Nadchodzi Raw Air 2024 - nowe zasady norweskiego turnieju

  • 2024-03-04 15:00

Już w najbliższy piątek w Oslo rozpocznie się tegoroczny Raw Air. Nadchodząca edycja norweskiego turnieju będzie znacząco się różnić od dotychczasowych odsłon tej imprezy. Wszystko za sprawą nowych zasad, które zakładają m.in. rozegranie trzyseryjnego finału cyklu.

Holmenkollbakken w OsloHolmenkollbakken w Oslo
fot. Tadeusz Mieczyński
Skocznie w TrondheimSkocznie w Trondheim
fot. Tadeusz Mieczyński
Skocznia w VikersundSkocznia w Vikersund
fot. Tadeusz Mieczyński

Tegoroczna edycja Raw Air rozegrana zostanie na czterech skoczniach w trzech miejscowościach - w Oslo (HS134), Trondheim (HS105 i HS138) oraz Vikersund (HS240). Norwegowie postanowili jednak zmienić zasady przeprowadzenia swojego turnieju, które zaprezentowali podczas jesiennego posiedzenia komisji skoków narciarskich FIS w Zurychu. Pomysły Skandynawów spotkały się z pozytywnym odbiorem ze strony włodarzy światowej federacji, którzy zatwierdzili propozycje zmian w formule Raw Air 2024.

Pierwszym przystankiem turnieju będzie Holmenkollbakken (HS134) w Oslo. Zawody w stolicy Norwegii zostaną przeprowadzone w tradycyjnym formacie. W piątek rozegrany zostanie prolog, będący kwalifikacjami do sobotniego konkursu indywidualnego. W niedzielę na skoczków czekać będa kolejne trzy serie zaliczane do Raw Air - prolog oraz zawody indywidualne.

Jedyną różnicą względem poprzednich lat w Oslo będzie kolejność startowa zawodników. W piątek podczas prologu zawodnicy będą ustawieni tradycyjnie według klasyfikacji Pucharu Świata. W sobotę i niedzielę lista startowa pierwszych serii konkursowych i prologu będzie już ułożona według klasyfikacji turnieju Raw Air.

Weekend na Holmenkollbakken (HS134) zakończy się jednak rewolucyjnie dla norweskiej imprezy. Trzy dni zmagań w Oslo ustalą bowiem czołową "50" klasyfikacji Raw Air, która otrzyma szansę występu w Trondheim. Zawodnicy znajdujący się na 51. miejscu lub niżej zakończą już swoje starty w tegorocznej edycji cyklu.

Bez względu na wyniki odniesione w Oslo, zagwarantowany występ w zawodach w Trondheim ma czołowa trójka klasyfikacji Pucharu Świata - Stefan Kraft, Ryoyu Kobayashi i Andreas Wellinger. Tym samym zasady norweskiego turnieju nie wypaczą rywalizacji o Kryształową Kulę. Gdyby hipotetycznie wspomniana trójka nie zdołała zmieścić się w czołowej "50" Raw Air po weekendzie na Holmenkollbakken, wtedy na liście startowej zmagań na Granasen figurowałyby 53 nazwiska.

Wspomniane wcześniej Trondheim będzie drugim przystankiem Raw Air 2024. Norweski turniej powraca do tej miejscowości po czteroletniej przerwie. Rywalizacja odbędzie się na zmodernizowanych skoczniach Granasen i będzie stanowiła próbę generalną przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym.

We wtorek 12 marca skoczkowie przystąpią do konkursu na normalnej skoczni HS105, zaś dzień później zmierzą się na dużym obiekcie HS138. Z racji ograniczenia listy startowej do czołowej "50" turnieju, zawody w Trondheim nie będą poprzedzone prologami. Podobnie jak w Oslo, listy startowe będą ułożone według klasyfikacji Raw Air.

Trzecią i ostatnią areną Raw Air 2024 będzie Vikersund. W piątkowym (15 marca) prologu na Vikersundbakken (HS240) wystąpi czołowa "50" turnieju. Najlepsza czterdziestka zawodników rundy awansuje do sobotniego konkursu indywidualnego (16 marca). W obu przypadkach lista startowa będzie ułożona na podstawie klasyfikacji generalnej norweskiego cyklu.

Rewolucyjny będzie finałowy dzień zawodów. W niedzielę 17 marca w Vikersund rozegrany zostanie trzyseryjny konkurs indywidualny lotów narciarskich, do którego dopuszczona zostanie czołowa "30" turnieju Raw Air po sobotnim konkursie na Vikersundbakken. Awans do drugiej serii wywalczy najlepsza 20 skoczków I rundy, zaś w rundzie finałowej wystąpi czołowa 10 skoczków po dwóch seriach.

Kolejnośc startowa pierwszej i drugiej serii finału w Vikersund będzie ułożona według klasyfikacji Raw Air po sobotnim konkursie. Lista startowa trzeciej, ostatniej rundy zostanie ustawiona według zaktualizowanej klasyfikacji Raw Air po dwóch niedzielnych seriach. Tym samym zawody zamknie lider norweskiej imprezy po 15 z 16 rund, który niekoniecznie będzie jednocześnie liderem samych finałowych zawodów.

Mniej skomplikowane będą zasady tegorocznej edycji Raw Air kobiet. Zarówno w Oslo, jak i w Trondheim, zawody rozegrane zostaną tradycyjnie. Wszystkie zgłoszone zawodniczki będą mogły wystartować w prologach, które wyłonią 40 najlepszych zawodniczek, które wystąpią w konkursach. Turniej pań zakończą dwa konkursy lotów narciarskich w Vikersund. Tam wystąpi maksymalnie 20 zawodniczek. Priorytet startu ma czołowa "15" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata pań. Do tego grona skoczkiń dobranych zostanie maksymalnie 5 zawodniczek z czołowej "15" klasyfikacji Raw Air po zawodach w Trondheim, które nie figurują w TOP15 PŚ. Co ważne, zawodniczki zgłoszone do lotów narciarskich muszą najpóźniej do 15 marca mieć ukończone 18 lat. Lista startowa zawodów pań będzie za każdym razem ułożona według klasyfikacji Pucharu Świata.

Triumfator Raw Air 2024 wzbogaci się o 40 tysięcy euro. Drugi zawodnik otrzyma 13 tysięcy euro, a trzeci - 6 tysięcy euro. Identyczne nagrody finansowe przygotowano dla czołowej trójki turnieju kobiet.

Na starcie tegorocznej edycji Raw Air ujrzymy ośmioro reprezentantów Polski. W zawodach mężczyzn wystąpią Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Maciej Kot. W rywalizacji pań pojawią się natomiast Pola Bełtowska, Nicole Konderla i Anna Twardosz.

RAW AIR 2024:

OSLO (8-10 marca 2024)

- tradycyjny weekend Pucharu Świata z dwoma konkursami indywidualnymi

- piątek, 8 marca: prolog (kwalifikacje) - lista startowa ułożona według klasyfikacji Pucharu Świata

- sobota, 9 marca: konkurs indywidualny - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air

- niedziela, 10 marca: prolog (kwalifikacje) i konkurs indywidualny - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air

- łącznie 6 serii zaliczanych do Raw Air 2024

- po weekendzie w Oslo, czołowa "50" klasyfikacji Raw Air 2024 otrzymuje prawo startu w Trondheim; zagwarantowany występ dla czołowej "3" Pucharu Świata

TRONDHEIM (12-13 marca 2024)

- próba generalna przed mistrzostwami świata 2025

- udział wyłącznie najlepszej "50" klasyfikacji Raw Air 2024 po zawodach w Oslo

- brak potrzeby rozgrywania prologów

- wtorek, 12 marca: konkurs indywidualny na normalnej skoczni - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air

- środa, 13 marca: konkurs indywidualny na dużej skoczni - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air

- łącznie 10 serii zaliczanych do Raw Air 2024 po zawodach w Oslo i Trondheim

VIKERSUND (15-17 marca 2024)

- piątek, 15 marca: prolog (kwalifikacje) z udziałem czołowej "50" Raw Air 2024 - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air

- sobota, 16 marca: konkurs indywidualny z udziałem najlepszej "40" piątkowych kwalifikacji - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air

- awans do niedzielnego finału Raw Air 2024 uzyskuje czołowa "30" klasyfikacji generalnej turnieju po 13 ocenianych seriach

- niedzielny konkurs finałowy Raw Air rozgrywany w trzech seriach:

- I seria z udziałem czołowej "30" klasyfikacji Raw Air 2024 - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air po sobotnim konkursie

- II seria z udziałem najlepszej "20" pierwszej rundy - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air po sobotnim konkursie

- III seria z udziałem najlepszej "10" po dwóch rundach - lista startowa ułożona według klasyfikacji Raw Air po dwóch niedzielnych seriach

- łącznie 16 serii zaliczanych do Raw Air 2024 (6 w Oslo, 4 w Trondheim, 6 w Vikersund)

RAW AIR KOBIET

- zawody w Oslo i Trondheim według tradycyjnych zasad (prolog wyłaniający 40 uczestniczek konkursu; lista startowa ułożona według klasyfikacji PŚ)

- loty narciarskie w Vikersund z udziałem maksymalnie 20 zawodniczek (czołowa "15" Pucharu Świata + max. 5 zawodniczek z czołowej "15" Raw Air nie figurujących w TOP15 PŚ)

- Oslo: piątek (08.03) - prolog; sobota (09.03) - konkurs indywidualny; niedziela (10.03) - prolog i konkurs indywidualny

- Trondheim: wtorek (12.03) - prolog i konkurs indywidualny HS105; środa (13.03) - prolog i konkurs indywidualny HS138

- Vikersund: sobota (16.03) - konkurs indywidualny; niedziela (17.03) - konkurs indywidualny

- łącznie 16 serii zaliczanych do Raw Air 2024 (6 w Oslo, 6 w Trondheim, 4 w Vikersund)

Program Raw Air 2024:
Godzina Wydarzenie Transmisja
Piątek, 08.03.2024 – OSLO (HS134)
12:00 Odprawa techniczna mężczyzn  
12:30 Odprawa techniczna kobiet  
14:45 Oficjalny trening mężczyzn  
17:00 Prolog mężczyzn (kwalifikacje) Eurosport 1, Player
18:15 Oficjalny trening kobiet  
20:00 Prolog kobiet (kwalifikacje)  
Sobota, 09.03.2024 – OSLO (HS134)
13:40 Seria próbna mężczyzn  
14:40 Konkurs indywidualny mężczyzn TVN, Eurosport 1, Player
16:45 Konkurs indywidualny kobiet Eurosport 1, Player
Niedziela, 10.03.2024 – OSLO (HS134)
11:00 Prolog kobiet (kwalifikacje)  
13:00 Prolog mężczyzn (kwalifikacje) Eurosport 1, Player
14:20 Konkurs indywidualny mężczyzn TVN, Eurosport 1, Player
17:00 Konkurs indywidualny kobiet Eurosport 1, Player
Poniedziałek, 11.03.2024 – TRONDHEIM (HS105)
19:00 Odprawa techniczna kobiet  
19:30 Odprawa techniczna mężczyzn  
Wtorek, 12.03.2024 – TRONDHEIM (HS105)
10:00 Oficjalny trening kobiet  
11:00 Prolog kobiet (kwalifikacje)  
14:30 Oficjalny trening mężczyzn  
16:00 Konkurs indywidualny mężczyzn TVN, Eurosport 1, Player
18:00 Konkurs indywidualny kobiet Eurosport 1, Player
Środa, 13.03.2024 – TRONDHEIM (HS138)
10:00 Oficjalny trening kobiet  
11:00 Prolog kobiet (kwalifikacje)  
14:30 Oficjalny trening mężczyzn  
16:00 Konkurs indywidualny mężczyzn TVN, Eurosport 1, Player
18:00 Konkurs indywidualny kobiet Eurosport 1, Player
Czwartek, 14.03.2024 – VIKERSUND (HS240)
19:00 Odprawa techniczna kobiet  
20:00 Odprawa techniczna mężczyzn  
Piątek, 15.03.2024 – VIKERSUND (HS240)
10:00 Oficjalny trening kobiet  
14:30 Oficjalny trening mężczyzn  
16:30 Prolog mężczyzn (kwalifikacje) Eurosport 1, Player
Sobota, 16.03.2024 – VIKERSUND (HS240)
10:00 Konkurs indywidualny kobiet Eurosport 1, Player
14:45 Seria próbna mężczyzn  
16:00 Konkurs indywidualny mężczyzn TVN, Eurosport 1, Player
Niedziela, 17.03.2024 – VIKERSUND (HS240)
10:00 Konkurs indywidualny kobiet Eurosport 1, Player
15:30 Konkurs indywidualny mężczyzn TVN, Eurosport 1, Player

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (39501) komentarze: (138)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Szethek weteran

    Ryoyu do boju

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @dervish

    Dokładnie. Co tu się dzisiaj dzieje? Szukam czegoś aktualnego o "dzisiaj" a na skijumping cisza..

  • dervish profesor

    Dzis zawody. Przydałby się artykuł.

  • Arturion profesor
    @Wojciechowski

    Może dlatego i ja się z tym pogodziłem. ;-)
    Ale z RA jest inaczej. I co gorsza, to się ciągle zmienia, a FIS na wszystko się godzi. W taki sposób turniej sobie autorytetu nie zbuduje. Chyba, że zaczną dawać kasę jak za Nobla. Albo nawet i jego ćwierć. ;-)

  • Wojciechowski profesor
    @Homeomorfismus

    System KO jest ujęty w regulaminach poszczególnych sezonów PŚ od ponad 20 lat. :)

  • Arturion profesor
    @Homeomorfismus

    Przyznam się, że mam wątpliwości wobec formuły T4S. FIS powinien takie sprawy uregulować jednoznacznie. Ale to organizacja dość mało lotna co do znajomości swoich własnych przepisów...

  • Homeomorfismus doświadczony
    @Arturion

    Rywalizacja w parach w pierwszej rundzie konkursów TCS wymogów konkursów PŚ chyba też nie spełnia, a jednak TCS wlicza się do PŚ.

  • Lataj profesor
    @dervish

    To teraz Schuster tak się podłamał, że kończy trwający sezon :P

  • Arturion profesor
    @dervish

    "Huberek" o tyle się teraz broni, że skakał jednak dobrze. Ta pierwsza "kradzież miejscówki" była naprawdę "nie fair" - bo się wtedy nie wybronił... No, ale już go nie lubię. ;-)
    A Schuster... Może to na złość Wernerowi zrobili? [żart]
    Mam wrażenie, że jednak Jonas Schuster będzie więcej w skokach znaczył niż Amadeus Horngacher...

  • dervish profesor
    @Arturion

    Taki smutny austriacki los. Oj nie maja tam lekko zdobywcy ekstra miejscówek.
    Swoja droga to Huberek (specjalnie uzywam tej formy) w tym sezonie jawi nam się jako złodziej ekstra miejscówek. Najpierw "ukradł" miejscówę Aignerowi a teraz to samo zrobił Schusterowi.
    Schuster ma o tyle gorzej niż Aigner , ze nawet jednej szansy nie dostał by z tej miejscówki skorzystać.

    A Huber w poprzednim periodzie cieniutki był na skoczniach w Japonii. A w USA tez poza jednym loteryjnym występkiem w top 10 w drugim konkursie ulokował sie dopiero w 3 dyszce co jak na AUT-a jest wynikiem miernym.
    Dobry występ na mamucie w Oberst niczego tu nie usprawiedliwia może tylko poza tym, ze nie chcieli go wykluczać z rywalizacji o PŚL. Ale w takim razie co ma na to powiedzieć Schuster?
    Po prostu "Life is brutal" jak mawia Widhoelzl.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Czyli jeszcze bardziej kuriozalnym okazuje się imunitet dla top 3.

  • Mucha125 profesor
    @Wojciechowski

    Chociaż patrząc jak skończyła( na początku sezonu) krajówka nie sądzę by było aż 7 Norwegów w top 50. Dodatkowo krajówka to tylko 4 osoby. Więc dla maks 4 osób się zwolni.

  • Arturion profesor
    @dervish

    A więc Schuster będzie miał zapewne fory latem. ;-)

  • dervish profesor
    @ASJ_212

    Czyl już wiemy co miał na mysli trener AUT mówiąc w skrócie "Life is brutal" - chodziło mu o Schustera.

  • ASJ_212 doświadczony
    @dervish

    Skład kadry Austrii 🇦🇹 na zawody Pucharu Świata w #Oslo 🇧🇻

    Stefan #Kraft
    Jan #Hörl
    Manuel #Fettner
    Daniel #Tschofenig
    Michael #Hayböck
    Daniel #Huber

  • dervish profesor
    @Lataj

    Tschofenig raczej nie pójdzie w odstawkę. Widhoelzl mówił niedawno, ze żeby wycofać kogoś kto zajmuje miejsce w top 13 generalki PŚ potrzebowałby sytuacji nadzwyczajnej,

    A propos wie ktoś coś o składzie Austrii?

  • Wojciechowski profesor

    O, czyli jednak po Oslo Norwegów będzie mogło startować tylko sześciu, niezależnie od tego, ilu będzie w TOP 50. I tak samo w przypadku każdej innej reprezentacji, wszystkie będą uzależnione od kwoty startowej. Czyli otwiera się szansa, że w Trondheim będzie skakał ktoś spoza TOP 50.

    Ogólnie w zasadzie logiczne, tylko nie doprecyzowali tego w regulaminie PŚ.

    https://x.com/JakubBalcerski/status/1765348983444996422?s=20

  • Adrian AZ profesor
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    Bez przesady - nawet jedno klepnięcie buli nie sprawi, że zawodnik nie zmieści się do top50 - żeby się zmieścić tam, przy dobrych wiatrach wystarczą nawet 3 skoki

  • Lataj profesor

    Cholernie nie podoba mi się to, że Austriacy nie mają za bardzo możliwości zrobienia zmian, nie tylko z powodu limitów startowych, ale również w trakcie RA. Czyżby znów któryś skoczek miał jechać na limicie Schustera? Bo niby Huber miał wracać do rywalizacji (myślę, że ze względu na loty), a Embacher był ostatnio w dziesiątce, a potem trzeci raz na pięć startów trzynasty. Jakby trzynastka za nim chodziła jak pech. Pewnie Tschofenig pójdzie w odstawkę, a Fettner zostanie, bo raz oddawał przeciętne skoki, żeby potem oddawać bomby. Kraft musi zaś dalej walczyć o KK. To Hayboeck ma odpaść? Bez żartów. Aigner za to będzie miał szansę wystąpić w finale sezonu.

    Poza tym poważnie kontuzjowany skoczek odpadnie z RA na dobre, a nie będzie można nikogo innego wstawić. Zabezpieczona jest tylko czołowa trójka PŚ, a zawodnik z końca pierwszej dziesiątki PŚ może stracić bilet do Trondheim. Wystarczy do tego grubsza wpadka.

  • Lataj profesor
    @Szethek

    To dodatki do zarobków za punkty w PŚ ;) W przeliczeniu z euro na złotówki to znowu nie tak mało.

  • Szethek weteran

    Coś mało płacą za 2 i 3 miejsce, jedynie pierwsze miejsce opłacalne.

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @Arturion

    tylko ze w regulaminie nie ma czegoś takiego jak „kryterium regulaminowe konkursu PŚ”

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Tak to są czysto alademickie rozważanie bo te sytuację z kategorii skrajnych nigdy nie miały miejsca i co więcej już nie będą mieć miejsca w odniesieniu do drużynówek bo już ich nie ma w Raw Air.

  • Arturion profesor

    A co do meritum? Szykuje się fajny turniej. Ale do PŚ powinny być zaliczane jedynie te zawody, które spełniają kryterium regulaminowe konkursu PŚ.
    A więc nie wszystkie w RA.
    A nawet mało które. ;-)

  • Arturion profesor
    @kibicsportu

    Sądzę, że chodzi o SUI, bo ich trener zajmie jego miejsce... :-)
    A może FIN? ;-)

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    „Tylko, że przyczyną nie ma znaczenia jedynie skutek”.
    Hehe, dobre, zapiszę sobie ten żart! Wszystko jedno, czy w turnieju indywidualnym na twój wynik składasz się sam, czy jednak nie, i to wyłącznie cudzy wynik może zdecydować o tym, czy zaliczysz więcej prób, czy nie. Dobre, dobre. :)

    „Już pomijam, że to czysto akademickie rozważania bo tają sytuacja nigdy nie miała miejsca”.
    Jak by Ci to powiedzieć... zasadniczo przepisy, reguły gry itp. tworzy się często z myślą o sytuacjach, których jeszcze nie było. „czysto akademickie rozważania” można było też toczyć przed remisem Freunda i Prevca na koniec sezonu 2014/2015, no bo przecież przez ponad 30 lat nie było czegoś takiego i było to naprawdę mało prawdopodobne (moim zdaniem zdecydowanie mniej prawdopodobne niż klops w drużynówce), a tu proszę figiel taki...

  • dervish profesor
    @Joorny

    Zawsze mogą sobie poskakać w PK.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Tylko, że przyczyną nie ma znaczenia jedynie skutek. Ty twierdzisz, że widzisz jakieś różnice w dsq drużynówce a indywdualnym mimo iż skutek taki sam.

    Już pomijam, że to czysto akademickie rozważania bo tają sytuacja nigdy nie miała miejsca.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W zasadzie się równa bo skutek jest taki sam. Tylko powody ciut inne.

    Nie ma powodu żeby dsq w drużynówce (nawet nie swoje) był czymś innym niż Dsq w indywidualnym konkursie.

    Już nie mówiąc, że dsq jednego zawodnika nie musi jeszcze eliminować drużyny z drugiej serii (choć na ogół to robi).

  • Joorny stały bywalec

    Dla tych co sie nie załapią do 50 na Oslo i nie są w czołowej 30 PŚ zostaną praktycznie tylko jedne zawody w Planicy. Nie podoba mi się ten format

  • ZYX początkujący

    Czy wiadomo co z takimi zawodniczkami jak: Graesli, Midtskogen i Traaserud? Wystartują one w Oslo, czy jednak spróbują powalczyć z Erzar o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej CoC. To samo pytanie tyczy się tez Słowenki, czy wystartuje w PŚ, czy jednak w CoC?

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Ty się naprawdę słyszysz? :)
    Przecież mówię o przyczynach (swoja i „cudza” wina), a nie skutkach (w oczywisty sposób takich samych).

  • dervish profesor

    Jeszcze a propos DSQ i liczby skoków.
    W takim TCS komplet 8 skoków konkursowych czyli w zasadzie 12 skoków ocenianych wliczając Q zwykle oddaje od kilkunastu do 20 skoczków. Tutaj będzie podobnie nawet pomimo regulaminowych ograniczeń/przywilejów związanych z top 50 turnieju czy top 40.
    A jako, że konkursów jest jednak więcej bo nie licząc finału aż 5, to należy się liczyć z tym, że przed konkursem finałowym końcówka trzeciej dyszki turnieju będzie miała na koncie nawet więcej niż 1 czy 2 skoki poniżej kompletu.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    DSQ kolegi =/= DSQ twoje ;) Prościej się nie da ;)

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Twój argument jest bezsensu bo przecież każdy zawodnik może złapać dsq tak samo w kwalifikacjach, konkursie drużynowym jak i indywdualnym.

    Nie wiem więc dlaczego akurat dsq w drużynówcce miałoby być bardziej bolesne od dsq w konkursie indywidualnego. Strata w klasyfikacji w takim przypadku identyczna (czyli jeden lub dwa skoki w plecy)

  • Skiflugschanze bywalec
    @Labrador_Retriever

    Fakt, ale można by ten problem zniwelować. Zawodnicy bez drużyny (np Zografski) albo ci którzy nie łapią się do składu mogliby oddać w trakcie konkursu drużynowego (przed lub po zawodach, między seriami) 2 oceniane skoki liczone do klasyfikacji Raw Air pod warunkiem bycia np w TOP 30 turnieju (kwestia do ustalenia).
    A wszystkie zgłoszone drużyny mogłyby skakać dwie serie, żeby nikogo nie pozbawiać drugiego skoku.

  • Karban początkujący

    Ostatnie zawody ciekawe - trzyczesciowe jak kwalifikacje w Formule 1 (Q1, Q2, Q3), z odpadającymi po każdej 'sesji'. Tam się to sprawdza już od prawie 20 lat.

  • atalanta doświadczony
    @ASJ_212

    Campregherowi mogliby dać już spokój w tym sezonie, przecież on się tylko męczy. Jego bilans ostatnich 6 konkursów: 4xNQ, 2xDSQ w kwali. Stawiam, że w Oslo i tak odpadnie.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Realnie mógł być stratny każdy, kto zupełnie nie ze swojej winy, tylko wyłącznie kogoś ze swojej drużyny (dyskwalifikacja, bula i co tam), straciłby jakiś skok. Kraft, Stoch, Kobayashi czy inny Forfang. Szczęśliwie niczego takiego spektakularnego (chyba) nie było.

    Uzależnianie klasyfikacji czysto indywidualnej od skoków kolegów z drużyny już samo w sobie uważam za błąd. Ale też nie piszę tego po to, żeby Cię przekonywać (bo i tak nie mam szans), tylko dla przypomnienia, że nie tylko o „Zografskich” chodziło.

  • Kuba_23 weteran
    @Avengers123456msciciel

    Ma sens

  • ASJ_212 doświadczony

    Skład kadry Włoch 🇮🇹 na zawody Pucharu Świata w #Oslo 🇧🇻

    Alex #Insam
    Giovanni #Bresadola
    Andrea #Campregher

  • Kolos profesor
    @Labrador_Retriever

    Sęk w tym, że wszyscy liczący się jakkolwiek jednak mieli drużyny więc stratny nigdy nikt nie był na drużynówkach w ramach Raw Air. Jedynym który mógł być realnie stratny był i jest Zografski ale i on nigdy nie doskoczył do takiego poziomu by to było realne.

    Zatem reasumując drużynówki w niczym nie przeszkadzały w Raw Air a były urozmaiceniem.

  • Kolos profesor
    @elzabeta

    Dwie kwestie: skocznie normalne powinno się przemianować raczej na średnie a nie na małe.

    A po drugie nie na pewności co jest bezpieczniejsze. Telemark czy dwie nogi, opinie ekspertów są podzielone. Oczywiście nie ma wątpliwości co do skoków rekordowych (dwie nogi), ale już skoki w okolicach punktu K to nie taka oczywista sprawa.
    Chociaż po prawdzie przy obecnych modyfikacjach to ten telemark wcale nie wygląda już ładnie i może jest ciut mniej bezpieczny od dwóch nóg....

  • ASJ_212 doświadczony
    @alo

    Obawiam się czy nie za szybko, ale powodzenia dla niego.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    No tak tylko dla ciebie jest sensowne regulowanie regulaminem akurat najmniej istotnej kwestii. Do tego wątpliwej sportowo.

    A w ogóle fikcyjnej, bo szansę znalezienia się kogoś z top 3 po za top 50 jest mniejsze niż zero...

  • alo profesor

    Lanisek wraca do PŚ

  • Wojciechowski profesor
    @equest

    Ale w Trondheim i Vikersund już „tylko” 400.

  • elzabeta początkujący

    Oglądam skoki od lat 70-tych. I wkurzją mnie dwie rzeczy. Jedno - nazywanie skoczni 100-metrowych skoczniami normalnymi. Teraz to są maluchy! Przestańmy nazywać je normalnymi, tylko nazywajmy je tak jak na to zasługują, czyli skoczniami małymi. Mniejsze, to są teraz skoczniami treningowymi. I druga sprawa. Oceny sędziowskie. To towarzystwo wzajemnej adoracji ma za dużo do gadania. Skoki to nie jazda figurowa, tu liczy się głównie odległość. Zabrać im 10 punktów z 20-tu. Wszyscy widzimy, jak oceny potrafią wypaczyć zawody! Na dokładkę ocenianie wymusza na zawodnikach lądowanie telemarkiem, który nie jest całkiem bezpieczny, tylko ładnie wygląda.

  • equest profesor

    Odnośnie immunitetu dla TOP3.
    Hoerl traci do Wellingera 392 punkty.

    A do zdobycia w tym sezonie jeszcze 800 punktów.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Skiflugschanze

    Tylko bez tych drużynówek... To był akurat idiotyczny przepis, bardzo niesprawiedliwy, pokazujący wyróżniającym się zawodnikom z niszowych reprezentacji, że nikt ich szans nie bierze na poważnie już przy ustalaniu zasad. Tak się po prostu nie robi, jest to wbrew duchowi równej rywalizacji i jest antypromocją tego sportu w mniej "skokowych" państwach.

  • alo profesor

    Ciekawe czy Noriaki wystąpi w Vikersund

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    Paradoksalnie te chore zasady tegorocznego RAW Air mogą wypaczyć walkę o małą kryształową kulę za loty. Taki super lotnik Zajc lubi sobie klepnąć bulę, dodając do tego warunki w Oslo i katastrofa gotowa.

  • Wojciechowski profesor
    @dervish

    Drobnostka – będzie osiem skoków na dużej i dwa na normalnej. ;)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Oczywiście, ale to, że paru innych regulamin nie przewidział, nie oznacza, że powinien olać wszystkie ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    To bzdura. Możliwe jest milion sytuacji które jednak nie są ujęte w regulaminach (szczególnie wprost) bo nie da się przewidzieć wszystkich możliwości.

    Tym niemniej ryzyko nie zmieszczenia się w top 50 jest praktycznie zerowy i taki immunitet to po prostu głupota.

    No i nie ma żadnego uzasadnienia czemu akurat tylko top 3. Ten sezon się ułożył jak ułożył, ale równie dobrze mogło być bardziej wyrównany poziom i 5 czy nawet 6 skoczków wciąż mogło mieć szansę na KK a przynajmniej na top 3 PŚ. A imunitet bez sensu i bez uzasadnienia ma tylko top 3.

    Żeby było jeszcze śmieszniej żadnego imunitet nie ma na Vikersund, a tam będzie dużo łatwiej nie załapać się na finałowy konkurs skoro wystartuje tylko top 30 Raw Air...

  • Pavel profesor
    @dervish

    Regulamin musi zabezpieczać nawet mało realne, ale możliwe ewentualności, tak to działa ;)

  • dervish profesor

    Ten caly immunitet dla top 3 PŚ to w tej postaci do niczego się nie przyda.

    Bedzie to mozna łatwo sprawdzić przeprowadzając symulacje dyskwalifikacji dla poszczególnych skoczków z czołowki PŚ. Nie mam tu na myśli tylko top 3 ale nawet top 10-15 czy dalej.

    Po prostu wystarczy dowolnemu skoczkowi z top 10 wpisać za cały drugi konkurs w Oslo (czyli 3 skoki) 0 pkt czyli tak jakby dostał DSQ w Q i sprawdzić które miejsce w Raw Air po dwóch konkursach dałyby mu punkty zdobyte tylko w pierwszym konkursie. Nie wiem jak daleko to sięgnie ale podejrzewam, że top 10-15 PŚ (może za wyjątkiem jakiegoś Niemca np. słabującego ostatnio Geigera) spokojnie da radę załapać się na Trondheim bez regulaminowej gwarancji.

  • dervish profesor
    @dervish

    A ten najsłabszy czyli zajmujacy 50 miejsce w turnieju siłą rzeczy jeden z konkursów musiałby zakończyć na Q (bo wypchnałby go z top 50 Q Kraft) a w drugim raczej na 100 % nie przebrnąłby do drugiej serii tak więc miałby po dwóch konkursach na swoim koncie 3 mierne skoki.
    Natomiast taki Kraft po DSQ Q do pierwszego konkursu straciłby 3 skoki. Ale w drugim konkursie oddałby 3 swoje skoki i bez zadnego problemu wbiłby do top 50 turnieju.

    Tak, ze zabezpieczenie dla top 3 jakie mamy w Trondheim nawet w przypadku DSQ w Q nie jest tym skoczkom do niczego potrzebne.

    P.S.
    No bo chyba nie zakładamy że taki Kraft móglby dostać aż dwie DSQ? ;)

  • Pavel profesor
    @dervish

    Oczywiście, że minimalne, ale możliwe, dlatego regulamin musi taką sytuację zabezpieczać.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Ale szanse na taki zly zbieg okolicznosci byłyby minimalne. Tu liczy sie top 50 turnieju. A po koniec 5 dziesiątki znajdzie sie kilku takich Czesiów, że trudno przypuszczać by skoczek z czołowki miał problem z wyprzedzeniem najsłabszego z nich.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Rozkmina była o braku zapisu o ochronie top 3 generalki. A tu przy złym zbiegu okoliczności, dsq w pierwszych Q mogłaby oznaczać eliminację z Trondheim.

  • dervish profesor

    1. DSQ w prologu w praktyce nie bedzie miała wiekszego wpływu na udział Krafta czy innego zawodnika z top 3 w konkursie finałowym. Jeżeli chodzi o wyscig po KK to taki skoczek w tym przypadku utraci tylko jeden konkurs PŚ.

    2. Jedyny przypadek gdy DSQ może (ale nie musi) skoczka z czołówki generalki wykluczyć aż z 2 konkursów PŚ to gdyby przydarzyła się podczas Q do pierwszego konkursu lotów w Viker. Przepadnięcie w Q to już duzo mniejsza strata niż DSQ bo nieudany skok z Q byłby w takim przypadku wliczany do klasyfikacji turnieju.

  • Karpp profesor

    Przecież ta trójka to tylko takie zabezpieczenie a wy robicie jakieś wielkie halo. Może się teoretycznie zdarzyć, że ktoś nie zakwalifikuje się do tej 50-tki i straci szanse na aż 4 konkursy, choć przecież w całym sezonie przed każdym konkursem są kwalifikacje, a tu nie ma czym pozbawia się zawodnika walki. Więc zabezpieczenie jak najbardziej dobre.

    Można się zastanawiać czemu tylko trójka bo teoretycznie zawodnik z 4 miejsca mógł mieć stratę 100 punktów do lidera i też walczyć o KK. Ale rozumiem, że na podstawie średniej ze wszystkich sezonów została podjęta ta decyzja, bo tak szczerze mówiąc to nie przypominam sobie sytuacji kiedy to pod koniec sezonu aż czterech zawodników realnie (nie matematycznie) mogło walczyć jeszcze o KK.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Jedna dsq ustawi turniej ale na pewno nie będzie miała większego wpływu na wyścig o KK niż gdyby się zdarzyła w normalnym konkursie - o ile nie przydarzy się ona w Q do pierwszego konkursu lotów,

    Zasady turnieju sa takie, że Kraft w wyniku DSQ podczas Q do pierwszego konkursu mógłby stracić także konkurs finałowy bo tych trzech skoków (Q + 2 skoki konkursowe) mogłoby mu zabraknąć do tego by zając miejsce w top 30 turnieju a tylko wtedy mógłby wystąpić w finale. Jednak ta strata szans na konkurs finałowy w takim przypadku nie jest taka oczywista bo nie sadzę, żeby w top 30 turnieju znajdowali się wyłacznie zawodnicy z kompletem skoków. Z dużym prawdopodobieństwem bedzie tam kilku bez 1 skoku a nawet mogą sie znaleźć tacy którym do kompletu bedzie brakowało 2 skoków. A jeden skok to Kraft spokojnie bedzie w stanie do zawodnika zajmującego miejsce 30 przez cały dotychczasowy turniej (Oslo+Trondheim = 10 serii) "nadrobić".
    Ryzyko jest takie, że tak naprawdę do tych Q w Viker w których miałby dostac DSQ musiałby mieć nad zajmującym 31 miejsce w turnieju przewagę punktową na tyle dużą by tamten nie zdołał jej odrobić podczas pierwszego konkursu lotów. Tak więc musiałoby to być dużo więcej niż równowartość jednego przecietnego skoku na LH bo jednak nawet 3 słabe skoki na mamucie to dużo więcej punktów niż trzy słabe skoki na LH.
    Ale skoczek klasy Krafta z całą pewnością po 10 skokach na LH będzie miał olbrzymią przewagę punktową (pewnie dobrze ze 300+ punktów) na skoczkiem który będzie sie plasował na 31 miejscu.

    A DSQ w dowolnym innym momencie turnieju niż wspomniany już nie będzie groziła utrata dwóch konkursów PŚ.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Jak coś jest możliwe to trzeba to ująć w regulaminie, nie wiem w czym widzisz problem. A dlaczego nie top 10? Na tym etapie sezonu jedynie Hoerl ma jakieś tam szanse walczyć o podium generalki, a i tak pewnie go loty wykończą.

  • Karpp profesor

    Jeśli chodzi o turniej to jak pokazuje historia wygrać powinni obecnie najrówniejsi czyli albo Kraft albo Ryoyu.

    Choć za ich plecami widzę mocnych rywali i jeśli przed Vikersund np. lotnicy nie będą mieli dużej straty, to ten wielki talerz może odebrać ktoś inny niż Austriak i Japończyk. Ale szanse na to oceniam tylko (a może aż) na 25-30%.

  • atomek81 stały bywalec
    @Wojciechowski

    hehe, no rzeczywiście :)
    czyli tym bardziej mógłby to być problem

  • atomek81 stały bywalec
    @Kolos

    No może DSQ w kwalifikacjach kogoś z top3 jest mało prawdopodobna, ale już wpadka w kwalifikacjach bardziej. Podmuch wiatru, upadek, wyjątkowy duży błąd. To się zdarzyć może. I taki Kraft miałby nie tylko po całym turnieju, ale i po KK. Chociaż jak obsada będzie mizerna, to nawet brak dwóch skoków w jednym konkursie nie wykluczałby zmieszczenia się w TOP50 po niedzieli.
    Ale czemu "ochrona" jest tylko dla top 3 to też nie rozumiem. Akurat w tym sezonie to nie ma znaczenia, bo Hoerl ma 400 pkt straty do Wellingera, ale przecież były sezony, że pierwsza piątka była dość blisko siebie pod koniec sezonu. Ewentualnie nawet jeżeli nie o KK to walka o podium PŚ w przypadku zawodnika z 5 miejsca jest całkiem prawdopodobna. Rzeczywiście ochrona dla top 10 byłaby chyba lepsza.

  • Wojciechowski profesor
    @atomek81

    Dyskwalifikacja w kwalifikacjach oznacza brak trzech skoków, a nie dwóch. ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    To kolejna bzdura. Bo nikt poważny nie bierze pod uwagę, że w ogóle istnieje możliwość dyskwalifikscji Krafta czy Wellingera. Po za tym jeśli nawet to jedno dsq najpewniej nie pozbawi nikogo miejsca w top 50. A trudno uwierzyć by dyskwalifikowany w no jednego skoczka dwa razy w ciągu dwóch konkursów i to kogoś z top 3.

    Po za tym nadal pozostaje pytanie czemu akurat top 3 a nie top 10.

    Numery 4,5,6 a nie raz i niższe też się mogą poważnie liczyć w walce o podium klasyfikacji PŚ...

  • atomek81 stały bywalec
    @Pavel

    Jedyną opcją, że ten turniej (i jego zasady) wypaczy walkę o KK jest DSQ kogoś z top 3 w kwalifikacjach:
    -jednego z dwóch konkursów w Oslo - odpadają punkty z danego konkursu i przy braku dwóch skoków mogłoby jednak braknąć do zmieszczenia się w TOP30 Raw Air przed niedzielą, chociaż też mało prawdopodobne
    -sobotniego konkursu w Vikersund - odpadają punkty za oba konkursy w Vikersund
    Wpadki w pojedynczych konkursach odbierają punkty tylko za jeden konkurs, czyli tak jak normalnie, Raw Air nie ma tu nic do rzeczy

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Dlatego, że są dsq i nikt kto ma trochę oleju w głowie nie chce, aby jedna dsq ustawiła KK.

  • Xander1 profesor

    No tak sobie te zasady się prezentują. Beka będzie jak ktoś załapie dsq i przez to zostanie wyeliminowany z całego turnieju haha

  • Avengers123456msciciel weteran
    @Robert Johansson252

    Po co promować coś co nie ma sensu, rozumiem zasady całego cyklu, ale on mi się nie podoba, tak to wszystko nie ma znaczenie.

  • Robert Johansson252 profesor

    A mi się bardzo podoba zmiana w Raw Air.

    W ostatnich latach (2022, 2023) turniej stracił jaja - zniknęła cała otoczka graficzna, nie było Trondheim przez remont (a w 2022 także Vikersuund). Nie czułem żadnych emocji związanych z rywalizacją. Teraz przychodzi coś świeżego, co może wyjść naprawdę fajnie i oryginalnie.

  • Karpp profesor

    Czyli praktycznie z 8 konkursów, które nam zostały już tylko w jednym, ostatnim poskaczemy wg klasyfikacji Pś.

  • Kolos profesor
    @Introverder

    To dobre pytanie. Bo czemu nie imunitet dla top 10?

    No i po co w ogóle taki imunitet skoro wypadnięcie po za top 50 kogokolwiek z poza top 3 (a i pewnie dużo szerzej wręcz top 30) jest praktycznie niemożliwe. Zwłaszcza, że na starcie będzie góra 60 zawodników.

  • Kuba_23 weteran
    @Mucha125

    Też stawiam na Niemcy bo Horngaher już się tam wypalił

  • Wojciechowski profesor
    @Introverder

    „Bezpiecznik” dodali akurat przed startem sezonu. A że ogólnie Raw Air miota się od ściany do ściany, to swoją drogą...

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    „Swoją drogą po co na twardo wpisywać do regulaminu coś co może zakończyć się na jednorazowym eksperymencie?”.

    Nie wiem, to już musisz pytać tow. Pertile, po co wpisali do regulaminu PŚ coś, co najwyraźniej i tak mają zamiar starym zwyczajem olać. ;)

    Pewnie po prostu zapomnieli.

  • Introverder profesor

    Przez te zmiany formuły rozgrywania turniej nigdy nie uzyska prestiżu T4S - a i tak nigdy by pewnie nie uzyskał.

    Zwłaszcza jak zasady zmienia się co "5 minut", bo widzę, że został dodany bezpiecznik dla czołówej trójki PŚ - można by teraz się spytać - czemu tylko dla trójki i sami sobie przeczą - bo mieli pewną konwencję, a teraz robi się jeszcze mniej sprawiedliwie, bo nagle okazuje się, że są równi i równiejsi..

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Niby tak, ale większość teoretycznych rywali do miejsca w top 50 będzie mieć góra cztery skoki (2x prolog i 2x pierwsza seria). A startujący tylko jednego dnia zaliczy trzy skoki (prolog i obie serie). Oczywiście należy brać pod uwagę, że nawet Austriacy nie mają 10 czy 11 skoczków zdolnych do pewnego punktowania w PŚ w tym momencie.

    Swoją drogą to wszystko to są rozważania czysto akademickie bo na starcie Raw Air zapewnie trudno będzie zebrać choć 60 zawodników więc zacięła walka o top 50 klasyfikacji Raw Air będzie czystą fikcją.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Ale co za zdziwienie, że FIS który sam ustala zasady je sobie modyfikuje jak chce?

    Swoją drogą po co na twardo wpisywać do regulaminu coś co może zakończyć się na jednorazowym eksperymencie?

  • Wojciechowski profesor
    @atalanta

    Wszystko śmiga oprócz tego, że mieliby gromadnie po trzy skoki w plecy na starcie. ;)

  • atalanta doświadczony

    Ktoś na Iksie rzucił ciekawy pomysł, jak strollować zasady Raw Air. Na przykład Austriacy mogliby pierwszego dnia w Oslo wystawić normalnie sześciu, a drugiego dnia wymienić ich na innych sześciu (no, pięciu, poza Kraftem bijącym się o KK). Z pewnością większość z tych wystawionych załapałaby się do top30 w konkursie, co niemal na pewno dałoby im top50 po Oslo (mimo braku udziału w drugich zawodach). I w ten sposób mielibyśmy 8-9 lub nawet więcej Austriaków w Trondheim.

  • Marmi początkujący
    @Skiflugschanze

    Ja zakładam, że docelowo taki format z tych lat ma wrócić.
    Wcześniej mieliśmy pandemię, później skocznia w Trondheim była w rozsypce (2 lata przebudowy zdaje się), w tym roku próba przed MŚ (więc trzeba obydwie skocznie tam zaplanować) no a w przyszłym same MŚ, co wyklucza już zawody PŚ na tym samym obiekcie w tym samym sezonie. Nie wiem czy coś wyniknie później, ale szansa na 4 skocznie jest w 2026 i kolejnych latach...
    PS. Chociaż po mieszaniu w tym roku w zasadach zaczynam jednak wątpić...

  • rybolow1 doświadczony
    @Cinu

    może w TV oglądają, wygodniejsze to patrząc na klimat

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski

    Haha, jest jeszcze lepiej. Regulamin PŚ nic nie mówi o tym, żeby II seria ostatniego konkursu Raw Air była ustawiana według klasyfikacji turnieju sprzed konkursu, ale mówi za to o tym... zaproszenie od organizatorów.

    Czyli pewnie zaproszenie będzie wiążące. No typowy FIS, klasyka. :)
    https://twitter.com/Bucholz_Adam/status/1764698251083551145

  • Cinu profesor

    Szkoda, że Norwescy kibice odwrócili się od skoków. Rzekoma świątynia skoków Holmenkollbakken straszy pustkami i betonowymi ścianami. Vikersundbakken na której już nie da się latać 250+. Z urokliwej skoczni w Trondheim też zrobili betonowego klona. "Raw air" - zimne powietrze. I taki właśnie jest ten turniej, zimny i przygnębiający.

  • StaryEmil stały bywalec
    @Kolos

    Zasada została wpisana 20 listopada. Więc można mieć wątpliwości czy chodziło o kogokolwiek konkretnego.

  • Kolos profesor
    @Skiflugschanze

    No niestety Raw Air został ofiarą pandemii... Ale też niestety Norwegów się odechciało robić ten turniej na poważnie.

    No i niestety mieszanie z formatem zawodów co rok to gwóźdź do trumny dla każdego turnieju...

  • Kolos profesor

    Najbardziej mi się nie podoba ta gwarancja udziału dla top 3 PŚ. Aż tak się boją o Krafciarza? Zwłaszcza, że to zasada wymyślona ad hoc, na poczekaniu bo wcześniej nie było o tym mowy.

    Natomiast zdecydowanie najgorzej wygląda kwestia lotów. Nie tyle trzy serie bo to może być ciekawe ale fakt, że utrudniony będzie dostęp do lotów.

  • Stock98 bywalec
    @skoczek2023

    Przyszedł pan maruda xd

  • Franciszek doświadczony
    @dervish

    @Wojciechowski
    Moze sie troche zagalopowałem ale nie zmienia faktu że bedzie to dziwacznie wyglądać, mogło być jak wczesniej

  • Skiflugschanze bywalec

    Raw Air miał najlepszy format w latach 2017-19. Wtedy skakano na 4 skoczniach, codziennie przez 10 dni. Te 2 drużynówki liczone do klasyfikacji to też było coś ciekawego. No i ten układ Oslo - Lillehammer - Trondheim - Vikersund był wtedy stały. Po trzech edycjach turniej zaczynał już być dość prestiżowy z ciekawym NIEZMIENNYM formatem, oprawą graficzno-muzyczną i całą specyfiką. Ale okrojona edycja 2020 i śmiesznie krótka 2022 były już kompletnie bez klimatu. Zeszłoroczne Raw Air było już znacznie lepsze bo miało odpowiednią ilość serii, ale i tak daleko od tego co było na początku (np brak Trondheim)
    Wg mnie jeśli RA ma być kontynuowane, to z powrotem do formatu z pierwszych edycji. Ewentualnie można przedyskutować kwestię drużynówek, ale 4 skocznie i wszystkie kwalifikacje muszą zostać. Te wszystkie tegoroczne udziwnienia wcale nie pomagają, dużo lepiej byłoby ustalić jeden stały co roku program turnieju i wrzucić jednocześnie Lillehammer i Trondheim.

  • Fiskapowicz początkujący
    @rybolow1

    Każdy był emocjonujący do ostatniego skoku, pomimo drużynówek. 16/17 i konkursy w Vikersund to najbardziej spektakularne zawody od Planicy 2005, a moze w całym XXI wieku. Wellinger, który wysypał się w ostatnim skoku. Kraft, który z furą szcześcia przeleciał bule w drugiej serii i na ostatni weekend, podał rękę Stochowi w walce o KK. 17/18 - to chyba największa dominacja Kamila w historii jego występów w Pucharze Świata. Żal tylko konkursu w Oslo, bo pewnie tamtego dnia zabrakło tego zwycięstwa, które ostatecznie byłoby pewnie tym które pozwoliłoby dobić do 40 wygranych. 18/19 - rywalizacja Koba, Kraft i Johansson. Chociaż Robert w walce o talerz odpadł już chyba przed lotami, tak Kobayashi, cały turniej gonił Krafta i ze straty w szczytowym momencie ok 40 punktów, ostatnim skokiem wyprzedił Krafta, jezeli dobrze pamietam o ok. 2 punkty. Wtedy Japończyk był absolutnym dominatorem i dzisiaj, aby mógł myśleć o wydarciu Kraftowi kuli, musiałby wejść na swój szczyt umiejętności licząc na potknięcia rywala.

  • Avengers123456msciciel weteran

    Czy wy naprawdę nie rozumiecie zasad RAW AIR, a po co ktoś miał zmieniać sobie zawodnika w trakcie turnieju, niech skacze do końca, właśnie na tym polegają te zasady, że trzeba walczyć do końca, komuś się uda, a komuś nie, komuś się noga pod wije itd.

  • Mucha125 profesor
    @EkspertO

    Może Niemcy?

  • EkspertO stały bywalec
    @kibicsportu

    Ja bym stawiał na Finów.

  • Wojciechowski profesor
    @Pseudonim_bez_wartosci

    Też niekoniecznie. Ktoś zdyskwalifikowany w kwalifikacjach do pierwszego konkursu może spokojnie zmieścić się w TOP 50 po drugim konkursie, jeśli do niego już się dostanie.

  • Pseudonim_bez_wartosci początkujący
    Circus

    W zasadzie wystarczy być zdyskwalifikowanym w którychś kwalifikacjach, przepraszam, którymś prologu w Oslo i tydzień przerwy od skakania, ale wystarczy dwa razy się zakwalifikować i pewne starty. No nie ma to jak spójne i sprawiedliwe zasady.
    Może w Polsce trzeba zrobić turniej, gdzie do konkursu finałowego dostaje się TOP30 Polaków w klasyfikacji generalnej i jak zostanie miejsce to uzupełniamy. Będzie atrakcyjnie bo kibiców dużo przyjdzie żeby zobaczyć tyłu Polaków w top30 PŚ.

  • Debiutantka bywalec

    Może niepopularna opinia, ale ciekawa jestem, co wyjdzie z tego nowego formatu i mam wrażenie, że mimo wielu niedociągnięć i przynajmniej na pierwszy rzut oka dziwnych rozwiązań regulaminowych, emocje mogą być duże, a zmiany w czołówce turnieju dość dynamiczne, na ten moment nie ma wyraźnego dominatora w stawce, wielu skoczków staje na podium, a do tego w trakcie turnieju mamy aż 3 typy skoczni. Nie ukrywam, że czekam na ten turniej z niecierpliwością.

  • Materna stały bywalec

    Mimo wszystko sprawia to troche wrażenie zawężania szans takim nacjom jak Finowie Włosi i USA a nawet nam ( w tym sezonie) na występy do końca (w niedzielę) czyli wspak prowadzonej od jakiegoś czasu polityce wyrównywania szans dla s łabszych

  • Debiutantka bywalec
    @padu

    Myślę, że tu bardzo ważne też będzie, żeby komentatorzy się nie pogubili gdzieś w trakcie, bo kibicom może być ciężko ogarniać. I jak raz liczenie punktów Błachuta i Rudzińskiego będzie przydatne i wyjątkowo nie będę im miała za złe, jeśli na tym się szczególnie skupią w komentarzu.

  • Wojciechowski profesor
    @apsik02

    Najpewniej tak. Regulamin PŚ jest niespójny – z jednej strony nie podaje, żeby był jakiś wyjątek na czas Raw Air, z drugiej nie podaje też, żeby go... nie było. Typowy FIS i ich szachy 5D.

    A już tak bardziej na poważnie – w Trondheim nie ma kwalifikacji, więc nie można ani zgłosić, ani... nie zgłosić krajówki. Wystartuje tylu Norwegów, ilu zostanie po Oslo. :)

  • ASJ_212 doświadczony

    Skład kadry Francji 🇨🇵 na zawody Pucharu Świata w #Oslo 🇧🇻

    Valentin #Foubert

  • apsik02 początkujący

    Co jeśli cała kwota krajowa Norwegów po Oslo będzie w TOP50? bo tak sie moze zdarzyć. Będą mogli mieć do końca turnieju 10- ciu reprezentantów?

  • marro profesor
    @kibicsportu

    Są jeszcze Niemcy, u których Horngacher na cenzurowanym jest.

  • kibicsportu profesor

    @Adam Bucholz

    Alexander Stoeckl w rozmowie z
    @db_sport
    potwierdza, że otrzymał propozycję z jednej reprezentacji.
    Trener Norwegów nie chce zdradzić o którą nację chodzi, ale dodaje, że kontakt nastąpił przed wybuchem konfliktu z kadrą i druga strona jest wciąż zainteresowana


    Ciekawe o jaką reprezentacje może chodzić? Na logikę , to wydaję się, że może to chodzić o Polskę. Może jako dyrektor sportowy wspomagający Thurnbichlera? W każdym razie jeśli byłaby taka opcja, to brałbym Stoeckla do nas.

  • Wojciechowski profesor
    @kamilgadomski91@interia.pl

    Jakieś tam mają. Jeśli taki skoczek z krajówki awansował do II serii, ma szansę być w klasyfikacji turnieju przed tym skoczkiem, który awansował jedynie do I serii drugiego konkursu. Obaj będą mieli wtedy po trzy próby na koncie.

    Podobnie skoczek z krajówki, który odpadnie w I serii, nadal może być łącznie przed tym, który ani razu nie przejdzie kwalifikacji.

  • rybolow1 doświadczony

    17-19 to były Raw Airy, zwłaszcza ten 1 gdzie był Kraft, Stoch i Wellinger

  • Wojciechowski profesor
    @dervish

    Zgadzam się, ta podpórka z gwarancją dla trójki to wyjątkowe jak na FIS dmuchanie na zimne.

    Skądinąd, na marginesie, nadal nie widzę regulaminowych podstaw do tego, żeby do kwalifikacji w Vikersund nie mógł przystąpić ktokolwiek. Nie ma w regulaminie PŚ słowa o tym, że są zarezerwowane dla TOP 50 Raw Air. Cóż, gdyby oni dopracowali wszystko przy tworzeniu regulaminu, to byłbym w szoku...

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @AdamBucholz

    Rozumiem że krajówka norweska będzie mogła wystąpić tylko w jednym konkursie w Oslo? Bo jeśli tak to praktycznie zawodnicy z krajówki nie mają szans żeby być w 50 na Trondheim.

  • dervish profesor
    @Wojciechowski

    Tak czy siak, czyli czy top 3 ma gwarancje na Oslo czy nie ma - zawalenie jednego konkursu nie będzie dla nich skutkowało automatycznym pozbawieniem szans na udział w finale (nawet jeżeli stałoby się to podczas prologu co zabrałoby im aż 2 skoki turniejowe) . Ich klasa sportowa po prostu ich wybroni o ile nie zawalą drugiego skoku w kolejnym konkursie.
    A zawalenie dwóch skoków w 2 konkursach to i w normalnych konkursach PŚ skutkowałoby utrata punktów w obydwu startach.

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @Oreo

    Jak nierówną? I kobietom i mężczyznom do turnieju zaliczać się będzie 16 skoków(6 skoków kobiet i mężczyzn w Oslo, 6 skoków kobiet i 4 skoki mężczyzn w Trondheim, 4 skoki kobiet i 6 skoków mężczyzn w Vikersund).

  • Wojciechowski profesor
    @dervish

    No nie, nikt nie ma gwarancji startu w żadnym z konkursów w Oslo, a TOP 3 PŚ dostaje tę gwarancję dopiero w Trondheim. Obecne TOP 3.

    Na pierwszy rzut oka to jest dość nielogiczne. Mogłoby też nawet być zabawne, bo przy małych różnicach w klasyfikacji PŚ mogłoby dojść do tego, że tuż przed Trondheim ta trójka była już inna. ;)

  • dervish profesor
    @Franciszek

    Takie nieszczęscie musiałoby spotkać Olka w prologu bo to skutkowałoby utrata dwóch skoków turniejowych. Gdyby spotkało go w 1 serii konkursowej to nie byłoby wielkiego problemu bo utrzymanie podczas kolejnego dnia konkursowego miejsca w top 50 turnieju nie powinno juz stanowic problemu zakładając że nie bedzie drugiej identycznej wpadki w jego wykonaniu. A gdyby zawalił skok w 2 serii pierwszego konkursu to juz praktycznie żadnego zagrozenia dla udziału w dalszej częsci turnieju.

    Zawalenie skoku w prologu byłoby uciazliwe ale Olek ciagle zachowałby ogromne szanse by podczas drugiego konkursu w Oslo załapać sie do top 50 turnieju.
    Wszak wchodząc do top 50 drugiego konkursu wyeliminowałby kogoś kto w pierwszym konkursie był w top 50 a tym samym jesli chodzi o liczbe skoków byłby w podobnej jesli nie lepszej sytuacji od tego wyeliminowanego.

  • Wojciechowski profesor
    @padu

    Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. W II serii ostatniego konkursu kolejność startowa będzie odwrotna do pozycji w konkursie po I serii. Dopiero w III serii będzie ustalona na postawie Raw Air.

    EDIT: Moim zdaniem, @AdamBucholz, w tekście jest błąd. Regulamin PŚ mówi, że dopiero trzecia seria ostatniego konkurs będzie ustawiona według klasyfikacji Raw Air, ale druga „standardowo”.

  • Wojciechowski profesor
    @Franciszek

    Musiałby mieć skrajnego pecha, żeby nawet przy dobrym wyniku w jednym konkursie w Oslo i braku kwalifikacji do drugiego (niezależnie od chronologii) nie znaleźć się w TOP 50 turnieju.

  • padu doświadczony

    Najdziwniejsza myśle może być sytuacja w której lider RA, mimo że zajmie miejsca pod koniec 2 dziesiątki po I serii w Vikersund będzie skakał jako ostatni w tej serii ALBO jak lider po pierwszej serii tego konkursy będzie skakał jako jeden z pierwszych w drugiej serii.
    W takich sytuacja zielona linia będzie naprawdę ważna, bo przewaga po serii, zwłaszcza na lotach ma dość duże znaczenie

  • Franciszek doświadczony

    Idiotyczne zasady. Np Zniszczołowi podwija się noga w Oslo, spada na bule przy jakiejś loterii i papa turnieju. To już poprzednia formuła była lepsza. Każdy miał szanse startować i rotacje mogły być. Wyjdzie z tego jeden wielki niewypał pewnie też z pomocą loterii bo wiemy jaka zima panuje w Europie. Zniechęcają do oglądania

  • AdamBucholz redaktor
    @dervish

    OK, rozumiem :)

  • Podhalanin bywalec

    W 2022 Raw Air odbywał się w Lillehammer i Oslo, w 2023 w Oslo, Lillehammer i Vikersund, w tym roku - Oslo, Trondheim i Vikersund, w przyszłym roku pewnie Oslo i Vikersund, bo w Trondheim będą MŚ, a w Lillehammer inauguracja sezonu.

  • dervish profesor
    @AdamBucholz

    Ale ja nie piszę o tym. To jest oczywiste, że top 3 PŚ ma prawo startu w Trondheim.
    Pisze o sytuacji kiedy Kraft zawala jeden z konkursów w Oslo nie kwalifikujac sie do drugiej serii (bo gorzej zawalic sie nie da wszak udział w 1 serii ma chyba gwarantowany).

    Taka wpadka to utrata zaledwie jednego skoku turniejowego. I tu niektórzy mieli obawy/nadzieje ze w wyniku takiej wpadki Kraft straci takze konkurs finałowy. A to jest w praktyce prawie niemozliwe - co uzasadniłem poniżej. :)

  • Wojciechowski profesor
    @obeznany pan

    A, przecież, nawet Lillehammer ma być w listopadzie. No to tym bardziej. ;)

  • AdamBucholz redaktor
    @dervish

    Czołowa trójka Pucharu Świata sprzed Raw Air ma zagwarantowany udział w konkursach w Trondheim bez względu na miejsce w klasyfikacji Raw Air. Taki jest zapis w regulaminie Pucharu Świata na ten sezon :)

  • dervish profesor

    Tak więc wszelkie rotacje w trakcie turnieju są wykluczone natomiast możliwe jest odpuszczenie na przykład jednego lub nawet dwóch konkursów w Trondheim pod jednym wszakże warunkiem: organizatorzy w miejsce nieobecnego nie powołają skoczka zajmującego 51 miejsce w klasyfikacji turnieju.
    Jezeli tak się nie stanie to ten opuszczający konkursy w Trondheim w wyniku absencji straci szanse jedynie na występ w konkursie finałowym bo do kwalifikacji na 1 konkurs lotów będzie miał prawo przystąpić jako zajmujący miejsce w top 50 turnieju ale będzie bez szans na załapanie się do top 30 turnieju co jest warunkiem uczestnictwa w finale.

    Tak więc wystarczy zajac miejsce w top 50 turnieju podczas konkursów w OSLO by zagwarantować sobie normalne prawo startu we wszystkich konkursach turnieju za wyjątkiem konkursu finałowego. To tak a propos spokojnego powrotu do skoków Laniska.

    Z powyzszego wynika, że szanse na to, ze taki Kraft mógłby w tym turnieju stracić w przypadku pojedynczej wpadki szanse w 2 konkursach są mizerne żeby nie powiedzieć, że żadne.
    Musiałby zawalić jeden z konkursów w Oslo (maksymalne zawalenie w tym przypadku to brak udziału w drugiej serii) i w dalszych konkursach startować na tyle słabo, że nie udałoby mu sie awansować do top 30 turnieju co skutkowałoby wykluczeniem z konkursu finałowego.
    W sumie zawalenie na przykład jednego konkursu w Oslo to w klasyfikacji turnieju utrata punktów za raptem jeden skok. Kraft miałby więc aż 12 serii (w tym 3 serie na mamucie) by odrobić stratę jednego skoku w Trondheim na tyle by załapac się do top 30 turnieju i wystąpić w konkursie finałowym. Wydaje sie, ze dla tej klasy skoczka taki "powrót" to byłaby formalność bo szanse na to, ze znajdzie się az 30 skoczków którzy do czasu konkursu finałowego zalicza wszystkie skoki jest w praktyce bliska zeru a do tego jeszcze najsłabszy z tej 30 musialby skakac na tyle dobrze by Kraft nie odrobił do niego tego co stracił z powodu braku udzialu w drugiej serii jednego z konkursów w Oslo.

    Tak więc nie przesadzajmy z tym ryzykiem i zagrożeniami dla wyścigu o KK wynikającymi z regulaminu Raw Air.

  • semion weteran

    Ech to Surowe Powietrze! Prawdziwy sprawdzian - odsiewa skoczków kiepskich od Mistrzów.

  • obeznany pan bywalec
    @Wojciechowski

    za rok będzie ultra krótki RAW Air ze względu na MŚ

  • Wojciechowski profesor

    Nie ma się co przywiązywać, za rok znów coś zmienią. :)

  • Mucha125 profesor

    Jedyny pozytyw że turniej Kobiet został na normalnych zasadach a nie to co męski. Widz dużo traci jak nie ma do obejrzenia prologow plus loty o wiele więcej czekania niż skoków

  • marro profesor
    @skoczek2023

    W przypadku jednej wpadki w Oslo będzie mógł walczyć w kolejnych konkursach i zdobywać punkty, gorzej jak wpadki będą dwie to wtedy ma dwa tygodnie wolnego od PŚ.

  • Xenkus profesor

    Jeden plus to taki, że listy startowe będą układane od razu według klasyfikacji RAW Air. Więc Olek będzie prawdopodobnie skakał z najlepszymi, a nie z zawodnikami z 3 dziesiątki.

  • Avengers123456msciciel weteran

    Norweski szajs się zaczyna.

  • equest profesor

    A gdyby tak Hoerl był kilka pojedynczych punktów za Wellingerem,
    to też tylko trójka miała by gwarantowane miejsce?

  • Xenkus profesor

    To już nie ten Raw Air co kiedyś. Turniej właściwie stracił na swoim sensie skoro nie ma skakania codziennie.

  • skoczek2023 początkujący

    Gdyby Raw Air odbywało się poza PŚ to takie zmiany byłyby nawet ciekawe. Natomiast przy zaliczaniu tego turnieju do PŚ jest to niezbyt sprawiedliwe, że przez jakąś wpadkę w Oslo zawodnik nie będzie mógł walczyć o pucharowe punkty w pozostałych konkursach w Norwegii.

  • Oreo profesor

    Ah, równe nagrody dla kobiet i mężczyzn za nierówną pracę

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl