Nika Križnar zostanie królową tego lata? „Nie mogę w to uwierzyć”

  • 2023-08-16 15:05

Po słabszym zimowym sezonie Słowenka Nika Križnar zdecydowanie powróciła na właściwe tory. Ciężka praca podczas wiosennej przerwy przyniosła efekty, co kibice żeńskich skoków narciarskich mogli dostrzec podczas rywalizacji w Courchevel i Szczyrku. – Śnię, czy to się dzieje naprawdę? – mówi zwyciężczyni wszystkich dotychczasowych konkursów tegorocznego Letniego Grand Prix.

Miniona zima w wykonaniu utytułowanej słoweńskiej zawodniczki nie należała do najbardziej udanych. Po zdobyciu Kryształowej Kuli w sezonie 2020/21 i drugim miejscu w końcowej klasyfikacji rok później, przyszedł wyraźnie słabszy okres. Problemy zdrowotne, poszukiwanie odpowiedniej formy i zmagania z psychicznym aspektem sportowej rywalizacji sprawiły, że Słowenka wypadła z czołówki. Chociaż cały sezon 2022/23 zakończyła na dziewiątym miejscu w „generalce”, do zwycięskiej Evy Pinkelnig zabrakło jej już ponad 900 punktów. 

Wiosenna przerwa, podczas której skoczkini skupiła się na indywidualnych treningach i powrocie do formy, ewidentnie przyniosła rezultaty. Już podczas rozegranych w Zakopanem igrzysk europejskich ujrzeliśmy pierwsze przebłyski znakomitej formy podopiecznej Zorana Zupančiča. 23-latka sięgnęła na Wielkiej Krokwi po złoty krążek, a w drużynie mieszanej wywalczyła brąz. Podczas pobytu w Zakopanem przyznała, że udało jej się oczyścić umysł i zapowiadała, że zamierza wrócić do czołówki. 

Swoje słowa potwierdziła już pod koniec lipca, w pierwszych konkursach Letniego Grand Prix. Słowenka dwukrotnie triumfowała na skoczni w Courchevel, zostawiając koleżanki po fachu w tyle i ustanawiając oficjalny rekord skoczni Tremplin du Praz (133 metry). – Jest obecnie w naprawdę dobrej formie, o dwie klasy lepsza od rywalek – chwalił ją trener Zupančič w rozmowie ze sloski.si.

Tydzień później Križnar ponownie pokazała, że pewnie idzie po tytuł Królowej Lata, dominując rywalizację w Szczyrku. Kolejne dwa zwycięstwa i świetne skoki w seriach treningowych pokazały, że sześciokrotna medalistka mistrzostw świata juniorów ciężko pracowała po zakończeniu zimowych zmagań. – Nie mogę w to uwierzyć. Śnię, czy to dzieje się naprawdę? – nie ukrywała swojej radości. – Zeszły rok nie był dla mnie idealny, ale teraz bardzo się cieszę i jestem zadowolona ze swoich skoków. Świetnie jest wrócić do czołówki. Chcę cieszyć się tym jak najdłużej – mówiła podczas weekendu w Polsce. 

Przyznała także, że dobra forma pozwala jej zachować odpowiednie podejście psychiczne do rywalizacji. – Kiedy dobrze skaczesz, to jest to proste mentalnie. Możesz się wtedy zrelaksować i po prostu wykonywać swoją pracę. Ale kiedy masz problemy, nie masz takich dobrych odczuć i wtedy jest trudniej. Teraz mogę naprawdę powiedzieć, że cieszę się skokami – komentowała. – Teraz jedziemy do domu, bo zasłużyliśmy na odpoczynek, a potem staniemy przed nowymi wyzwaniami – dodała. 

Czasu na odpoczynek i dalsze przygotowania nie zabraknie, bo na kolejne zmagania Letniego Grand Prix zawodniczki muszą poczekać ponad miesiąc. Następne konkursy na igelicie rozegrane zostaną dopiero w dniach 23-24 września na obiekcie w Rasnovie (HS 97/K-90).


Kinga Marchela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3288) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Bogataj przed zawieszeniem kariery była latem the best, ale zimą nie dotrzymała kroku nawet Kriznar. Teraz Nika ma ułatwione zadanie bez Ursy, ale nie tylko wygrywa, ale i miażdży.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Trudno tak powiedzieć. Razem rywalizowały i Nika liczyła się w tej rywalizacji.

  • Arturion profesor
    @Matrixun

    "Ale może najbliższy sezon, bez ówcześnie modnych idiotyzmów covidowych"
    W Wielkiej Brytanii znów rekomendują noszenie maseczek...

  • Matrixun doświadczony

    Lato to lato. Życzyłbym jej podobnej passy zimą. Kibicuję Nice od kilku lat i widać, że to niezwykle zdolna zawodniczka, a do tego przeurocza dziewczyna. Paradoksalnie nie cieszyłem się jakoś bardzo z jej kryształowej kuli, bo ta powinna trafić w ręce Kramer. Ale może najbliższy sezon, bez ówcześnie modnych idiotyzmów covidowych, pozwoli jej - przy utrzymaniu wysokiego poziomu z lata - na kolejne trofeum za cały sezon. Najchętniej oglądałbym wyrównane pojedynki o najwyższe lokaty Kriznar z Kramer, Loutitt, Takanashi, Schmid i na dużych skoczniach z Opseth. Taki sezon brałbym w ciemno.

  • Lataj profesor

    A jednak Bogataj znalazła następczynię ;)

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    Szacowny @Skokowniku:
    "A sama dziennikarka napisała wcześniej 85 artykułów dla innego serwisu o skokach."
    Ten detal pominęliśmy przez delikatność. Tu jest od "zera" :-)

  • Skokownik weteran

    Dobrze, że Kriznar wyzbyła się swoich problemów ze zdrowiem fizycznym i psychicznym oraz wraca do dobrej formy. Nika obecnie skacze naprawdę dobrze i dominuje w letnich zawodach. Jak na razie bryluje i ma potencjał na świetną zimę. Debiut na Skijumping.pl Pani Kingi naprawdę niezły - dobry artykuł na temat nie będący przytaczaniem oczywistych oczywistości, tylko przytaczający wypowiedzi Kriznar i jej trenera. A sama dziennikarka napisała wcześniej 85 artykułów dla innego serwisu o skokach.

  • Arturion profesor

    Gratuluję debiutu, tekst konkretny. :-)
    A Kriznar "królową tego lata" pewnie zostanie.

  • KacpereQ_Ski_Jumping7312 bywalec
    @padu

    Też zauważyłem :)

  • padu doświadczony

    Nowa pani redaktor skijumping.pl?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl