PŚ w Oslo: Freund ponownie górą, Stoch na podium!

  • 2015-03-15 16:19

Severin Freund pędzi po pierwszą w karierze Kryształową Kulę. Niemiec wygrał czwarty z rzędu konkurs z cyklu Pucharu Świata. Po świetnym skoku w serii finałowej, Kamil Stoch zakończył rywalizację na najniższym stopniu podium. W czołowej "10" niedzielnego konkursu w Oslo znalazło się aż trzech Biało-Czerwonych!

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Severin FreundSeverin Freund
fot. Tadeusz Mieczyński

Dominacja Severina Freunda trwa. 26-letni Niemiec wygrał czwarty z rzędu, a ósmy w sezonie konkurs z cyklu Pucharu Świata. Aktualny mistrz świata w niedzielę na słynnym wzgórzu Holmenkollen lądował na 132. i 128. metrze. Kolejny niesamowity występ zanotował Noriaki Kasai. Sympatyczny Japończyk ponownie został najstarszym skoczkiem, który kiedykolwiek stanął na pucharowym podium. Przypomnijmy, iż reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni w tym roku ukończy 43 lata. Dziś Kasai dwukrotnie uzyskał 128,5 metra. Do triumfatora stracił cztery punkty. Na najniższym stopniu podium stanęli najlepsi zawodnicy drugiej serii niedzielnych zmagań. Peter Prevc (121,5 metra) i Kamil Stoch (124 metry) na półmetku zajmowali odpowiednio 17. i 11. miejsce. Loty na odległość 134,5 metra oraz 134 metrów wywindowały medalistów olimpijskich z Soczi na trzecią pozycję. Dla naszego rodaka jest to 32. podium w dotychczasowej karierze. Z Freundem przegrali różnicą 7,4 pkt. Po dzisiejszym konkursie skoczek zza naszej zachodniej granicy ma przewagę 94 punktów nad Prevcem. Do końca sezonu pozostały dwa indywidualne oraz jeden konkurs drużynowy na przebudowanej Letalnicy w słoweńskiej Planicy.

Z wyścigu o Kryształową Kulę odpadł już Stefan Kraft. Dzisiaj zwycięzca 63. edycji Turnieju Czterech Skoczni skoczył 130 metrów i 126,5 metra, co dało mu piątą pozycję. Austriak ma już tylko matematyczne szanse na końcowy triumf. Najlepszym z gospodarzy był Anders Bardal. Mistrz świata sprzed dwóch lat oddał skoki na odległość 122,5 metra oraz 132 metrów.

Dzisiejsze zawody były także bardzo udane dla dwóch pozostałych podopiecznych Łukasza Kruczka. Czwarty po I serii Piotr Żyła (130,5 metra oraz 121 metrów) ostatecznie zajął ósmą pozycję, a czołową dziesiątkę zamknął Klemens Murańka (125 metrów i 126,5 metra). Dla 20-latka jest to najlepszy rezultat w bieżącym sezonie.

Teraz zawodnicy powrócą na kilka dni do domów, a już w czwartek we wspomnianej Planicy odbędą się oficjalne treningi oraz kwalifikacje do piątkowego konkursu lotów narciarskich.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualny ranking WRL Pucharu Świata >>

FOTORELACJA


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (36753) komentarze: (167)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • karolkraft_247 początkujący
    Klasyfikacja drużynowa konkursu (Puchar Narodów)

    1.Niemcy - 137
    2.Norwegia - 126 (-11)
    3.Polska - 118 (-19)
    4.Japonia - 115 (-22)
    5.Słowenia - 80 (-57)
    6.Austria - 79 (-58)
    7.Czechy - 48 (-89)
    8.Francja - 16 (-121)
    9.Szwajcaria - 10 (-127)

  • Toyminator profesor

    No to co? Do Planicy pojadą Stoch,Żyła i Murańka.I stawiam że Zniszczoł wraz z Kubackim powalczą o miejsce na treningach o Drużynówkę:) Przynajmniej jeden z nich sobie tylko na treningu poskacze,ale może sobie rekord życiowy pobić:)

  • anonim

    Tym razem Freund zasłużył na zwycięstwo, ale nie ma wątpliwości, że niczym Schlierenzauer jest wyraźnie forowany. Sobotnie zwycięstwo było wyraźnie naciągnięte. Zanotował sporo zwycięstw, ale w Vikersund i Kuopio przyfarcił ewidentnie po pechu Fanemmela i Krafta. Niemiec zasłużył jednak na kulę... choć liczę na to, że Prevc pokaże klasę u siebie. Jeszcze może obronić mały kryształ. :D

  • ryanss bywalec
    opinia

    ~Marian Słowiński. Mi sie wydaje, ze ta grafika po prostu szwankowala, a w przypadku Freunda było to bardzo widoczne.
    Ja juz to zauwazylem podczas skoku Murańki, Szczesny komentuje, ze juz ma zielone swiatło a na grafice było żółte jeszcze ok. 2-3 sekundy! Technika jest zawodna a my Polacy wszedzie wietrzymy teorie spiskowe, wiadomo, nie bronie tej całej świty zarzadzajacej skokami bo na pewno mają dużo na sumieniu a my dokladamy jeszcze wiecej i psioczymy. A co powiesz o Koudelce w Trondheim, miał zielone swiatlo a ten schodzi z belki bo awaria sprzetu i... dopuścili go ponownie. I tez teoria spiskowa wedlug ciebie aby pomóc Koudelce w walce o....4m :) ?
    Freund skacze w innej lidze, nikt nie jest w stanie go doścignąć i nie oszukujmy sie, jego styl i lądowanie jest perfekcyjne i nie wiem czemu sedziowie tak boją sie dawac 20tki. Kasai za wczorajsze skoki powinien miec same 19,5 a zanizenie do 18,5 to jakas kpina, bo styl byl rewelacja, jedynie odjalbym 0,5pkt za to, ze nie lądował jakos mega daleko, gdzie ciezej jest wykonac telemark.
    Najwiekszy problem obecnie w skokach to za dużo kontuzji.
    Kombinezony sa teraz tak szyte i z takiego materialu, ze sa bardzo szybkie (jest filmik na youtubie o tym poszperaj troche) i na tak dlugie odleglosci kombinezon powinien pomagac w locie dla lepszej stabilnosci i bezpieczenstwa a w tych obecnych zawodnik leci i nagle spada z duzej wysokosci bo traci nośność. I tu bym bardziej upatrywal tematu do narzekania :)

  • anonim

    Dyskwalifikacja Niemca nie powinna podlegać dyskusji ...
    Jesli nie mamy wierzyć w to co widzimy na ekranie czyli grafice to komu już mam wierzyć co ? Jury ? Tepesowi? Hoferowi? Oni zawsze coś wymyślą żeby zatuszować swoje krętactwa.
    Od pierwszego konkursu w Oslo ewidentnie działali na korzyść Niemca wszak dawno dawno temu Niemiec ostatni raz zdobył KK a byl to Martin S. zatem nadszedł czas żeby to Niemiec ponownie na koniec uniósł ja w górę.

    Kiedyś tak samo faworyzowali Morgensterna wszystko działało na jego korzyśc punkty za styl, za wiatr dosłownie wszystko teraz robią to samo z Niemcem.
    Jury stało się już na tyle bezczelne, ze robią to w białych rękawiczkach na oczach telewidzów bo zawsze mogą to jakoś wytłumaczyć. Te ich komputery, które to wszystko niby liczą powinien trafić atom żeby wyleciały w powietrze.

    Jak można być zaślepionym żeby ufać tym krętaczom z FISu, którzy na koniec sezonu pięknie dzielą się premiami od sponsorów.

    Jednego potrafią zdjać z belki i wyczekać na bardzo dobry wiatr innego puszczają bez względu na dobre warunki a nawet złe, inny choć skacze w obu seriach najdalej jest rąbany na punktacji za wiatr i to ma być sprawiedliwość ?
    Jesli nie wierzyć grafice to po co ją nam pokazują co ? skoro niby źle działa ? Jakoś to skoku Niemca działała dobrze.
    Skąd pewność, że w trakcie pamiętnego ostatniego konkursu w karierze Małysza na LGP kiedy pojechał chory aby wywalczyć 4 ty tytuł całego cyklu LGP, nie zawiodła wtedy grafika ? spóźnił jedną sekundę zjazd z belki i nie mieli oporów żeby go zdyskwalifikować i tym samym pozbawili go 4 zwycięstwa w całym cyklu LGP.
    Ile wam jeszcze dowodów potrzeba na ich przekręty ?

  • anonim

    A czy ktoś zwrócił uwagę na to w ilu konkursach wziął udział Kamil Stoch. Pomimo 9 miejsca uczestniczył najmniej razy w Pucharze Świata, tylko 16. A reszta? Gdyby nie problemy zdrowotne na początku sezonu na pewno KK była by znów jego.

  • Stinger profesor

    Kolejny konkurs pod dyktando Severina Freunda. Niemiec jest w wielkiej formie i robi co chce. Jeśli nie przydarzy się nic nieoczekiwanego za tydzień odbierze Kryształową Kulę.

    Noriaki Kasai coraz lepszy. Ależ ten to ma powera. Nie ważny wiek ważne by być wśród najlepszych. Kolejny skoczek który ma ponad tysiąc punktów w sezonie. Będę mu kibicował żeby zajął 5 miejsce w generalce PŚ. Ma do tego spore szanse.

    Peter Prevc i Kamil Stoch ex aequo na najniższym stopniu podium. Należało im się. Pierwszy znowu oddał kapitalny skok, a drugi wcale nie gorszy. Słoweniec tym drugim skokiem zachował jeszcze szanse na KK. Polak pokazał że dalej jest wśród najlepszych.

    Piotrek Żyła po świetnej pierwszej serii znowu musiał trochę zepsuć jednak jest progres ponieważ kiedy psuł ostatnio spadał pod koniec drugiej dziesiątki, a teraz spadł "tylko" na 8 miejsce. Nie dosyt jest ale miejsce dobre.

    Klimek Murańka wreszcie skacze jak na taki talent przystało. Myślałem że Falun to jeden wielki fart po tym co pokazał w Finlandii ale Norwegia już dobra. 10 miejsce jest świetnym wynikiem.

    Szkoda tylko że Janek Ziobro zaprezentował się tak fatalnie. Jedno jest pewne będzie wymiana.

  • anonim
    Freund

    Zasłużył w tym sezonie na KK jak nikt inny i pewnie ją zdobędzie.
    Jeśli chodzi o noty za styl to jest to zdecydowany stylista numer jeden obecnie na świecie. Niemal zawsze równiutko się odbija, spokojny w locie, lądujący pięknym telemarkiem z idealnie równoległym odjazdem. Jest tylko trzech-czterech skoczków, którzy mogą się stylem równać z Freundem, ale tylko wtedy jeśli wykonają skok perfekcyjnie. Są to Kasai, Stoch, Velta i Schlierenzauer.

  • Biznes początkujący
    Ile?

    Wie ktoś ile bedą skakali w Planicy (Najlepsi)

  • zloty_medalista weteran

    co do zielonego światła dla Freunda, to jak Stoch skakał w pierwszej serii, to zapalili mu zielone światło w ostatniej minucie, Szczęsny już mówił o tym, że jest zapalone, ale nam na ekranach wyświetlało się jeszcze żółte, dopiero po 3-4 sekundach wyświetliło się zielone. Tak więc widocznie na skoczni widzą to wcześniej, a my mamy opóźnienie pod tym względem

  • fb94 początkujący
    KK, Polacy

    Gdyby nie DSQ Severina, to już byśmy mieli rozstrzygnięcie, kto w tym roku sięgnie po KK. A tak Freund ma 94 punkty na dwa konkursy przed końcem. To dużo i niedużo, ale przy obecnej formie nic złego nie powinno się stać Niemcowi, choć liczyłem, że po zwycięstwo w Klasyfikacji Generalnej w tym sezonie sięgnie Prevc, bo nic w tym sezonie nie osiągnął z TOP3 tego sezonu. Uratować mu sezon może KK za loty i poprawienie rekordu świata, bo po zwycięstwo w całym cyklu PŚ nie wierzę, choć szanse matematyczną są.

    Miło oglądać trzech polaków w TOP10 konkursu. Kamil znowu na podium. Powetował sobie wczorajsze niepowodzenie. Piotrek, jak to on ma już w swoim zwyczaju- rewelacyjne kwalifikacje, bardzo dobry skok w I serii i klops w finałowym skoku. Klemens ustabilizował formę na koniec sezonu.

    Mamy naprawdę kilku dobrych skoczków i jednego wybitnego Kamila w "pomałyszowej erze". Szkoda tylko, że albo nasza kadra ma pecha albo coś i nie skaczą wszyscy na swoim właściwym poziomie przez całe sezony. Kamil, wierzę w to, że wyczerpał już limit pecha, przynajmniej na najbliższe kilka sezonów.

  • anonim

    Oglądałem na Eurosporcie powtórkę dzisiejszych skoków i faktycznie Freund ruszył na żółtym świetle. Można tak ?

  • anonim
    przem

    Skąd wiesz?

  • anonim
    Kubacki nie nadaję sie namamuty

    Czy wy nie widzicie ze Kubacki za wysoko się wybija i zawsze go ściąga strasznie na prawo przez co musi szybko lądować??. Być może powody są inne np. wybicie mocniejsze z prawej nogi, lub po prostu skrzywienie kręgosłupa (skolioza) dużo ludzi to ma to i prawdopodobnie Kubacki też. To samo można zaobserwować u Bresadoli i Morassiego, a jeszcze niedawno u Kocha obu ściąga strasznie w jedna stronę świetnie to widać na mamutach.
    PS. Najbardziej oryginalnie na świecie układa się w locie Anders Jacobsen, z kolei Kubacki ma najsilniejsze odbicie i osiąga najwyższą na świecie parabolę lotu, co z kolei powoduję że zawsze jego skok jest te 3-4m krótszy niż powinien.
    Rada dla Dawida mniej mocy przy wybiciu, bo inaczej nigdy nie osiągnie HS żadnej skoczni świata!!

  • zvc profesor
    zloty_medalista (bywalec)

    Wiem,że Zniszczoł ostatnio nie jest w dobrej formie,ale,jak powiedziałeś,on może ładnie odlecieć,a Kubacki to niestety "anty-lotnik".

  • zloty_medalista weteran

    czy Zniszczoł, czy Kubacki, czy Ziobro to myślę, że nie ma większego znaczenia. Patrząc na obecną formę Zniszczoła, a także na to jak się prezentowal w tym sezonie na mamucie, to może skoczyć pięknie powyżej 200, ale może równie dobrze zepsuć i wtedy pojawią się głosy, że można było wystawić Kubackiego, bo lepszy. Ten czwarty do brydża znów jest naszą mantrą, bo fakt, że jest szansa na podium, zwłaszcza, że Słoweńcy i Austriacy trochę się posypali na koniec. A przy takiej dyspozycji jak dzisiaj, to nawet Norwegia nie powinna nam być straszna.

  • anonim
    skład na planice

    Stoch, Żyła, Murańka, Zniszczoł i Kubacki !!! potwierdzone

  • zvc profesor

    Mam nadzieję,że Kruczek powoła Zniszczoła za Ziobrę.
    Wiem,że Kubacki walczy o limit,ale w Planicy musiałby się stać jakiś cud,żeby zdobył punkty.
    A drużynówka z Kubackim? Wtedy moglibyśmy się pożegnać z marzeniami o podium.

  • anonim
    -

    Wie ktoś kiedy Kruczek ma ogłosić skład na Planice?

  • anonim
    Uczestnicy finału w Planicy:

    Myślę że zaproszenie na finałowe zawody powinni dostać wszyscy którzy zdobyli choć 1 punkt w tym sezonie (87 skoczków) minus kontuzjowani Alexander i Loitzl który zakończył karierę).
    Czyli 85 skoczków!
    To by był najsprawiedliwszy system w nagrodę! Raz na koniec sezonu mogłoby nie być limitów, a decyzja czy przyjadą należałaby do zaproszonych zawodników!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl