Problemy ze wzrokiem Klemensa Murańki

  • 2012-08-08 19:22

Jeden z najbardziej obiecujących polskich skoczków - Klemens Murańka - cierpi na chorobę oczu, która uniemożliwia mu skakanie. 18-latek jest już po pierwszej operacji oczu, ale czekają go jeszcze dwie. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja jest opanowana i za parę tygodni powinien powrócić do treningów.

Na problemy ze wzrokiem Klimek zaczął narzekać dopiero tego lata.

"Klimek jest skryty, wstydził się. Latem miał bardzo poważny upadek w Austrii. Po wyjściu z progu fiknął salto, spadł na plecy, dobrze, że się nie połamał" - opowiada Krzysztof Murańka, ojciec skoczka w Dzienniku Polskim.

Po upadku chłopak przyznał się ojcu, że ma problemy ze wzrokiem i nie widzi nawet trenera Roberta Mateji, który stoi na progu i machnięciem chorągiewki daje mu znak do startu.

Ojciec zabrał Klimka do kliniki w Krakowie, a lekarze stwierdzili poważną wadę wzroku. Wykryli uszkodzenie rogówki.

"Ale mówią, że wszystko będzie dobrze i syn będzie mógł skakać. Teraz jednak musi parę tygodni zapomnieć o sporcie. Pozostały mu tylko spacery po górach" - przyznaje ojciec.

"Na tablicy widział tylko górny szereg liter. To cud, że nie zrobił sobie krzywdy. Teraz czekamy na zamówione w USA soczewki. Później będzie mógł wznowić treningi [...] W przyszłości powinien dobrze widzieć, choć do wojska by go nie przyjęli" - powiedział Piotr Voigt, konsultant w prywatnej klinice okulistycznej.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Dziennik Polski + własne
oglądalność: (22285) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Klemeńs Murańka

    Klemens Murańka jesteś dobrym skoczkiem ale wiem że wrócisz do dobrego skakania i pewnie miałeś takje sobie skoki w Wisle


    Powedzenia i dużo szczenscia tylko wróci do skakanie Prosze :)

  • basia106 początkujący

    Klimek! Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia! Będzie dobrze!

  • asd weteran

    Jeszcze jedno: prosiłbym redakcję (mającą pewnie te informacje z pierwszej ręki) o wyjaśnienie, bo tekst jest trochę zawile napisany: czy Klimek uszkodził wzrok po tym upadku (w jego następstwie), czy miał uszkodzony wcześniej, a po upadku (nie mającym na to wpływu) po prostu się przyznał?

  • asd weteran

    Klimek, życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia i szczęśliwego przebrnięcia przez te problemy! No a potem to już dalekich lotów :)

  • piotr186 profesor
    skipanna

    Włąnsie zę nie oto cyat z tekstu pwozyej:

    "Klimek jest skryty, wstydził się. Latem miał bardzo poważny upadek w Austrii. Po wyjściu z progu fiknął salto, spadł na plecy, dobrze, że się nie połamał" - opowiada Krzysztof Murańka, ojciec skoczka w Dzienniku Polskim.

    Po upadku chłopak przyznał się ojcu, że ma problemy ze wzrokiem i nie widzi nawet trenera Roberta Mateji, który stoi na progu i machnięciem chorągiewki daje mu znak do startu.

    Ojciec zabrał Klimka do kliniki w Krakowie, a lekarze stwierdzili poważną wadę wzroku. Wykryli uszkodzenie rogówki. "

    Z tego tekstu jasno wynika ze Klimek uszkodził rogówkę na skutek tego upadku w Austrii choć tekst też jednocześnie stwierdza ze Klimek upadł wtedy na plecy...

  • anonim

    Czytajmy tekst ze zrozumieniem... W czacie upadu nie uszkodził rogówki, on już wtedy miał z nią problemy... A Wy tutaj zamieniacie się w okulistów. Klimkowi jest potrzebne Nasze wsparcie a nie wysłuchiwanie tego jaki to nie on, że dopiero teraz przyznał się do tego że gorzej widzi...Co z Was ludzie pewnie Wy mówicie od razu swoim rodzicom, że coś z Wami jest gorzej... A Klimek najwyraźniej był wniosku że nic takiego mu nie jest i może startować konkursach...
    Życzę Klimkowi szybkiego powrotu do zdrowia i treningów :)

  • anonim

    A może byście tak życzyli Klimkowi szybkiego powrotu do zdrowia? Nieee... Zaraz wyjdą teorie spiskowe że to Hofer z Tepesem zaaranżowali upadek Klimka w Austrii... Albo nieeee... Zaraz z ekspertów od skoków zostaniecie ekspertami okulistycznymi....

    Na litość Boską! Ludzie kto z was nie popełnił ŻADNEGO błędu? Kto?! Jeżeli jest tu taka osoba to niech napisze: "JA NIE POPEŁNIŁEM/AM ŻADNEGO BŁĘDU" ! Człowiek mądry jest po szkodzie i nie ma co zaraz pisać że czyjeś zachowanie jest np. 'żenujące'!

    Ja Klimkowi z całego serca życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

  • blair bywalec

    Upadek miał miejsce ponad miesiąc temu, a on dopiero się teraz przyznał. Przecież on z taką wadą nie powinien startować w LGP. To szczyt nieodpowiedzialności z jego strony. Jakby mu się coś stało wina zostałaby zapewne zrzucona na trenerów i lekarza., którzy zapewne nic nie wiedzieli, bo na pewno nie pozwolili by mu skakać.

  • piotr186 profesor
    tad

    Wiem, to pierwsze psiałem kiedy jeszcze nie było tej informacji, a inne były na tyle lakoniczne ze nie podawały rodzaju wady ( swoją droga uszkodzenie rogówki to nie żadna wada tylko uraz) wzroku, przykleiłem tamten post z innej dyskusji bo tu bardziej pasuje.

  • Lestek weteran
    -

    Piotr Voigt, konsultant w prywatnej klinice okulistycznej - czyżby chodziło o znanego w środowisku krętacza, b. prezesa Wisły Kraków za czasów "niedzieli cudów"?

  • Redakcja redaktor
    @piotr

    Klimek nie ma WADY wzroku. Nie chodzi tu o jakąś krótkowzroczność. Nie pomogą tu ani okulary ani soczewki kontaktowe, dlatego konieczne jest leczenie operacyjne.

  • piotr186 profesor

    Uszkodzenie rogówki to jednak poważniejsza sprawa niż krótkowzroczność (ale bez paniki to wyleczalna sprawa) . Generalnie jednak dziwne - spadł na plecy ale uszkodził oko?

    Oby szybko wrócił do zdrowia i dalekiego skakania.

  • anonim

    Lestek,Fanka
    W niektórych sportach (np .w piłce nożnej) już trochę "ucywilizowano" tego typu badania zdrowotne, bo zdarzały się przypadki śmierci na boiskach W sportach takich jak skoki narciarskie różnie to wygląda bo takiego zagrożenia raczej nie ma. i bywa "lewe" badania, Sam miałem takie "przypadki" jak wyrabiałem zaświadczenie lekarskie na treningi karate (raz na pół roku) - cała wizyta lekarska to jedno pytanie lekarki czy jestem zdrowy, żadnych badań a o kompleksowych nie ma mowy.

    Co do przypadku Klimka to media zrobiły więcej szumu niż to warte, Nie jest on ani pierwszym ani ostatnim skoczkiem z wada wzorku, Adam Małysz tez kiedyś miał, nawet po zawodach na konferencjach prasowych występował w okularach,

    Ostatecznie można skakać w okularach tak jak Eddie Edwards skakał w okularach:) zresztą dziś już są soczewki kontaktowe.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl