Niemcy szykują rewolucyjne buty dla skoczków

Niemiecki producent Rass nie czekał długo z odpowiedzią na polski projekt butów dla skoczków narciarskich, dostarczanych od tego roku naszym rodakom przez firmę Nagaba. Serwis tag24.de pokazuje prototyp produktu, który przede wszystkim ma być bardziej bezpieczny dla zawodników. Klucz? Dwa elastyczne druciki.

Markus Eisenbichler

- Opracowaliśmy nowy system wiązań, który pozwala sportowcom skakać w znacznie bezpieczniejszy sposób - mówi właściciel niemieckiej firmy, Tom Rass, która przez lata pełniła rolę monopolisty w świecie skoków narciarskich.

- Podczas odbicia wiązanie narty z butem jest sztywne, a następnie przesuwa się. Stwarza to mniejszy opór w locie i minimalizuje ryzko obrażeń u zawodników - tłumaczy Niemiec.

Nowe wiązanie nie składa się ze sztywnego pręta, lecz z dwóch elastycznych drutów. Zaprezentowane buty aktualnie przechodzą dalsze testy pod kątem produkcji masowej. Ta ma ruszyć już w przyszłym roku. Jaka będzie cena nowych butów z innowacyjnym systemem wiązań? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Aktualna cena za parę waha się 365 do 440 euro, podaje portal tag24.de. 

Pomimo ruchu Polaków, którzy przed edycją Pucharu Świata zdecydowali się skorzystać z usług rodzimej firmy Nagaba, Niemcy zaznaczają procent udziałów w środowisku skoków narciarskich.

- Dostarczamy buty dla sportowców stanowiących 98% tego rynku! - podkreśla Rass, którego firma działająca w Schönheide przygotowuje też sprzęt saneczkarzom czy tancerzom.