Stoch o wyjeździe do Rumunii: "Muszę zdać się na trenerów"

  • 2021-02-14 21:45

Kamil Stoch nie będzie udanie wspominał dodatkowego weekendu z Pucharem Świata w Zakopanem. Trzykrotny mistrz olimpijski na domowym obiekcie zajął 20. i 23. miejsce, a w przyszły weekend czeka go walka na 97-metrowym obiekcie w Râșnovie.

Mistrz świata z 2013 roku przez dwa dni zmagań na Wielkiej Krokwi zgromadził tylko 19 punktów. Czego w tej chwili potrzeba Stochowi? - Spokoju i odpoczynku nigdy za wiele. Potrzeba dobrej analizy tego, co wydarzyło się w ten weekend. Coś się zatraciło, zamazało i zaczęło iść w złym kierunku. Podtrzymuję, że nie jestem daleki od dobrego skakania. Fizycznie i mentalnie czuję się bardzo dobrze, ale czasami im bardziej chce się coś poprawić, tym jest to trudniejsze... - mówi reprezentant Polski.

- Coś nie gra w pozycji najazdowej, co nie jest odkrywcze, ale od tego wszystko się zaczyna. W moim przypadku to klucz do całego skoku. Poza tym nie robię nic innego niż dotychczas. Reszta funkcjonuje, ale brakuje mi dobrej energii z progu, a to skutek złego najazdu - tłumaczy 33-latek.

Stoch nie ukrywa, iż niedzielna próba poprawy pozycji najazdowej zakończyła się fiaskiem. - Centymetr w każdą ze stron robi dużą różnicę, kwestia odnalezienia odpowiedniego kierunku. Dziś spróbowaliśmy jednego wariantu i nie poszło zgodnie z planem. Będziemy zatem dalej drążyć i próbować. Zawsze chciałbym skakać dobrze. Skakanie z problemami nie jest przyjemne, ale mam w sobie na tyle doświadczenia, że wiem, iż czasami tak trzeba i muszę się trochę pomęczyć. Później łatwiej docenić to, co się osiągnie - kontynuuje trzykrotny zdobywca Złotego Orła.

Co zmieniło się od początku stycznia, kiedy Stoch dominował w Pucharze Świata? - Doskonale wiem, co robiłem przed miesiącem. Nie zawsze łatwo jest to powtórzyć, chce się tego, ale nie zawsze to wychodzi. Uwielbiam skakać na nartach i chciałbym latać dalej, ale nie zawsze się da. Moje podejście do pracy i dalszego rozwoju się nie zmienia. Zawsze są trudności, a trudności są po to, żeby je pokonywać - twierdzi podopieczny trenera Michala Doležala.

W przyszłym tygodniu zawody w Râșnovie. W Siedmiogrodzie odbędzie się tylko jeden konkurs indywidualny mężczyzn, a do tego mikst. Czy w grę wchodziło odpuszczenie wyjazdu do Rumunii na rzecz treningów w Polsce? - Nie chcę sam decydować w takich kwestiach. Muszę zdać się na trenerów. Uważam, że wykonują świetną robotę, nigdy się na nich nie zawiodłem. Wspólnie podejmiemy decyzję, która będzie dla mnie najlepsza - odpowiada Stoch, który przed rokiem zajął 6. i 9. miejsce w Rumunii

Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela i Piotr Bąk


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12287) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adam90 profesor
    @Xenkus

    i to jest na plus, tylko mentalnośc ma dobrą tylko forma moze juz nie byc ta sama..tutaj jest problem zeby nie skonczył jak Ahonen..

  • RET_RET doświadczony

    OK', w komentarzach wszystkie standardowe bzdety: "Doleżal zawsze będzie tylko powielaczem metod Horgachera", "brak charakteru u Stocha", "Panowie dziennikarze... z kółka wzajemnej adoracji... trudne pytania...", "Kamil już stary, nie stać go...". Wkurzające jest nawet: "Kamil już tyle osiągnął, że nic nie musi" (choć to zdanie podzielam) - bo ile razy można to powtarzać na okrągło. I oczywiście - dobre rady treningowe :D

  • firefly profesor

    Mam wrażenie, że niektórzy troszkę źle interpretują wypowiedzi Kamila. Po pierwsze, ani razu nie powiedział, że potrzebuje treningu, sami to sobie dopowiedzieliście. Owszem, powiedział, że odpoczynku nigdy za wiele, ale czy to oznacza przyznanie, że wolałby nie jechać do Rasnova? No nie. Gdyby czuł, że nie powinien jechać to pewnie by nie pojechał. Serio myślicie, że to jest taka potulna owieczka, że dałoby się go siłą zaciągnąć na zawody?
    Żeby nie było - ja nie zamierzam wyrokować, czy powinien startować czy trenować. Może ten start to rzeczywiście nie jest najlepszy pomysł. Nie wiem. Po prostu chciałam zauważyć, że dominuje swego rodzaju nadinterpretacja tego, co powiedział Kamil.

  • Funegosum weteran

    Zaczynam się lekko martwić o Kamila. Mam wrażenie, że wkrada się frustracja, a frustracja u Niego to zjeżdżalnia w dół. Trzymam mocno kciuki za Rasnov. Myślę, że to trochę tak: jeśli tam będzie dobrze, to w O. będzie dobrze, jeśli nie, to nie. Gdyby nie pojechał i trenował tylko też jechałby na mistrzostwa sfrustrowany i niepewny.
    Miejmy nadzieję, że doświadczenie wygra i coś jeszcze w tym sezonie ugra.

  • Xenkus profesor
    @Adam90

    Tylko, że zapewne Kamil myśli inaczej i ciągle jest głodny medali.

  • Adam90 profesor

    Kamil Już tyle osiągnął ,ze już nie musi nic robić w tych skokach wystarczy żeby był ;). Ma prawie 34 lata więc to juz niektorzy koncza kariere w tym wieku. Oczywiscie zeby nie było Kamil niech skacze jak najdłużej :)

  • Kolos profesor
    @cms

    Akurat Dolezal w niczym nie powiela Horngahera - to Dolezal złączył kadry A i B razem i nie betonuje składu na PŚ.

    Nikt na siłę Stocha na PŚ do Rumunii nie ciągnie ale tu znów wychodzi brak charakteru u Stocha - czuje, że potrzebuje treningu, ale trener mówi "startujemy" to startujemy... zamiast tupnąć nogą, powiedzieć co i jak. Nie trzeba się od razu kłócić ale Stoch ze swojej nienaruszalnej pozycji mistrza może sobie pozwolić na więcej i powinien mocniej i konkretnie powiedzieć co i jak uważa, a Dolezal tak czy inaczej by mu niczego nie odmówił.

    Adam Małysz to potrafił, elegancko ale stanowczo.

  • StochMistrz{29465894} profesor

    Kamil raz powiedz że masz największe rezerwy w silnym i dynamicznym odbiciu z progu.Za miast mówić o energii bo energia potrzebna jest do funkcjonowania całego organizmu bez tego nic nie funkcjonuje u każdego żywego organizmu.

  • cms doświadczony
    @lukas943

    Dlatego, że Doleżal zawsze będzie tylko powielaczem metod Horgachera, skoro za Horngachera startowali wszędzie to i teraz startujemy. Kamil mówi, że potrzebuje treningu? A co tam. Ciągniemy go na jeden konkurs na małą skocznię do Rumunii, choć nigdy Stoch wielkim specjalistą od takich skoczni nie był. Jeszcze teraz kiedy coś szwankuje. Można skakać na mniejszej skocznia ale treningowo np w Szczyrku. Ktoś powie odpuścili Niżny Tagił? Tam nie polecieliśmy raczej z powodów covidowych, dmuchając na zimne przed Planicą.

  • lukas943 stały bywalec

    Niestety sztab chyba się troche oderwał od ziemi, skoro Kamil sam mówi, że chce odpocząć i potrenować to po jaki ch** go ciągną do tej Rumunii? Wgl uważam, że nasza najlepsza 3 potrzebuje treningów do ustabilizowania swojej formy, za Kruczka za kązdym razem przynosiło to pozytywne efekty, więc nie rozumiem dlaczego teraz nie mogą zrobić tego samego. Jeżeli Kamil w Obersdorfie nie będzie w optymalnej formie, to mam nadzieje, że Panowie dzienniakrze wyrwą się z kółka wzajemnej adoracji i zadadzą trudne pytania naszym trenerom.

  • Kubalant stały bywalec

    Wyznacznikiem poziomu Kamila są komentarze Woli4697. Jeśli jej komentarz brzmi "Kamil głowa do góry! Jesteśmy z Wami zawsze i bez względu na wszystko!" oznacza to, że jest nie za dobrzre. Natomiast jeśli jej komentarz brzmi "Kamil gratulujemy. Duma ogromna" oznacza to, że jest świetnie.

  • Marco Gaccio profesor

    Stocha nie stać na równość. Ma swoje lata.

    Pojedyncze skoki czy konkursy mogą mu wychodzić co właśnie widać w tym sezonie.

    Oby dowiódł 3 miejsce w generalce i będzie sezon na mocny plus

    TCS i 3 w PŚ i wygrane 3 konkursy więc sezon jak na jego wiek i tak bardzo dobry

    A są jeszcze MŚ. Może Tam coś ugra

  • Nikt_ważny profesor

    Kolejny wątek i już kolejne tak samo idiotyczne komentarze.
    Tak, bo Wy wiecie, że Doleżal nie ma żadnego planu, wszystko to przypadek. Oczywiście.
    Sam również bym widział Kamila na treningu, ale ja w przeciwieństwie do trenera nawet nigdy z nim nie rozmawiałem. Trzeba zaufać, że trener wie co robi. Nie ma potrzeby aż tak panikować, tydzień temu Kamil stał na podium, dwa tygodnie temu zresztą też, więc to nie jest tak, że jest dramat bez perspektyw na poprawę, bo równie dobrze już w Rasnovie znowu może być dobrze.
    Już pomijając te problemy na najeździe... Ciężko, żeby zawodnik w tym wieku był regularny przez cały sezon. Dajcie sobie siana, cieszcie się, że Kamil jeszcze skacze. A ewentualne żale do trenera będzie można mieć, gdy faktycznie okaże się to wszystko błędem. Na razie nie wiemy co z tego wyjdzie.

  • wiola4697 profesor

    Kamil głowa do góry! Jesteśmy z Wami zawsze i bez względu na wszystko!

  • cms doświadczony
    Decyzje Doleżala

    A, że Doleżal nie ma pomysłu co poprawić u Stocha, to ciągnie go na zawody do Rumunii, może akurat zaskoczy. Niestety to tylko złudne nadzieje, niczym nie podparte, skoro sam Stoch mówi, że jest coraz gorzej, więc bez spokojnego treningu może się to jeszcze pogłębiać. Szkoda, że trener Doleżal nie potrafi zmieniać zdania, dostosowywać go do sytuacji. Jak zapowiedział, że startujemy w najmocniejszym składzie w Rasnovie, tak zostało nawet po bardzo słabym weekendzie w Zakopanem i wypowiedziach Stocha, że potrzebuje treningu i odpoczynku.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @Orzeu_Zwisly

    Od tego ma trenera, żeby to trener miał plan i pomysł. Dobrze, że Kamil ma zaufanie do trenera, my tu nie musimy na tej stronie, ale on jak najbardziej. Jestem ostatnia do oceniania i zwalniania trenera, ale patrzę na ostatnie wydarzenia z niepokojem. Najpierw to gadanie o niedzielach (mam ochotę wyciszyć Kota i Korościela jak oni znowu o tym, to jest już nudne) i zafiksowali się na tym, modyfikacja treningu z tego tytułu, teraz łomot na własnej skoczni. A o Kamila wahaniach formy od momentu pierwszego Zakopanego można już napisać rozprawkę. Trochę mam obawy, czy Dolezal nad tym panuje, czy ma serio plan czy idziemy na jakośtobędzizm. Czas pokaże, kto miał rację.
    A do poziomu Kota Kamil nigdy nie dojdzie, bo nie ma drugiego takiego kombinatora i filozofa jak Maciek. I mam wrażenie, że przez to stało się z nim co się stało.

  • Orzeu_Zwisly weteran

    Szkoda że Stoch szuka, zamiast mieć plan i pomysł. Oby nie szukał jak Kot już chyba do ostatnich swoich dni. Może jak mówi Doleżalowi, że ''szuka'' co jest nie tak, to trener rozumie go po Czesku (wpiszcie sobie co to tam znaczy) i myśli, że Kamil każe mu się odwalić...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl