Kraft najlepiej zarabiającym skoczkiem na świecie na półmetku sezonu

  • 2020-01-23 10:15

Po niesamowitej serii ośmiu miejsc na podium w zawodach Pucharu Świata, Dawid Kubacki został trzecim najlepiej zarabiającym skoczkiem na świecie. W pierwszej dziesiątce na liście płac Międzynarodowej Federacji Narciarskiej znalazło się jeszcze dwóch Polaków.

Podział płac przez FIS zależny jest od miejsc zajmowanych przez zawodników w konkursach. Za zwycięstwo w Pucharze Świata skoczek otrzymuje dziesięć tysięcy franków szwajcarskich, za drugie miejsce przyznawane jest osiem tysięcy, zaś za trzecią pozycję wypłacane zostaje sześć tysięcy franków szwajcarskich. Ostatnim premiowanym miejscem jest trzydziesta lokata w konkursie, za którą FIS wypłaca 100 franków. Zwycięstwo w rywalizacji drużynowej równoznaczne jest z premią w wysokości 7500 franków szwajcarskich. Suma zostaje podzielona ona zostaje na czterech członków zespołu.

Po siedemnastu konkursach indywidualnych i dwóch drużynowych najlepiej zarabiającym skoczkiem tej zimy jest Stefan Kraft, który do tej pory otrzymał 109 300 tysięcy franków szwajcarskich. Tuż za nim znajduje się Karl Geiger z kwotą 99 400 tysięcy. Na trzeciej pozycji tego zestawienia znalazł się Dawid Kubacki, którego konto zasiliło 91 200 tysięcy franków. Warto dodać, iż do premii zdobytej przez skoczka z Nowego Targu nie jest wliczona nagroda pieniężna za triumf w Turnieju Czterech Skoczni.

W najlepszej dziesiątce listy płac znalazło się jeszcze dwóch polskich zawodników. Szósty jest Kamil Stoch z sumą 59 150 tysięcy franków szwajcarskich. a dziesiąty Piotr Żyła, który wzbogacił się o 43 950 tysięcy franków.

Pełna lista płac FIS dostępna jest >>>TUTAJ<<<. Do klasyfikacji zaliczane są również pieniądze zdobyte w kwalifikacjach, z kolei nie bierze się w niej pod uwagę nagród turniejowych, które w tym sezonie padły łupem Dawida Kubackiego oraz Ryoyu Kobayashiego.


Natalia Kołsut, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6468) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @stivus

    Michał Kucharczyk gra teraz w Urale Jekaterynburg.

  • zimowy_komentator profesor

    "Zwycięstwo w rywalizacji drużynowej równoznaczne jest z premią w wysokości 7500 franków szwajcarskich. Suma zostaje podzielona ona zostaje na czterech członków zespołu".

    Zdanie z błędem gramatycznym, ale nie o tym chciałem. Z tekstu wynika, że 7500 franków jest dzielone na czterech skoczków, a z listy FIS wynika, że każdy dostaje po 7500...

    PS. taka kasa jest do zgarnięcia, a dobrze skaczący Kot, który miał technikę na czołówkę woli biadolić o jakichś "wizjach skoku" i tym podobnych bzdurach zamiast raz dwa wrócić do tego co robił wcześniej i kosić siano...

  • serrospl14 bywalec

    Myśle że niedługo się to zmieni.

  • dejw profesor
    @stivus

    Te dwie drużynówki zapewniły mu przewagę nad Rjoju i Geigerem, bo i Japończycy i szczególnie Niemcy wypadali w nich bardzo słabo w I periodzie. A Kubacki znalazł się w strefie wyższych zarobków dopiero od TCSu.

  • stivus profesor
    @dejw

    Nie wydaje mi się. Kraft miał z tego co pamiętam bardzo dużo drugich miejsc. Przecież i Austriacy i Polacy wygrywali drużynowki, więc jest jakby na remis. Aczkolwiek w jednym możesz mieć rację: Kraft zawdzięcza swoją przewagę faktowi, że Polacy w Wiśle byli trzeci, a Austriacy w Klingenthal drudzy.

  • stivus profesor
    @Wojciechowski

    Jako zagorzaly kibic piłki nożnej od lat pradawnych (wiem, nie ma się czym chwalić, jednak latka lecą) też mam taką nadzieję. Pilka straciła przez ten napływ ogromnych pieniędzy dużo ze swego pierwotnego uroku,szczególnie ta klubowa. Do niedawna jeszcze z zainteresowaniem śledziłem PNA, bo afrykańska piłka była bardziej spontaniczna. Teraz nawet ja dopadł syndrom europejski (czyt. oligarchiczny). Copa America też już dawno padła jego ofiarą. I nie, nie jestem sentymentalny, ale dzisiejsza piłka nie ma już wiele wspólnego z tą sprzed 30 lat, mimo że zasady pozostały przecież niezmienne.

  • Wojciechowski profesor
    @stivus

    Ta bańka piłkarska pęknie kiedyś chyba z wielkim hukiem, bo za jakiś czas nie będzie już na kogo poszerzać rynku...

  • Wojciechowski profesor
    @Oreo

    W sumie byłoby o tyle ciekawie, że te pozostałe nagrody są w euro, a nie we frankach. Autor musiałby przeliczyć to po jakimś konkretnym kursie.

  • stivus profesor

    Dość śmieszne sumy, biorąc pod uwagę że taki Kucharczyk z Legii Warszawa zgarnia miesiecznie ponad 200 tys zł. czyli ok. 50 tys. franków. W Legii, klubie ci prawda najbogatszym w Polsce, za to zupełnie nieistniejacym w Europie.
    To bardziej w formie żartu potraktujcie bo nie ma sensu porównywanie obu dyscyplin. Jednak finansowa gigantomania, która zawladnęła futbolem przekracza już granicę zdrowego rozsądku.

  • Oreo profesor

    jaki jest sens tego artykułu skoro nie bierzecie pod uwagę titisee five czy TCS? Bez sensu

  • tik_tak stały bywalec

    "Kraft najlepiej zarabiającym skoczkiem NA ŚWIECIE"
    Co za szumny tytuł, skoki są uprawiane tylko w kilku krajach :).

  • dejw profesor
    @Kolos

    Przeważyły drużynówki.

  • Kolos profesor

    W sumie śmieszne Kraft niczego w tym sezonie nie wygrał (po za 1 wygraną), nie jest liderem PŚ i najwięcej zarobił?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl