Austriacy odkrywają karty

Innauer w kadrze C?!

Arthur Pauli złamał sobie rękę

Wszystkiego najlepszego ponieważ obchodzi dziisaj 20 urodziny

a wiecie dzieje sie z Artturem Pauli?

oni to maja zawodników ;)

@Strong Return

Nie mam nic przeciwko Arturowi. Chodzi mi o to, że reprezentacja jest największym, sportowym skarbem narodowym i do niej powinni trafiać jedynie ludzie dla których Polska i jej reprezentacja są najważniejsze, i stoją na najwyższym stopniu drabinki wartości patriotycznych.
Reprezentant Polski powinien mieć Polskę w sercu na miejscu pierwszym i nie ważne skąd pochodzi.

@MorgiFan

Masz rację. Lotnikiem to Morgenstern nie jest, ale jako jego kibic będę mu kibicowac żeby był chociaż na podium. Jeżeli jest się w formie to nawet argument że nie jest się dobrym lotnikiem może zostac pokonany, bo jak jest forma to wszystko wychodzi. Tak na serio to chciałbym żeby:

MŚ w lotach w Planicy zakończyły się tak:
1. Bjorn-Einar Romoren
2. Adam Małysz
3. Thomas Morgenstern

IO w Vancouver:
1. Thomas Morgenstern
2. Wolfgang Loitzl
3. Adam Małysz / Bjorn Einar Romoren / Simon Ammann

PŚ 2009/2010
1. Thomas Morgenstern
2. Adam Małysz
3. Anders Jacobsen
4. Bjorn Einar Romoren
5. Janne Ahonen
6. Wolfgang Loitzl
7. Simon Ammann
8. Andreas Kuettel
9. Kamil Stoch
10. Dimitri Vassiliev

Byłoby pięknie ! A Schlierenzauerowi chociaż go nie lubię to życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i na skocznię, ale niech się za bardzo nie rozpędza, bo nie widzę go w swoich przemyśleniach :)

Thomas Thurnbichler
Urodzony: 9 czerwca 1989.
Debiut w PŚ: 06.01.2008 - Bischofshofen - 45.
Najlepsze miejsce: 06.01.2008 - Bischofshofen - 45.
Ilość startów:
1 raz w konkursie

Poprawka

Florian Schabereiter
Urodzony: 10 lutego 1991.
Debiut w PŚ: 03.01.2009 - Innsbruck - 62. w kwalifikacjach
Najlepsze miejsce: 05.01.2009 - Bischofshofen - 52. w kwalifikacjach
Ilość startów:
2 razy w kwalifikacjach

Andreas Strolz
Urodzony: 1 sierpnia 1988.
Debiut w PŚ: 05.01.2009 - Bischofshofen - 57. w kwalifikacjach
Ilość startów:
1 raz w kwalifikacjach

Florian Schabereiter
Urodzony: 10 lutego 1991.
Debiut w PŚ: 03.01.2004 - Innsbruck - 62. w kwalifikacjach
Najlepsze miejsce: 05.01.2004 - Bischofshofen - 52. w kwalifikacjach
Ilość startów:
2 razy w kwalifikacjach

Roland Mueller
Urodzony: 16 grudnia 1986.
Debiut w PŚ: 04.01.2004 - Innsbruck - 43.
Najlepsze miejsce w karierze: 05.01.2008 - Bischofshofen - 15.
Najlepsze miejsce w PŚ: 2007/08 - 55. - 23 pkt.
Ilość startów:
14 razy w konkursie
5 razy w "30"
2 razy w "20".
Najlepsze miejsca w turniejach:
51. miejsce w TCS 2007/08 - 232 pkt.
21. miejsce w TN 2003/04 - 275,4 pkt.
Rekord życiowy: 219m - Vikersund 2004

@czarnylis

Rozumiem Twoje argumenty,jednak uważam,że Arturowi nleży przyznać obywatelstwo,jeśli udowodniłby,że tego chce.Sądze,że warto mu pomóc,ponieważ młody Pauli znajduje się teraz nad przepaścią.On o tym wie,a Polska nic na tym nie straci,najwyżej się Arthura odrestaurować nie uda i wtedy repolonizacja zakończy się szybko,oczywiście o ile w ogóle do niej dojdzie i głosu w tej sprawie nie zajmie zwykłe zniechęcenie z powodu braku startów w ważnych zawodach.
Niejeden człowiek jak Pan Pauli senior wyemigrował za granicę,natomiast nie przypominam sobie,aby Niemcy mieli jakieś opory natury moralnej przed zaanekrtowanie tenisistek polskiego pochodzenia do swoich barw.Zresztą dochodziły tu też inne sprawy.Mnie też drażn,że po boisku biega czasem jeden Anglik na "11".No,ale nic się nie stanie jeżeli zrobimy jeden mały wyjątek w reprezentacji,to jest kadrze młodzieżowej,gdyby dzisiejszy stan rzeczy się utrzymał. Zresztą to,że młody Pauli mówi po polsku to mi wystarcza.Nasze obywatelstwo dostali już również tacy ,którzy tego nie potrafią.Ja nie mam nic przeciwko wywiadowi z Arthurem(Arturem) na tej stronie,ponieważ cała ta sprawa w gruncie rzeczy może być jednak tylko mrzonką.Pozdrawiam.

Ja jednak, gdyby rzeczywiście zmiana barw Artura stała się bardziej realna, chciałbym poznać odpowiedzi na pytania, które podałem niżej w wersji surowej, bez ubarwień stylistycznych i może dlatego skojarzyły się one @Stachowi z policyjnym przesłuchaniem. Pytania rzeczywiście brzmią szorstko, ale po małej polerce, zadane Arturowi (też go lubię) wyjaśniłyby nam motywy potencjalnej operacji zmiany barw. Oczywiście pod warunkiem, że Artur odpowiadałby szczerze. Myślę iż polscy kibice powinni wiedzieć dlaczego, jakby nie było austriacki zawodnik chce reprezentować nasz kraj.
Gdzieś czytałem, że w przypadku Artura, Apoloniusz Tajner jest za i zrobi wszystko, aby umożliwić Pauliemu reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej. Może prezes już zna odpowiedzi na te pytania?
Jednakże patrząc z dystansem na całą sprawę muszę stwierdzić, że chęć i zmiana barw to jedno, wywalczenie sobie miejsca w jakiekolwiek kadrze to drugie, a akceptacja kibiców to trzecie. Dwa lata sportowej wegetacji (kiedyś chyba był rok, ale mogę się mylić), bez startów, za to z ciężkimi treningami może Artura skutecznie zniechęcić w wyniku czego temat przestanie być aktualny i cytując nasz sympatyczny głos rozsądku czyli @Stacha, młody Austriak stanie się kolejnym "niespełnionym snem o repolonizacji".

Niespełnione sny....o repolonizacji

Niby to dla polskich skoków narciarskich trwa sezon ogórkowy, ale go nie ma go|
w rzeczywistości wyłącznie za sprawą licznych klawiatur wywołujących nowe wątki tematyczne lub przywracających ograne już stare opowieści przypominające, taki szekspirowski sen nocy letniej.
Kiedyś, podczas zimy, na tym portalu gorąco chciano repolonizować, nie-Obywatela RP Alexandra Herra (l. 31). Nikt nie baczył na zwaśnienie byłego reprezentanta Niemiec z własnym kierownictwem i drużyną, szczególnie zaś osobiście z postacią nietuzinkową Wielkim Martinem.
Alex, wedle życzenia niektórych forumowiczów, powinien skakać w barwach RP, chociaż o polskich korzeniach przypomniał sobie, po odrzuceniu jego oferty sportowej przez Szwedów, gdyż nie miał agrementu, czyli potrzebnej, cichej, zgody władz sportowych.
Misyjną sprawę, asymilacji owego dysydenta w celu podreperowania narodowego zespołu skoczków , podobno zaprzepaścił - oczywiście i osobiście winny wszelkich plag, dotykających polskiego sportu, - Apoloniusz Tajner, który jak przystało na szefa dyscypliny sportu olimpijskiego z należna powagą i dyskrecją uszanował dobre obyczaje. Chylę czoło Panie Apoloniuszu.
Jakby w rekompensacie ogromnego zawodu, podczas nocy polarnej pojawiła się na północy naszego kontynentu, jak zorza, sylwetka fińskiego zawodnika o polsko brzmiącym nazwisku - Huczkowski Herman (l.28). Ale po pełnej atrakcji nocy szczęśliwie dla naszego forum nastąpił dzień i okazało się, że ten zawodnik nikomu nie zagraża w rodzimej kadrze, zatem jego przydatność w nowej drużynie aspirującej do narodowej potęgi w skokach narciarskich jest niewielka, bądź żadna. Sprawdziłem: w ubiegłorocznych statystykach Herman nie jest odnotowany.

cd

Potem oczy niektórych zwróciły się na gimnazjum w Obershofie, tam trenował Julian Musiol (l.23), przyjeżdżający co wakacje do babci mieszkającej w Świętochłowicach. Ale Julek, podkreślający polskie korzenie i stałe związki z Macierzą, jakoś nie kwapił się na zmianę przynależności narodowej. Być może, mający oparcie w ojcu Bogdanie - olimpijskim multimedaliście w bobslejach, wcześnie także kulomiocie reprezentującym barwy dawnej NRD, nie musi poszukiwać nowej tożsamości. Aktualnie na listach skoczków zajmuje odpowiednio: w klasyfikacji generalnej PK- 14- i WRL-10 miejsce.

Dzisiaj na marginesie braku w kadrze Austrii młodego, lubianego u nas skoczka powróciła sprawa możliwości wykorzystania u nas potencjału sportowego Arthura Pauli (l.20).Podobnie jak w sytuacji A.Herra, H. Huczkowskiego i J. Musioła zachowuję potrzebny dystans i spokój. Nie proponuję potrzeby przeprowadzenia z Arturem wywiadu-prasowego na wzór przesłuchania policyjnego, nie odmawiam też zawodnikowi prawa jeśli rzeczywiście posiada polski paszport, do występowania w polskich barwach klubowych i naturalnego awansu do drużyny narodowej. Niemniej owa adopcja nie może być, spolegliwym przygarnięciem sportowca do kadry, który z różnych powodów, w tym odniesionej kontuzji, nie znalazł miejsca w dotychczasowej reprezentacji. W tej spontanicznej dyskusji radują szczególnie rozważne głosy, będące antytezą snu o repolonizacji Alexandra Herra.

A nasi piłkarze zza zachodniej granicy? O nich się nikt nie upomniał, choć Poldi chciał grać z orłem na piersi. Klose to inna sprawa.. Lukas nie cieszy się z zdobytych goli do Niemiec, nie śpiewa hymnu..

@Fanka

W dobie globalizacji i zacierania się granic oraz różnic międzykulturowych, reprezentacje narodowe powinny pozostać tak jak ich nazwa wskazuje, narodowymi.
Nawet nasz język powoli ewoluuje akceptując obcojęzyczne naleciałości i chociaż kadry narodowe, chciałbym, aby oparły się trendowi i modzie na "zagraniczność". Nie musimy chłonąć wszystkiego.
Nie zrozum mnie źle. Jestem człowiekiem niezwykle liberalnym i tolerancyjnym, ale nie chcę aby reprezentacje polskie, stały się jedynie międzynarodowymi drużynami (osobami) reprezentującymi Polskę, przygarniającymi sportowców którzy kalkulują co im się bardziej opłaca lub gdzie mają szansę zaistnieć, jak to ma miejsce w klubach. Chciałbym aby nasz reprezentant, miał Polskę w sercu na pierwszym miejscu i po wygraniu zawodów dumnie uniósł w górę białoczerwoną flagę i nawet uronił łzę podczas Mazurka Dąbrowskiego (tak jak nasz Adaś).
Artur Pauli wychował się w Austrii. Euzebiusz Smolarek w Holandii. Lecz jeden wybrał kraj w którym się wychował, drugi nawet nie brał tego pod uwagę i mimo, że dorastał w najbardziej liberalnym kraju na świecie (łatwo o akceptację) wolał Polskę. Tych dwóch przypadków nie da się porównać.

Bardzo dobra kadra narodowa bardzo sie ciesz ze sie znalaz tam Andreas Kofler. Austria znowu bedzie mocna i tak ma być. heheh tego jeszcze nie slyszalam ze Arthur ma reprezentowac nasz kraj w sumie to fajnie :)

po jasną chce koflera, a egenhoffera nie?

-

scnaider wruc
kaiser wruc
n.fetnner wruc
oni powinni dosac szase w pś... są świetni! ! ! ! !


*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-05-13 10:14:56 ***