Polacy trenują w Lillehammer

  • 2008-11-16 14:33

Kadra Polski, przygotowująca się do sezonu zimowego 2008/2009, od środy trenuje w Norwegii na skoczni olimpijskiej w Lillehammer. Większość zawodników kadry bez najmniejszych problemów przestawiła się z igelitu na śnieg, pewne problemy mają tylko najmłodsi skoczkowie, którzy potrzebują jeszcze dwóch dni na śniegu, aby poprawić technikę.

"Po czterech dniach treningów na skoczni w Lillehammer zawodnicy mają oddane po około trzydzieści skoków na śniegu. Do piątku warunki były doskonałe, w sobotę przyszło ocieplenie i jest trochę gorzej" - powiedział PAP trener kadry skoczków narciarskich Łukasz Kruczek. "Sobotnia odwilż spowodowała, że warunki się znacznie pogorszyły. Spadła prędkość na rozbiegu, ale trening był udany, z takim warunkami będziemy się przecież spotykali podczas konkursów Pucharu Świata. Atmosfera w ekipie jest dobra, wszyscy są w pełni sił, tylko lekko przeziębiony jest Stefan Hula" - poinformował trener kadry.

W Lillehammer Polacy mają trenować jeszcze przez dwa dni, do kraju wracają we wtorek 18 listopada."Z powodu aury możemy mieć przez najbliższe dwa dni problemy. Na niedzielę mamy zaplanowany trening, ale prognoza pogody przewiduje silny wiatr, dochodzący do 6 m/s. To może spowodować, że zajęcia na skoczni trzeba będzie w ciągu dnia odwołać. Na szczęście wieczorem zapowiadana jest zmiana - wiatr ucichnie i przyjdzie lekki mróz" - dodał Łukasz Kruczek.

Kompleks skoczni w Lillehammer został wybudowany specjalnie na Zimową Olimpiadę w 1994 i szybko stał się symbolem miasta. Składa się z dwóch obiektów, skoczni normalnej K-90 oraz skoczni dużej K-123. Od roku obie pokryte są igelitem.

Skocznie w Lillehammer stanowią jeden z elementów Parku Olimpijskiego, który co roku przyciąga wielu turystów. Z wieży startowej rozpościera się wspaniała panorama miasta. Przed sezonem zimowym 2006/2007 większa skocznia została zmodernizowana. Przesunięto punkt konstrukcyjny ze 120 na 123 metr, a punkt HS ze 134 na 138 metr. Teraz na tym obiekcie można skakać znacznie ponad 140 metrów, przez co skocznia w Lillehammer stała się największym dużym obiektem w Norwegii.


Marcin Hetnał, źródło: PAP
oglądalność: (8673) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @Z.Kuba36

    Ja bynajmniej ciebie za takowego nie uważam,
    twierdze tylko, że po tygodniowym zgrupowaniu mają prawo być zmęczeni, nic więcej.
    Od wtorku wypoczywają.
    Pozdrawiam cię !

    No i z tego co czytam wszystkie ekipy trenują i skaczą na sniegu, no, prawie wszyscy !

  • MarcinBB redaktor
    @ZKuba36

    Nie mam pojęcia, kto mógłby Cię za takiego malkontenta robiącego złą atmosferę uważać. Twoje opinie są zawsze wyważone i kulturalne a Twoja wiedza i uwagi bardzo cenne.
    Zawsze z uwagą czytam Twoje posty, czerpię z nich wiedzę i staram się te informacje konfrontować z praktyką. Wiosną byłem dużym pesymistą co do trenera Kruczka i jego sztabu, ale letnie wyniki bronią go na całej linii. Choć oczywiście prawdziwy sprawdzian przyjdzie dopiero teraz. Ale po tym co słyszę i widzę, podchodzę do tego sezonu zimowego z umiarkowanym ale dobrze podbudowanym optymizmem. Z równym zaciekawieniem podchodzę do Twoich prognoz. Czeka nas ciekawa zima.

  • TAMM profesor
    @nieznany (*e89.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    i cały czas to samo
    weź się ogarnij bo to się robi coraz mniej zabawne
    co ma zeszły sezon do tego sezonu?
    i co mnie obchodzi kto rok temu pisał jakieś brednie
    jak musisz się dowartościować to idź na onet

    apeluję po raz kolejny:
    teraz nie jest czas na krytykę
    oceniać będziemy później a na pewno nie przed sezonem po jednej wypowiedzi Maćka Kota który powiedział że jego koledzy są zmęczeni po treningu (co nie jest raczej jakoś nienormalne) a nie kompletnie wykończeni i w ogóle bez sił

  • anonim

    Jak nie mają być zmęczeni, przecież brali udział w zgrupowaniu! Bynajmniej nie leżeli tam do góry brzuchami, ale też nie zostali zamęczeni na smierć, oddając po ok 50 skoków przez tydzień, czyli o połowę mniej niż w ub.roku.

    A dla naszej @nieznanej, wciąz jest tak samo, tzn.wciąż widzi to samo, albo ma bielmo na oczach albo już nic nie widzi.
    I dla niej wszyscy uczestniczą w spisku wykańczania zawodników, nawet Adam sam sie wykańcza:)
    I co mają zeszłoroczne posty do terażniejszości ?
    Jej celem jest już przed PŚ wszystkich kibiców tak zniechęcić do sztabu i zawodników, żeby potam tylko krytyka górowała, na portalu, ona się tym karmi i to ja kręci !
    Od długich miesięcy tylko krytykuje, wręcz ostarża PZN i sztab, pisze nawet, że coś ukrywają :) czego nam nie mówią,
    i wcale się nie zdziwię jak któregos dnia, jakiś prawnik z PZN zapuka do jej drzwi i wręczy pozew do sądu,
    pomówienia podchodzą pod kodeks i pewien artykuł,
    "kto publicznie oskarża lub pomawia " ? .......
    Ciekawa jestem jak to wszystko udowodni przed sądem,bo to, że pisze jako anonim to nie znaczy, że jest nie do wykrycia.

    Życzę tej Pani dalszego paplania sie we własnym sosie :)

  • vegx redaktor

    @nieznany
    Generalnie mozna by wyroznic 2 grupy ludzi: tych, którzy byli optymistycznie nastawieni i pesymistycznie nastawieni do zeszlego sezonu.
    Ktoras z nich musiala miec racje, tym razem byli to pesymisci. To jednak nie pozwala stwierdzac, ze znow beda mieli racje.
    Nie wpadaj w samozachwyt, ze tamtym razem pewne twoje "przepowiednie" (za duze slowo) sie spelnily. Rownie dobrze moglo sie stac odwrotnie.
    Nie chce mi sie szukac w archiwum sezonu 2006/2007, ale jak Małysz wygrywal to nie piałaś z zachwytu? Pewnie piałaś, choc systematycznie szukalas dziury w innym miejscu.
    I tak jak ZKuba napisał, Maciek Kot NIE powiedział, że on jest zmeczony, ale że NIEKTÓRZY jego koledzy narzekaja na zmęczenie, ale ON SAM czuje sie w porzadku.
    Nie ma to jak zle przeczytac, zmyslic i dorobic do tego teorie spiskowa dziejów! A co, przecież o krytykantach w razie sukcesu wszyscy zapomną, a jeśli przypadkiem wyjdzie, ze oni mieli racje, to będą sie pysznic ile tylko się da.
    Taka jest prawda, jestes zakompleksioną kobieta, która za wszelką cene chce udowodnic, ze ma/miala racje. Chcesz sobie powetowac tym to, ze może ci w życiu nie wyszło?
    Takie jest moje wrażenie i jak zauwazam, takze kilku innych "gorliwych" czytelnikow twoich postów.

  • ZKuba36 profesor
    Gwoli ścisłości

    1. Swój komentarz z dn.18.11.08, godz. 0:08, napisałem w celach profilaktycznych [mam liczne dowody, że ktoś ze sztabu szkoleniowego pilnie czyta moje komentarze i natychmiast stosuje zawarte tam uwagi ;-) ], aby nikomu przypadkiem nie przyszło do głowy, że skoro do zawodów jest jeszcze 10 dni to można zalecić następne 50 skoków. O tym, że wcale nie musi tak być swiadczy znak zapytania na końcu tytułu komentarza.
    2. @Fanka, TAMM, nieznani - rozważania na temat wieku i zmian we wzroście Kota nie mają najmniejszego sensu gdyż Kot nie powiedział że jest zmęczony On powiedział, że zmęczeni są...KOLEDZY !
    3. Chyba niektórzy uważeją mnie za malkontenta, robiącego złą atmosferę wokól sztabu szkoleniowego. Tym wszystkim wyjaściam, że jestem bardzo zadowolony z pracy sztabu, wszystko idzie jak po sznurze (z pewnymi supłami) i w 6 punktowej skali oceniam pracę sztabu na 4+ lub 5-. Oczekuję, że nadchodzący sezon będzie dużo, dużo lepszy od poprzedniego, a może nawet najlepszy od wielu lat.

  • TAMM profesor
    @nieznany (*198.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    za przeproszeniem
    co ma zeszły rok do tego?
    a no tak
    przecież żyjemy w pętli czasowej i co roku jest tak samo

    mówię a wręcz apeluję jeszcze raz nieznani "krytycy" (oczywiście nie wszyscy nieznani) i im podobni ogarnijcie się a oceniać będziemy dużo później a na pewno nie przed sezonem bo to mija się z celem

  • TAMM profesor
    @nieznany (*113.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    jest tyle możliwych powodów dla których Kot był zmęczony

    ma 17
    jest niedoświadczony
    dojrzewa, rośnie itp.

    ale to na pewno wina pana profesora Żołędzia bo przecież on się nie zna na tym co robi a Małysz chciał aby profesor wrócił do sztabu szkoleniowego tylko po to aby jak napisała Fanka systematycznie wykańczać naszych zawodników i Adama

    nieznany i tobie podobni ogarnijcie się to dobrze wam zrobi cokolwiek oceniać będzie można później a na pewno nie przed sezonem

  • anonim

    @nieznany

    To musisz zapytac samego Profesora czy aby wziął pod uwage twoje osobiste sugestie,
    raczej to pytanie do niego a nie tutaj,

    Wygląda więc na to, że sam Adam poprosił o sabotaż, siebie samego i swoich kolegów:)
    Bo Profesor wrócił na jego osobistą prośbę i pewnie jest tak, że Profesor jest w spisku :)
    dotyczącym systematycznego wykańczania naszych zawodników jak i samego Adama :)

  • anonim

    17-sto letni Maciek Kot, cały czas rosnie,
    ktoś podał informację i to jawnie pod jakims artykułem, że z powodu szybszego wzrostu ma zaburzoną lekko technikę i to normalne.
    Jego starsi koledzy już nie rosną, więc tego problemu nie mają.
    17 sto latek ma prawo być zmęczony treningiem z racji mniejszego chocby doświadczenia.
    To tyle, na temat ewentualnego spisku przeciwko naszym zawodnikom :))

  • anonim
    Czy interwencja Żołądzia uratuje Małysza?

    No jesli 17 letni Kot już jest przemęczony po kilku skokach ( nie oglądałam relacji więc muszę wierzyć na słowo tym co oglądali),to bedzie większa klapa niż się spodziewamy. Najmłodszy skoczek przecież po letnich treningach powinien mieć najwięcej energii. Jesli tak nie jest to jest tragedia. Rozumiem, że jego starsi koledzy jadą jeszcze na jakichś "zapasach"energii z poprzednich lat. Ale te akumulatory kiedys się zupełnie wyładują.I co bedzie?
    Czy na pewno Żołądź przy planowaniu treningów rozpisał je pod "wyładowane akumulatory" skoczków, no bo jeśli założył, że Adam jest napakowany energią (jak był zawsze gdy wkraczał Żołądź) to niestety jego interwencja może nic nie dać.

  • anonim

    Najlepsze jest to, że ta osoba, wie, czego my nie wiemy,
    twierdzi, że wszystki trzymane jest w tajemnicy przed nami!
    Wiec pytam się co ?
    I nigdy nie potrafi podac żródła swoich przecieków.
    W telewizji słysze na okrągło słowo "naciski" , "spiski" itd,
    tutaj czytam, że ktoś systematycznie wykańcza Małysza, ale kto ?
    Tak go wykończono, że w 2007 roku zdobył KK i został MŚ ! Wiec jesli tak mają go wykańczać, to ja sie pod tym podpisuję!
    To juz totalna paranoja jajas, a Hula się błąka sam po skoczni i sam siebie trenuje :) kurcze to jakaś afa i omega z niego, że trenera nie potrzebuje, a on co ? Jeżdzi z kadrą na zgrupowania i weżmie udział w PŚ ! Tak go wykończyli i olali :)

    Czuję się jakby weszła na stronę PIS-u nieraz a nie na portal o tak fantastycznym sporcie.
    Amen :) koniec.
    Do jutra !

  • vegx redaktor

    @Fanka
    Popieram.
    Komu mialoby zalezec na wykonczeniu Małysza? Kur znoszacych złote jaja się nie zabija.
    Jak można mowic o marginalizacji talentu, gddy mowimy o skoczku ktory ma na koncie 4 KK, 7 medali MŚ i IO, 38 zwyciestw w PŚ i wiele innych sukcesow, ktore wszyscy dobrze znamy...?
    Rozumiem gdyby nie dawano mu warunkow do treningu, nie pozwalano wypoczywac itp. itd.
    A tymczasem przeciez przez lata niemalze wszystko ukladano pod niego, aby mial swobode.
    Adam nie ma 18 lat, jest doswiadczony nie tyle w skokach, co i w zyciu. To góral, ktory nie da sobie dmuchac w kasze i robic sie w bambuko. Jeśli by cos bylo nie tak, to z pewnoscia by zainterweniowal, bo nadal zalezy mu na osiaganiu wielkich sukcesow.
    A jeśli ktos mysli inaczej, to bardzo mi go szkoda. Urojenia trzeba leczyc.

  • anonim

    Jeszcze parę słów do @nieznanej ! Bo się totalnie teraz wkurzyłam!
    I guzik mnie to obchodzi czy mój komentarz wyleci czy tez,nie, pretensji mieć nie będę jakby co !

    Kiedy ty nareszcie przestaniesz szerzyć te swoje pier....oły ! JUż czytac tego nie mozna, spiski, wykańczanie małysza, klapa, a wogóle to wszystkim my kibice kopiemy juz mogiły, bo już też coś takiego pisałaś.
    Ten twoj zamknięty świat, to malutka miejscowośc i komputer, oraz to co się tworzy w twojej głowie, ty nic pozatym światem nie widzisz, nie ma życia pozatym zamkniętym kręgeiem dla ciebie.
    Za każdym razem nasz sztab, zawodników itd przedstawiasz w takim świetle żeby im zaszkodzić, tak moja droga, ty im szkodzisz i to od dawna !

    Ja osobiscie jak i podejrzewam wielu kibiców tego sportu czy sportu ogolnie, 27 listopada zasiadzie sobie przed telewizorami i z wielką przyjemnością obejrzymy sobie PŚ w skokach narciarskich,
    a ty sobie spiskuj, węsz, pogrązaj się, bo świat się zawali przpadkiem !
    Dla ciebie wszyscy są ułomni, głupi, sztab jest wariacki, a także i Profesor i psycholog, wszyscy dosłownie !
    Tylko ty masz rację !

    Jak już kiedyś napisałam ja zdecydowanie wolę cieszyć się tym sportem bez względu na wyniki niż dławić się we własnym zatrutym sosie.

  • anonim
    @nieznany (*229.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    NO to powiedz nam Pani wszechwiedząca, jakie sa te realia co ?
    Co ty możesz wiedzieć czego kibice nie wiedzą,
    co znowu zwęszyłas :)
    Jakieś wróble znowu ci o czyms doniosły czego nie napisali publicznie ?
    Realia !
    Kiedys kręćka dostaniesz od tego "węszenia "
    Specjalistka od obracania kota ogonem:) a ten kot dostanie kręćka w pewnym momencie i zdechnie :)

  • anonim

    @Radku

    Sezon 2006/07, początek klapa ! Czołówka wypada poza 30-stkę !
    Malysz bodajrze 43, jakos był ,
    i co potem ?
    Wszystko sie obróciło po TCS, jak kolowrotek :)
    I kto by pomyslał ? Adam MŚ !
    Adam odbiera dwie kule w marcu !
    A poczatek w Kuusamo był taki blady !

    Kuusamo to nie odpowiedż, na to co bedzie do marca,
    połowa sezonu ? to już tak!
    Różnie z tym jest ale rzecz jasna to tylko moja taka opinia :)
    Pozdrawiam!

  • Radek weteran
    @vegx

    W zasadzie to masz rację :) Odniosłem się tylko do zeszłorocznej klapy.
    2002/2003 - 2gi i 4ty
    2003/2004 - 2razy 2gie miejsce było jakby echem poprzedniego sezonu.
    2004/2005 - 2x19te było tlumaczone jako brak oskakania na skoczniach duzych/problemy ze sniegiem.
    2005/2006 - Adam 7 i 5ty jednego dnia. Kuttin: "Kuusamo to nie skocznia Adama Malysza"
    2006/2007 - Była szansa na podium gdyby nie tepfer.
    2007/2008 - przemeczenie

    Chodzi mi o to że jak nie bedzie niespodzianek z pogodą to nie powinno byc niespodzianek ani jakichs złych lokat.

  • vegx redaktor

    @Radek
    Zawody w Kuusamo i ich wyniki o niczym jeszcze nie przesadzaja. Bodajze w sezonie 2003/2004 Adam Małysz był tam 2x na pudle, a w dalszej czesci sezonu jeszcze tylko w Zakopanem stawał na podium, a PŚ zakończył na dalekim miejscu (po czesci tez z powodu upadku, ale i tak nie blyszczal).
    Nastepny sezon, 2004/2005 zaczal sie dla Adama w Kuusamo fatalnie - miejscami w drugiej dziesiatce, a mimo to byl liczacym sie zawodnikiem podczas TCS i zawodów PŚ, na zakonczenie był 4 z bodajze 4 zwyciestwami na koncie.
    W sezonie 2006/2007 Kuusamo tez wiele nam nie wyjasnilo, poza tym, ze W. Hofer zamiast ogladac zawody, chyba przysypia pod progiem. Dopiero w Lillehammer, a tak na dobre to po nowym roku i TCS zaczal sie klarowac wygladac podium PŚ, przy czym dopiero w samej koncowce Adam wykonczyl rywali piekną seria zwyciestw zapoczatkowana na MŚ.
    Adam tylko swoja drugą KK wygrał zdobywajac przewagę juz na poczatku sezonu, pozostałe 3 wywalczyl atakujac wlasnie w koncowce, gdy rywale nie mieli juz z nim szans, a on nadal prezentowal swietna forme.

  • Radek weteran

    @Fanka

    Zawody w Kuusamo mogą już cos powiedzieć. Rok temu właśnie odpowiedziały i to bardzo dobitnie.

    Z tym że faktycznie przy mniejszej ilości skoków przed sezonemniz rok temu przemeczneie może faktycznie przyjsc pozniej.

  • anonim

    Teraz chyba raczej zgodzić się nie mogę z tobą
    @Z.Kuba,
    raczej nalezy poczekać na zawody i jak nasi zawodnicy beda sie prezentować podczas zawodów, pierwsze konkursy w Kuusamo nic nam nie powiedzą, ale te następne już tak, a TCS juz tym bardziej.

    Każdy trening jest uzgadniany z Profesorem Żołądziem,
    po to go zatrudniono, aby układał to wszystko i nie doszło do sytuacji sprzed roku, dlatego ja tym razem to jemu własnie ufam, to fizjolog, który zajmuje się nauką, którą to mozna stosować w sporcie.Nie sądzę aby zawodnicy byli tak przemęczeni, że w Kuusamo bedzie totalna klapa.
    Oni odczuwaja zmęczenie ale samym treningiem ale to normalne, biorąc pod uwagę ile skoków oddali w ub.roku ok 20 listopada a było to ok.100,
    ta liczba, tym razem jest o połowę mniejsza.
    Pozatym to nie były tylko skoki na skoczni, z materialu w TVP Sport widziałam, ze był z nimi psycholog, mieli dośc przerw, a teraz odpoczną kilka dni i z tego co czytałam 24 listopada ruszają do Kuusamo, czyli, ze owiele wcześniej niż w ub.roku.
    Ja jestem dobrej mysli.
    Pozdrawiam cię !

  • vegx redaktor

    Co innego zmeczenie, a co innego przemeczenie. Samo zmeczenie to pojecie bardzo subiektywne i dla kazdego moze oznaczac cos innego. Po ciezkim tygodniu pracy wszyscy jestesmy zmeczeni, a gdy przez weekend nabierzemy sil i sie zrelaksujemy, to znow jestesmy w stanie pracowac na wysokich obrotach.

  • ZKuba36 profesor
    vegx

    Też ufam prof. Zołądziowi i dlatego bardzo mnie dziwi, że doszło do sytuacji, iż po ok. 35-40 skokach (a nie 45-50 skokach) zawodnicy są zmęczeni. Chyba, że z jakiegoś powodu Kot kłamał (?). Założenie było dobre ale obawiam się, że prof. Żołądż nie ma wpływu na ustalanie wysokości belek startowych, nie jest na co dzień z zawodnikami i nic nie wie o ich zmęczeniu.

  • vegx redaktor

    @ZKuba36
    Nic nie wiesz o treningu jaki przeprowadziła kadra w Lillehammer przez te pare dni. Tylko tyle, ze oddali po okolo 45-50 skokow. Nie znasz belek, nie znasz odleglosci, nie znasz nawet dokladnie warunkow atmosferycznych... a tymczasem bawisz się we wróżenie z fusów opierajac swoją teorię na jednej wypowiedzi M. Kota.
    Myśle, ze to jednak troche za mało, żeby wiescic juz 10 dni przed poczatkiem PŚ kompletną klapę.
    Zostało jeszcze sporo czasu do wyjazdu, na pewno nasi skoczkowie zdąrzą wypocząc i naladowac akumulatory w domowym zaciszu.
    Czy naprawde wierzysz w to, że prof. Żołądź, z którym trener konsultuje decyzje dotyczace wlasnie wielkosci jednostek treningowych, bylby w stanie zgodzic sie na taki rozwoj zdarzen, gdyby uwazal, ze moze to zagrozic formie skoczkow?
    Otóz wydaje mi sie, ze nie i wybacz, ze chwilowo zaufam jednak profesorowi fizjologii, a nie Tobie.

  • ZKuba36 profesor
    Powtórka z ubiegłego sezonu?

    W Lillehammer nadarzyła się doskonała okazja "naładowania akumulatorów" przed sezonem. Można to było osiągnąć w dość prosty sposób. Po pierwszym dniu "rozpoznawczym" następne treningi powinny być prowadzone z bardzo niskich belek startowych, niższych niż teoretyczne belki podczas rozgrywania PŚ, celowo uniemożliwiając skoczkom skakanie na dalekie odległości. 30 skoków oddanych w takich warunkach powinno być wystarczającą liczbą do nauczenia się wyciągania dalekich skoków "z niczego". U skoczków rosłoby przekonanie, że podwyższenie belki nawet o 1 stopień pozwoli im uzyskać znacznie lepsze odległości.. Gdyby na zakończenie zgrupowania powtórzyć skoki z belki z której skoczkowie skakali pierwszego dnia to bardzo łatwo wszyscy mogliby przekonać się czego się nauczyli. Niestety, sprawdziły się moje najgorsze obawy, co opisałem przed wyjazdem do Lillehammer w komentarzu "50 nie=50". Obecnie mamy taką sytuację, że już po 30 skokach akumulatory zamiast ładować się zostały rozładowane,a skoczkowie na 10 dni przed rozpoczęciem zawodów PŚ już są PRZEMĘCZENI ! (O tym mówił Kot w niedzielnych wiadomościach sportowych). Co będzie dalej? Zaczynam się obawiać, że grozi nam powtórka z ubiegłego sezonu.
    W zaistniałej sytuacji jakikolwiek sprawdzian celem wyłonienia reprezentantów na PŚ nie ma sensu bo zakwalifikują się nie ci skoczkowie którzy mogą najdalej skoczyć na zawodach lecz ci, którzy najdalej skoczyli w 51 i 52 skoku.

  • anonim
    wyniki DMŚJ z 17.03.2007r.

    Może ma ktoś wyniki Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów z 17.03.2007 roku w Tarvisio. Będę bardzo wdzięczny. Z informacji jakie udało mi się pozyskać w internecie to są tylko cząstkowe. Brak min. danych wyników poszczególnych zawodników za wyjątkiem Polaków. Nie mam również informacji kto zajął 8, 9, 10 i 12 miejsce. Pozdrawiam Jozef.

  • patrycja381 weteran

    moim skromnym zdaniem taki skoczek jak Adam nie musi stale wygrywac, aby udowadniac kazdemu, ze jest mistrzem,. dla mnie Adam jest mistrzem nawet wtedy gdy zajmuje miejsce w drugiej dziesiatce.

    mam tez nadzieje, ze reszta polskiej druzyny tez bedzie kwalifikowac sie do drugiej serii. nie chcialabym powtorki z "rozrywki" gdzie w drugiej serii byl tylko Malysz i tylko za niego trzymalam kciuki.

  • anonim
    I tylko Małysza żal ...

    Dla takiego Arcymistrza skoków jak Adam Małysz, to nawet 4 miejsce to porażka! Nie dla jego fanów a dla niego samego!
    Zajmuje takie miejsca niezasłużenie! Zajmuje te 4 i odleglejsze miejsca tylko dlatego, że nie ma odpowiedniej ekipy szkoleniowej a nie dlatego że jest słaby czy stary jak to wielu sugeruje! Po prostu przykro patrzec jak odbierają mu te tryumfy, które mu się należą. Przykro i żal...
    Ktos jednak postanowił wykończyć Małysza i zmarginalizowac jego talent i niestety wszystko idzie po jego myśli...

  • kibic_malysza profesor

    @Ja

    Jeśli według Ciebie sezon 2007/2008 w wykonaniu Małysza to "porażka i katastrofa" to widzę, że nic obiektywizmu nie masz. Wystarczy spojrzeć na miejsce jakie Adam zajmował w tym sezonie, większość to miejsca w 10 PŚ, 5 był w Ga-Pa a 4 w Zakopanem. Jeśli to też nazywasz porażką to chyba robisz błąd. Czy ludzie chcieliby ciągłych zwycięstw i nic poza tym nie dostrzegają?!

  • JA :D doświadczony
    @Fanka

    Ja wierzę w Adasia, ale jestem realistką po prostu.
    A poza tym, nie jestem już taką naiwniarą jak większość z was ludzie. Już się nasłuchałam w zeszłym roku, że Adam świetna forma i w ogóle. Wszyscy wiemy jak to się skończyło: porażka i katastrofa totalna.
    Wiadomo: serce podpowiada co innego niż rozum, ale ja niestety wierzę temu drugiemu.

  • sledzik16 profesor

    No ale zresztą w pierwszym konkursie to za bardzo nie dowiemy się kto w tym sezonie będzie najlepszy bo jest drużynówka więc kto wygra to nie znaczy że bedzie faworytem ale pojedyncze skoki mogą już wnioskować o tym kto w tym sezonie zdominuje skocznie.
    Choć w pierwszych konkursach forma skoczków nie jest jeszcze tak wysoka jak byśmy chcieli ale można już powoli wyłaniać faworytów do wygranych pojedynczych zawodów ale nie całego PŚ

  • anonim

    Ja nie z tych co to odwracają się plecami, do zawodnika, tylko dlatego, że poprzedni sezon miał słabszy, nawet kiedy miał te kryzysy nie były wcale one az tak duże jak u innych zawodników.
    Mam nadzieje również, że będzie miał oparcie w kolegach, którzy naprawdę zaczynają bardzo dobrze sobie radzić.
    A Adasiowi nawet jak coś nie wyjdzie lub nie bedzie wychodzić, w co ja akurat wątpię,
    pozostanę z nim do ostatniego dnia, do ostanich zawodów, do ostatniej chwili kiedy zasiądzie na belce startowej a potem powie, że to koniec.

  • anonim
    Do Fanki

    Dziękuję Ci i serdecznie pozdrawiam. Adaś dostarczył nam wielu cudownych momentów i będzie tak jeszcze nie raz. A nawet, jeśli nie to i tak bądźmy mu wdzięczni. Od dłuższego czasu czytam wypowiedzi na forum i piszesz naprawdę mądrze. Adaś zasługuje na najlepszych kibiców, a myślę że Ty jesteś jednym z nich. Nie lubię kibiców, którzy są tylko gdy Adaś wygrywa, a potem odwracają się plecami.

  • anonim
    @JA :D

    Wydaje mi się, ba, jestem nawet pewna tego, że to ty powinieneś sie trochę nad tym zastanowić, co sam napisałes.

    "LUdzie, zastanówcie się Adam wśród najlepszych skoczków świata ? "

    Przeciez Adam jest od 14-stu lat wśród tych najlepszych skoczków świata, aż dziwne, że tego nie zauważyłeś, jak to mozliwe ? Nie rozumiem,
    mało tego, jest aktualnym Mistrzem Świata i dopóki się to nie zmieni, to tego dznia on nim jest, na MŚ, bedzie miał czerwoną kamizelkę, na skoczni normalnej.

    Jest i nadal bedzie wśród tych najlepszych, bo wśród tych, którzy startują w PŚ drugiego takiego jak narazie nie ma z takimi wynikami.

    Dzięki komuś na dole za ten materiał filmowy, super:)

  • Boy profesor

    Skocznia w Trondheim od wielu lat ma punkt K na 120, taki miała już wtedy gdy Hannawald bił rekord skoczni - 134,5 m. Także nie piszcie nieprawdziwych informacji.
    W Willingen po sezonie 2002/2003 przesunięto punkt K na 130 m i była to zmiana kosmetyczna, po prostu to tak jakby ktoś sobie sprayem narysował linię 10 metrów dalej.

  • MarcinBB redaktor
    o geografii

    @WIP
    Możemy jeszcze uznać, że Wisła leży na terenie Śląska Cieszyńskiego. Choć jednak określenie Beskidy (Beskid Śląski) zdecydowanie bardziej by pasowało. Ale niech będzie że Żyła to "chłopak ze Śląska" (Cieszyńskiego). Ale już Stefan Hula - żadną miarą. Po pierwsze - obecnie jest członkiem zakopiańskiego klubu. Po drugie (biorąc pod uwagę, że jest ze Szczyrku i długo był zawodnikiem Sokoła) - Szczyrk nijak na Śląsku nie leży - nawet Cieszyńskim. To Beskidy pełną gębą, a nawet Żywiecczyzna, czyli historycznie już Małopolska.

  • anonim
    @Redakcja

    Coś uaktualnialiście z działem multimedia (widzę miejsca na klipy z konkursów 2008/09), ale nie mogę teraz znaleźć skoku Ahonena z Lahti i Małysza z Wisły :(


    Czy redakcja może to wrzucić chociaż do "Innych klipów video"?

  • anonim
    hmmm....

    Ja mimo wszystko stawiam na chłopaków ze śląska nie wliczając Adasia wierze, że w końcu Piotrek Żyła i Stefanek Hula osiągnął forme i zaczną plasować sie częściej w finałowej 30-tce PŚ. Więc chłopaki czekam na pierwsze wyniki z niecierpliwością:)

  • Michal1994 weteran

    pokazuja jak pracuja widac mila atmosfere kurde oby bylo dobrze taka prawdziwa druzyna na miejsca od 3-6 i chociaz z 3 w drugiej seri albo 4 to by bylo cos pieknego
    i adam zeby byl w czołowce

  • Michal1994 weteran

    W sportowej niedzieli fajny ten reportarz nawet
    pokazuje prace z psychologiem
    Widac ze maja prawdziwy sztab ktory pracuje nad wszytkim Adam tez jest spokojny inni tez jest jakas nadzieje na druzyne tylko nie krakajmy tak jak ostatnio

  • vegx redaktor

    Za 2 tygodnie sie okaze. Trzeba zaufac Adamowi, to profesjonalista w kazdym calu. Gdyby czul, ze juz nie da rady wygrywac, to by zakonczyl kariere. A widocznie jest przekonany, ze moze jeszcze cos nam pokazac i nie raz zachwycic.
    A jeśli mu się rzeczywiście uda, to na pewno przezyjemyj jeszcze piekne chwile nie jeden raz.
    Trzeba pamietac, ze dokonywal juz rzeczy niemozliwych wracajac na szczyt po latach niepowodzen. Czemu teraz nie moze byc inaczej? Nie ma racjonalnych przeslanek, ktore pozwalaja stwierdzic, ze juz nie bedzie wygrywal.
    Niektórzy powiedza, ze wiek. A jednak okazuje sie, ze Adam jest najstarszym Mistrzem Świata i zdobywcą PŚ. Sport sie rozwija, ludzi organizm takze. Adam Małysz otworzył XXI wiek w skokach narciarskich czyniac spory przełom i dużo czasu zajęło innym skoczkom dojscie do jego poziomu. Czemu więc tak wyjatkowy skoczek mialby nie dokonac jeszcze wiekszych rzeczy?
    Wygrać PŚ w wieku 31 lat? Jeśli kogoś będzie na to kiedyś stać, to pierwszym z nich jest z pewnością Adam Małysz.

  • JA :D doświadczony
    Adam nie ma szans

    Ludzie! Weźcie się zastanówcie co Wy w ogóle mówicie i piszecie. Adam na chwilę obecną wśród najlepszych skoczków świata? No tak, pomarzyć dobra rzecz.
    Nie ma co się oszukiwać, będzie tak jak latem albo jeszcze gorzej.
    Może Adam i będzie się liczył, ale w Mistrzostwach Polski co najwyżej.
    Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: Adam już nigdy nie wróci do swojej wielkiej formy. Przyszedł czas na młodych: Schlierusów itp.
    Trudno, skoki to nie jedyna rzecz na świecie, na nich świat się nie kończy.

  • kibic_malysza profesor

    W wiadomościach sportowych na TVP1 wypowiadał się Adam Małysz w krótkim wywiadzie i Anders Jacobsen-któy powiedział ze jest pod wrażeniem skoków Adama i napewno będzie mocny w tym sezonie. Więcej mają pokazać w Sportowej Niedzieli na TVP Sport o 21:30 lub powtórka o 23:00 na TVP info.

  • Kibic profesor

    Ja powiem tak: od Adasia nic juz nie wymagam on swoje zrobil, teraz czas na mlodych i na nich bede skupial najwieksza uwage.Bede milo zaskoczony jesli 1 lub dwuch mlodych bedzie na poziomie 20 PŚ. Nasz mistrz tak czy siak bedzie w czubie bo jest ewenementem na skale swiatową ...ale na pewno nie bede go obwinial jesli cos nie wyjdzie .

  • kania92 początkujący
    ale zrzut z was jest :DD

    eksperciki napiszcie napiszcie moze co sadzicie o przyczynach słabej formy skoczka co zajął 14.miejsce w mistrzostwach estonii :D no co sie z nim dzieje? moze sie podzielicie swoja opinia fachowcy :D:D:D

  • riko stały bywalec
    oczekiwania macka

    dokladna analiza tego co sie dzialo latem pozwala byc dosc duzym optymista jesli chodzi o naszych skoczkow:
    Malysz odzyskal swiezosc i jest wsrod 5-10 najlepszych skoczkow swiata
    Stochowi kontuzja pozwolila odpoczac, psycholog z kolei nauczyl go luzniejszego podejscia do siebie i swiata
    Rutkowski wykonal ogromny postep, moze byc wsrod nowej fali mlodych skoczkow ktorzy wejda do czolowki PS
    Kot sie spokojnie rozwija, w tym roku moze zaczac zdobywac punkty PS
    Hula wreszcie troche ruszyl do przodu, coraz solidniej skacze i psycholog moze mu wzmocnic psyche
    Bachleda niespodziewanie jest w zyciowej formie, i byc moze jeszcze sie poprawi
    mamy tez kilu juniorow, z ktorych jeden - rwoch moze pokusic sie o wystrzal formy

    w sumie jest szansa ze wreszcie po wielu latach kilku naszych bedzie regularnie zdobywac punkty

  • Michal1994 weteran

    Moze byc w tym sezonie dobrze
    Bo zawsze codzinnie byly newsy jak tam na trenigach jak skakali kto najlepiej jakie odległosci.
    I kibiece sie napalali a teraz niema
    Jeden news na tydzien i jesczze niema kto jak skakal i bardzo dobrze
    Jest cisza i spokoj i oto chodzi
    Niech trenuja sobie w ciszy i spokoju

  • Don Chris początkujący

    Po tak długim czasie bez Adama na podium to nic dziwnego że doczuwamy głód skoków ;) Liczę że będzie dla nas dobrze.
    A co do rekordu Granasen, to jeszcze nie skakał tam tak rewelacyjnie Schlieri, więc się zobaczy, bo on lubi bić rekordy.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    @vegx

    Przecież kiedy Adam ustanawiał rekord skocznia miała K120, nie K115.

    A co do skoczni w Willingen to wyczytałem na jednej z konkurencyjnych stron iż punkt konstrukcyjny przeniesiono ze 120 metra na 130 nie tylko ze względów kosmetycznych i statystycznych. Nie chcę siać plotek, ale rzekomo zmieniano tam ustawienie bramek startowych!

  • vegx redaktor

    @nieznany (*151.lanet.net.pl)
    Spoko, nie ma strachu, jak bedzie w formie to ustanowi nowy rekord Granasen.
    A swoją drogą, kiedy Małysz bił rekord to skocznia miała punkt K rowny 115m. Skoczni nie przebudowywano od tego czasu raczej, ale przeniesiono w miedzyczasie K na 120m.
    To tak jak z Willingen. Gdy Małysz ustanawial rekord to skocznia była K120, a pare lat pozniej zmieniono na K130.
    Nie wiadomo, moze dokonywano jakichs lekkim modyfikacji zeskoku, ale raczej to malo mozliwe.

  • haze doświadczony
    Przestrzegam przed hurraa-optymizmem

    Lepiej miło być zaskoczonym, niż ciężko się rozczarować. Ale powiem wam, że w tym sezonie powinna w końcu błysnąć nasza młodzież. Chwalę Tajnera i Kruczka za ich działania. Budują mocne skoki w Polsce. A Adam? Będzie stawał na pudle, wierzę w to mocno.

  • anonim

    Nie moge się doczekać skoków jak nigdy! Jeszcze 2 tygodnie a ja godzinami siedze na youtubie i wszystkie filmiki o skokach przeglądam ;D Myślę, że w tym sezonie Adam będzie mocny. Podobnie Rutkowski i Stoch. Kot może błysnąć w paru konkursach a w reszte niestety nie wierzę no może poza Bachledą. Ale przed każdym sezonem uważałem, że np. Stoch w końcu wystrzeli, będziemy mieć dwóch bardzo dobrych zawodników a wychodzilo jak zawsze, więc wole myśleć spokojnie choć nie potrafię ;Mimo wszystko uważam, że tak będzie wyglądała na ten sezon hierarchia polskich skoczków:
    1. Małysz
    2. Rutkowski / Stoch
    3. Stoch / Rutkowski
    4. Kot
    5. Bachleda

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl