Josephine Pagnier
fot. Tadeusz Mieczyński
Josephine Pagnier i Julia Clair będą przygotowywały się do kolejnej zimy jako członkinie reprezentacji narodowej. Francuski Związek Narciarski, który tej wiosny pożegnał dyrektora sportowego ds. skoków, nie ogłosił jeszcze podziału męskiej części ekipy Trójkolorowych.
Josephine PagnierFrancuski Związek Narciarski w środowym komunikacie opublikował tylko kobiecą kadrę A, za którą minionej zimy odpowiedzialny był trener Damien Maitre. W jej szeregach - podobnie jak przy okazji olimpijskiego sezonu - znalazły się Josephine Pagnier i Julia Clair.
Ostatniej zimy Pagnier zauważalnie zbliżyła się do najlepszych skoczkiń. Niespełna 20-letnia zawodniczka w lutym stanęła na podium Pucharu Świata w Hinzenbach, a cały sezon oraz igrzyska w Pekinie zakończyła na 11. miejscu. Znacznie gorzej w zmaganiach najwyższej rangi radzili sobie francuscy skoczkowie, których prowadził Czech David Jiroutek. W pojedynczych konkursach swoich sił próbowali Alessandro Batby, Mathis Contamine i Valentin Foubert, jednak żaden z nich nie wskoczył do punktowanej "30". Światełkiem w tunelu były marcowe występy Enzo Milesiego na mistrzostwach świata juniorów i zimowym olimpijskim festiwalu młodzieży Europy. 19-latek w Zakopanem zajął siódmą lokatę, a w Lahti finiszował jedenasty.
Tej wiosny ze stanowiska dyrektora reprezentacji odszedł Jerome Laheurte. Do tej pory tamtejsza federacja nie ogłosiła następcy działacza, który był odpowiedzialny za funkcjonowanie zespołów skoczków narciarskich i kombinatorów norweskich. Laheurte pełnił tę rolę od 2018 roku.
Przed rokiem nie powstała kadra A mężczyzn. W kadrze B i zespole juniorskim łącznie znalazło się siedmiu skoczków. Pośród pań do kadry B i ekipy młodzieżowej łącznie trafiły tylko dwie zawodniczki.
Przypomnijmy, iż na początku kwietnia w Premanon odbyły się mistrzostwa kraju. Złote medale na obiekcie Les Tuffes (HS90) zdobyli wspomnieni Milesi oraz Pagnier. Przy okazji francuskiego czempionatu do rywalizacji powrócił Jonathan Learoyd, a gościnny występ zaliczyła medalistka olimpijska z Soczi - Coline Mattel.
Przeczytaj także: Milesi i Pagnier mistrzami Francji, kuriozalny zwycięzca drużynówki
Latem Courchevel po raz kolejny będzie gospodarzem zawodów zaliczanych do klasyfikacji generalnej Grand Prix 2022. 6 sierpnia na 135-metrowym obiekcie odbędzie się konkurs kobiet, z kolei dzień później francuscy kibice będą świadkami rywalizacji mężczyzn. Będzie to drugi - po Wiśle - przystanek tegorocznej edycji cyklu.
-
-
-
Arturion profesor
@Skokownik
Tkaczenko to jeszcze też polityka federacji, przeciwko której brykał i tylko dostał po uszach. Jego też szkoda, bo mógłby - i powinien - walczyć o trochę więcej.
-
Skokownik weteran
@Arturion
Jak wiele odejmują przestarzałe metody treningowe widać na przykładzie Siergieja Tkaczenki.
-
Arturion profesor
@Brisco
Przypuszczam, a właściwie jestem pewien, że na topowego trenera żałują kasy. A też powinni wziąć kogoś z Austrii, bo kadry mają młode i nawet zdolne.
-
-
fpkillianpeier początkujący
Francuskie skoki kobiet wyglądają dobrze. Pagnier stała już w minionym sezonie na podium a Clair stać na spokojne punktowanie. Mam nadzieję, że w następnym sezonie Francuzki odegrają znaczącą rolę
-
Brisco bywalec
Z Jiroutkiem ktokolwiek ma sie rozwinac? Dobre. To kompletny abnegat.
-
Skokownik weteran
Pagnier to całkiem perspektywiczna zawodniczka. Może nie będzie ścisłym topem, ale na regularne miejsca w dziesiątce stać ją jak najbardziej. Clair też w porywach może punktować. Mam nadzieję, że nie będzie źle. Dla mnie w przyszłym sezonie we francuskich męskich skokach powinno być tak:
Kadra A: Foubert, Contamine, Milesi(dajmy mu szansę się rozwinąć)
Kadra B: Batby i Learoyd.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się