Koudelka przedwcześnie kończy sezon

  • 2021-01-25 17:09

- Czułem, że z kolanem nie jest do końca w porządku. Pewnie nie uniknąłbym operacji - mówi Roman Koudelka, który zrezygnował z występów w pozostałej części sezonu 2020/21. W najbliższym czasie 31-latek przejdzie zabieg kontuzjowanego kolana.

Roman Koudelka nie zaliczy ósmego światowego czempionatu w narciarstwie klasycznym z rzędu. Czech, który debiutował na tej imprezie w 2007 roku w Sapporo, musi przejść operację.

- Niestety, więzadło w kolanie nie wytrzymało treningu na skoczni. Po badaniach doktor skierował mnie na jak najszybszy zabieg. Przykro mi, że tracę mistrzostwa świata i resztę sezonu, ale ufam doktorowi. Czułem, że z kolanem nie jest do końca w porządku. Pewnie nie uniknąłbym operacji - przekazuje Koudelka za pośrednictwem czech-ski.com.

Przygotowania Koudelki do sezonu zimowego przysłoniły dwa groźne upadki. Wskutek pierwszego zdarzenia, do którego doszło w Villach, reprezentant naszych południowych sąsiadów naruszył więzadło w stawie skokowym, a także doznał urazu ramienia. Po miesiącu przerwy Czech wrócił do zajęć na skoczni, ale jego plan treningowy ponownie został zakłócony. Tym razem mistrz świata juniorów z 2007 roku upadł na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Diagnoza mówiła o kontuzji kolana, choć nie doszło do zerwania więzadeł.

Czech po okresie rehabilitacji wrócił na arenę międzynarodową pod koniec 2020 roku. W Engelbergu nie przebrnął żadnej z rund kwalifikacyjnych, w Oberstdorfie finiszował 56., a po kolejnej wpadce w Garmisch-Partenkirchen został wycofany z 69. Turnieju Czterech Skoczni.

- Może zabrzmi to dziwnie, ale dotąd miewałem problemy w sezonach olimpijskich. Tym razem zamierzam przystąpić do igrzysk w pełni sił - kontynuuje Koudelka, ucinając spekulacje dotyczące ewentualnego końca kariery.

- Na początku lutego przejdę operację więzadeł i rozpocznę rehabilitację. Kiedy będę gotów do powrotu? Czas pokaże. Nie mam wyboru, muszę być cierpliwy i czekać na sezon olimpijski - dodaje pięciokrotny triumfator konkursów z cyklu Pucharu Świata, który podczas przygotowań do zimy współpracował z dr Haraldem Pernitschem. Czech chwali kooperację z austriackim konsultantem naukowym polskiego zespołu.

- Mimo wielu kontuzji, zawsze wracałem do formy fizycznej i odzyskiwałem dynamikę - nie ukrywa trzykrotny olimpijczyk.

Czesi na tym etapie sezonu zajmują dopiero 13. miejsce w Pucharze Narodów. Na ich koncie znajduje się zaledwie sześć punktów, które zdobyli Viktor Polasek i Cestmir Kozisek. - To duża strata. Miałem nadzieję, że jego kolano wytrzyma i znajdzie się w drużynie na mistrzostwa świata - przyznaje trener Frantisek Vaculik. - Przez kontuzję nie mógł wykonywać części ćwiczeń, co znalazło odzwierciedlenie w skokach - dodaje szkoleniowiec.

Po dwutygodniowej absencji Czesi wracają do Pucharu Świata. W Willingen pokażą się Polasek, Kozisek oraz Vojtech Stursa. Wszyscy w ostatnich dniach trenowali w Oberstdorfie.


Dominik Formela, źródło: czech-ski.com
oglądalność: (8143) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kocurello2 doświadczony
    @Przedskoczek_3

    Zdecydowanie. Karlen miałby w tym roku 27, a Luca Egloff 26 lat. A jakby tak pomyśleć to i brat Luci mógłby do dzisiaj skakać. Pascal również jest przed 30. No, ale w tym sporcie kroci się nie zarabia. Zwłaszcza w przypadku takich skoczkow jak bracia Egloff, którzy nigdy nawet nie punktowali w PŚ. Po prostu nic prócz frajdy z tych skoków nie mieli

  • Kubalant stały bywalec
    @Kocurello2

    Jednak obenie wasza kadra B jest słaba. Oczywiście zawsze może się to zmienić. Dobrym przykładem jest Polska kadra. Rok temu kwalifikacje w Zakopanem przeszło tylko 5 Polaków a w tym sezonie 11 już punktowało

  • Przedskoczek_3 początkujący
    @Kocurello2

    Jeszcze mamy takie szwajcarskie perełki jak :
    1. Noah Camenzind
    2. Yannick Wasser
    3. Bracia Imhof ( Remo i bodajże Mauro )
    4. Felix Trunz
    5. Lean Niederberger
    Moim zdaniem szkoda że Gabriel Karlen i Luca Egloff zakończyli swoje kariery . Może ekipa Szwajcarii byłaby ciut lepsza z tą dwójką ...

  • Kocurello2 doświadczony
    @Kubalant

    Szczerze wątpię. U nas jest więcej skoczni, w dodatku lepszych jakościowo. Jest więcej pieniędzy. I przede wszystkim jest więcej osób uprawiających ten sport i mają do tego świetne warunki. Poza tym niemiecka mentalność nie pozwoliłaby dopuścić do takiej zapaści.
    Opisana sytuacja jest dokładnie przeciwieństwem sytuacji w Polsce. Więc jak już miałbym wskazywać kto zacznie delikatnie od czołówki odstawać w najbliższych latach to stawiam na Polaków. Powiedziałbym też, że Norwegia ze względu na problemy finansowe w tamtejszym związku, ale jednak spora ilość skoczni i masa młodych utrzymają tam tę dyscyplinę.

  • Kubalant stały bywalec
    @Kocurello2

    Albo mogą zastąpić Niemców

  • Kocurello2 doświadczony

    A co do państw, w których nasza kochana dyscyplina za chwilę wygaśnie, a dziadkowie będą opowiadali wnukom o skoczkach jak o postaciach z bajki. To z pewnością Czesi stoją w 1 rzędzie. Kraj ze sporymi tradycjami w skokach, ale niestety w ostatnich latach także i problemami. Infrastruktura leży. Skocznie zaniedbane, bałagan w związku. Skoczków coraz mniej, a zapowiadający się na solidnego Victor Polasek zawodzi na całej linii. W tym tempie to Czechów nie będzie na skokowej mapie w przeciągu najbliższych 5 lat. Przykre, ale prawdziwe...
    Z innych nacji to Koreańczycy już odpadli. Kanadyjczyków ratują tylko Boyd-Clowes i Soukup oraz przygarnięcie tych skoczków przez Jankesów. Oprócz nich skacze jeszcze bodajże 17-letni Stephane Tremblay, ale on nawet w Fis Cup nie startuje. Ostatni raz pojawił się na MŚJ w ubiegłym sezonie.
    Z reprezentacji mogących zaliczyć jakiś znaczący progres należy wyróżnić przede wszystkim Francję. Mają ciekawych młodych skoczków, całkiem utalentowanych. Ostatni w skoki zaczęli inwestować także w Rumunii i Kazachstanie, ale raczej w obu przypadkach brakuje talentów. No może poza Tkachenką, ale widzimy, że Kazachowie nawet nie skaczą w zawodach, więc kto wie czy go sobie nie popsują. W najbliższych latach liczę także na zbliżenie się przez Rosjan i Finów do TOP 6. Oba kraje mają w swoich szeregach zawodników utalentowanych oraz już ukształtowanych jak Aalto czy Klimov, który w swojej dobrej formie jest w stanie walczyć z najlepszymi. Rosjanie mają dodatkowo sporo młodych zawodników jak Mankov, Sadreev, Sergeev czy Kolobov. Spora ilość skoczni także przemawia na ich korzyść, więc przy dobrym dofinansowaniu i solidnym trenerze mogą w przyszłych latach zastąpić w "żelaznym" TOP 6 Polaków.

  • Kocurello2 doświadczony
    @Robert Johansson252

    W Szwajcarii? Tam są obiekty choćby w Einsiedeln czy Engelbergu. Jest też Kandersteg. Sytuacja ze skoczniami jest tam lepsza niż choćby u was co patrząc na obecną hierarchię w skokach wydaje się być dosyć śmiesznym stwierdzeniem, no ale tak jest ;)
    Co do talentów w tym kraju nie prosperują one zbyt dobrze. Zapewne niewielu z was słyszało o Larsie Kindlimannie czy Olanie Lacroix. No, ale takowi są. I kto wie może kiedyś któryś z nich wystrzeli. Peier i Deschwanden starej daty też nie są. Jest jeszcze Dominik Peter, którego stać na punkty PŚ. Może za kilka lat na podobny poziom wskoczy Hauswirth. Tylko Schuler nie czyni postępów i niewykluczone, że już po olimpijskim sezonie zakończy swoją przygodę ze skokami.

  • semion weteran

    Tak będzie w Polsce za parę lat... nasi emeryci już ledwo zipią i klepią bulę, a młodym systemowo się ukręca łeb i nie pozwala skakać na wysokim poziomie.

  • Wojciechowski profesor
    @zimowy_komentator

    Obawiam się, że skoki doszły do takiego etapu, gdy ponowne odbicie sie od marazmu lub wręcz dna jest trudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. W Finlandii przynajmniej infrastruktura ma się nadal nieźle, w Czechach coraz z tym trudniej.

  • zimowy_komentator profesor
    @SchwarzerAdler

    Na pewno mają sukcesy w innych dyscyplinach. Świat nie kręci się wokół skoków, choć nam Polakom może się tak wydawać. Wystarczy, że pojawi się talent, który na nowo rozkręci dyscyplinę w krajach takich jak Czechy czy Finlandia i te kraje znów będą miały szansę stać się potęgą. Nic straconego.

  • SchwarzerAdler weteran

    Niedługo w Czechach to będzie można skoczyć co najwyżej na piwo do hospody.... ( na co notabene czekam z niecierpliwością)
    Niestety przykra sytuacja czeskich skoków.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @SZCZEPAN44

    Stoch może i niedługo skończy, ale myślę, że Żyła będzie skakał do 40.

  • Arsendis doświadczony
    @SZCZEPAN44

    Ja jestem przekonany że Stefek Hula zakończy też karierę niedługo

  • Arsendis doświadczony

    Koudi jest w skokach odkąd pamiętam, jak odejdzie będzie mi smutno

  • SZCZEPAN44 doświadczony

    Koudelka pewnie skonczy kariere po sezonie albo po tych Igrzyskach
    Powoli niestety kariery tez beda konczyc starsi przeciez od niego Zyla i Stoch
    Nie zmieni to robienie z Zyly dziecka czy mlodego chlopca jak to juz stary chlop lata leca

  • Oczy Aignera profesor
    @KrzyK_

    Jest istotny powód, dla którego kanadyjskie skoki mogą upaść. To klubowe szkolenie na niskim poziomie. Obecnie głównym trenerem klubu Altius (to w zasadzie najlepsza kanadyjska drużyna) jest... Nigel Lauchlan.

  • Przedskoczek_3 początkujący
    @Seba Aka Krzychu

    Może my myślimy o innej czołówce ?
    Bo raczej w top 5 go nie zobaczymy :)

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Przedskoczek_3

    Skąd ta pewność? Jeśli Wellinger będzie się w stu procentach angażował to daje mu dużą szanse na powrót do czołówki.

  • Przedskoczek_3 początkujący
    @Seba Aka Krzychu

    Do czołówki to napewno nie powróci

  • King profesor
    @znawca_francuskiego

    Nie wydaje mi się, żeby Kamil kończył po IO w 2022. Wnioskując z jego wypowiedzi z wywiadów czy nawet kiedyś jego żony to on chyba sam dokładnie nie wie jeszcze. Jedno jest pewne, że nie będzie skakać tyle co taki Kasai :P Realnie skończy po sezonie 2022/23, bo potem w 2023/24 nie ma nic poza lotami. 35/36 lat to teraz może tyle co 10-15 lat temu około 30. Mimo wszystko aktualna światowa czołówka w większości mieści się w przedziale 25-30 lat, a kiedyś to było bardziej 16-25 lat.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Przedskoczek_3

    Nie wydaje mi się, żeby Wellinger miał tak szybko zakończyć karierę. Wydaje mi się, że on jeszcze powróci do czołówki.

  • Robert Johansson252 profesor
    @Przedskoczek_3 Jeszcze Kazachstan

    Estonia? Nie ma szans, tam tylko Aigro chyba skacze profesjonalnie + Kevin "bula" Maltsev

  • Przedskoczek_3 początkujący
    @KrzyK_

    O Chinach niesłyszałem . Ale to w sumie widać efekty ich ciężkiej pracy XD

  • KrzyK_ stały bywalec
    @Przedskoczek_3

    Ja na pewno dodałbym do tych rozwijających się krajów w skokach USA, Chiny, Kazachstan, szczególnie w Chinach podobno bardzo duży nacisk jest na skoki.

  • Przedskoczek_3 początkujący
    @Robert Johansson252

    Fakt masz rację w tych krajach mogą upaść skoki . Ale np. w takich krajach mogą się z roku na rok bardziej rozwijać :
    1. Francja
    2. Rumunia
    3. Turcja
    4. Estonia
    5. Słowacja i Bułgaria ( w Słowacji może ten Kapiaš wypalić a Bułgarię tutaj umieściłem dlatego bo może Vladimir rozkocha u młodych reprezentacji Bułgarii skoki narciarskie :D )

  • KX_Keytinho stały bywalec
    @Robert Johansson252

    Najbardziej prawdopodobna jest Korea Południowa, która ma 3 skoczków, z czego dwóch 38 letnich :(.
    Potem Kanada, niestety Mackenzie nie będzie skakał wiecznie, może Soukup trochę pociągnie - tam problemem jest mała liczba dobrych skoczni. Czechy też słabo teraz sobie radzą, ale oni mają sporo juniorów, tylko na słabym poziomie, a chociaż jakieś skocznie się remontują teraz. Szwajcaria raczej się pogorszy, ale mają punktujących Deschwandena i Peiera oraz juniorów, regularny Puchar Świata, Alpen Cup i juniorów, więc jednak będą zawsze o tę 7 lokatę walczyć.

  • Przedskoczek_3 początkujący
    @Robert Johansson252

    No z Fannemelem mi chodziło że był utalentowanym skoczkiem a po kontuzji moim zdaniem już nie wróci a Wellingerowi bardzo mozolnie idzie powrót do tamtej formy . Więc nie wiem dlaczego ale mi coś mówi że z nim się po tym sezonie pożegnamy

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Jesli Sakala i spolka nie uczynia progresu to skoki upadna w Czechach rownie szybko co w Korei Pol. Po odejsciu weteranow. Mysle ze kolejny sezon moze byc bez punktow Czechow w PS, chyba ze Koudelka sie odrodzi niczym feniks z popiolow

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Koniec po sezonie? Mysle ze dociagnie do igrzysk

  • Bernat__Sola profesor

    Czeskie skoki już się kończą. Szczerze mówiąc, patrząc na "wyczyny" młodego pokolenia w FIS Cupie naprawdę realne jest, że za 10 lat nie będzie ich już w PŚ. Tak jak dziś patrzymy ze smutkiem na Mistrzostwa Szwecji, gdzie zawodników można policzyć na palcach (jeszcze) dwóch rąk, tak niedługo pewnie będzie tak z Mistrzostwami Czech.

  • KrzyK_ stały bywalec
    @Robert Johansson252

    Na pewno zgodzę się z tobą, co do Korei Południowej i Czech. Nie wiem, jak sytuacja wygląda w Szwajcarii, czy mają tam jakieś talenty oprócz tych, którzy klepią bulę w PŚ, jednak wątpię, bo nic nie było słychać. Co do Kanady, też wydaje mi się, że tam skoki mogą szybko upaść, w przeciwieństwie do USA, które ma dużo talentów, kładzie nacisk na skoki narciarskie i naprawdę według mnie za kilka lat to ten sport może tam się bardzo rozwinąć. O Finlandię się nie martwię, są talenty, jest dużo dzieciaków chętnych do uprawiania tego sportu. Rosja tak samo, też mają dużo zdolnych młodzików.

  • Robert Johansson252 profesor
    @KrzyK_ Według mnie skoki mogą upaść za jakiś czas w:

    - Szwajcarii
    - Korei Płd.
    - Czechach
    - Kanadzie

  • KrzyK_ stały bywalec
    @Wojciechowski

    Masz rację, szkoda Czech, ale niestety smutna prawda. Talentów też nie widać... Myślę, że to właśnie tam (licząc reprezentacje z poza top 6) najszybciej upadną skoki. W Libercu planują ciągle jakieś zawody organizować, ale wiemy jak to się kończy, niby coś w Harrachovie robią, ale to daleka droga do sukcesu i pozostaje jeszcze Frenstat, ale tej miejscowości też nie daję szans na zorganizowanie PŚ.

  • Wojciechowski profesor

    W Czechach jest najgorzej od dekad, nie ma co się oszukiwać. W zasadzie można aż zapomnieć, że oni w ogóle skaczą w Pucharze Świata w tym sezonie, takim są tłem. Ci pojedynczy muszkieterzy z Bułgarii, Estonii czy Kanady pokazują im plecy.

  • Robert Johansson252 profesor
    @Przedskoczek_3 Wellinger?

    Wątpię. Fannemel? Nie skacze i tak. Pewnie Bickner jeszcze nie wróci z zawieszenia kariery, nie wiadomo też co z Learoydem. Dodam jeszcze 2 Koreańczyków Choiów.

  • Xenkus profesor
    @Przedskoczek_3

    Nie no Wellinger ma szansę się pozbierać jeszcze, musi zacząć ostro trenować to jeszcze na IO może zdążyć pojechać z formą by walczyć znowu o medale.

    Ale fakt koniec 21/22 będzie bardzo przykry, wiele sław zapewne zakończy kariery.

  • Przedskoczek_3 początkujący
    @Robert Johansson252

    Ja bym jeszcze zaliczył :
    1. Taku Takeuchi
    2. Shōhei Tochimoto
    3. Andreas Wellinger
    4. Anders Fannemel

  • Jubar213 początkujący
    @Robert Johansson252

    Mimo wszystko dobra wiadomość, że Koudi nie kończy kariery :D

  • Robert Johansson252 profesor
    @znawca_francuskiego Jeszcze może Noriaki

    Schlierenzauer (jak nie będzie postępu), Freund, Damjan (nawet go na zawody nie chcą brać, choć dobrze się prezentował), Vassiliev (ten z Rosji), Ito

  • Janeman profesor

    Obawiam się, że to jednak koniec. Jeszcze nie koniec kariery w sensie "zawieszenia nart na kołek" ale koniec marzeń o powrocie na solidny poziom, nie mówiąc już o czołówce. Nawet przyjmując optymistyczny wariant, to do treningów wróci dopiero jesienią, więc nie wydaje mi się, by mógł się przygotować na tyle, by osiągnąć coś więcej niż miejsce w czeskiej drużynie.
    Jeśli przyszły sezon przetrwa w zdrowiu, to dopiero przed sezonem 2022/23 będzie mógł przejść pełne przygotowania do sezonu - w słusznym już wieku, po 2 straconych sezonach i kontuzjach... Czy będzie mu się jeszcze chciało ?
    Reasumując - wydaje mi się, że celem "Elektriczki" jest występ w igrzyskach na zakończenie kariery.

  • znawca_francuskiego weteran

    Po przyszłorocznych IO sporo skoczków zakończy swoją karierę . Myślę że będą to m.in :
    Hula - może i nawet po tym sezonie
    Stoch
    Koudelka
    Fettner
    Ammann

  • Robert Johansson252 profesor
    Zła wiadomość dla Czechów

    Za rok Koudelka będzie jeszcze starszy, a u Sztursy, Polaczka i Sakali nie widać żadnego progresu - wręcz regres

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl