Janne Vaeaetaeinen: "Jestem rozczarowany drugim skokiem Mattiego"

W sobotnich zawodach na skoczni Okurayama w Sapporo startowało jedynie trzech fińskich zawodników. Kalle Keituri zajął 4. miejsce, co jest najlepszym rezultatem w jego karierze, Kai Kovaljeff był 16., natomiast będący w bardzo nierównej formie Matti Hautamäki uplasował się na 25. pozycji.

Fiński szkoleniowiec, Janne Väätäinen, jest zadowolony ze skoków swoich podopiecznych, szczególnie, że konkurs odbywał się przy wietrznej pogodzie. "W sobotę warunki na skoczni były niezwykle trudne, jednak chłopcy poradzili sobie z nimi dobrze. Kalle i Kai oddali godne pochwały skoki w pierwszej serii" - powiedział Fin.

Druga seria została zdominowana przez wiatr, który uniemożliwiał oddanie dalekich skoków. W tak trudnych warunkach najlepsi okazali się Austriacy, zajmując trzy miejsca na podium. Matti Hautamäki w drugim skoku uzyskał odległość 92,5 m, Kai Kovaljeff doleciał jedynie do 89 m. Kalle Keituri po pierwszej serii stanął przed możliwością walki o pierwsze w życiu miejsce na podium, jednak skok na odległość 96,5 zepchnął go na 4. miejsce. Mimo tego, był to najlepszy wynik Fina w dotychczasowej karierze i Kalle był usatysfakcjonowany ze swojego rezultatu. "Kai przed oddaniem drugiego skoku był bardzo spięty i zdenerwowany. Znalazł się w dość niekorzystnej sytuacji, ponieważ skakał przed dwójką silnych Austriaków, jednak nie przejął się tym bardzo" - chwali swojego podopiecznego Väätäinen.

"Jestem rozczarowany drugim skokiem Mattiego, ponieważ miał lepsze warunki niż w pierwszej serii. Występ Kallego oceniam bardzo dobrze, jednak w drugiej próbie wybił się za bardzo w górę. W czasie lotu nie dało się już skorygować tego błędu, dlatego odległość była taka krótka" - kontynuuje szkoleniowiec. "Niezależnie od wyników konkursu, trzeba zapomnieć o tym, co było i skoncentrować się na następnych zawodach. Z Japonii lecimy do Finlandii, a stamtąd bezpośrednio do Niemiec, na zawody Pucharu Świata w Willingen" - kończy fiński trener.