Adam Małysz: "Muszę być cierpliwy"

  • 2009-02-08 18:51

Adamowi Małyszowi nie udał się występ w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Willingen. Najlepszy polski skoczek uplasował się dopiero na 27. pozycji.

Jeszcze po pierwszej serii zawodów Adam Małysz plasował się na przyzwoitym, 14. miejscu. W finale uzyskał jednak zaledwie 120,5m i spadł o 13 pozycji.

"Co się stało? Trafiłem niestety na fatalne warunki. Jak niekorzystny był wiatr, widać było również po tym, co robili Finowie, którzy skakali przede mną. Trudno było w tych warunkach dobrze skoczyć" - mówił Adam Małysz.

"Pierwszy skok konkursowy mocno spóźniłem, ale ten drugi na pewno nie był taki zły, abym stracił aż tyle metrów. Nie skoczyłem za dobrze, jednak warunki też miały ogromny wpływ na odległość. Zaraz po mnie wiatr zaczął poprawiać się" - kontynuuje "Orzeł z Wisły".

"Jeśli chodzi o moją dyspozycję to sądzę że jest zdecydowanie lepiej. Tutaj w Willingen rządziły warunki, trudno jest cokolwiek oceniać po tych kilku skokach. Dwa lata temu przyjechałem tu, aby zdobywać punkty i też zająłem odległe miejsce, a potem w Sapporo było już znacznie lepiej. Skocznię w Klingenthal lubię i jeśli tylko warunki będą równe to będzie dobrze" - uważa najlepszy polski skoczek.

"Moja pozycja dojazdowa jest już obecnie naprawdę dobra, mam problem tylko z trafieniem w próg. Technika idzie w dobrym kierunku, ale gdy spóźnię odbicie, wówczas lecę ze dwa metry niżej. W Wiśle dużo trenowaliśmy i zgodnie z tym, co mówił Hannu mówił, może teraz przyjść lekkie zmęczenie. Ogólnie jednak czuję się dobrze, wydaje mi się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, muszę być po prostu cierpliwy" - zakończył Małysz.

Korespondencja z Willingen, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10089) komentarze: (106)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Spokój- to najlepszy doradca!

    Trzeba zachować spokój, tak jak robi to Adam. Ma on w nogach bardzo ciężki okres treningów i musi się to powoli ustabilizować i unormować się i "zaskoczyć". W Wilingen to była jedna wielka loteria!Taka jest prawda! Uważam też, że jak ktoś jest w fenomenalnej formie to warunki owszem też mu przeszkodzą ale w mniejszym stopniu. Jeżeli kotoś jest bez formy albo dopiero do niej wraca i ją buduje tak jak Adam to warunku decydują o wszystkim-uwidaczniają drobne błędy, które sie popełnia. U Adama widac jedno- poprawę w pozycji dojazdowej , technice lotu. Spóźnia jeszcze troch skoki, przez co nie może odlecieć jak najlepsi, ale to kwestia krótkiego czasu. Przy kim jak przy kim, ale przy Hannu zarówno Adam jak i ja jestem całkowicie spokojna:) Ufam temu duetowi w 100%. Czuję, że wszystko jest na dobrej drodze i ciężka praca z fachowcem przyniesie skutek:)Bądźmy dobrej myśli. Trzymam mocno kciuki!Powodzenia!

  • strong return doświadczony
    No cóż.

    Nie ukrywajmy teraz nie wygląda to najlepiej,ale małym wskażnikiem na lepsze jutro(i to dosłownie) mogą być skoki Adama w seriach próbnych.Trzeba pamiętać też o nieprawdopodobnym poziomie jakościowym jaki w przeciągu dwóch tygodni ,a de facto i jednego tygodnia dokonał Roar Lyokelsoey.Jeśli efekty pracy Lepistoe mają przyjść,to przyjdą nawet i pod koniec sezonu, z kolei jednak jeśli skoki Adama będą wyglądały tak jak teraz,no to "Houston mamy problem".Mam szczerą nadzieję,że będzie jednak inaczej.

  • Anika profesor
    @ROCO.S.

    Po raz ostatni:
    Przeczytaj dokładnie i naprawdę postaraj się wysilić swoje szare komórki:
    "...ale ten drugi na pewno nie był taki zły, abym stracił aż tyle metrów. Nie skoczyłem za dobrze, jednak warunki też miały ogromny wpływ na odległość."
    Tu nie ma żadnej sprzeczności, a Ty ciągle się do czegoś przyczepiasz, Harry. Nie umiesz odciąć się od swoich zwyczajów...

  • Wako doświadczony
    Fanka

    Też oglądałem ta powtórkę na eurosporcie. Na spokojnie można sobie było wszystko analizować.

    Do trzydziestki weszło paru zawodników po raz pierwszy jak skaczą w PŚ. To tez ma swoja wymowę.

    Co zrobili tacy zawodnicy jak Schmitt, Matti i jeszcze kilku innych jak nie było warunków?

  • anonim
    @Anika

    Przeanalizuj jeszcze raz to zdanie:
    "Nie skoczyłem za dobrze, jednak warunki też miały ogromny wpływ na odległość.
    Są dwa człony
    Nie skoczyłem za dobrze- co to oznacza ? Skok nie był dobry tylko to oznacza.
    a drugi człon zawiera słowo TEŻ

    Wniosek: nie był za dobry czyli inaczej okreslony niz wczesniej .


    Czyli co? nie byl taki zly czy nie za dobrze skoczony. plus TEŻ złe warunki i było tylko 120m.?

  • anonim

    Gdyby trafił na takie warunki jak w próbnej, to byłoby 140m lekko i miejsce na pudle, ale naszemu i tym razem nie tylko wiatr zawsze z tyłu dyma:(
    Ale jeszcze odwróci sie to wszystko, zobaczycie, juz nie jeden raz tak bywało, że i jemu wreszcie warunki dopiszą, wtedy to wykorzysta i da popalić znowu innym:)
    @Radek
    Tak, to prawda, taki skok na pudło byłby dobrym psychicznym zastrzykiem, do końca sezonu jeszcze trochę tych konkursów zostało, niektórzy już dostają z czołówki zadyszki:)Poczekajmy, że się uda.

  • Radek weteran

    @Fanka
    Ważne teraz jest tylko to żeby w Libercu (a za rok w Vancouver) były równe warunki jak na Miyanomori :) To co będzie w Klingenthal jest mniej istotne, ale przydałby sie Adamowi jakiś pozytywny kop w postaci miejsca na pudle.

  • anonim

    Teraz na eurosporcie była powtórka konkursu z niedzieli.

    Dokładnie można było zobaczyć jakie odległosci zawodnicy osiągali w pierwszej serii a jakie potem w drugiej,
    i tak no: Ewensen skacząc w pierwszej, bo miał to szczęście do wiatru pod narty skoczył ponad 135 m, natomiast w drugiej już nie miał tego szczęścia i odleciał zaledwie na 111m,
    to samo było z Martinem, pierwsza seria ponad 135 m, a druga już wiatr w plecy i tylko 123 m,
    tak było z wieloma zawodnikami, którzy w pierwszej serii mieli to szczęście a w drugiej już, nie i na odwrót,
    niestety znowu też trafiło na naszego Adama i Kamila,
    a i nawet w drugiej serii nie powalił Gregor, bo ledwo wygrał notami.
    Jesli tylko będą równe warunki dla wszystkich jestem pewna, ze Adam odleci, chyba, że Tepes go nie puści :)
    Nalezy jednak bardziej się martwic o to żeby do MŚ skocznia w Libercu nie spłynęła wielkim potokiem, bo mrozu ma nie być w tym czasie.

  • Anika profesor
    @ROCO.S.

    Dzięki, ROCO, tym samym utwierdziłeś mnie w mojej opinii co do rozumienia przez Ciebie tekstu pisanego :)))
    Nie czytasz całego zdania?:
    "Nie skoczyłem za dobrze, jednak warunki też miały ogromny wpływ na odległość."

    Twoja wypowiedź:
    'Jakas sprzecznosc wypowiedzi a nie moje malkolenctwo
    Najpierw mowi: " ten drugi na pewno nie był taki zły" a zraz w nastepnym zdaniu : "Nie skoczyłem za dobrze" '
    - to tylko pasujące Ci fragmenty zdań. A to już jest manipulacja.

  • Wako doświadczony
    autor: marcin kutera (*103.subscribers.sferia.net), 09 lutego 2009, 12:16

    ja napisałem o tym co myyślę w tym temacie coś takiego

    "ja myślę, że tajner nie powie, ze dobre skakanie małysza to zasługa kruczka..."

    Ale On już to powiedział dawno temu. Wtedy kiedy Adam się udał do Lachti. To było przed Zakopanem. W rozmowie w studio z Kurzajewskim powiedział mniej więcej tak: "Jeżeli Adam będzie lepiej skakał to i tak będzie to zasługa Kruczka"

    To było już tu poruszane a ja tez nie chcę w kółko tego przypominać.

  • anonim

    jWako fanka napisała i kolega w temacie Skład Polaków w Willingen"
    "autor: Fanka , 09 lutego 2009, 09:41
    @Wako
    Zajrzałam tam:)

    To była moja odpowiedż po części na twoje stwierdzenie, że nawet jeśli nastąpi poprawa u Adama to Tajner powie, że to i tak zasługa Kruczka.

    Odp: Kibic musiałby stracić wszystkie zmysły łącznie ze wzrokiem i słuchem:)
    Jeśli tak się stanie to będzie tylko i wyłącznie zasługa duetu Lepistoe-Adam plus Robert, który dżwiga Adama i robi bardzo potrzebną pracę. "

    ja napisałem o tym co myyślę w tym temacie coś takiego

    "ja myślę, że tajner nie powie, ze dobre skakanie małysza to zasługa kruczka. wszyscy wiedzą, że lepistoe ma ogromny wpływ na jego technikę w skakaniu i samopoczucie szcególnie psychicznie. tajner niech się skupi na naszej kadrze, kruczek teraz ma więcej czasu dla innych skoczków, którzy wymagają większego poświęcenia czasu, uwagi i dużo muszą jeszce trenować...
    pozdrawaim wszystkich miłośników skoków"

  • anonim

    pomimo, że Adaś się wczoraj nie popisał jest wielki!
    to niesamowity talent. ja czuje, ze on wróci do dobrego skakania, tak jak powrócili wielcy starzy skoczkowie tj noriaki kasai, schmidt, hautameki, w zeszłym sezonie ahonen, zresztą adam też miał moment przerwy bo sukces powrócił w sezonie 2006/2007. ja wiem, ze mu jeszce forma wróci - już to widać, zę małymi kroczkami jego wigor jest coraz lepszy. zobaczymy jak będzie skakłą morgi, schili czy simi jak będą mieli tyle lat co adam. im tak naprawdę cały czas kształtuje się sylwetka mężczyzny, dojrzewanie, tężyzna fizyczna, więc metabolizm i wszelkie inne procesy fizjonomiczne przyjdą, zaraz po nich nie jestem pewnien czy chłopcy utrzynają formę pomimo, ze ich talent w skakniu jest widoczny. jak będą mieli koło 30tki i będą w 1 albo 2 dziesiątce to pogadamy...

  • anonim
    @Wako

    Zajrzałam tam:)

    To była moja odpowiedż po części na twoje stwierdzenie, że nawet jeśli nastąpi poprawa u Adama to Tajner powie, że to i tak zasługa Kruczka.

    Odp: Kibic musiałby stracić wszystkie zmysły łącznie ze wzrokiem i słuchem:)
    Jeśli tak się stanie to będzie tylko i wyłącznie zasługa duetu Lepistoe-Adam plus Robert, który dżwiga Adama i robi bardzo potrzebną pracę.

  • anonim

    tak tak maciej kot to też wielki potencjał do skakania, tyle ze to jeszce młodziak, więc jego skoki nie są tak stabilne. warsztat, warsztat i jeszce raz warztat. jeszce będziemy z niego dumni i faktycznie pzpn nie może zapomnieć o jego dokonaniach i powinien pomyśleć o jego przyszłości co do jego skoków, co do wpływu na wyniki polskiej reprezentacji, co do kibiców, i przyszłości tego sportu w polsce wogóle

  • amiunusual początkujący

    A Kruczek nie zabiara go nawet na zawody PŚ, choć na pewno na to zasłużył. Po MŚJ i wyniku, jaki osiągnął Maciek, może się coś zmieni w stosunku do niego, ale powinno to być już o wiele wcześniej zrealizowane, on powinien już teraz radzić sobie z presją na tak prestiżowych zawodach, jak zawody Pucharu Świata.

  • Emil profesor

    Powiem tak. Schmitt przed MŚ w Lahti dwukrotnie nie wszedł do "30" w Sapporo i Willinegen. W tydzien sie odbudował i zdobył złoty i srebrny medal (zreszta w tych konkursach przed Lahti tez nie miał najlepszych warunkow jak Adam dzisiaj). Na dwa tygodnie przed IO w Turynie Bystoel pałetał sie w II dziesiatce potem złoty i brazowy medal. Naprawde wiele moze sie wydarzyc i jesli wszystko idzie zgodnie z planem to medal moze byc i nawet złoty dla Adama.

  • anonim
    do fitzyk

    zgadzam się.
    Zwłaszcza strasznie szkoda mi Kamila, ktorego nikt nit potrafi docenic... Dlaczego ten wyjątkowy skoczek, którego NA PEWNO sta na osiaąganie świetnych wyników a nawet wygrane w PŚ nie jest zauważany,doceniany? Dlaczego on też nie może liczyc na odpowiedni sztab? Dlaczego nie może mieć lepszego trenera? Jest on bez wątpienia talentem o ktory trzeba dbac... A my niestety nie dbamy. ŻAL!

  • ewaq21 początkujący

    Ja zawsze wierzyłam w Adasia i on dla mnie jest największym fenomenem w skokach narciarskich. Tego, co on dokonał, to naprawdę, czapki z głów. Woda sodowa nie uderzyła mu nigdy do głowy. Pozostaje takim samym skromnym człowiekiem. Bardzo bym chciała, żeby na MŚ był medal. Zobaczymy. Po prostu 3majmy mocno kciuki, Adaś może nas jeszcze zaskoczyć, pamiętacie sezon 2006/2007? 4 kula PŚ, a to wcale nie było takie łatwe, przecież do Jacobsena miał tyle pkt straty i co, oczywiście przeskoczył wszystkich. Adaś, żeby było jak najlepiej na MŚ. Tego życzę Tobie i wszystkim naszym skoczkom;)

  • anonim
    Nie czepiajcie się już Adama czepiajcie się innych polskich skoczków!

    davsol napisał to co powinno trafić to wszystkich kibiców Adam Małysza dajmy mu już spokój a pytajmy się czemu w skokach nie dorównujemy austrii czemu zawsze jest tylko Adam czemu Kamil Stoch ktory jak by się wydawało ma talent nie jest prowadzony przez odpowiednich ludzi tak aby on też stawał na podium nie rozumiem czemu my zawsze mamy sie cieszyc z wejscia polaka do drugiej serii a Adam Małysz zawsze ma być 1?! To Śliż, Hula, Stoch, Kot, Murańka to oni powinni dziś być zamiast austriaków !
    Ma to wyglądać choćby tak ja w juniorach ost. Kot 2, drużynowo 3 ... nie może być tak w PŚ?!

  • davsol początkujący
    jeśli kiedyś...

    Kiedyś zrozumiałem że ten cały Adam Małysz ma poprostu niewątpliwy, fenomenalny i wyjątkowy talent do skakania na nartach i może bywało nie za dobrze i teraz też nie jest za dobrze, ale czy jeśli od 2000 roku ciągle stawałby najwyżej na pudle i zawsze przeskakiwał o 10 metrów shlire..cośtam , ahonenów morgensternów i reszte to czy było by to takie świetne i wyjątkowe? wydaje mi się że napewno nie!
    więc zrozumcie to wreszcie wszyscy ci co dla was świadomość sportowa jest na poziomie świadomości marchewki , zwycięstwo jest idealne wtedy kiedy zna się smak porażki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl