Obiekt w Einsiedeln na licytacji

  • 2008-06-09 18:40

Obiekt w Einsiedeln jest miejscem letnich zmagań skoczków. Z powodu finansowych problemów obiekt 30 maja poszedł pod młotek.

Nowym właścicielem szwajcarskiej skoczni jest firma budowlana TopMotion z Dübendorf, która uczestniczyła w budowie obiektu. W licytacji tego kompleksu narciarskiego brały udział trzy przedsiębiorstwa. Kwota zaproponowana przed przemysł budowlany, okazała się przewyższać propozycje finansowe innych firm. Koszt zakupu obiektu wyniósł 120 tys.franków szwajcarskich.

Obiekt w Einsiedeln będzie w tym roku gościł światowej sławy skoczków w ramach Letniej Grand Prix. Przedstawiciel firmy zapewnia, że zawodnicy trenujący na tej skoczni nie zostaną pozbawieni możliwości doskonalenia swoich umiejętności. Obiekt bowiem ma nadal służyć znanym sportowcom takim jak Andreas Kuettel czy Simon Ammann, ale także młodszym pokoleniom, które stawiają swoje pierwsze kroki w sporcie. W zamierzeniu nowego właściciela jest bowiem udostępnienie skoczni amatorom w ramach projektu: Skocznia dla każdego".

W tym także celu firma budowlana rozpoczęła poszukiwania partnerów, któzy wsparliby finansowo modernizację obiektu. Einsiedeln jest pierwszym miastem, który zdecydował się na tak radykalne rozwiązania, aby ratować sportowe centrum.


Joanna Będzieszak, źródło: Tagblatt
oglądalność: (6894) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Udostępnic skocznię AMATORM...krok we właściwym kierunku

    ..." W zamierzeniu nowego właściciela jest bowiem udostępnienie skoczni amatorom "...

    I to jest krok we właściwym kierunku. Przecież na najmniejszych moga skakać amatorzy! I u nas powinno się iśc w tym kierunku, by skoki nie kończyły sie na wieku 15-16 lat, gdy skoczek traci nadzieję na zostanie drugim Małyszem i odchodzi z tego sportu i gdy na skocznie nie dopuszcza sie początkujących w wieku powyżej 11 lat.
    Nie każdy musi być skoczkiem zawodowym, ale wielu może uprawiac ten sport dla przyjemności i w ramach swojego wolnego czasu.
    Na miejscu by było organizowanie zawodów dla amatorów na tych profesjonalnych i bezpiecznych obiektach. Im szersza piramida amatorów, tym większe prawdopodobieństwo, że do skoków trafia najzdolniejsze dzieci wiedzione chęcia naśladowania swoich starszych kolegów bawiących sie po prostu na skoczni.

  • Anika profesor

    Skoro u nas są takie problemy z utrzymaniem i modernizacją skoczni w Zakopanem, może to jest sposób.
    A udostępnienie skoczni dla amatorów ("skocznia dla każdego"),
    to byłby krok w kierunku upowszechnienia i spopularyzowania skoków narciarskich.
    Może wtedy skończyłyby się kłopoty aktualnych włodarzy obiektu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl