Michal Dolezal: To nie czas na wakacje!

  • 2019-03-24 15:15

Znamy nazwisko następcy Stefana Horngachera w roli głównego szkoleniowca polskiej kadry narodowej w skokach narciarskich. Austriaka zastąpi Michal Dolezal, który przez ostatnie lata był jednym z asystentów odchodzącego trenera. Jak przyznaje 41-letni Czech, rozmowy na temat objęcia przez niego Biało-Czerwonych rozpoczęły się już podczas mistrzostw świata w Seefeld. Zdobywcy Pucharu Narodów już w przyszłym tygodniu spotkają się w Zakopanem, aby omówić szczegóły funkcjonowania zespołu w sezonie 2019/2020.

- To bez wątpienia największe wyzwanie w mojej karierze. Skoki narciarskie w Polsce są na tak wysokim poziomie, że nie sposób określić skalę czekającego mnie wyzwania. Pierwsze rozmowy na temat podjęcia przeze mnie tej pracy miały miejsce w Seefeld, w trakcie tegorocznych mistrzostw świata - mówi trener urodzony w Jabloncu nad Nysą.

Średnia wieku kadrowiczów nie stanowi problemów? - Owszem, polski zespół nie jest najmłodszy, ale nie rozpatruję tego w takich kategoriach. Nie dzielę skoczków na młodych i starych, są tylko dobrzy i źli. Nie patrzę sportowcom w metryczkę, liczy się prezentowany poziom.

Kiedy reprezentacja spotka się po raz pierwszy po finale sezonu w Planicy? - Zgrupowanie organizacyjne odbędzie się już w przyszłym tygodniu w Polsce. Będziemy ustalać koncepcję pracy na sezon 2019/2020. Zawodnicy popracują też nad motoryką, ponieważ to nie czas na wakacje. Chcę kontynuować sposób, w jaki pracowaliśmy przez trzy ostatnie lata. Czeka mnie sporo rozmów indywidualnych z poszczególnymi członkami ekipy.

Projekt Michala Dolezala będzie kontynuacją pracy Stefana Horngachera czy zupełnie nową drogą? - W kwestii motoryki nie planujemy rewolucji, ponieważ zostaje z nami dr Harald Pernitsch, co jest dla nas bardzo ważne. Musimy wprowadzić też pewne nowości, bo zdaję sobie sprawę z rezerw i pola do popisu. Jest nad czym pracować.

- Polska ma najlepszych kibiców na świecie i to nas tylko wzmacnia! - zapewnił były przedstawiciel Dukli Liberec.

Korespondencja z Planicy, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (28071) komentarze: (157)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @Toyminator @toyminator

    Jest przecież Jan Hoerl, jak również Clemens Leitner, David Haagen i Maximilian Steiner.

  • Toyminator profesor
    @skajler @skajler

    Jakiej prawdy? czemu to ma być wyrok..Ludzie. Jak będzie tych 4 skoczków na poziomie, to wystarczy. Wiadomo, najlepiej mieć 8 skoczków. 3 bardzo dobrych, jednego dobrego, 2 takich co trochę pkt zdobędą, i dwóch z PK którzy będą się zmieniać . Przeważnie taki układ jest w każdej reprezentacji.I przeważnie jest 4 skoczków którzy wybijają się od reszty. Wyjątkiem są sezony, gdzie ich jest no więcej. Jak np Austria miała ,czy przez moment Norwegia. Zluzujcie majty. 3-4 skoczków będzie zawsze. A reszta to już niewiadoma.

  • bardzostarysceptyk profesor
    @skajler @skajler

    Jest to prawda i faktycznie jakiś działacz PZN to powiedział.
    I nagle anonimowy działacz niewidomej rangi, inteligencji i o nieznanych intencjach,
    staje się autorytetem. Adam głupi, Apoloniusz jeszcze bardziej a NN mędrzec. Czy
    nie widzicie w tym niesamowitej śmieszności ?

    To nie jest prawda.
    Chciałbym coś powiedzieć / napisać ale boję się krytyki lub śmieszności, szczególnie jak
    występuję pod własnym nazwiskiem. Więc wymyślam anonimowego działacza, człowieka
    wtajemniczonego, zbliżonego czy zorientowanego i w jego usta wkładam moje słowa.
    W razie pretensji - To nie ja, to osoba chcąca zachować anonimowość, to on tak powiedział
    a ja tylko cytuję. Sprytne, nie do wykrycia i stosunkowo bezpieczne. Można się tylko narazić
    na oskarżenie, że powtarzamy plotki i głupoty.

  • skajler doświadczony

    na onecie piszą:

    Poza tym w Planicy usłyszeliśmy od jednego z działaczy, że ?PZN zatrudnieniem Michala podpisał wyrok na polskie skoki?

    ciekawe, który z polskich działaczy miał na tyle odwagi by powiedzieć te kilka słów prawdy

  • TomekNS stały bywalec

    Odchodzi wspaniały trener jakiego nie mieliśmy nigdy w skokach narciarskich, szkoda. Ale ja wiążę duże nadzieje z nowym trener ponieważ uczył sie przez trzy lata od Stefana i myślę że był to dobry wybór. Myślę że następny sezon będzie jeszcze lepszy i mam nadzieję że do naszych starszych skoczków dołączą i będą górować nasi młodsi zawodnicy który przewodził będzie wspaniały i bardzo miły Kuba Wolny, mam nadzieje że Zniszczoł i Stękała zaczną odnosić sukcesy na arenach Pucharu Świata. Kamil, Piotrek i Dawid będą także dobrze skakać i będzie to sezon z problemami natury kogo wybrać do drużynówki bo wszyscy są w wysokiej formie. Fajnie by było no ale cóż poczekajmy do Listopada. Bardzo żałuje ze sezon dobiegł końca, cieszy mnie fakt ze mogłem podziwiać w ten ostatni weekend z Pucharem Świata skoczków na żywo w cudownej, pięknej, gościnnej i słonecznej Planicy. Nie ma innego lepszego miejsca na ziemi gdzie można oglądać skoki i przy okazji doskonale się bawić.

  • Pito94 stały bywalec

    Jestem pełny obaw przed nowym sezonem, ale dajmy Dolezalowi spokojnie popracować, oby się sprawdził w nowej roli. Wydaję mi się, że głównym jego zadaniem będzie podtrzymać w dobrej formie coraz starszych już Stocha i Żyłe. Nie mówię tu o seryjnym wygrywaniu, tylko o dyspozycji pozwalającej walczyć o czołowe miejsca. Ważne też, zeby utrzymać Kubackiego w formie podobnej do tej z minionego sezonu. Kolejna ważna sprawa to Kot. Musi się jakoś odbudować, bo jest nam potrzebny. Wydaję sie, że z Maciusiakiem zrobił lekki progres ostatnio, a przynajmniej ograniczył ten błąd ze "skręcaniem" tuż za progiem. No i ostatnie moje życzenie to progres młodych zawodników i wprowadzanie ich do pucharu świata(Wąsek, Zniszczoł, Stękała, może Pilch) Wiadomo, że tutaj duża rola też trenerów z zaplecza. Ciężko będzie to wszystko zrobić, to oczywiste, ale pozostaje nam wierzyć że będzie dobrze.

  • zimowy_komentator profesor
    Doleżał jest sympatyczny, skoczkowie go lubią i... no właśnie

    coś mi się zdaje, że będziemy mieli powtórkę z Kruczka, czyli ponownie schemat: uznany trener odchodzi a Tajner bierze "swojaka" aby na niego pisząc kolokwialnie "wsiąść" zarówno decyzyjnie jak i finansowo oraz organizacyjnie. Myślę, że autonomicznych decyzji Doleżał mieć nie będzie - Czech będzie musiał kontynuować wizję horngacherowo-tajnerowską, w dodatku kolegowanie się ze skoczkami też będzie dobre dopóki będzie... dobrze - znów powtórka z Kruczka... Co nie oznacza oczywiście, że czeka nas zapaść - tak jak napisałem: będzie dobrze dopóki będzie dobrze. Jeśli zacznie się coś dziać to domek runie niczym z kart. Tajner o tym wie ale gra na czas, najważniejsze że drogiego Horngachera się pozbył.

  • skokowy123 profesor

    Janne Väätäinen blisko objęcia kadry Juniorów Polski

  • Toyminator profesor
    @ZKuba36 @dervish

    To jest to. Skoczek musi mieć formę, wiadomo. Ale głowa w tym sporcie jest mega ważna . Jak Morgenstern zaliczył któryś już poważny upadek, to psychika nie dawała już rady. Ogólnie to głowa jest problem. 99% ludzi ,ma problem z podjęciem decydującej decyzji, poddaje się . Wiem to ,bo nieraz tak miałem. Nawet najprostsze decyzje..iść do sklepu, czy jednak odłożyć do na jutro ;D A kot ma problem z głową. Za bardzo chce, kombinuje itp itd. Gregor też ma problem,sam nie wie czy chce, czy nie chce. Chłop zamiast cały sezon skakać w PK, złapać czucie, to on tylko trenuje, i prawie wcale nie skacze. Peter też ogarnął głowę, i powoli wraca. Kompletnie zmienił myślenie.

  • Toyminator profesor
    @ZKuba36 @ZKuba36

    Wiesz. Starego Konia, który robił coś źle przez x lat, nie nauczysz żeby tego nie robił już nigdy. Możesz to zniwelować, ale to zawsze powróci :) Stoch od zawsze popełnia ten błąd, i całkiem go nie da się wyeliminować . A z Kotem to już było pisane ;) obaj panowie grubooo przesadzili .

  • Toyminator profesor
    @gelsonek @gelsonek

    Nie chcę obrażać.Ale jesteś chyba młody co nie? ;D Jeśli nie wiesz o co chodzi. Skoki to sport zimowy, więc zarobki automatycznie niższe, bo sezon trwa krótko. I nie ma takiego zainteresowania. Szczególnie skoki to sport prawie niszowy. Mniejsze zainteresowanie = mniejsze zarobki. Piłką Nożną interesują się Miliardy ludzi. Sport jest bardziej medialny,może to robić każdy. Wielkie stadiony itp itd. No i inwestorom bardziej opłaca się inwestować w coś, co ma olbrzymie zainteresowanie, niż duuuużo mniejsze. Takie życie. Fakt że zarobki są absurdalne tak czy siak, i są coraz bardziej absurdalne, ale wszystko się im zwraca (np kupno Ronaldo zwróciło się że hohoho)
    BTW Stoch ogólnie zarobił gdzieś połowę więcej:) Nie zapominaj o sponsorach i reklamach.

  • sorantor250 profesor
    @gelsonek @gelsonek

    medialność i rozpoznawalność piłkarzy i ich występów jest kilkadziesiąt/kilkusetkrotnie większa niż skoczków. ot i cała tajemnica. im więcej ludzi przyciągasz przed ekran, tym więcej zarabiasz.

  • Toyminator profesor
    -

    Tak z innej beczki. Zastanawia mnie jak będzie wyglądać dalej Austria. Bo od dwóch lat ciągnie ją Kraft. I od dwóch sezonów w sumie lekka bieda jak na Austriaków. Za Kraftem jedyne większe nadzieje do Huber i Aschenwald. Jeszcze jest Hayboeck i Fettner . No jeszcze powiedzmy Aigner .

  • gelsonek stały bywalec
    o co kaman?????

    Może nie do końca na temat..ale tak tylko nawiasem...od strony sportowej STOCH Za ten sezon dostał 600 tys złotych, a Lewandowski 15 mln euro ...Czy ktoś mi wytłumaczy tę patologię? Przecież to jest jakiś absurd, nonsens i barkuje mi niestety już słów w kontekście dzisiejszego komercyjnego świata !!!!

  • dervish profesor
    @ZKuba36 @ZKuba36

    A konkretnie to którzy skoczkowie podpierają się nosem?
    Masz na myśli Dawida, Piotrka czy może Kubę albo Stefka?

    A czy tym razem Maciusiak zdążył nareperować Kota i wyciągnąć go z dołka? Bo ja mam wielkie wątpliwości.
    Kot to jest Kot, chadza własnymi ścieżkami. Każdy trener w pewnym momencie bezradnie rozkłada ręce bo z naturą nie da się walczyć. Albo Kot będzie słuchał albo kombinował. Udo się albo nie udo. Na dwoje babka wróżyła.

    I skąd to przekonanie, ze Maciusiak ma wyłączność na wyciąganie skoczków z dołów? Mozna szybko podać sporo przypadków z którymi mu się nie udało i albo nadal są w dole albo pokończyli kariery. Cudotwórców nie ma. Wiedza i warsztat trenerski nie gwarantuje sukcesu.

    Podobno o sukcesie decyduje głowa zawodnika. Moim zdaniem casus Kota Macieja jest najlepszym dowodem na prawdziwość tej tezy.

  • ZKuba36 profesor
    To nie jest czas na wakacje !

    Oj, ktoś się na tym przejedzie. Niektórzy skoczkowie już prawie podpierają się nosem.
    Moim zdaniem teraz najważniejsze jest aby nikt nie wtrącał się do treningów prowadzonych przez trenera Maciusiaka.
    Swoją drogą to dość ciekawa sytuacja, że trener Horngacher ani nikt z Jego sztabu nie potrafił "nareperować" Kota i nauczyć Stocha szybciej zjeżdżać i odbijać się na progu.
    Czy trener Maciusiak ma w umowie zagwarantowaną wyłączność na wyciąganie skoczków z dołów?

  • JaroslavSakala doświadczony
    @wikidajlo @atalanta

    Czasami forma z LGP przekłada się na zimę, więc myślę, że można będzie po LGP już wnioskować jak będzie wyglądał sezon w wykonaniu Polaków.

  • Toyminator profesor
    @fridka1 @fridka1

    To zrobią sobie dziecko w wakacje 2020, i to dziecko akurat tak na zakończenie sezonu z MŚ ;D

  • atalanta doświadczony
    @wikidajlo @JaroslavSakala

    Po LGP chyba jeszcze nie ma sensu oceniać. Wszyscy pamiętamy, jak to było za Kruczka.

  • JaroslavSakala doświadczony
    @wikidajlo @wikidajlo

    Ja zawsze daję nowemu trenerowi kilka weekendów ulgowych. Oceniam dopiero pod koniec LGP lub na początku PŚ, w zależności ile razy Polacy wystąpią latem.

  • Oczy Aignera profesor
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Spokojnie, zapewne w kwietniu zdjęcie zostanie zmienione.

  • wikidajlo doświadczony
    4 skocznie

    A pierwszy rzeczywisty sprawdzian dla nowego trenera to bedzie turniej 4 skoczni - absolutnie priorytetowy dla Niemcow. Jak by sie udalo tu namieszac to by bylo super. No chyba, ze Royu zafunduje powtorke z rozwywki.

  • unnameduser stały bywalec
    @koronex1989 @kolos

    Widać tutaj różnicę między Kruczkiem a Horngacherem - wyniki Horngachera wynikały z bardzo dobrego wykorzystywania potencjału skoczków, wyniki Kruczka wynikały z jego marnowania (z wyłączeniem Stocha).

  • Raptor202 profesor
    @koronex1989 @kolos

    Horngacher wycisnął absolutne maksimum z polskich skoczków. Z jednego przeciętniaka zrobił mistrza świata, drugi zdobył przy nim drugie miejsce w TCS i czwarte w PŚ, a trzeci zanotował najlepszy sezon w karierze (w wieku 31 lat) i był o włos od medalu na IO. Ponadto Kamil Stoch wszedł na poziom, którego nigdy wcześniej nie był w stanie dosięgnąć (w 2013/14 nie był aż tak mocny), Maciej Kot zanotował jeden znakomity sezon, a Jakub Wolny nie tylko nie przepadł, ale też coraz śmielej zaczął pukać do światowej czołówki. Do tego dwa Puchary Narodów - osiągnięcie, które kiedyś stanowiło dla nas jedynie sferę marzeń. Ale tak, to żadne wielkie osiągnięcia, przecież i tak zawsze się na to zanosiło, ogólnie ten Horngacher to taki sobie średniak, a jakby tu był Schuster to byśmy mieli sezony jak Austriacy w 2008.

  • fridka1 profesor
    @fridka1 @kolos

    Wiem, że się powtarzam i nie chcę by wyglądało to na wchodzenie z butami w życie prywatne skoczków, ale nie można udawać, że ta sfera życia nie ma dla Kamila znaczenia. On wielokrotnie mówił, że chciałby zostać ojcem, ale jednocześnie nie chce być ojcem nieobecnym czyli zostać nim jako czynny zawodnik. I nie żebym zaglądała w metrykę Pani Ewie, ale jest starsza od męża. Nie udawajmy,że powiększenie rodziny w okolicach 40-stki to bułka z masłem.

  • Kolos profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    Aż takie "megaosiągnięcua" to nie były za Horngahera. Raczej tyle ile wynikało z wielkiego potencjału kadry A i tak w pewnych elementach mogło być lepiej.

    O ile w ogóle postawiono Dolezal owi jakieś wymagania to medal drużynowy na MŚL i 2 Polaków w miarę regarnie w top 10 PŚ nie byłoby wygórowanymi oczekiwaniami.

  • Kolos profesor

    Po za tym nadewszystkim w PZN-ę kierowani się tym by nie robić rewolucji dlatego rozważań między byłym (Hornshurch) a aktualnym współpracownikiem (no do niedzieli :)) Horngahera czyli Dolezalem.

  • Kolos profesor
    @koronex1989 @fridka1

    Wydaje mi się że Poitner wziąłby trenowanie Polaków od ręki gdyby ktoś mu to zaproponował, paru innych trenerów chyba też. Ale Poitner obecnie to nie byłaby poważna kandydaturą.

    Taki Hornshurch na przykład przestraszył się presji jaka by była gdyby trenował Polaków. I mu się nie dziwię. W świecie gdzie dobrych trenerów można policzyć na palcach jednej ręki a wszyscy oni mają ważne kontrakty z innymi ekipa i ciężko o dobrego trenera.

    W sumie jednak można było ogłosić konkurs na trenera kadry, czekać na zgłoszenia i z tego wybierać. W wielu dyscyplinach zespołowych tak to wygląda.

  • Kolos profesor
    @fridka1 @fridka1

    Jeszcze nie dawno Stoch mówił że czuję się fizycznie jak 18-latek. :). Generalnie jeśli Kamil nie zanotuje jakiegoś ogromnego spadku formy połączonego z konfliktem z trenerem, sztabem i drużyną to raczej nie zakończy kariery do IO 2022. A nie sądzę żeby jakieś kwasy miały być. W końcu Dolezala dobrze kadrowicze znają (i vice versa). Nie bardzo ma powody do kończenia kariery (chyba że żona Kamila naciśnie w tej kwestii).

    Także kończenie przez Stocha kariery za rok jest mało prawdopodobną (na dziś) opcją.

  • fridka1 profesor
    @fridka1 @fridka1

    A że kolejny sezon będzie ostatnim to ja raczej nie wątpię, myślcie co chcecie. Miniony sezon był dobry, ale ja widziałam Kamila, który mimo to coraz bardziej się męczył, frustrował, jakby myślami był powoli gdzie indziej. Nie chodzi o same suche wyniki, ale o brak tej iskry w oku, czy jak to nazwać. Bardziej cieszyły go wyniki kolegów niż jego własne.
    Z pompą żegnano Kranca w Planicy, wszyscy pamiętają pożegnanie Adama, taki mistrz jak Stoch, chciał czy nie chciał, nie może z tego sportu odejść bez podobnej celebracji. Nie widzę możliwości, by Kamil ogłosił zakończenie kariery np. w maju czy wrześniu, jednym wpisem na facebooku. Doiemy się pewnie, jak w przypadku Adama, z przecieków, które sam zainteresowany potem potwierdzi, a my będziemy już oswojeni z tą myślą, jak w przypadku Horngachera. Tak to widzę.

  • fridka1 profesor

    Kamil, chociażby ze względów sponsorskich, marketingowych, raczej nie ogłosi zakończenia kariery "po cichu", całe to środowisko raczej też by mu na to nie pozwoliło.

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @fridka1

    Z Kamila wynikami może być raczej coraz gorzej. Tylko czy słabe wyniki przesądzą o ewentualnym zakończeniu kariery czy Stoch już postanowił po którym sezonie kończy karierę. Jeśli to drugie to prośba do Kamila(kto wie a nuż przeczyta skoro czytuje Samozwańczego :) ) - jeśli sezon 2019/2020 jest rzeczywiście ostatnim to niech decyzję ogłosi przed rozpoczęciem sezonu. To wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem aby nas kibiców nastawił na pożegnanie. Kamilowi też by to na dobre wyszło, bo przy wyciekaniu pewnych informacji dziennikarze w trakcie sezonu non stop drążyli temat i pytali "czy to rzeczywiście koniec?"

  • fridka1 profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    Z drugiej strony z takim Lepistoe pożegnano się po jednym fatalnym sezonie, a Adam i tak chciał potem do niego wrócić. Dopóki Małysz miał wyniki to nikogo nie obchodziły Skupnie, Mateje i ich bulowanie. Dziś jest podobnie ze Stochem. Kamil ma wyniki? Super, a reszta chłopaków to "przy okazji". Może czołowe trenerskie nazwiska wcale się nie pchały do Polski, bo wiedzą jak jest. Raz że presja, dwa,że Stoch i spółka jedną nogą na emeryturze, a zaplecza brak. Dolezalowi teraz się wydaje, że złapał Boga za nogi (wiem, że Czesi to ateiści), ale to może mu wyjść bokiem. Został trenerem trochę z braku laku i teraz pytanie czy się zachłyśnie nagłym awansem czy jednak udowodni,że coś potrafi? Problem z tym, że za niedługo całe bagno zaniedbań zacznie wypływać na wierzch, a sam Stoch już tego nie przykryje, bo wieczny nie jest.

  • koronex1989 doświadczony

    Mnie to w ogóle zastanawia jakie minimum wynikowe zostało przedstawione Dolezalowi w kolejnym pustym sezonie, po takich mega osiągnięciach przez 3 ostatnie lata.

    Zobaczycie że PZN będzie się bronił mimo ewentualnych fatalnych wyników w przyszłym sezonie. Walną "mieliśmy mało czasu na znalezienie lepszego, znani trenerzy byli zajęci, na całe szczęście dołek nie przytrafił się w sezonie IO czy MŚ itd" Na bank tak będzie

  • koronex1989 doświadczony
    @koronex1989 @fridka1

    Tylko że wiesz ja nie chce jednej rzeczy,. Dajmy na to ktoś będzie w czołówce na top 10, a reszta będzie dołować a mimo to PZN przedłuży z nim umowę na zasadzie"ej i tak jest nieźle mamy kogoś kto się znajduje w czołówce" czy "i tak nie ma nikogo innego"

    Czy to jest dobre rozwiązanie? Nie sądzę. Nawet jeśli wyniki będą średnio/niezłe to i tak niech PNZ kogoś szuka.

  • koronex1989 doświadczony
    @Kanapowa_Kibicka @Kanapowa_Kibicka

    To tylko żart zluzuj poślady :)

  • Kanapowa_Kibicka bywalec
    @zimowy_komentator @Pito94 @koronex1989

    Według mnie, te ćwiczenia z osłami nie są ani śmieszne, ani głupie, a o tym czy pomogły czy nie to nie wam wypowiadać się, chociaż tak nawiasem mówiąc, Maciej Kot sam powiedział, że te ćwiczenia bardziej pomogły Piotrowi Żyle niż jemu.

    Te ćwiczenia mają na celu naukę pełnego wyciszenia się i jakby połączenia z naturą, a wtedy można siłą woli (nieodpowiednie słowa ale inne nie przychodzą mi do głowy) sprawić, żeby właśnie osły zaczęły chodzić w kółko. Ciężka i trudna praca to pełne wyciszenie się, jeżeli z reguły zalewa nas potok myśli, często zbytecznych, a wręcz szkodliwych, szczególnie dla skoczka. Każda metoda jest dobra jeśli osiąga się pożądany efekt.
    W sumie temat rzeka....

    @koronex1989
    Wg mnie Twój żart jest absolutnie nie na miejscu, lepiej spójrz w lustro, popatrz na siebie...

  • Damian95 początkujący
    Kamil

    Wroci na szczyt!

  • fridka1 profesor
    @koronex1989 @koronex1989

    W sumie jak mieć dołek to najlepiej w sezonie gdzie są tylko MŚ w lotach. Ja dziękuję mieć formę taką jak P. Prevc przypadającą na sezon ogórkowy.

  • koronex1989 doświadczony
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Kot filozofuje i jest uparty jak osioł i stąd nie potrafił wyeliminować skręcenia po wyjściu z progu. Dlatego dostał osła do treningu, czyli kogoś zbliżonego charakterem :D

  • Pito94 stały bywalec
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Już dawno o tym Kot wspominał, chyba w wywiadzie dla TVP. Mówił coś, że taki trening z osłem uczy cierpliwości, silnej woli itp itd. Jeśli to miala być jakaś jego tajna metoda treningowa, to najwyraźniej nie wypaliła.

  • zimowy_komentator profesor
    Czy to jakiś żart ?

    https://eurosport.tvn24.pl/skoki-narciarskie,408/maciej-kot-trenowal-z-oslami-to-byl-pomysl-stefana-horngachera,921304.html

    Maciej Kot trenował z osłami skoki narciarskie. Co więcej Maciej Kot widzi analogię "nie można osła pchnąć na siłę do przodu, bo zacznie się cofać, podobnie jak człowiek robiąc kroczki w tył". Weźcie mnie uszczypnijcie, według mnie Kot już dawno "odleciał", jego wizje ocierają się o sekciarstwo, powinien moim zdaniem zrezygnować ze skakania... Tak będzie lepiej dla niego, dla otoczenia, no i dla zwierząt...

  • xzcvvy weteran
    @Greg1702 @Greg1702

    Na szczęście kibice nie decydują.

  • przemhel stały bywalec
    Oj oj

    Było tyle trenerów do wyboru, ale tajnerek musiał wziąć serwismena :) nie no gratulacje

    Przyszły sezon będzie stracony. ale cóż po 3 fajnych może być jeden beznadziejny

  • Malopolska doświadczony
    @Malopolska @fridka1

    Tak, to prawda. Generalnie Horngacher trafił w miejsce, o którym tak naprawdę zawsze marzył.

  • koronex1989 doświadczony

    Dziwnym trafem sezony wyłącznie z mś w lotach były u nas mierne, głównie akurat wtedy pojawiało się najwięcej jakiś błędów w okresie przygotowawczym.

    I tak sezony te w XXI w.

    1. 2003/2004 - po 3 sezonach dominacji Adama następuje najprawdopodobniej wypalenie na linii zawodnik-trener a do tego następują zmiany w sztabie - odchodzi psycholog i fizjolog. Efekt? 4 pudła w sezonie, żadnej wygranej, popadanie w coraz większy marazm i jeszcze na złość upadek w konkursie w Stanach.

    2. 2007/2008 - fatalne błędy w okresie przygotowawczym(do czego przynajmniej Lepistoe miał jaja i się przyznał) skutkują chyba najgorszym sezonem w wykonaniu Adama w XXIw. Do tego nieeleganckie pożegnanie trenera.

    3. 2011/2012 - pierwszy sezon bez Adama, nie był tak zły ale dobry na pewno nie, co najwyżej średni. Kruczek po raz czwarty prowadzi kadrę i dalej nie może czegoś wykrzesać z drużyny. Ratuje się jednie mając brylanta Stocha który z sezonu na sezon jest na fali wznoszącej. Generalka bardzo w porządku - 5 wysokie miejsce, za to brak medalu na MŚ w lotach. Nawet jakby nie turbulencje w locie, i tak by tam nic nie zwojował, bo byli lepsi.

    4. 2015/2016 - tym razem znów fatalnie, wypalenie + błędy w okresie przygotowawczym doprowadzają do rozregulowania drużyny(na Kamila w szczególności, aż żal było patrzeć na jego skoki), na plus wypadają jedynie podrygi podopiecznych Maciusiaka.

    Tak więc 3 klapy i jeden sezon co najwyżej średni Jak będzie teraz? Stawiam że przy dobrych wiatrach choć jeden jak w sezonie 2011/2012 będzie w Top 10 PŚ

  • fridka1 profesor
    @Malopolska @Malopolska

    Niemieccy kibice nie bardzo też rozumieją jak to jest, że Stefan miał w Polsce świetne warunki i wyniki, a mimo to odchodzi. Oni nie histeryzują na punkcie trenera, nie wiedzą, że w Polsce ten temat jest wałkowany od miesięcy. Nie podchodzą do skoków tak emocjonalnie. Kto przyjdzie, ten będzie, dla nich to sport zimowy jeden z wielu w których mają sukcesy. Stefan nigdy nie chciał być trenerem w rodzinnej Austrii, nie odpowiadają mu tam władze związku, całe jego dorosłe życie to Niemcy, a i Austria za nim nie tęskni.

  • Malopolska doświadczony

    Czytając skispingen, Niemcy - mimo, że przychodzi do nich świetny fachowiec - i tak rozpaczają po odejściu Wernera Schustera. Nie ma co się dziwić, przywiązali się do niego przez wiele lat oraz sukcesów, których było mnóstwo. Jeśli Horngacher się sprawdzi, a raczej tak będzie, to może jak Schuster na wiele lat związać się z niemiecką kadrą.
    Oby Michal sprostał u nas wyzwaniu. Na pewno przyszły sezon będzie ciekawy i pod dużym znakiem zapytania. Bardzo przyzwyczailiśmy się do sukcesów pod wodzą Horngachera.

  • gosposia weteran
    @Dama_Karmelowa @Dama_Karmelowa

    Popieram takie stanowisko.
    Został trenerem i powinien mieć wsparcie. Również od kibiców.
    Jak w styczniu czy lutym nie będzie miał wyników, to wtedy można się zastanawiać, czy jest właściwą osobą na właściwym miejscu.
    A nie w drugim dniu jego "urzędowania".

  • Mluki bywalec

    Jak ktoś będzie chciał narzekać na nowego trenera, to zawsze znajdzie powód.

    Jeśli wyniki będą poniżej oczekiwań - powiedzą, że wina Dolezala.

    Jeśli wyniki będą znakomite - powiedzą, że zasługa 3 lat Horngachera, a Dolezal tylko spija śmietankę.


    Dla mnie większym wyznacznikiem tego, czy Dolezal jest dobrym trenerem będzie przede wszystkim dalszy rozwój Wolnego i ewentualnie Kubackiego.
    W przypadku Stocha, to - obym się mylił - ale moim zdaniem najlepsze chwile ma już raczej za sobą i teraz pozostaje tylko kwestia, czy jego forma będzie opadać delikatnie (znak, że trener jest dobry i wykrzesał z Kamila ile się dało) czy gwałtownie (zły znak!). Podobnie jest z Żyłą. Z kolei doprowadzenie Kota z powrotem do wysokiego poziomu uznałbym za trenerski majstersztyk.

  • Greg1702 stały bywalec
    @fridka1 @fridka1

    Kuttin byl przemądrzały i zajechał Adama. Na drużynę też nie miał pomysłu. Adam dał najlepsze rozwiązanie bo jako on miał najwięcej oleju w głowie i wiedział co zrobić.

  • Greg1702 stały bywalec
    Hmm

    Wolałbym Pointnera a asystenta Dolezala.

  • fridka1 profesor

    Dolezalowi trafiła się ta nasza kadra trochę jak ślepej kurze ziarno, on chyba -pomimo faktu, że trochę już u nas siedzi- nie do końca zdaje sobie sprawę z tego w co wdepnął To już Kuttin miał większe osiągnięcia, wszyscy czekali na niego z otwartymi ramionami, a w negocjacjach udało mu się pokonać samego Lepistoe. Adam o Kuttinie nigdy złego słowa nie powiedział, ale on dopiero wyrabiał sobie papiery trenerskie i wyszło jak wyszło.

  • fridka1 profesor
    @Karp @Karp

    Ja pamiętam jak w pierwszym roku Małyszomanii, szanowny Miklas mówił o Dolezalu, że zazdrościśmy go Czechom gdy Adam miał trwający 3 sezony dołek formy. Dobrze się zapowiadał jako zawodnik, ale i tak do indywidualnych sukcesów Horngachera się nie zbliżył ( o drużynowych nawet nie mówiąc, bo to dopiero abstrakcja).

  • fridka1 profesor
    @acka @acka

    To jest trener na rok, bo mówiono otwarcie, że nie chcą fundować rewolucji skoczkom w słusznym wieku. Wszystko opiera się na barkach Stocha, który pewnie poskacze jeszcze jeden sezon. Nikt nie wybiega dalej myślami, a szkoda. Tu nawet nie chodzi o to czy przedłużą Czechowi umowę po pierwszym sezonie. Chodzi o to, że nie bardzo będzie miał kogo trenować do Pekinu (wiem, wiem Żyła poskacze do 40, a Stoch, według niektórych optymistów, pyknie jeszcze ze dwa cykle olimpijskie, już mi się tu dostało za pesymizm). Mam nadzieję, że Dolezal nie zmarnuje potencjału Wolnego, bo wyniki Stocha, takie czy inne, nie powinny już mieć większego znaczenia w szerszej perspektywie dla przyszłości skoków w Polsce w ogóle.

  • acka weteran
    @acka @kolos

    Nie czarnowidztwo, tylko zimna ocena sytuacji.

    Doleżala rzeczywiście da się lubić, ale wszystko to zostało rozegrane w sposób wołający o pomstę do nieba i wystawiający jak najgorsze świadectwo Tajnerowi i Małyszowi. Sam Doleżal potwierdza, ze zaczeli z nim gadać w Seefeld. Wcześniej Małysz sam przyznał, ze ich szumne "rozmowy z kandydatami: ograniczyły się do Hornschuha.. Inni zgłaszali się poprzez wywiady, trzeba było choc wstepnie pogadać i zapytać, co mają ciekawego do zaoferowania...

    Naprawdę, trenowanie przez chwilę zaplecza w słabiutkiej federacji, która sama, na własne życzenie zarżnęła u siebie dyscyplinę, bo skończyła się kasa od komunistycznego państwa, a kapitał i lud bozy szaleją na punkcie hokeja - a potem 3 lata u Horngachera to na razie wątły kapitał na prowadzenie ekipy z workiem medali. Ale wystarczający już na budowanie zaplecza i zdobywanie kolejnego doświadczenia, by za 4 lata objąc nasza kadrę samodzielnie, już z zawodnikami ukształtowanymi po częsci przez siebie,

    Nie skreślam Doleżala, ale został coachem za wczesnie i będzie miał dużo do udowodnienia i zero marginesu błędu. Na razie de facto zaczyna jako trener przejściowy na rok. Bo nawet jak z nim teraz podpisza kontrakt na 4 lata, to jesli w tym sezonie przejściowym nie będzie żarło, to i tak poszukają kogoś innego. O rok za późno.

    Jest to po prostu duże ryzyko wynikające z naiwnosci i niedbalstwa. Oby Doleżal, oraz dwaj panowie A wyszli z tego z tarczą...

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Nie przeceniałbym wagi nominacji do poszczególnych kadr. Może być tak, że podstawowym kryterium rozdzielania przydziałów jest racjonalne zarządzanie zasobami ludzkimi. Jeśli tak jest, to niewykluczone, że w przypadku Zniszczoła większe nadzieje wiąże się po prostu z jego współpracą z trenerem Maciusiakiem - zgodnie z zasadą: "skoro działa, to tego nie ruszajmy". Podobnie byłoby z Pilchem i Wąskiem: temu pierwszemu w kadrze B nie idzie, a drugi mógłby rozwijać się szybciej - w obu wypadkach postawiono więc na nowy bodziec w postaci nowego szkoleniowca. Oczywiście, jeśli kadry faktycznie mają uzyskać zapowiadany kształt.

    Jednocześnie nie mogę wykluczyć, że w grę wchodzi nepotyzm. Przy całym szacunku dla Adama Małysza, wydaje mi się - a swoje przypuszczenia opieram na latach obserwacji materiałów medialnych - że jest to człowiek, którego bardzo cieszy i "ośmiela" fakt, iż wszystkie drzwi są dla niego zawsze otwarte. W takiej sytuacji łatwo przekroczyć granicę, za którą zaczyna się wykorzystywanie swojej pozycji i stanowiska.

    A wracając jeszcze do Macieja Maciusiaka - dla niego to może nawet lepiej, że ominęła go nominacja na głównego trenera. Jeśli bowiem musiałby obejmować stery po Horngacherze, szansa, że będzie równie dobrze lub lepiej, byłaby niewielka. Ryzyko niepowodzenia byłoby z kolei bardzo duże. Dlatego dla Polaka lepiej, żeby to czeski szkoleniowiec przyjął na siebie bardzo prawdopodobną falę rozczarowania, a on sam zjawił się za jakiś czas - podobnie, jak Stefan 3 lata temu - w roli "strażaka". Tym bardziej, że ma już doświadczenie - i sukcesy - w ratowaniu dyspozycji naszych skoczków.

  • Oreo profesor
    @Shoutaro @Shoutaro

    Adaśko to był Adamski Malyszil
    Mateja to był Bobby Matewka xD

  • Toyminator profesor
    @Shoutaro @Shoutaro

    Pamiętam ;D Swoją drogą ,bardzo przyjemna gierka. Nawet był kod na jakiegoś super skoczka.

  • zimowy_komentator profesor
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    * po 3 tys. zdjęć oczywiście a nie zł ;)

  • zimowy_komentator profesor
    Czy redakcja nie ma zdjęcia skoczni w Wiśle latem ?

    Pytam, bo już któryś sezon z kolei pojawia się sytuacja, że po Planicy jako następne zawody anonsowana jest Letnia Gran Prix opatrzona zdjęciem skoczni pokrytej... śniegiem ! :)

    Mam rozumieć, że Tadeusz robi po 3 tys. zł z zawodów a nie ma w swoim archiwum zdjęcia letniego widoku na skocznię ?

  • adrem bywalec
    @ps1986 @ps1986

    Pilch? a to dobre! I jak tu nie mówic o nepotyzmie Pana "dyrechtora"?

  • Shoutaro doświadczony

    Pamiętacie zapewne grę "RTL Skispringen 2001" (w polskiej wersji oczywiście reklamowaną ryjkiem Adasia), w której skoczkowie występowali pod zmienionymi nazwiskami (Adam Machyszi i te sprawy). Pamiętam jak dziś, że Michal Doleżal występował tam pod nazwiskiem "Michael Douglas" xD Mieliśmy z kumplami ostry polew z tych nazwisk.

    Nie ma to oczywiście nic wspólnego z tym, co się dzieje teraz, ale jakoś mi to tak zapadło w pamięć, że musiałem się podzielić wspomnieniem xDDD

  • Kolos profesor
    @Cejot @EmiI

    Ale co może jeden wójt? Z własnych środków gmina nie wybuduje nawet malej skoczni, a i tak zawsze jest rwetes że drogo, że nie potrzebne, że lepiej dać pieniądze na xo innego. Nawet projekt skoczni w Chochołowie grillowano w mediach, na szczęście skończylo się szczęśliwie, argument tradycji i przedewszystkim bliskość Zakopanego przeważyła.

    Też bym chciał skoki na Dolnym ślasku ale to wygląda jak wygląda. Zawalono sprawę kilkanascie lat temu. A teraz trzebaby wmpopować miliony w niefuncjonalne obiekty, rzadko wykorzystywane i to przez waską grupę kilkudziesięciu osób w najlepszym razie. A do tego pierwszych sukcesów trzebaby oczekiwać za jakąś dekadę, w najlepszym razie za parę lat.., Kto pójdzie na taką inwestycję?

  • Kolos profesor
    @acka @acka

    A ty nadal retoryka czarnowidzctwa. Generalnie w wielu dyscyplinach sprotowych np. W pilce nożnej uznaje się za bardzo korzystne gdy po odchodzącym trenerze jego następcą zostaje jego dotyczasowy asystent czy innynwspółpracownik bo to daje stabilizację i kontynuację tego co się sprawdza. Tak robią Niemcy w piłce nożnej i mają ciągle suckesy.

    Na ten moment niczego złego o Dolezalu powiedzieć się nie da. Nie wiemy zbytnio jak od środka wyglądało szkolenie za czasów Hornaghera, ile wnosił poszczególny współpracownik a ile sam Hornagher do tego.

    Żaden z mocnych trenerów nie był do wzięcia ani teraz ani rok temu (uprzedzając pytania), ew. Poitnera można włożyć między bajki. Tak więc Dolezal to jest opcja sensowna. Branie samego nazwiska żeby wygladało dobrze nie ma sensu a przecież można było tak. Nikt nie chciał rewolucji bo i nie ma powodu. Więc nie będzie.

  • ann81 weteran
    @Pavel @pavel

    Tak, to już w ogóle nie podlega dyskusji. Ale na ten moment w PŚ bardziej widze Zniszczoła niż Stękałę.

  • Tony stały bywalec

    Nie wiem ile w tym prawdy ale przeczytałem, że Vaatainen negocjuje objęcie posady trenera kadry juniorskiej.

  • acka weteran

    "Ta ostatnia niedziela, jutro się rozstaniemy, jutro się rozejdziemy na dłuższy czas"...

    Ileż podtekstów i dwuznaczności w starym szlagierze...

    W południe podia, a potem zaskoczenie wiadome od roku, nominacja na łapu-capu, po linii najmniejszego oporu, wieczorem nasi kopacze za wiele milionów euro, grają piach z Łotwą, która dostała od Macedonii 1:3, co to za przeciwnik, mecz sam się wygra...

    Oby nie zaczęło "brzęczeć" w naszych skokach, kiedy od słów trzeba będzie przejść do czynów i pojawią się schody...

    Najbardziej żal mi samego Doleżala, bo wziął się za robotę na zasadzie: skoro zjechałem w grupie z czerwonej trasy, to pewnie sam zjadę i z czarnej...

    I Kamila, bo nagle pod srebrnym medalu musiał coś w sobie wyraźnie przetrawić. Może w Seefeld Horngacher dotrzymał obietnicy i poinformował o decyzji, ale tylko kadrowiczów i Małysza... A potem trzeba było się pogodzić z faktem, że nie ma prawdziwej alternatywy...

    Dajemy Doleżalowi kredyt zaufania, bo nie mamy wyjścia...ż
    Ale mimo sukcesów Horngachera pozostanie niesmak po jego rozegraniu całej sprawy. I żebyż mozna było winą za całe rozegranie sprawy po przedszkolnemu i za dziecięcą naiwność obarczyć tylko Apolla, bo on jest i tak nieprzemakalnym misiem-pysiem.

    Gorzej, że pod to wyciaganie wątłej łapki po podkowę przy tak prostackim kuciu wyraźnie podczepił się Małysz, "scout trenerów". Niech się modli, żeby wyszło, bo inaczej reputacja legnie w gruzach.....

    Fatalnie rozegrane też wizerunkowo, bo chyba nie przypadkiem przez 3 lata z Horngacherem na wieży stał tylko Sobczyk. A tu nagle królik z kapelusza, o którym większość z kibiców skoków nawet nie wiedziała, że istnieje, a co dopiero, jak wygląda - i dlaczego to on, a nie ten, z którym Stefan ostentacyjnie co tydzień przybijał żółwiki...

  • Kolos profesor
    @madrek @dervish

    Ziobro żadnym talentem nie jest. I nikt za nim nie płacze. Nawet Hornagher nie dał rady z nim pracować. W sumie nigdy nie było tak że Ziobro miał bezwglednie formę na PŚ a nie pojechał na niego.

    Po za tym nie wiem czy umiesz czytać ze zrozumieniem ale użyłem trybu przypuszczajacego. Z nadzieją że nowym (no nie do końca) rozdaniu zasady będą zdrowe i przejrzyste.

  • dervish profesor
    @madrek @kolos

    Tak, gdzies juz słyszałem tę śpiewkę. Zaczynała się ona tak: "Ziobro idzie do kadry B by być przykładem i punktem odniesienia dla naszego zaplecza... " a refren był taki sam: "Nie ważne w której kadrze się trenuje..." ;)

  • Karp profesor

    Czyli Dolezal w 2000 roku wygrał konkurs na 10- lecie RMFfm i to z Małyszem. Trudno się dziwić- był po najlepszym sezonie w karierze a Małysz dał sobie jeszcze ostatnią szanse kontynuacji kariery. Później już nigdy do połowy tego co robil Adam, Doleżal nawet sie nie zbliżył

    Paradoksalnie pewnie gdyby Małysz wtedy skończył to ani Dolżala by tu nie było ani nas ani tej stronki xd

    A prezes PZN powiedziałby pewnie to samo co mówi na temat narciarstwa alpejskiego. Jak sama nazwa wskazuje powinno się je uprawiac tam gdzie są Alpy. A u nas jak wiemy ich nie ma ;))
    Skoki powinny być tam gdzie skocznie- a u nas w 2000 roku takich do zawodów nie było xd

  • Oczy Aignera profesor
    @tjzE @King

    W kadrze B Andrzej po prostu musi się znaleźć. Innego wariantu sobie nie wyobrażam.

  • EmiI profesor
    @Cejot @kolos

    Zadaniem nie PZN ale niech swoje powie że wójtem jednej z gmin od 4,5 roku jest członek komisji PZN ds skoków i kombinacji i nie zrobiono absolutnie nic by powstała w niej choć jedna skocznia. A były tradycje w regionie.

  • ps1986 stały bywalec
    @ps1986 @SoczekHD

    wywiad w tvp

  • Kolos profesor
    @Cejot @Cejot

    Nie ma jak propaganda... Malinka ma się dobrze, podobnie jak Wielka Krokiew, srednia Korkiew lada dzień zostanie zmodernizowano, otwarto skocznie w Chochołowie. To wszystko niezależnie od Horngahera by powstało i tak powstało.

    Na Dolnym ślasku nie ma sensu budować skoków, kto wpompuje miliony żeby od zera budować skoki ? Tam zaniedbano sprawę ale 15-20 lat temu kiedy PZN rzadzili zypełnie inni ludzie niż dziś.

    Już nie mowiąc że budowanie skoczni to nie rola PZN.

  • Kolos profesor
    @madrek @madrek

    Nie jest problemem to kto w jakiej kadrze będzie tylko kto jakie bedzie mał szanse startu w PŚ w przypadku prezentowania dobrej formy.

    Także Zniszczoł i Stekała spokojnie mogą byc w kadrze B nadal pozostając pod opieką Maciusiaka ale jak będą dostatecznie dobrzy czyli mieścić sie w 5-6 najlepszych Polaków to powinni dostawać szanse startu.

  • Cejot stały bywalec
    Polskie skoki ogółem to jednak są w bagnie...

    Będę ten komentarz wklejał jeszcze pod innymi artykułami, więc sorry ja Was drodzy koledzy, koleżanki za spam, ale... tak jak napisałem w tytule. Polskie skoki ogółem są w bagnie i powinniśmy się cieszyć, że zrobiliśmy "coś z niczego".

    Co mieliśmy przez te ostatnie lata jeszcze przed Horngacherem?

    - zaniedbaną Wielką Krokiew
    - zrujnowany kompleks Średniej Krokwi
    - na ostatnie "małyszowe lata" wybudowany z opóźnieniem ośrodek skoków w Szczyrku, który jest do tej pory w 2019 roku jedynym na światowym poziomie kompleksem skoczni narciarskich w kraju, który wygrał dwa razy w ostatnich trzech latach PN!!! (szok)
    - mozolnie remontowano kilka innych, juniorskich skoczni po linii najmniejszego oporu...
    - Nową Malinkę, która gdyby nie Małysz nigdy by pewnie nie powstała

    Jak my chcemy zachęcać małe dzieci do uprawiania skoków narciarskich? Widać wyraźny brak infrastruktury po tym jak spada z roku na rok ilość zawodników na MP. Narzekamy na brak zaplecza, ale zaplecze musi mieć gdzie trenować i gdzie się rozwijać...

    Gdzie skoki na Dolnym Śląsku? Co z Orlinkiem? Gdzie większa skocznia w Zagórzu obok Sanoka? Będziemy drugą Finlandią przez własną głupotę. Nie wierzę, że nie można "uszperać", czy zachęcić sponsora do współfinansowania budowy chociażby jednego "głupiego" kompleksu K15/K30/K60.
    Wiem, wiem - Średnia Krokiew będzie remontowana. Za późno!!!!

  • Kolos profesor
    @Stoszek @Stoszek

    To chyba za wcześnie na dywagacje? Sklady kadr ogłoszą początkiem kwietnia. I wiadomo że wszyscy nie mogą być w kaderze A. Mamy na ten moment podstawową (dotychczas) szóstkę (Wolny,Kot,Hula,Kubacki,Stoch i Żyła) do tego Wąsek,Pilch,Zniszczoł i Stękała. Razem 10 chłopaków. Ani taka molochowata kadra nie byłaby dobrą opcją ani nie byloby komu startować w PK.

  • madrek doświadczony

    Kompletnie nie rozumiem tej dyskusji o Zniszczole w kadrze A. Myślę, że sam Olek woli kontynuować pracę z Maciusiakiem skoro z tym trenerem robi postępy. Z kolei z Pilchem coś Maciusiakowi nie wyszło, więc można spróbować przerzucić go do innego trenera, np. Dolezala. Choć osobiście myślę, że Maciusiak da radę przywrócić Pilcha na właściwe tory.
    Niektórzy tutaj traktują kadrę B jak jakąś zsyłkę, czy karę. A przecież będąc w kadrze B również można startować w PŚ, wystarczy mieć odpowiednią formę. To nie jest tak, że jak jesteś w kadrze B, to jesteś skazany na cały sezon w Pucharze Kontynentalnym. Dodatkowo z kadrą B pracuje naprawdę dobry trener, także nie rozumiem, czemu Zniszczoł, czy ktoś inny ma być na siłę przenoszony do kadry A.

  • SoczekHD bywalec
    @ps1986 @ps1986

    Kiedy tak zapowiedział?

  • Stoszek profesor

    Zniszczoł powinien w trybie natychmiastowym być w kadrze A. Pojedyncze skoki ma na top 10 PŚ. Jak solidnie przepracuje lato to może być w czołówce. I wtedy o biedzie zaraz zapomni

  • ps1986 stały bywalec

    Dolezal juz zapowiedzial, ze do kadry A dolacza Wasek i Pilch. Ktos wie, co i komu zrobili Stekala ze Zniszczolem ze sa tak zlewani?

  • mario74 stały bywalec
    @srek @srek

    a wiesz co znaczy "szukamy" po czesku :D

  • Introverder profesor
    Ten rok a przyszły

    Nie wiedząc póki jak będzie sobie Doleżal radził w roli pierwszego trenera, ale wiedząc na kim na razie oparta jest kadra i w jakim wieku, to będzie nieźle już, jeśli nie będzie dużego spadku wyników w stosunku do tego bardzo dobrego co by nie było roku. Powiedzmy utrzymanie 3 skoczków w 10-tce PŚ byłoby sukcesem.

  • zimowy_komentator profesor
    Jest nadzieja

    że nie będzie chłopaków zrywał z samego rana tylko pozwoli im doleżeć :D haha

  • alo profesor
    @alo @Pito94

    Dziwie sie ze jeszcze nigdzie chyba o tym nie wspomniano. Zreszta to dosc wazne zdanie ktore powiedzial Dolezal

  • Pito94 stały bywalec
    @alo @Alo

    Sam wiesz jak tutaj czasem to wygląda, ludzie różne rzeczy piszą, często jakieś bajki wyssane z palca. Wiec chciałem się tylko upewnić, skoro rzeczywiście mówił to w wywiadzie no to jestem zdziwiony zwłaszcza tym Pilchem.

  • Xander1 profesor

    Mam nadzieję że nie odwalą żadnego przypału ze Zniszczołem. Jak już planują powiększyć kadrę, to on tam musi być obowiązkowo. Jak tak sie nie stanie i w jego miejscu będzie na przykład Pilch, to już całkowita porażka. Niech tylko później się nie zdziwią jak powtórzy się historia z Ziobro. Olek ewidentnie sobie coś przerąbał rok temu, że teraz są tacy cięci na niego.

  • dervish profesor

    No i chyba ważny jest status członka kadry A.

    O ile się orientuje to nominacje z początku są ważne aż do końca sezonu. Miętus o ile wierzyć danym na stronie PZN miał status A-kadrowicza do końca sezonu mimo iż po lecie przeniesiono go do kadry kontynentalnej.

  • alo profesor
    @alo @Pito94

    Po co mialbym pisac o nieprawdziwych info. Szkoda czasu,poza tym to powazna sprawa. Z tego co pamietam to on to mowil w programie Teleexpres Extra

  • King profesor
    @tjzE @tjzE

    Jeśli będzie tak, że kadra A będzie liczyć 6 zawodników i kadra B też 6 (pewnie będzie inaczej, ale po lecie mogą wrócić do tej normy) to pewnie Stękała, bo oficjalnie jednak był poza kadrami.

  • tjzE weteran

    Jak myślicie, kto będzie w kadrze B za Kantyke?

  • W_S profesor
    @dervish @dervish

    Ewentualnie Andrzej Stękała, choć w jego przypadku chyba lepiej żeby pracował z trenerem Maciusiakiem, ponieważ on ma na niego najlepszy wpływ.

  • dervish profesor
    Jezeli

    Prawdą jest, ze Michał zamierza powiększyć kadrę do 8 (rozumiem, ze tylko na okres lata bo tak zwykle bywało że taka liczna kadra tuz przed sezonem była weryfikowana i zmniejszana do 6 lub do poziomu przysługującej kwoty) to zdecydowanie widziałbym w tej kadrze Olka i Pawła czyli aktualnych liderów kadry B. Więcej nikt tam się w tym sezonie nie wykazał.

  • Karp profesor
    @Pavel @toyminator

    Jak tak przeczytałem tę prognozę Twoją to już myślę że nie ma co oglądac kolejnego sezonu. Jak już wszystko wiemy xd

  • Pito94 stały bywalec
    @alo @Alo

    Ale czemu piszesz, że Dolezal powiedział w wywiadzie, że kadra A będzie liczyć 8 osób czyli dołączą Wąsek i Pilch. W jakim wywiadzie on tak powiedział? Czy po prostu wprowadzasz w błąd?

  • dervish profesor
    @alo @firefly

    A może Olek płaci za swoja niepokorność z poprzedniego sezonu kiedy jako jedyny (oprócz Janka Ziobry) odważył się zasugerować, że w kadrze są równi i równiejsi?. Gdyby było tak jak co niektórzy mówią, ze wierchuszka PZN to mściwa i pamiętliwa kasta to można by tym wytłumaczyć uporczywe sekowanie Zniszczoła. Oby tak nie było.
    Lepiej niech Zniszczoł dostanie co mu się należy bo szkoda by było żeby kadencja "nowej miotły" zaczynała się od wzniecenia tumanów kurzu.

  • margorzata_a bywalec

    Nie zazdroszczę Dolezalowi sytuacji.
    Będzie porównywany, oceniany itp...
    A prawdopodobieństwo, że będziemy mieć kolejny taki sezon jest średnie bo nawet jeśli byłby Horngacher to po prostu nie da się cały czas być w czołówce.

    Osobiście nie jestem przekonana do jego kandydatury. Może to złe porównanie ale to trochę tak jak w firmie kiedy ktoś z osób które już w niej pracują nagle zostaje szefem....

    Chyba łatwiej jest komuś kto przychodzi jako nowy niż jak "awansuje".

    Natomiast nie podważam jego kompetencji.

    Życzę mu powodzenia.

  • alo profesor
    @alo @Pito94

    Pewnie ma zamiar po prostu odmlodzic kadre. Z jednej strony dobrze z drugiej zalezy na kogo postawi. Jesli na Pilcha,nie Zniszczola to bedzie co najmniej dziwne

  • firefly profesor
    @alo @dervish

    Nie chce mi się w to wierzyć, Pilch zamiast Zniszczoła to byłby absurdalny wybór. No chyba, że wujek Małysz zadziałał. No jeśli Doleżal w ten sposób zacznie to raczej nie pomoże sobie zyskać zaufania kibiców.

    Może coś mu się podzyndzoliło, pokręcił nazwiska, Pilch ze Zniszczołem mu się pomylił? Naprawdę mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji. Pilch to póki co musi udowodnić, że zasługuje na kadrę B, a co dopiero A.

  • King profesor
    @alo @Alo

    No to już jest jakiś żart, jeśli Olka nie będzie w kadrze A. No chyba, że współpraca z kadrami A i B będzie jeszcze lepsza i po prostu przed LGP Olek będzie nadal pod okiem Maciusiaka. Ale jeśli okaże się latem, że ktoś z nich będzie dużo słabszy, a będzie jeździł na zawody to ja się wcale nie zdziwię jak Olek postanowi zakończyć karierę.

  • skokowy123 profesor
    Zaufanie

    Ja myślę że ważne będzie zaufanie dla Michała. Dobrze się stało że następny sezon jest taki '' pusty''.
    Nie ma presji imprezy docelowej. Jest wiele konkursów PŚ- w niektórych będzie lepiej w innych gorzej.
    Ja myślę że jak przed TCS Polska będzie 3 w PN i będziemy mieli 2 zawodników w TOP 10 to będzie bardzo dobrze.
    Naprawdę.
    A takie sezony nie zawsze są przez wszystkich traktowane na 100%.
    Będzie sporo przetasowań względem minionego sezonu.

  • madrek doświadczony

    Przede wszystkim założenie, że dla Zniszczoła korzystniej będzie znaleźć się w kadrze A jest raczej błędne. Nie widzę powodu, aby po udanym sezonie Olek miał zmieniać trenera.

  • Pito94 stały bywalec
    @alo @Alo

    Kiedy on niby wymienił personalia skoczków którzy będą w kadrze A? W trakcie wywiadów po konkursie na pewno nie, więc kiedy?

  • dervish profesor
    @alo @Alo

    Miejmy nadzieję, że jednak tak się nie stanie bo to by w pewnym sensie (nie dokładnie ale jednak) przypominało sytuacje z Jankiem Ziobrą.

    Nie wiem czy Olek powinien byc od razu pełnoprawnym członkiem kadry A, ale przynajmniej na czas LGP powinien dostac szansę i sie w niej znaleźć. A przed zimą mogłaby nastapić weryfikacja i okrojenie kadry do 6 czy tez 5 zawodników (w zaleznosci od tego jaka kwotą na PŚ będziemy dysponowali).

    Szczytem wszystkiego byłoby pozbawienie Zniszczoła miejscówki którą osobiscie wywalczył na pierwszy period LGP.

    Gdyby sprawdziła się to co usłyszałeś to coś czuje, ze to mogła nie być samodzielna decyzja Doleżala. Powtarza się modus operandi z pierwszych nominacji Horngachera.

  • Pavel profesor
    @zxcvbnm_9999

    Dlaczego olano? Jaką masz gwarancję, że akurat Zniszczoł lepiej nie wyjdzie trenując z Maciusiakiem, póki co zanotował spory progres. Z resztą pobyt w kadrze B nie skazuje go na starty w PK, jeżeli utrzyma krzywą wznoszącą to spokojnie załapie się do składu na PŚ.

  • alo profesor
    @alo @zxcvbnm_9999

    Bylem swiadkiem,tak powiedzial. 8 skoczkow wezmie udzial w przygotowaniach(w tym Pilch i Wasek) i w trakcie lata bedzie wiadomo kto pojedzie na zawody. Dziwne ze dal Pilcha,Zniszczol przepadnie,zakisi sie w tej kadrze B

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @alo @Alo

    Żartujesz?
    Gdyby rzeczywiście olano Zniszczoła to mielibyśmy prawdziwy skandal.

  • alo profesor

    W TVP mowil Dolezal ze w kadrze A ma byc 8 skoczkow: Stoch,Kubacki,Zyla,Wolny,Hula,Kot,Pilch i Wasek. Z tym Pilchem troche wyjechal,nie lepiej bylo dac w jego miejsce Zniszczola?

  • Pavel profesor
    @ann81

    Robotę to zrobił ze Stękałą, serio jak dla mnie to jedno z większych jego osiągnięć. Ze skoczka skazanego na zakończenie kariery mamy zawodnika w czołówce PK.

  • ann81 weteran
    @ann81 @zxcvbnm_9999

    Maciusiak już zrobił dobra robotę że Zniszczołem i Waskiem. Tak samo uważam, że pierwszy z nich powinien dostać szansę w kadrze A. Jeśli Zniszczoł doszusuje poziomem, choć zbliżonym, do Wolnego, już będzie na kim opierać przyszłość. Osobiście uciesze się z tego bardziej, niż z kolejnych sukcesów Kamila czy Piotrka.

  • Malopolska doświadczony

    Obyśmy jeszcze doczekali się podobnych sukcesów, jak w ostatnich 3 latach. Powtórzenie tego będzie niezwykle trudne, Horngacher wprowadził nasz team na niesamowity poziom. Zdobycie Pucharu Narodów było przed przyjściem Stefana czymś praktycznie nierealnym, tak samo jak nasza trójka w TOP 5. Do tego mnóstwo medali przez jego kadencję na najważniejszych imprezach. Życzę Michałowi Doleżalowi jak najlepiej, ale stoi przed bardzo ciężkim zadaniem. Na ocenę przyjdzie czas podczas zimowego sezonu.
    Fantastycznie było przeżywać tak wspaniałe sukcesy pod wodzą Horngachera. Powodzenia!

  • srek początkujący
    Dajmy mu rok kredytu zaufania bedą wyniki zostaje do igrzysk w 2022 nie szukamy

    Najbardziej u Dolezala boję się pasywności, kopiowania Horna i braku autorytetu. Skoki to taki sport, że każdy sezon rządzi się swoimi prawami i doskonała maszynka może się bardzo szybko rozregulować. Jest też pełno innych czynników - na przykład, Norwegowie wypadli bardzo blado na tle poprzedniego sezonu.Dolezal musi też wprowadzić nowych skoczków do kadry A włączyć Zniszczoła Wąska i może Stękałe za dobre wyniki w Pucharze Kontynetalnym aby rywalizacja była większa a Hule i Kota powinien dać do kadry B aby Maciusiak ich naprawił.



  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @ann81 @ann81

    To zależy od Maciusiaka tak naprawdę, to na nim spoczywa przyszłość Polskich skoków, Doleżal prawdopodobnie będzie odpowiadał za Wolnego i Zniszczoła w nowym sezonie, ew. Wąska. Ale Stękała, Murańka, Pilch, Juroszek, Czyż, Gruszka czy Niżnik to wyzwania dla Maciusiaka i myślę, że sobie poradzi, warunek to unormować kwestie finansowo-mentalną w kadrze B.

  • AM81 początkujący
    @AM81 @zxcvbnm_9999

    Ale wy naprawdę sądzicie, że trener który był kimś w rodzaju asystenta (bo jednak nie takim pełnym asystentem) poradzi sobie z takim Żyłą, dociekliwym Kubackim, zapętlonym na sobie Kocie czy rutyniarzem Stochem? Musiałby być geniuszem większym od Horngachera

    Przypomnę, że Horn przyszedł po latach terminowania. Także w PL. Mocno pracował na to by zostać pierwszym trenerem. A Dolezal jest jak królik wyciągnięty z kapelusza. Albo właśnie jak Kruczek.

  • ann81 weteran

    Do tej pory Michal Dolezal kojarzył mi się z takim czeskim wesołkiem od kombinezonów. Tu widzę zupełnie inną jego twarz: spokojny, wyważony, tonujący emocje. Życzę mu, żeby swoją pracą się obronił. Być może nie będzie miał tak spektakularnych wyników, jak Stefan, ale najważniejsze, żeby nie poszło to w tę drugą, ponurą stronę.

    Dla mnie wyznacznikiem jego sukcesu będzie to, czy uda mu się wprowadzić do PŚ na solidny poziom kogoś z trójki: Zniszczoł, Wąsek, Pilch. Już teraz przy kryzysie Huli i Kota liczba naszych regularnie punktujących skoczków wygląda miernie. A co, jeśli w przyszłym sezonie zacznie dołować ktoś z trójki Stoch, Żyła, Kubacki? Chyba czas sięgać po rezerwy, bo możliwości manewru dramatycznie się kurczą.

    I w tym będę kibicować nowemu trenerowi.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @AM81 @Hammerite

    Wasze rozważania nie mają sensu przy fakcie, że Murańka miał szczątkowy okres przygotowawczy, co z automatu odbija się na formie.

  • equest profesor
    Przecież

    aby utrzymać formę na przyzwoitym poziomie, to nie można
    sobie pozwolić na kilku tygodniowe "nic nie robienie".
    Odpoczynek musi być połączony z jakimś rozruchem.

    Już sam fakt, braku startów w zawodach, jest odpoczynkiem.

  • Hammerite stały bywalec
    @AM81 @W_S

    Właśnie wydaje mi się naturalne, że każdy asystent czy trener kadry B po cichu planuje zostanie samodzielnym trenerem kadry A. Prędzej czy później. Im silniejszej reprezentacji, tym lepiej. Pewnie gdyby przez dłuższy czas były prowadzone rozmowy, to chociaż jeden z tej czwórki byłby bardzo przychylny objęciu naszej reprezentacji.

    Problemy Murańki to ciężki orzech do zgryzienia. Można liczyć, że kiedyś nastąpi przełom (oby w przyszły sezonie), ale wydaje mi się, że trzeba będzie poświęcić mu szczególną uwagę. Być może Maciusiak już to robi.

  • Toyminator profesor
    @pawel96 @pawel96

    Ale czemu 4 raz. Przecież to że mieli krótszy odpoczynek, jest dopiero od końca poprzedniego sezonu. I to była nowinka. Wcześniej mieli normalne przygotowania.

  • W_S profesor
    @AM81 @Hammerite

    U Murańki problem leży w głowie, brzmi jakby brakowało mu motywacji. Metzler, czy Bauer mają pewną posadę w Niemczech, nie każdy też ma aspiracje na bycie 1 trenerem w kraju gdzie ludzie żyją skokami. Zaś Liegl odchodzi z Austrii i kto wie czy nie przyjdzie do nas jako asystent?

  • Hammerite stały bywalec

    Decyzja o powierzeniu tej roli Dolezalowi mi się zupełnie nie podoba i oby nie okazała się brzemienna w skutkach. Polskie skoki są teraz w najtrudniejszym momencie od 1999 r., a może nawet od 1995 - dlatego tym bardziej taka decyzja jest niezwykle ryzykowna. Bardziej myślę, że krótkowzroczna, lekkomyślna i oparta na różnych zakulisowych czynnikach, o których wiedzą tylko ludzie z PZN-u.

    Oby nie było tak, że za ten błąd będziemy później płacić latami. To jest taki moment dla polskich skoków, że tak to się właśnie może skończyć - przykładowo, Maciek Kot nie radzi sobie z kolejnym trenerem i uznaje, że czas skończyć karierę. Stoch czy Żyła też mogą się wypalić i tak postanowić. Hula już się chyba wypalił...

    Najbardziej u Dolezala boję się pasywności, kopiowania Horna i braku autorytetu. Skoki to taki sport, że każdy sezon rządzi się swoimi prawami i doskonała maszynka może się bardzo szybko rozregulować. Jest też pełno innych czynników - na przykład, Norwegowie wypadli bardzo blado na tle poprzedniego sezonu.

    Bardzo szybkie przygotowania do następnego sezonu mogą po raz trzeci nie zagrać, ale widzę, że jest też presja ze strony Małysza, żeby tak to wyglądało. Dyrektorem powinien być ktoś, kto ma jakieś pojęcie o trenerce. Kruczek nadawałby się dużo bardziej.

    Według Małysza starszych zawodników nie powinno się ruszać, nie powinno się zmieniać ich przyzwyczajeń i na upartego kontynuować utarty schemat. No comment... Oglądając skoki od wielu lat, nie widziałem wielu przypadków, gdy kontynuowanie cały czas tego samego modelu dawało jakieś pozytywne efekty.

    Jedno muszę przyznać - Czech musi być niezwykle odważnym człowiekiem. On doskonale sobie sprawę, że konkretne niepowodzenie u nas może na dłuższy czas zatrzymać albo przekreślić jego trenerską karierę. W dodatku u nas zwolnienia zagranicznych trenerów bywają bezpardonowe i np. media potrafią zarzucić komuś więcej, niż faktycznie był winien. Skoro Dolezal jest tego świadom, a i tak podejmuje wyzwanie, to znaczy, że pewnie szczerze wierzy, że mu się uda.

  • Brygadzista doświadczony

    No to Panie Dolezal, ladnie sie Pan wpakowales. My Polacy oczekujemy:
    1
    1
    1
    1
    1
    1
    Zyczymy powodzenia

  • fridka1 profesor

    Mnie nigdy nie przekonywała w polskich skokach "słowiańska opcja". Mikeska był autorytarny, ale to bbyły inne czasy. Nie lubię gdy młokos dopiero uczy się na naszych. Z Kuttinem to się nie udało.Stefan był osobą, którą Kamil lubił, ale też przyznawał , że czasami się go boi. Nie wiem czy Dolezal taki jest. To nie nazwisko trenera jest zresztą największym problemem, a brak świeżej krwi.

  • Hammerite stały bywalec
    @AM81 @W_S

    I Maciusiak jeszcze nie odbudował zaplecza, mimo że wydaje się być na dobrej drodze. Jeszcze dużo pracy przed nim, przykładowo trzeba w końcu znaleźć jakiś sposób na Murańkę...

  • Hammerite stały bywalec
    @AM81 @W_S

    Wolnych trenerów było mało, ale byli trenerzy, których można było "podkupić". Metzler, Lobben, Liegl, Bauer. Każdy z nich na pewno chciałby się (bardziej) wybić i pieniądze porównywalne z ofertą dla Horngachera na pewno by zamknęły temat.

  • tjzE weteran

    Jestem sceptycznie nastawiony do nowego trenera, po prostu nie wierzę w Dolezala na ten moment. Zobaczymy jak będą się spisywać zawodnicy w następnym sezonie zimowym. Może teraz nadejdzie czas Wolnego? Predyspozycje do osiągania sukcesów ma, tylko szkoda, że sytuacja z zapleczem jest tragiczna. Przeraża mnie myśl tego, iż niedługo skończymy jak Finlandia. Nic się nie poradzi na to, że Tajner wraz z Małyszem żyją chwilą, a nie myślą o przyszłości. Niech tak dalej myślą to w końcu obudzą się z ręką w nocniku.

  • pawel96 profesor

    Jedno jest pewne - wywiady, dzięki specyfice języka czeskiego będą o wiele ciekawsze ;)

    Co do reszty, Doleżal startuje z poziomu zero. Na jego (nie)szczęście poprzeczka zawieszona bardzo wysoko, bo nie ma możliwości uniknąć porównań względem poprzednika.

    Mam jednak spore wątpliwości, czy dla naszych starszych zawodników czwarty rok z rzędu bez odpoczynku to dobre rozwiązanie. Sam Kamil powtarzał, że czuje zmęczenie.

    Nie mniej jednak, oczywiście życzę powodzenia, trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki. To po wynikach będziemy oceniać trenera, a nie teraz. Ciekawe też, kto zostanie asystentem.

  • W_S profesor
    @Malopolska @Malopolska

    No dokładnie. Poza Hornschuhem i Doleżalem nie było nikogo dobrego do wyjęcia.

  • W_S profesor
    @AM81 @AM81

    Spójrz na to z innej strony: był ktoś inny na giełdzie trenerskiej? Nie gadajcie tylko o Poitnerze i Kojonkoskim, bo tu często padają te nazwiska, co mnie śmieszy, obaj nie robią w tej branży od lat. Były 2 dobre opcje: Ronny Hornschuh, Michal Doleżal. Małysz to wytłumaczył wszystko. 'Niemal zerowe zaplecze' przesadzasz z tym, mamy zaplecze, które Maciusiak odbudował. Trochę optymizmu ludzie!

  • EmiI profesor
    @Janeman @Janeman

    Najbardziej męczące są ciągłe wyjazdy i rozłąka z rodziną. Sądzę że codzienny trening siłowy, motoryczny, który można wykonywać nawet w domu jak się go dobrze urządziło, albo na siłowni w klubie, który pewnie jest kilka minut drogi samochodem, nie wiem czy zrobi problem.

  • Toyminator profesor
    @Pavel @pavel

    A ja sądzę że będzie to słabszy sezon(nie z powodu trenera) I nie będzie podium w PN Maks to 4 miejsce. Żyła i Stoch się opuszczą ,Wolny będzie skakał coraz lepiej(coś jak sezon Stocha, gdy Małysz odchodził) Kot powróci na solidne pkt, może Zniszczoł coś dorzuci. W sumie na podia w drużynówkach to może jeszcze starczyć, ale pkt indywidualnie już niekoniecznie / Moim zdaniem Kubacki będzie najlepszy z naszych, bo go stać na jeszcze lepszy sezon. Dwóch w 10 się zgadzam. Mimo słabszego sezonu,. jest to realny, stawiam na Stocha(10 miejsce) i Kubackiego . Trzy wygrane są także realne, Chciałbym żeby jedną wygraną miał Kamil. W sumie sześć miejsc na podium też powinno być. 5 punkt to na pewno . Kurde dobrze że są jeszcze tacy jak ty, którzy piszą racjonalnie ;D

  • Janeman profesor
    @Janeman @Janeman

    Oczywiście wszystko powyższe to tylko moje kibicowskie przemyślenia i dywagacje,a poza tym trzymam się tej samej zasady co zawsze - wstrzymam się z oceną trenera do marca, tak samo z resztą pisałem 3 lata temu, z tą różnicą,że wtedy miałem lepsze przeczucia na starcie. Ale nie będę narzekał, jeśli kolejny sezon mnie miło zaskoczy ;)

  • Janeman profesor
    To JEST czas na wakacje !

    Obok powtarzanego przez wielu argumentów o braku odpowiedniego autorytetu wśród zawodników, w zatrudnieniu Doleżala obawiałem się przede wszystkim kontynuacji tak wczesnego rozpoczynania przygotowań do sezonu, szczególnie gdy impreza docelowa dopiero za 12 miesięcy. Bo co taki kwietniowy trening może nam dać w kontekście Planicy 2020 oprócz gasnącej wiosną formy ? Nasi zawodnicy są już dosyć wiekowi, a Stoch wydaje się być z nich najbardziej wyeksploatowany, zarówno fizycznie jak i psychicznie i moim zdaniem przydał by mu się reset przed kolejnym (całkiem prawdopodobne że ostatnim) sezonem.
    Ale na razie pomińmy te wątpliwości, bo trener jeszcze nie ogłosił planów kadry, więc może jednak po tym przyszłotygodniowym spotkaniu okaże się, że cykl przygotowań nie bedzie kopią poprzedniego.

  • Stoszek profesor
    @Pavel @pavel

    6 miejsc na podium to dość zatrważające.

  • KoniKoni bywalec
    Jeszce raz

    Tak się zastanawiam, po tym jak AM szykował dla kibiców skoków ta niespodziankę, czy aby to nie zonk. Ciekaw jestem reakcji Czeskich kibiców hokeja na lodzie, gdyby dowiedzieli się, że trenerem ich narodowej dyscypliny zostanie B.Klich, facet na pewno nie od prostowania i podawania zawodnikom "kijów". Śmiały wybór, czy konieczność ... być może zagwarantowana w umowie z H, ze po jego odejściu D obejmie rolę pierwszego. Obym się mylił bo chodzi tu o przyszłość najpopularniejszej dyscypliny zimowej w Polsce.

  • Karp profesor
    @Pavel @pavel

    Są to jakieś kryteria. Ciekawe. Poprawnie byłoby

    Nie brałbym ich w ciemno bo przed sezonem zawsze licze na lepsze xd

  • Pavel profesor
    @Karp

    Ja osobiście tak jak każdemu trenerowi daję czas do końca pierwszego sezonu jego pracy i wtedy będzie można podsumować jak wypadł. Cele minimum można już teraz określić:

    1. Podium PN - Nie oczekuję wygranej, ale liczę na utrzymanie miejsca na podium, myślę że cel jest jak najbardziej realny.

    2. Dwóch zawodników w czołowej 10-tce PŚ na koniec sezonu - Tak jak wyżej, sezon gorszy niż obecny, ale w miarę poprawny.

    3. Trzy wygrane konkursy. Bez znaczenia kto je wygra.

    4. Sześć miejsc na podium.

    5. Przynajmniej czterech jego kadrowiczów z przekroczonym progiem 200pkt

    6. Bonus czyli medal MŚwL lub wygrany T4S - Nie wymagam, ale miałoby było :)

  • AM81 początkujący
    Dobrze już było

    Chyba. Obym się mylił. Mam wrażenie, że to tak opcja Kruczek bis. Ale na tym razem taka opcja jest według mnie kompletnym pudłem (starsi zawodnicy, niemal zerowe zaplecze). Życzę jednak nowemu trenerowi wszystkiego dobrego. Ale nie mam już wielkich oczekiwań. Tym będzie przyjemniej, gdy się rozczaruję.

  • Karp profesor
    @Pavel @pavel

    Jasne, że następny sezon będzie taki przejściowy i luźny, ale jeśli nie będzie dobrych skokow bo będą coś testować- to ten narod tego nie wybaczy... zjedzą go już w Ruce xd

  • haze23 doświadczony
    Logiczna decyzja i zasłużony awans.

    Powodzenia! Po prostu.

  • Pavel profesor
    @Piotrek10r

    Zatrudnienie Horngachera :)

  • Piotrek10r bywalec
    @Roman223 @roman223

    Co należy do sukcesów/zasług Adama Małysza jako dyrektota sportowego/ koordynatora?

  • Brygadzista doświadczony
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Ze Slowakiem sie dogadasz, z Czechem nie. Z Czechami rozmawiam po angielku, po protu latwiej.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Toyminator @toyminator

    Onet właśnie podaje, że Kamil Stoch deklaruje, że musi odpocząć przed nowym sezonem. Chyba parę użytkowników tutaj miało rację, chłopaka wykończyły te trzy lata na topie.

  • Toyminator profesor
    -

    Nie jestem pewny, co do szybkiego powrotu do treningów po raz kolejny. Może to być nowy trend,bo czemu nie? Piłkarze też praktycznie mają krótkie wakacje,a jednak tyrają więcej przez cały sezon. Ale imo teraz powinni chyba trochę wydłużyć odpoczynek, i wrócić do krótszego przed następnym sezonem.

  • dawe19 doświadczony
    Obawy

    Najważniejsze, to żeby dalej stawiano na innowację, naukę, testy, technologię. Bo to przerzucania sztangi na siłowni czy robienia podskoków nie trzeba wielkiego guru. No i też kwestia mentalna i psychiki.. czy ktoś, kto jest z zawodnikami na "ty" a ci mówią do niego "dodo" będzie wystarczającym autorytetem? Śmiem wątpić. Może się pojawić efekt rozluźnienia, demotywacji, robienia każdemu jak mu się podoba (coś jak za czasów Kruczka). I niestety, ale obecny będzie frazes "nauczyliśmy się od Horngachera". Brzmi to tak, jakbyśmy zostali bez trenera...

  • jma profesor

    Nie jestem zwolennikiem tego wyboru, ale kredyt zaufania nowemu trenerowi zawsze daję choćby to był Tonio Tajner :) - no tu mnie trochę poniosło :)
    Mam nadzieję, że te 3 lata nauki i współpracy z Horngacherem wyda owocny plon. Często asystenci wybitnych trenerów po wyjściu z cienia okazują się również wybitnymi. Czasem okazuje się, że poza asystenturą nie mają żadnych innych mocnych stron. Mam nadzieję, że w przypadku Doleżala będzie to pierwsze. Powodzenia panie trenerze!

  • Pavel profesor

    Ciekawi mnie czy związek nie pójdzie drogą podziału grup czyli teoretyczna kadra A to będą starsi zawodnicy po lub blisko 30-tki i kadra B z młodszymi w perspektywie IO. Kolejny sezon będzie przejściowy bez żadnej ważnej imprezy i spokojnie można go poświęcić na wprowadzenie jakiś innowacji. Szkoda byłoby zmarnować potencjał Maciusiaka, który ewidentnie widać w postępach kadry B, a równocześnie mija się z celem tworzenie jakiego molocha w postaci 8-9 osobowej kadry A.

  • Roman223 początkujący

    Jak narazie Adam wyśmienicie sprawdza się jako dyrektor sportowy, więc wierze, że i tym razem podjął dobrą decyzję. Życzę Powodzenia Panie Michale !

  • Piotrek10r bywalec
    Nowy trener- nowe/stare nadzieje

    Ja jestem pełen optymizmu, co do pracy nowego trenera i jej efektów.

    Głosy kibiców/ekspertów są różne. Nie ma to żadnego znaczenia. Gdy Horngaher zaczynał pracę z kadrą A Polskiej Reprezentacji ich opinie też były różne. Można je przypomnieć sobie w artykułach tego serwisu sprzed trzech lat.

    Sytuacja Polskich skoków jest zupełnie inna, niż ta sprzed 3 lat. Wyniki sportowe kadencji Horngahera są tak wyśrubowane, że nawet jemu samemu byłoby trudno je powtórzyć z polską kadrą, która "jaka jest każdy widzi".

    Apetyty Polaków, w związku z ostatnimi sukcesami, są bardzo wyostrzone. Przeczuwam, że główną cechą trenera będzie musiała być odporność na krytykę, która przelewa się niestety całymi hektolitrami nawet w dobie sukcesów, a moim zdaniem one nie muszą być już tak spektakularne jak dotąd (choć bardzo bym chciał by były, choć w połowie tak dobre).

    Oby Doleżal był samodzielny w swojej pracy trenerskiej, jak i pewny swoich działań, by Panowie: Tajner i Małysz nie wpływali na jego pracę, a będą jej efekty. Wierzę głęboko, że Pan Michal Doleżal ma dobry warsztat do szlifowania polskich diamentów.

  • Meggy92 stały bywalec
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Może dlatego, że on zna polski ;). Z Jandą kiedyś próbowali, i było to dość żenujące.

  • Malopolska doświadczony

    Michal ma konkretną wizje, wie czego chce, zna doskonale zawodników, cały system i jest ambitny. Wydaje mi się, że aktualnie lepszego wyboru nie mogło być.

  • Nowyskoczek5 profesor

    Z Czechem po polsku się dogadasz ;)

    Powodzenia w prowadzeniu naszej POLSKIEJ kadry !

  • Dama_Karmelowa profesor

    Dajmy trenerowi kredyt zaufania. Wiadomo było, że będą tu dziś padały ostre słowa, ale niektórzy ewidentnie przesadzają. Moje zaufanie trener wzbudził. Jest pewny siebie i deklaruje dużo innowacji. I cieszy, że chce pomyśleć o zapleczu, a nie tylko skopiować plan Horngachera żeby spokojnie doprowadzić Stocha, Żyłę i Hulę do emerytury i kontynuować dobre skakanie Kubackiego i Wolnego. Osobiście ciekawi mnie najbardziej co zrobi z Kotem. I czy kolejne wczesne rozpoczęcie przygotowań nie odbije się czkawką.

  • Karp profesor

    Tak.
    Byle do przodu. Mądry jest- da rade ;)

  • INOFUN99 profesor

    Powodzenia Michal.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl