Austriacy na Vancouver zgodnie z przewidywaniami

  • 2010-01-26 12:22

Nie ma niespodzianek w składzie kadry Austrii na Igrzyska Olimpijskie w Vancouver. Trener Alexander Pointner postawił na sprawdzonych zawodników.

Do Kanady polecą Thomas Morgenstern, Andreas Kofler, Gregor Schlierenzauer, Wolfgang Loitzl oraz Martin Koch. Szansy nie otrzymał więc m.in. David Zauner, który tak dobrze prezentował się podczas Pucharu Świata w Zakopanem.

Pierwszy konkurs Igrzysk Olimpijskich w Vancouver zaplanowany jest na 13 lutego.


Tadeusz Mieczyński, źródło: sportsplanet.at
oglądalność: (13292) komentarze: (100)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @3bit

    Jeszcze jedno, jak patrzyłem na styl Jacobsena w sezonie 2006/2007 to mi się robiło niedobrze. Potem się przyzwyczaiłem i przestałem na niego zwracać uwagę, ale chyba się poprawił. Ale nigdy nie podważałem jego klasy jako zawodnika bo osiągał bardzo dobre wyniki,
    Styl się nie liczy, liczą się wyniki.

  • anonim
    @3bit

    Mówię jeszcze raz kombinacja norweska to zupełnie inna sprawa niż skoki, poziom jest wiele razy niższy. A ci, którzy są bardzo dobrymi skoczkami to po jakimś czasie przechodzą na skoki tak samo z biegami. Kombinatorzy norwescy to głównie przeciętniacy.
    Goldi grzał ławę, ale wyjazd sobie zapewnił dużo wcześniej niż Loitzl. Loitzl w ostatniej chwili się załapał na wyjazd, dzięki 4 konkursom przed igrzyskami. Podczas gdy inni pon igrzyskach stopniowo odzyskiwali formę, to on nawet punktu nie potrafił zdobyć. Porównanie adekwatne.
    Ale ty tego nie widzisz, jak innych argumentów za Kochem, których można mnożyć, a za Zaunerem jedynie to, że w Zakopcu dobrze się zaprezentował, mimo że tydzień wcześniej dostał baty od Kocha.
    Koch w całym sezonie był 4 razy lepszy, a Zauner tylko raz. I to nic nie zmieni nawet twoje obrażanie jego. Poprostu jest lepszy na dzień dzisiejszy i przyjmij to wreszcie do wiadomości. Uważasz, że tylko na mamutach potrafi latać? Ciekawe spostrzeżenie zwłaszcza że były tylko 2 konkursy na mamutach a jest 9. w PŚ, jak to możliwe? Koch dzisiaj był dużo razy lepszy na treningach od Zaunera.
    I myślę, że kadra takiego beznadziejnego skoczka chciałaby mieć dzisiaj w szeregach. I jeszcze raz mówię przyjmij to do wiadomości, że Koch to światowa czołówka, a Zauner co najwyżej na razie próbuje do niej wejść.

  • anonim

    Zauner w kombinacji regularnie przeskakiwał skocznie. Skacze naprawdę bardzo dobrze technicznie. No ale dla was jest początkującym juniorem. Nie wiem, śmiać się, czy płakać...
    Jak widzę anty-styl prezentowany przez Kocha, szczególnie gdy formę ma marną, nóż mi się w kieszeni otwiera. Koch skacze świetnie jedynie na mamutach i należałoby pomyśleć o Mistrzostwach w Planicy. A nie durnie "podkładać" się Kranjcowi.
    Porównanie z występami w Salt Lake City - co to za brednie o Kochu i Lotzlu? Jako szósty pojechał wtedy Goldberger, który we wszystkich 3 konkursach olimpijskich "grzał ławę". Co więcej wyniki z Salt Lake to jedynie efekt wątpliwej "mundrości" Innauera (a jak chcą niektórzy - tak naprawdę... Pointnera, który był wtedy jego asystentem). Zbyt późny przyjazd i zakwaterowanie w pobliżu skoczni, na dużych wysokościach.

  • Karola stały bywalec
    -

    POINTERN TO DOSWIADCZONY TRENER I CHYBA WIE CO JEST DOBRE DLA KADRY CO NIE?! TEN CALY 1 ZAUNER JEST POCZATKUJACY DLA NIEGO IGRZYSKA SA ZBYT WYSOKIM PUNKTEM , MYSLE ZE ON NIEWYTRZYMAL BY TAKIEJ PRESJI! A KOFLER CO?! JEST CZWARTY W OGOLNEJ KLASYFIKACJI. DAJCIE SOBIE SPOKOJ. ON WIE JAK SKAKAC TAK JAK INNI CO JADA , LUDZIE ZAUNER BEDZIE MIAL JESZCZE CZAS ZROPZUMCIE TO ZE PINTER WIE CO ROBI A WY NIE POWINNISCIE PODWAZAC JEGO ZDANIA , NAWET JAKI KOFLER MUIAL SLABSZY START W ZAKO.!

    Od moderatora.
    Proszę o kulturalne komentarze.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-01-29 12:17:20 ***

  • anonim
    kombinacja norweska

    I co do Zaunera nie argumentujcie jego wynikami w kombinacji norweskiej, bo to jest zupełnie inna rzeczywistość, świadczą o tym choćby wysokie wyniki Pochwały w skokach.

  • anonim
    Zauner, a Loitzl

    8 lat temu Innauer nominował Loitzla do wyjazdu na ZIO. Wolfgang był w podobnej sytuacji co Zauner. Przez cały sezon nic nie znaczył, w LGP miał początek niezły. Startując prawie we wszystkich konkursach (bez Engelbergu i Willingen) zdobył 24 punkty za miejsca w trzeciej "10". Nagle w Zakopcu zaczął bardzo dobrze skakać 10. i 8, a w Sapporo 2 x 8. miejsca, wygrał z drużyną w Sapporo choć to akurat nie była jego zasługa, a właściwie 2 słabych skoków Miyahiry i Funakiego. 4 konkursy zadecydowały o jego wyjeździe i to były jedyne jego dobre starty indywidualne w sezonie. W Salt Lake City wywalił sensacyjnie Kocha z drużyny, w której nie okazał się godnym jego następcą, choć odziwo nie był najsłabszy z Austriaków. Po ZIO Loitzl powrócił do swojego mizernego poziomu, nie zdobywając ani jednego punktu, Koch nadal był w ścisłej czołówce austriackich skoczków.
    Zauner jest w podobnej sytuacji w tej chwili.

  • anonim
    Koch i Zauner

    Tak w ogóle to by było śmieszne gdyby 9. zawodnik PŚ miałby nie jechać na najważniejszą imprezę sezonu, to chce się zadać pytanie: który by musiał być Koch w PŚ, żeby nikt nie miał wątpliwości, pewnie pierwszy.
    Ostatni raz zwodnik z pierwszej "10" nie pojechał na najważniejszą imprezę sezonu Golberger do Val di Fiemme 2003 co było dziwne, a był 10. w PŚ, co było dziwne teraz los ten według niektórych miałby podzielić Koch, bo dla niektórych 9. miejsce w PŚ jest zbyt niskie, jak na wyjazd na ZIO. Nie wiem tylko czy się śmiać czy płakać.

  • anonim
    Zauner i Koch

    Krótko mówiąc w rywalizacji Koch vs. Zauner 4:1. Nie wiem czemu niektórzy mają takie uprzedzenia do Kocha i nie mogą się pogodzić z tym, że Pointner wybrał poprostu lepszego. Jak dla niektórych 9. zawodnik PŚ i od 5 lat będący w czołówce to dno dna, to boje się pomyśleć to kto jest np.Stoch, Damjan, Kasai czy Olli, mam dalej wymieniać? Chciałbym żeby w naszej kadrze były takie "dna".
    Ja też różnych skoczków nie lubię, ale nie obrażam ich i doceniam ich klasę i nie wymyślam jakiś niemal znikąd skoczków, którzy są od nich lepsi.

  • jozek_sibek profesor
    @3bit

    Przecież ja nie bronię M.Kocha - pokazałem tylko wyniki jakie w tym sezonie osiągnął D.Zauner i miejsca M.Kocha w PŚ w Japoni kiedy startowali razem.
    Kogo by Austriacy nie wysłali to i tak bedzie "grzał ławę".

    A co do LGP 2009 D.Zaunera,to też nie było rewelacyjnie - zajął w nich 18 miejsce z 102 pkt w 7 konkursach,przegrywając z juniorem L.Muellerem 129 pkt też w 7 konkursach.

    Hinterzarten - 25 - za A.Małyszem i K.Stochem
    Pragelato ----- 6 miejsce
    Courchevel --- DSQ
    Einsiedeln --- 20 - za K.Mietusem,A .Małyszem,K.Stochem
    Zakopane --- 26 - za A.Małyszem,Ł.Rutkowskim,K.Stochem
    Zakopane --- 13
    Klingenthal -- 13

    W pierwszym konkursie w Zakopanem był dopiero 6 Austriakiem.

    W LGP z M.Kochem spotkał się 3 razy. Wynik 2 do 1 dla M.Kocha.

    Zakopane -- M.Koch - 25 --- D.Zauner - 26
    Zakopane -- M.Koch - 09 --- D.Zauner - 13
    Klingenthal - M.Koch - 18 --- D.Zauner - 13

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-01-29 12:12:15 ***

  • anonim
    fan skoków & jozek_sibek

    No wy niestety tylko widzicie starty Zaunera w skokach i to w samym PŚ. A Zauner startował już w LGP 2009.
    Ja oglądałem kombinację norweską (niestety nie wszystkie konkursy) i dlatego mam odmienne zdanie. Bo mam porównanie...
    Dla mnie np. Koch to dno dna i kilometry mułu w porównaniu z Zaunerem - skaczącym bardzo dobrze technicznie. W kombinacji zawodnicy dużo częściej skakali na K-90, dlatego dla mnie Pointner jest "inteligentny inaczej".

  • anonim
    Zauner

    Zresztą idąc tym dziwnym tokiem myślenia, to powinien nie jechać Kofler. Przecież miejsca 5. i 13. są gorsze od ostatnich 2 startów Zaunera i Kocha. nieprawdaż. Więc skończmy tą śmieszną dyskusję.

  • anonim
    @Patrycja Schlierenzauer

    Ale Koch był w Sapporo i był dużo lepszy od Zaunera. Więc Koch jedzie zasłużenie. A argument że Kocha nie było w Zakopanem więc ma jechać Zauner jest śmieszny, W Bezpośredniej konfrontacji Koch był lepszy.
    Tyle w temacie.

    Jeszcze raz mówię przykre jest to, że nikt by nie bronił Zaunera, gdyby na miejscu Kocha był: Morgenstern, Schlierenzauer, Loitzl czy Kofler. Zresztą w zeszłym roku Kocha wiele osób nie widziało w drużynie tylko Eggenhofera.

  • anonim

    Austriacki sklad był juz chyba pewny. A szkoda,ze zamiast Zaunera, Pointner Wziol Kocha:( Koch jest świetne na mamutach,a Zauner byl nie zły w Sapporo i Zakopanem,a Kocha nie było w Zakopcu!

  • jozek_sibek profesor
    @3bi,@fan skoków85

    Macie przeciwne zdania na temat D.Zaunera - ja się niewypowiadałem i nadal niewypowiadam się. Podam fakty.
    Obecny sezon D.Zauner zaczął od PK w Rovaniemi 8-9.12.2009r.

    I konkurs - 9 miejsce - dopiero 6 Austriak - za S.Hulą,który był 5
    II konkurs - 47 miejsce - miał 6 wynik ale upadł

    Po tym upadku miał przerwę i konkursach w Vikersund 11-12 grudnia
    zastąpił go B.Schneider.

    Jak widać sezon zaczął słabo,powoli dochodził do siebie i .....

    PŚ Sapporo --- 9 miejsce - 3 Austriak (Koch - 8)
    PŚ Sapporo --- 9 miejsce - 3 Austriak (Koch - 3)
    PŚ Zakopane - 6 miejsce - 4 Austriak (Koch niestartował)
    PŚ Zakopane - 6 miejsce - 4 Austriak (Koch niestartował)

    Dopiero po ZIO dowiemy się kto jest z nich lepszy,jeśli wystartują razem w PŚ.

  • Snoflaxe weteran

    @Samo , 27 stycznia 2010, 12:13
    A zastanawiałeś się co się stało z Adamem Małyszem, że się nagle znalazł w czołówce? Przed zdobyciem trzech kryształowych kul jego średnie miejsce w PŚ to 36.
    Więc to, że zaczęli skakać lepiej na przestrzeni lat jest żadnym argumentem do insynuacji.

  • anonim
    Austriacy

    Swoją drogą pamiętam sezon 2004/2005 wtedy wydawało się, że Koch i Kofler to już w kadrze austriackiej się nie pojawią, a od kolejnego sezonu to światowa czołówka z 1 wyjątkiem do dziś.

    Dlaczego Koch, a nie Zauner:
    1.Koch to światowa czołówka, a Zaunerowi wyszły zaledwie 2 konkursy.
    2.Zauner jeszcze niedawno nawet się nie zmieści~ł do szerokiej kadry na austriacką część TCS. Tylko nie mówcie mi, że austriacy mają bardzo silną drużynę i miał prawo się nie zmieścić, bo w tamtych konkursach startowało 13 skoczków i to nie jest sztuka wypchnąć z kadry choćby: Strolza, Unterberger i Hayboecka.
    3. W Sapporo Koch zmiażdżył Zaunera i tyle w temacie.
    A prawda jest taka, że gdyby na miejscu Kocha by~ł Morgenstern, Schlierenzauer, Loitzl czy Kofler to by nikt Zaunera nie bronił, mogę się założyć, zwyczajnie Koch jest niepopularny. Na szczęście Pointner nie sugeruje się popularnością czy kibicami tylko tym kto jest lepszy.
    Tyle w temacie.

  • marcin bywalec
    ????

    A jakie to ma znaczenie kto w kadrze Austrii? Najważniejsze żeby Polskie orzełki odzyskały formę i zdobyli medal

  • anonim
    jozek_sibek

    Gdybyś się dogrzebał do wyników Zaunera w kombinacji (oczywiście mówimy o samych skokach), to mógłbyś się z lekka zdziwić.
    Dlatego mnie nie dziwią wypowiedzi ludzi, których taki skład Austraków z lekka zdenerwował.
    Dla mnie Zauner jest dużo pewniejszym zawodnikiem niż Koch czy nawet Kofler.

  • JPW2 weteran

    To bylo do przewidzenia...:)

  • anonim
    Schlirenzauer

    Czasem mi sie wydaje ,ze z Schlirenzauerem bedzie to co ze Schmitem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl