Szykuje się zaskakujący "transfer" z kombinacji do skoków! Norweg rezygnuje z dwuboju

  • 2025-03-07 08:26

Dość niespodziewaną informację przekazał w czwartek za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych 31-letni specjalista od kombinacji norweskiej, Espen Bjoernstad. Norweg zamierza w sobotę w Trondheim po raz ostatni wystartować w swojej macierzystej dyscyplinie, a od przyszłego sezonu zostanie skoczkiem specjalistą.

Bjoernstad na mistrzostwa w Trondheim został powołany w dopiero w czasie ich trwania, po tym jak kontuzji doznał jego kolega z drużyny Einar Luraas Oftebro. Zawodnik był oburzony faktem, iż nie otrzymał powołania w normalnym trybie. Uważa, że wyniki jakie osiągnął w tym sezonie predestynowały go do otrzymania miejsca w podstawowym składzie. - Oczywiście, że powinienem tu być od początku. Zasłużyłem na to - powiedział portalowi Ntb.no Bjoernstad, który pochodzi z Trondhiem i mieszka nieopodal kompleksu Graanasen. 

31-latek otrzymał zapewnienie, że wystartuje w sobotę podczas kończącego mistrzostwa w Trondheim konkursu w formacie Gundersena na dużej skoczni. Zapowiada jednak, że będzie to jego ostatni występ w roli dwuboisty klasycznego. Od sezonu olimpijskiego będzie pojawiał się tylko na skoczni.

- W sobotę wystartuję w swoich ostatnich zawodach w kombinacji norweskiej. Zawsze powtarzałem sobie, że będę jeździł na nartach, dopóki będę uważał to za dobrą zabawę, a ostatniej jesieni doszedłem do wniosku, że czas z tym skończyć. Nie chodzi o to, że jazda na nartach przestała mi sprawiać przyjemność, ale trudno jest utrzymać taki styl życia, trenowanie dwóch konkurencji, mając dwójkę małych dzieci w domu. Ale nie kończę ze sportem, zostanę skoczkiem narciarskim - poinformował mieszkaniec Trondheim w swoim wpisie na portalu Instagram. 

Bjoernstad jest dwukrotnym mistrzem świata w drużynie (2019, 2021) oraz zespołowym złotym medalistą igrzysk w Pekinie w 2022 roku. W sezonie 2019/20 został sklasyfikowany na trzecim miejscu w rankingu najlepszych skoczków Pucharu Świata wśród dwuboistów. W konkursach najważniejszego cyklu elity pięciokrotnie stawał na podium, jednak ani razu nie cieszył się ze zwycięstwa. W klasyfikacji generalnej najlepszy był zimą 2019/20, którą ukończył na szóstej pozycji. Podczas aktualnie trwającego sezonu plasuje się w na 20. miejscu i jest piątym najwyżej sklasyfikowanym Norwegiem. 

Do tej pory najbardziej spektakularnym przejściem z kombinacji norweskiej do skoków jest przypadek Fina Anssiego Koivuranty, który pozostaje jedynym zawodnikiem mającym w swoim dorobku zwycięstwo w Pucharze Świata zarówno w dwuboju jak i skokach.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7296) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ms_ weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    A no właśnie, a były jeszcze niedawno dyskusje czy Naito będzie najstarszym zawodnikiem w historii PŚ, który zdobędzie swoje pierwsze punkty. A może dlatego do tej pory ich nie zdobył bo chce pobić rekord swojego rodaka xd

  • Filigranowy_japonczyk weteran
    @ms_

    Takahashi był 30 w Sapporo w sezonie 13/14 czyli zdobył punkty w wieku 33 lat, także chyba wiemy już kto jest najstarszym skoczkiem w historii który zdobył swoję pierwsze punkty PŚ :)

    Choć ja osobiście najbardziej kojarzę go z fatalnego upadku jaki miał miejsce na MŚ 2007 na Okurayamie.

  • ms_ weteran
    @Filigranowy_japonczyk

    Kobayashi był nawet mistrzem świata juniorów w kombinacji, ale na dystansie 5 kilometrów. Ale dużo lepiej skakał niż biegał. Ciekawe jakby w samych skokach spisywał się Ryota Yamamoto. W kombinacji jest w szerokiej czołówce, ale skoki to u niego dużo mocniejsza strona niż biegi, chociaż w przeszłości jakieś podium mu się w PŚ trafiło, a w skokach raczej aż tak dobrze by nie było, ale myślę, że do składu Japonii na PŚ by się mógł dostać. Czasami skacze w zawodach krajowych w skokach i bywa w czołowej trójce, to może pod koniec kariery jak mu się już nie będzie chciało biegać pójdzie w ślady Daito Takahashiego, który po przejściu na same skoki w wieku chyba 34 lat albo coś w tych okolicach wystąpił nawet w PŚ w Sapporo i jeśli dobrze pamiętam zdobył nawet jeden punkt PŚ w karierze. Ale z tymi japońskimi kombinatorami, którzy dobrze skaczą to różnie bywa, Go Yamamoto też się przerzucił na same skoki i nic wielkiego na ten moment nie osiągnął, Hisaki Nagamine to w ogóle gdzieś przepadł zupełnie, nie wiem czy jeszcze skacze, chociaż chyba latem gdzieś tam w szerokiej czołówce japońskich zawodów był to może po kilku latach nagle wystrzeli na jakiś sensowny poziom jak swego czasu Reruhi Shimizu. Chociaż on chyba już ma 28 lat, ale Japończycy są długowieczni w skokach to kto wie ;)

  • Filigranowy_japonczyk weteran
    @Stinger

    @Xander nie zapominajmy o Junschiro. On co prawda w kombinacji startował jako junior, a w samym PŚ zaliczył tylko kilka występów bez punktów, jednak w skokach wygrał konkurs a do tego w sezonie 17/18 zajął 11 miejsce w generalce - najwyższe z spośród wszystkich byłych kombinatorów.

  • Stinger profesor
    @ms_

    Wracając jeszcze do Riibera to rozumiem jego decyzję ale trochę szkoda, że właśnie nie dał sobie jeszcze jednego sezonu.
    Podobnie z Johannesem Thingnesem Boe, który właśnie za rok mniej więcej o tej porze mógłby być najbardziej utytułowanym biathlonistom w historii.

    Szkoda, że ta dwójka kończy po tym sezonie bo mogliby spokojnie jeszcze rok wytrzymać i wygrywać.
    Tarjei Boe jednak ma swoje lata i już trochę na tegorocznych MŚ za bardzo nie dojechał (choć wyniki nie były źle jednak do medalu ind. brakowało sporo) więc nie dziwi mnie koniec choć tak jak pisałem już wcześniej, myślałem, że bracia skończą jako drużynowi mistrzowie olimpijscy.

  • Stinger profesor
    @ms_

    My jako kibice skoków narciarskich pamiętamy sezon Davida Zaunera ale ogólnie wątpię że większość pamięta sezon Zaunera bardziej niż zwycięstwo Koivuranty, który jednak dokonał czegoś dużego - jako jedyny wygrał zawody PŚ w kombinacji i skokach - mimo wszystko to jest bardziej do zapamiętania tym bardziej, że to wyczyn, którego nikt nie powtórzył, a takich sezonie jak Zauner było wiele choć zgadzam się, że gość w pół sezonu robił bardzo dobre wyniki i tylko przez mocnych kolegów nie miał szans na starty w drużynach na imprezach mistrzowskich. Oczywiście kontuzje też dołożyły swoje - szkoda bo miał potencjał na coś dużego i mam wrażenie, że gdyby nie kontuzje to kto wie, może byłby w stanie na dłużej zadomowić się wokół Schlierenzauera, Morgensterna, Koflera czy Loitzla z nie małymi szansami by któregoś pokonać.

    Teraz tak sprawdziłem i David Zauner wygrał wtedy "tylko" 3 razy kwalifikacje więc ok, to dalej dobry wynik ale jednak aż tak nie gotował jakby mogło się wydawać.
    ---
    Co do Bjoernstada to wątpię żeby zmieniał dyscyplinę ze względu na IO. Teraz po obcięciu limitów tacy jak on - nie obrażając go - nie mają szans na jakikolwiek wyjazd na IO czy to w kombinacji czy skokach choć uważam, że po odejściu Riibera w kombinacji jednak miałby łatwiej co dalej nie oznacza, że by tą nominacje wywalczył.
    Mam nadzieję, że Jarl Magnus Riiber przemysli jeszcze swoją decyzję i spróbuję jeszcze dotrwać do IO, a fajnie jakby "chociaż" zmienił dyscyplinę.
    Oftebro na pewno kontuzja ale nie wiem dokładnie co mi się stało.

  • ms_ weteran
    @Karpp

    Tak po cichu liczyłem, że może jednak to Riiber taką decyzje podjął, ale to by było trochę nielogiczne, nawet jeśliby zmienił decyzję i kontynuował karierę, to zapewne w kombinacji na jeszcze jeden sezon, żeby zdobyć brakujący złoty medal olimpijski. Szkoda, że nie będzie go w przyszłym sezonie, choroba nie jest taka straszna jak widać bo dalej Riiber dominował i gdyby dotrwa do igrzysk to pewnie zdobyłby to brakujące złoto i odszedłby w pełni spełniony. Pewnie gdyby nie chęć spędzania większej ilości czasu z rodziną to mimo choroby jeszcze na kolejny sezon by się skusił, ale jak widać uznał, że już wystarczy. I tak co by nie mówić to najbardziej utytułowany kombinator w historii pod wieloma względami i moim zdaniem najlepszy w całej historii tej dyscypliny, nawet pomimo braku tego złotego medalu olimpijskiego.

  • ms_ weteran
    @Stinger

    Czy ja wiem czy Zaunera nikt nie pamięta? Ja pamiętam bardzo dobrze ten jego świetny sezon po przejściu do skoków, wtedy jeszcze czołowa 10 generalki nie musiała skakać w kwalifikacjach i prawie wszystkie kwalifikacje wygrywał Zauner jak już się dostał do PŚ (od konkursów w Sapporo jeśli dobrze pamiętam). Szkoda, że wcześniej nie przeszedł do skoków i że miał poważne kontuzje bo gdyby nie to, mógł naprawdę wiele osiągnąć jako skoczek, nawet mimo ogromnej konkurencji w złotej erze Pointnera.

  • ms_ weteran
    @Lataj

    Bez przesady, że taki przeciętny. Na skoczni lepiej sobie radzi niż w biegu, ale też te jego skoki aż takie dobre jak jeszcze kilka lat temu nie są, więc jego decyzja to spore zaskoczenie. Inna sprawa, że po obniżeniu limitów w kombinacji na igrzyskach do 36 zawodników, czy coś koło tego to wielkich szans na występ na igrzyskach by nie miał, ale w samych skokach w sumie tym bardziej xd

  • ms_ weteran

    A tak zanim wszedłem w ten artykuł pomyślałem sobie, a może Bjoernstad XD no i miałem rację. Dziwna decyzja, w skokach już taki mocny nie jest jak kiedyś, więc nie wiem czy on nawet na PK w skokach będzie się regularnie łapał. Przewiduję, że ten transfer zakończy się na jednym sezonie, Bjoernstad może nawet nie zadebiutować w skokowym PŚ, a w kontynentalu też pewnie jakieś rewelacji nie będzie i zakończy karierę całkowicie. Ale życzę mu powodzenia, może jednak jak skupi się na samych skokach to zaprezentuje taki poziom, że zobaczymy go w PŚ i to nie tylko w krajówce. Z 10 lat temu około pamiętam jak takiego nietypowe transferu dokonał inny Norweg i co ciekawe też Espen ;) a konkretnie Espen Enger Halvorsen, tylko on poszedł w drugą stronę, ze skoczka stał się kombinatorem. Ale ani w skokach ani w kombinacji wiele nie osiągnął. W skokach udało mu się kilka razy w kwalifikacjach w krajówce w PŚ wystąpić, a w kombinacji jedynie w PK startował trochę, ale w PŚ nigdy nie dostał szansy.

    Wgl co się stało Einarem Luraasem Oftebro? Znowu zerwał więzadła, czy co się stało?

  • Stinger profesor
    @Kolos

    Chyba jedyna opcja bo przecież o sam skład na PŚ w kombinacji tym bardziej po końcu kariery przez Riibera miałby łatwiej, a w skokach jednak o PŚ będzie mógł tylko pomarzyć.

    Mimo wszystko podejrzewam też, że być może nosił się po prostu z końcem kariery ale zanim to zrobi to spróbuje sił w samych skokach - obstawiam, że jeśli za rok o tej porze niczego ciekawego nie wytworzy to po prostu skończy karierę.

  • Kolos profesor
    @Stinger

    No niby tak, ale ma już 31 lat, wyniki w kombinacji już nie te. Wątpię, że na poważnie myśli o zawojowaniu skokowej kadry A Norwegii. Raczej taka rekreacja, czy raczej rodzaj wyzwania pod tytułem "jak daleko uda mi się dojść w skokach".

  • Lataj profesor

    Na pewno będzie to bardziej rekreacja niż poważne zaistnienie. Szanse, choćby małe, miałby Riiber, którego niektórzy zapewne się spodziewali, nie bacząc na zakończenie przez niego kariery. Każdy może zmienić zdanie, ale ani ta zmiana dyscypliny w jego wypadku by się nie zdarzyła, ani nie byłaby tak sensacyjna jak w przypadku przeciętnego na skoczni pierwszego z brzegu kombinatora. Może też skakać w "weteranach", skoro takiej furory jak Rochas nie zrobi.

  • Stinger profesor
    @Xander1

    To też prawda. Klimov nie tylko wygrał zawody PŚ ale i 3 razy stał na podium. Miejsce w końcowej klasyfikacji generalnej PŚ także wyższe niż Zaunera u Koivuranty bo był najwyżej 12.
    Mimo wszystko moim zdaniem największe wrażenie jeśli chodzi i takie wejście zrobił Zauner bo jednak skakał wega sezonie Ammanna, Małysza i Austriaków i w pół sezonu zrobil świetny wynik.
    Co do Klimova to jeszcze dodam, że on w kombinacji kompletnie niczego nie osiągnął i bardzo krótką karierę tam miał więc miał "łatwiej" przejść na skoki, bo przynajmniej w teorii ale zgadzam się, że mógłby osiągnąć jeszcze więcej gdyby nie ta wojna.

    Mimo wszystko Anssi Koivuranta jako zdobywca PŚ w kombinacji norweskiej wygrał zawody PŚ w skokach - moim zdaniem to jednak pokazuje, że zrobił coś dużego. Klimov w kombinacji wyglądał fatalnie, a Zauner jednak dużo słabiej od Fina ale dużo lepiej od Rosjanina.

    Mimo wszystko chyba zgodzić się możemy, że jedynym, który mógłby po dominacji w kombinacji osiągać duże sukcesy w skokach to Jarl Magnus Riiber. Oczywiście nie wiadomo co by było ale po przejściu na same skoki kto wie czy nie walczyłby o coś więcej niż Klimov, Koivuranta czy Zauner.

  • Xander1 profesor
    @Stinger

    Najlepszym kombinatorem w ostatnich latach który przeszedł do skoków i tak pozostaje w mojej opinii Klimov i to jeszcze biorąc pod uwagę, że sporo mógłby osiagnąć gdyby nie wojna.

  • Stinger profesor

    Mimo wszystko zwycięstwo nawet tak szczęśliwe jak Koivuranty robi dużo większe wrażenie i więcej osób to pamięta niż sezon Zaunera bez podium tym bardziej, że Zauner w kombinacji nie wiele znaczył, a Koivuranta to jednak zdobywca Kryształowej Kuli za Puchar Świata w kombinacji norweskiej.

    Poza tym Anssi Koivuranta także bywał w TOP 20 PŚ w skokach, co prawda ogólnie wyniki ma gorsze niż Zauner (najwyżej w PŚ 18 przy 13 miejscu Austriaka), punktowo najlepszy sezon Fina to 350 pkt, a Austriaka 403 ale nie są to jakieś wielkie różnice.

    Różnicę robi właśnie sezon 09/10 gdzie Zauner wystartował w ledwie 11 konkursach od połowy sezonu i tylko raz wyleciał z TOP 10 (12 miejsce) ale koniec końców tego nikt nie pamięta za to zwycięstwo Koivuranty myślę że pamięta więcej osób.

    Myślę że w tym momencie tylko Jarl Magnus Riiber mógłby powtórzyć osiągnięcie Koivuranty aczkolwiek nie od razu i z marszu ale na pewno miałby większe szanse osiągać to "normalnie" bo Fin jednak zyskał na loterii.

  • Nojer stały bywalec
    @KazakhstanPower

    To był sezon 09/10

  • Mixolo weteran
    @Alo2

    Wystarczy że przed sezonem zainteresuje głównego trenera swoimi próbami i go może zabrać na start wszystko jest możliwe ale raczej PK będzie skakał albo fis cupie

  • Tomek88 profesor

    Na pewno jest to ciekawa sprawa ale raczej tylko w formie ciekawostki. Jest już dość wiekowy, większej roli raczej nie odegra. Konkurencja w Norwegii jest spora. Może będzie się łapał na PK a i to nie jest pewne

  • Alo2 doświadczony

    Jak on chce zostać dobrym skoczkiem skoro waży dużo więcej na pewno niż zwykły skoczek

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl