Adam Małysz: "Skakało się różnie" (fotorelacja z treningu w Wiśle)

  • 2009-01-30 00:41

Rozpoczęła się akcja „naprawiania" Adama Małysza. Przez siedem dni - od czwartku do środy Mistrz z Wisły będzie trenował na skoczni swego imienia pod okiem starego-nowego trenera, Hannu Lepistö.

Pierwszy, przedpołudniowy trening nie był łatwy. Chorągiewki pokazujące siłę i kierunek wiatru łopotały co chwila w innym kierunku. Małysz oddał 6 skoków z 17 belki. Lądował między 110 a 130 metrem. „Na razie jest za wcześnie by mówić o formie Adama. Czeka nas tydzień ciężkiej pracy i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Trenować będziemy do środy a potem wyjazd do Willingen - powiedział Hannu Lepistö. Na temat samego treningu nie chciał mówić wiele ale jego mina mówiła sama za siebie - zadowolony nie był.

„Skakało się różnie - bo wiało. Po wyjściu z progu kilka razy dostałem nieprzyjemne uderzenie wiatru z boku. Na lepsze rezultaty na pewno trzeba poczekać. To pierwszy dzień treningów, więc na razie trudno cokolwiek powiedzieć. Nawet nie rozmawiałem jeszcze z Hannu na temat moich skoków. Zobaczyliśmy się po raz pierwszy dziś rano. Hannu dopiero będzie planował cały cykl treningowy - zarówno na skoczni jak i poza nią. Na razie oglądał skocznię, bo widział ją pierwszy raz - mówił Adam Małysz.

Pewne plusy w skokach swego siostrzeńca zauważył Jan Szturc, trener KS Wisła Ustronianka, którego podopieczni (podobnie jak juniorzy z SMS Szczyrk) trenowali dziś na skoczni z Mistrzem: „Ten trening nie był z powodu wiatru miarodajny, ale już widzę, że Adam poprawił pozycję dojazdową. Niestety, nie wybija się jeszcze pod idealnym kątem. Ale żeby ocenić jego skoki, warto zauważyć, że młodsi, niedoświadczeni zawodnicy psuli skok za skokiem i zupełnie sobie nie radzili w trudnych warunkach a Adam sobie radził. Rzeczywiście - podopieczni Szturca skakali z najwyższych belek, ale lądowali dużo bliżej niż Małysz.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9389) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Czy aby to nie wczoraj miało dojśc do podpisania słynnej umowy pomiędzy PZN a Lepistoe ?
    Jak na razie nic nie słychać.

    Natomiast słychac to, ze w poniedziałek Adam ze swym trenerem dołącza do grupy i reszty w Zakopanem i potem wyjazd na zawody do Willingen i następne.
    Loty prawdopodobnie opuszcza.

  • Schlieri-fanka doświadczony
    motz

    Oj dawno się tak nie uśmiałam z czyichś komentarzy... ;)

    Skocznia jest super. Naprawdę wysoki, europejski poziom. ale o kibiców to tam nie dbają. 4 sektory z miejscami siedzącymi i małe placyki po obu stronach skoczni, gdzie sa miejsca stojące... Oj nieładnie.

  • anonim

    Napisałąm w tej sprawie meila do Pana Wąsowicza.
    Ten trening powinien być zamknięty.
    Adam ma się dobrze przygotować do MŚ ?
    W takich warunkach ? Niby jak !
    Wczoraj nawet burknął raz " Dalibyście już spokój"
    Z własnej skoczni będzie musiał uciekać aby gdzieś trenować.
    Ale to wina tych co ich wpuszczają.
    Czyli Wąsowicza.

    Ciekawe czy dziś mieli spokój.

  • Piotr stały bywalec
    @Fanka

    Masz rację, Adam potrzebuje spokoju, jeżeli te treningi mają jemu pomóc to musi być absolutnie skoncentrowany na tym co robi. Przy takiej armii dziennikarzy to musi być bardzo trudne. Chyba gospodarze skoczni powinni zapewnić Adamowi i Hannu Lepistoe spokój.

  • anonim

    O matko, obejrzałam wszystkie fotki i to dokładnie,
    ja rozumiem, że fotoreporterzy muszą coś robić i to ich zawód, ale na litośc boską, jak ten człowiek ma w spokoju trenować?
    Czy nie można te treningi pozamykać dla wszystkich ?
    Tak sie nie da pracować!
    Okaże się, że nawet mając skocznię na miejscu będzie musiał emigrować poza kraj.

  • anonim

    Z tych treningów zrobiono wielkie wydarzenie medialne, a to nie dobrze zarówno dla samego Adama, bo co chwila będzie udzielał jakiegoś wywiadu jak i dla samego trenera, który woli ciszę, inaczej skupić tam się nie da.
    Jak można trenować będąc cały czas pod obstrzałem fotoreporterów?
    Nad tym chyba powinni się zastanowić i zrobić treningi zamknięte.
    Inaczej się nie skupią.A potem wyników będą wszyscy oczekiwać.

  • anonim
    MALINKA

    A podobno miało tam nie wiać. Podczas przebudowy tej skoczni spotkałem się z wieloma wypowiedziami, z których wynikało, że skocznia w Wisle Malince jest naturalnie osłonięta
    i dzieki temu będzie tam spokojniej.

  • Ewa1711 bywalec

    popieram tutaj wszystkich apelujących o spokój dla duetu Adam - Hannu! dajmy im spokojnie potrenować bez żadnej presji, bez całej tej otoczki, a fekty przyjdą i bedziemy się z tego cieszyć wspólnie! tylko boję się, że taka sytuacja jest nie możliwa do osiągnięcia w Polsce, a już tym bardziej w Wiśle, biorąc pod uwagę, że trwają ferie, więc o kibiców nie jest trudno ;]

  • _ewa_ bywalec

    Acha, panie Marcinie, przypominam o przecinkach przed "niż". Interpunkcja w zdaniach pisanych jest odwzorowaniem sposobu, w jaki je wymawiamy - w miejscu przecinka można zrobić przerwę na oddech. Mówię o takich poprawnych zdaniach z artykułów, nie o niektórych komentarzach, które bywają strasznie długie (coś o tym wiem, bo sama mam tendencję do tworzenia zdań długich i skomplikowanych), tam przecinki są jeszcze pomocne przy rozszyfrowywaniu, co autor miał na myśli :D Wracając do tej intonacji - proszę sobie przeczytać na głos ostatnie zdanie w tekście. Prawda, że łapanie oddechu przed "niż Małysz" zupełnie nie jest potrzebne?

    Pozdrawiam :)

  • _ewa_ bywalec

    Bardzo mi się podoba to zdjęcie przy wytłuszczonym akapicie :-) W ogóle ostatnio coraz ciekawsze fotografie są do artykułów dodawane.
    Za to ze zdziwieniem odnotowałam, że moje ulubione zdjęcie, z zamyślonym Kubą Kotem, zostało we wszystkich archiwalnych newsach zmieniono na inne, ot, paradoks.

  • anonim
    oi sorry moj blad

    hahahahaha!Myslalem ze Malinka to ta skocznia w zakopanym. Ale wierz nie mieszkam w polsce, dlatego nie mam takich informacij o skoczniach. Wisle mozna 130m skoczyc? Myslalem ze tam tylko k90 wybudowali.

  • MarcinBB redaktor
    @motz

    Jeśli Ty porównujesz skoki Adama Małysza z 17 belki na skoczni w Wiśle z 28 stycznia ze skokami Gregora Schlierenazauera z 3 belki w Zakopanem z 16 stycznia - dwie kompletnie różne skocznie, dwa kompletnie rożne dni i co za tym idzie warunki pogodowe i jeszcze wyciągasz z tego jakieś wnioski to sorry ale ja się z takim specem jak Ty w dyskusję wdawać nie będę. Za wysokie progi... ;-)

  • vegx redaktor

    @motz
    Chyba ci sie Malinka pomyliła z Wielką Krokwią w Zakopanem. Zapewniam, że to dwie rozne skocznie oddalone od siebie o spoooooro kilometrów ;p
    Tam owszem, podczas 1 serii 1 konkursu skakano z belki numer 3...

  • MarcinBB redaktor
    @motz

    Hmm a kiedy Schlierenzauer skakał na Malince? Tuż przed czy tuż po Małyszu? :-)

  • anonim
    oj cienko

    Nie ma co na wiatr zganiac. Malysz z 17 Belki slabo. A Schliri z 3 Belki ponad 130m. oioi. Dodatkowo te glupie porownania z mlodzziakami. Logiczne, ze Adam se lepiej poradzi, co nie oznacza, ze jest dobrze. Co do minny lepistö, to mysle, ze malysz formy nie zlapie i to w kanadzie byl tylko przypadek a willingen powroci znow na miejsca 10-20. Niestety chyba tak bedzie. Tak mi sie wydaje.

  • vegx redaktor

    Niedobrze, ze z tych treningow robi sie takie wydarzenie medialne - foto, prasa, wywiady, autografy, kibice itp.
    Zarowno Adam jak i Hannu potrzebuja sie teraz maksymalnie skupic, tak jak to bylo w Lahti, w spokoju i bez szumu medialnego, zeby te treningi daly jak najlepszy efekt.
    Ogromny plus jest taki, ze Adam ma blisko do domu, Hannu tez w Wisle zamieszkal, wiec powinny byc owoce tej wspolpracy widoczne.
    No i oczywiscie ten kat wybicia, zeby optymalnie wykorzystac sile na progu i podniesc nieco parabole lotu. Oby im sie to powiodlo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl