Dramat Justina Lisso. Wrócił po kontuzji i ponownie zerwał więzadło w kolanie

Kariera prawdopodobnie się skończyła. Gdyby raz tylko zerwał więzadło, byłaby jeszcze szansa na powrót, chociaż dziś niewielu i tak się udaje po tak ciężkim urazie. Teraz tym bardziej będzie ciężko wrócić na poziom PŚ albo nawet PK, skoro nie miał szansy nadrobić zaległości.

"Do zobaczenia na skoczni narciarskiej za 12 miesięcy"
Chyba nie tak szybko. Może za szybko wrócił po pierwszym takim urazie.

@alo

Z tym podobieństwem do Gangnesa to chodziło mi o kontuzję a co do osiągnięć to Gangnes swój życiowy sezon miał po 2 zerwaniu więzadeł więc i dla Lisso jest nadzieja

@Lataj wyleciała mi z głowy ta kontuzja Wolnego. Gdyby nie ona to kto wie czy Kuba nie byłby dziś liderem kadry

@Lataj

No to masz odpowiedź czemu nie był na podium. Facet ma talent, ale kontuzja mu osłabiła

Wielka szkoda Justina. To był zawodnik ze sporym potencjałem, ale nie może wygrzebać się z kontuzji. Zerwanie więzadeł krzyżowych to okropna sprawa dla wielu sportowców, a drugi raz jeden po drugim to już naprawdę niefart. Cóż, zdrowia dla Justina. Może być ciężko się podnieść, ale niech walczy.

@Lataj - To było już dość dawno temu.

@Filigranowy_japonczyk

Wolny zerwał więzadło krzyżowe w kolanie.

@Filigranowy_japonczyk

Gangnes ma większe osiągnięcia niż Lisso i to nieporównywalnie ale jedyne podobieństwo to kontuzja

@Mucha125

Nawet trzy zerwania zaliczył, jak napisał @Bernat_Sola w innym temacie.

Szkoda wielka bo niestety Lisso to niemiecki Gangnes jeśli chodzi o kontuzję już po jednej takiej kontuzji zawodnikom jest trudno wrócić na poziom sprzed niej a co dopiero po dwóch takich.
Patrząc na to ilu Niemców Austriaków czy Norwegów notuje zerwanie więzadeł trzeba docenić nasz sztab że przez tyle lat żaden z naszych zawodników nie dostał tak poważnej kontuzji (jedyny poważniejszy uraz w polskiej kadrze jaki sobie przypominam to Stocha z sezonu 14/15 gdzie stracił pierwszy period).

Jak wróci do formy zdobywania dodatkowego miejsca na PŚ to będzie dobrze, ale ciężko w to wierzyć. Trenerzy musza bardziej pilnować zawodników(czy tam sztab)

@Fan_ekipy_pod_narty

Może za wcześnie rozpoczął treningi

Koniec kariery. Auf Wiedersehen.

Cóż po tym podniesienie się jest ciężkie.
Ale pytanie jest jedno.
Czy to przypadek?
Czy to przypadek że drugi rok z rzędu łamie więzadło.
Niemcy powinni dać troszkę luźniejsze treningi tym co mieli dopiero co kontuzje.

Szkoda kolejny sezon na marne a chłopak pokazywał że stać go na przyzwoite wyniki.

Ogromny pech, szkoda bo pod koniec zimy 22/23 pokazywał że ma spory potencjał

No to koniec kariery niestety

Kolejny Gangnes. Jak ktoś kiedyś zażartował (przepraszam autora, nie pamiętam nicka) "pół człowiek, pół więzadło.

@King

Nie liczni wracają po jednym zerwanym, a on już zaliczył dwa. Szkoda zawodnika bo miał talent. Czyżby klątwa Niemiec wróciła? Czyżby ich szkolenie było powodem zrywania?

@Pavel

Z tego co wiem to poszło więzadło w drugim kolanie

@Pavel

Przypomina mi przypadek Milika

Wielka szkoda. Był to na pewno zawodnik z niemałym potencjałem, ale aktualnie chyba już po karierze :/

Współczuję mu.

Raczej koniec kariery. Ciekawe czy to samo kolano czy w drugiej nodze. Często u sportowców po zerwaniu więzadła mimowolnie obciążają mocniej druga nogę i momentalnie zrywają.