Święty Mikołaj w Goleszowie

  • 2008-12-06 20:03

Mikołajki w świecie polskich skoków nierozłącznie wiążą się z zawodami w Goleszowie. Tradycji stało się zadość i w tym roku - nasi najmłodsi skoczkowie wystartowali w tym konkursie.

Na skoczni K17 wystartowali zawodnicy z roczników 2000, 1999 i 1998. Najmłodszym zwycięzcą był ośmioletni Łukasz Stawowy z Olimpijczyka Gilowice, na najwyższym stopniu podium wśród dziewięciolatków stanął Paweł Wąsek z Olimpii Goleszów, natomiast wśród dziesięciolatków - Dawid Byrt z Wisły Ustronianki.

Chłopcy ze starszych roczników skakali na K30. Tym razem na pierwszym miejscu znaleźli się: Lukas Kantor z TJ Trinec (r. 1997), Łukasz Podżorski z Wisły Ustronianki (r. 1996) i Gabriel Majcher z Sokoła Zagórz (r. 1995).

W zawodach wystartowała jedna dziewczynka - Monika Luber - siódma w kategorii rocznika 1998 na skoczni K17.

Zobacz wyniki rocznika 1995

Zobacz wyniki rocznika 1996

Zobacz wyniki rocznika 1997

Zobacz wyniki rocznika 1998

Zobacz wyniki rocznika 1999

Zobacz wyniki rocznika 2000


Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6441) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Emu doświadczony

    Z tego, co mi wiadomo, na TYCH skoczniach w Goleszowie w ogóle się nie skacze na śniegu, bo po prostu się nie da. Zaraz za wybiegiem jest urwisko (zabezpieczone siatką), zdarza się, że po skoku ktoś się nie wyrabia i wpada na siatkę... Na śniegu byłyby większe prędkości, ciągle ktoś wpadałby na siatkę, więc po prostu skocznie są używane tylko w wersji igelitowej. Kiedy spadnie śnieg, skaczą sobie na skoczniach terenowych na zboczu obok - progi są tam na stałe, więc muszą tylko udeptać śnieg. Skocznie w Goleszowie są fascynujące jak każda skocznia, ale zarazem kiedy odwiedziłam Goleszów, byłam nieco przerażona stanem tych skoczni i uważam, że one nadają się już tylko do generalnego remontu.
    Polska ma chwilowo 21 skoczni igelitowych* (póki Skalite JUŻ jest, a Biła i Antoś JESZCZE są, tj. nie zostały ostatecznie zastąpione nowymi skoczniami na Skalitem, zamknięte i "rozebrane" z igelitu), niestety mniej więcej 1/3 tych skoczni w obecnym stanie nie powinna w ogóle być używana, bo stanowi zagrożenie dla zawodników.
    * Jakby co, w Niemczech jest przypuszczalnie prawie 200 skoczni igelitowych. Jasne, że gdzie Polska, gdzie Niemcy - w Niemczech mało jest regionów, gdzie w ogóle nie ma skoczni, w Polsce ok. 90% kraju skoczni nie ma. Ale jednak jakieś to wymowne; stopień "uskoczniowienia" Polski z pewnością nie odpowiada zapotrzebowaniu.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    nieznany

    to co napisałeś/łaś to kwintesencja tego, co teraz dzieje się w polskich skokach narciarskich. I tez zapowiedz jeszcze większego koszmaru po zakończeniu kariery przez Adasia.
    Nawet nie ma się co rajcować wygranymi tych młodziaków. I tak wiemy jak to się skończy.

    Ale i tak wielkie gratulacje.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl