Mistrzostwa Polski w Wiśle odwołane!

@W Punkt

26 grudnia to termin tradycyjny dla zawodów w skokach. Nie będzie MP wtedy, to będzie konkurs świąteczny tak czy inaczej.

Generalnie Słoweńcy mogli rozegrać swoje krajowe mistrzostwa w środku tygodnia, dzień czy dwa po zawodach PŚ i kilka dni przed następnymi to i w Polsce tak by mogli.

W tym roku jakoś nie żałuję tej decyzji, widzę jak jest pogoda i jakby skoczkowie mieliby się męczyć na rozmokłej skoczni że zmiennym wiatrem to lepiej nie.

Sama ranga MP to rzecz względna, w dzisiejszych czasach to już nie ma takiej rangi jak dawniej. Tym bardziej gdy różnica poziomów między kadrą A i resztą jest tak duża, tak samo między kadrowiczami i skoczkami z po za kadr, że rywalizacji prawie nie ma.

Oj tam, walić zasady. Skoro poza skocznią wiosna, to niech po prostu skaczą na igielicie. Przynajmniej bezpieczniej będzie i koszty mniejsze ;) A tak na serio to trochę smutne, że pod koniec grudnia jest 10 stopni i nie ma śniegu. Ale może i dobrze że odwołali, bo skoczkowie będą mogli dłużej się zregenerować przed turniejem 4 skoczni. Swoją drogą ciekawe kiedy i czy w ogóle się te mistrzostwa odbędą, bo w marcu też pewnie będzie podobna pogoda jak teraz, a może jeszcze cieplej.

@Major_Kuprich

Ten Stoch to musi chyba z tobą SMS-ować, a i tak cię wycyckał.

Mistrzostwa Polski były od wielu lat "kulą u nogi". Tak dla PZN-u jak i dla kadry A.
Nie wiedzieć zresztą czemu, bo nie powinny być dla nikogo! Ale były.
Tajner jest ponad 10 lat prezesem związku i przez te ponad 10 lat nie potrafił znaleźć formuły, która nadałaby mistrzostwom kraju należytą rangę.
Żeby przez tyle lat nie potrafić znaleźć terminu dla zawodów, które oprócz MŚ czy igrzysk powinny być dla zawodników czymś pierwszoplanowym! A tu nie.
Złóżmy, że 26 grudnia to faktycznie jedyny możliwy termin rozegrania MP. Założenie jest oczywiście absurdalne, ale niech PZN-owi będzie. No to jak tak, to wtedy 26 grudnia skaczą wszyscy! Łacznie z kadrą B, która nie jedzie do jakiegoś Engelbergu tylko zostaje w polsce bo ma do obskakania 10 razy ważniejsze zawody. Proste? Proste.
Ale jeszcze prostsze jest znalezienie innego terminu niż świąteczny. Np. dwa-trzy dni przed zawodami PŚ w Zakopanem. Pzrecież kadry i tak mają wtedy trening. no to zamiast jednego z treningów, powiedzmy w środę, Mistzrostwa Polski. A jak nie to proszę bardzo. W ramach BPS przed imprezą główną - MP. To tylko niektóre z wariantów. Jest ich naprawdę bez liku. Nie lecimy do Japonii? Już mamy kolejny wariant. Itd, itp.

Zgadzam się z Panem Dominikiem!

To najlepszy prezent na Święta dla naszych skoczków.
Moim zdaniem najlepszym terminem jest marzec, tydzień po zawodach w Planicy. Podzielam jednak obawy o aurę w tym czasie, chociaż na ten termin PZN decydował się w przeszłości dosyć często.

@Paweł39

Jaka walka o turniej? Na tych zawodach nigdy nie ma Kadry B, przez co rywalizacja nie ma sensu tak jak Eisenbichler vs Kobayashi na TCS w zeszłym roku. Trzeba wymyślić inny termin na MP, np. po sezonie

No i dobrze. Niech zawodnicy na spokojnie potrenują przed TCS, zamiast manifestować światu przepaść między kadrą A, a pozostałymi skoczkami.

Nie wiem jak można się cieszyć z odwołanych Mistrzostw Polski.
I najgorsze ze to samo twierdzą redaktorzy tej strony że to "prezent".
I co dalej z Mistrzostwami? Odwołali ale trzeba je przenieść na inny termin.
To jest ważna impreza z wielkimi tradycjami, ale co może o tym wiedzieć jeden z drugim rzucający "emitonami na fejcutu.
Reakcja redaktorów to też oznacza że ta dyscyplina powoli upada u nas w kraju. Wraz z poziomem dziennikarstwa.
Dawniej była jakaś rywalizacja, ci zawodnicy walczyli o Turniej w tym konkursie. A teraz? Na 2 tygodnie przed wiadomo skład, wszystko to na siłę i jeszcze z poklaskiem redaktorów. A może obawa że tak mało uczestników by było i nie można zadac niewygodnego pytania Panu dyrektorowi co Panowie redaktorzy? I reszta mediów co lubią zamiatać pod dywan wszystko.

@GOTS Brawo

Trzeba przyznać iż jesteś pierwszy który napisał że się cieszy. Jak był artykuł o MP to głosów krytyki było multum. A teraz wpisów że cieszą się z decyzji mało. Wniosek. Wolimy bardziej krytykować niż się cieszyć.

Ja tam też się cieszę, że odwołali. Trzeba się postawić w roli skoczków, drugi dzień świąt i właściwie cały zmarnowany dla takiej imprezy, która również może bez żadnych przeszkód odbyć się w marcu. Większość naszych czołowych skoczków ma już swoje własne rodziny, więc myślę że przyjęli tą informację jako mały prezencik pod choinkę. Przynajmniej głód skoków na TCS będzie większy.

Ten sezon jest najgorszym w historii

Może to nawet lepiej, że Polacy są kompletnie bez formy.

Zwycięzca Kryształowej Kuli będzie przypadkowy i po latach go będą wspominać jako najbardziej niesprawiedliwego zdobywcy KK.

Myślę, że skoczkowie się cieszą. Zawsze to dzień świąteczny, który mogą spędzić z rodziną. Niejeden już mówił, że wolałby poodpoczywać niż skakać. Powinni usunąć tę imprezę z kalendarza.

Jedyny plus to taki że więcej odpoczną, może więcej potrenują, jeśli to ma polepszyć formę przed TCS to aż tak mnie nie martwi że odwołali. No bo przerwa jest krótka jak nigdy, koncza jutro Engelberg a w sobote sie juz zaczyna impreza, wiec to by była mała przerwa swiateczna w porownaniu np. do tamtego roku. Zreszta chyba i tak nawet jak nie ma mistrzostw Polski to wiele nie na trenują bo czasu mniej wiecej tyle co normalnie miedzy weekendami a tu jeszcze trzeba karpia szamać. W sumie jakby były te zawody to ja nie wiem czy by to dobrze na naszych wpłynęło... jak oni sobie to wyobrazali? Ndz zawody, święta + mistrzostwa i zaraz na weekend jechać na TCS? Przeciez przy obecnej formie naszych to by bylo samobojstwo.

Fajną mamy wiosnę tej zimy :)

-

W sumie skoki w listopadzie/Grudniu, stracą kompletnie sens.Coraz cieplej w Grudniu, a co za tym idzie wietrznie. No i produkcja śniegu utrudniona. Kiedy w końcu Fis się zdecyduje, żeby w Listopadzie i Grudniu,były konkursy tam, gdzie jest zima. Finlandia, Norwegia . A potem reszta.

TRAGEDIA ....

W tym sezonie to jest cyrk a nie skoki ...... Szkoda gadać ....

Trzeba będzie zmienić plany na drugie święto.

Ten sezon to jakaś klątwa. Obawiam się że coraz częściej niestety tak będzie. Ciepło,brak śniegu,wiatr.Daleko szukać- u mnie w mieście na Podkarpaciu codziennie wieje a co dopiero w górach.
Teraz sztab kadry A musi się zastanowić gdzie trenować przed TCS-em (bo chyba będą trenować,jeśli nie to nie mamy co szukać na turnieju). W Wiśle śnieg się topi,nie wiadomo jak w Zakopcu. Ciężkie czasy nadchodzą dla skoków...

Cóż, ocieplenie klimatu i takie tego efekty.