Stanisław Bobak nie żyje

Niech spoczywa w pokoju

:((((((

Pokój jego duszy rip

"...A wiatr na hali, jak wiał, tak nadal wieje. Tyle, że mowy jego już ktoś nie słucha..."

Pokój jego duszy...

Małyszomaniak

Staszek będzie dzisiaj pochowany w Zębie o 12. Pozdrawiam Cię serdecznie. Wojtek

Dopiero teraz się dowiedziałem...

Żadnej wiadomości w żadnym serwisie, nawet sportowym... skandal...

Pokój jego duszy.

@Wojtku

Niestety czas mi nie pozwala a szkoda choć chciałbym może przy innej okazji uda mi się... proszę Cie postaw świeczkę od mnie na grobie. i prześlij mi na email gdzie będzie pochowany Stanisław Bobak może uda mi się tam wstąpić i samemu postawić świeczkę.

Pomoc dla Bobaka - od vocem do postu fana

Sytuacja jest przykra, bo Staszek nieżyje, ale muszę się odnieść do postu fana, który jest zupełnie nieprawdziwy i przykry dla ludzi, którzy starali się pomóc Staszkowi. Niestety fan piszesz nieprawdę, wynikającą być może z braku informacji., bądź nie wiem z czego, więc muszę się do tego odnieść i sprostować to, co napisałeś.
Pomoc dla Bobaka była prowadzona i to na niemała skalę. w 2007 r. na Krupówkach udało nam się zebrać 2800 zł, mało-niemało, dla Staszka i Krzysztofiaka. Potem była aukcja na allegro (Małyszomaniak to zainicjował - podrawaim), która też dawała finanse. Pomoc była ze strony TZN i Leszka Nadarkiewicza, oraz sporo tekstów w ksiązce "Od marusarza do Małysza" oraz na www.skijumping.pl . Tak że nie było absolutnie tak, jak piszesz że pomocy nie było. Może mogła być większa i szersza, ale była taka na jaką nas było stać. Staszek to zawsze doceniał... Lepiej jednak się dowiedzieć, zanim się coś takiego napisze, to na przyszłość...
Bobak przegrał ciężką walkę z chorobą, jutro jadę go pożegnać do Zębu, jak mogliśmy to pomagaliśmy. Zawsze witał mnie w progach swojego domu z uśmiechem, był prawdziwym góralem, twardym, nigdy się na nic nie uskarżał, wielki sportowiec i człowiek, którego znałem i podziwałem. Żegnaj Staszku!

onet i inne portale znowu byly pierwsze niz serwis o skokach

Okropna wiadomość, straciliśmy jednego z najlepszych w historii polskich skoczków narciarskich. Kondolencje dla rodziny zmarłego. [*]

http://sport.tvp.pl/skoki/wideo/odszedl-stanislaw-bobak/3321925

Dlaczego nikt mu nie pomogl? Dlaczego cierpial w samotnosci? Gdzie w tym czasie byl PZN? na co chorowal Stanislaw Bobak? byc moze gdyby byla prowadzona akcja pomocy dla tego zasluzonego dla polskiego sportu czlowieka to by zyl do tej pory.Wiem ze mial problemy z kregoslupem kilka dobrych lat temu przeszedl operacje.Zapomniano o nim totalnie i chorowal w samotnosci nikt zapewnie nie wie dokonca na co.Bo zostawiono go samemu sobie.Jestem zly na media ze sie nie zainteresowaly losem tego czlowieka.

[*]

Wielki Polak, wielka strata.
Może to nie czas i miejsce na pisanie takich rzeczy, ale przydałoby się jakieś godne, pośmiertne upamiętnienie Pana Bobaka.

Najgorzej, że zmarł w cierpieniu i biedzie sportowiec kompletnie zapomniany przez działaczy i całe środowisko narciarskie...!?!?

Bardzo przykra wiadomość i ogromna strata.
Szczere wyrazy współczucia dla rodziny Pana Bobaka.
[*]

Smutno...

Cała moja młodość to ś.p. pan Stanisław Bobak... Od dziecka kochałem skoki i je oglądałem. Za komuny był konkurs 4 skoczni... Niech odpoczywa w pokoju...

Mała poprawka. Po pierwszej serii na igrzyskach w Lake Placid był trzeci. R.I.P. [*]

Niech spoczywa w pokoju
54 lat...

Coraz bardziej smutno zaczyna się robić, odchodzą ludzie związani ze skokami, związani z regionem Podhala.
Niech spoczywa w pokoju. [*]

[*][*][*]

Będzie Pan teraz skakał po niebieskich skoczniach, na niebieskim firmamencie...

Na zawsze w pamięci [*][*][*]