„Chwila odpoczynku i jedziemy dalej!” – Aleksander Zniszczoł po życiowym sezonie

@Arturion

Ziobro mógł stać się drugim Kubackim.

Dla sztabu zadanie na kolejny sezon chyba jednocześnie trudne i łatwe. Mają zawodnika zdolnego stawać na podium i oddawać pojedyncze skoki na miarę wygranej. Sprofilowanego jako „Słoweniec” — duże lotne skocznie i mamuty dla niego, małe/odbiciowe niekoniecznie. No i dobrze, lepiej tak niż odwrotnie. No i teraz trzeba zrobić to niewielkie doszlifowanie, tak żeby trafiały się dwa skoki na miarę pierwszego miejsca, a walka o podium toczyła się tak ze dwa razy częściej niż w poprzednim sezonie. A jednocześnie nie rozwalić całej konstrukcji zmianą jakiegoś detalu...

Plus, który sam powinien się zrobić — dla sędziów to już nie jest random, któremu za podręcznikowy skok daje się 18,5, tylko Pan Podiumowicz, któremu można dawać wyższe oceny.

@unnameduser

Byłby lepszy od Olka. IMHO. Ale już nie sprawdzimy. :-)

@rybolow1

Wiele jeszcze było przed nim - zakończył karierę w wieku 26 lat... Na obecne standardy to prawie junior.

@rybolow1

Jakbyś nie znał Janka Ziobry! ;-)
Ale nie sam sobie winien.

@Arturion

Ziobro akurat miał wiele szans w 13/14 ale poza Klingenthal i Engelbergiem był mega przeciętny

@Homeomorfismus

Tu jest inaczej. Zniszczoł już rok temu w końcówce skakał dobrze, w tym tylko potwierdził rozwój. Teraz przed nim ostatnia droga - wypracować formę pozwalającą skakać na wysokim poziomie od początku sezonu. Jestem pewien, że sytuacja ze Stękałą i Wolnym się nie powtórzy.

@Homeomorfismus

Obydwu nie dano szans na więcej. Z zupełnie innych przyczyn.

@Marco0891

Ciekawy jest przypadek Ziobry. Z tych nieco ponad 300 punktów 160 zdobył w dwóch konkursach, kiedy był w formie życia, bo akurat urodziło mu się dziecko. Biegun też niezły "kozak" - ponad 2/3 punktów w rekordowym sezonie zdobył w jednych zawodach.

@Tomek88

Oby nie skończył jak Wolny i Stękała, którzy po sezonie życia przepadli.

Bardzo dobra zima Zniszczoła, szczególnie od stycznia. Lokata w top 20 generalki i dwa miejsca na podium to bardzo przyzwoity wynik. Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie Olek będzie skakał na wysokim poziomie od początku. Uważam, że stać go na top 10 klasyfikacji generalnej i życzę mu tego.

@dervish

"Po prostu trzeba się rozwijać i pokonywać wszystkie etapy: FC->kadra B-> Liderowanie na zapleczu najlepiej połączone z wbiciem się do czołówki PK -> awans w krajowej hierarchii do top 5 lub wywalczenie ekstra miejscówki -> utrzymywanie miejsca w krajowej top 5."

"Na papierze" taka ścieżka wygląda dość oczywiście.

To zobaczymy jak to będzie wyglądać. Niżnik w klasyfikacji za 2023/2024 na pozycji 9.
Tylko grupa AUTów przed nim. Zobaczymy czy znajdzie się w kadrze B.

Moim zdaniem na tej ścieżce jest kilka "szlabanów" które pominąłeś.

@dervish

Może trochę wychodzi też... brak treningów na dużych obiektach/ treningi pod BARDZO WAŻNE MŚJ(tak, wiem - system stypendialny, ale kur/sy/wa, niech przynajmniej w listopadzie dadzą im treningi na Wielkiej, a nie, że Joniak mówi po klepnięciu 108 metrów na Bergisel w POŁOWIE STYCZNIA, że "nie było źle, jak na pierwsze próby na dużej w tym sezonie")

@Kuba_23

Stwierdziłem fakt. Nie jakieś bzdety. Swoje zrobili w tym sporcie, też fakt i tego im nie odmawiam. Jednak stoję po stronie tych, którym ostatnie ich zachowania się nie podobają. Dlaczego uważasz, że nie mamy prawa do krytyki? Jak widzieliśmy nazwiska same nie skaczą.

@Ondraszek

Odczep się od Kamila , Piotra i Dawida

Bardzo dobry sezon Zniszczoła. Dwa razy na podium i TOP20 na koniec sezonu w PŚ.
To jest typ skoczka który może powalczyć w przyszłym sezonie nawet o TOP10. I ja mu tego życzę.

Fajnie jakby Wąsek przyszły sezon miał tak udany jak ten Zniszczoł.

@Marco0891

Naprawdę niesamowity był wyczyny Małysza w sezonie 2000/2001 - uzbierał w 21 konkursach tyle punktów co Kubacki w 27 zawodach i Stoch w 26 w swoich rekordowych sezonach.

Olo jest żywym dowodem na to (zresztą Paweł także) że system awansów i degradacji w polskich skokach ogólnie rzecz ujmując jest zdrowy i działa jak należy. Nikogo nie gubi, nie blokuje i nie kisi. Ci co na to zasługują bez problemu awansują do kadr na PŚ. Ściezka awansu na najwyzszy szczebel jest prosta i klarowna.
Po prostu trzeba się rozwijać i pokonywać wszystkie etapy: FC->kadra B-> Liderowanie na zapleczu najlepiej połączone z wbiciem się do czołówki PK -> awans w krajowej hierarchii do top 5 lub wywalczenie ekstra miejscówki -> utrzymywanie miejsca w krajowej top 5.

Poprzeczka do awansu jest zawieszona na właściwej wysokości i zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.
Dlaczego w ostatnich latach z młodzieży zdołał sie przebic tylko Paweł Wasek i nie przeszkodziła mu w tym nawet awersja do mamutów? To samo w innej bo ponad wiekowej skali dotyczy Olka.
Dobre pytanie a odpowiedź wyjątkowo prosta. Po prostu nasze młodzieżowe "gwiazdki" ostatnich lat były mocno przelansowane i przereklamowane. Nie będę się tu pastwił nad poszczególnymi przypadkami bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że najprawdopodobniej wśród tych gwiazdeczek nie było nikogo kto by zdołał przygotować formę chociażby zbliżoną do formy Pawła.
Nie wiem czego zabrakło: charakteru, ambicji, uporu, umiejętności przeciwstawiania się przeciwnościom, chęci do rywalizacji z kolegami o miejsce w składzie, determinacji, cech fizycznych czy może talentu. Zabrakło czegoś co sprawiło, że z tej grupy tylko jeden Paweł Wąsek zdołał się wybić na poziom PŚ. I nie jest to wcale jakiś niebotyczny poziom. Jednak wystarczający by w krajowej hierarchii od dwóch sezonów łapać się do top 5.

Zacząłem od stwierdzenia, ze poprzeczka wymagań jest zawieszona na właściwej wysokości. Nie wszyscy tak uważają.
Wielu chce te poprzeczkę obniżyć albo nawet znieść. No nie tedy droga. To jest sport. Zmniejszanie wymagań czy w ogóle ich pomijanie i opieranie się na idei kultu młodości jest sprzeczne z duchem sportu i jako takie jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe.

A tu kolejna statystyka (uwzględniam wyłącznie "erę nowożytną" czyli od sezonu 93/93 z nową, obowiązującą do dziś punktacją ). Klasyfikacja Polaków pod kątem rekordowego osiągnięcia punktowego w sezonie. Brałem pod uwagę wyłącznie rekordowy wynik danego zawodnika. Uwzględniłem tu wszystkich Polskich zawodników, którzy od sezonu 93/94 zdobyli przynajmniej 1 punkt do generalki.

1. Kubacki – 1 592 pkt (22/23)
2.Małysz – 1 531 pkt (00/01)
3. Stoch - 1 524 pkt (16/17)
4. Żyła – 1 161 pkt (18/19)
5. M. Kot - 985 pkt (16/17)
6. Zniszczoł-524 pkt (23/24)
7. Stękała- 473 pkt (20/21)
8. Hula – 431 pkt (17/18)
9. Wolny - 328 pkt (18/19)
10. Ziobro - 312 pkt (13/14)
11. Wąsek 190 pkt (22/23)
12. Mateja –165 pkt (97/98)
13. Biegun – 144 pkt (13/14)
14. Murańka- 141 pkt (20/21)
15. K. Miętus- 103 pkt (12/13)
16. W. Skupień - 89 pkt (00/01)
17. Ł. Rutkowski – 79 pkt (09/10)
18. M. Bachleda - 77 pkt (02/03)
19. Habdas -48 pkt (22/23)
20. Pochwała – 38 pkt (01/02)
21. Śliż – 33 pkt (08/09)
22. Pilch – 30 pkt (22/23)
23. G. Miętus – 20 pkt (09/10)
24. Kruczek – 18 pkt (99/00)
24. Juroszek - 18 pkt (22/23)
26. M. Rutkowski – 17 pkt (03/04)
27. T. Tajner – 15 pkt (02/03)
28. W. Tajner – 9 pkt (03/04)
39. Gwóźdź – 6 pkt (95/96)
30. Długopolski – 3 pkt (97/98)
31.T. Byrt – 2 pkt (10/11)

No Olek. Pokazałeś w tym sezonie, drombo, że metody TT są jednak skuteczne. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ktoś nowy do Ciebie dołączy. Ktoś, kto będzie Tobie gratulował sukcesu, a nie jak... Powodzenia w nowym sezonie. I nie daj się drombo.