Kuzynka Therese Johaug zadebiutuje w Grand Prix

Norweski Związek Narciarski ogłosił nazwiska skoczków i skoczkiń, którzy wezmą udział w najbliższych konkursach z cyklu Letniego Grand Prix. Największą gwiazdą skandynawskiego zespołu będzie Maren Lundby. W stawce mężczyzn zobaczymy skoczków zazwyczaj występujących na drugim szczeblu zawodów FIS. Wśród nominowanych znalazła się też Gyda Westvold Hansen, prywatnie kuzynka Therese Johaug.

Rozbieg skoczni w Hinterzarten

Hansen, urodzona w 2002 roku, to jedno z największych objawień tegorocznego sezonu letniego. Juniorka, która minionej zimy udanie rywalizowała w Pucharze Kontynentalnym kombinatorek norweskich, w lipcu otrzymała szansę w zmaganiach skoczkiń narciarskich. W Szczyrku została zdyskwalifikowana i zajęła czwarte miejsce w konkursach z cyklu FIS Cup, a w Szczuczyńsku zdominowała inaugurację Letniego Pucharu Kontynentalnego pań. Teraz Norweżkę czeka debiut pośród elity, do którego dojdzie już w najbliższy weekend w Hinterzarten. Norwescy trenerzy podjęli decyzję, iż oprócz Maren Lundby i Silje Opseth, to właśnie dwuboistka pokaże się na Adlerschanze (HS108). 

- Gyda występami w Pucharze Kontynentalnym udowodniła, że jest gotowa do rywalizacji na najwyższym poziomie. To dziewczyna, z którą wiążemy duże nadzieje pod kątem przyszłości - mówi Christian Meyer, cytowany przez serwis berkutschi.com. Dodajmy, iż Hansen to kuzynka słynnej biegaczki narciarskiej - Therese Johaug.

W konkursie mężczyzn zabraknie liderów zespołu Alexandra Stoeckla, którzy po zgrupowaniu i testowym starcie w Wiśle wracają do realizacji planu treningowego. W południowych Niemczech pojawi się tylko dwóch członków kadry A, Thomas Aasen Markeng i Marius Lindvik, a pozostałe cztery miejsca zajmą członkowie tamtejszego zaplecza. Mowa o Joakimie Aune, Andreasie Granerudzie Buskumie, Fredriku Villumstadzie i Andersie Haare. Dla ostatniego spośród wymienionych będą to pierwsze szlify w zmaganiach najwyższej rangi. 

- Andersa, po dobrych skokach podczas obozów szkoleniowych, czeka pierwszy występ tego lata. Thomas i Marius trenowali w Wiśle, a drugi z nich był najmocniejszym punktem norweskiej ekipy w konkursie drużynowym. Pozostali zajmowali niezłe lokaty w konkursach Letniego Pucharu Kontynentalnego w Kranju, gdzie brylowali ci sami zawodnicy, co podczas Letniego Grand Prix w Wiśle. Przed nami dwa szalone dni, zwłaszcza w sobotę, na kiedy wyznaczono dwa konkursy - wypowiada się trener Andreas Vilberg, niegdyś skoczek narciarski.