"Nie dogadywałem się z trenerami i zarządem" - kolejny czeski skoczek kończy ze sportem

  • 2023-04-21 06:47

Bardzo już wąskie grono czeskich skoczków narciarskich po ostatnim sezonie uszczupliło się jeszcze mocniej. Decyzję o rozbracie ze sportem podjął 21-letni reprezentant klubu TJ Dukla Liberec, Frantisek Lejsek.

- Zrezygnowałem z powodów osobistych, ale też z powodu atmosfery w drużynie. Ostatnio nie dogadywałem się z trenerami i zarządem - informuje był już skoczek w rozmowie z portalem Skoky.net. - Niestety, nie czuję, że osiągnąłem maksimum, spełniłem kilka swoich marzeń, ale niektórych nawet nie miałem szansy spełnić. Na pewno najbardziej zapamiętam mistrzostwa świata juniorów i loty na mamutach. Decyzja jest zdecydowanie ostateczna - ucina.

Lejsek sześciokrotnie przystępował do kwalifikacji przed konkursami Pucharu Świata, ale ani razu nie awansował do pięćdziesiątki. Ostatniej zimy zajął razem z kolegami ósme miejsce podczas konkursu drużynowego w Zakopanem. Trzykrotnie wchodził do "30" zawodów Pucharu Kontynentalnego, uwzględniając ich zimową i letnią edycję, nieco częściej zdarzało się to w FIS Cup. 

Za swój największy sukces uważa 16. miejsce wywalczone podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata juniorów w Zakopanem. Przyzwoicie wypadły wówczas również czeskie zespoły z Lejskiem w składzie. Zarówno klasyczną drużynówkę jak i konkurs zespołów mieszanych kończyli Czesi na siódmej pozycji .


Adrian Dworakowski, źródło: Skoky.net
oglądalność: (9918) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Julixx05

    Paru się znajdzie, ale nie dam głowy że się ich 10 uzbiera

  • Lataj profesor
    @Oreo

    Ciekawe, czy Matthew ma jakieś czeskie korzenie. Nazwisko by to sugerowało.

  • Lataj profesor

    Polska - od zera do bohatera
    Czechy - od bohatera do zera

  • VASSILYEV bywalec

    Przykro obecnie patrzy się na Czechów jeszcze kilka sezonów temu trzymali przyzwoity poziom teraz nie mają nawet 4 do drużyny w dodatku koudelka już jest na końcu kariery

  • muszek59 bywalec

    Dziękuje Lejskowi za czas spędzony na skoczniach oraz życzę mu powodzenia w dalszym życiu

  • Skokownik weteran
    @Oreo

    Ostatecznie takiej decyzji nie ogłosił. To jest zestawienie statystyczne z pewnymi zakończeniami kariery.

  • Skokownik weteran

    Rozwój Lejska ostatnio jakby wyhamował, żeby nie powiedzieć, że cofnął się w rozwoju. Zawsze jednak szkoda, gdy karierę kończy młody skoczek, a tym bardziej wtedy, gdy kończy ją w wyniku konfliktów z federacją i trenerem. Pozostaje życzyć Frantiskowi powodzenia na sportowej emeryturze. A system skoków w Czechach się rozlatuje. Śmiem twierdzić, że niedługo w Pucharze Narodów może wyprzedzić ich Słowacja.

  • Lataj profesor
    @Matrixun

    Rumuński związek jest tak śmieszny, że nawet nie próbują starszych zawodników wysyłać na loty. Tak, oni nie byli w formie wtedy, kiedy odbywały się loty, ale to zastanawiające, że jeszcze nigdy Rumuni nie zjawili się na mamucie. Nawet UK i Dania mają nadal lepsze krajowe rekordy od nich i byłoby mi wstyd na miejscu tamtych leśnych dziadków. Do tego jeszcze ważną rolę w skokach pełni człowiek, który w normalnym kraju już dawno by wyleciał na zbity pysk za wpiernicz podopiecznemu.

  • Koczek bywalec

    Czechy to jest genialny przykład jak NIE odbudowywać reputacji w skokach
    szkoda

  • Julixx05 weteran

    Ja jestem ciekawa ile jest skoczków z Czech, którzy mają przynajmniej 16 lat

  • Oreo profesor
    @sheef

    możesz dodać Soukupa, który nie wraca po zapowiadanym roku, a więc w amerykańskim stylu kończy

  • sheef profesor
    Skoczkowie, którzy odstawili narty do szafy (aktualizacja)

    Lista zawodników, którzy zdecydowali się na ogłoszenie zakończenia przygody ze skokami w trakcie lub po zakończeniu sezonu zimowego 2022/2023 (stan na 21 kwietnia 2023):

    1. Filip Sakala (Czechy),
    2. Frantisek Lejsek (Czechy),
    3. Shohei Tochimoto (Japonia),
    4. Yumu Harada (Japonia),
    5. Masamitsu Ito (Japonia),
    6. Stefan Hula (Polska),
    7. Szymon Zapotoczny (Polska),
    8. Anders Fannemel (Norwegia),
    9. Bor Pavlovcic (Słowenia),
    10. Tilen Bartol (Słowenia).

    Jak dotąd swoją karierę zdecydowało się zakończyć trzech Japończyków, dwóch Polaków, dwóch Czechów, dwóch Słoweńców oraz jeden Norweg.

  • znawca_francuskiego weteran

    Coraz mniej tych czeskich skoczków. Bardziej obstawiałem że ze skokami skończy jego imiennik Holik.

  • vvorm stały bywalec
    @Matrixun

    Jak widać, nawet mające "zachodnie" aspiracje Czechy, mają swoich leśnych dziadków rodem z innych postkomunistycznych krajów. Związki w wielu przypadkach są dla urzędasów i dla ich koleżków trenerów, sportowcy są jedynie jakimś tam dodatkiem. Chyba że trafi się perełka typu Adam Małysz czy Justyna Kowalczyk, to nie dość, że się mogą nachapać, to jeszcze ogrzać w blasku ich sławy.
    U nas w skokach też pewnie są, ale, w porównaniu do innych dyscyplin, nie jest aż tak źle. I przynajmniej, wydaje się, że zmierza to w dobrą stronę. Na pewno nie ma aż takiej patologii, jaka była jeszcze niedawno w biathlonie (nie wiem, jak teraz tam jest), skąd uciekła wspomniana Justyna Kowalczyk-Tekieli.

  • majkiel doświadczony
    @pokowski

    Realne i niestety mało śmieszne.

  • saruto87 początkujący

    Likwidacja skoków w Czechach c.d. ;)

  • Matrixun doświadczony
    @vvorm

    No właśnie, te Związki. Wydawało się (ja również wpisuję się w tę narrację), że u nas w PZN jest paru leśnych dziadków, którzy trzymają się stołków, a na niektóre stanowiska wsadzają swoich pupilków, a tymczasem w ostatnich miesiącach słychać, że u nas nie jest tak źle w porównaniu z niektórymi innymi państwami. Było już o Rumunii, Turcji, teraz przyszła kolej na Czechy. Gdyby Związki w wielu państwach nie biurokratyzowały tak skoków (jak i zapewne innych sportów), na pewno byłoby więcej czynnych zawodników, a i więcej chętnych młodych ludzi, którzy nie mieliby perspektywy użerania się z władzami Związków, a przede wszystkim trening, rozwój i spełnianie marzeń.

  • vvorm stały bywalec

    Przykre, co się u nich dzieje. Kolejny czeski skoczek, który mówi o niekompetentych urzędnikach i działaczach, którzy wręcz uniemożliwiają im dalszą karierę. I, co gorsze, widoków na dobrą zmianę nie widać. Sakala coś mowił, że chciałby zasilić struktury tamtejszego związku i pomóc w odbudowie czeskich skoków, ale że w najbliższej przyszłości raczej i tak nie dostanie szansy. Tak że pięknie tam u nich jest.

  • pokowski bywalec

    Niedługo to będzie tyle skaczących Czechów co u sąsiadów Słowaków...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl