Stoch zadowolony z piątku na Wielkiej Krokwi. "Weekend zaczynam z wyższego poziomu"
- 2021-02-12 19:46
Kamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Stabilizacja na wysokim poziomie – to cel, który małymi krokami zaczyna realizować w Zakopanem Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski zajął dziś w kwalifikacjach 6. lokatę po skoku zakończonym na 131 metrze. Po piątkowych próbach przyznał, jakie elementy muszą ulec poprawie. Zdradził również, w jaki sposób świętował Tłusty Czwartek.
Kamil Stoch- Ja wcisnąłem trzy pączki. Który najsmaczniejszy? Każdy – najlepszy ten nowo zaczęty!
Jak wyglądała sytuacja z trzema dziś oddanymi skokami?
- Tak naprawdę nie jestem w stanie stwierdzić, który z nich był najlepszy. W każdym z czymś się zmagałem. Jedno jest pozytywne – początkowa faza pozycji najazdowej jest ustabilizowana. Tam czuję się znacznie lepiej, pewniej.
Jakie błędy wkradły się dziś w próby skoczka z Zębu?
- Miałem problem z brakiem oporu powietrza pod nartami. Cały czas czułem, że narty nieco opadają. Nie mogłem „zawiesić się” nad nimi. To wynika z technicznego błędu. Nawet, gdy wiatr zawiewa z tyłu, czuję czasem, że te narty pracują w jakiś sposób. Dziś tego nie odczuwałem. Muszę skonfrontować własne odczucia z wizją trenera.
- Weekend zaczynam z wyższego poziomu niż w Klingenthal czy Willingen. Odległości mówią same za siebie. Czuję, że nie jestem daleki od optymalnej formy. Jest pewien mały detal, wokół którego krążę. Albo się zaczepię, albo gdzieś znowu mi umyka. Wiem, że to będzie pracowity weekend, ale mam nadzieję, że z happy endem.
- Czy ewentualnych rezerw należy doszukiwać się w pozycji najazdowej? Raczej nie. Wiadomo, że nad nią będę pracował do końca swojej kariery. To jest element, z którym zmagam się cały czas. Z drugiej strony, tak, jak mówię – czuję się tu znacznie pewniej, niż to było jeszcze tydzień temu. Jestem gotowy na wyzwania.
Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela i Piotr Bąk
-
Arsendis doświadczony
Przykro mi to mówić, ale tego upragnionego przez wszystkich (głównie przez dziennikarzy i kibiców co pompują balonik ) 40 miejsca w tym sezonie raczej nie będzie, heh a Małysz i Tajner niedawno przewidywali ze dobije do rekordu Gregora, heh, swoje już zrobił takie wywieranie presji na zawodniku niezbyt mu służy, zwłaszcza że sam Kamil mówił, że takie statystyki go nie obchodzą
-
-
StochMistrz{29465894} profesor
@zimowy_komentator
Zimowy chyba nie czytałeś co Kamil mówił na temat swojej formy i co mówił Małysz na temat Kamila formy.Kamil powiedział że może jeszcze się rozwijać technicznie i może być jeszcze kilka sezonów wysokiej formie sportowej,oraz może jeszcze skakać kilka sezonów na wysokim poziomie.Tak samo powiedział Małysz że Kamil może jeszcze rozwijać swoją technikę i skakać kilka sezonów na wysokim światowym poziomie.
-
-
przemek32143 profesor
@zimowy_komentator
Przecież pisałeś już to samo po sezonie 2014/2015 :)
Pojedyncze podia w sezonie to on może ciągnąć do 40. Ale to go raczej nie usatysfakcjonuje. -
Klaus Mitwoch bywalec
To już ostatnie podrygi Stocha
Czas się z tym pogodzić.
-
Kolos profesor
@zimowy_komentator
Nic nie wskazuje na to, żeby Granerud miał się bić o wygraną.
O Stochu, że to ostatni sezon z podii słyszę co roku od ładnych paru lat, i jakoś ciągle zdobywa te miejsca na podium... -
zimowy_komentator profesor
Z jakiego szeregu by nie zaczął to i tak Granerud wskaże mu miejsce w szeregu. Coś mi się zdaje, że to ostatni sezon z podiami Kamila. Za rok już będą miejsca w II dziesiątce.
-
wiola4697 profesor
Gratulacje za dziś :)
-
-
Nikt_ważny profesor
Może przez te pączki było trochę za ciężko się pozbierać na progu ^^
A tak poważnie, myślę że Kamil powinien jutro walczyć o czołową 6. Jeśli ma aspiracje do medali na MŚ trzeba powoli łapać stabilizację, bo inaczej może brakować czasu. Już ten skok w kwalifikacjach dawałby spokojny kontakt z podium, więc jeśli uda się poprawić te błędy, nie będzie trzeba się martwić.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się