Tomas Vančura zakończył karierę

  • 2019-12-05 19:40

23-letni reprezentant Czech, Tomas Vančura, podjął decyzję o zakończeniu czynnej przygody z nartami i skocznią. Powodem takiej decyzji są problemy zdrowotne zawodnika Dukli Liberec. Skoczek od kilku lat borykał się z bólem pleców. Świeżo upieczony młody "emeryt" nie ma jeszcze sprecyzowanych planów na przyszłość, chciałby jednak pozostać przy skokach. 

Vančura podczas swojej kariery sześciokrotnie zdobywał punkty Pucharu Świata. Najwyższe, osiemnaste, miejsce zajął w 2016 roku w Planicy. Jako obiecujący junior zajął siódmą lokatę w Rasnovie na mistrzostwach świata juniorów w 2016 roku. W dorosłej odsłonie mistrzostw globu startował dwa razy, ale plasował się w nich poza czołową "30". 23 pozycję zajął za to podczas czempionatu w lotach w 2016 roku w Kulm. Latem tamtego roku zajął drugie miejsce w zawodach Letniego Grand Prix w Czajkowskim, a cały cykl ukończył na 12 lokacie. 

Sześciokrotnie stawał na podium konkursów letniej i zimowej edycji Pucharu Kontynentalnego, dwa razy był to jego najwyższy stopień. W 2017 roku wygrał mistrzostwa Czech. Do sezonu 2014/15 uprawiał kombinację norweską. Dwukrotnie, bez znaczących sukcesów, startował na juniorskich mistrzostwach świata dwuboistów. Przypomnijmy, że zakończenia kariery po trwającym sezonie nie wyklucza Roman Koudelka. 


Adrian Dworakowski, źródło: Liberec.rozhlas.cz
oglądalność: (9788) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • W Punkt doświadczony

    Pamiętam, jak trzy i pół roku temu, chyba podczas MŚwL w Kulm, po jednym z jego skoków pomyślałem, że w końcu Koudelka ma następcę. Naprawdę wtedy świetnie skoczył. Jak się okazało - po raz ostatni. Potem już tylko albo go nie było, albo zawodził. Więc może lepiej, że to przerwał.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Włosi akurat byli rozsypani totalnie jeszcze przed Kruczkiem i niczego on nie zepsuł bo i nie mógł.

    Francuzi mieli zawsze mocnego zawodnika? Mieli zawsze zdolnych punktować w PŚ: Dessum, Chedal, Lazzaroni czy Descombes Sevoie ale o "mocy" w ich przypadku trudno mówić. Ale faktem jest, że jeszczę parę lat temu dawali radę wystawiać 4 skoczków na drużynówki a teraz już absolutnie. Ale też było wiadomo, że po Descombesie Sevoie będzie u nich dziura...

  • Orzeu_Zwisly weteran
    @Pavel

    Dobrze, że akurat w czasie od 2000 roku do dzisiaj to nie my poszliśmy tą drogą. W sumie to co zrobiła Polska to chyba niespotykane dobicie nieliczącej się nigdy wcześniej drużyny do czołowych nacji. (Nie liczę jakiś indywidualnych wyskoków jak medal Fortuny, potem Małysz)

  • INOFUN99 profesor
    3 lata

    Ile pozmieniało się w skokach narciarskich przez ten czas, przecież jeszcze 3 lata temu Czesi mieli przyszłość w tych skokach, byli równorzędnymi dla nas rywalami. Teraz, to już niestety wielki pożar. Szkoda mi ich, gdyż ta nacja posiada w sobie utalentowanych skoczków. Vancura, myśląc o tym skoczku do głowy przypominają mi się skocznie do lotów narciarskich, gdyż tam Czech czuł się jak ryba w wodzie, miał bardzo dobrą technikę lotu. Zdecydowanie najlepszy czeski lotnik ostatnich lat. Szkoda, gdyż był to zawodnik o bardzo dużych możliwościach, który mógł dużo osiągnąć w skokach, w szczególności w lotach. Nie wiem jak potoczą się losy Koudelki, który jak na razie nie spełnił w pełni oczekiwań czeskich kibiców, ale wiem jedno, jeżeli Czesi mają jeszcze istnieć w skokach, to Stursa, Polasek, Sakala, muszą zacząć skakać na miarę swoich możliwości. Będzie na nich ciążyć duża presją i nie wiadomo czy sprostają wymaganiom.

  • Luk profesor
    @Kolos

    Cestmir Kozisek także nieźle sobie radził na mamutach.
    Większość swoich punktów zdobył właśnie na skoczniach do lotów i ma całkiem imponującą życiówkę jak na warunki czeskiego zespołu (226m).

  • Seven stały bywalec
    @StrasznyRybolakOtchlani

    Ja to się zastanawiam jak można w ogóle nazwać zawodnika w takim wieku zmarnowanym talentem. Przecież Polasek jest w takim wieku, że do zakończenia kariery może tułać się po PK, po czym wystrzelić w wieku 30 lat i wygrać igrzyska. Ja wiem że to bajki, ale on jest tak młody, że jego kariera może potoczyć się w zupełnie niespodziewanym kierunku. Nie każdy talent zaczyna wygrywać w takim wieku

  • alo profesor

    Ten rok jest jakiś rekordowy pod względem zakończonych karier. Obawiam się ze ten trend nie zmaleje i będziemy mieli na świecie coraz mniej aktywnych skoczkow. Nie chcę mówić na razie że ten sport upada bo takie stwierdzenie nie ma sensu.
    Jeśli chodzi o Vancure- decyzja dość pewna,to znaczy że z jego plecami nie było najlepiej i nie było dobrych rokowań. Życze mu jak najlepiej na nowej drodze życia(chyba że wróci do skoków). Byc moze na kontuzje mial wplyw upadek w Oberstdorfie na mamucie? Czesi mają spory problem. Na ten moment do PŚ nadają się (nie licze Koudelki,który może pożegnać się po sezonie) jedynie Polasek,Stursa,Sakala i Kozisek. Po nich jest czarna dziura. Sytuacja nie wiele lepsza jak w Finlandii

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @Bajlandopl

    Nie ma to jak oceniać zawodnika zmagającego się z bólem pleców na równi ze zdrowymi. Vancura to naprawdę niezły technicznie zawodnik był, ale jakieś 2 lata temu popadł w niebyt - teraz przynajmniej wiemy jaki był tego powód, a i tak potrafił przepięknie polatać w Oberstdorfie tegorocznym.

    Odnosząc się z kolei do Polaska, nazywanego "zmarnowanym talentem", normalnie mnie siekiera w ręce swędzi - z wiadomej części ciała to jest wasza ocena tego zawodnika, który rozwija się bardzo harmonijnie i nadal ma potencjał na rewelacyjne wyniki, tylko JAK KAŻDY SKOCZEK zmaga się z wahaniami formy.

  • Pavel profesor

    Przez te dwadzieścia lat jakie minęły od czasów Małysza, strasznie uszczuplił się PŚ. Nie ma już bardzo mocnych Finów, Czesi zupełnie się posypali, Amerykanie mają wystrzały Bicknera (najczęscie w treningach) i w sumie tyle, Włochów wykosił nasz nadtrener, Rosjanie ostali się tylko z Klimowem, a były przecież lata, że walczyli o podia drużynówek czy wreszcie Francuzi, którzy zawsze mieli pojedynczych mocnych zawodników. Nawet nie wspominam takich nacji jak Szwedzi czy Słowacy, którzy zupełnie skoki zarzucili, a kiedyś mieli zawodników punktujących w PŚ.

  • Bajlandopl doświadczony

    Jakimi "zmarnowanymi talentami". To zawodnicy za przeproszeniem z wiadomej częśći ciała. Taki Vancura uciulał kilkanaście punktów w PŚ i nadaje się do wygrywania tak, jak ja do mistrzostw świata w rzucie beretem. Mądry chłopak, że dał sobie spokój. Bawią się tylko dzieci. A tutaj jak zawsze myślenie życzeniowe, że pieniążków zabrakło, że źli trenerzy, że to i tamto:).

  • W_S profesor

    Czesi mieli fajne pokolenie, utalentowanych skoczków(Polasek, Vancura, Stursa, Sakala), teraz Vancura dał sobie spokój, reszta jest słabiutka, zaraz odejdzie Koudelka i Czesi zostaną z samymi buloklepami: 3 zmarnowanymi talentami + Cestmirem Koziskiem.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Nie no ....

    Niespodziewalem sie tego . A jeszcze niedawno pisalem ze pewnie wystąpi w pierwszym konkursie PK.
    Czesi stracili najlepszego lotnika . Chłop sie bardzo dobrze zapowiadał. Ale prawda jest taka ze zdrowie jest ważniejsze. Może jeszcze uda sie wrócić.
    Na tą chwilę powodzenia Tomas no i dużo zdrowia !

  • Paweł39 weteran

    Po jego odejściu świat skoków narciarskich już nie będzie taki sam..
    Już idę po husteczkę.
    Płaczę ;]

  • Oczy Aignera profesor
    @Morgensternowy_

    Ja w reprezentacji Finlandii wyczuwam już powolne wychodzenie z głębokiego kryzysu. Trzeba czekać na wejście Mico Ahonena do PŚ.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @Oczy Aignera Oni przynajmniej

    mają Kytosaho i Aalto na punktowanie, a w Czechach są erozją jak na ten moment. W Finlandii są przynajmniej skocznie i goszczą w PŚ, a u naszych płd. sąsiadów (jak to mawiał Seba Szczęsny), nawet pół skoczni nie jest w miarę zadbane. Brakuje takiego Jandy czy drugiego na miarę Koudelki.

  • Oczy Aignera profesor
    Czechy przebiją Finlandię

    Czeskie skoki skończą jeszcze gorzej niż te fińskie.

  • Delfin początkujący

    Siła wyższa. Co poradzić. Czesi popadają w ruinę brak dobrych obiektów a Koudelka straszy odejściem. Jakby się tak stało to czarna dziura. Vancura co my na to poradzimy. Tak musiało się kiedyś stać. A szkoda bo gdyby go wziął jakiś dobry trener to mógłby z pewnością zdobyć niezłe lokaty w PŚ. Ale przestańmy gdybać. Faktem jest to że Vancura już nie skacze. Może zostanie komentatorem a może trenerem, nie jestem Sybillą z Kume żeby napisać księgi pełne przepowiedni mrocznych jak Ciemna Strona mocy na YouTube. A kto tam wie, może Tomas jak Janne Ahoen powróci do skakania? Szybuj Tomas jak najdalej co kolwiek byś nie robił mi w pamięci zostaniesz jako król lata i KULM z bolącymi plecami (ty je lepiej lecz).

  • Morgensternowy_ doświadczony
    No i czesi tracą kolejnego skoczka

    Szkoda. Bóle pleców dały się we znaki. Był dobrym lotnikiem. Czeskie skoki popadają w ruinę. Same problemy ze skoczniami i skokami Koudelki o tym świadczą. Czesi z 2 lata temu była na poziomie lepszym niż Szwajcaria, a teraz sytuacja na równi z finami. Koudelka po tym sezonie może zakończyć karierę. Już same wyniki dają do myślenia. Jeszcze żaden Czech nie zdobył ani jednego punktu w tym sezonie. Już nawet Finlandia ma więcej pkt dzięki Kytoesaho. Szkoda Czechów, naprawdę.

  • tjzE weteran

    Szkoda, ale zdrowie ważniejsze.

  • Meier_Welle bywalec

    Mi tam żal Tomusia, fajny chłop, dobrze się zapowiadał, tylko rzadko skakał w PŚ

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl