MŚ w Planicy: Złoto dla Zajca, Kubacki z brązowym medalem!

  • 2023-03-03 18:22

Dawid Kubacki z brązowym medalem mistrzostw świata na dużej skoczni (HS138) w Planicy! Reprezentant Polski w konkursie na Bloudkovej Velikance oddał skoki na odległość 129 m oraz 135 m. Złoto wywalczył Słoweniec Timi Zajc (137,5 m i 137 m), a srebro Japończyk Ryoyu Kobayashi (135 m i 129,5 m). Tuż za podium konkurs zakończył Kamil Stoch, a dziewiąty był Piotr Żyła. W finale wystąpił również dwudziesty trzeci Aleksander Zniszczoł.

03.03.2023 - Podium MŚ w Planicy03.03.2023 - Podium MŚ w Planicy
fot. Tadeusz Mieczyński
Timi ZajcTimi Zajc
fot. Tadeusz Mieczyński
Ryoyu KobayashiRyoyu Kobayashi
fot. Tadeusz Mieczyński
Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński
Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Ryoyu Kobayashi. Japończyk poszybował na 135 metr i wyprzedzał o 0,7 punktu Timiego Zajca (137,5 m) oraz o 3 punkty Halvora Egnera Graneruda (131 m). Czwarte miejsce, ze stratą 5,9 pkt. do lidera oraz 2,9 pkt. do podium, zajmował Dawid Kubacki (129 m). Piąty był Karl Geiger (137,5 m), a szósty - Kamil Stoch (131,5 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowali się Markus Eisenbichler (131 m) i Daniel Tschofenig (134 m). Dziewiąty był Piotr Żyła (128,5 m), a dziesiąty Jan Hoerl (130 m).

Awans do drugiej serii wywalczył również dwudziesty drugi na półmetku Aleksander Zniszczoł (124,5 m).

Pierwszą serię rozegrano z 11. i 10. belki startowej. Timi Zajc startował z 10. platformy na życzenie trenera. Rundę przeprowadzono w zmiennych warunkach wietrznych.

W finale po złoto poszybował Timi Zajc. Słoweniec wylądował na 137 metrze i wywalczył tytuł mistrza świata na dużej skoczni, pokonując o 8,7 punktu Ryoyu Kobayashiego (129,5 m). Brązowy medal zdobył Dawid Kubacki, któy w drugiej próbie poszybował na 135 metr. Reprezentant Polski wyprzedził o 4,1 punktu kolegę z kadry, czwartego Kamila Stocha (134,5 m). Piąte miejsce zajął Markus Eisenbichler (136 m), a szóste - obrońca tytułu, Stefan Kraft (136 m).

Lider Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud (130 m) nie utrzymał pozycji medalowej i spadł na siódmą pozycję, tuż przed Karlem Geigerem (133,5 m). Na dziewiątym miejscu zawody ukończył Piotr Żyła (133,5 m), a czołową dziesiątkę zamknął Johann Andre Forfang (133,5 m).

Aleksander Zniszzoł w drugiej serii wylądował na 127 metrze i zajął dwudziestą trzecią pozycję.

Rundę finałową przeprowadzono w całości z 11. platformy.

Dzisiejszy sukces Dawida Kubackiego to 34. polski medal na Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym, a dwudziesty pierwszy wywalczony w skokach narciarskich.

Dla Dawida Kubackiego to piąty medal mistrzostw świata. Wcześniej miał złota w drużynie w Lahti (2017) i indywidualne w Seefeld (2019) oraz trzy brązowe krążki zespołowe z Val di Fiemme (2013) i Oberstdorfu (2021).

W sobotę ostatnia konkurencja w skokach narciarskich na tegorocznych mistrzostwach świata w Planicy - zawody drużynowe na dużej skoczni. Polacy wystąpią w kolejności: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki. Początek o 16:30, zaś godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna.

WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>

Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (93010) komentarze: (688)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lans profesor
    -

    Ja myślę, że zbyt duża różnica w ilości mimo wszystko żeby Geiger się chciał zamieniać - 15 medali to jednak zbyt mocny dorobek żeby go wymienić na 4 (no chyba, że byłyby to 4 złota olimpijskie, a tutaj nawet z tą jakością jest niespecjalnie).

  • Pseudonim1 początkujący
    @Lans

    Tak, myślę, że bez wahania zamieniłby swoich 14 medali, z których 8 było jego zasługą jedynie w części, na 4 medale Ryoyu, wśród których jest złoto olimpijskie w konkursie indywidualnym. Pomimo tego, że organizowane są konkursy drużynowe na imprezach mistrzowskich skoki to nie koszykówka czy piłka ręczna, tylko sport o naturze indywidualnej.
    Trochę głupio mi tyle gadać o Geigerze, bo to nie jest nawet aktualnie skaczący niemiecki zawodnik z największymi osiągnięciami (jest nim Wellinger), ale Twoja propaganda jest nieznośna.

  • bonifacy50 początkujący

    Drużynówka dobrze, ale inni też super skaczą

  • Lans profesor
    -

    No ale teraz nie porównujemy dwóch skoczków tylko to kto by się z kim za co zamienił.

  • Pseudonim1 początkujący

    Wracasz do medali drużynowych traktując je jak deskę ratunkową dla oceny osiągnięć swego faworyta. Ale one nijak Geigera nie ratują. Wiele osób na tym forum wielokrotnie pisało Ci, że drużynowe sukcesy nie mają znaczenia przy porównaniu osiągnięć zawodników. Małysz nie jest gorszy od Stocha z powodu medali drużynowych tego ostatniego. Nie jest winą Małysza, że skakał z Mateją i Skupieniem, a nie z Żyłą i Kubackim. Nie jest zasługą Morgensterna, że skakał ze Schlierenzauerem. Nie jest też zasługą Geigera, że skakał z Eisenbichlerem, Wellingerem czy Althaus. Zresztą, Twoja gadka o tym, że Geiger sprawia, że niemiecka drużyna jest taka mocna nie odpowiada prawdzie. Przypomnieć Ci najważniejszy konkurs drużynowy ostatnich lat, czyli Pekin? Tak naprawdę dobrze o nim pamiętasz, ale by propaganda była spójna to go pomijasz milczeniem. Przecież Ryoyu w drużynie niemieckiej zamiast Geigera miałby złoto z palcem w d. W tym konkursie jego przewaga nad Geigerem wynosiła 34 punkty, a Niemcy przegrały z Austrią 20 punktami. Ponownie - dla oceny indywidualnych osiągnięć tamten występ Ryoyu czy Geigera, jak i ich inne występy w drużynie nie mają jednak znaczenia.

  • Lans profesor
    Pseudonim1

    Ale 15 medali ze wszystkich imprez raczej by nie zamienił na 4 u Koby.

  • Pseudonim1 początkujący
    @King

    Też myślę, że Lindvik ma niesamowity potencjał, pokroju Ryoyu i Graneruda. Jeszcze wróci

  • Pseudonim1 początkujący
    @Lans

    To miło, że trzymałeś kciuki za Ryoyu, choć jeszcze podczas tych mistrzostw zapowiadałeś, że nie zdobędzie żadnego medalu na tych MŚ. Lubisz jak Cię Ryoyu zaskakuje, nie?
    A jeśli chodzi o przewagę Geigera nad Ryoyu w indywidualnych medalach 6-3.. jedyne większe zwycięstwo Geigera to złoto MŚwL. Wszystkie swoje medale Geiger z pocałowaniem ręki by zamienił na złoto i srebro IO, podobnie jak Małysz, który przyznał, że swoje 4 medale olimpijskie zamieniłby na jeden złoty IO. Ba, może by nawet Geiger zamienił tych 6 medali na jedno złoto IO

  • Lans profesor
    King

    Medale raczej by były bo chociażby w Lahti czy Oberstdorife Leyhe mocno zawalał. Nie wiem jakby było w Falun bo tam generalnie wszyscy skakali poniżej oczekiwań, ale ta pewno mocny Geiger to byłaby duża wartość dodana i też spokojnie można by powalczyć o krążek.

    Ja w przypadku Kobayashiego patrzę na wszystkie imprezy mistrzowskie od 18/19 bo wtedy dołączył do czołówki. To, że nawet nie trafił z formą w najważniejszym momencie również może świadczyć o tym, że zmarnował swój dobry okres, zwłaszcza w sezonie 18/19 gdzie nabił zwycięstw w PŚ, a w najważniejszym momencie nie błyszczał. Pod koniec sezonu 20/21 również miał dobry okres przed MŚ i zaraz po i można też dorzucić ostatni Vikersund.

  • Mati2121 stały bywalec
    @Adrian AZ

    Oczywiście. Za to "wyczyn" Fettnera i Ammann nie ma podjazdu do Hoerla z Lake Placid, kiedy to Austriak spadł o 20 miejsc

  • Xenkus profesor
    @placek08

    Nie musi się do nich umywać, żeby być nazywanym legendą. Ryoyu już zrobił niesamowitą robotę w swojej karierze, a jeszcze ma wiele lat na śrubowanie osiągnięć. Nie mam żadnych wątpliwości, że to zdecydowanie największy talent w skokach ostatnich lat i jeden z największych talentów w historii.

  • placek08 doświadczony
    @fridka1

    Z tą legendą to bym nie przesadzał. W mojej ocenie nadal nie umywa się do Nykenena, Małysza czy Ammanna.

  • Xenkus profesor
    @King

    Mial upadek wtedy. To był żałosny konkurs który nie miał prawa się odbyć. Gdyby nie upadł to by był w 30, choć i tak bez rewelacji wynik by był. Ale dzień później w drużynówce całkiem nieźle skakał, na top 10 niejako potwierdzajac, że konkurs indywidualny na dużej to była farsa.

  • Stock98 bywalec
    @Seba Aka Krzychu

    nie no Riiber kozak w PŚ bym go widział, wiadomo że raczej nie miałby większych szans ale top 20 śmiało

  • King profesor
    @Xenkus

    No dobrze, ale to nie zmienia i tak sensu tego co pisałem. A Lans twierdzi, że Ryoyu marnuje okazje. Jak ma formę to nic nie marnuje. W 2021 był po prostu niestabilny. Potem przecież na dużej skoczni nawet nie wszedł do "30".

  • King profesor
    @Lans

    "Ja bym powiedział, że to Geiger sprawia, że niemiecka ekipa w mikstach czy w drużynie jest taka mocna [...] wcześniej Niemcy nie zdobywali medali z aż taką regularnością - Falun 15, Lahti 17 czy Oberstdorf 18 - nie było Geigera to nie było medalu."

    Zmień Geigerowi obywatelstwo na polskie, wystaw w mikście i myślę medal w mikstach gwarantowany w parze z Kubackim/Żyłą/Stochem i z naszymi paniami :)
    Nie bierzesz też pod uwagę tego, że w tamtych latach inne ekipy były mocniejsze drużynowo. Dołożyć tam obecnego Geigera i to i tak nic by nie zmieniło. Polacy drużynowo w 2017 byli nie do pokonania. W Falun to samo inne ekipy były mocniejsze.

  • Xenkus profesor
    @King

    Kobayashi w 2021 był 3 po I serii konkursu na normalnej skoczni w Oberstdorfie więc skok na czołówkę miał

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Riiber 147 metrów, ależ to była petarda.

  • King profesor
    @Lans

    "Kobayashi co prawda Pekin miał udany, ale też chyba patrząc ogólnie średnio wykorzystał swój czas w ostatnich sezonach bo większość imprez miał nieudane."

    Które imprezy to jest większość imprez? Nieudany miał Oberstdorf 2021. Ale to nie był optymalny dla niego sezon, a i tak w pewnym sensie zaznaczył swoją obecność. W Rasnovie tuż przed MŚ 2021 wydawało się, że wszedł na odpowiedni poziom, ale na MŚ forma była słabsza tam nie oddał o ile dobrze pamiętam żadnego skoku na czołówkę. Na MŚwL 2022 widać było u niego ogólne zmęczenie sezonem po prawie drugim szlemie w TCS i złocie i srebrze IO. W 2019 roku z kolei również nastąpiła obniżka formy w okolicy MŚ. Co prawda w Seefeld miał szansę na medal, ale w Innsbrucku akurat musiał uznać wyższość Niemców i Peiera. A na początku sezonu 2020/21 również nie miał formy na początku sezonu w okresie MŚwL 2020.

    Właśnie on dobrze wykorzystał swój czas. O źle wykorzystanym czasie można mówić np. w przypadku Laniska w tym sezonie. Życiowy sezon, na skoczni normalnej dzielił i rządził na treningach, a potem co w zawodach? Zabrakło dość dużo do jakiegokolwiek medalu.

    Także jak piszesz o tym, że Ryoyu nie wykorzystuje swoich szans to jesteś w błędzie. Kiedy tylko forma jest to nikt do niego nie ma podjazdu. Taka prawda pokazało to szczególnie tegoroczne Sapporo kiedy wyjaśnił Graneruda w prime. A z drugiej strony Ryoyu nie mając optymalnej formy ugrał srebro na tych MŚ.

    A teraz jeszcze takie szybkie podsumowanie jego życiowych sezonów (wymienię tylko główne trofea)
    2018/19
    KK - zdobyta
    MŚ - brak
    TCS - zdobyty (szlem)

    2021/22
    KK - zdobyta
    IO - jedno złoto
    MŚwL - brak (obniżka formy)
    TCS - zdobyty (było blisko drugiego szlema)

    To chyba tylko pokazuje geniusz Ryoyu skoro według ciebie on nie wykorzystał w pełni swoich szans, a w sezonie 2018/19 i tak zdobył 2 trofea z 3 możliwych. Z kolei w 2021/22 zabrakło mu tylko medalu na MŚwL. Srebra na IO 2022 na dużej skoczni nie można traktować jako jego porażki, bo po prostu przegrał z lepiej dysponowanym Lindvikiem, który miał konkurs życia, a to również jest zawodnik o potencjale moim zdaniem niewiele gorszym lub podobnym do potencjału Ryoyu i Graneruda. Wystarczy spojrzeć ile tracił Ryoyu do zwycięskiego Linvdvika, a ile tracił Geiger do Ryoyu na dużej skoczni w Zhangjiakou.

  • break90 weteran

    Medale w obu konkursach indywidualnych. Nie mieliśmy tego od 20 lat. Jest wielka szansa na zrobienie historycznego rezultatu i dorzucenie do tego medalu w drużynie. Trzeba się cieszyć!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl