Kubacki: "To ściśle tajne" - konferencja prasowa po zawodach

  • 2010-08-28 16:59

Daiki Ito wygrał pierwszy z konkursów Letniej Grand Prix w japońskiej Hakubie (HS 131). Japończyk nie dał szans rywalom, ale skutecznie deptali mu po piętach Dawid Kubacki, który był dziś drugi oraz Kamil Stoch, który stanął na najniższym stopniu podium.

Daiki ItoDaiki Ito
fot. Tadeusz Mieczyński
Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

"Bardzo cieszyłbym się ze zwycięstwa w generalnej klasyfikacji Grand Prix. W przeszłości udawało się to tylko najlepszym skoczkom i bardzo chciałbym znaleźć się w tym gronie. Jednak wciąż głównym celem jest zima" - powiedział na konferencji prasowej po zawodach dzisiejszy triumfator Daiki Ito.

Dwójka Polaków - Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch pokazała się z bardzo dobrej strony, zajęli pozostałe miejsca na podium. Dziennikarze starali się wypytać o przyczyny tak dobrej postawy Polaków w tym sezonie.

"Dla mnie to było pierwsze podium podczas Letniej Grand Prix w życiu. Natomiast to, dlaczego Polacy są w tym roku tak mocni jest ściśle tajne" - śmiał się 20-latek Kubacki.

"Największą zmianą jaka nastąpiła od czasu zimy... był mój ślub" - opowiadał radosny Kamil Stoch. "Nasz trening niczym się nie różni niż ten z zeszłego lata" - zakończył Polak.


Natalia Konarzewska, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (12086) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    D.Kubacki w PŚ i LGP

    D.Kubacki w PŚ

    2007/2008 - bez pkt PŚ
    2008/2009 - bez pkt PŚ
    2009/2010 - bez pkt PŚ

    Lokaty w konkursach

    2007/2008 - 71,69
    2008/2009 - 49
    2009/2010 - 37,32,40,43

    D.Kubacki w LGP

    2009 - 68 miejsce---- 9 pkt - 9 Polak
    2010--- 3 miejsce - 345 pkt - 2

    Lokaty w konkursach

    2009 - 39,22,33
    2010 - 06,11,07.05.06,02,02

  • anonim
    bea, krwisty

    Fotografia kradnie część duszy - pierwszy raz się z tym spotkałem w wywiadzie z piosenkarką Kayah, która mówiła, że to buddyści mówią, że jak się robi człowiekowi zdjęcie, to tak jakby zabierać jego duszę. I nie jest miłe być śledzonym i obfotografowywanym. (Kiedyś Kayah miała stłuczkę samochodem, przyjechał patrol policji i funkcjonariuszka na jej widok przerwała czynności służbowe i zaczęła obdzwaniać przyjaciółki, żeby przyjechały zobaczyć kto się rozbił.) To problem wszystkich sław i tzw. celebrities, czyli wszystkich będących na świeczniku odnoszących sukcesy. Jak się spojrzy w oko obiektywu, to część duszy umiera, bo człowiek potrzebuje prywatności, a oczy są zwierciadłem duszy, jak mówi przysłowie. Kayah mówiła o cierpieniu duchowym z tym związanym. Robert Friedrich powiedział, że popularność jest krzyżem i ogromną pokusą. Chyba wiedzą co mówią

  • bea stały bywalec

    @meg86
    Jak wygra parę konkursów, to będzie miał branie, że hej... :) A na serio, sądzę, że @Krwisty mówi o tym, że Dawid ma w sobie pewną wyrazistość. Kiedyś wierzono, że fotografia kradnie część duszy. W pewnym sensie (oczywiście jest to przenośnia) można się z tym zgodzić. Dobra fotografia pokazuje w jakiś sposób wnętrze emanujące poprzez zewnętrzność. Można chyba uchwycić, odczytać jakiś rys wewnętrzny (nazwijmy to "duszą" albo mniej górnolotnie "charakterem"). Gdy ciekawy "model" spotka dobrego fotografa, zdjęcia mogą być magiczne. Tak czy siak, to dobrze, że chłopak ma charakter, a że jest przy tym fotogeniczny, to też dobrze. Będzie się ładnie prezentował na najwyższym stopniu podium :))

  • krwisty weteran

    Ja trochę pod innym kontem spojrzę na skoczka nr.2 dzisiejszego podium. Z racji tego, że często pstrykam fotki na treningach i zawodach, to powiem wam jedno: twarz Dawida Kubackiego jest jedną z ciekawszych do fotografowania. Ekspresja, wyraz, mimika, fryzura i te wielkie oczy są naprawdę ciekawym kąskiem dla fotoreportera.
    Już to zauważyłem dawniej, że przeglądając zdjęcia (mam ich tysiące), które robię - zawsze na Kubackim się zatrzymam i pomyślę...fajna fotka.

  • anonim

    Zima 2010/11 zapowiada się wyjątkowo, bo to prawdopodobnie ostatni sezon Adama, Ammanna i chyba Ahonena, co się wyczuwa w ich wypowiedziach, każdy mówi, że ich celem są MŚ Oslo, a poważniejsze decyzje podejmą po nich. No i w polskich skokach niespotykana dotąd sytuacja, tego lata aż 3 (!) zawodników poza Małyszem stało na podium LGP, trzykrotnie było 2 Polaków na podium, od tej obfitości można się znieczulić ;/

  • anonim

    Wypowiedź Dawida Kubackiego z 21 sierpnia (video):
    "Już podium było blisko, ale niestety tak wyszło – jutro powalczymy znowu. Moje skoki były bardzo dobre i ja jestem z nich zadowolony. Moja forma to zbiór wielu czynników, po zmianie trenera troszkę zmieniłem tryb trenowania, parę małych błędów poprawiliśmy i to wszystko rzutuje na wynik."

    Łukasz Kruczek z 22 sierpnia:
    "Jeśli chodzi o wzrost formy Dawida, to my po prostu pozwoliliśmy mu skakać. To nowy zawodnik w kadrze i przyjęliśmy taką strategię, że obserwujemy bez wielkich korekt. I tak sobie skakał aż, jak mówi nasz biomechanik, "sam się samozoptymalizował", Czyli znalazł swoją technikę. Nie gramy przeciw jego odczuciom, tylko pozwalamy mu skakać tak, by się z tym dobrze czuł. Skacze swobodnie, nieco inaczej od innych zawodników, nieco specyficzną techniką. I to się sprawdza" - zakończył Łukasz Kruczek.

  • anonim

    Ma głośno opowiedzieć o treningach i jak trenują ?
    A który sztab czy zawodnik tak dokładnie o tym mówił ?
    Bo ja takiego nie znam.
    Nikt nie zdradza swoich planów treningowych byłby głupcem gdyby zaczął o tym opowiadać.
    Ale żeby napisać, że coś biorą ?
    Tylko chory człowiek napisze coś podobnego.

  • anonim

    Poczucie humoru dopisuje, ale trudno się dziwić są sukcesy to humor lepszy i u zawodników i u kibiców:)) Co do psychologa to też czytałam, że miał odejść, ale skoro już to się wyjaśniło..
    Kamil mówi, że od zimy zmienił się tylko jego stan cywilny, to może by tak resztę kadry wyswatać hmm? Może przyniesie to jeszcze lepsze rezultaty hehe

  • anonim

    @Tad

    No to ja rozumiem, że Kamil Wódka jeździ z chłopakami na zawody i bierze udział w zgrupowaniach też bo tak chyba było jeszcze w zeszłym sezonie.
    Bo jeśli nie to jednak coś się zmieniło.
    Swego czasu czytałam na sport.pl art pt " Wódka tylko dla Kamila " Było tam wyraźnie napisane, że Kamil Wódka nie pracuje już z całą kadrą ale indywidualnie z Kamilem i jeszcze jakimś zawodnikiem i pracuje na nie co innych zasadach bo nie wszystkim pomagał.

    Przydałby się jakiś choć mini wywiadzik z psychologiem.
    Na koniec sezonu Tajner też o tym mówił w TV.

  • zrowerowany bywalec

    @aga heh no co ja tylko się chciałem dowiedzieć.:) I z tego miejsca dziękuje bardzo :).
    @tad
    Aha dobrze wiedzieć :)..Bo właśnie miałem taką informacje,że właśnie po IQ miał być zwolniony.:P.Widzę,że się temat rozwinął.A więc proszę o więcej szczegółów na ten temat

  • Julka weteran

    Mało tego, że nasi zawodnicy są świetni tego lata, to jeszcze mają duże poczucie humoru:)
    Świetnie się spisali. Gratulacje i iby ta fantastyczna forma utrzymała się bardzo długo.
    Swoja drogą zagraniczne kadry muszą się bardzo dziwić postawą Polaków. Ciągle, od lat tylko Małysz i Małysz, a tu proszę nagle uskrzydlony ślubem Stoch, Kubacki i cała reszta. Swojego czasu dominował w skokach Małysz, teraz czas na kadrę Polski:)

  • paulka doświadczony
    @ghdfgh

    Jestem tu;)
    Kamil jest w świetnej formie, a to że dziś nie wygrał to nic nie szkodzi. Cieszy 2 Polaków na podium i niewielkie różnice. Tak więc jutro może wszystko się zdażyc i jeśli Kamil nie spóźni swych skoków (bo dziś trochę spóźnił) to powalczy o wygraną.

  • anonim
    Nie słyszałam

    o propozycji zakończenia współpracy z K. Wódką i szczerze powiem zaskoczył mnie taki wpis. Swoją drogą zbyt częste zmiany tego typu "pomagaczy" i współpracowników nie wychodzą na dobre zawodnikom. Nie słyszałam też nic konkretnego o "kożle ofiarnym" w osobie Wódki. Ale wszystko możliwe...Pozdrawiam.

  • Redakcja redaktor
    Kamil Wódka

    Na stanowisku psychologa kadry nie było żadnych zmian. Rzeczywiście, już gdzieś w lutym niektóre media pisały, że Kamil Wódka zostanie zwolniony, ale były to tylko przecieki i nieoficjalne informacje.

  • meg86 początkujący

    Psychologiem w zeszłm sezonie był Kamil Wódka ale po słabym występie naszych na IO stał sie kozłem ofiarnym i mu podziękowano.

    Ale rzeczywiście rola psychologa obecnie w kadrze jest nam dosyć mało znana. Tutaj wielka prośba do serwisu Skijumping aby przyjrzała sie dokładniej tej sprawie. Kto jest teraz psycholgiem naszych skoczków, kto z tej pomocy korzysta, jak często i jak to dokładnie wygląda. Sam prezes mówił że nie wszyscy zawodnicy chcą takiej pomocy. W takim razie jak jest dokładnie?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl