Dodatkowe miejsce startowe letnim celem Słoweńców

  • 2024-05-31 18:15

Reprezentacja Słowenii w skokach narciarskich rozpoczyna przygotowania do sezonu 2024/25, podczas której ekipa Roberta Hrgoty będzie bronić drużynowego tytułu mistrzów świata. Indywidualnie przed takim samym zadaniem na dużym obiekcie stanie Timi Zajc. Dla Słoweńców jest to także wejście w erę po karierze Petera Prevca.

Tej wiosny Słoweński Związek Narciarski powołał do kadry A sześciu zawodników. Miejsce w zespole dowodzonym od 2020 roku przez Roberta Hrgotę zachowali Ziga Jelar, Lovro Kos, Anze Lanisek, Domen Prevc i Timi Zajc, a pełnoprawnym członkiem grupy stał się Zak Mogel. Największą zmianą jest strata Petera Prevca, który w wieku 31 lat zakończył sportową karierę. Były rekordzista świata w długości skoku w poprzednim sezonie był najlepszym ze Słoweńców, kończąc Puchar Świata na 5. miejscu – z dorobkiem 1071 punktów.

– Nie ma już nieformalnego kapitana i teraz wiedzą, że muszą stać się liderami. Jeśli odpowiednio zastąpią Petera, będzie to dla nas tylko dodatkowy plus – komentuje sytuację Robert Hrgota w rozmowie z rtvslo.si.

Niespełna 36-letni szkoleniowiec przy okazji spotkania ze słoweńskimi dziennikarzami podzielił się celami na nadchodzące miesiące.

– Latem chcemy powiększyć kwotę startową na sezon zimowy, do poziomu sześciu skoczków na inauguracyjny okres Pucharu Świata. Oprócz światowego czempionatu, gdzie będziemy bronić dwóch złotych medali, co roku ważny jest Turniej Czterech Skoczni. Spodziewam się interesującej zimy, w każdym konkursie chcemy stanąć na podium – zapowiada Hrgota.

Po ostatniej zimy do sporych zmian doszło na słoweńskim zapleczu, które w ostatnim okresie znacząco obniżyło loty i nie zapewniało wartościowego zastępstwa dla podstawowych reprezentantów kraju. Kadrę B przejął Goran Janus, a do pracy z młodzieżowcami oddelegowano Gorazda Bertoncelja. Obaj w przeszłości prowadzili kadrę A.

– Chcę, żeby kadra B była bardziej konkurencyjna – podkreśla Hrgota, który na wiosenne zgrupowanie zaprosił Maksima Bartolja z kadry B.

Pierwsze konkursy Letniego Grand Prix odbędą się w dniach 13-14 sierpnia we francuskim Courchevel.


Dominik Formela, źródło: rtvslo.si
oglądalność: (4051) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Bo tak na razie stanowią przepisy.

  • Mucha125 profesor
    @Lataj

    Dlaczego najlepszy w periodzie w PŚ lub LGP nie dostają miejsca+ 1, jeśli nie mają zapełnionego limitu do dzisiaj tego nie rozumiem.

  • ASJ_212 doświadczony

    A tymczasem Kojonkoski oficjalnie potwierdził, że Medved będzie trenerem Finów

  • Kolejski stały bywalec
    @dervish

    Wydaje się, jak tak ładnie to przedstawiłeś, że dodatkowa miejscówka w letniej komedii rozwiązałaby jeszcze problem głodu na świecie. :)))

  • Arturion profesor
    @dejw

    Tu chodzi o miejscówkę na pierwszy period zimowy.

  • Lataj profesor

    Obecnie większym prestiżem od LGP cieszy się, niestety, drugi period LPK. To wtedy toczy się walka o coś istotnego, czyli dodatkowe miejsce dla reprezentacji w pierwszym period się PŚ. Tytuł króla lata już nie jest tak prestiżowy, skoro może go zdobyć ktoś taki jak Kento Sakuyama albo ten lepszy Władimir, Zografski. Walka o coś więcej może podnieść rangę letniego cyklu. Radziłbym FIS-owi rozważyć poniższą ideę rozdawania dodatkowych miejscówek zwycięzcom LGP albo reprezentacjom zwycięzców.

    PS: Już nawet w Courchevel może wystąpić Wąsek, o ile nasi delegaci nie będą pewni, że w Wiśle będzie miał na tyle dobrą formę, że nie będzie się potem czuł zagrożony utratą miejsca w top 45 WCQAL. Pozostałych chłopaków do walki o punkty również należy zachęcić.

  • dejw profesor

    Mmmm, Letnia EKSTRA MIEJSCÓWKA, AAACH! 😍😍😍😍

  • Pavel profesor
    @ASJ_212

    Nie musi, starczy jak w Wiśle będzie koło 10 lub randomowy Kot w marnym Rasnovie wejdzie do 10.

  • ASJ_212 doświadczony
    @Mucha125

    Dlatego Wąsek musi startować przez całe LGP. Ewentualnie odpuści Rasnov.

  • King profesor

    LGP mogłaby również zapewniać (dla zwycięzcy) albo imienny limit na cały kolejny sezon PŚ, albo zapewniać jedno dodatkowe miejsce dla reprezentacji. Wtedy z automatu prestiż podniósłby się. Może nie oglądalibyśmy zawodników pokroju Krafta, ale zawodnicy przykładowo Fettner, Tschofenig czy inny Niemiec, Norweg lub Polak mogliby sobie okresem letnim wywalczyć miejsce na zimę.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Nie napiszę, że "patrz niżej". bo donieśli, że moje komentarze później się pojawiają?

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    My mamy drugi cel utrzymać 5 miejsc bo przez zimę było mało punktowanie

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Powinno być dłuższe, ale rację ma @dervish, że przede wszystkim musi być walka o coś, prócz tytułu "króla lata". Albo o ekstramiejscówkę. albo o jakąś konkretną kasę za tytuł i miejsca na podium. Albo też jedno i drugie.
    Dla nas to będzie istotna walka o punkty.

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    LGP powinno być jedno periodowe. A drugi powinien być hybrydowy. Tak by zwiększyli prestiż imprezy. Oczywiście hybrydowe PŚ oraz PK by się naliczało do zimowych

  • dervish profesor
    @Pavel

    Gdyby było o co grać to byłyby inne statystyki zwycięzców. AUT-y nie bacząc na swoje przyzwyczajenia pewnie oddelegowałyby kogoś do walki o tryumf w LGP.
    Wystarczy dać odpowiednio atrakcyjną nagrodę.

    P.S.
    Jedna dodatkowa miejscówka niewiele by namieszała w PŚ ale jako nagroda dla LGP byłaby niczym cudowny ozdrowieńczy lek. Zwiększyłaby poziom sportowy, wzmocniłaby obsadę listy startowej, zainteresowanie mediów, oglądalność i frekwencje na trybunach.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Austriak ostatni raz LGP wygrał w 2011 ;)

  • Kolos profesor
    @dervish

    Taa, namnóżny ekstra miejscówek z których i tak w większości skorzystają Austriacy.... I w ten sposób niszczy się ten wspaniały sport...

  • dervish profesor

    Pertile mógłby podnieść prestiż LGP na przykład przyznając zwycięzcy cyklu lub jego nacji całoroczną ekstra miejscówkę W PŚ. Byłoby się o co bić i raczej żadna z czołowych nacji by takiej nagrody nie odpuściła.

  • dervish profesor

    Identyczny cel będą miały GER, AUT, POL i NOR.
    Drugi letni period PK będzie tego lata najważniejszą i w praktyce jedyną liczącą się areną. Cala reszta to letnie gry podwórkowe i urozmaicenie treningów.

  • Pavel profesor

    Sezon letnim został zupełnie przewartościowany i najważniejszy moment to ostatni period LPK ;) Główne ekipy mają gdzieś LGP z generalką, ale warto zdobyć dodatkowe miejsce z LPK.

    P.S. Nasze randomy muszą coś uciułać latem bo odleci nam jedno miejsce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl