Felieton na rozpoczęcie sezonu - Kibicowanie w Polsce

  • 2003-11-26 07:05
Ostatnio z lekkim przerażeniem i niesmakiem spoglądam na sytuację panującą w „świecie kibiców” skoków narciarskich w Polsce. Chociaż nie wiem, czy słowo „kibic” jest odpowiednie. Raczej powinnam użyć określenia „fan”, tak samo jak określa się wielbicieli muzyki komercyjnej czy gwiazd filmowych. Przeważnie są to osoby, które za kilka dni zmienią swoje gusta, kiedy nastanie moda na zupełnie inny rodzaj rozrywki.

Niestety w tym momencie są „najlepszymi” specjalistami od skoków narciarskich. Potrafią udzielać rad trenerom, zawodnikom, krytykować wyniki sportowców, pracę sędziów, komentatorów itd. Zawsze mają za sobą „żelazne” racje, których bronią jak lwice swoich dzieci. Często nawet nie byli na żadnym konkursie, nie mówiąc już o tym, aby kiedykolwiek siedzieli na belce startowej i spoglądali w dół.

Przeważnie są to „fani” jednego, konkretnego sportowca, o którym wiedzą wszystko, to znaczy tyle, co gazety napiszą lub zobaczą w TV. Są to bardzo obfite informacje, czyli takie, które najlepiej się sprzedadzą. Zazwyczaj pokazują „przesłodzony” wizerunek danej osoby lub skandal przez nią wywołany.

Wybór „sportowego idola” chyba nie jest trudny, a może się mylę? Na pewno duży wpływ na to mają wyniki sportowe osiągane na skoczni, jak również, nie oszukujmy się, >ładna buźka<. I nikt mnie nie przekona, że nie mam racji, ponieważ taka jest prawda. Dość przykra, nie przeczę. Często „fani” przytaczają argumenty, że kibicują nie ze względu na urodę danego skoczka, tylko dla całej jego postaci i osobowości, a ja się pytam, skąd takie dobre informacje na temat osobowości.

Nie twierdzę, że są osoby, które znają skoczków osobiście i coś mogą nawet na ten temat powiedzieć, ale te osoby zazwyczaj nie zabierają głosu w takich dyskusjach, (chociaż dyskusja, to też nie odpowiednie słowo, raczej pasuje tu słowo – kłótnia). W tych kłótniach uczestniczą głównie 13-16-letnie dziewczynki i to właśnie one są najlepiej poinformowanymi osobami, jeśli chodzi o danego skoczka. Nie docierają do nich argumenty „fanów” z przeciwnych obozów. Często padają dość mocne i obraźliwe słowa, sprawiające przykrość każdemu, kto coś takiego przeczyta. Ale, jak mi powiedział mój znajomy, to jest potrzebne. Tylko, komu i do czego? Być może do prac naukowych, w naszym kraju wszystko jest możliwe i nic mnie nie powinno zaskoczyć.

Na koniec chciałam zwrócić uwagę na jedną drobną i pewnie nieistotną sprawę, czy nie lepiej byłoby kibicować wszystkim? Docenić fakt, że każdy skoczek, niezależnie, z jakiego jest kraju zasługuje na nasze uznanie, ponieważ dokonuje rzeczy magicznej i niepowtarzalnej. Jego wynik na skoczni to owoc ciężkiej pracy na treningach, wielu wyrzeczeń, często kosztem zdrowia.

Annia, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13669) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Poziom kibicowania

    Annia, obawiam się, że swoim felietonem sprowokujesz fanki Svena i Martina do dalszych wywodów, niekoniecznie mądrych, hihihihi. Przyczyna kibicowania - czyli "ładna buźka" - dokładnie określa niektórych "kibiców" płci żeńskiej.

    A może by tak "zarzucić" pytanie z czymś mało znanym na temat danego skoczka i wtedy by wyszło, czy panienki rzeczywiście wszystko wiedzą?

  • anonim
    Kibic....?

    Jezeli Ty kazdego uwazasz za wandala to kogo Ty kibicem nazywasz...? Ja welog Ciebie powinien wygladac kibic...? Chce cie powiedziec ze w wiekszosci przypadkach masz racje ale sa wyjatki i to tez trzeba uwaglednic... Mnie zafascynowaly skoki narciarskie zupelnie przypadkiem... jedzac obiad z cala moja rodzina ogladalismy TVP1 akurat na belce startowej siedzial Adam Malysz... kiedy speaker krzykal ze chyba bedzie zloto bo to byl najdluzszy skok nagle w moich oczach zaistrzyla iskierka nadziei... na to ze Polska moze pokazac ze ma wspanialych zawodnikow... ale nie trzymalam kciukow tylko za Adama bo to by bylo bez sensu przeciez zespol to zespol czyli cala kadra i to ona tworzy druzyne... Od trego zaczely sie moje poczastki fascyncji skijumping... oczywiscie zgadam sie ze wiekszosc dziewczyn oglada to tylko dlatego ze sa tam tak jak to okreslilas Ladne Buzki.. mi sie tez paru zawodnikow podoba bo oni faktycznie sa przystojni jednak ja im nie kibicuje bo licze na druzyne Polska... A co do twojego zakonczenia felietonu... niestety nie mzona kibicowac wszystkim.. bo na tym polegaja uroki sportu... na rywalizacji... zawodnik jest po to by osiagnac sukces a kibic bo to by go wspierac i nadac zawodnikowi wiary we wlasne sily...

  • anonim

    no dobra... nie będę się denerwować, bo szkoda moich już i tak zszarpanych przez temat "ładnej buźki" nerwów... powiem tylko tyle, że przez durnych fanatyków m. czy też gówniary 'zakochane' w Svenie czy Martinie, tracą PRAWDZIWI kibice. ja bowiem za takiego kogoś się uważam i mam dość wmawiania mi (bo to już nie są nawet zarzuty), że 'kocham' Svena ze względu na wygląd. ci którzy tak myślą, niech myślą sobie dalej, ja wiem swoje i jestem z tym szczęśliwa

  • anonim
    @niti:

    To wytłumacz mi jedno, dlaczego obrażasz M.? Wypisujesz, że wygląda jak ostatnia paskuda, itp. gnioty.

    Ty, Viki, milcia, foksy i parę innych, w zasadzie piszecie w podobnym stylu, a wasz cel to chyba jedno - obrażanie kibiców M.

    Jeżeli wypisywanie tekstów o wyglądzie M. ma uzasadniać Twoje kibicowanie Svenowi, to sorki, ale nie przekonasz mnie, że nie kibicujesz Svenkowi ze względu na ładną buźkę (swoją drogą, to Svenek mógłby buty czyścić ładnym mordkom z lat 80-tych - jeśli jesteś ciekawa, to napisz do mnie, podrzucę ci przykładowe zdjęcie).

    Pozdrawiam :-)

  • anonim

    @mmm nic dodać nić ująć... ;-) niestety nic nie poradzimy na to by było inaczej a fanatycy zawsze się znajdą-w przypadku każdego skoczka-czy jest to małysz, sven, goldi czy ktokolwiek inny... mnie osobiście drażni gdy fani innych zawodników "obrzucają się błotem" zapominając przy tym o co tak na prawdę w tym wszystkim chodzi-a chodzi o sport-rywalizacje, osiągnięcia, wyniki, widowisko itd... a nie o to czy ktoś jest fajniejszy, przystojniejszy, więcej autografów rozda, więcej czasu spędza z fanami i jak szybko odpisuje na korespondencje... pozdrawiam wszystkich kibiców sportowych!!!

  • anonim
    fanki

    Bardzo ostry ten artykuł,chociaż nie mówię, że nie masz racji. Mnie osobiście te fanki bardziej śmieszą niż denerwują. Mówię sobie trudno - musimy to przeżyć, może niedługo przerzucą sie na inną dziedzinę a infantylność wypowiedzi najlepiej pominąć milczeniem. Dlatego wypowiadam się na formu raczej na tematy naszej kadry, bo jak tylko jest mowa o Panach S.i M. to dziewczynki dostają szaleju i kończy się normalna dyskusja.

  • anonim
    @oszin:

    Już wyobrażam sobie "żałobę narodową", gdyby Sven lub Martin zakończyli karierę, hihihihihihi :)))))

    Ale będę mieć uciechę!

  • anonim

    Mnie za to najbardziej dziwi, że to raczej tylko niemieccy skoczkowie wywołują takie emocje u nastolatek. Zdecydowanie mniej kłóci się o Norwegów, Austriaków i innych. Dziwne. Felieton bardzo mi się podoba :)

  • anonim
    Popieram trafność artykułu

    A mnie się wydaje,że artykuł zawierał bardzo trafne spostrzeżenia.Mogę coś na ten temat powiedzieć,bo oglądam zawody sportowe / nie tylko skoki ! / od trzydziestu paru lat .I stosuję zawsze jedną zasadę : kibicuję wszystkim zaś szaleję z radości jak wygrywają NASI.

  • anonim

    Annia zdecydowanie masz racje ale wyczowam u ciebie ton moralizatorski , a to zle , bo podobnie jak fanki , o ktorych piszesz , mam wrazenie ze narzucasz z gory swoje zdanie ,nie przyjmujesz do wiadomosci , ze ktos moze miec inne zdane i podejscie do sprawy (przynajmniej ja to tak odbieram)... pozdrawiam :-)

  • anonim
    fanki c.d.

    @mmm_krakow:Nie ma tak dobrze.Rosną w siłe młodzi przystojni Austriacy(jak czytałam: "lieguś-morgi-koffi"). Zawsze znajdzie się zastępstwo.

  • anonim
    @oszin:

    Swoją drogą to właśnie Austriacy w latach 80-tych mieli "niezły zestaw" ładnych mordek :P

    To przynajmniej będzie ciekawiej, nie będzie takiej "monokultury", hihihihi :))))

  • anonim
    ładne mordki

    @mmm_gadacz:Pewnie, niech ładnych mordek będzie jak najwięcej - nie mam nic przeciwko temu.
    Nieważne jakie mordki skaczą ale jak.
    Uważaj tymi "monokulturami" narażasz się szerokiej rzeszy (niemeckiej) znawców skoków narciarskich - hihihi:))))

  • mmm doświadczony
    @oszin

    Gdyby wygląd był przepustką do startu - to niewielu by mogło wystąpić, a i historia skoków wyglądałaby inaczej. :))))

    Zauważ, że najwięcej jest na temat skoczków niemieckich, jakoś nie ma aż takich zachwytów nad Finami, Norwegami, Japończykami (można by długo wymieniać) - tylko Niemcy (i to nie wszyscy) ;))))

  • Marco bywalec

    Anniu,

    Niezała, jak na początek, wprawka dziennikarska. Generalnie zalecam mniej żółci. Lepiej zastąpić ją żartem, ironią. Ciężko się czyta pryncypialne dzieła na tak lekkie jak skoki narciarskie tematy.

  • anonim
    @krakow i nie tylko..

    "Żałobę narodową" to bedziecie miec jak wasz Adaś skonczy karierę..Nie wiem jak ten kraj to przeżyje..Bo przecież wy nie potraficie kibicować komuś innemu..Dlaczego ciągle wyskakujecie z tą "ładną buźką"?Czyżby buźka Adasia wprawiala was w kompleksy..?

  • anonim
    mordki c.d.

    @mmm_krakow: dokładnie, powiedzmy Finowie jeszcze jakoś sobie radzą (zwłaszcza kiedy trenował ich Kojonkoski-ulubiony trener fanek ) ale wieści o np.Japończykach już nikogo nie interesują. Czyżby orientalna uroda nie była w modzie????

  • anonim

    Nie rozumiem skąd tyle pesymizmu u autorki reportażu? Skoki to piękana dyscyplina pod wieloma względami, a to że dla niektórych dominującą ich zaletąsą sami skoczkowie, to według mnie nic złego. Lepsze, aczkolwiek lekko wkurzające, zakochanie fanki, niż kibole z pałami i nożami na stadionach, prawda?

  • anonim
    @Viki:

    Gdybym oglądała skoki tylko dla "ładnych mordek" to na pewno Adaś nie byłby moim skoczkiem nr 1. :))))

    Wasze jedyne argumenty to to, że "Svenek jest naj" a M. to ostatnia paskuda. Więc jak mam nie czepiać się o >ładną buźkę

  • anonim
    hahahahaha

    oko, zrozumiem wiele rzeczy.. ale zeby mmm z krakowa zaczynala dyskusje o mordkach... ehh hyhyhy

  • anonim
    @Q:

    A czy nie może mi się ktoś podobać? ;-)

    Tylko, że wystarczy, że w tytule artykułu pojawi się hasło "Sven" lub "Martin" to od razu jest cała masa wpisów, gdzie wypisywane są bzdury. Jakos newsy o innych skoczkach nie budzą takich emocji. A może byłoby ciekawie, bo na razie jest (co podtrzymuję) monokultura.

    A kultura dyskusji pozostawia wiele do życzenia.

  • anonim
    @mmm_krakow

    :P :P nie no , wiesz hyhyhy tego ci nie zabraniam , bron Boze!! :) ale wczesniej pisalas o nieco innych aspektach kibicowania ;-)

  • anonim
    @krakow

    jezeli artykul jest o niemieckich skoczkach to po co pojawiaja sie tam wpisy typu: " i tak wygra malysz". Wlasnie to powoduje cala mase wpisow..i wzajemne obrazanie sie

  • anonim
    @Q:

    W sumie ten artykuł jest "na luzie", więc tak do niego podchodzę.

    I podtrzymuję to, co pisałam wcześniej o kibicowaniu, a "ładne mordki" to tylko miły dodatek :))))

    Gorzej, gdy ktoś w pierwszej kolejności widzi "ładną mordkę" a dopiero potem wyniki. Ja mam odwrotnie.

  • anonim
    mmm_krakow

    artykul jest na luzie?? a ktory?? ... ale zgadzam sie najpierw wyniki a potem mordka... ale mordka to nie wszystko... a oni sa tacy chudzi... ja widze tylko wyniki...hyhyhy pozdro :))))

  • anonim
    nikogo?

    @oszin: "wieści o Japończykach nikogo nie interesują"? MNIE interesują i to już wystarczy, żeby napisane przez ciebie zdanie było nieprawdziwe. :P

  • anonim
    japończycy i cała reszta

    @Kfanka: i bardzo dobrze. Nie traktuj tego tak dosłownie. nie oznacza, że ani jedna osoba tego nie przeczyta.Jednak zauważ kiedy pojawiają się informacje o Japończykach są dwie,trzy, góra parę wypowiedzi, a kiedy o Niemcach (zwłaszcza wywiady z Hannawaldem lub Schmittem rozlega się tysiące (oj sorki- znowu przesadziłam ) ale kilkadziesiąt głosów rozentuzjazmowanych Fanek.

  • anonim
    :/

    Eh - jakie panienki są, każdy widzi ale w sumie to mało groźne osoby. Popiszczą, pospazmują na zawodach i tyle. Gorsi są panowie zataczający się i wyjący: "Adaaaam Małysz Adaaaaam!", że o epitetach pod adresem innych zawodników nie wspomnę :/ To są prawdziwi kibice? to przepraszam ale wolę kłótnie panienek :/

  • anonim
    @annia

    jak jestes tak zbulwersowana komentarzami nastoletnich fanek to sobie poczytaj komentarze na stronach o pilce noznej... pozdro 600 ;-)

  • anonim

    Ja się w pełni zgadzam z Anią. Chciałabym tu jeszcze podać jeden przykład: U mnie w klasie jest 30 osób w sezonie gdy jest PŚ w wszyscy oglądają skoki i nimi się interesują, ale gdy wybierałam się na Puchar TZN nikt nie chciał ze mną jechać bo czasu nie ma itd... Trochę nie zgadzam się z wcześniejszymi opiniami że 'nie wszystkim można kibicować' wiadomo że naszym rodakom kibicujemy bardziej, ale czy odrazu trzeba rzucać śnieżkami w Svena, Naśmiewać się z Japończyków języka czy coś w tym stylu?? W POLSCE ZA DUŻO JEST 'SEZONOWYCH FANÓW', A ZA MAŁO PASJONATÓW SKOKAMI!!

  • anonim
    Humita

    AAA cooo by nawet się stało że kibicuje wszystkim!!! hehehehe nie masz racjiii ze mamy tego jednego sportowca na sezon ale to jest inaczej ja po prostu nie lubie polaków a niemców uwielbiam!!!! A wiesz dlaczego za to że nie pokazują na siebie jacy oni są wielcy a nasi nie wszyscy polacy po prostu robią wielkie halo przez to ze mnieli 3 miejsce w konkursie :-( Smutnee to jest jak na to patrze ale i tak tego się nigdy nie zmieni!!!!!!! Chętnie bym pojechała z tobą na skoki!! hehehehehe:-) I tak tam jade ;-)

  • małyszomanka doświadczony
    Felieton

    Po co to pisać i tak nic się nie zmieni. Najpierw drażniło mnie obrażanie Małysza, a teraz stwierdziłam, że najepiej nie zwracać na to uwagi, bo dziewczyny, które tak robią nie widzą nic niestosownego w swoim postępowaniu. Natomiast bardzo się oburzają, gdy ktoś choćby najbardziej delikatnie, ale niepochlebnie wyrazi się o ich idolu. Zaślepienie i tyle.
    Nie wydaje się możliwe kibicowanie wszystkim, natomiast szanowanie wszystkich, nawet tych których się nie bardzo lubi powinno być normą.

  • anonim
    bosh

    lo matko...w ogole nie wiem o co ten caly szum, ale to tylko szczegol :P kto nie koffa skokow jako sportu, ten nie jest ich fanem i tyle.ladne buzki pffffff swoja droga to dzieki bogu ze takowe sie znajduja (*__*)

  • mili początkujący
    zgadzam się

    niestety autorka ma racje,byłam w zakopanem na skokach i poznałam osobiście fanki martina,hanniego itd.ich uwielbienie dla tych ludzi nie ma nic wspólnego ze sportem,a szkoda.takich osób jest dużo,przesiadują pod hotelami w nadzieii na spotkanie swojej "miłości"ale nie wolno generalizować,nie wszyscy są tacy,sama lubię hanniego,ale na zawody jeżdżę po to,aby dopingować wszystkich skoczków!!!!!p.s.serdeczne pozdro dla prawdziwych kibiców,do zobaczenia w zakopanem

  • anonim

    no jasne że jakby cos sie z małyshonem stało to kraj na czarno by sie oblekł i nie minutą ale miesiącem cishy koniec kariery małyshona uczcił :P beka z was wshystkich ludziki beka że aż strach :D ja nie jestem fanką ani hanniego ani liegla ani żadnego innego skoczka :P pisałam komentarze tylko po to by bronić tych skoczków przed zarzutami małyshowych showinistów jakby ktoś nie zauważył :P i to nie chodzi o ładną buźkę tu chodzi o polski naród... bo jak ktoś sie śmieje z małyshona to jest bebe ale jak ktoś svena marnym kucharzyną nazywa albo pishe o marcinku ze jest głupi bo pluje to aż ręce świerzbią by dorwać sie do klawiatury i swoje zdanie podyktowane tylko i wyłącznie rozbawieniem po czytaniu komentarzów showinistów małyshowych wyrazić :P pozdrawiam wshystkich którzy sie uważają za prawdziwych fanów (czyli wshystkich) ale proshe sie zastanówcie sie troche :P czemu wam przeshkadza jak ktoś małysha obraża ale pęczniejecie z dumy gdy fan małysha wystawi argument przeciwko innemu skoczkowi lub co grosha obrazi fanów innych skoczków?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl