SPORT 2000 wycofuje się ze skoków narciarskich

  • 2018-08-02 11:07

Najbliższe miesiące będą ostatnimi, w trakcie których będzie można obserwować skoczków z czerwono-czarnymi nartami z logotypem firmy SPORT 2000. Niemiecki dystrybutor sprzętu sportowego podjął decyzję o wycofaniu się ze skoków narciarskich.

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński

- SPORT 2000 kończy swoją działalność po pięciu latach funkcjonowania w skokach narciarskich. To była interesująca, pełna radości, a także ekscytująca podróż, która obfitowała we wzloty i upadki. Chcemy podziękować wszystkim zawodnikom, trenerom, technikom, a także oficjelom za owocną współpracę. Dziękujemy też wszystkim fanom za ich wsparcie! - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Firma w pożegnalnym wpisie na łamach mediów społecznościowych poinformowała, że jej podopieczni zostaną przekazani pod skrzydła marki Fluege.de, która reklamuje się na nartach skokowych przygotowywanych przez firmę Germina. Przykładem jest Kinga Rajda, która jeszcze występuje na nartach SPORT 2000, jednak już jesienią otrzyma biało-czarno-niebieskie narty z logiem Fluege.de. Z tego typu "transferu" zrezygnował m.in. Stefan Hula, który do sezonu zimowego przygotowuje się na sprzęcie marki Fischer.

Zaangażowani w projekt SPORT 2000 byli też tacy zawodnicy jak Halvor Egner Granerud, Stephan Leyhe, Clemens Aigner, Anze Semenic, Marius Lindvik, Jernej Damjan, Alex Insam, Sebastian Colloredo, Tom Hilde czy Vincent Descombes Sevoie.


Dominik Formela, źródło: facebook.com/SPORT2000SkiJumpingTeam
oglądalność: (14835) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mc15011 doświadczony
    @Pavel @Tim

    Hahaha ja to mówię już od wielu lat o tym, że FIS podkreślam - TOLERUJE - wyścig zbrojeń. IBU powiedziało od razu wprost, że wyścig zbrojeń w biathlonie będzie zakazany. Dzięki temu w rywalizacji sztafet widzimy podnad 20 nacji, o czym w skokach narciarskich możemy tylko pomarzyć. Dziękuję Hoferowi i Casperowi (wraz z całym zarządem FIS) bo to oni doprowadzili do tego typu sytuacji.

    @fridka1

    Ależ oczywiście. Moim zdaniem taką osobowością w obecnych czasach byłby... no i tutaj nie ma jednoznaczej odpowiedzi.

    Apropo wycofania się marki Sport2000 - mi się kojarzy tylko jedno nazwisko. Jurij Tepes o którym nie wspomniała redakcja co jest kardynalnym błędem rzeczowym. Przecież na tych nartach odniósł "legendarne zwycięstwo" w Planicy, bo ono doprowadziło do przegranej jego kolegi Petera Prevca w klasyfikacji generalnej PŚ. Zresztą te wszystkie marki typu Sport2000, filiege.de, Eroxy-seroxy i inne tego typu loga sponsorskie mają jedną pochodną - FISCHERA, bo to tak naprawdę Ci skoczkowie skaczą na FISCHERACH. Tyle tylko, że pewne modele nart, które idą na zamówienie mają zaklejanego sponsora odpowiedniej marki takie jak Sport2000, filiege.de itp. Zresztą na miejsce Sport2000 zaraz znajdzie się inny sponsor. Stefan Hula który przeszedł do Fischera, skakał już wcześniej na tych nartach, więc obecnie wrócił do korzeni. Zresztą obecnie mamy tylko DWÓCH znanych producentów nart. Fischer oraz Slatnar(dawniej Elan). Bo firmy Loeffler nie znam - być może to jest też jest pochodna fischera. Mam nadzieję, że ktoś to potwierdzi. Chyba, że Loeffler też się wycofał... :P

  • anonim

    Dlaczego mi sie wydaje ze NIEMIECKA marka wycofuje sie dlatego ze NIEMCY juz nie maja takiego duzego znaczenia w tym sporcie i ogolnie sa przycmiewani przez POLAKOW a takze (szczeglnie druzynowo) NORWEGÓW?

  • SN2016 stały bywalec

    Szkoda, lubiłem SPORT 2000. Teraz jest znowu o jedną markę mniej, robi się trochę sztywno (nie mam pewności czy ta marka jest sztucznym konkurentem Fishera).

  • fridka1 profesor
    @Cejot @King

    Wiem, że czasy były inne, Polska też była inna, skoki Adama, jakby to ująć, bardziej "romantyczne" i często tęsknię za tym. Zawody w Zakopanem w 2003 roku to jedne z najlepszych w historii Pucharu Świata w ogóle. Rywalizacja nakręcana przez media po obu stronach Odry, czasami aż do przesady i w niezdrowy sposób, ale nikt nie powie, że było nudno.

  • fridka1 profesor
    @yyy @yyy

    Stoch jest wielki bo wygrywa, ale tak do bólu poprawny poza skocznią, że poza sportowo nudny (wiem, w Polsce bluźnierstwo). Ile można czytać "o dobrej pracy"? Pomaga mu to wygrywać, wyniki mówią same za siebie, ale mnie nie o wyniki chodzi. Brakuje w skokach kogoś takiego jak J. Mcenroe w tenisie, takiej rywalizacji jak w F1 Lauda-Hatfield o których powstał nawet film. Dlaczego ludzie po 16 latach nadal wspominają rywalizację Adama ze Svenem? Czy rywalizacja Stoch-Wellinger wzbudza takie same emocje? Nawet nie w 1/10.

  • King profesor
    @Cejot @fridka1

    Ale kiedyś też były inne czasy. Skąd masz pewność, że ci sami zawodnicy w obecnych czasach mieliby identyczne cechy jak wtedy. Teraz choćby w wywiadach wielu zawodników i to chyba nie tylko w skokach wypowiada się w sposób podobny.

  • yyy profesor

    Co? Dla mnie Stoch, Prevc, Szlirencayer, Freund, Welinge,r to wielkie osobowość

  • fridka1 profesor
    @Cejot @Cejot

    Problemem skoków narciarskich od dawna jest też brak wielkich osobowości, które wzbudzałyby emocje także poza skocznią. Nie ma już Goldbergera czy Hannawalda, nie ma rywalizacji jeden na jeden, bo sorry, ale rywalizacja Stocha z Kraftem nie wzbudzała takich emocji jak rywalizacja Adama ze Svenem o której w obu krajach mówi się nawet po kilkunastu latach.. Media takie jak RTL nie staja już na rzęsach by wypromować skoki na zimową F1.Faktem jest, że czegoś brakuje i co ś trzeba zrobić, bo to przykre gdy skokami interesują się już głównie Polacy i Słoweńcy, a w Finlandii pod skocznią prędzej zobaczysz niedźwiedzia niż kibica. Norwegom sportowo nic nie brakuje, ale oni wolą biegi. Wellinger ma wszelkie dane, by być dla rodaków drugim Svenem czy Martinem, ale póki co nim nie jest, nie wiem dlaczego.

  • Kolos profesor
    @wiatrhula111 @kibicsportu

    Raczej najgorsze co wprowadzono. One zabiją skoki narciarskie.

  • kibicsportu profesor
    @wiatrhula111 @wiatrhula111

    Akurat przeliczniki za wiatr są najlepsze co wprowadzono. Nie rozumiem pretensji o to.

  • wiatrhula111 weteran

    Skoki umierają przede wszystkim ,przez kretyński pomysł z przelicznikami za wiatr

  • Pavel profesor
    @Tim

    Jestem odmiennego zdania. Uważam, że im więcej obostrzeń tym większe koszta, aby tak zoptymalizować sprzęt, aby dawał przewagę nad rywalami jednocześnie nie łamiąc przepisów co z miejsca eliminuje wszelkie biedniejsze nacje. Z resztą pełna swoboda da takie same efekty. Jedyne rozwiązania, raczej z tych nierealnych, sprzęt dostarczany przez FIS, jednakowy dla wszystkich.

  • Tim doświadczony
    @Pavel @pavel

    Doping techniczny był od zawsze. Taki Fortuna wspominając IO w 1976 r, wspominał, że patrząc na stroje skoczków austriackich zastanawiał się czy jest sens w ogóle skakać. Taka była przepaść między strojami naszych, a kombinezonami zawodników zachodnich.

    Tylko, że wtedy skoki były w okresie rozkwitu. Zawodników było mnóstwo. Państw rywalizujących też sporo. Skocznie jeszcze stosunkowo mało kosztowne w utrzymaniu. Dlatego się tego tak nie odczuwało. Obecnie sytuacja jest diametralnie inna.

    Moim zdaniem gdyby FIS nie zmienił przepisów dotyczących sprzętu, to przepaść między najlepszymi, a krajami mającymi mniejszy dostęp do innowacji byłaby jeszcze większa niż mamy to obecnie. Zatem trzeba jeszcze bardziej dokręcić śrubę...

  • Pavel profesor
    @Tim

    FIS napędza wyścig zbrojeń, każde kolejne obostrzenie mobilizuje najlepszych do coraz szybszych modernizacji sprzętu, aby je obejść i zyskać przewagę nad rywalami. Jest to naturalna kolej rzeczy w sporcie tak podatnym na "doping techniczny" trzeba się pogodzić, że zamkniemy się w grupie sześciu państwa o ile ktoś nie postawi na skoki jak niegdyś Polska.

  • Tim doświadczony
    @Pavel @pavel

    FIS jak najszybciej powinien zrobić z "wyścigiem zbrojeń" porządek, bo skoki narciarskie staną się drugą Formułą 1.

  • Pavel profesor
    @Cejot

    Upadku? Raczej większej "specjalizacji", która w połączeniu z niską popularnością tego sportu powoduje, że "wyścig zbrojeń" skutecznie kosi wszelkie mniejsze nacje. Wynika to głównie ze środków jakie są potrzebne, aby móc rywalizować z czołówką, a jakich mniejsze federacje po prostu nie mają.

    Kolejna sprawa, w dobie wszelkiej maści przeliczników skoki stały się sportem "telewizyjnym", który pod skocznia jest taki sobie w odbiorze, ale w domu przed odbiornikiem sytuacja diametralnie się zmienia. Dlatego pod skocznią coraz mniej kibiców, ale nie oznacza to, że zainteresowanie spadło, po prostu wielu fanów przerzuciło się na transmisje. Już dawno minęły czasy kiedy sport żył z ludzi kupujących bilety na poszczególne areny, aby na żywo podziwiać wyczyny sportowców, obecnie dużo ważniejsze są prawa telewizyjne, sponsorzy chcą być pokazywani podczas transmisji itd.

  • Kolos profesor
    @Kolos @Joannna

    A ja sie mogę doczepić że redkacja wymieniła wśród korzystajacych ze "sportów" Toma Hilde i Vincenta Descombes Sevoie którzy pokończyli już kariery i im już obojętne kto produkuje skokówki a kto już nie :)

  • Joannna stały bywalec
    @Kolos Tepes

    Dziwie się że redakcja nie wymieniła Jurija Tepesa, który na tych nartach wygrał zawody PŚ i kilkakrotnie stawał na podium. Za to wymieniono takiego Colloredo, którego chyba jedynym "osiągnięciem" jest to, że trenuje go polski trener. Coraz mniej obiektywizmu i rzetelności prezentuje niestety redakcja skijumping.pl

  • tjzE weteran
    @Cejot @Cejot

    Znaczna racja w tym co opisałeś.

  • Cejot stały bywalec
    Kolejny symbol "upadku" skoków narciarskich

    Upadku? Nie do końca (trochę popłynąłem), ale jednak coś idzie w złą stronę:

    - zdecydowanie mniejsza liczba widzów pod skocznią w porównaniu do zeszłego dziesięciolecia (skoki są mniej medialne, widowiskowe)
    - mniejsza liczba krajów wystawiających zawodników/drużyny w konkursach (niektórzy nie nadążają za "elitaryzacją")
    - rezygnacja firm typu: Rossignol, Atomic, Elan, Blizzard, Sport 2000 z wspierania skoków
    - dużo skoczków "łatwo" kończy kariery, brak tak dużej jak jeszcze dekadę temu ilości gwiazd skaczących w czołówce przez długi czas

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl