Jak poinformowała dziś Węgierska Federacja Narciarska 58-letni słoweński szkoleniowiec, Vasja Bajc, do 2022 roku przedłużył kontrakt z tamtejszym związkiem. Jego współpraca z egzotyczną, jak na układ jaki panuje w dzisiejszych skokach reprezentacją Madziarów, trwa od 2017 roku.
Jeszcze przed ogłoszeniem tej decyzji w Przeglądzie Sportowym ukazał się wywiad ze Słoweńcem przeprowadzony przez Michała Chmielewskiego przed kilkunastoma dniami. Wówczas jeszcze do kwestii przedłużenia współpracy był nastawiony sceptycznie: - Mój kontrakt wygasł 30 kwietnia i na razie nie wiem, co będzie dalej. Jasne, że marzymy o występie olimpijskim, ale jeśli to ma nadal trwać, to musimy z Węgrami znaleźć wspólny język. Możemy polecieć do Chin, możemy powalczyć zimą w mistrzostwach świata w Oberstdorfie, ale potrzebuję większej pomocy. Nie chcę dłużej być naraz trenerem, asystentem, logistykiem, serwismenem i wszystkim innym. To wykańczające. Praca od świtu do nocy, z nikłymi perspektywami na zabezpieczenie finansowe grupy, nie jest już na moje nerwy. Na razie poprosiłem o asystenta. Bez takiej osoby kadra nie ruszy naprzód, ale działacze dotychczas upierali się, że wystarczy nam pomoc ojca Floriana. Zobaczymy, nie wykluczam, że jeszcze się dogadamy. A jeśli nie? Miesiąc temu znów odezwali się do mnie Chińczycy, tym razem zdaje się do pracy z główną kadrą kobiet. Oczywiście odmówiłem. Uważam, że są pewne granice i nie przystoi mi firmować nazwiskiem takiego bałaganu. Tylu plotek, ile się stamtąd nasłuchałem w ostatnich miesiącach, nie słyszałem nigdy o pracy żadnej innej reprezentacji. Niech proponują worki z pieniędzmi, a i tak tam nie pójdę.
Jak w ogóle doszło do tego, że doświadczony Słoweniec, twórca największych sukcesów Funakiego i Jandy przyjął propozycję małej federacji z niewielkim budżetem? - Korzystam, że to niedaleko od domu, bo po zakończeniu pracy w Japonii w 2002 roku i spędzaniu połowy życia na pokładzie samolotów, ledwo stałem na nogach. Zanim trzy lata temu trafiłem do Węgrów, któregoś dnia w Lublanie bezwładnie runąłem na ziemię. To nie był atak serca, ale wyczerpanie połączone ze stresem i brakiem snu. Uznałem, że nie mogę dłużej tak żyć i potrzebuję wykonać kilka kroków wstecz.
Cały wywiad można przeczytać tutaj
W minionym sezonie Bajc doprowadził swoją podopieczną, Virag Voros, do zdobycia punktów Pucharu Świata. Były to pierwsze punkty dla Węgier w historii żeńskiego cyklu. Skoki narciarskie na Węgrzech mają długie tradycje, a w okresie międzywojennym były tam sportem bardzo popularnym. W latach 40. trenerem tamtejszych skoczków był przez jakiś czas Stanisław Marusarz, który również projektował i budował Madziarom skocznie narciarskie. Za najbardziej wartościowy wynik reprezentanta Węgier można uznać 9 miejsce Laszlo Gellera podczas zamykających Turniej Czterech Skoczni 1967/68 zawodów w Bischofshofen. W tamtym sezonie zajął też piątą lokatę w czasie Tygodnia Lotów Narciarskich rozgrywanych w Kulm. Jedynym naszym bratankiem, który poznał smak punktów Pucharu Świata jest Laszlo Fischer. W 1984 roku zajął 12 miejsce w Lake Placid i zgodnie z ówczesnymi zasadami wywalczył sobie cztery pucharowe punkty. W latach 80. jednym z przystanków Pucharu Europy, poprzednika Pucharu Kontynentalnego, bywała skocznia K-83 w Matrahazie.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się