

    Jeżeli o Stefanach mowa to Hula drugi raz został ojcem :)

  • anonim
    @pawel96 @pawel96

    A no tak. Fakt, że do tej pory nikt w wieku powyżej trzydziestu lat nie wygrał PŚ mówi zresztą sam za siebie ... skoki to taki sport, że żeby być na najwyższym poziomie to trzeba mieć albo poniżej trzydziestu lat, albo mieć iskierkę szczęścia jeśli chodzi o stan swojego organizmu. Albo mieć ponad czterdzieści lat :)
    Miejmy nadzieję, że Kamil jeszcze będzie miał okazję tą klątwę przełamać, i zdobyć jakąś Kulę. Najlepszą szansę już chyba zaprzepaścił.

  • anonim
    Z całum szacunkiem

    Jeśli ktoś sam czuje,że spóźnia skok to nie mamy co oczekiwać od Kamila KK.No ale Kraft zdobędzie pierwszy raz PŚ wieć należało mu się.Niech nikt już nie pompuje balonika bo bedzie hipokrytą

  • michnar stały bywalec
    Sezon

    Kamil ma już Kryształową Kulę, więc nie ma się co stresować :). Trzeba uczciwie przyznać, że Kraft zasłużył na to trofeum, zwłaszcza, że został wyeliminowany z walki w TCS zupełnie nie ze swojej winy (po prostu złapał wirusa).

  • pawel96 profesor
    @pawel96 @pawel96

    Poza tym, jak zauważył użytkownik @trias:

    "Pamiętajmy, że Kamil ma już 30 lat i ciężko mu będzie walczyć z młodymi.
    Kraft 24 lata
    Tande 23 lata
    Wellinger 22 lata
    Kot 26 lat
    Domen Prevc 18 lat
    Hayboeck 26 lat
    Eisenbichler 26 lat
    Peter Prevc 25 lat

    Z czołowej 10 pucharu świata tylko Fettner jest starszy i ma sezon życia."

  • pawel96 profesor

    Po obejrzeniu video można stwierdzić, że Kamil wie, że ten sezon jest słodko-gorzki. Słodki za powrót do czołówki, wygrany TCS, siedem zwycięstw i masę emocji. Gorzki za niewykorzystane szanse, i roztrwonienie dużej przewagi w PŚ, a co za tym idzie straconą szansę na Kryształową Kulę. Być może taką ostatnią szansę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl