O Letnie Mistrzostwo Polski po raz dwunasty

  • 2007-10-11 11:36

W najbliższy weekend po raz dwunasty rozegrane zostaną Letnie Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. Impreza ta nie doczekała się póki co rzeczowego opracowania, aby uzupełnić tę lukę prezentujemy państwu w tym miejscu historię letnich zmagań pod Giewontem w ramach Mistrzostw Polski.

Po raz pierwszy Letnie Mistrzostwa Polski rozegrano w 1996 roku. Do roku 2004 organizowano jeden konkurs, który zawsze odbywał się na Średniej Krokwi. Dwa pierwsze tytuły zgarnął Adam Małysz. W 1998 roku na najwyższym stopniu podium stanął Krystian Długopolski i do dnia dzisiejszego jest to jedyny indywidualny tytuł Mistrza Polski wywalczony przez skoczka z Witowa licząc zmagania letnie i zimowe.

W 1999 roku zawody na Średniej Krokwi wygrał Słowak Peter Kostial po skokach na 81 i 86,5 metra. Jednak jako obcokrajowiec nie mógł zostać Mistrzem Polski, stąd tytuł przyznano Robertowi Matei (78,5 i 85,5 m.) i Adamowi Małyszowi (81 i 84,5 m.), którzy uplasowali się ex-equo na drugiej pozycji, mając łączną notę słabszą o cztery punkty. Skład podium uzupełnił czwarty w konkursie, Łukasz Kruczek (80 i 81,5 m.).

Rozegrane w październiku 2000 roku letnie mistrzostwa wcale nie zwiastowały mających nadejść dwa miesiące później wielkich chwil Adama Małysza. Skoczek z Wisły zajął dopiero trzecie miejsce, skacząc dwukrotnie na odległość 84,5 metra i przegrywając ze zwycięzcą zawodów, Robertem Mateją, aż o 12,5 pkt. (dwa skoki na odległość 86,5 m.), a z drugim, Wojciechem Skupniem o 11,5 pkt.(85,5 i 90 m.)

Rok później mistrzostwa rozegrano w strugach ulewnie padającego deszczu, który mocno utrudniał przeprowadzenie konkursu. Dbając o bezpieczeństwo zawodników organizatorzy zdecydowali się na obniżenie rozbiegu do minimum, co wpłynęło negatywnie na poziom konkursu. W tych trudnych warunkach bezkonkurencyjny okazał się Adam Małysz który po skokach na 87,5 i 84 metry pokonał drugiego w konkursie Skupnia aż o 27,5 pkt. (82 i 79 m.). trzecie miejsce zajął Mateja (82 i 79 m.).

W 2002 roku mistrzostwa odbyły się bez udziału Adama Małysza, który borykał się z kontuzją kolana, ale za to na nowej nawierzchni igielitowej, którą wyłożono wszystkie skocznie pod Giewontem z wyjątkiem Wielkiej Krokwi. Pod nieobecność mistrza najlepszy okazał się Marcin Bachleda, który po skokach na 86 i 92,5 m. wyprzedził o dwa punkty Wojciecha Skupnia (85 i 90 m.). Trzecie miejsce zajął powracający do skoków po groźnych upadkach w Planicy i Kligenthal Tomasz Pochwała (84 i 88 m.).

We wrześniu 2003 roku w przeprowadzeniu konkursu mocno przeszkadzał organizatorom silny wiatr. Zawody trwały bardzo długo, ale udało się przeprowadzić dwie serie i doprowadzić konkurs do szczęśliwego końca. Podczas trwania serii próbnej upadek zaliczył Adam Małysz, fakt ten jednak nie miał wpływu na postawę najlepszego polskiego skoczka. Małysz zwyciężył w zawodach po skokach na 87 i 92 m., wyprzedzając Roberta Mateję (86 i 87,5 m.) i Krystiana Długopolskiego (82 i 89,5 m.).

W 2004 roku dzięki wyłożeniu nowym igielitem Wielkiej Krokwi przeprowadzono po raz pierwszy dwa konkursy o Letnie Mistrzostwo Polski. Inauguracyjne zawody na dużej skoczni wygrał Adam Małysz, skacząc 131 i 134 m. Drugie miejsce zajął Mateja (130 i 125,5 m.), a trzeci był Długopolski (121,5 i 119,5). Wśród licznych gości zza granicy zaprezentowała się także norweska kadra B. Najwyżej sklasyfikowanym Norwegiem był siódmy w konkursie, Anders Bardal. Na mniejszej skoczni także triumfował Małysz, który oddał dwa skoki na odległość 90 metrów i wyprzedził Mateję (89 i 87,5 m.) oraz Mateusza Rutkowskiego (86, 83,5 m.). Skoczek z Wisły obok dwóch złotych medali wywalczonych latem, zdobył także trzy krążki z najcenniejszego kruszcu na zimowych MP w 2004 roku i jest jedynym skoczkiem, który w ciągu jednego roku zdobył pięć złotych medali mistrzostw swojego kraju

Na bardzo wysokim poziomie stał konkurs na dużej skoczni podczas Letnich Mistrzostw Polski w 2005 roku. Wygrał go Adam Małysz, ale jego przewaga nad rywalami nie była już tak wyraźna jak w poprzednich latach. Wiślanin w swoich próbach uzyskał dwukrotnie 132 metry. Drugi w konkursie, Marcin Bachleda, oddał skoki na odległość 126 oraz 133 metrów, a Robert Mateja, sklasyfikowany na trzecim miejscu, w pierwszej próbie zaliczył 123 metry, w drugiej popisał się lotem na 135 metr. W zawodach na Średniej Krokwi kolejność była identyczna, znów triumfował Małysz (89 i 92,5 m.) przed Bachledą (84,5 i 90 m.) i Mateją (86,5 i 86 m.).

Przed rokiem ponownie dwukrotnie wygrywał Małysz. Na dużej skoczni wyprzedził po skokach na 126,5 i 129 metrów Stefana Hulę (129,5 i 125 m.) i Wojciecha Skupnia (124 i 118,5). Na skoczni normalnej uzyskał 89,5 i 92 metry, tuż za nim znalazł się ponownie Hula (87 i 85,5 m.), a trzecie miejsce zajął Kamil Stoch (86 i 87 m.).


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7201) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Historia Letnich Mistrzostw Polski

    Skocznia duża:

    2004r:
    1.A.Małysz
    2.R.Mateja
    3.K.Długopolski

    2005r:
    1.A.Małysz
    2.M.Bachleda
    3.R.Mateja

    2006r:
    1.A.Małysz
    2.S.Hula
    3.W.Skupień

    2007r:
    1.A.Małysz
    2.M.Bachleda
    3.K.Stoch

    Podsumowanie 4 kokursów - medaliści:

    1.A.Małysz ------- 4 - 0 - 0
    2.M.Bachleda ---- 0 - 2 - 0
    3.R.Mateja ------- 0 - 1 - 1
    4.S.Hula --------- 0 - 1 - 0
    5.K.Długopolski - 0 - 0 - 1
    5.W.Skupień ----- 0 - 0 - 1
    5.K.Stoch -------- 0 - 0 - 1

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2007-10-19 18:05:57 ***

  • anonim
    @Dawidson

    No jasne, przecież startuja najdłużej, bo sa NAJSTARSI :P
    Trudno by Stoch, Kot, czy Hula stawali na podium 5-7 lat temu jak mieli po 10-14 lat:P
    Wtedy nikogo nie było stac na kombinezony "ze skrzydełkami" :P i małe dzieci nie miały szans wygrac nawet ze średniakami wśród seniorów, ponieważ wtedy dzieci dostawały tez najgorsze narty klubowe a nie najnowocześniejsze i najdroższe.

  • Davidsson doświadczony

    widać ze wi mistrzostwach polski najlepiej radzili sobie zawsze MAŁYSZ MATEJA SKUPIEŃ

  • patrycja381 weteran

    fajnie wiedziec troche o Letnich Mistrzostwach Polski.ciesze sie, ze pan Adrian Dworakowski o tym napisal...

  • anonim
    @nieznany

    Hehehehe, a to sądzisz, że tam jakiś potrafiący skakac cudzoziemieć przyjedzie? Przeciez to będa skoczkowie, którzy maja problem zapunktowac nawet w Fis Cup! Skoczkowie ze światowej czołowki nie bawią się w takie zawody, tylko rozpoczęli intensywny trening przed zima . Jak widzieliśmy niektórzy juz nawet lGP odpuścili.

  • anonim

    niech sobie skacza obcokrajowcy i dobrze, chodzi tylko o to, zeby, znajac forme i mozliwosci naszych skoczkow nie doszlo do takiej kuriozalnej sytuacji, ze w drugiej serii (pierwszej 30 konkursu) mistrzostw polski nie ma zadnego Polaka

  • anonim

    Adasiek trenuje od środy na zgrupowaniu z pozostałymi kolegami w Zakopanem.

    I weżmie udział w MP, ale gdyby sytuacja rodzinna tego wymagała i taka będzie potrzeba, opuści obóz i pojedzie do domu.
    Życzę naszemu zawodnikowi aby wszystko ułozyło się pomyslnie!

  • swissgirl początkujący

    aha dzięki! W takim razie zapowiada się ciekawa rywalizacja! pozdrawiam:)

  • Adrian D. redaktor
    @nieznany

    To już taka tradycja, że w krajowych mistrzostwach startują obcokrajowcy. Bodajże dwa lata temu W Mistrzostwach Austrii triumfował Janda, a Grzesiu Sobczyk zajął 3 miejsce w Mistrzostwach Czech. Ale ci zawodnicy startują niejako poza konkursem, nie otrzymują medali tak jak to było w przypadku Kostiala.
    Pamiętam że gości z zagranicy mieliśmy nawet w drużynowych Mistrzostwach Polski zimą 2001 roku. Wystartowała ekipa TJ Frensatat (mi.in z Jankiem Mazochem w składzie)i zajęła drugie miejsce, ale tytułu v-ce mistrzów oczywiście nie uzyskała.

  • vegx redaktor

    @nieznany
    Chyba nie tylko w naszych Mistrzostwach startuja skoczkowie spoza kraju.
    Poza tym, co to komu przeszkadza? Jest wieksze rywalizacja, mozliwosc porownania formy z obcokrajowcami.

  • anonim

    @swissgirl

    W serwisie Skocznia . net podali, że Małysz jednak wystartuje w obu konkursach. Ponoć dopiero dzisiaj podjął oficjalną decyzję na ten temat.

  • _Mithrandir stały bywalec

    Pisałem do TVP w sprawie tych zawodów, odpisano mi m.in., że "Adam Małysz ma wystartować w zawodach." Nawiasem mówiąc, pytałem tylko o zawody, nie o start Adama... Natomiast na pytanie o zawody 14 października nie zareagowali w ogóle - a pisałem dwa razy.

  • swissgirl początkujący

    Czy wiadomo już coś o starcie Adama w tej imprezie? czy jego obecność została już potwierdzona?

  • Anika profesor
    Średnia Krokiew

    Rekord Zimowy: KRUCZEK Lukasz -93.5m (2001-02-10)
    Rekord Letni: ELSE Dirk -93.5m (1999-08-14)

  • anonim

    Mnie w MP śmieszy jedno:obecność zagranicznych skoczków.Skoro są to MP,to po jaki gwint obcokrajowcy.bo chyba nie po to,żeby list startowa była dłuższa.

  • anonim
    dlatego letnie

    bo dla skoczka lato konczy sie w zimie, a zima konczy sie latem, ot dwie pory roku... nas, czyli pani wiosny i mnie skoczek nie dostrzega...

  • anonim
    dlaczego letnie?

    Dlaczego te mistrzostwa nazywają się letnie jak odbywają się jesienią?

  • vegx redaktor

    MP to inna historia. Nawet jeśli ktoś walczył z Małyszem jak równy z równym na MP (Hula, Mateja) to chwilę później w PŚ to Małysz był na podium, wygrywał a jego rywale z MP nie kwalifikowali się nawet do finału.
    Przykład szablonowy:
    MP zimą 2006, zaraz po IO w Turynie. Wygrywa je Robert Mateja przed Adamem Małyszem. Mijają moze 2 tygodnie, Adam wygrywa w Oslo a Robert ląduje poza 30.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl