Kamil Stoch w komisji sportowców FIS

  • 2013-04-29 20:48

Kamil Stoch oraz Sabrina Windmueller będą reprezentować skoki narciarskie w komisji sportowców FIS. Kadencja najlepszego polskiego skoczka potrwa dwa lata.

Każdy z dwunastu krajowych związków narciarskich, zgłosił dwóch swoich kandydatów do komisji. Następnie uczestnicy Mistrzostw Świata wybrali swoich przedstawicieli w każdej z dyscyplin FIS. Żaden z krajów nie może mieć więcej niż jednego członka w komisji sportowców.

Wybór potwierdzić musi jeszcze rada FIS, która zbierze się w czerwcu, w chorwackim Dubrovniku. Pierwszą okazję do sprawdzenia się w nowej roli, Kamil Stoch oraz Sabrina Windmueller będą mieli już podczas konferencji FIS do spraw kalendarza.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (12719) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • neonek18 weteran
    EmiI

    ja też byłem nieraz na PŚ a nawet na PK ...super przeżycie:)
    Chcemy iść dla tych naszych dzieciaków..skoki znają tylko z telewizora i z gry komputerowej..nawet sobie nie wyobrażasz jaka dla nich to będzie frajda..
    I dla nich nie ważne będzie kto będzie skakał..ozbaczyć z bliska skoki na żywo a nawet samego skoczka..to super sprawa:)
    Myśle że najlepsze bilety będą w cenie ok.15zł będą:)

  • EmiI profesor
    @neonek18

    No oczywiście, ja też wole mniej szumne niż zawody niż PŚ czy LGP ale wiadomo że w takich zawodach nikt nie będzie robił problemu że ktoś chce kupić bilet 5 minut przed 1 serią. Ja bym się nie zdziwił jakby na 2 serię można by było bez biletu wejść :P

  • neonek18 weteran
    Emil

    Wiesz...dla mnie skoki to zawsze skoki i ważne że skaczą
    Ja akurat jade z rodziną i dla najmłodszych członków rodzinki takie skoki to będzie niezła atrakcja...
    Domyślam się że wystartuje "2liga"...ale są skoki,są zawody :D
    Myślę że z biletami problemu nie będzie :D

  • EmiI profesor

    Oczywiście nie wpuszczali tych co wcześniej nie kupili biletów. Zresztą obsada może być kadłubowa bo konkurs będzie w dniu kwalifikacji w Einsiedeln więc może zabraknąć kilku najlepszych naszych.

  • EmiI profesor

    No dajcie spokój, przecież to są lokalne niszowe zawody na które jak przyjdzie czterocyfrowa liczba widzów to będzie super i to byłoby absurdalne gdyby w dniu zawodów nie wpuszczali na wpół puste trybuny :P

  • neonek18 weteran
    mam sprawę

    Wie ktoś czy na Puchar Solidarności w Zakopanem (16 sierpnia) bilety będzie można kupić w dniu zawodów? Pytam bo akurat wtedy będę w okolicach Zakopanego..Dzięki z góry za info

  • pietrek94 stały bywalec

    Stoch bez charyzmy? Dobre, dobre.....
    @Severin
    "Jakiegos redaktora ? nie obrazaj dziennikarzy ok ?"
    Nie łap za słówka i trzymaj się kontekstu tych słów. Jak słusznie Emil przyznał, Stoch nie puszcza pustych słów na wiatr bo takie gadanie nic mu nie da i jestem pewny że jeśli będzie trzeba to przyciśnie.

  • Piotr S. weteran

    Myślę, że nie można Kamila posądzać, że będzie się na wszystko zgadzał. Przecież jak mu coś nie pasuje to w jasny sposób potrafi powiedzieć "nie", tym bardziej, że nominacja Kamila tej komisji to dowód uznania i zaufania ze strony innych skoczków.

  • Kamila_fanka początkujący

    Ja was ludzie trochę nie rozumiem... Twierdzicie, że Kamil nie ma charyzmy, brak mu pewności siebie, odpowiada wymijająco na jakieś konkretne pytania w wywiadach itp. ale co on ma według was zrobić, żeby pokazać, że jest pewny siebie? Ma obiecać całemu światu, że np. zdobędzie medal na olimpiadzie, a gdyby mu się to nie udało, to wy od razu mielibyście pretensje typu:"po co tak gadał i robił niepotrzebne obietnice?". Postawcie się na jego miejscu i zastanówcie, czy byłoby wam łatwo być pewnym siebie w sporcie takim jak skoki...

  • anonim

    Jak dla ciebie nie ma roznicy miedzy posiedzeniem a zwykla konferencja to chyba jestes kosmita .
    I jeszcze nie wiadomo czy tam pojedzie jak dostanie zawiadomienie za pozno jak dostawal Kuttlel to nigdzie nie pojedzie. Ten twoj "len" jak go nazwales nagle stal sie twoim idolem . Falsz .

  • anonim

    A to nie twoje przypadkowo ?

    "autor: MSad_ , 28 października 2012, 00:22
    Stara a naiwna. Gówniarz zarozumiały sobie mówi ze go FIS słucha a naiwni w to wierza i spiskuja"
    .............
    Taki wpis znalazlem pod art o protescie Gregora a pisales to do jednej forumowiczki fajnie sie wyrazasz nie ma co stary.

  • anonim

    Jakiegos redaktora ? nie obrazaj dziennikarzy ok ?
    Sluchalem wielu wywiadow roznych zawodnikow ze skokow i niektorzy potrafia powiedziec do kamery co im sie nie podoba .
    I naucz sie czytac on nie bedzie bral udzialu w zadnym posiedzeniu FIS jak chcesz dyskutowac na jakis temat to najpierw sie czegos naucz .

  • MSad_ profesor
    autor: Severin (*mko.net.), 30 kwietnia 2013, 09:15

    Wcale nie prawda ,ze Kamil zgadza sie na wszystko. Po co ma cos krytykować przed obliczem jakiegoś redaktora w wywiadzie, Co to da?
    Od tego sa posiedzenia FIS aby sie czemus nie zgodzic a nie przed obliczem paparazi.

  • anonim
    @Severin

    Z tym listem to właśnie raczej mu wyszło:""Jestem zadowolony, że Międzynarodowa Federacja Narciarska mnie wysłuchała i wzięła moją opinię pod uwagę. Mam też nadzieję, że w przyszłości sportowcy będą mieli więcej do powiedzenia w sprawach, które ich dotyczą" – mówi.

  • anonim

    Z listem mu nie wyszlo ale jako pierwszy otwarcie zaprotstowal i tu trzeba miec jaja na to aby wyrazic swoje niezadowolenie Gregor ma odwage w wyrazaniu swoich opinii Kamil nie nawet w wywiadach nic nie krytykuje i wymijajaco odpowiada na konkrety .

  • Anna23 początkujący
    s

    Akurat jesli chodzio Gregora to podoba mi sie, że nie jest fałszywie skromny. Przeszedł do legendy to czemu miałby mówic, ze jest inaczej? Ale z tym listem to i tak mu nic nie wyszło. Kamil rzeczywiście nie bardzo jak do tej pory interesował się sprawami technicznymi, skupiając sie raczej na swoich skokach, ale poradzi sobie moim zdaniem. On tez umie obstawac przy swoim, jak chce.

  • anonim

    No raczej trudno posądzać go o charyzmę.A Schlierenzauer to człowiek,który "wali prosto z mostu",dlatego w środowisku skoków jest jedną z osób,która wzbudza najwięcej emocji.Nie bał się powiedzieć,że jest legendą,w zeszłym roku wysłał nawet list protestacyjny do FIS w sprawie przepisów,z pewnością byłby odpowiednią osobą na tej funkcji.

  • anonim
    @maciejas_

    Ta komisja jest "dla zasady",ma pokazywać,że skoczkowie też mają coś do powiedzenia.Tak naprawdę nie ma żadnych uprawnień,a obsadzenie w niej Stocha jest dość zabawne.Już sobie wyobrażam Stocha "walczącego" w imieniu skoczków.Kamil"nie spoczywam na laurach","nie wyznaczam sobie celów","wkładam całe serce" na pewno będzie miał "dużą" siłę przebicia.Człowiek z taką charyzmą na takim "stanowisku" to kompletne nieporozumienie.Takie funkcje powinny pełnić wyraziste postaci jak chociażby Gregor Schlierenzauer.Spiskowcom to by się nie podobało,ale byłaby to chyba najodpowiedniejsza osoba.

  • Anna23 początkujący
    @maciejas

    Przeciez nie zamierzam Cie przekonywac do swojego zdania. Masz racje, kazdy ma prawo miec swoje zdanie. Ja wyraziłam swoje, ty swoje. Dla mnie Piotr nie pajacuje przed kamerą, bo pajacowanie, to świadome robienie z siebie pajaca. Piotr nie robi tego pod publiczke, dla popularności. Taki po prostu jest. A tak wogole to ja, jako kibic skokow jestem fanką jego jako zawodnika, który naprawde zaczyna odnosic sukcesy. Nie chodzi mi o jego wypowiedzi, chociaż nie ukrywam, że mi sie podobają.

  • maciejas_ bywalec
    @Anna23

    Może i jest super, ale dla mnie nie i to jest moje zdanie. Ja też jestem sobą i mam takie samo prawo napisać taki komentarz, jak on pajacować przed kamerą. Jak powiedział gdzieś jeden dziennikarz, Polska nie dorobiła się wybitnych osobistości i ma taki autorytet na jaki sobie zasłużyła, bo jeden koleś zrobi "HIE-HIE-HIE" i wszyscy się cieszą. No to niech się cieszą, mnie to jakoś nie jara.

    Można zrozumieć zjawisko masowych kibiców sukcesu, ale kibiców robienia "hehe" w wywiadach po każdym konkursie zrozumieć nie jestem w stanie i nie zamierzam. Nazywanie go najlepszym polskim skoczkiem, jak co niektórzy, czy chęć obsadzania w komisji FIS, gdzie chyba intelektualnie nieco mu brakuje, jest w 100% nie na miejscu.

  • Anna23 początkujący
    @maciejas

    Dlaczego od razu debilnego, co? Moze rzeczywiscie Piotr nie nadawałby się do takiej komisji, ale to nie jest powod aby go obrażac, nie? Jest sobą i to się wielu osobom podoba, bo jest super.

  • EmiI profesor
    @bytrek

    Wiem, i można powiedzieć że skoki zyskały kolejnego przedstawiciela bo w latach 2009-2011 ich przedstawicielem był Kuettel, potem w latach 2011-2013 Windmueller i teraz pierwszy raz skoki mają dwóch przedstawicieli czyli Stoch i Windmueller. Może faktycznie dzięki temu będzie większa siła przebicia skoków.

  • anonim

    To funkcja przedstawiciela skoczkow ma niby reprezentowac ich interesy i zglaszac wszelkie postulaty ale kiedys byl nim Kuttel i jak sam kiedys mowil nikt w FIS jego postulatow w imieniu skoczkow nie sluchal .
    A wybrali Stocha bo ten na wszystko sie zgadza a takich im potrzeba zeby tylko przyklasneli .

  • piotr186n doświadczony

    Wcześniej przedstawicielem skoczków był w przeszłości np. Andreas Kuttel, to jest funkcja w dużej mierze reprezentacyjna, Żadnych obrad nie będzie, a po za tym w FIS-e nikt go słuchać nie będzie, podobnie jak nie słuchali Kuttela o czym on sam mówił parę razy...

  • EmiI profesor

    Generalnie nic się nie zmieniło, tylko zamiast snowboardzisty Ligockiego w komisji mamy skoczka Stocha. Na pewno Kamil nic czasu nie straci, właściwie ta komisja zawodnicza zbiera się raz do roku.

  • Snoflaxe weteran

    Nie wiem, czy to jest taka dobra wiadomość.
    Moim zdaniem powinien zająć się skakaniem, a nie obradowaniem. Mam nadzieję, że to nie będzie dla Kamila zbyt czasochłonne zajęcie i jego forma sportowa na tym nie ucierpi.

  • ness stały bywalec

    Są plusy: bycie blisko FISu= większa solidarność i mniejsza możliwość narażania Kamila a także informacje z pierwszej ręki. Teraz juz raczej nie ma opcji, że któryś z naszych zostanie zdyskwalifikowany, bo nagle się okazało, że szwy nie mogą 'wyłazić' a kombinezon można zdjąć dopiero po sprawdzeniu go.

  • fan profesor

    Skoro Tajner nic nie ugra w sprawie wisły a jest znany przez innych to tym bardziej skoczek nic nie ugra, raczej to chodzi że zawdodnicy będa sie wypowiadać czy zawody nie sa zbyt częstą albo zbyt daleko w krótkim czasie, poza tym takie uczesnictwo w komisji to sporo obowiązkow więc nie wiem czy to na plus

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl