Okiem samozwańczego autorytetu – Ale jazda!

  • 2021-01-07 00:07

W pomieszczeniu wisiała nerwowa atmosfera. Była tak gęsta, że dałoby się w niej zawiesić nie tylko siekierę, ale parę kowadeł. Dym papierosowy spowijał spocone twarze szarym całunem. Pot kroplił się na czołach. Gra szła o dużą stawkę. Trio producentów wezwało do pokoju kolejnego reżysera.

Reżyser podrapał się po swoim czole, przekrzywiając czapeczkę z daszkiem. Usiadł na niewygodnym krześle przed dużym, dębowym stołem i spojrzał na trzech mężczyzn – chudego, grubego i łysego. Wiedział, że musi ich przekonać.

- Scenariusz ok, budżet akceptowalny, harmonogram w zasadzie też, ale mamy kilka uwag co do obsady – zadudnił grubas.
- Słucham? – reżyser przywołał na twarz wystudiowany uśmiech. Uśmiech pod tytułem „Będzie pan zadowolony”.
- Tomasz Oświeciński w roli Dawida Kubackiego? – łysy zrobił minę, jakby pomylił sok z limonki z sambuccą.
- Będzie doskonały, już schudł pięć kilo i zapuszcza włosy. Zafarbujemy na blond i będzie git. Przecież Panowie wiedzą, że to talent pierwszej wody – odparował reżyser.
- No nie wie, nie wiem… sapnął łysy.
- Zostawmy na chwilę Oświecińskiego, mnie bardziej ciekawi, czy  Michele Morrone zgodzi się zagrać Graneruda – wciął się chudy.
- Już się zgodził – promieniał reżyser.
- No dobrze, idźmy dalej, Piotr Stramowski jako Kamil Stoch – ekstra, Maciej Stuhr zagra Piotra Żyłę, świetnie, Stefan Horngacher – Janusz Chabior – super, Bogusław Linda zagra Aleksandra Stöckla – doskonale, Andrzej Grabowski w roli szefa lokalnego Sanepidu – świetny pomysł. Ale Olga Bołądź, jako Sandro Pertile? Trochę pan przeszarżował.
- Zapewniam panów, że widziałem już ją przymierzającą się do roli. Z moimi charakteryzatorami to bułka z masłem. Rola Krystyny Feldman w „Nikiforze” pójdzie w zapomnienie! Ba, Olga przyćmi Barbarę Streisand z „Yentl”! Jeśli panowie chcą, mogę panów zaprosić na próbę…

Gdy za reżyserem zamknęły się drzwi, łysy zwrócił się do kolegów:
- Czas decyzji. To co, panowie – Vega, Smarzowski, czy Koterski?
W tym momencie rozdzwoniła się komórka chudego. Chudy posłuchał chwilkę, kiwnął głową, mruknął, „Ok, we will call you back” i zakończył połącznie.
- Panowie, dzwonił Michael Bay. Też chce to nakręcić. Za darmo. Do roli Stocha zaproponował Tarona Egertona…

***
Ktokolwiek by to nakręcił, nawet ta para od 365 Dni, byłby hit. Bo to jest gotowy scenariusz. Jak u Hitchcocka – na początku jest trzęsienie ziemi, a potem napięcie będzie narastać. I happy end w hollywoodzkim stylu. Co ja Wam będę streszczał, przeżywaliśmy to wszyscy wspólnie. Od chwil grozy i rozpaczy w dniu kwalifikacji na Schatenbergschanze, po euforię w Święto Trzech Króli. Kamil ma swojego trzeciego złotego orła. To czwarte polskie zwycięstwo na przestrzeni ostatnich pięciu lat! Pamiętacie austriacką erę siedmiu zwycięstw z rzędu? Była absolutnie bezprecedensowa. Ale teraz my mamy swoją erę! Tylko raz nam się Neojapończyk wciął. Ale w te ostatnie pięć lat mamy cztery zwycięstwa. Do tego dwa miejsca na podium – Żyły i Kubackiego. A byłoby  jeszcze jedno - Kota - gdyby cztery lata temu prawidłowo zmierzono ostatni skok Tandego. Ta edycja też była popisem naszej siły. Dawid Kubacki na podium! Czterech Polaków w pierwszej szóstce! Chwilo trwaj!



I co ja mam napisać, żeby choć w ułomnym stopniu oddać wielkość Kamil Stocha? Odpowiednie dać rzeczy słowo, gdy porywam się na przedstawienie jego osiągnięć? Rzeczy, których on dokonuje, domagają się odpowiednich form i adekwatnej treści. A mi po prostu kończą się środki wyrazu. Mistrz skomplementował kiedyś moją pisaninę (dawno temu, gdy skleroza i rutyna nie przytępiły jeszcze mojego pióra) i od tamtego czasu gdy on wchodzi na swój stochowy poziom, zawsze mam spinę, żeby napisać coś, co pomoże czytelnikom odpowiednio przeżywać i kontemplować jego sukcesy. I nie, nie chodzi o to, by lać wazelinę na faceta, którego aktualnie wszyscy noszą na rękach. Nie chodzi o to, by błysnąć i nacierać się lajkami na fejsbuniu. Chodzi o to, by opisać słowami rzeczy, które widzieliśmy na własne oczy, ale nie dowierzamy, nie do końca rozumiemy. Przecież skoczkowie narciarscy po trzydziestce to odcinają kupony od przykurzonych już osiągnięć. A on po trzydziestce wygrywa właśnie szesnasty konkurs pucharowy i swój drugi Turniej Czterech Skoczni. Przecież Lindvik skoczył 140,5 metra bez telemarku i z głębokim przysiadem. A on za swój skok na 140 metrów dostał dwie „20”. Przecież wedle wielu to miał być turniej Graneruda, który jechał na niego jako zwycięzca pięciu kolejnych konkursów. I pewnie liderował w PŚ z 600 punktami zdobytymi w 7 konkursach. A Stoch był wtedy w generalce na 10. miejscu, ale zostawił Norwega daleko za plecami. Przecież Polacy zostali wykluczeni na starcie. A mamy dwóch na podium i czterech w pierwszej szóstce. Przecież, przecież, przecież…



Możemy rzucać tymi „przecież” i rozkładać bezradnie ręce. A Kamil się uśmiecha trochę tajemniczo, trochę nieśmiało i też rozkłada ręce. Ten typ tak ma. Zadziwia, zachwyca, inspiruje. Adam Małysz, jak to pięknie ujął klasyk, zabijał rywalom wyobraźnię. Kamil Stoch przesuwa nasze granice wyobraźni. Udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Trzeba mieć marzenie, przekuć je w plan, poprzeć ciężką pracą i marzenie się spełnia. Nawet, jeśli marzeniem jest sięgnąć gwiazd. Więc nie bójmy się marzyć. 39 zwycięstw, tak jak Adam Małysz? Już pojutrze kwalifikacje w na Hochfirstchanze, którą Kamil lubi z wzajemnością. Mistrzostwa świata? Zaczynają się na nieco ponad miesiąc. Wyścig o Kryształową Kulę? Przed Turniejem Kamil był dziesiąty i tracił do lidera 422 punkty. Teraz jest trzeci i traci 260, a tu półmetka jeszcze nawet nie ma. Jest pięknie, a może być jeszcze piękniej! Trzymajcie się! Ta jazda jeszcze się nie skończyła. Ona się dopiero rozkręca!

Kamil, jaki Ty masz tajming! Nie tylko na progu, ale w i kalendarzu. Taka forma w tym smutnym, covidowym sezonie. W naszym kraju, doświadczonym pandemią jak mało który inny w Europie, dajesz ludziom tyle radości! Liczby zakażeń i zgonów szybują, władza miota się z wprowadzaniem i odwoływaniem obostrzeń jak pijany od płota do płota, lockdowny, zakazy, z mediów alarmujące wieści, a tu taka odmiana! Włączamy TV na skoki i wyłączmy się ze smutnej rzeczywistości. Każdy Twój skok jest wart tyle, co opakowanie antydepresantów, każde Twoje zwycięstwo uskrzydla i podtrzymuje nadzieję. Pomaga patrzeć w przyszłość z podniesioną głową! Akurat w tym roku!

Krzysztof Skiba napisał kiedyś w swoim felietonie o Kaziku, że jest jak Stalin. Pisał w tym sensie, że zbudował własną legendę. Że w polskim środowisku muzycznym ma niepodważalną pozycję, wszyscy się z nim liczą. Jest niekwestionowanym liderem i punktem odniesienia. Mnie zawsze to porównanie raziło, nawet jeśli na jakimś tam poziomie je rozumiałem. No bo porównywać kogoś do jednego z największych zbrodniarzy w historii? Gdyby Skiba pisał ten felieton dziś, na pewno by napisał, że Kazik jest jak Stoch. I tak będziemy kiedyś tłumaczyć naszym dzieciom: „Kazik? Kazik to taki Stoch polskiej muzyki”. „Słowacki? To był dla poezji ktoś taki, jak dla sportu Stoch”. „Ronaldo i Messi? Oni byli dla piłki czymś takim, jak dla skoków narciarskich Stoch”.

Tak będzie, proszę Państwa.

***

Ernst Stavro Blofeld, Hans Gruber, Hannibal Lecter, Frank Underwood, pułkownik Alojzy Bąbel. Wszyscy ci budzący strach złoczyńcy tworzą kanon wrogów publicznych. Do grona osób, które uwielbiamy nienawidzić, dołączył na starcie turnieju Sandro Pertile. Można się spierać o detale, szukać poszczególnych odpowiedzialnych, ale dyrektor FIS jako szef całego przedsięwzięcia ponosi przynajmniej część odpowiedzialności za to zamieszanie. I nie ma się co dziwić, że mu się oberwało. Skandaliczne z cała pewnością było to, że komitet organizacyjny wykluczył Polaków zrzucając winę na sanepid, podczas gdy sanepid nie miał jeszcze wyniku drugiego testu Murańki. Fatalnie wyglądał fakt, że o wykluczeniu Polacy dowiedzieli się z mediów. Kiepska komunikacja, bierność, umywanie rąk – lista zarzutów pod adresem dyrektora Pucharu Świata jest konkretna. I nawet, jeśli Kamil Stoch go publicznie bronił, oceniając wysoko jego całościowe wysiłki na rzecz przeprowadzenia statku pod banderą „światowe skoki narciarskie” przez wzburzony Ocean Pandemiczny, to jednak w tym konkretnym przypadku Włoch zaliczył potknięcie. Miał kilka miesięcy na to, by ustalić odpowiednie procedury. Procedury, które zapobiegłyby takiemu chaosowi, jaki towarzyszył rozpoczęciu Turnieju. I tu oblał. Dobrze, że błąd został naprawiony. Wyobraźmy sobie piekło, które by się rozpętało, gdyby Polacy zostali dopuszczeni do Turnieju dopiero od Garmisch-Partenkirchen i skakali tak, jak skakali. Byłby to solidny podbródkowy dla wizerunku tej dyscypliny. Ostatecznie mamy potknięcie, z którego udało się wyjść z twarzą. Ale najważniejsze, by uczyć się na błędach. Jeśli ktoś nie potrafi na cudzych, to chociaż na własnych.

A póki co, Sandro Pertile powinien podziękować Halvorowi Egnerowi Granerudowi. Bo po wiadomej wypowiedzi w Innsbucku, złość polskich kibiców natychmiast przekierowała się z włoskiego działacza, na norweskiego skoczka. Choć jego przewinienie było przecież znacznie bardziej błahe. Ot, młodzik powiedział o kilka słów za dużo, o parę głębokich wdechów za wcześnie. Nauczka przyszła tak szybko, jak szybko może przyjść w erze mediów społecznościowych. Granerud musi się szybko uczyć. Wygrywać i przegrywać. Mówić i milczeć. Taki los sportowych celebrytów.



Apropos Graneruda. Po Engelbergu pisałem, że według mnie słabnie. Że szóste zwycięstwo z rzędu jest wątpliwe. Że dla mnie nie jest faworytem Czterech Skoczni. I co? W czterech konkursach jedno podium. I czwarty w klasyfikacji Turnieju. Już tam się nie będę wyzłośliwiał, jakie komentarze się pojawiły pod artykułem odnośnie moich przewidywań. Słusznie napisano, że leżących się nie kopie…

***

Karl Geiger. Ten to przeżył w jeden grudzień więcej, niż większość ludzi w całe życie. Najpierw został mistrzem świata w lotach, potem urodziła mu się córeczka, potem dopadł go koronawirus. Niemal do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy zdąży wystąpić w swoim rodzinnym Oberstdorfie. Ale nie tylko wystąpił, ale nawet wygrał. I tylko żal, nie oklaskiwały go tłumy z trybun. Ostatecznie pośród skoczków został sklasyfikowany w Turnieju na pierwszym miejscu. Rakieta z Zębu latała w swojej lidze. Geiger Geigerem, Niemcy nadal będą czekać na swojego zwycięzcę. Sporo mają skoczków, może któryś się nazywa Godot?

Tabelkowy szał, autorytet sześć ich miał, zamiast kilku godzin snu...

 

                                           Czołówka PŚ 06.01.2021
Lp zmiana zawodnik kraj przybytek pkt. strata1 strata2
1      - Halvor Egner Granerud Norwegia 168 768 0 0
2      - Markus Eisenbichler Niemcy 121 584 184 184
3     +7 Kamil Stoch Polska 330 508 260 76
4     +4 Dawid Kubacki Polska 192 397 371 111
5     -1 Piotr Żyła Polska 156 394 374 3
6     +5 Karl Geiger Niemcy 220 361 407 33
7     +1 Anže Lanišek Słowenia 131 350 418 11
8      -6 Robert Johansson Norwegia 80 324 444 26
9      -1 Yukiya Satō Japonia 88 281 487 43
10      -1 Daniel Huber Austria 116 260 508 21
10     +3 Marius Lindvik Norwegia 140 260 508 21

Granerud może jeszcze wygląda w tej tabelce jak samotny, biały żagiel. Tylko żagiel trochę sflaczał. Nie jest już wydęty, jak przed turniejem. Wiatr teraz sprzyja innym. Tak dmucha, że w czołowej dziesiątce jest jedenastu skoczków.

             Poczet Zwycięzców 06.01.2021
Lp zawodnik kraj liczba wPŚ
1 Halvor Egner Granerud Norwegia 5 1
2 Markus Eisenbichler Niemcy 2 2
3 Kamil Stoch Polska 2 3
4 Dawid Kubacki Polski 1 4
5 Karl Geiger Niemcy 1 6

Jeszcze w 2020 wygrał Niemiec, ale w nowej dekadzie zwyciężają  już wyłącznie Polacy! Przyszłość ma barwy biało-czerwone!

                  Poczet Podiumowiczów 06.01.2021
Lp zawodnik kraj 1 2 3 suma wPŚ
1 Halvor Egner Granerud Norwegia 5 1 0 6 1
2 Markus Eisenbichler Niemcy 2 2 0 4 2
3 Kamil Stoch Polska 2 2 0 4 3
4 Karl Geiger Niemcy 1 1 1 3 6
5 Dawid Kubacki Polska 1 0 3 4 4
6 Piotr Żyła Polska 0 1 2 3 5
7 Anže Lanišek Słowenia 0 1 1 2 7
8 Robert Johansson Norwegia 0 1 1 2 8
9 Marius Lindvik Norwegia 0 1 2 3 10
10 Daniel Huber Austria 0 1 1 2 10


Dogoniliśmy Norwegów w liczbie podiów. 11:11. Niemcy mają 7. Austria 2 a Słowenia dla odmiany też 2.

 

Bracia 06.01.2021
Lp Bracia kraj pkt.
1 Kobayashi Japonia 281
2 Huber Austria 260
3 Prevc Słowenia 219

W tabeli braterskiej rywalizacja zdecydowanie nabrała rumieńców. Bracia japońscy wysforowali się na prowadzenie, ale słoweńscy też sporo nadgonili. Osamotniony Daniel też robi, co może, ale skoro trenerzy nawet w krajówce nie dali mu do pomocy Stefana...

 

Polacy 06.01.2021
Lp zawodnik przybytek pkt wPŚ  
1 Kamil Stoch 330 503 3  
2 Dawid Kubacki 192 397 4  
3 Piotr Żyła 156 394 5  
4 Andrzej Stękała 107 195 14  
5 Aleksander Zniszczoł 18 76 29  
6 Klemens Murańka 10 57 36  
7 Paweł Wąsek 0 55 37  
8 Maciej Kot 0 17 50  
9 Jakub Wolny 0 16 53  
10 Stefan Hula 0 2 64  
11 Tomasz Pilch 0 1 67  

Jesteśmy potęgą i basta. W końcu Turniej Czterech Skoczni wygrał piętnasty zawodnik Mistrzostw Polski. Aż strach się bać, co to będzie, jak w PŚ zaczniemy rotować tych wszystkich czternastu, co byli przed nim! Nawiasem mówiąc, drużyno zdobyliśmy w tym Turnieju 813 punktów.  Niemal dwa razy więcej, niż Niemcy, Norwedzy, czy Austriacy. A dwie z tych trzech nacji korzystały z grup krajowych. Dzięki temu wysunęliśmy się na prowadzenie w Pucharze Narodów.
 

Plastikowa Kulka 06.01.2021
Lp zawodnik kraj liczba wPŚ
1 Naoki Nakamura Japonia 10,3 44
2 Maciej Kot Polska 10 50
3 Władimir Zografski Bułgaria 5 64
4 Tilen Bartol Słowenia 5 50
5 Daiki Itō Japonia 5 49
6 Niko Kytösaho Finlandia 5 47
7 Anders Håre Norwegia 5 41
8 Sander Vossan Eriksen Norwegia 5 33
9 Jewgienij Klimow Rosja 5 32
10 Yukiya Satō Japonia 5 9

Regulamin Turnieju o Plastikową Kulkę można znaleźć w tym felietonie.

Cytat zupełnie na temat:

„Ale brawka nagrane (…) spiker krzyknął, od razu zerwały się brawa, a wiadomo, że te kartony mają raczej ograniczoną zdolność klaskania”

Fakt, że te kartony jakieś drętwe były. Jak ich nie było stać na kibiców telebimowych, jak w Planicy, to mogli chociaż inspirację z kultowego, gwiazdkowego filmu zaczerpnąć.

Cytat zupełnie nie na temat:

"And we know, deep down there's no other way
No trust, no reasoning, no more to say"

Bruce Dickinson

I to by było na tyle, jeśli chodzi o 69. Turniej Czterech Skoczni. Już za trzy dni skoczkowie staną znów w szranki. Szranki już są ustawione w Titisee-Neustadt. A tam tylko dwie rzeczy są pewne – Stoch i emocje!

Ceterum autem censeo notas style esse decedam.

***

Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem. Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach.

P.S. Kochani, nie karmcie mi tu trolli. Ja też się będę starał.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (17583) komentarze: (85)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • harryg@vp.pl początkujący

    Uwielbiam te teksty :) I podobno Kamil także...

  • Tomsso bywalec
    @Robertlotnik_Kranjec

    Dokładnie tak wtedy Kamil w obu skokach odskakuje wszystkim na około 20 pkt W najwyższej formie ma taki timing na progu że głowa mała. Oby forma jak najdłużej się utrzymywała. Trener kadry doskonale wie co robi wszyscy Nasi zawodnicy są na podobnym wysokim poziomie. Serdecznie życzę Andrzejowi Stękale by wskoczył na podium zasługuje na to jak mało kto. Już niebawem kwalifikacje dzień szybko minie. Dzięki chłopaki za emocje w Turnieju i powodzenia w dalszej części sezonu. Marcin Twoje felietony jak zwykle genialne Pozdrawiam.

  • Arturion profesor

    Ergo: Kazik jest jak Słowacki?
    Fakt, ostatnio bywa jak słowacki... skoczek. ;-)))

  • Arturion profesor

    "Kazik Staszewski jest jak Stoch" a Stoch jest jak Słowacki. ;-)

  • MarcinBB redaktor
    @Shoutaro

    Kazik Staszewski jest jak Stoch, niezależnie od Twoich poglądów.
    To są rzeczy mierzalne.

  • MarcinBB redaktor
    @SebaSzczesnyy

    Trudno nie krytykować.
    Bo krytyka jest za działanie, a nie za ewentualne, hipotetyczne i niezamierzone efekty.

  • MarcinBB redaktor
    @Wojciechowski

    Nawiązanie, ale zmodyfikowane. Próżny twórca zawsze stara się odcisnąć swoje osobiste piętno na tworzywie...

  • SebaSzczesnyy weteran

    Wszyscy ten niemiecki sanepid krytykowali. To był taki wielki wróg i od razu teorie spiskowe że Niemcy chcą specjalnie Polaków wykluczyć.

    A co jeśli właśnie ten moment był kluczowy dla całego sezonu a zwłaszcza dla Stocha?
    Przecież on powiedział wczoraj, że poczuł że zabrano mu możliwość skakania i zrozumiał że uwielbia to robić. Być może to napędziło Stocha w tym turnieju i teraz na tej energii będzie skakał na wysokim poziomie do końca sezonu.
    To był taki wstrząs którego być może potrzebował. I to może wyjdzie na dobre. Bo zamieszanie było ale przecież turniej wygrał. A gdyby było spokojnie to kto wie. Może wcale by nie wygrał?

  • Oczy Aignera profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Już nie pierwszy raz to zdjęcie zostało ustawione w artykule jako główne.

  • Arturion profesor
    @Joker

    W zasadzie się zgadzam. Ale obawiam się, że po IO nastąpi znaczący upadek. Obym się mylił. Są podstawy, by sądzić, że się mylę.

  • Arturion profesor

    Wszystko OK, ale odpuść sobie porównania interpersonalne, bo np. Dlaczego Stoch jak Słowacki, a nie np, jak Mickiewicz, albo Reymont? No bo wiem, że nie jak Tokarczuk. ;-)

  • Zuza9119 początkujący
    Do autora

    Samozwańczy krytyku - przewspaniale piszesz! Jestem fanką skoków od dawna, ale wasz portal odwiedzałam bardzo sporadycznie; kojarzyłam tylko Dominika Formelę (chyba czasem go widać w Eurosporcie). Pocztą pantoflową dowiedziałam się o Twoich felietonach i muszę przyznać, że jestem zachwycona :) pisane są z taką lekkością i humorem, że aż człowiek nie może się doczekać następnego :) cała ekipa robi mega robotę (wasze Twittery też wymiatają :) ) powodzenia i oby tak dalej :)
    Pozdrawiam was serdecznie :)

    P.S. A gdzie jakże ważna klasyfikacja boju o złotego bażanta? ;)

  • Nobody stały bywalec
    @Shoutaro

    Z tego co słyszałem to Kazik mówił kiedyś, że zajmuję się muzyką dla pieniędzy czy jakoś tak. Skoro sam piszesz, że jego fani kupują, to czemu ma niby przestać, czego niby nie potrafi? Chodzi sobie normalnie do pracy i dobrze zarabia.

  • Shoutaro doświadczony

    Kazik Staszewski nie jest jak Stoch, tylko bardziej jak Ahonen.

    Mógłby odejść ze sceny w czasach, kiedy jeszcze był dobry i zostać zapamiętany jako legenda, ale co rusz musi wracać z jakąś swoją nową, żenującą "tfurczością", której już nikt nie słucha, poza jakimiś jego zagorzałymi fanami (którzy zgadzają się z przesłaniem jego piosenek, bo pod względem muzycznym nie da się tego zdzierżyć) i rozmieniać swoją legendę na drobne.
    Przy czym, Ahonen przynajmniej już odpuścił, a Kazik nie potrafi...

  • Wojciechowski profesor
    @MarcinBB

    A, myślałem, że to jest całkowite nawiązanie do wiadomej sentencji, to teraz rozumiem lepiej. ;)

  • butczan1 weteran

    I ile rok-dwa lata temu mocno martwiliśmy się o przyszłość polskich skoków teraz jesteśmy nieco spokojniejsi.

  • butczan1 weteran

    Jak ogłoszono, że po Horngacherze trenerem kadry będzie Dolezal byłem przeciwny. Brakowało mi u niego doświadczenia w samodzielnym prowadzeniu kadry, a nie byłem entuzjastą czeskiej myśli szkoleniowej.

    Myliłem się. Dolezal ma świetne wyniki. O ile w poprzednim sezonie oprócz Kubackiego, Stocha i Żyły była bieda to połączenie kadr okazało się strzałem w dziesiątkę.

  • dar06_ weteran

    Wiem kto może Stocha pokonać
    To jest Łukasz Rutkowski cytat jego...dziś zamiast siedzieć przed telewizorem, powinienem być tam gdzie Kamil

    Został zniszczony przez psychologa a jeszcze był mobbing w wersji hard he ze był zdecydowanie lepszy od Stocha który nie mógł
    z nim równać a ni tez Zyła

  • MarcinBB redaktor
    @Wojciechowski

    "Delendam" - zburzyć. "Decedam" - zlikwidować.
    A "notas style" - podpowiedział mi google tłumacz :-D

  • Wojciechowski profesor

    A, teraz dopiero zauważyłem maksymę „łacińską”. „Delendam” tam powinno być. To znaczy też nie będzie gramatycznie, bo w końcu „notas style” to też nie po łacinie, ale co tam. ;)

  • TimonGames2002 bywalec

    ile będzie jutro startowało zawodników w kwali?

  • Robertlotnik_Kranjec bywalec
    @MarcinBB

    Moim zdaniem jak Kamil wszedł na swój najwyższy poziom to nie ma mowy o powtórce z rozrywki ani Dawid, ani nikt inny się do niego nie zbliży.

  • Karpp profesor
    @jma

    Zajc chyba ma odkupic winy poprzez starty w PK ;)

    Amerykanow nie ma na liście. Norwegia tylko w 5, podobnie jak Japonia

  • jma profesor
    @Karpp

    Może Zajca? 😀

  • MarcinBB redaktor
    @Skoczek3211

    Przede wszystkim Żyła ma atomowe odbicie. Latka lecą i nic się nie zmienia. Nawet Małysz za najlepszych lat nie mógł się takim pochwalić.
    Gdyby poukładał wszystkie pozostałe elementy, to nie Schlierenzauer miałby dziś najwięcej zwycięstw w PŚ.

  • Karpp profesor

    Z tego co podaje strona [***] jutro na starcie ma być 50 zawodników. No chyba, że Słoweńcy dowołają siódmego.

    Str sports in winter

  • Funegosum weteran

    Forma Autora zgrana z formą Team Poland? Wspólne treningi? Bo tekst bardzo fajny (nawet jeśli nie zna się połowy nazwisk z listy filmowej ;-))!
    Gratki!

  • MarcinBB redaktor
    @the_foe

    Było, nie było, rok temu Kubacki miał tu dublet. Nie ma takiej formy, jak zeszłej zimy, ale nie jest też od niej daleki. Jak włoży w swoje miejsce ten jeden puzelek, to możemy mieć powtórkę z rozrywki.

  • MarcinBB redaktor
    @dervish

    "To trzeba być niepoprawnym optymistą. :)"
    Zgadza się ;-)
    Gratuluję intuicji.
    Krafta to ja w ogóle nie brałem pod uwagę, uważam, że jest tak rozregulowany, że ogarnie się najwcześniej za jakieś dwa tygodnie. A co do Graneruda, nawet jak był liderem, podobnie jak Ty wiedziałem już, że w Austrii się pogubi.

  • Funegosum weteran
    @Skoczek3211

    I to jest świadectwo jak KOMPLETNYM zawodnikiem jest Kamil Stoch.

  • Skoczek3211 weteran
    @atomek81

    Małysz mówił, że Żyła ma największy potencjał motoryczny ze skoczków. Jakby do tego doszłaby jeszcze technika i mentalność to mógłby naprawdę dużo osiągnąć w tym sporcie.

  • MarcinBB redaktor
    @papa_s

    Nie wiem, nie obracam się w tych kręgach :-)

  • atomek81 stały bywalec

    Żyła... czasem, raz na kilkanaście (kilkadziesiąt) skoków, oddaje tak niesamowity skok, łapie takie noszenie, że najwięksi by się nie powstydzili. Wydaje mi się, że najwięcej z naszych skoczków jest w stanie zyskać w locie. Szkoda, że inne elementy u niego szwankują. Samymi notami mógł być wczoraj w konkursie czwarty.
    Szkoda, że nie jest w stanie ustabilizować wysokiej formy i wszystkich elementów. Ale dobrze, że jest. Jeżeli ktoś tam zaraża naszą ekipę optymizmem to właśnie Żyła :)

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Jezu ten Kubacki na zdjęciu

  • the_foe doświadczony

    Ja bym nieco ostudził emocje. Stoch wszedł na niebotyczny poziom techniczny w tym sezonie. I tak się składa, ze poza Lahti to tylko te dwie austriackie skocznie są typowo technicznymi skoczniami i tu po prostu Stoch miał ostrego handicupa nad tymi co mają po prostu formę. Bo tako Granerud od poczatku skacze jak połamaniec a i tak wyciągał najlepsze rezultaty. Biśla jest lepszy od Norwega, chyba kwestia doświadczenia, ale ogólnie też jedzie na formie.
    Teraz będzie seria skoczni prostych jak budowa cepa i tu siła Norwega, o ile mu sie już pod czachą nie zlasowało od myslenia, może znów się odrodzić, mimo, ze w kazdym aspekcie technicznim jest słaby. I on chyba nie zdawał sobie z tego sprawy i dla niego nawet niemieckie skocznie, nie tak mocno techniczne ale jednak bardziej niż te wcześniejsze, okazały się trudnościami, których się nie spodziewał.
    Jestem ciekaw Titise, z jednej strony to jedna z "polskich skoczni" z drugiej nie jest ona zbyt wymagająca technicznie, mówiąc językiem F1 należy to "Tilkedromów" skoczni narciarskich ;) Do tego Stoch może być nieco mniej skupiony, co oczywiste i nie zdziwiłbym się gdyby Kubacki tu mu odfrunał.

  • dervish profesor
    @MarcinBB

    Stawiać na Żyłę w maratonie 8 skoków? To trzeba byc niepoprawnym optymistą. :)
    Piotrek to typowy sprinter, da rade skoncentrować się na maksimum dwa skoki z rzędu co od czasu do czasu skutkuje zwycięstwem konkursowym. Seria 8 super skoków w jego wykonaniu zakrawałaby nieomal na cud. Ja od razu odrzuciłem Piotra jako kandydata do końcowego zwycięstwa. Czołówkę oczywiście zaliczył bo forma jest dobra, ale strata do zwycięzcy ogromna bo jednak musiały mu się przytrafić słabsze skoki.

    Nie chwaląc się od początku, jeszcze przed rozpoczeciem TCS - obstawiałem zwyciestwo Kamila, najgroźniejszych rywali dla niego upatrywałem w znanych "maratończykach": Krafcie (pod warunkiem, że nic mu nie będzie dolegało) i Grane. Obstawiałem również miejsce na podium dla Niemców (z wykluczeniem 1 - bo czas na zdjęcie klątwy Hannawalda miał jeszcze dla nich nie nadejść).
    Na półmetku kiedy Grane był liderem wykluczyłem końcowe zwycięstwo Norwega (Kraft sam się wykluczył) i któremuś z użytkowników który poprosił o uzasadnienie bo pewnie podejrzewał mnie o szaleństwo lub bycie "pod wpływem - napisałem by w tej kwestii (czyli braku Orłów dla Norge) trzymał mnie za słowo. :D

    Udało się. :)

  • bomos doświadczony
    @SebaSzczesnyy

    A to byłoby niezłe. Ruszanie z belki i załatwienie wszystkich wygranych na następne trzy lata.😂

  • Lestek weteran
    Stoch po raz siódmy w karierze z najwyższą notą I serii i najwyższą notą II serii konkursu indywidualnego World Cup

    2017/18:
    Garmisch-Partenkirchen (GER)
    Innsbruck (AUT)
    Lahti (FIN)
    Lillehammer (NOR)
    Trondheim (NOR)

    2020/21:
    Innsbruck (AUT)
    Bischofshofen (AUT)

    Wyliczone przez @Krzysztofa Hyjka (Twitter).

  • jma profesor
    Jeszcze o KO

    Najwięcej bratobójczych pojedynków mieli Austriacy - 3. Słoweńcy - 2. Japonia , Polska, Niemcy i Norwegia po 1.

    Z kim pojedynkowali się Polacy?
    Najczęściej z Japonią, Niemcami i Austrią po 4. 3x ze Słowenią. Po jednym razie (była egzotyka) - Rosja, Czechy, Estonia i Kanada. Co ciekawe - ani razu nie trafiliśmy na Norwegów.

  • papa_s weteran
    @wkstilo Ale narada producenta

    brzmiała dobrze. Trzeba było dalej ciągnąć ten entourage. Mała poprawka producenci palą markowe cygara;)

  • MarcinBB redaktor
    @King

    Ja też przed TCS stawiałem na Żyłę, choć było to po prostu przeczucie, niż jakieś racjonalne rozumowanie. Uznałem po prostu, patrząc na jego dyspozycję, że nie jest to wykluczone. Nie spodziewałem się, że Kamil będzie potrafił jeszcze raz wejść na tak wysokie obroty, spodziewałem się raczej jakiegoś pojedynczego zwycięstwa, np. w Zakopanem i kilku podiów w Raw Air.
    A on kolejny raz nam pokazał, że nie ma rzeczy niemożliwych i że nie należy o nim zapominać. Co za koleś!

  • FunFact weteran
    @erytrocyt_ka

    Chciałoby się zobaczyć Stocha łapiącego tą kosmiczną formę w środku sezonu - w 2018 niebotyczny poziom prezentował jeszcze na początku lata; gdyby wszedł na niego wcześniej, mógłby zdominować tamten sezon niebywale, tak skończyło się tylko na piorunującej końcówce. Niemniej sądzę, iż jest to myślenie życzeniowe - może wyjść jak 16/17, czyli mocny styczeń i powrót na ziemię. Wiele razy sądziłem, że dla Kamila już za późno na takie popisy, a on wciąż udowadnia jak bardzo się mylę. Pozostaje trzymać kciuki, by udowodnił raz jeszcze i zwieńczył swą niebywałą karierę tak jak zasłużył - na szczycie.

  • Lestek weteran
    Polacy w konkursach Turnieju Czterech Skoczni - pucharowa punktacja wszech czasów (100 pkt. za 1. m., 1 pkt. za 30 m.):

    Stoch wyprzedził Małysza, Żyła Bobaka i Fijasa, wielki awans Stękały z ostatniego miejsca (!) na piętnaste, Zniszczoł z przedostatniego przesunął się na 32., efektem powyższych spadek Murańki o jedną pozycję. Kubacki i Kot bez zmian, choć ten pierwszy umocnił się na podium i zbliżył do tysiąca oczek.

    1.Kamil Stoch 2023 (2006-2021)
    2.Adam Małysz 1842 (1995-2011)
    3.Dawid Kubacki 909 (2012-2021)
    4.Piotr Żyła 606 (2012-2021)
    5.Piotr Fijas 605 (1979-1988)
    6.Stanisław Bobak 504 (1973-1981)
    7.Józef Przybyła 391 (1963-1971)
    8.Tadeusz Pawlusiak 382 (1969-1976)
    9.Maciej Kot 325 (2012-2019)
    10.Ryszard Witke 276 (1961-1971)
    11.Stefan Hula 164 (2010-2019)
    12.Antoni Łaciak 141 (1961-1965)
    13.Piotr Wala 137 (1961-1967)
    14.Władysław Tajner 136 (1956-1963)
    15.Andrzej Stękała 108 (2016-2021)
    16.Adam Krzysztofiak 102 (1970-1976)
    17.Antoni Wieczorek 99 (1961-1962)
    18.Józef Kocyan 93 (1967-1968)
    19.Stanisław Gąsienica-Daniel 83 (1969-1971)
    20.Andrzej Sztolf 75 (1963-1968)
    21.Wojciech Skupień 70 (1993-2001)
    22.Wojciech Fortuna 66 (1972-1973)
    23.Andrzej Gąsienica-Daniel 62 (1956-1958)
    24.Robert Mateja 60 (1996-2005)
    25.Klemens Murańka 56 (2012-2021)
    26.Jan Ziobro 45 (2013-2017)
    27.Gustaw Bujok 43 (1961-1963)
    28.Jakub Wolny 41 (2018-2019)
    29.Józef Huczek 34 (1956-1958)
    30.Stanisław Pawlusiak 29 (1978-1980)
    31.Jan Kowal 27 (1985-1988)
    32.Aleksander Zniszczoł 21 (2015-2021)
    33.Janusz Waluś 18 (1975)
    34.Jan Bieniek 17 (1970-1971)
    35.Aleksander Stołowski 10 (1976)
    36.Roman Gąsienica-Sieczka 8 (1956)
    37.Jan Pezda 7 (1963)
    38.Rafał Śliż 5 (2006)
    39.Krzysztof Miętus 4 (2013)
    39.Krzysztof Biegun 4 (2013)
    41.Krystian Długopolski 3 (2004)

  • Nikt_ważny profesor

    Po tym turnieju trochę bardziej mi szkoda tej Planicy.
    Pamiętam jak w wywiadzie Kamil się śmiał, że "za miesiąc to by wygrał" Cóż... To by mogła być prawda.
    No ale nie narzekam, bo naprawdę nie ma ku temu powodów po tym, co robi Kamil.

  • SebaSzczesnyy weteran

    Zmiana tego ruszenie z belki jest chyba głównym powodem tych dobrych skoków.

    A co jeśli dzięki tej zmianie Stoch będzie skakać tak dobrze już na zawsze i będzie wygrywać wszystkie konkursy przez kilka lat xd. Może wystarczy tylko w ten sposób ruszać z belki bo widać że wygląda to całkiem inaczej i zawsze będą dobre skoki

  • Ponurzyca weteran
    @Kubalant

    Covid. Odwołali FIS C. i PK kobiet w Notodden zaplanowane na 23 stycznia. A PŚ kobiet w Lillehammer przesunięte (data chyba nie znana).
    To oczywiście nic nie znaczy ale...

    Co do okolicznościowego felietonu :) to w 6 kolejce piłkarskiej LM Grzegorz Krychowiak zwany Krychą nie zagrał w Bawarii (jak i 3 innych zawodników) bo miał wynik testu lekko pozytywny. Ale ,,sanepidowi" z Bawarii nie przyszło nawet na myśl by z tego powodu nie dopuścić do meczu z Bayernem całej drużyny Lokomotiwu.
    Co prawda Bawarię okupowali Amerykanie... ale Berlin 45 nadal się pamięta w Germanii.

  • jma profesor
    KO - kto zyskał, kto stracił?

    Tegoroczny turniej miał tylko 3 tury KO. Dobrze, że miał Polaków.

    Doszło do 4 przetasowań. 2 w Innsbrucku i po jednym w Ga-Pa i Bischo.
    Najlepiej wyszli na KO Niemcy zyskując 2 miejsca w finałowych seriach w tym ratując miejsce Geigera na podium. Po 1 - Japonia i Norwegia.
    Kto stracił? Poza miejscem Macieja Kota także Austria, Słowenia i Bułgaria (a to pech).
    Z najniższych miejsc wydobywali się Yukia Sato i Geiger (37). Z najwyższego miejsca spadł, bynajmniej nie na 4 łapy, Kot (27).

  • cavalierjan19 profesor

    Z innej beczki- Aalto zaliczył w tym roku najlepszy fiński występ w TCSie od sezonu 2010/11, kiedy to Matti Hautamaekki był siódmy.

  • Naczelny Ironista stały bywalec
    @cuba libre

    Jeśli chcą, by ten turniej nabierał rangi i zyskiwał na znaczeniu, to nie zrezygnują. Jeżeli ma to być tylko kilkusezonowa wydmuszka, być może odpuszczą w tym roku. Ale wątpię, prędzej odwołają konkursy, gdyby pandemia znowu zaczęła galopować.

  • cuba libre bywalec
    @Kubalant

    Bez kibiców nie zrobią, bo nie chcą Kamilowi z wlasnej kieszeni płacić

  • King profesor

    Co tu dużo mówić... Kamil mimo wszystko kolejny raz zaskakuje. Przed MŚwL ciągle wierzyłem, że złoto tam jest realne. Wcześniej w wywiadach czy to trener Dolezal czy Kamil wspominali, że wiele nie brakuje do tej lepszej dyspozycji. Dlatego spodziewałem się, że ta dobra dyspozycja może wreszcie przyjdzie w Planicy na skoczni którą Kamil lubi. Jednak na lotach ostatecznie się nie udało.
    Ale co się nie udało w Planicy to udało się tutaj. Chyba o tym nie wspominałem, żeby nie zapeszać, ale już Engelberg dał mi nadzieję, że TCS w wykonaniu Kamila może być świetny pamiętając o sezonach 2016/17, 2017/18 jednak sezony 2018/19 i 2019/20, w których w Engelbergu też było dobrze a już na TCS niekoniecznie jakoś bardziej dawały o sobie znać.
    Dlatego murowanym faworytem przed TCS był dla mnie Geiger. Spodziewałem się dużej niespodzianki ze strony Piotra Żyły, że może nawet powalczy o złotego orła, ale skończyło się na złotym bażancie :P
    W Granerudzie jeszcze przed TCS nie widziałem faworyta. On był dla mnie trochę takim Freitagiem z 2017/18. Takich jak Norweg było w przeszłości wielu co wygrywali konkursy. Możliwości ma i od niego zależy czy w przyszłości osiągnie znacznie więcej czy też może to już koniec na jakiś czas, do końca sezonu, a może w ogóle? Tak coś czułem, że prędzej czy później wypadnie z rywalizacji i stało się to na Bergisel.
    No i z Geigerem poniekąd miałem rację :P Można powiedzieć, że wygrał rywalizację ze światową czołówką, bo Kamil od Austrii chyba znowu wszedł na międzygalaktyczny poziom.
    Jeśli spojrzeć na to ile osiągnął już Kamil na tle innych oraz przez ile lat jest w światowej czołówce to mistrz może być tylko jeden. Tak wiem teraz wybiegnę pewnie za bardzo do przodu i to będzie jakąś abstrakcją, ale jakby Kamil zdobył jakieś złoto na IO w 2022 to już by wtedy chyba nie było słów na taki wyczyn. Z drugiej strony dopóki Kamil skacze chyba wszystko w jego przypadku jest możliwe nawet coś tak niemożliwego. Ile on już niemożliwego dokonał. Ogólnie pozostaje nam oglądać to jak on skacze i cieszyć się z tych momentów. A wymagać czegokolwiek to właściwie może chyba tylko Kamil sam od siebie. Fakt, że na przestrzeni ostatnich 20 lat mamy dwóch tak wybitnych zawodników jest wręcz niebywały. Tu się tworzy historia nie tylko polskich skoków, ale całej dyscypliny.

  • Kubalant stały bywalec
    @luki2662

    Dlaczego Raw air miałoby się nie odbyć?

  • luki2662 stały bywalec

    Jeżeli chodzi o cały TCS to moim zdaniem był ciekawy od samego początku i nie chodzi o Covida. Widać że w świecie skoków idą zmiany. Choćby Finowie którzy właściwie zaczynają normalnie skakać, druga rzecz i to rzucająca się w oczy aż za bardzo to przeciętna forma Słoweńców i Niemców. Geiger jeszcze w Oberstdorfie błyszczał ale w trakcie turnieju skakał dobrze ale widać że też tendencja opadająca będzie bo nie ma tego błysku. Nie wiem co się dzieje z reprezentacją Rosji ale chyba coś nietypowego jak widzę skoki Klimowa to aż dziwi że jeszcze nie leżał po wyjściu z progu. Norwegach nie będę mówił bo tam za dużo emocji jest nie tylko w skokach. Szczerze to wydaje mi się RAW Air się w ogóle nie odbędzie. Polacy żal mi Maćka za mocny na COC za słaby PŚ. czasami tacy skoczkowie się zdarzają niczym Michael Neumayer.

  • luki2662 stały bywalec

    Na kadrze Niemiec ciąży klątwa Sven Hannawald i Reinhard Hessa. O tamtej pory coś w tym jest że talentów im nie brak ale jednak czegoś po tym długi siiiiiiiiiii nie ma

  • atomek81 stały bywalec
    @stach

    Jest taka na stronie berkutschi. Na głównej jest aktualna, w archiwalnych klasyfikacjach można znaleźć za poprzednie lata:
    https://berkutschi.com/pl/front/standings?season=2020%2F21&sort=total_length

  • Funegosum weteran
    @Setareh

    I to dobrze przechowywane, zadbane w pięknej piwniczce, leżakowane :-)

  • atomek81 stały bywalec

    Indywidualne medale i zwycięstwa w skokach w XXI wieku według krajów (1, 2, 3 miejsca) i suma:
    Austria:
    IO (1-1-2) 4
    MŚ (5-5-4) 14
    PŚ (6-4-5) 15
    MŚwL (1-3-3) 7
    TCS (7-7-6) 20
    suma (20-20-20) 60

    Polska:
    IO (3-3-1) 7
    MŚ (6-2-2) 10
    PŚ (6-1-3) 10
    MŚwL (0-1-0) 1
    TCS (5-1-2) 8
    suma (20-8-8) 36

    Niemcy:
    IO (1-2-0) 3
    MŚ (3-6-1) 10
    PŚ (1-6-1) 8
    MŚwL (3-1-2) 6
    TCS (1-5-4) 10
    suma (9-20-8) 37

    Norwegia:
    IO (1-1-5) 7
    MŚ (2-2-4) 8
    PŚ (1-4-4) 9
    MŚwL (3-4-1) 8
    TCS (2-2-5) 9
    suma (9-13-19) 41

    Szwajcaria:
    IO (4-0-0) 4
    MŚ (2-1-3) 6
    PŚ (1-2-2) 5
    MŚwL (1-0-0) 1
    TCS (0-2-2) 4
    suma (8-5-7) 20

    Finlandia:
    IO (0-1-1) 2
    MŚ (1-2-2) 5
    PŚ (2-1-4) 7
    MŚwL (0-1-3) 4
    TCS (4-3-0) 7
    suma (7-8-10) 25

    Słowenia:
    IO (0-1-1) 2
    MŚ (1-1-1) 3
    PŚ (1-2-0) 3
    MŚwL (2-0-1) 3
    TCS (0-1-2) 3
    suma (4-5-5) 14

    Japonia:
    IO (0-1-0) 1
    MŚ (0-0-2) 2
    PŚ (1-0-1) 2
    MŚwL (0-0-0) 0
    TCS (1-0-0) 1
    suma (2-1-3) 6

    Czechy:
    IO (0-0-0) 0
    MŚ (0-1-1) 2
    PŚ (1-0-0) 1
    MŚwL (0-0-0) 0
    TCS (1-0-0) 1
    suma (2-1-1) 4

  • wkstilo początkujący
    Popraw się, panie Autorytet!

    Słaby ten felieton. Zbiór pochwał i porównań dla Stocha do porzygania, nic poza tym. Nie umywa się do wielu wcześniejszych - lekkich, zabawnych, z polotem i bez przesady w jakimś kierunku.

  • FormaAlanaAlborna początkujący
    @stach

    Jest już taka klasyfikacja, co prawda nie zlicza długości skoków w sezonie, tylko w roku kalendarzowym.
    https://pl.wikipedia[***]wiki/Skok_Roku
    Kamil z Zębu do Zakopanego by doszedł, w lepszym roku może i pod Wielką Krokiew, albo nawet i do Kuźnic. :)
    Gdyby dodać wyniki kwalifikacji to z tych 6-8 kilometrów zrobi się 8-12, do tego serie próbne i oficjalne treningi dodadzą kolejne 4-6 kilometrów, a mistrzostwa krajowe i treningi nieoficjalne (np. na zgrupowaniach) może dorzucą z 3-4 kilometry.
    To by Kamilowi pozwoliło i wrócić z powrotem do domu. :)

  • Wojciechowski profesor
    @zimowy_komentator

    Czy ja wiem? Takie zestawienia można znaleźć na stronie FIS czy w ich wydawnictwach różnej maści. ;)

  • zimowy_komentator profesor
    @stach

    Tak, są takie wyliczenia na koniec każdego sezonu. Na Onecie się nieraz natknąłem. Dokładnych wartości jednak nie pamiętam.

  • zimowy_komentator profesor
    @Wojciechowski

    Ciekawe czy w Norwegii są tacy zapaleńcy, którzy wyliczają dni życia zwycięzców PŚ w biegach i kombinacji... Są tacy, czy tylko Polacy są tacy świrnięci ? :)

  • FormaAlanaAlborna początkujący

    Wkradł się mały błąd w tabeli pierwszej, wiersz trzeci, kolumna "strata2".

    Czy "Tabelkowy szał, autorytet sześć ich miał, zamiast kilku godzin snu..." idzie na melodię Autobiografii Perfectu?

  • ryszard99 początkujący

    A cóż to za cudok napisał tego newsa ? Całe szczęście,że nie stanowi oficjalnego stanowiska redakcji.

  • Naczelny Ironista stały bywalec

    Olga Bołądź, a nie Baładź. Przeczytałem początek, bo więcej się nie da, i jeśli tegoroczny TCS to materiał na film, to równie interesująca byłaby komedia sensacyjna z Karolakiem i Wieniawą "Shopping z wnuczką" o tym, jak boski Apollo robi zakupy w Lidlu. Albo dramat obyczajowy "Kroczek w przód i dwa w tył", czyli historia trenerskiego geniuszu, któremu nic nigdy nie wyszło.

  • atomek81 stały bywalec

    Świetny felieton! Jak zwykle gdy Polacy dobrze skaczą:) Bardzo dobrze się czyta.

    Nasi skoczkowie ciągle mnie zaskakują. Już myślisz, że przecież tyle wygrali, że mają ponad 30 lat, że krzywa będzie opadać. No może Kubacki coś wygra jeszcze, może młodzi (młodsi) się poprawią, a tu Bach Stoch deklasuje konkurencję, mamy 11 podiów w jedenastu konkursach, 6 na 12 możliwych w TCS, 4 Polaków w 6 TCS.

    BTW. Gdyby nie Stoch, Kubacki i Żyła to Stękała stałby na podium TCS...

  • MarcinBB redaktor
    @zimowy_komentator

    Prawa autorskie...

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Oby w Titisee Neustadt były sprawiedliwe warunki, jeśli będą to myślę, że Kamil może zdeklasować konkurencję.

  • firefly profesor

    Myślę, że nawet Niemcy nie chcieliby doczekać się pierwszego od 19 lat zwycięzcy TCS w okolicznościach pod tytułem "wygrał tylko dlatego, że Polaków nie dopuścili w Oberstdorfie". Już widzę tę burzę, która by się rozpętała, że Niemcy celowo wyeliminowali sobie już na wstępie konkurencję. No byłby skandal jakich mało. Myślę, że nawet sam Karl by tego nie chciał.
    Swoją drogą to ja naprawdę im życzę tego zwycięstwa za rok. Mają tam mega ciśnienie na to, w końcu to ich impreza, mieli na przestrzeni lat tylu świetnych skoczków i zawsze ostatecznie coś stawało im na przeszkodzie. Tym razem stanęła wybitna forma Stocha. Więc za rok niech sobie wezmą TCS, my się zadowolimy złotem IO ;P
    Tymczasem ego Hannawalda przez kolejny rok będzie się karmić liczbą lat, jakie Niemcy czekają na swojego orła.

    Co do Kamila to ja już nie mam słów podziwu. Skutecznie zamknął usta nie tylko Granerudowi, ale wszystkim tym, którzy już wysyłali go na emeryturę, wieszczyli, że w tym wieku to on nic już nie wygra poza pojedynczymi konkursami. Tak, jak napisałeś, Kamil to taki facet, który lubi przesuwać granice wyobraźni.

  • erytrocyt_ka profesor

    Świetne określenie - 'Adam Małysz zabijał wyobraźnię rywali, a Kamil Stoch przesuwa nasze granice wyobraźni'.
    Tak, Stoch juz tyle razy przesunął wyobraźnię niektórych, wbrew temu co mówili, że stać go ewentualnie tylko na pojedyncze zwycięstwa i wtedy juz będzie super. A tymczasem, mogę sie mylić, ale skoro on wygrał konkurs w Innsbrucku w oby seriach mając najlepszą note, wygrał kwalifikacje do Bischofschofen, serię próbną no i konkurs również będąc najlepszym w obu seriach, to zdaje się że złapał formę z pamiętnego Raw Air, gdzie wygrywał niemal wszystko jak leci. Patrząc na jego wczorajsze skoki, to po prostu czysta poezja, maestria, elegancja w powietrzu, przy ladowaniu, w każdym elemencie.
    Jeśli nie przyjdzie zmęczenie poturniejowe u Kamila, to trzeba sie szykować na piękny weekend w Titisee oraz na to, że być może zrówna się/prześcignie Małysza w zwycięstwach. I tego mu życzę, niech korzysta z formy i śrubuje ten swój licznik - Adam jak powiedział wczoraj, nie będzie miał nic przeciwko temu, bo i sam nawet miał tego świadomość, że to nastąpi :)

  • Wojciechowski profesor
    @stach

    To byłoby raczej z Zębu do Chin, co najmniej. ;)

  • Mesiek bywalec

    Wrócił stary dobry felieton Samozwańczego w stylu sprzed kilkunastu konkursów😉

  • stach początkujący
    propozycja

    czy znalazł by się matematyk coby zliczył długości skoków w sezonie ,przez zawodników .Ciekawe by było czy będzie to np. odległość z ZAKOPANEGO do Krakowa ,czy do innej miejscowości np.Warszawy czy Gdańska . W przypadku Kamila mogło by to być z Zębu . Serdeczne dzięki za emocje jakie dostarczają nam skoczkowie.











  • Setareh bywalec

    Kamil jest po prostu jak wino... ;)

  • Adam90 profesor

    GRUPA Stękały ma bardzo nie wiele punktów. Gdyby nie Stoch, Kubacki ,Zyła to byśmy tylko byli tłem.

  • dervish profesor

    Hitchcock we wstępie - to było miłe. :)

  • Wojciechowski profesor
    NAJSTARSI NA PODIUM KONKURSU PŚ

    Kasai Noriaki ..............- 44'293 ... 16364 dni ... 2017-03-26 ... Planica (m)
    OKABE Takanobu .......- 38'135 ... 14015 dni ... 2009-03-10 ... Kuopio (d)
    Ammann Simon ........-- 36'202 ... 13351 dni ... 2018-01-13 ... Tauplitz/Bad Mitterndorf (m)
    Kranjec Robert ..........-- 34'247 ... 12666 dni ... 2016-03-20 ... Planica (m)
    DAMJAN Jernej ........--- 34'182 ... 12601 dni ... 2017-11-26 ... Ruka (d)
    Neumayer Michael .....- 34'12 ..... 12431 dni ... 2013-01-27 ... Vikersund (m)
    Żyła Piotr ....................- 33'350 ... 12404 dni ... 2021-01-01 ... Garmisch-Partenkirchen (d)
    STOCH KAMIL ............-- 33'226 ... 12280 dni ... 2021-01-06 ... Bischofshofen (d)
    Małysz Adam .............-- 33'107 ... 12160 dni ... 2011-03-20 ... Planica (m)
    Matura Jan ...............--- 33'5 ....... 12059 dni ... 2013-02-03 ... Harrachov (m)

    WERSALIKAMI oznaczeni zwycięzcy danych konkursów.

  • Wojciechowski profesor
    NAJSTARSI ZWYCIĘZCY KONKURSU PŚ

    KASAI Noriaki ..........- 42'176 ... 15516 dni ... 2014-11-29 ... Ruka (d)
    OKABE Takanobu ..... 38'135 ... 14015 dni ... 2009-03-10 ... Kuopio (d)
    KRANJEC Robert ...... 34'245 ... 12664 dni ... 2016-03-18 ... Planica (m)
    DAMJAN Jernej .......- 34'182 ... 12601 dni ... 2017-11-26 ... Ruka (d)
    STOCH KAMIL .......--- 33'226 ... 12280 dni ... 2021-01-06 ... Bischofshofen (d)
    AMMANN Simon ...--- 33'157 ... 12210 dni ... 2014-11-29 ... Ruka (d)
    MAŁYSZ Adam .......... 33'49 ..... 12102 dni ... 2011-01-21 ... Zakopane (d)
    ŻYŁA Piotr .............--- 33'30 ..... 12083 dni ... 2020-02-15 ... Tauplitz/Bad Mitterndorf (m)
    MATURA Jan .........--- 32'357 ... 12045 dni ... 2013-01-20 ... Sapporo (d)
    WEIßFLOG Jens .....-- 31'212 ... 11534 dni ... 1996-02-18 ... Iron Mountain (d)

  • Wojciechowski profesor
    SKOK ROKU 2021 – klasyfikacja po 69. TCS

    Nowy Rok bieży, a zatem bieży też kolejna edycja zabawy w Skok Roku – sumę długości wszystkich prób zaliczonych w konkursach indywidualnych PŚ w roku 2021.

    Po dwóch pierwszych konkursach na czele był obrońca tytułu – Dawid Kubacki. Popis w Bischofshofen dał pierwsze miejsce Kamilowi Stochowi. Próby we wszystkich 6 dotychczasowych seriach oddało 18 skoczków. Do końca obecnego sezonu planowanych jest łącznie 40 serii.

    Łącznie sklasyfikowanych jest 63 zawodników (po Ga-Pa było ich 50, po Innsbrucku 57). Podaję 20 najlepszych oraz wszystkich Polaków.

    1. STOCH ....................--- POL ..... 803,5 m ... 6
    2. KUBACKI ..................-- POL ....... –4,0 m ... 6
    3. ŻYŁA ..........................- POL ..... –15,5 m ... 6
    4. Geiger .....................--- GER ..... –17,5 m ... 6
    ..- Kobayashi R. .............. JPN ..... –17,5 m ... 6
    6. Prevc P. ...................--- SLO ..... –18,5 m ... 6
    7. Granerud ................... NOR ..... –19,5 m ... 6
    8. STĘKAŁA ..................-- POL ..... –22,5 m ... 6
    9. Huber ......................... AUT ..... –27,0 m ... 6
    10. Tande ....................-- NOR ..... –27,5 m ... 6
    11. Kraft .......................-- AUT ..... –30,0 m ... 6
    12. Johansson ............-- NOR ..... –31,5 m ... 6
    13. Satō Y. ....................-- JPN ..... –35,5 m ... 6
    14. Aschenwald ............. AUT ..... –37,0 m ... 6
    15. Satō K. ...................-- JPN ..... –42,5 m ... 6
    16. Nazarow ................-- RUS ..... –43,0 m ... 6
    17. Forfang ................--- NOR ..... –44,5 m ... 6
    18. Aalto ......................--- FIN ..... –47,0 m ... 6
    19. Kobayashi J. ..........-- JPN ... –159,0 m ... 5
    20. Hayböck ...............--- AUT ... –160,0 m ... 5
    ...
    24. ZNISZCZOŁ .............- POL ... –175,0 m ... 5
    34. MURAŃKA ...............- POL ... –312,5 m ... 4
    41. KOT .........................- POL ... –443,0 m ... 3

    Najdłuższy skok roku: 144 m – Kubacki, Garmisch-Partenkirchen
    Najkrótszy skok roku: 79 m – Klimow, tamże

  • Joker bywalec

    Fakt, to sa autentycznie zlote czasy polskich skokow, i to bardziej zlote niz era Malysza, bo on byl wtedy tylko jeden, a teraz mamy czterech w pierwszej szostce TCS. Nasi sa tym bardziej niesamowici, ze poczatek sezonu wskazywal na wyrazna dominacje GER i NOR - odpalenie naszych w TCS po poczatkowym wykluczeniu przez Covid przejdzie zapewne do swiatowej historii skokow. Stawiam teze, ze nasi moga pociagnac na tym wysokim poziomie do przyszlorocznych IO - potem na pewno nastapi jakies rozluznienie i jakies zmiany (np. Kot i Muranka moga zakonczyc kariery, jesli nie zrobia do tego czasu wyraznego progresu, ale najwazniejsze to czy beda dalej skakac 35-letni w 2022 Stoch i Zyla ? No i co dalej z Dolezalem ?). Drugi Stoch (lub tez drugi Malysz) moze sie predko nie trafic... Zatem Carpe diem !

  • Major_Kuprich profesor
    584 zamiast 548

    Jest błąd w tabelce z punktami Eisenbichlera.

  • Mluki bywalec

    Wszystko wskazuje na to, że przez najbliższe tygodnie, a może nawet do końca sezonu Kamil Stoch będzie w znakomitej formie. Co to dla nas oznacza? Mnóstwo emocji i wspaniałych chwil. I cieszmy się tymi chwilami, bo nie wiadomo kiedy znowu przyjdzie nam przeżywać coś podobnego. Po wspaniałym sezonie 2018/19 bałem się, że coś już się skończyło. Że nawet jeśli Stoch wygra jeszcze jakiś konkurs, to będą to pojedyncze przebłyski, że od tego momentu pozostanie już tylko co najwyżej solidnym zawodnikiem z szeroko rozumianej czołówki, co i tak należałoby uznać za spore osiągnięcie, biorąc pod uwagę choćby wiek Kamila.
    Tymczasem wiele wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec i że jeszcze dane nam będzie w tym sezonie przeżywać wspaniałe momenty. Nie wiem, co przyniosą najbliższe tygodnie, ale wierzę w to, że jeszcze sporo pozytywnych emocji przed nami.

  • nicoz weteran

    Czytam już z godzinę. Fajny felieton, ale nie przebije relacji na żywo. Brawo Polacy. Czekamy z utęsknieniem na możliwość zapełnienia trybun i zwolnienia wygodnych kanap przed telewizorem.

  • Robert Johansson252 profesor
    Oświęcimski to raczej jako jeden z czarnych charakterów...

    ... Borek Sedlak

  • zimowy_komentator profesor
    A gdzie klasyfikacja Złotego Bażanta ?

    Stękale mało brakło do podium generalki TCS. Naprawdę zdolny chłopak, a pomyśleć, że jeszcze w lutym 2020 klepał wesoło bulę w Sapporo i nie kwalifikował się do konkursu przy nieco ponad 50 zawodnikach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl