Nowe w klubie 200. Stroem: „Długo na to czekałam"

  • 2025-03-15 17:30

Sobotnie zmagania kobiet na mamucie w Vikersund były okazją do osiągnięcia kolejnych życiowych rekordów dla kilku skoczkiń. Do grona zawodniczek, które przekroczyły magiczną odległość 200 metrów dołączyły Anna Odine Stroem, Lisa Eder i Abigail Strate.

– Nareszcie osiągnęłam te 200 metrów. Długo na to czekałam i cieszę się, że wreszcie to się udało. To był bardzo dobry skok i jestem z niego zadowolona. Co prawda ta seria została anulowana, ale skoczyłam dwieście metrów i to się liczy – mówiła po jednoseryjnym konkursie indywidualnym Stroem.

Chociaż w odwołanym konkursie Norweżka osiągnęła rekordowe 202 metry, w liczonej do rankingu Raw Air serii nie udało jej się odlecieć tak daleko. Po próbie na odległość 185 metrów Stroem zakończyła konkurs na ósmym miejscu.

– To był przyzwoity skok, ale wiatr mi dzisiaj nie sprzyjał. Dostałam mocny podmuch już przy samym odbiciu, który trochę mnie zblokował. Nie było łatwo – dzieliła się swoimi odczuciami po konkursie Norweżka. – Wiem, że stać mnie na dobre skoki i chciałabym je pokazać. Muszę trochę rozciągnąć plecy, żeby mieć dobrą pozycję na rozbiegu. Wciąż pracuję nad tym, żeby mieć doskonałą równowagę – tłumaczyła. 

Nieco problemów podczas sobotnich zmagań napotkała też Abigail Strate, która dwukrotnie zaliczyła upadek po skoku. W serii próbnej udało jej się jednak lepiej poradzić sobie z warunkami. Kanadyjka poleciała na odległość 205,5 metra, ustanawiając nowy rekord życiowy i po raz pierwszy lądując za dwusetnym metrem. 

Trzecią z nowych zawodniczek w „Klubie 200” była Lisa Eder. Austriaczka poleciała na odległość 205.5 metra, ustanawiając tym samym nowy rekord swojego kraju w długości lotu kobiet. Poprzednią rekordzistką była Daniela Iraschko-Stolz, która w 2003 roku w Bad Mitterndorf osiągnęła 200 metrów. Zdobywczyni Kryształowej Kuli za sezon 2014/15 nie tylko długo była niepokonana wśród swoich rodaczek, ale też przez 20 lat była rekordzistką świata w długości skoku narciarskiego. Chociaż rekord świata został jej odebrany już w 2023 roku (po 203 metrach Emy Klinec w Vikersund), krajowy rekord został jej odebrany dopiero teraz.

– Aż trudno mi to opisać słowami – mówiła szczęśliwa Eder. – Jestem niezwykle szczęśliwa i cieszę się, że udało mi się pobić ten wieloletni rekord. Uwielbiam latać i już to sprawiło mi wiele radości, ale ten pobity rekord sprawia, że czuję się jeszcze lepiej – podkreśliła. 

Kinga Marchela, korespondencja z Vikersund


Kinga Marchela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (339) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl