Dokonać niemożliwego. Mika Kojonkoski o chińskim projekcie: "To najbardziej szalone wyzwanie w mojej karierze"

Czytać eksperta skijumping to prawdziwa przyjemność. Fin robi na chama za przelewy, opowiadając bzdury, ale "sukcesem będzie" TOP30. Ubawiłem się ponownie z rana, dzięki kolos:). "Sukcesem" może też być przejście po pasach i brak wizyty w szpitalu. Co ty facet masz w głowie.

Kolejny to Joorny, człowieku budują, bo lepiej coś robić niż patrzeć na zieloną trawę. Po igrzyskach będą mieli te skocznie i całe skoki tam, gdzie nie jesteś w stanie zajrzeć.

@Lataj

Włącz jutro rano Polsat. Może będzie leciał film w podobnym stylu.

@Pavel

Możemy mówić, że tak było w 2006 roku, że jak szybko Chińczycy zaczęli, tak szybko porzucili rozwój skoków. No ale teraz wydają się bardziej poważnie, i bardziej długo falowo podchodzić do tematu, sądząc po rozmachu, rozbudowie infrastruktury itp.

Po za tym wtedy zaczęli szkolenie od 20-kilku latków, a teraz jednak postawili na dzieci i młodzież. Nawet jeśli pogorszy się koniunktura na skoki w Chinach to oni pozostaną jeszcze przez jakiś czas dłuższy przy skokach.

@Joorny

Chińczycy budują mnóstwo różnych rzecz, sporo zupełnie zbędnych, to ich sposób na napędzanie gospodarki. A skoro byli w stanie zbudować miasto na 2mln ludzi w szczerym polu i w którym prawie nikt nie mieszka, to postawienie kilku skoczni to nic. Nie mierz ich europejską miarą, gdzie potrafią zrobić referendum w sprawie remontu skoczni wartego 100tys euro.

Z resztą marnowanie pieniędzy na zbędne obiekty, które zostają po igrzyskach nikomu niepotrzebne to norma, a skocznie chyba w tym przodują.

@Pavel

Znając podejście Chińczyków to niewykluczone, że zarzucą męskie skoki zaraz po "swoich" IO w Pekinie. Z drugiej strony chyba Chińczycy wiedzą, że tak szybko nie da się zbudować jakiś cudów, a i ładują sporo pieniędzy w obiekty takie jak skocznię narciarskie.

Zresztą nawet jakby Chińczycy przykręcili kurek finansowy dla skoków o połowę to i tak są to ciągle dużo większe pieniądze, niż ma do dyspozycji większość ekip.

@Pavel

Nie po to Chińczycy budują kolejne kompleksy skoczni żeby po igrzyskach zarzucić dyscyplinę...........

Scenariusz filmowy byłby, gdyby z beztalenci stworzono drużynę, która zdobywa złoto olimpijskie

@KX_Keytinho

Pewnie będzie, ale skończy się finansowanie, uznany trener, sprzęt z najwyższej półki itd. Pewnie jakby udało się zrobić wynik to by coś z tego było, a że się na to nie zanosi, to cóż. Chińska kadra sklecona jest po to, aby obsadzić konkurencję na swoich igrzyskach, po imprezie w oczach chińskich włodarzy straci sens bytu.

@Pavel

co to znaczy zarzucą? Chyba jak już zaczęli i jest ich 12, to jednak chyba część będzie skakać wciąż

powiem tak - życzę im jak najlepiej bo mapa skokowych nacji się zmniejsza i mało nowych się pojawia, więc dobrze by było gdyby Chińczycy zaistnieli, ok?

@Pavel

Nie ma czego, bo na pewno nie takie przypadkowe konkursy letnie które w żaden sposób nie są miarodajne.

@Kolos

W jednym byli w drugim nie. Poziom na dnie porównywany, jedni trenowali 2,5 roku drudzy +6, oceń sobie sam.

@Henning

Guang Yang chciał się zakwalifikować na IO, ale ostatni raz startował w lutym 2020 r. Więc chyba dał sobie spokój. Zresztą ewidentnie Chińczycy chcą przepchnąć na IO młodych zawodników a nie podstarzałych.

@Pavel

Ale co mamy porównywać? Jeden przypadkowy konkurs? W następnym konkursie w Kuopio wszyscy Polacy byli zdecydowanie lepsi od każdego z Chińczyków.

Także nie ma tematu "Chińczycy są lepsi od połowy naszych juniorów" bo nie są.

a czy Guang Yang porzucił już skoki? Rok temu chyba jeszcze skakał i kojarzy mi się że był najlepszy z Chin, natomiast na pewno wiekowy.

@Kolos

Typowe dla lata, konkursy nie są wymierne bo ekipy są na różnych etapach przygotowań, ale mimo wszystko jest to poziom zbliżony, szkoda, ze an niskim poziomie. Pytanie tylko czy tak dużo udało się osiągnąć Chińczykom w 2,5 roku czy mamy tak beznadziejnych juniorów.

@Pavel

Z tego co pamiętam to w kontekście IO 2006 były o Chińczykach te same, ckliwe opowieści co tetaz - że pierwszy raz widzieli śnieg, że trenują rok-dwa itp.

@Pavel

Loteryjny, przypadkowy letni konkurs, chwilę później w Kuopio ci sami Chińczycy byli daleko za tymi samymi Polakami.

@Lataj

Chińczycy zapewne po IO zarzucą całe skoki męskie, chcą tylko obsadzić wszystkie konkurencje. Po za tym trochę liczyli na casus Pekinu letniego, gdzie złote medale zdobywali zupełnie anonimowi zawodnicy w poszczególnych konkurencjach.

Z Chinek coś jeszcze będzie, ale nie ma co liczyć na mężczyzn. Skoki kobiet funkcjonowały już jako tako parę lat temu przed inicjatywą Kojonkoskiego.

@Kolos

Przykładowo Otepaa, Zhou Xiaoyang - 14, Niżnik - 15, Joniak - 16, Habdas - 17, Jojko - 22. Z resztą nawet możesz sobie zobaczyć generalkę FiS Cupu.

Co do Yang Li to on jest Jilin gdzie znajduje się kompleks skoczni także zapewne coś tam sobie skakał, nie chce mi się wierzyć, ze wzięli z ulicy 23-letniego gościa i stwierdzili "teraz będziesz skoczkiem".

@Pavel

No i nie wiem gdzie ci się urojili ci Chińczycy lepsi od naszej połowy kadry juniorskiej skoro nawet na ostatnim FC najsłabszy z Polaków zajął 40 miejsce, (w obu konkursach) a najlepszy Chińczyk 46 i 47...

@Pavel

Yang Li, startując na IO 2006 miał 26 lat, i za sobą jakieś 3 lata startów, treningu może ciut więcej.

Ubiegłej zimy najlepszym Chińczykiem był Zhe Chen lat 28, trenujący skoki conajmniej od 2016 roku.

Tego lata co prawda startują ci Chińscy młodzicy (choć nie przesadzajmy najmłodszy 18 lat) ale efekt jest jaki jest czyli żaden.

@Kolos

Tylko on coś tam trenował już dłuższy czas, na IO miał 26 lat, a obecna kadra to chłopcy do 21 lat, którzy w wieku lat nastu może pierwszy raz się ze skokami zetknęli. Sam Kojonkoski w 2018 roku mówił:

" Mają od 14 do 20 lat. Żaden z nich nie widział jeszcze nawet śniegu na oczy. "

I tak sporo zrobili jak na tak krótki czas. Sam fakt, że w FIS Cupach potrafią zlać pól naszej kadry juniorskiej skaczącej na nartach od 8-10 roku życia, o czyms świadczy.

Nie oczekuj cudów, a że zapowiedzi były szumne? Były takie jakich oczekiwał pracodawca.

@Pavel

Sensowny start w wersji max. to miejsce w top 30 olimpijskiego konkursu, natomiast minimum to awans do tej 50-dziesiątki konkursowej.

To nie byłby nadzwyczajny wyczyn przy ostrzejszych limitach startowych na tej imprezie.

Sam start na IO gdzie wystarcza jakikolwiek punkt PK by wystartować to tym bardziej nie jest wyczyn sam w sobie.


Pamiętajmy jakie były zapowiedzi.

Po za tym, w podobny sposób i w podobnym ekspresowym tempie Chińczycy budowali męskie skoki na IO 2006, i wtedy mieli nawet lepsze efekty bo po drodze było nawet podium PK (Yang Li) i awans do konkursu PŚ podczas TCS. Na IO 2006 był też awans do konkursu głównego (wspomniany Yang Lu na normalnej skoczni - 44 miejsce).

Teraz nie ma nic, tylko heroiczny bój o jakiekolwiek punkty PK....

Projekt nie możliwy do wykonana, mimo pieniędzy
Tak jak we Włoszech przeciwność Chin -brak funduszy na skoki narciarskie, to efekt praktycznie taki sam

@Kolos

Pytanie co uważasz za "sensowne", moim zdaniem sam udział Chińczyków w konkursie skoków byłby czymś takim. Kadra stworzona od zera z ludzi, którzy zapewne nawet nie wiedzieli w wieku 10 lat, że istnieje taki sport jak skoki narciarskie.

Ostatnio był artykuł... o niemal identycznej treści. Więc mogę tak samo jak i tu napisać, że Kojonkoski zaklina rzeczywistość bo nic sensownego z chińczykami nie zrobi w te kilka miesięcy które zostały do igrzysk.

Myślę, że głównym motywem przy podejmowaniu decyzji była kasa. Nie sądzę by Mika ryzykował reputację za jakieś marne grosze.

Na razie nie jest źle, trzeba im dać trochę czasu.

Drużyny Kojonkoskiego zawsze kończyły sezon w top 3 Pucharów Narodów

1997/98 - Austria - 2 miejsce
1998/99 - Austria - 3 miejsce
1999/00 - Finlandia - 1 miejsce
2000/01 - Finlandia - 1 miejsce
2001/02 - Finlandia - 2 miejsce
2002/03 - Norwegia - 3 miejsce
2003/04 - Norwegia - 1 miejsce
2004/05 - Norwegia - 3 miejsce
2005/06 - Norwegia - 2 miejsce
2006/07 - Norwegia - 2 miejsce
2007/08 - Norwegia - 2 miejsce
2008/09 - Norwegia - 3 miejsce
2009/10 - Norwegia - 2 miejsce
2010/11 - Norwegia - 2 miejsce

Najlepszy w historii trener skoków i nawet z tym nie dyskutujcie

Kojonkoski to stary oszust. Bylo go wziac do polskiej kadry kobiet, tam baby maja wszystko oprocz trenera, skacza od dziecka, i by wyszlo czy maja ten talent, czy nie...