Okiem Samozwańczego Autorytetu: Żyje się tylko dwa razy

  • 2012-01-30 01:07

Żyjesz tylko dwa razy. Raz, gdy się rodzisz. I drugi – gdy spoglądasz śmierci w oczy. Takie haiku ułożył James Bond, bohater powieści Iana Fleminga, w książce Żyje się tylko dwa razy, której akcja rozgrywała się w Japonii. Skoczek żyje, gdy patrzy z belki w dół na rozbieg i czeka na zapalenie się zielonego światełka. Bicie serca odmierza sekundy, adrenalina kotłuje się w żyłach, choć wylano na nią oliwę treningu mentalnego, skupienia, wyciszenia. Czeka na swój lot, by poczuć, że żyje. Skoczek – jak każdy sportowiec - żyje po to, by zwyciężać.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Anders BardalAnders Bardal
fot. Tadeusz Mieczyński
Andreas KoflerAndreas Kofler
fot. Anna Szczepankiewicz
Piotr ŻyłaPiotr Żyła
fot. Tadeusz Mieczyński
Krzysztof MiętusKrzysztof Miętus
fot. Tadeusz Mieczyński
Takanobu OkabeTakanobu Okabe
fot. Tadeusz Mieczyński

Daiki Ito poczuł że żyje. Dwa razy. Dwa zwycięstwa dzień po dniu w jednym mieście. To drugi taki przypadek w tym sezonie. Niespełniona od wielu lat nadzieja japońskich skoków stawała na podium PŚ już siedem razy w swojej karierze. Ale dopiero za ósmym i dziewiątym razem był to jego najwyższy stopień. I to przed własną, japońską publicznością. Ito, nie urodził się co prawda w Sapporo, a w oddalonej o ok. 200 kilometrów Shimokawie. I to miejsce urodzenia nakłada na niego dodatkową presję, bo z tego samego, liczącego niespełna 4 tys. ludzi miasteczka pochodzą Noriaki Kasai i Takanobu Okabe. Ito od jakiegoś już czasu prezentuje się lepiej od obu starszych od siebie kolegów, ale póki co, gdzie mu tam do ich osiągnięć.

Sobotni konkurs zapamiętamy z kilku względów. Zaczęło się od rzezi Austriaków. Tylko trzech weszło do drugiej serii i to na odległych miejscach. Po raz dziesiąty w historii PŚ ktoś wygrał konkurs różnicą 0,1 punktu. Ito jest drugim Japończykiem, któremu się to przytrafiło, pierwszym był Kazuyoshi Funaki i zdarzyło się to na tej samej Okurayamie, niemal równo 7 lat temu. Sapporo to też już jedyne miejsce, w którym oglądać można starych mistrzów – Okabe i Funakiego. A i Kasai coraz rzadziej łapie się do składu na zagraniczne zawody. Oglądanie ich skoków to przyjemność raczej wątpliwa, ale kto ma sentyment do żywych legend, temu się łezka w oku może zakręcić. Niedziela to punkty czterech Polaków, po raz pierwszy tej zimy na obcej skoczni. Ile ich było, tyle było, ale były.

Kamil Stoch pnie się w górę, Kamil Stoch goni czołówkę, Kamil Stoch dwa razy na podium. Co z tego gonienia wyjdzie? Jeszcze nie wiadomo, ale Kamil założył sobie przed sezonem, że chce być w czołowej szóstce. Ciężko sobie wyobrazić, by tego celu nie osiągnął, a wszystko co wyżej, wypada nam na razie przyjąć jako wartość dodaną. Jestem pewien, że kolejne zwycięstwa to tylko kwestia czasu. W dodatku forma Kamila zwyżkuje, a Mistrzostwa Świata w Lotach coraz bliżej...

Piotr Żyła – liczyliśmy chyba na więcej. W sobotę było świetnie, w niedzielę już zupełnie nieudanie. Ale nawet, gdy konkurs jest nieudany, Piotr zdobywa punkty. Życzyć innym polskim skoczkom takich nieudanych konkursów. Maciej Kot na odwrót niż Piotr – pech w sobotę, trochę lepiej w niedzielę. Lepiej już ciułać po kilka punktów, niż bić rekordy w ilości konkursów bez nich. Podobnie uważa Krzysztof Miętus, który wreszcie się tej zimy przełamał i dwa razy zajął 20. miejsce. Może teraz już pójdzie?

Jeśli chodzi o Stefana Hulę, to mam nadzieję, że chociaż sobie zrobił jakieś zdjęcia przy rzeźbach lodowych, by wyjazdu nie uznać za całkiem zmarnowany. Najwyższy czas, by Łukasz Kruczek przestał rujnować psychikę szczyrkowianina, zabierając go na kolejne zawody Pucharu Świata. 15 startów, 4 nieudane kwalifikacje i zerowa zdobycz punktowa na koncie skoczka, który w zeszłym sezonie nazbierał ich blisko sto, pokazują, że trzeba już przestać próbować przełamywać klątwę rzuconą na Hulę juniora. Tej zimy Stefan punktu w PŚ nie zdobędzie i basta. Tymczasem występy na Pucharze Kontynentalnym w Neustadt pokazały, że w niższej lidze może stawać na podium. Niechże tam się odbuduje. Stefana po prostu dopadł syndrom Roberta Matei z 2007 roku. Przypomnę, że obecny trener naszej młodzieżówki zimą 2006/2007 w Pucharze Świata skakał fatalnie, na MŚ w Sapporo podobnież (jego dwa bardzo słabe skoki przekreśliły nasze szanse na drużynowy medal) a potem pojechał na Puchar Kontynentalny w Vikersund i wygrał jeden z konkursów.

No to czas na poczet zwycięzców, serdecznie witamy w nim Daiki Ito:

Poczet Zwycięzców 6.01.12
Lpzawodnikkrajliczba
1. Andreas Kofler Austria 5 1.
2. Gregor Schlierenzauer Austria 4 2.
3. Anders Bardal Norwegia 2 3.
4. Daiki Ito Japonia 2 7.
5. Thomas Morgenstern Austria 1 4.
6. Richard Freitag Niemcy 1 5.
7. Kamil Stoch Polska 1 6.
8. Robert Kranjec Słowenia 1 8.

A tabelka podiumowa wygląda po Sapporro tak:

Podium w PŚ 29.01.12
Lpzawodnikkraj[1.][2].[3.]ogółem
1. Andreas Kofler Austria 5 2 2 9 1.
2. Anders Bardal Norwegia 2 2 4 8 2.
3. Gregor Schlierenzauer Austria 4 2 1 7 3.
4. Thomas Morgenstern Austria 1 2 3 6 4.
5. Kamil Stoch Polska 1 2 3 6 5.
6. Daiki Ito Japonia 2 2 1 5 7.
7. Richard Freitag Niemcy 1 3 0 4 6.
8. Severin Freund Niemcy 0 1 1 2 10.
9. Robert Kranjec Słowenia 1 0 0 1 8.
10. Martin Koch Austria 0 1 0 1 16.
11. Taku Takeuchi Japonia 0 0 1 1 14.

Klasyfikacja generalna przed Japonią:

Klasyfikacja Generalna 27.01.2012
Lpzawodnikkrajpkt.strata1strata2
1 Andreas Kofler Austria 905 0 0
2 Gregor Schlierenzauer Austria 866 39 39
3 Anders Bardal Norwegia 809 96 57
4 Thomas Morgenstern Austria 730 175 79
5 Richard Freitag Niemcy 614 291 116
6 Kamil Stoch Polska 600 305 14
7 Severin Freund Niemcy 488 417 112
8 Robert Kranjec Słowenia 472 433 16
9 Roman Koudelka Czechy 429 476 43
10 Daiki Ito Japonia 420 485 9

... i po Japonii:

Klasyfikacja Generalna 29.01.2012
Lpzawodnikkrajpkt.strata1strata2
1 Andreas Kofler Austria 994 0 0
2 Anders Bardal Norwegia 907 87 87
3 Gregor Schlierenzauer Austria 866 128 51
4 Thomas Morgenstern Austria 774 220 112
5 Kamil Stoch Polska 740 254 34
6 Richard Freitag Niemcy 686 308 54
7 Daiki Ito Japonia 620 374 66
8 Robert Kranjec Słowenia 534 460 86
9 Roman Koudelka Czechy 524 470 10
10 Severin Freund Niemcy 492 502 32

Jak widać - Gregor Schlierenzauer niewiele stracił nie lecąc do Sapporo. Kofler zarobił w Sapporo jedynie 91 punktów. Absolutnym zwycięzcą weekendu jest oczywiście Daiki Ito, który zgarnął 200 punktów. Drugi wynik "zrobił" Kamil Stoch, który dzięki 140 punktom zdystansował Richarda Freitaga o 54 punkty a na 34 zbliżył się do Thomasa Morgensterna. Anders Bardal zainkasował 102 punkty i wskoczył na fotel wicelidera. Najsłabiej z czołówki wypadł Severin Freund, ale nawet dorobek 4 punktów pozwolił mu utrzymać się w "10". Tak się w tym sezonie złożyło, że ta pierwsza dziesiątka jest od kilku konkursów hermetyczna. Jedenasty w tej chwili Vegard Haukoe Sklett traci do Freunda blisko 200 punktów.

Za nami azjatycki akcent Pucharu Świata, wracamy do Europy. Val di Fiemme to miejsce dla Kamila szczęśliwe. Przyjechał do Predazzo raz, w 2008 roku i zajął najwyższe tej zimy (i na tamtą chwilę w karierze), 6. miejsce. Drugiego dnia był 19. Do Włoch powinno pojechać czterech punktujących z Okurayamy i jakaś nowa w PŚ twarz. Czy Łukasz Kruczek się na to zdecyduje? Nie mam pewności. Bo w Predazzo tylko dwie rzeczy są pewne – pizza i Trentino Chardonnay.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12437) komentarze: (83)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Podsumowanie Polaków w XXI wieku

    Ostatnie 11 sezonów(od 2000/2001 do 2010/2011) + 17 konkursów sezonu 2011/2012:

    Pkt Polaków - 15126 (wszyscy)

    1.A.Małysz -.- 11352 pkt
    2.K.Stoch ----- 2230
    3.R.Mateja ----- 283
    4.P.Żyła -------- 278
    5.S.Hula ----.--- 221
    6.M.Bachleda -- 179
    7.W.Skupień -.- 117
    8.Ł.Rutkowski .. 108
    9.K.Miętus ------- 91
    10.R.Sliż ---.----- 55
    11.A.Zniszczoł ..- 47
    12.T.Pochwała ... 42
    12.M.Kot --------- 42
    14.T.Tajner --.-.- 22
    15.G.Miętus -..-.- 20
    16.M.Rutkowski - 17
    17.W.Tajner -.-.-.- 9
    18.Ł.Kruczek -.-..- 8
    19.K.Długopolski . 3
    20.T.Byrt --.-.--.-- 2

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w Pucharze Narodów - Puchar Świata

    Polacy w Pucharze Narodów - od sezonu 1999/2000:

    1999/2000 - 6 miejsce--- 530 pkt
    2000/2001 - 6 miejsce--- 260(pkt liczono tylko z konkursów drużnowych)
    2001/2002 - 6 miejsce - 2105
    2002/2003 - 7 miejsce - 1608
    2003/2004 - 7 miejsce--- 702
    2004/2005 - 7 miejsce - 1630
    2005/2006 - 9 miejsce--- 786
    2006/2007 - 5 miejsce - 1785
    2007/2008-10 miejsce--- 804
    2008/2009 - 8 miejsce - 1574
    2009/2010 - 6 miejsce - 1806
    2010/2011 - 3 miejsce - 3239
    2011/2012 - 6 miejsce - 1331 - po 2 konkursach drużynowych + 17 indywidualnych.

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Świata

    Sezon,ilość startujących Polaków w PŚ,ilość punktujących

    Klasyfikacja generalna Pucharu Świata

    2005/2006 - występowało - 11 - punktowało - 6
    2006/2007 - występowało - 11 - punktowało - 5
    2007/2008 - występowało - 11 - punktowało - 4
    2008/2009 - występowało - 12 - punktowało - 8
    2009/2010 - występowało - 15 - punktowało - 7
    2010/2011 - występowało - 14 - punktowało - 7
    2011/2012 - występowało - 13 - punktowało - 5 - po 17 konkursach PŚ

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - stan na 29.01.2012 - po II konkursie PŚ w Sapporo

    Klasyfikacja po 17 konkursach PŚ 2011/2012:

    1.Norwegia -.- 10 - awans o 1 zawodnika w stosunku na koniec III periodu
    2.Austria -.--.-- 8
    3.Niemcy -.-.-.- 6 - spadek o 2
    3.Słowenia -.-.- 6 - awans o 1
    3.Japonia ------ 6
    3.POLSKA -.-.-- 6 - awans o 1
    7.Czechy -.-.-.- 4
    8.Finlandia -.-.- 3
    9.Rosja -.-.--.-- 2
    9.Włochy -.-.-.- 2
    11.Szwajcaria - 1
    11.Bułgaria ---- 1
    11.Francja ----- 1

    Miejsca w "56" rankingu (na 55 miejscu jest 2 zawodników):

    1.Norwegia -...- 05 - 10 - 16 - 23 - 24 - 38 - 47 - 50 - 54 - 55
    2.Austria ------- 01 - 02 - 04 - 13 - 27 - 30 - 36 - 46
    3.Niemcy --.-.-- 06 - 07 - 21 - 34 - 37 - 43
    3.Słowenia --.-- 09 - 17 - 18 - 28 - 40 - 49
    3.Japonia -.-.-.- 08 - 14 - 41 - 42 - 48 - 53
    3.POLSKA --.--- 03 - 15 - 22 - 32 - 44 - 55
    7.Czechy --.-.-- 11 - 19 - 26 - 52
    8.Finlandia ----- 29 - 31 - 35
    9.Rosja --.--.--- 20 - 25
    9.Włochy ---.--- 39 - 45
    11.Szwajcaria - 12
    11.Bułgaria ---- 33
    11.Francja ----- 50

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - stan na 28.01.2012 - po II konkursie PŚ w Sapporo

    Polacy w ,,55,, rankingu WRL - po 17 konkursach PŚ:

    3.K.Stoch --.-- 1622 pkt
    15.P.Żyła -.-.-.- 500
    22.A.Małysz -..- 318
    32.M.Kot ------- 264
    44.K.Mietus ---- 152
    55.T.Byrt ---.---- 72

    Polacy poza ,,55,, rankingu WRL:

    58.A.Zniszczoł -- 67
    64.R.Sliż -.-.--.-- 50
    71.D.Kubacki ...- 43
    76.J.Ziobro --.--- 25
    81.B.Kłusek --.-- 18
    84.S.Hula -.-.-.-- 16
    101.G.Miętus ----- 2

  • jozek_sibek profesor
    Podium PŚ sezonu 2011/2012

    Indywidualnie - po 17 konkursach PŚ:

    1.A.Kofler --.--.---.-- 5 - 2 - 2
    2.G.Schlierenzauer - 4 - 2 - 1
    3 A.Bardal -----.----- 2 - 3 - 4
    4.D.Ito ------.-------- 2 - 2 - 1
    5.R.Freitag --.--.--.-- 1 - 3 - 0
    6.T.Morgenstern ---- 1 - 2 - 3
    6.K.STOCH ---------- 1 - 2 - 3
    8.R.Kranjec --.-.--.-- 1 - 0 - 0
    9.S.Freund --.--.--.-- 0 - 1 - 1
    10.M.Koch ----------- 0 - 1 - 0
    11.T.Takeuchi ---.--- 0 - 0 - 1
    ------------------------
    Razem ----.---.----- 17 -18 -16

    Drużynowo - zawodnicy z konkursów indywidualnych.

    1.Austria ---.--.--.-- 10 - 7 - 6
    2.Norwegia ---------- 2 - 3 - 4
    3.Japonia ------------ 2 - 2 - 2
    4.Niemcy --.---.--.--- 1 - 4 - 1
    5.POLSKA --.---.--.-- 1 - 2 - 3
    6.Słowenia ---.---.--- 1 - 0 - 0
    ----------------
    Razem ----.----.---- 17 -18 -16

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów

    Drugi konkurs PŚ w Sapporo - 29.01.2012:

    1.Japonia -.-.-.-- 01 - 08 - 24 ------------ 139 pkt
    2.Norwegia -..-.- 05 - 10 - 11 - 14 - 16 - 128
    3.Austria ---.---- 03 - 09 - 13 - 25 -.-.-.- 115
    4.POLSKA --.-.-- 02 - 20 - 28 - 30 --.--.-- 95
    5.Słowenia -.-.-- 07 - 12 - 18 - 22 - 29 ... 82
    6.Czechy -.-.-.-- 04 - 19 - 21 - 27 --.--.-- 76
    7.Niemcy -.-.-.-- 06 - 16 - 23 - 26 --.--.-- 68
    8.Finlandia --.--- 15 ------------------------ 16
    --------------
    0.Szwajcaria --- bez pkt PŚ
    0.Bułgaria --.--- bez pkt PŚ
    0.Kanada -.-.-.-- bez pkt PŚ
    00.Kazachstan - bez pkt PŚ
    00.USA ---.--.--- bez pkt PŚ
    00.Estonia ------ 2 Estończyków odpadło w kwalifikacjach

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów

    Pierwszy konkurs PŚ w Sapporo - 28.01.2012:

    1.Norwegia ...- 02 - 04 - 07 - 17 - 21 - 190 pkt
    2.Japonia -..-.- 01 - 15 - 18 - 30 -.-.-.- 130
    3.POLSKA -.-.- 03 - 13 - 20 --.---.---.--- 91
    4.Czechy -..-.- 05 - 12 - 19 --.---.---.--- 79
    5.Niemcy -..-.- 08 - 10 - 22 - 26 - 27 ... 76
    6.Słowenia -..- 06 - 11 - 23 - 29 --.--.-- 74
    7.Austria --.--- 09 - 16 - 24 --.---.---.--- 51
    8.Finlandia -.-- 14 ------------------------ 18
    9.Szwajcaria - 25 -----.-------.-------.---- 6
    10.Kanada -..- 28 ----.-------.--------.---- 3
    -----------------
    00.Bułgaria --- bez pkt PŚ
    00.Kazachstan-bez pkt PŚ
    00.USA --.--.-- bez pkt PŚ
    0.Estonia -..-.- 2 Estończyków odpadło w kwalifikacjach
    ------------
    0.Rosja -.-.-.--
    0.Włochy -.-.--
    0.Francja -..-.-
    00.Korea -.-.--
    00.Szwecja ---
    00.Słowacja --
    00.Ukraina -.--

    POLSKA - bardzo dobry występ (3 miejsce)
    Austria - najsłabszy występ w sezonie (dopiero 7 miejsce),a po pierwszej serii było tragicznie!

  • jozek_sibek profesor
    Klasyfikacja PŚ 2011/2012 - Polacy - 17 konkursów

    Miejsca Polaków w PŚ 2011/2012 i zdobyte pkt.

    5.K. Stoch ---.--- 04-03-48-15-13-12-02-23-04-09-09-06-03-01-07-03-02 = 740 pkt
    20.P.Żyła ---.---- 19-11-07-19-25-16-42-36-28-60-43-17-22-16-18-13-30 = 180
    44.A.Zniszczoł -- xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-48-48-64-xx-xx-xx-09-14-xx-xx = 047
    45.M.Kot ---.--.-- 52-19-55-45-53-46-39-40-37-30-28-34-27-25-18-38-18 = 042
    51.K.Mietus -..-.- 60-34-70-49-68-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-48-48-20-20 = 022
    -------------
    00.S.Hula --.--.-- 33-41-53-33-35-40-33-62-63-50-55-xx-xx-46-32-55-45
    00.D.Kubacki --- 36-46-57-34-63-55-56-xx-xx-xx-36-xx-xx-xx-xx-xx-xx
    00.J.Ziobro --.--- 46-39-49-70-48-44-62-xx-xx-xx-xx-xx-xx-52-xx-xx-xx
    00.M.Bachleda .- xx-xx-xx-xx-xx-60-58-xx-xx-xx-xx-xx-xx-43-43-xx-xx
    00.T.Byrt ---.---- xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-43-46-44-46-xx-xx
    00.B.Kłusek --.-- xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-32-36-xx-xx
    00.K.Murańka ..- xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-39-40-xx-xx
    00.A.Zapotoczny-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-xx-61-xx-xx

    xx - nie startował

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w PŚ 2011/2012 - Sapporo

    Zajete miejsca i pkt - sobota + niedziela:

    1.Kamil Stoch --- 03 + 02 =140 pkt
    2.K.Miętus ------- 20 + 20 = 22
    3.Piotr Żyła -..-.- 13 + 30 = 21
    4.Maciej Kot --.-- 38 + 28 = 03
    -----------
    5.S.Hula --------- 55 + 45

  • jozek_sibek profesor
    Moje podsumowanie

    Polacy w konkursach PŚ w Sapporo - 28 - 29.01.2012

    02 miejsce - K.Stoch ----- 29.01.2012 - Sapporo
    03 miejsce - K.Stoch ----- 28.01.2012 - Sapporo
    13 miejsce - P.Żyła -.--.-- 28.01.2012 - Sapporo
    20 miejsce - K.Miętus ---- 28.01.2012 - Sapporo
    20 miejsce - K.Miętus ---- 29.01.2012 - Sapporo
    28 miejsce - M.Kot --.--.-- 29.01.2012 - Sapporo
    30 miejsce - P.Żyła -.--.-- 29.01.2012 - Sapporo

    Miejsca Polaków poza "30" konkursów PŚ:

    38 miejsce - M.Kot --.--.-- 28.01.2012 - Sapporo
    45 miejsce - S.Hula --.--.- 29.01.2012 - Sapporo
    ---------------------
    55 miejsce - S.Hula ------- 28.01.2012 - Sapporo

  • anonim

    @Lestek, maciek, ojciec marek
    Przecież to jest napisane w ostatnim akapicie newsa.

    Ito dokonał dużej sztuki - nie ma znowu tak dużo skoczków, którzy wygrywali dwa konkursy jednego weekendu. Ciekawe, czy to tylko dlatego, ze skakał u siebie, czy może własnie zaczęła sie u niego bardzo wysoka forma? Ale by były jaja. Nikt nie stawia chyba na to, że Japończyk mógłby wygrac Puchar Świata!

  • Karp profesor
    x666

    Norwegia ma przyzwoitych skoczków... i faktycznie jest wielką niewiadomą, bo ma skoczków nierównych, ale jeśli każdy będzie na tych mistrzostwach skakał na swoim normalnym poziomie, będzie dobrze... ale zauważyłem, że Norwegowie u siebie wypadają jakoś kiepsko

  • anonim
    MŚJ - strategia

    Podoba mi się przyjęta strategia, że Zniszczoł i Murańka jadą z Mateją i Małyszem na MŚJ.
    Myślę, że najpierw tam muszą złapać wiatru w żagle i utrwalić formę i talent, szczególnie Zniszczoł.

    Co do konkursó na Okurajamie, to jestem miło zaskoczony wynikami, w a szczególności Stocha. Bałem się (pomimo kibicowania Mu i wiary w Niego), że pod wpływem innej strefy czasowej chłopak się pogubi, a tu totalne zaskoczenie. Świetne miejsca na podium.
    Pozostali też dobrze, Kot się nieźłe poprawił i Miętus też moze być nadzieją, Żyła nieco gorzej, niż wcześniej ale i tak stabilnie.
    ogólnie dla naszych udany wyjazd.
    Teraz trzeba nad Hulą pracować.

  • bunny weteran
    @pepeleusz

    Ingvaldsen skaczę na razie bardzo słabo i nawet będąc lotnikiem niewiele ugra przy takiej dyspozycji na MŚ w lotach (rok temu miał o niebo lepszą formę).

  • Krecik doświadczony

    A tak ogólnie patrząc na tabelę PŚ to Stoch nadal ma duże szanse na 2 miejsce w generalce, lub nawet na KK ale o to będzie trudniej. Forma mu wciąż rośnie, a jeśli będzie regularnie stawał na podium i z trzy razy jeszcze wygra, to kto wie? Formę ma prawie wyborną, teraz wszystko będzie jeszcze zależeć w jakiej formie jest na ten moment Schlierenzauer

  • OjciecMarek profesor
    @pepeleusz

    Mimo wszystko nie można wykluczyć też Jacobsena, wiadomo, jest bez okresu przygotowawczego, ale trenuje, odkąd ogłosił powrót. Równo za tydzień mistrzostwa Norwegii, zobaczymy, co Anders zmaluje.

  • pepeleusz profesor

    lotnikiem jest Ingvalsdsen i może być brany pod uwagę,Jak Eevensen nie będzie w przyzwoitej formie to medalu w lotach nie zdobędzie.
    A i Stoch ostatnio skacze bardziej lotniczo - trochę inaczej niż w okresie około zakopanego rok temu.

  • anonim

    Jak Evensen nie odzyska dawnej formy czyli przed mistrzostwami i po mistrzostwach będzie klepał bulę a na MŚwL zdobędzie medal to znaczy tylko że ta skocznia to zrypany bubel architektoniczny na której skoczek niezależnie od formy może daleko latać jeśli ma odpowiednią technikę. To jest demoralizujące dla takiego Evensena co może pomyśleć "nic nie muszę robić a i tak medal zdobędę" i też demotywujące dla innych skoczków co sobie mogą pomyśleć "jaki bym mocny nie był i jak bym nie trenował to i tak przegram z Evensenem mimo że na każdej innej skoczni leje go o 20 metrów"

  • x666 stały bywalec

    Nie twierdzę, że tak nie będzie. Uważam, że może jeszcze zaskoczyć, ale prawdopodobieństwo oddania skoku grzebiącego szansę drużyny też są duże. Współcvzuję trenerowi, który będzie musiał podjąć decyzję, ma szansę ocenić formę po lotach poprzedzających MŚw L, ale to tez nic pewnego, w lotach na każdej skoczni inni zawodnicy dominują.

  • anonim
    x666

    No każdy ma swoje zdanie ale ja jednak zostane przy swoim bo jestem pewny że Evensen będzie skakał w Vikersund i powalczy o medal. A w drużynówce raczej Norwegów pociągnie do góry niż w dół.

  • x666 stały bywalec

    Po prostu Evensen rozsypał się przy treningach Stoeckla. Nie wierzę w jego dobre skoki na MŚwL, jak trafi do drużyny to może ją zatopić. Pamietam Romorena bijącego rekord świat w Planicy i Romorena w złej formie, który rozbijał bulę w Planicy, skaczącpo 50-100 metrów poniżej swojego poziomu.

  • anonim
    x666

    Skąd możesz wiedzieć że Evensen z Stoecklem ma nie po drodze? Po pierwsze Evensen pojedzie do Vikersund i będzie walczył o złoto. Może nie ma najwyższej formy ale za 2,3 tygodnie na pewno będzie ta forma już wyższa. A i w Tauplitz Evensen pokazał że loty to jego mocna stroan pojechał bez formy a wyjechał z niezłymi punktami i tylko przegrał z Bardalem, Sklettem i Veltą więc trudno żeby nie pojechał na taką impreze do której przygotowywuje się już pół sezonu.

  • x666 stały bywalec

    Piotr
    Wygląda na to, że Zniszczoł, Murańka, Kłusek i Byrt nie są brani pod uwagę ze względu na MŚJ. Szkoda bo Zniszczoł mógłby fsjnie polatać (Mateusz Rutkowski w jego wieku skakał po 200 m na MŚwL.

    Pozostaje 4 pewniaków: Stoch, Żyła oraz coraz pewniejszy Kot i rewelacja Sapporo Mietus. Nie widać jednak nikogo w rezerwie, mimo wszystko największe szanse daję Huli, bo jak nie to kto? Kubacki, Ziobro, Bachleda, Śliż? Za 4 tygodnie ktoś z nich może załapać formę (4 tygodnie temu Kot i Mietus nie istnieli), ale wolałbym by pierwsza czwórka dalej skakała coraz lepiej, jak to robi od nowego roku.

  • Piotr stały bywalec

    Jeśli chodzi o nasz skład to jeśli któryś z dwójki Murańka , Zniszczoł nie może jechać zdecydowanie zastępcą powinien być Kłusek . Natomiast przy braku możliwości dwóch jedyne na co można liczyć to że któryś nie występujący zawodnik złapie formę np G.Miętus , bo reszta z PK to słabiutki poziom obecnie

  • M_B profesor
    @x666

    Na pewno wystawi Evensena w 5-tcę na loty Stoeckl ;), w końcu można 5 wziąć, a 4 startuje w konkursie i myślę, że Evensen jest pewniakiem, szczególnie, że w Tauplitz pokazał, iż loty u niego dalej są na bardzo wysokim poziomie ;).

  • x666 stały bywalec

    Zresztą nie wierzę, żeby Stoeckl wstawił Evensena. Widać, że panom nie po drodze, nie chodzi mi o jakiś konflikt, po prostu treningi Stoeckla tragicznie wpłynęły na Evensena, a cudownie na np.na miernotę Skletta.

  • x666 stały bywalec

    Wstawienie Evensena to jak pakt z diabłem. Może faktycznie wykorzysta swoje możliwości, ale w dzisiejszej formie może rostrzaskać o bulę nadzieję drużyny. Jacobsen to raczej żart, po takiej przerwie nie ma szans na skoki w tym sezonie. Sklett też nie jest pewniakiem, rok temu gorszy od Huli, nie zdziwię się jak nagle zgasnie, w końcu to nigdy nie był talent.

  • anonim
    x666

    Masz rację że Bardal jest pewnym do drużyny i Sklett. Ale na pewno pewniakiem jest Evensen. Teraz trenuje i na pewno będzie walczył. To jest lotnik i on nawet w słabszej formie będzie latał daleko. A tym czwartym pewnie będzie Velta. Chyba że wróci Hilde z Jacobsenem wtedy ciekawie będzie kogo Stoeckl weźmie. No i oczywiście jest taka grupa jak Roensen Gangnes Fannemel Stjernen i Romoren którzy powalczą ale raczej do drużyny nie mają większych szans.

  • x666 stały bywalec

    Norwegia to największa niewiadoma MŚwL. Żaden kraj nie ma tylu skoczków niezłej formie co oni, ale też ciężko wskazać na mocną drużunę. Na dzisiaj tylko Bardal jest pewny, może jeszcze Sklett, ale to zawodnik dopiero od tego sezonu dobrze skacząc dotychczas konkurent Huli (wiek też podobny, u nas już dawno odsyła by był do zakończenie kariery), ciekawe jak długo. Jeszcze mniej pewny Velta, dzisiaj dobry ale za miesic może być różnie, podobnie jak kilku innych dośc młodych (co ciekawe poza Fannemelem wszyscy są starsi od Kota i Miętusa). Jest też weteran lotów Romoren i rekordzista świata Evensen, tylko czy znajdą miejsce w kadrze, czy ich forma będzie wystarczająca. Trener będzie miał mnóstwo dylematów.

  • anonim
    OjciecMarek

    No dziwne że nie ma Fannemela a jest Stjernen który był słabszy od niego w Sapporo i Romoren który ostatnio skacze słabo. Lub skakał bo nie wiem jak teraz się prezentuje. A Evensena dobrze że nie ma bo to znaczy że skupia się na MŚwL. Licze na niego więc trenuje i może wróci do formy właśnie w Vikersund? A tak to skład najlepszy jaki może być tylko dziwi mnie to że jednak Fannemel nie pojedzie do VdF po tak świetnych występach w Japonii.

  • Karp profesor

    powinni Olka i Klimka jednak zabrać na PŚ... kurcze chyba nie wszyscy u nas mają taką słabą psychikę, że zaraz forma by uleciała

    jeśli nie oni to do Predazzo powinna jechać tylko 4... bo innego wyjścia nie ma

  • anonim

    Jeżeli Kruczek nie może wystawić Olka i Klimka to dostaw Bachledę i Ziobrę w najgorszym przypadku.Wiem że dostawienie ich to bez sensu, ale tak to nie mamy kogo, bo Hula skacze okropnie tak samo jak Kubacki. Byrt to się nie kwalifikował do 30 kontynentalnego to odpada.Kłusek to junior.Jeżeli możemy wystawić juniorów to spoko. Błagam jedźcie do Val di Fiemme Murańko i Zniszczole

  • OjciecMarek profesor

    Norwegowie podali skład na Val di Fiemme:
    Anders Bardal
    Vegard Haukø Sklett
    Rune Velta
    Bjørn Einar Romøren
    Kenneth Gangnes
    Andreas Stjernen
    Atle Pedersen Rønsen
    Dziwne, że wzięli Stjernena zamiast Fannemela, no i pozostaje pytanie, czy Romoeren nie jest powoływany "za nazwisko". Tom Hilde na swojej stronie internetowej zdał krótką relację z treningu Norwegów, którzy pozostali w ojczyźnie na Midstubakken i według niego Bjoern sprawował się bardzo dobrze, ale czy będzie w stanie przenieść to na zawody?

  • anonim

    Pod ewentualną nieobecność Zniszczoła i Murańki na OOM faworytami będą Kojzar, Biegun i Szostok. Kojzar i Szostok są z Wisły Ustronanki więc niech Szturc czy tam prezes Wisły pozwoli na start Olka w PŚ. Są inni co powalczą o medale. Gorzej z Klimkiem bo w klubie TS Wisła Zakopane nie ma nikogo z roczników 94-95 co by powalczył o dobre pozycje nie mówiąc o medalach.

  • anonim

    @autor: mati (*048.centertel.pl)

    No weź się przymknij może co człowieku ?
    Jedziesz sobie po Olku jak by to on sobie wybierał zawody gdzie ma startować czy on pracuje w jakiejś prywatnej firmie i jest jej właścicielem ?
    Jak dostanie powołanie to startuje a jak nie to nie.
    Jaki minimalista ? puknij się ......
    Widzę, że jego postępy cię drażnią i jesteś zazdrosny jakiś jego kolega ?

  • Mistlav początkujący
    Spojrzenie na Polaków

    Takie skromne, subiektywne spojrzenie na występy Polaków w Sapporo: https://niemamnazwy.wordpress.com/2012/01/29/sapporo-na-plus-dla-polskich-skoczkow/

  • anonim

    Z tym Kasaim to się autor nieco zapędził. Po prostu miał kontuzję, ale nadal jest żelaznym punktem kadry. Tak naprawdę w tym sezonie świetną formą mogą się pochwalić Ito i Takeuchi. Są dość nierówni, ale też nieobliczalni.
    Katastrofalną formę prezentuje Tochimoto [nie wiem co się stało, przecież był 10 w Kuusamo]. Kobayashi to na razie zawodnik na trzecią lub czwartą dziesiątkę. O Yumoto lepiej w ogóle nie wspominać, to co wyczynia w tym sezonie woła o pomstę do nieba.
    Shimizu to póki co melodia przyszłości.
    Zawodnicy tacy jak Funaki, Okabe, Yoshioka, Yamada etc. już nic w skokach nie osiągną. Miło ich obejrzeć rokrocznie w japońskich konkursach, ale tak naprawdę to jest rozmienianie się na drobne.
    Dlatego właśnie na dziś dzień kadra Japonii to: Ito, Takeuchi, Kobayashi, Kasai, [Tochimoto?]

  • pepeleusz profesor

    chodzi prawdopodobnie o interesy klubów w tej OOM., a cykl szkoleniowy przed MSJ to chyba ściema.
    Wina pewnie spoczywa na PZN i dystrybucji środków wg wyników tej OOM.
    Start Zniszczoła i Murańki w ocenie Kruczka zapewne byłby pożądany, bo chyba ma już dość cięgów za Hule itp.
    Ale Prezesi (trenerzy) Wisły i TS Wisła mogą stawiać veto. Apeluję do Szturca i Jarząbka- optujcie za wyjazdem na PS. Myślę że Jarząbek będzie za, bo trudno blokować Klimkowi mozliwośc pierwszego punktowania w karierze.
    Kruczek też powinien postawić sprawę na ostrzu noża.

  • OjciecMarek profesor
    @mati

    A teraz bądź łaskaw napisać, gdzie wyczytałeś, że Zniszczoł woli jechać na OOM niż na PŚ, bo z tego co zrozumiałem z wywiadu z Mateją na PZN.pl, kiszenie młodych to decyzja sztabu.

  • F@n weteran
    -

    Z tą OM to już nawet śmieszne nie jest. Jak nie pojadą na PŚ Zniszczoł i Murańka to ja po prostu nie wiem co zrobie. To są kpiny z nas kibiców. Jakaś [...] olimpiada młodzieży ważniejsza od PŚ. HHAhahahahahaha zaraz idę płakać...

  • mati stały bywalec

    Skoro sam zawodnik uwaza ze OM jest wazniejsza od PS to niech nie jedzie.Poradza sobie bez niego.Niech kisnie w fis cupie, Olimpiadach dla mlodziezy i innych tego typu imprezach skoro tak tego chce.Jednak z takim podejsciem sukcesow mu nie wroze.Umiejetnosci sa, moc na progu jest ale nie ma sie charakteru co udowadnia Zniszczol tymi wywiadami.Austriak jakis w jego wieku przy jego umiejetnosciach juz by sie palil do wystepu w PŚ.

    Rosnie nam kolejny minimalista pokroju Bachledy, umiejetnosciami i talentem juz bije Bachlede na glowe ale charakter ma jak widac ten sam.W takim razie niech Klusek i Muranka jada na PŚ.Sadze ze oni by chcieli skakac w PŚ kosztem OM.

  • nieznany weteran

    Jezeli prawda jest, ze do Val di Fiemme nie pojada nasi juniorzy, to jest to kpina z kibicow! Dwa pozostale do wypelnienia miejsca moga zajac tylko Zniszczol, Muranka badz Klusek. Pozostali kandydaci sa w katastrofalnej formie!
    Kadra narodowa to dobro nadrzedne wzgledem interesow poszczegolnych klubow. Czy ktos w PZN-ie tez tak uwaza?

  • pawelf1 profesor
    ZKuba36

    Myslę że to sięga jeszcze dalej tzn .... nie wykluczone że wysokość "pomocy " finansowej ministerstwa na szkolenie młodzieży też zależy od wyników juniorskich ... To chore ale tak to działa ... Mateje też powinno się rozliczać z tego ilu jego podopiecznych zaczyna odnosić sukcesy 'dorosłe " a nie z medali na , loteryjnych bądż co bądż, MŚJ....Podobnie jest w innych dyscyplinach ., a przypadki wypalonych i wyekspleatowanych z tych chorych powodów juniorów nie są odosobnione.....

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Rozwiązaniem jest natychmiastowa decyzja Prezesa PZN, która tak potraktuje juniorów powołanych do reprezentowania POLSKI, że zawodnik który zakwalifikuje się do konkursu PŚ powinien być (i jego klub) tak potraktowany jak gdyby zajął 1. miejsce na OOM. Gdy startuje w PŚ 2. lub więcej juniorów to najlepszy z nich zajmuje 1. miejsce a kolejni skoczkowie, kolejne miejsca na szczycie OOM.
    Do wprowadzenia NATYCHMIAST!

  • MarcinBB redaktor
    5. period

    Skoro tak jest na stornie FIS, to oczywiście na naszej stronie był błąd, którym się zasugerowałem i za który serdecznie przepraszamy. Już został poprawiony.

  • mati stały bywalec
    Zniszczoł minimalista.

    Jesli to prawda o Zniszczolu to gratuluje.Niech jeszcze doda ze FIs Cup jest wazniejsza impreza od PŚ.Olimpiada Mlodziezy to poziom Fis Cup-u i ranga tez.Zniszczol okazuje sie minimalista, i do piet nie dorasta juniorom z Austrii i Niemiec ktorzy w jego wieku juz chcieli skakac w PŚ.Ten Sloweniec pewnie tez 15-letni chcialby skakac w PŚ ten co wygral PK.Nie tedy droga panie Zniszczol.Trzeba miec jaja.Skacz sobie wiec z dzieciakami 14 letnimi w Olimpiadzie mlodziezy i sie na powaznych zawodach nie pokazuj sie z takim mysleniem.

    I wlasnie dlatego nam daleko do Austrii Niemiec czy Slowenii nawet.Tam w jego wieku juz chca skakac na mamutach, w PŚ a u nas nie bo ma jeszcze czas, nawet kosztem zyciowej formy.Zeby pozniej tego Zniszczol nie zalowal.

  • pawelf1 profesor
    gina

    Nie wystarcza ci już Austriacki spisek .... co ty bierzesz?........ A już serio . Mi też się to nie podoba , choć z drugiej strony afery z tego że juniorzy nie wystapią w jednym Pś robić nie będę , Szkoda że ewentualni zmiennicy są po prostu bez formy ....

  • anonim

    @gina
    Ty możesz mieć rację.

    Takie przedziwne "wojenki" miały już miejsce w przeszłości.
    Tez tego nie rozumiem start w MŚJ rozumiem ale obecnie Murańka i Zniszczoł powinni w nagrodę za dobre wyniki pojechać do Włoch na PŚ.
    I niech to nawet potraktują sobie jak jakiś etap przygotowań.
    Młodych powinno się nagradzać za dobre występy w PK, to daje motywację do dalszej pracy.

  • ZKuba36 profesor
    Moje domysły.

    Domyślam się, że rzeczywistym powodem nie skakania Zniszczoła i Murańki w najbliższych zawodach PŚ jest to, że trenerzy klubowi rozliczani są z osiągnięć swoich zawodników w OOM (za tym idzie kasa dla klubu) i zupęłnie nie są zainteresowani tym aby ich skoczkowie reprezentowali Polskę!
    Prawdopodobnie analogiczna sytuacja dotyczy Matei i MŚJ.
    TO JEST CHORE! Zmienić to! NATYCHMIAST!
    Czy ja mieszkam w kraju idiotów?

  • gina profesor

    Dziwne - zazwyczaj jak zawodnik dobrze startuje to awansuje do wyższego poziomu rozgrywek... a tymczasem jakaś spartakiada.... Może to swoista "zemsta" za brak Adama w Zakopanem? W końcu Olek jest powiązany z Małyszami....

  • deSKI bywalec
    Moje 3 grosze w sprawie:

    1. Bracia Miętusowie, skaczący po japońsku, powinni być żelaznymi uczestnikami konkursów japońskich, bez względu na formę. ;)
    2. Stefan Hula w tym sezonie nie ma formy na PŚ. W minionych latach nieźle sobie radził na japońskim obiekcie, ale jeśli nawet tam nie potrafi zapunktować (min. w drugiej dziesiątce), to nie ma sensu, by nadal się dołował nieudanymi startami w PŚ i plagą obelg, które pod jego adresem padają. Do końca sezonu powinien trenować i skakać w PK. Już nikt nie pamięta, że Stefan później wszedł w cykl treningowy z uwagi na przeprowadzoną 25 lipca 2011r. artroskopową operację kolana, mającą na celu naprawę obu łękotek. Poza tym ożenił się i ma dziecko, w związku z czym głowę zaprzątają mu inne sprawy i obowiązki.
    3. Dalej o Stefanie Huli. Skoczek jest utalentowany, lecz potrzebuje więcej zrobić, by osiągać sukcesy w skokach. Powinien najpierw zdać sobie sprawę, co jest dla niego najważniejsze i, czy są to skoki. W przypadku pozytywnej odpowiedzi powinien bardzo mocno popracować z psychologiem nad wzmocnieniem psychiki oraz znaleźć sobie dobrego trenera do indywidualnego treningu.

  • mati stały bywalec
    V period

    @MarcinBB
    http://www.fis-ski.com/data/document/wc_calendar_jp11-13_all.pdf
    Chyba nowszy dokument FIS-u. Wyraźnie jest zaznaczone, że V period zaczyna się od Predazzo. Bardzo proszę o odniesienie się do tego i wytłumaczenie mi dlaczego uważacie inaczej i skąd macie takie informacje.

  • mati stały bywalec

    MarcinBB (m.hetnal@skijumping.pl)
    A skąd masz takie informacje ? Wedłu FIS zawody w Predazzo to już V Period
    http://www.fis-ski.com/data/document/wc_calendar_jp11-12-men.pdf

  • Karp profesor

    myślę, że Ito ma taki syndrom Japończyków- Kasaiego i Okabe jakich poznał, z jakimi trenował już po rezygnacji Kojonkoskiego... potrafiłwykorzystywać warunki pod narty i oczywiście wspaniale skakać w Sapporo.. szkoda bo talentem jest wielkim i może się z tego wyłamie

  • OjciecMarek profesor

    @MarcinBB
    Twoja informacja pochodzi zapewne ze strony, na której redaktorzysz, moja z oficjalnego kalendarzu FISu, to jak to w końcu jest?
    fis-ski.com/data/document/wc_calendar_jp11-12-men.pdf

  • Arko początkujący
    Bardzo udane 2 konkursy!!

    Ito w końcu się przełamał i wygrał - na dodatek 2 razy! - mam nadzieję na kolejne dobre wyniki.
    Stoch po pierwszych treningach napędził trochę strachu, ale ostatecznie 2 razy 2 miejsce - bardzo dobry wynik. Tylko tak dalej, a może jakiś medalik się uskrobie...
    Reszta Polaków również skakała w miarę dobrze(pomijam tu oczywiście naszego kochanego Stefanka). Szkoda tylko tego 30. miejsca Żyły....

    Wielka szkoda również, że ani Okabe, ani Funaki nie dostali się do 30. Czekam już od długiego czasu na ich wielki powrót...ale to chyba tylko marzenia...

    Kasai spisał się nieco lepiej, chociaż też niezbyt dobrze. Miejmy nadzieję, że do MŚ będzie dużo lepiej!

  • MarcinBB redaktor
    @Ojciec Marek

    według moich informacji, zawody w Predazzo to jeszcze period czwarty. Piąty zaczyna się w Willingen.

  • MarcinBB redaktor
    "Żyje się tylk dwa razy"

    Kraków 2003 wyd. Etiuda, tłum. Robert Stiller.
    " - Proszę, uczyń coś dla mnie Bondo-san. Napisz dla mnie własne haiku. Jestem przekonany, że potrafisz to uchwycić. Przecież jakieś wykształcenie otrzymałeś? (...) - Daj mi pióro i kawałek papieru, to może coś wyduszę z mojej baśki. (...) Tygrys podał mu je i Bond wziął się za głowę. Wreszcie, po długim wykreślaniu i pisaniu od nowa, odezwał się: - A co o tym sądzisz, Tygrysie? Sensu ma tyle, co u starego Basho, a jest chyba znacznie dobitniejsze."

    Z tego fragmentu jasno wynika, że haiku zostało przez Bonda ułożone od początku do końca. Cytowane wcześniej przez Tygrysa trzy siedemnastosylabowce autorstwa Basho traktują o rzodkwi, skrzydłach motyla i chacie rybackiej. Chyba, że Stiller tłumaczył Fleminga z dużą dowolnością i w oryginale ten fragment brzmi zupełnie inaczej.
    Natomiast jeśli chodzi o treść haiku ułożonego przez Bonda, to nie posłużyłem się przekładem Stillera (które ty cytujesz), sam przetłumaczyłem je z angielskiego, bo tłumaczenie Stillera nie do końca mi się podoba.
    pozdrawiam

  • OjciecMarek profesor
    @MarcinBB

    Być może nie jedna, a dwie nowe twarze, w końcu mamy limit 6 na przyszły period, choć trzeba brać pod uwagę możliwość niewypełnienia składu. Trzeba mieć nadzieję, że Kruczek jakoś wybłaga od Matei Zniszczoła i Murańkę, inaczej nie ma sensu brać pełnej kwoty i należałoby wysłać do Włoch tylko kwartet, który zapunktował na Okurayamie. Jakiekolwiek sugestia wzięcia Stefana, to zbrodnia, choćby przeskakiwał skocznię na ewentualnych treningach przed Val di Fiemme.

  • Janek bywalec
    "Żyjesz tylko dwa razy..."

    Chciałbym poprawić autora artykulu-haiku o , ktorym wspomniano nie zostalo przez Bonda ulozone, a jedynie "przetworzone". Autorem tych słòw jest bowiem japoński poeta Bashõ, a w oryginalne brzmią one : "Żyjesz tylko dwa razy-kiedy się rodzisz i kiedy w twarz spoglądasz śmierci".

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl