Vancura i Mrakotova mistrzami Czech

  • 2017-09-29 22:20

W czwartek i w piątek w Libercu rozegrane zostały Mistrzostwa Czech. W rywalizacji na skoczni Jested (HS134) najlepszy okazał się Tomas Vancura. Wśród pań w zawodach na normalnym obiekcie triumfowała Jana Mrakotova.

Mistrzostwa Czech rozpoczęły się od rywalizacji mężczyzn na dużej skoczni w Libercu. Triumfował Tomas Vancura. Zawodnik Dukli Liberec na półmetku rywalizacji był drugi z wynikiem 125,5 m. Złoty medal krajowych mistrzostw zapewnił mu finałowy lot na odległość 137,5 m. Srebro przypadło liderującemu po pierwszej serii Viktorowi Polaskowi (125 m i 130 m). Na najniższym stopniu podium stanął Cestmir Kozisek (122 m i 133 m), a tuż za czołową trójką uplasowali się Vojtech Stursa, Lukas Hlava i Jakub Janda.

W rywalizacji wzięło udział 22 zawodników, w tym trzech Ukraińców i jeden Niemiec.

Kliknij, aby zobaczyć protokół z wynikami Mistrzostw Czech mężczyzn >>

W piątek do akcji wkroczyły panie. W konkursie o mistrzostwo Czech na normalnym obiekcie w Libercu (HS100) wzięło udział pięć skoczkiń. Najlepsza okazała się Jana Mrakotova (85 m i 91,5 m), która wyprzedziła Barborę Blazkovą (83,5 m i 90 m) oraz Stepankę Ptackovą (82,5 m i 81,5 m).

Kliknij, aby zobaczyć protokół z wynikami Mistrzostw Czech kobiet >>

Wyniki Mistrzostw Czech w Libercu (HS134); 28.09.2017
Lp.ZawodnikRocznikOdl. 1Odl. 2Nota
1 VANCURA Tomas 1996 125.5 137.5 240.0
2 POLASEK Viktor 1997 125.0 130.0 231.1
3 KOZISEK Cestmir 1991 122.0 133.0 229.6
4 STURSA Vojtech 1995 125.0 127.0 221.2
5 HLAVA Lukas 1984 120.0 129.0 213.3
6 JANDA Jakub 1978 120.0 125.0 213.1
7 SAKALA Filip 1996 125.0 120.0 209.6
8 KALINICZENKO Witalij (UKR) 1993 109.5 106.5 151.9
9 LASOTA Damian 1997 121.0 98.5 123.5
10 HOLIK Frantisek 1998 117.0 121.0 123.1
11 MARUSIAK Jewhen (UKR) 2000 119.0 120.0 117.9
12 VAVERKA Petr 2003 102.5 117.5 84.2
13 DOLEZEL Dusan 1998 101.5 115.0 78.9
14 PASICZNYK Stepan (UKR) 1998 104.0 110.5 74.3
15 HOLUB Benedikt 2000 103.0 113.0 72.0
16 SIKOLA Jakub 2001 103.5 106.5 63.2
17 JIROTKA David 1982 99.0 108.0 56.8
18 SELCER Radek 2001 99.0 107.5 55.9
19 HAUKE Camillo (GER) 2000 87.5 94.0 8.4
20 RYDL Radek 2001 89.5 85.0 -4.6
21 KELLERMANN Sebastian 2000 79.0 92.5 -12.6
22 SLUKA Mikulas 2001 80.5 81.5 -34.7

Wyniki Mistrzostw Czech Pań w Libercu (HS100); 29.09.2017
Lp.ZawodniczkaRocznikOdl. 1Odl. 2Nota
1 MRAKOTOVA Jana 1999 85.0 91.5 240.0
2 BLAZKOVA Barbora 1997 83.5 90.0 230.5
3 PTACKOVA Stepanka 2002 82.5 81.5 217.0
4 INDRACKOVA Karolina 1997 71.0 80.5 187.5
5 PTACKOVA Veronika 1998 65.0 69.5 143.5

Adam Bucholz i Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6200) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kkkk doświadczony
    @SN2016 @SN2016

    Może na mistrzostwach Czech było mniej zawodników niż w Polsce, ale popełniłeś błąd skoczków było 35, a Polaków 34. Dwóch nie wystartowało, a Damian Lasota to Czech.

  • kryska stały bywalec
    @David77 @EmiI

    Ahonen ma firmę zajmującą się szyciem kombinezonów, jeżdżąc na zawody zdobywa klientów i rozwija kontakty biznesowe.

  • David77 stały bywalec
    @Emil

    Ahonen również brał udział w wyścigach, a Ammann posiada agencję marketingu (wspólnie ze Schmittem). Panowie mają i mieli co robić poza skokami, ale przy czynnym sporcie trzymają ich marzenia sportowe. Ahonen od zawsze marzy o złocie olimpijskim, a Ammann o zwycięstwie w TCS. Cóż, warto marzyć, jednak Adam bardziej realnie podszedł do możliwości spełnienia wszystkich marzeń w skokach.

  • borek99 doświadczony
    @David77 @Stinger

    Bo te noty nie są liczone tak jak normalne - Czesi (Słowacy też to stosują) mają przedziwny system przeliczania not - biorą "normalne" noty i zapisują stratę danego zawodnika do zwycięzcy zawodów, a później odejmują tę różnicę od 240 punktów (taka jest domyślna wartość dla zwycięzcy konkursu).

    A jak ktoś nie patrzył to polecam zajrzeć w pdf-a z protokołem - pierwsza ósemka za same belki dostała łącznie... 73,4 punktu

  • EmiI profesor
    @David77 @Stinger

    Skoczek narciarski to zajęcie jak każde inne i zawodnik czy ogólnie sportowiec najczęściej kontynuuje karierę dopóki nie widzi lepszej alternatywy. Małysz zakończył bo miał alternatywę, karierę w rajdach samochodowych, Ahonen i Ammann widać takiej nie mają.

  • Stinger profesor
    @David77 @David77

    Ja uważam, że Adam Małysz trochę za wcześnie skończył karierę i mógł startować aż do IO w Soczi 2014 ale z drugiej strony dobrze wiemy ile kosztował Adama powrót do czołówki, a że był w takim wieku jakim był trudno sobie wyobrazić żeby Adam przez kolejne 3 sezony walczył o miejsca na podium, zwycięstwa PŚ i medale imprez mistrzowskich aczkolwiek na pewno nie byłoby to nierealne.

    Mimo wszystko Małysz chciał skończyć karierę będąc na szczycie dlatego pretensji o to do niego mieć nie można bo nie kończył kariery jako 25 latek tylko 34-latek, a w tamtych czasach nie było to zbyt wcześnie, a wręcz przeciwnie dlatego koniec końców cieszę się, że Małysz nie rozmieniał swojej kariery na drobne jak wielu innych wielkich mistrzów bo mimo iż nie mam nic do kolejnych startów Simona Ammanna czy Janne Ahonena (nawet cieszę się, że skaczą dalej) to jednak ci najmłodsi kibice będą ich pamiętać jako skoczków słabszych bo takich ich widzieli w tv, a Adam skończył jako 3 skoczek PŚ i z brązowym medalem MŚ - wielu tak chce, nie wielu może.

    Jeśli chodzi już o samych Czechów to Jakub Janda być może skacze dalej bo próbuje jeszcze to ciągnąć. Karierę skończył Jan Matura. Nie tak dawno Antonin Hajek. Z tej grupy Lukas Hlava to najmłodszych nie należy, a i formą też grzeszyć pewnie już nie będzie, a młodych za wielu nie ma.
    Zresztą najlepszym przykładem jest Holik. Nie myślałem, że może aż tak słabo skakać.
    Z jego noty wynika, że oddał jeden skok, a nie dość, że oddał dwa to przegrał z gościem, który nawet do setnego metra nie doleciał i wręcz został znokautowany przez Ukraińca, którego podwójnie znokautowała cała reszta.

  • David77 stały bywalec
    @kolos

    Janda był mistrzem jednego sezonu (a raczej jego części). Byłem też jednym z głównych aktorów sezonu 2004/05, ale to było tak dawno, że w pamięci kibica utrwali się obraz skoczka, który strasznie męczy się na skoczniach. W zamyśle nie miałem zamiaru porównywać dokonań skoczków, ale chodzi mi o moment odejścia. Małysza zapamiętam jako skoczka czołówki. Ahonena też bym zapamiętał jako legendę, ale powroty sprawiły, że jest teraz cieniem mistrza, który popadł w przeciętność. Generalnie przykro patrzy się na zawodników, którzy kiedyś się liczyli, a pod koniec swoich karier desperacko walczyli o jakieś przyzwoite wyniki. Dlatego doceniam moment odejścia Małysza, a przykro było patrzeć na ostatnie momenty na skoczniach Kuettela, Ljoekelsoey'a czy Hoellwartha.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Mam nadzieję że Stursa będzie w lepszej formie i powróci do tej jaką prezentował w poprzednim roku.

  • Kolos profesor
    @SN2016 @SN2016

    To jest właśnie ciekawe, tyle dzieciaków w Czechach skacze ale jak przychodzi wiek juniora/seniora to zostaje kilkunastu.

  • Kolos profesor
    @David77 @David77

    Tylko że Janda nigdy nie miał choćby 10% talentu i osiągnięč Małysza. A wspomniani Amman czy Ahonen posypali się na skutek różnych kontuzji. Z dzisiejszej perspektywy Adam Małysz zakończył karierę przedwcześnie. Choć w 2011 roku wydawało się że koncząc karierę w wieku prawie 34 lat ciagnął ją Małysz wyjątkowo długo...

  • David77 stały bywalec

    Patrząc na wyniki Jandy (przy okazji mając w pamięci obecne wyniki Ahonena czy Ammanna)należy docenić jeszcze raz decyzję Małysza o odejściu będąc w topowej formie.

  • Oreo profesor

    Hehe, Jirotka wciąż się bawi skokami.

  • dejw profesor

    Co tu dużo mówić, wyniki są jednoznaczne. Pierwsza siódemka i Koudelka to jedyni Czesi rokujący na jakieś sensowne wyniki, i to nie tylko na najbliższy sezon, ale i prawdopodobnie lata. A do tego Janda możliwe że już po sezonie olimpijskim da sobie spokój, Hlava też nie wydaje mi się, żeby ciągnął to dużo dłużej.
    Nieźle rokujący Holik od dwóch lat skacze taką padakę, że trudno sobie wyobrazić, że nagle się podniesie, wygląda to niestety tylko gorzej. Lasotę dołączyli do kadr, no bo kogoś po prostu wypadało dołączyć, a wyszedł już z roku juniora. I na dużej skoczni, aby osiągnąć odległości porównywalne z pierwszą siódemką potrzebuje belki ustawionej 8 stopni wyżej. W drugiej serii gdy miał już tę samą to wyrżnął przed 100 metrem.

    Z gromadki juniorów, którzy niemiłosiernie oklepują bulę gdziekolwiek się znajdą, wybija się młodziutki Vaverka (bliski punktów na ostatnim FC), lecz tu trzeba jeszcze poczekać czy podąży śladami Polaska, czy Holika. Jest jeszcze o rok młodszy Skarka, który bardzo dobrze wyglądał na tle polskich juniorów w LC w swoim roczniku, no ale tutaj przyznam że poza tym nic więcej o nim nie wiem.

  • SN2016 stały bywalec

    Tak się narzeka na sytuację w polskich skokach (słuszne) ale niektórzy użytkownicy piszą tu że za parę/paręnaście lat Czechy będą zamiast Polski w wielkiej piątce. Jest to raczej bezpodstawne bo na tych mistrzostwach wystartowało tylko 18 Czechów a na mistrzostwach Polski 37 , tylko że wtedy jeszcze 5 pojechało na PK i 2 innych nie startowało. Do tego 6 zawodników czeskich w obydwu próbach po prostu klepnela bule. Oczywiście za jakieś 2-3 lata Czesi będą mieli z 2-4 zawodników w TOP30 PŚ ale i tak nie sprawi to że będą potęgą. Co najwyżej będą jako szósty kraj już nie w "Wielkiej Piątce" lecz w Wielkiej Szóstce. Nie sądzę że polska wypadnie z elity najlepszych krajów , musiałaby się stać jakaś tragedia żeby to nastąpiło.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl