Walter Hofer zadowolony z kompromisu

  • 2009-11-16 15:49

W sobotę wieczór Międzynarodowa Federacja Narciarska podała do wiadomości, że nowe zasady rozgrywania konkursów Pucharu Świata zostaną zastosowane zaledwie w kilku konkursach nadchodzącej zimy. Tą decyzją nie jest rozczarowany Walter Hofer.

"Jestem bardzo zadowolony z tej decyzji. Da nam ona możliwość porónania obu systemów w warunkach zimowych. Przez cały sezon nowe reguły będą obecne w konkursach kombinacji norweskiej, co da nam wystarczającą ilość danych do analizy" - powiedział Walter Hofer.

Na taką decyzję FIS wpływ miał sprzeciw Austriaków, którzy jako jedyny związek narciarski byli przeciwni wprowadzeniu nowych zasad dotyczących dotyczących przyznawania dodatkowych punktów za niekorzystny wiatr i możliwości zmiany belki startowej w trakcie trwania serii.

"Jedna ze znaczących federacji narciarskich głosowała przeciwko nowym zasadom. To właśnie z tego powodu, wniosek komisji do spraw skoków, który został przedłożony radzie FIS, nie był jednogłośny. W przypadku kombinacji norweskiej wszyscy byli zgodni, wobec czego postanowiono zastosować nowy system we wszystkich zawodach tej zimy" - wyjasnia dyrektor Pucharu Świata.

W sezonie 2009/2010 nowa formuła rozgrywania konkursów będzie więc dotyczyć jedynie w Team Tour (30.01.2010 - 07.02.2010) oraz w Turnieju Nordyckim (6.03-2010 - 14.03.2010). Natomiast wszystkie najważniejsze imprezy tej zimy, z Igrzyskami Olimpijskimi, Turniejem Czterech Skoczni, Mistrzostwami Swiata w Lotach na czele będą odbywały się "po staremu"...



Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (8144) komentarze: (74)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TAMM profesor
    @Schlieri-fanka

    "Można wygrywać nawet z wiatrem 2,5 m/s w plecy, co w tamtym sezonie pokazał m.in. Schlierenzauer. "

    Nie sztuka wygrać z wiatrem 2,5 m/s w plecy, kiedy inny mają tyle samo.
    Kłopoty zaczynają się wtedy, kiedy jest wyrównana grupa zawodników i któryś dostanie podmuch w plecy.
    Wtedy koniec marzeń o medalu.

  • anonim
    Sklad Niemców na Kuusamo

    Martin Schmitt, Michael Uhrmann, Michael Neumayer, Georg Späth, Andreas Wank i Pascal Bodmer

  • anonim

    www.dsj3newtour.tnb.pl Najlepszy turniej dsj3 w Polsce Już niedlugo rusza puchar śwata.SERDECZNIE ZAPRASZAM!

  • Monik początkujący

    @mały-własnie ,zobaczymy jak to bedzie na poczciwym śniegu i po staremu..nie ma co spekulować..niech wszyscy pokaża na co ich stać...ja wiezre w swoich faworytow i kazdy z nas w swoich i nikt nikogo do niczego nie pzrekona,bo zdania mamy swoje..)) jedynie czego sobie zycze ,to miejmy szacunek dla wszystkich skoczków,tych z początku i z konca listy-POWODZENIA-trzymam za was kciuki,olimpiada pzred wami ...Panowie

  • anonim

    nawet fajnie :PP już za tydz. zaczynają się skoki , nie mogę się doczekać . ciekawe jaka forme ma Małysz i reszta ;d

  • Schlieri-fanka doświadczony
    czarnylis

    Kto powiedział, ze sport dla wszytskich jest fair? Ryzyko i szczeście to dwa elemanty, które są wpisane w każdą dziedzinę sportu, jeżeli komuś to nieodpowiada to nie powinien go oglądać, bo tylko ciśnienie mu podskoczy, jak się okaże, że podium rozdawał wiatr albo niech go nie uprawia i zajmie się prawem-wtedy to będzie miał mozliwość wykazania się sprawiedliwością.
    Raz jednemy powieje lepiej, raz drugiemu gorzej. Takie jest życie. Oczywiscie mozna tu dywagować o straconych 4 latach w przypadku IO, o niesprawiedliwości, straconej szansie, jednak myślę, ze jakikolwiek sportowiec który chce wyjść z poziomu amatora powinien zdawać sobie sprawę z tego, z czym związany jest sport,a prawda jest taka, ze jest czasem loterią, i że jeżeli chce się wygrać to trzeba pokazać naprawdę coś wiecej niz rywale, a nie tylko tyle, by poza jednym sportowcem 3 czy 4 mogło jeszcze walczyc i zrównać z nim się w walce o podium.

  • czarnylis profesor
    @Schlieri-fanka

    Cytat: "Można wygrywać nawet z wiatrem 2,5 m/s w plecy, co w tamtym sezonie pokazał m.in. Schlierenzauer."

    A teraz wyobraź sobie, że zawodników w takiej formie jest 4-5, wszak sezon olimpijski i motywacja większa. Wtedy ten co dostanie w plecy spada z podium.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    @czarnylis

    Nigdzie w moim poście nie napisałam, że takie warunki nie wpływają na długość skoku. Nigdy tego nie powiedziałam. W swojej wypowiedzi zacytowałam tylko to, co jest tutaj powtarzane od lat, a to, ze tylko cytuję, podkreśliłam. Dla mnie osobiscie rażące i bezsensowne jest to, że gdy skoczkowi nie wyjdzie skok, tudzież przez gorsze warunki skoczy krócej, to leci i gada jakie to miał złe warunki. Prawda jest taka, zę gdyby był w wystarczającej formie do zdobycia medalu, to by go zdobył. Dla skoczka w formie dającej medal nawet wiatr w plecy 2 m/s jest tylko leciutkim, nieodczuwalnym powiewem, co obrazuje to, zę w takich warunkach Adam potrafił wygrywać konkursy czy Turnieje. Dziękuję za radę, ale nie muszę słuchać trenerów czy zawodników, by ocenić co jest obrazem rzeczywistości, a co nie. Wystarczy, ze obejrzę skok. To mówi wiecej niż słowa. Wielekrotnie skacze sie w warunkach niodpowiednich dla skoczków, ale to jest wpisane w ten sport. Można wygrywać nawet z wiatrem 2,5 m/s w plecy, co w tamtym sezonie pokazał m.in. Schlierenzauer. Dlatego uważam, że ukrócanie tradycji dalekiego skakania w tym sporcie i wygrywania dzięki temu jest bezsensowne i całkowicie bezcelowe. Nie mówie, ze nowy system nie ma plusów, bo to byłaby hipokryzja, aczkolwiek uważam, ze nie jest wart takiej ceny jak wilekie sportowe widowisko, w stylu tego jakie zapewnili nam bodajże w 2005 roku Ahonen i Romoeren, gdy wzajemnie pobijali swoje rekordy w długości skoków.

  • czarnylis profesor
    @FAW

    Ano, właśnie. Awersja decydentów do pokazywania wskazań wiatru szerszej publiczności jest zastanawiająca...

  • Sadzio105 doświadczony

    Jak miały być nowe zasady punktacji wszyscy krytykowali nowy system, a teraz gdy będą stare, wielkie oburzenie, że zawody będą niesprawiedliwe. Cali Polacy, wiecznie z czegoś niezadowoleni ;-)

  • anonim
    @ Czarnylis

    Podzielam Twój pogląd, myślę, że problem z wizualizacją siły wiatru i punktacji to sztuczny problem, wynikający najprawdopodobniej z niechęci kogoś lub nawet jakieś większej grupy o znaczącym głosie w sprawie "regulaminu", a przede wszystkim w kwesti ustalania ,mianowania i kreowania kwalifikacji końcowych zawodów. Skoki to biznes jak każdy inny, niestety, zdrowej rywalizacji w nim coraz mniej.
    Nowy system jak najbardziej jest krokiem w dobrym kierunku aby zobiektyzować rywalizację na skoczniach ( ideał opisaleś bardzo dokladnie, czyli weliminowanie warunków zewnętrznych poprzez zabudowanie lub osłoniecie skoczni i zeskoku ) . Skoro jednak to idealne rozwiązanie póki co nie jest z wielu względów realne to należało poszukać innego rozwiązania, co też uczyniono.
    Narazie jednak lobby przeciwko nowemu systemowi ma przewagę. Tłumaczenie że system nie dokońca jest sprawiedliwy bo pomiary wiatru w trakcie skoku były też mało obiektywne, bo było za mało punktów pomiarowych i , lub sam moment pomiaru był nieodpowiedni tzn za krótki lub za długi w danej fazie lotu , były i są śmieszne , gdyż zarzuty te nie zdyskredytowały systemu ale nasuwały gotowe rozwiązania tych niewątpliwych braków.
    Ale jak to wystapiło w przypadku edycji informacji o sile wiatru i punktacji skierowanej do widzów tak i w tym, zamiast usunąć te niedociągnięcia skreślono póki co całe rozwiązanie.
    Twierdzę , że jest jeszcze jedna metoda na ograniczenie wpływu warunków panujących na skoczni ( napewno nie w takim stopniu jak nowy system ) a mianowicie powrót do przepisów ( o wadze zawodników, sprzęcie, itd ) z sezonu 2000/2001, wtedy różnica w sile wiatru o wartosci 0,5 m/s do 1m/s nie miała wpływu na wyniki uzyskiwane przez kolejnych zawodników, różnicę powodowała natomiast zmaiana kierunku wiatru, ale przy tamtych zasadach i tak zawody były bardziej obiektywne niż te rozgrywane obecnie.
    PS.
    Zapewniam niedowiarków, że żadnej magii ani uroku nie ma w nierównej, sterowanej przez mało obiektywnych działaczy, jakiejkolwiek rywalizacji sportowej.

  • anonim

    http://www.sports.pl/Sporty-zimowe/Malysz-o-nowych-przepisach,artykul,62467,1,300.html

    To najnowszy wywiad. Małysz trenuje ze Slowencami Czechami oraz kilkurastoma kombinatorami norweskimi.

  • Monik początkujący

    ktoś pyta...nie na temat-ok...nie pierwszy raz,7 lat...licze studia...LO...(2,5)..)

  • Divine JazOOn profesor
    Hofer Austriak

    Austriacki sprzeciw i wszystko ładnie, ale jakby sie np. sami Polacy sprzeciwili to by ich olano...

  • anonim

    Austriacy na igrzyskach wystawią 4 wybitnych zawodników i prawdopodobieństwo, że któryś z nich trafi na dobre warunki jest o wiele wlększe niż kraju mającego 1-2 wybitnych zawodników jak np. my ( tylko Małysz), Stary system im o wiele bardziej sprzyja.

  • anonim
    @Monik

    Sorry, że nie na temat;-) Długo uczyłaś się polskiego?

  • anonim

    No dobra już, ok, masz rację.
    Zostało już tak niewiele do PŚ, ponosi mnie :)

  • Monik początkujący

    ok...niech ci bedzie..ale wiedz ,że jestem z Insbrucku i znam tamto podwórko bardzo dobrze...austriacy uparci i przekorni w dązenich ,wiem to po sobie ale nie znaczy to że sa az tacy...i Gregor? każdy ma prawo sie wkurzać a Morgi,ten jest dopiero nerwus...wieć bardziej wiary ...w ludzi...i nie austria tu żądzi,wierz mi,napweno się liczy ale czy inni pozwolili by na to?...)

  • Jabbar stały bywalec

    Pozatym mysle ze za bardzo to tu duzo ludzi przezywa - poprostu patrzcie na ten piekny sport i na nic innego nie trzeba myslec :)

  • Jabbar stały bywalec

    Trzeba sie starac zeby byc ciagle obiektywny!

  • anonim

    @Monik

    To wszystko o czym napisałaś...... tak, zgadza się,tzn to wszystko co wymieniłaś.

    A tak po prawdzie cofając się mocno do tyłu czy ta zmiana przepisów nie zaczęła się właśnie od Grega?
    Przecież po tym jak dwa razy leżał po wylądowaniu to wszystko zwalił na organizatora, odwrócił się i kazał się im popukać w czoła, zamiast przyznać, że to był jego błąd bo nikt bez powodu dwa razy nie leży tym bardziej, ze wcześniej skakał na skoczniach bardzo daleko i nie miał z tym problemu.
    Po tym incydencie już na drugi dzień Hoffer zapowiedział zmiany w przepisach no i był test w trakcie LGP.
    A teraz się sprzeciwili bo jak podejrzewam jednak się obawiali, ze coś stracą.
    I jak tu nie myśleć, że wszystko się kręci wokół nich skoro zaczęło się to od Austrii i skończyło też na nich :)
    A obiektywna to ja będę dopiero wtedy jak będę teraz widzieć, że puszczają w takich samych warunkach Polaka jak i Austriaka bi z tym też był problem i to spory.
    Wtedy będę obiektywna prędzej mowy nie ma.

  • tereska887 początkujący

    Zgadzam się ze wszystkim z materacem ;D

  • Monik początkujący

    @ fanka...juz nic nie potrafi wymysleć tylko Gregor i Gregor/ austaria,nie potrafi juz nic innego powiedziec...Fanka czy ty byłas na konkursach? widzialaś jakieś zawody ? czy y w ogóle wiesz co znaczy ...jeżdzic na nartach..od tego zaczne..dajcie spokój...masakra...

  • Jabbar stały bywalec

    Fanka ty chyba nie potrafisz byc wogole objektywna, tylko zaslepiona(Schlieri, Sklett)... piszesz glupoty.

  • vegx redaktor

    Ogladnijcie lepiej pierwszy skok z Trondheim 2001. Nie mial wtedy najlepsze wiatru, powiem wiecej, w plecy ile się da, praktycznie spychał go na zeskok i dobre kilkanascie metrow leciał moze ledwo metr nad zeskokiem a wyciagnal 116m. Co sie dzialo w 2 serii juz wiekszosc z nas pamieta.

  • Emil profesor

    Kiedy Adam był w formie przeskakiwał warunki...A pierwszy indywidualny konkurs w Willingen? W pierwsze serii dostał taki podmuch w plecy że był 8 po 1 serii i mimo tego że zmiażdżył rywali techniką i umiejetnościami w konkursie byl 2. Podobnie Planica 2001 przez podmuch wiatru przegrał konkurs i małą kule za loty. Wielka forma czasem nie wystarczy kiedy duje w plecy (Hannawald 2003).

  • materac doświadczony
    Fanka

    po pierwsze, Austria nie zdecydowała za większość, bo gdyby tak było, w ogóle nie byłoby nowych zasad w żadnym konkursie. Austria jednak, nie ukrywajmy, liczy się w skokach, więc nie mogli sobie jej zwyczajnie olać. zresztą, jak już pisałem, uważam że jakby inne znaczące państwo zaprotestowało, też by musieli się z nim dogadywać.
    poza tym chyba nieco przeceniacie Schlierenzauera. on sam ostatnio wypowiadał się już mniej krytycznie o nowych zasadach, za to pamiętam że Loitzl był bardzo przeciw. zresztą co, mieliby podporządkowywać jednemu zawodnikowi? to już chyba zbytni absurd.
    no chyba że Schlierenzauer jest jakimś wpływowym masonem, przed którym drży cały FIS i nawet inni skoczkowie specjalnie gorzej skaczą żeby dać mu wygrać ;)))

  • anonim

    MNie obecnie już wszystko jedno czy to bedą nowe zasady czy stare tak długo i przez tyle miesięcy to wałkowali i testowali w trakcie LGP, że się z tym pogodziłam w końcu.
    Ale mnie nie o to biega.
    Zastanawiający jest sam fakt i odnoszę takie wrażenie, że to przez Grega to całe zamieszanie nastąpiło a teraz jako jedyny kraj się sprzeciwili ? Jak jeden kraj ma tak decydujący głos skoro inni są ZA.
    Tego pojąć nie mogę, ale Austria się czegoś przestraszyła wyrażnie dlatego głosowali przeciw, no tak, bo skoro Greg miałby wiatr pod narty do po odjęciu pkt nie wygrałby.
    Ale jak jeden kraj może decydować za większość !

  • czarnylis profesor

    @Schlieri-fanka
    Podałem przykład z IO i następna taka impreza będzie za cztery lata. Co poniektórym nie będzie już dane dotrwać na skoczni do tego czasu.
    Praw fizyki nie da się przeskoczyć. Czołówka jest wyrównana i o podium decydują niuanse, więc wiatr wartości 1m/s być może rozda medale. A głosy mówiące, że skoczek w formie i tak wygra bez względu na warunki fałszują obraz rzeczywistości i są jedynie pobożnym życzeniem. Posłuchaj zawodników, posłuchaj trenerów.

  • anonim

    Mnie cieszy ta decyzja. Na dobry kompromis poszli, teraz będzie mozna porównać jak to będzie wyglądało w zimie i który system lepiej się sprawdza. Nie wiem jak można było chcieć wprowadzić nowe zasady bez odpowiedniego przetestowania w warunkach zimowych. Moim zdaniem za bardzo się spieszyli z wprowadzeniem czegoś, co nie jest dopracowane. Tyle lat rozgrywano konkursy wg starych zasad, że konkursy w tym sezonie rozgrywane nadal po staremu nie zrobią juz takiej różnicy. Lepiej żeby odpowiednio dopracowali to teraz i wprowadzili w następnym sezonie taki system jaki powinien być-pewny i sprawiedliwy na 99%, bo teraz taki idealny to on mi się nie wydaje. Zobaczymy jak będzie w tych konkursach 'po nowemu' w zimowej scenerii, letnie konkursy nie przekonały mnie na tyle, żeby miały już obowiązywać w całym sezonie.

  • Monik początkujący

    materac@ okazałaś sie najrozsadniejszym wg mnie...wczorajszego wieczoru..pozostałe wypowiedzi pozostawiam ..

  • Schlieri-fanka doświadczony
    czarnylis

    Każdy skoczek przed przejściem na zawodostwo musi zdać sobie sprawę z tego, że skoki to sport niekiedy loteryjny. Jeśli chodzi o Twój przykład to Adamowi mogło podwiać w plecy, to prawda, ale w następnej imprezie komuś innemu mogłoby się to zdarzyć np. Schlierenzauerowi, więc sprawiedliwość by była. Poza tym pisze sie tu, że Adam potrafi wygrywać mimo warunków. Cały czas ten zwrot jest powtarzany. Wiec w czym problem? Schlierenzauer też nie zawsze miał świete warunki w ubiegłym sezonie, a mimo to wygrywał. To wszytsko zależy od formy, od szczęścia również, ale jeżeli ten sport miałby być fair, to musiałby być rozgrywany w bezwietrznych halach. Pewna doza szczęścia wliczona jest w każdą dyscyplinę:biathlon, łuznictwo itp. Tam też może "powiać", a sportowiec powinien mieć żąl do siebie samego, zę w takich warunkach sobie nie poradził.Będąc profesjonalistą powinien być na taki scenariusz gotowy. Przypominam, ze w skokach zawodnik nie jest puszczany przy zbyt dużym wietrze, przy któreym sobie by teoretycznie nie poradził i wszyscy starają się, by zawodników puszczać w miarę równych warunkach. Nowy system zabija ducha rywalizacji. Mozesz wyjść ze skoczni z rekordem, świetną techniką skoków, a nie wygrać, bo tak akurat na Ciebie wypadło, zę miałeś szczęście i dostałeś wiatr pod narty. Nie ma w tym żadnej winy skoczka, wiec uważam, ze system pomiarów nie powinien ich karać.

  • materac doświadczony

    ja myślę (może jestem naiwny), że jakby inne państwo, typu właśnie Norwegia czy Finlandia, sprzeciwiło się tym zasadom, to też by musieli wziąć je pod uwagę.
    poza tym nie rozumiem jednego-większość na tym forum była strasznie oburzona pomysłem wprowadzenia nowego systemu, zatem skoro dzięki Austrii go nie wprowadzą (przynajmniej do wszystkich konkursów) to o co ten hałas i oburzenie znów? trochę konsekwencji w poglądach może?

  • Damian stały bywalec

    Nowe zasady są beznadziejne! :(

  • JPW2 weteran

    .....ciekawe co by zrobil jakby sprzeciwili sie Norwegowie albo Finowie czy Niemcy ......tez sa znaczace .................?

  • anonim
    Równi i równiejsi?

    Ktoś może mi wyjaśnić ten paradoks, że skoro 10 państw było za , a jedno przeciw, to liczy się głos tego jednego państwa?

  • skladak stały bywalec
    sprzeciw Austrii co do zmiany belek w czasie serii...

    przeciez to oni sami najpierw chcieli zmian bo "Gregorek" wszystkich przeskakuje i sie mu jeszcze krzywda stanie... (przepraszam ale nie przepadam za tym zawodnikiem a do tego nagly sprzeciw Austriakow).
    a co wy o tym sadzicie ? czyzby nowe zasady obnizaly "loty" Austriakow?

  • Monik początkujący

    ciekawe co byloby jak Hofer bylby polakiem ? czy tez byście tak nas psy wieszali,bo się paru skoczkom udalo wygrać a adamowi to w ogole...?o co tu chodzi ..? jak mieszkam w polsce lat pare,to jeszcze nie spotkalam się z taka zawiscia...nie wierze...

  • czarnylis profesor

    Ja nie traktuje nowego systemu jako rozwiązania ostatecznego w walce z loteryjnością. Wzory są jedynie systemem przejściowym, najprostszym i najtańszym do zastosowania. Rozwiązanie ostateczne widzę w izolacji skoczni od warunków pogodowych w sposób mechaniczny tj. poprzez siatki, wiatrołapy, ściany, dachy itp. Kiedy to nastąpi wzory umrą śmiercią naturalną ponieważ przestaną być potrzebne i wróci stara zasada (najdłuższy skok wygrywa) oraz spontaniczny wybuch emocji tuż po lądowaniach zawodników. Dopóki jednak wiatr hula po skoczniach świata w najlepsze, trzeba ograniczyć jego wpływ na wyniki w sposób jaki mamy do dyspozycji, czyli wzory.
    Kiedy rozpocznie się sezon na starych zasadach, pewnie znów zacznie się ogólny lament na wiatr i Tepesa. Jaki to ten wiatr niesprawiedliwy i jaki ten Tepes stronniczy, a prym w tym żalach i oskarżeniach będą wiedli ci, którzy tak zaciekle bronią starych zasad.
    Ludzie, przecież zawodnicy i trenerzy, czyli ci co wiedzą najlepiej, mówią jasno. Nowy system jest bardziej sprawiedliwy.

  • pawelf1 profesor
    Zapomniałem

    dodać że sytuacja kiedy jedno państwo blokuje zmiany jest nienormalna . Co to ma wspólnego z demokracją?
    Chyba że mówimy o AUSROKRACJI?

  • pawelf1 profesor

    Wiatr był , jest i będzie elementem skoków , czy nam się podoba czy nie . (NIESTETY)
    Są dwie szkoły. Jedni uważają że należy ten wpływ zlekceważyć zakładając sobie klapki na oczy, wymyślajac ku pokrzepieniu duszy różne fajne bajeczki w rodzaju: zawodnik w formie nie przegrywa przez tylny wiatr(Sadzio105 powiedz to Małyszowi ,będzie miał sporo zabawy , pewnie przypomni sobie od razu Wilingen 2001).
    !nni , tacy jak ja i np. Czarnylis nie tylko zauważają ten wpływ ,ale uważają że skoro posiadamy dziś odpowiednie środki techniczne t o czemu z nich nie skorzystać . Czemu nie uwzgłędnić tego w nocie końcowej zawodnika?
    Rozumiem setyment do starego systemu oceniania, nie potrafie jednak pojąć skąd zwolennicy tegoż czerpią te swoje teorie dotyczące formy i wiatru . Czy wy ogłądaliście konkursy w latach ubiegłych?A może chodzi o to by oszukać samego siebie, by łatwiej było zaakceptować tą loterię,

  • Snoflaxe weteran
    @Sadzio105

    Oczywiście, że się przegrywa. Nawet najlepsi skoczkowie nie wygrają z prawami fizyki. Złe warunki zawsze muszą mieć wpływ na dany skok.

  • czarnylis profesor
    @Sadzio105

    Doskonale ją rozumiem i przytaczałem ją wielokrotnie na forum jako najpoważniejszy argument przeciwko nowym zasadom.
    Lecz teraz chodzi mi głównie o sprawiedliwość i dla niej jestem w stanie, choć z trudem, zrezygnować z tej starej zasady i spontanicznych emocji tuż po lądowaniu. Coś za coś. Przynajmniej wygra najlepszy.

  • dudek początkujący
    skocznie pod dachem

    powiem krótko przecież jakby zbudowano dach to konkurs odbywał sie płynnie a poza tym nie byłoby takiego dużego zamieszania a tak jak wprowadza te nowe zasady kto skoczy najdalej nie musi wcale wygraa a jak zawody odbywaly by sie w hali to kto skoczy najdalej wygrywa i warunki byly dal wszystkich sprawiedliwe

  • Sadzio105 doświadczony
    @Czarnylis

    Ty chyba nie rozumiesz o co chodzi w skokach. Przez ponad 100 lat była jedna reguła - kto najdalej skoczy ten wygrywa. Zresztą, wiatrem w plecy się konkursów nie przegrywa. Wystarczą do tego umiejętności i forma.

  • czarnylis profesor
    @Sadzio105

    "autor: Sadzio105 , 16 listopada 2009, 17:36
    @czarnylis
    A wyobraź sobie, że Adam skoczył w obu skokach najdalej, doskonale stylowo i technicznie a zająłby załóżmy 4 miejsce po dostał wiatr pod narty."

    I słusznie zajął 4 miejsce. Miał dwa razy szczęście do warunków i sprawiedliwie odebrano mu punkty wyrównując szanse wszystkich startujących. Brak powodów do narzekania na pecha.

  • anonim

    A ja się zgadzam z tamtym Wszyscy teraz szaleją za Austryjakami a mam nadzieje ze Ahonen bedzie lepsz od Shliezauera

  • anonim

    @ Schlieri-fanka

    Mnie już nic raczej nie oklapnie :)) haha
    Natomiast Austriakom może i to w tym sezonie wszak juz w ubiegłym w końcówce oklapli zabrakło im sił w Planicy :)
    Ale to ich problem.
    To nie tak, że ja do nich wszystkich mam alergię bardzo lubię Koflera i Loitzla a reszta to młokosy, których zachowanie pozostawia wiele do życzenia.
    Czekam z niecierpliwością na sezon zostało 10 dni do kwalifikacji i marzę aby ich dominacja wreszcie się skończyła, niech to będą Finowie lub Norwegowie a nawet mam nadzieję nasi byle nie oni.
    No co, pomarzyć można ale marzenia czasem sie spełniają:)

  • anonim

    A mi was wszystkich żal Austryjacy mają jedynie Shliezenzauera a wy odrazu gadacie jak by byli najlepsi.A kto wie jak będzie skakał Ahonen

  • Edward bywalec
    AUSTRIA WOLI NIESPRAWIEDLIWIE !

    To zrozumiałe (z wiadomych względów) że Austriakom bardziej sprawiedliwe rozwiązania będą przeszkadzać.
    Stracą teraz na tym Adam i Simon ...
    Szkoda.

  • Snoflaxe weteran

    Piszecie, że Adamowi kiedyś nie przeszkadzały warunki. Nie mogę się z tym do końca zgodzić. Owszem, np. w sezonie 2000/01 Adam wygrał 11 konkursów, ale ogólny poziom skoków narciarskich na świecie od tego czasu niesamowicie wzrósł i się wyrównał. Uważam, że kiedy miał w tym sezonie pecha z warunkami, to zajmował i tak miejsce w pierwszej czwórce, bo przewaga jego umiejętności, formy i przygotowania nad pozostałymi była w tym czasie gigantyczna, a niekorzystny wiatr redukując ją nie spychał go na bardzo odległe miejsca.
    Teraz się wszystko wyrównało, z reguły zwycięzca ma niewielką przewagę punktową nad pozostałymi i jeśli ten aktualnie najlepszy ma pecha z wiatrem, to spada na miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki, albo nawet dalej.
    Nawet zawodnik będący w najwyższej życiowej formie nie wygra z wiatrem. Warunki tak czy siak mają wpływ na skoki i nawet najlepsza dyspozycja tego nie zmieni.
    Adam, gdyby nawet powrócił do najlepszej formy sprzed lat, to jego podium w pojedynczym konkursie (np. igrzysk) nie byłoby tak oczywiste, bo niekorzystne warunki, które kiedyś dały mu zwycięstwo (z nieznaczną przewagą), teraz mogłyby mu dać miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki.

  • anonim

    Oby Małysz byl w formie. Trzeba cierpliwie czekac i trzymac kciuki za Adama.

  • malyszomanka12 stały bywalec

    Dziękujemy Austrii!

  • nelsonek9106 bywalec

    Austriacy mają głos w skokach bo Walter Hofer jest austriakiem

  • sledzik16 profesor

    No Austriacy nie wiem czemu mają głos w skokach narciarskich

  • anonim
    Wyszło szydło z worka

    Wyszło szydło z worka. Ale to było wiadome, bo Austriacy dostali lanie w letnim grand prix, Od razu wiedziałem że będą protestować i wiadomo było że fis się ugnie jak Austriacy zaprotestują. Nie zdziwiłem się, wiedziałem to już od 3 miesięcy.

  • nelsonek9106 bywalec

    Po tym cyklu LGP w którym już były wprowadzone nowe zasady, zbyt wielkich przetasowań nie było. Było kilka przebłysków , ale czy nie pomogło w tych przebłyskach nie pomogły nowe zasady. Dobrze, że to wycofali. W skokach kocham to napięcie które zawsze trzyma mnie do końca zawodów. Konkurs wygra ten kto będzie miał więcej szczęścia i najstabilniejszą formę.

  • sledzik16 profesor

    Według mnie powinni tego w ogóle nie wprowadzać

  • Sadzio105 doświadczony
    @czarnylis

    A wyobraź sobie, że Adam skoczył w obu skokach najdalej, doskonale stylowo i technicznie a zająłby załóżmy 4 miejsce po dostał wiatr pod narty.

  • Monik początkujący

    ale sporty zimowe uprawia się pzry roznej pogodzie..nie da rady w hali,zawsze bedzie zle i nie dobrze...ktos tu nie dawno powiedział " Adam ,kiedys tak latał że zaden wiatr mu nie przeszkadzał" -ja tez pamietam ...te skoki ..restza bz koment

  • czarnylis profesor
    @Schlieri-fanka z 16:53

    No, dobrze, to spróbuj się wczuć np. w Adama Małysza. Ostatnia olimpiada i ten jeden brakujący złoty medal, któremu został poświęcony cały rok życia mistrza a może i dłużej. Wylany na treningach pot, zgrupowania, treningi, diety, rozłąka z rodziną, poświecenie wszystkiego tylko temu jednemu celowi, aby w lutym 2010 osiągnąć super formę i po raz ostatni powalczyć o olimpijskie złoto, powalczyć skutecznie. Przyjmijmy, że Adamowi, dzięki tytanicznej pracy i licznym wyrzeczeniom udało się zbudować formę i jest w trójce-czwórce głównych kandydatów do medalu. Różnice poziomu między tymi zawodnikami są minimalne i o wyniku decyduje najdrobniejszy niuans. Adam, siada na belce, jedzie, odbija się perfekcyjnie, łapie wysoki pułap lotu i wtedy drobny powiew wiatru w plecy o sile 1 metra na sekundę ściąga go na dół. Praw fizyki nie da się ominąć i nasz mistrz, mimo że skoczył najlepiej, zajmuje 5 miejsce tylko dlatego, że jako jedyny z czołówki dostał w plecy. Jest jeszcze druga seria, ale poziom jest bardzo wysoki a straty zbyt duże żeby wygrać i Adam przesuwa się o jedno miejsce. Jest czwarty. Zajął najgorsze dla sportowca czwarte miejsce. Nie dlatego że coś zawalił, a dlatego że miał pecha. Spróbuj wtedy, podejść do Małysza i na pocieszenie powiedzieć mu to co napisałaś niżej. Myślisz, że poczuje się lepiej?

  • Schlieri-fanka doświadczony
    @Fanka

    Z tego, co wiem to każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii na dane tematy, a w szczególności tak ważne jak zmiana systemu. To, zę zdanie Austriaków jest tak respektowane to nie ich wina. Co jak co, ale mieliby prawo uważać się za pępki świata po tym, co robią w skokach narciarskich, ale tak sie nie zachowują. Regulamin zastrzega prawo do veta w sprawach tak ważnych jak zmiany systemu pomiarów i ocen. Jeżeli jakikolwiek zepoł lub federacja sprzeciwi sie wprowadzeniu to prowadzi to do ugody. W tym przypadku systemu nie wycofano, ale wprowadzono na pare konkursow. Jeżeli Austriakom się nie podoba to maja do tego prawo, i mają także prawo być branymi pod uwagę w każdym głosowaniu, nawet jeżeli jako jedyni są przeciw.
    Uważaj, żeby Tobie skrzydełka nie oklapły ;)

  • kibic_malysza profesor

    Tzn, może niejasno napisałem, chciałbym oczywiście żeby Adam startował w następnych sezonach normalnie czyli we wszystkich konkursac( bo skoki bez niego to nie to samo), ale coś czuję, że sam Adam nie będzie kładł takiego nacisku już na Puchar Świata i będzie chciał być w formie na najważniejsze imprezy. Ale zobaczymy jak będzie, a może Adam będzie miał nadal taką motywację i tak szybko nie sprzeda skóry...kto wie. Trzymajmy kciuki za naszego Mistrza.

  • anonim

    ale wy ...fani...spotru , sie wszystkiego boicie..a nas austriaków to juz okropnie..czego tu jeszcze drązyc ,są ludzie którzy zawsze decydujacy głos maja i juz...nie macie obiektywnego spojrzenia...myślałam ,że tu się wymienia swoje zdania..a nie obrzuca..śniegiem...
    @fanka...nieładnie....

  • kibic_malysza profesor

    I wszystko wróci do normalności, skoki to skoki takie jak były powinny pozostać chociaż jeszcze ten sezon-w którym Adam startuje od początku.
    Mam nadzieję, że w kolejnych sezonach ADAM będzie się przygotowywał tylko na najważniejsze imprezy np. MŚ w Oslo.

  • Schlieri-fanka doświadczony

    Dobry sposób na porwnanie. Sama jestem za decyzją o zniesieniu systemu, bo jak dla mnie niszczy w jakiś sposób rywalizację o najwyższe stopnie podium. Sport nie zawsze jest fair w stosunku do zawodnika, mówię tu o wietrze. Ale czy fair jest to, ze ktoś, ktoś kto umie wykorzystać warunki ( a nie każdy potrafi) skoczy najdalej i przegra zawody? Czy to jego wina, ze mu podwiało pod narty. Przecież to może zdarzyć się każdemu. z nowym systemem skoki to nie dyscyplina:kto skoczy najdalej, ale kto skoczy dość daleko i bez wiatru. Pewne ryzyko i szczescie jest wpisane w ten sport i sportowcy dobrze o tym wiedzieli, gdy zaczeli go uprawiać.

  • czarnylis profesor
    @Sadzio105

    Stary system wszyscy dokładnie znają i to gadanie o porównaniach systemów w nadchodzacym to tylko takie bla bla bla.

  • Sadzio105 doświadczony

    A moim zdaniem decyzja jest znakomita, będzie dzięki niej porównać dokładnie oba systemy.

  • czarnylis profesor

    Decyzja FISu jest dla Hofera porażką, po obiecującym sezonie letnim i ciepłych słowach płynących od zawodników oraz trenerów o nowym systemie. Teraz Walter robi dobrą minę do złej gry i na pewno w duchu "serdecznie dziękuje" swojemu ojczystemu związkowi za veto.
    Olimpiada będzie po staremu i boję się, że szczęście może być czynnikiem decydującym rozdającym medale najważniejszej sportowej imprezy rozgrywanej raz na cztery lata. W takim wypadku do konkursu indywidualnego na każdej skoczni powinno się dołożyć jeszcze jedną, a nawet dwie serie, coś na wzór MŚ w lotach. To ograniczyłoby przypadkowość do minimum. Olimpijskie medale są zbyt cenne, by rozdawał je wiatr.

  • JA :D doświadczony

    No Adam pewnie niezadowolony...
    Ale co tam, jak się jest dobrym to się umie wygrywać w każdych warunkach, zresztą Adam już nie raz to udowodnił.

  • wasilewski1 początkujący
    ehh

    No i nowu ten Gregor. Jak ja nie cierpie Austriackich skoczków. Schlierenzauer chciałby tylko wygrywać ehh ale zobaczymy bo Ahonnen jest i Małysz w dobrej formie i sie z tego bradzo ciesze

  • anonim

    A nie mówiłam ? :)
    Ze to Austria była przeciw ? Co ciekawe, że jeden kraj ma taki wpływ na jakiekolwiek decyzje czy to w porządku, ze oni mają decydujące głosy ? niby z jakiej racji.
    Wkurza mnie ta Austria jeszcze bardziej jak czytam coś takiego pępki świata kurka wodna, o niczym tak nie marzę jak o tym aby w tym najważniejszym sezonie skrzydełka im oklapły:)
    Ale to pewnie marzenie.
    W sumie juz mi to obojętne jaki to system ma być przyzwyczaiłam się do myśli, że będzie po nowemu, już się nastawiłam na to a tu masz, "babo placek " :) tylko w kilku konkursach.

  • kamka weteran

    bo autryjacy npow ladnie a jak inni byk przeciwni wczesniej to nic nei zrobili i gdzi etus prawiedliwosc?

  • anonim
    EJ

    co to ma być byłem przeciwny nowym zasadom ale że już austracy są przeciw to już wszyscy ustepują coś jest nie tak prosze o wasze zdanie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl