PŚ w Klingenthal: Trening i kwalifikacje przełożone na środę

  • 2009-02-10 17:46
Skocznia w KlingenthalSkocznia w Klingenthal
fot. Tadeusz Mieczyński
Skocznia w KlingenthalSkocznia w Klingenthal
fot. Tadeusz Mieczyński
Dzisiejszy trening oraz kwalifikacje przed zawodami Pucharu Świata zostały odwołane z powodu złych warunków atmosferycznych. Na skoczni w Klingenthal wieje silny wiatr, a sytuację pogarszają opady deszczu ze śniegiem.

To, że przeprowadzenie dzisiejszych skoków będzie trudno było wiadomo już od rana. Wichury panują obecnie niemal w całych Niemczech i Klingenthal nie jest wyjątkiem. Przez cały dzień bardzo mocno tu wieje, a na dodatek pada mokry śnieg.

Organizatorzy planują jutro przeprowadzić jedną serię treningową (godz. 14:00) oraz kwalifikacje (15:00), bezpośrednio przed konkursem.

Prognozy wcale nie są jednak bardziej optymistyczne. Planem awaryjnym jest nawet przełożenie konkursu na czwartek.

Na razie skoczkowie powrócili do hoteli, a jeszcze dziś mają powrócić na skocznię, aby wziąć udział w ceremonii rozdania numerów startowych.

O wszystkich wydarzeniach w Klingenthal będziemy informować na bieżąco, na łamach naszego serwisu.



Program na środę:
14:00 - Oficjalny trening (1 seria)
15:00 - Kwalifikacje
16:00 - Pierwsza seria konkursowa

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15046) komentarze: (223)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    O matko ale kręcisz, ja pisałam o tym gdyby Adam miał odpowiednie warunki czyli takie jak w próbnej bo nie wierzę, ze to był przypadek, ze wszyscy nasi zalecieli ponad 130 m, a Adam 140m,
    ja tylko o tym mówię, że gdyby miał warunki takie jak w próbnej to by zaleciał na taką odległość w zawodach i nie miałby przed sobą 21 skoczków, bo byłoby pudło!
    Przy odległosciach podobnych jakie miał Simi i Greg decydowałyby noty.
    Tak trudno to zrozumieć?
    czy ja skomplikowanie mówię :)

  • czarnylis profesor

    Jest komunikat na "Prosto z...", ale niewiele wyjasnia.

    Znalazłem taki przepis.
    Jeżeli nie przeprowadzona została runda kwalifikacyjna lub nie odbyła się w dniu zawodów przed pierwszą ocenianą serią konkursu musi odbyć się runda próbna (szczegóły patrz ICR art. 452.2.2)

    Krótko mówiąc bez kwalifikacji lub rundy próbnej zawody nie mogą się odbyć. To chyba wyjaśnia sprawę dzisiejszego konkursu. Wątpię, żeby udało się przeprowadzić jakąś serię przed zawodami, a z prognoz wynika iż wiatr ma osłabnąć dopiero wieczorem.

  • anonim
    Cytat:

    autor: Fanka , 11 lutego 2009, 09:45
    -
    ROCO.S

    Alez ty uparty:)
    Ale rozumiem każdy ma swój pogląd, szanuje twoje zdanie.

    Ale piszesz, że musiałby pokonac jeszcze wielu w konkursie, jakich wielu ?
    ***
    Jakich wielu? No 25 przed nim :)

  • luki stały bywalec
    Juan Alvaro Gonzalez nadzieją Hiszpanskich skoków?

    Juan Alvaro Gonzalez to skoczek hiszpański który być może wystartuje w MŚ w Libercu ale prxygotowuje sie głownie do Vancouver.Trenuje ostro na skoczni Astun na jednym znieiwelu obiektów w Hiszpanii.I wg doniesien pewnego radia nawet zdarzyło mu się przeskoczyć punkt k.Narazie to są informacje nieoficjalne ale wkórtce zostanąpodane w obieg i nazwisko Juana Alvaro Gonzaleza bdzie lśniło obok takich sław jak Schmitt,Ammann,Schlierenzauer czy Fras.Kolejną wiadomościa jest to że w polskiej kadrze reaktywuje sie ponoć Robert Mateja.Mateja ma wystąpić w Vancouver będąc 36 letnim skoczkiem i to ma być jego ponowny na obiekty.Bo ma nadizeje że jako 36 letni młodzian będzie odnosił sukcesy i to dopiero największe przed nim.Tak tak moi drodzy będziemy mieć nowego króla skoczni! To nic że będzie el capitano grawitaziano vel bulinhio ważna będzie forma!

  • anonim

    okolo godziny 16:00 ma wiac 5m/s a 30 min pozniej 4m/s i maja sie warunki poprawiac. Gdyby wiatr byl na skoczni z tylu to bylyby bezpieczne warunki, z przodu tez moglby byc, ale najgorsze sa podmuchy boczne. Najlepszy z tylu bo podmuchy spowoduja krotki skok zawodnika, a podmuchy z przodu daleki, ale moze zawodnik byc zaskoczony i w locie zrobi salto :D

  • col.markos bywalec
    Nie na temat ale...

    Na Gazecie pl napisali, iż Audi zerwało kontrakt sponsorski z Adamem Małyszem i przez to nasz Mistrz musiał oddać wypożyczone mu w ramach tego kontraktu Audi Q7.
    Głównym powodem tej sytuacji jest ogólnoświatowy kryzys, który dotknął także Audi.
    Jednak myślę, że brak formy Adama ma tutaj także znaczenie.

  • anonim
    Pogoda

    w/g prognoz ze strony ,która mnie jeszcze nie zawiodła
    pogoda powinna się poprawiać,a wiatr słabnąć
    www.new.meteo.pl
    ponadto ponoć skocznia jest osłonięta
    mam nadzieję że konkurs się odbędzie

  • anonim

    www.skiinfo.de/ Wetter-Vorhersage/ Klingenthal-EDEKLINGENT-101-de. jhtml

    Prognoza pogody jest bardzo zła. Wiatr ma być silny, a do tego opady śniegu, a wiadomo, że śnieg przytrzymuje zawodników na progu, więc jeśli wiatr nie będzie przeszkadzał to pewnie śnieg i odwrotnie. Chyba nikt nie chce powtórki z Kuusamo 2006 czy z Pragelato z początku tego sezonu?
    Mam nadzieję, że jak jakimś cudem będą skakać to nic nikomu się nie stanie.

  • Piotr stały bywalec

    No cóż, do chwili obecnej pogoda rozpieszczała skoczkó w tym sezonie. Przepadły tylko zawody drużynowe w Kussamo i indywidualne w Sapporo. W poprzednich latach zawody odwoływano znacznie częściej. Jeśli dziś skoki w Klingenthal się nie odbędą, to trudno. Miejmy tylko nadzieję, że do MŚ pogoda sie poprawi.

  • anonim

    ROCO.S

    Alez ty uparty:)
    Ale rozumiem każdy ma swój pogląd, szanuje twoje zdanie.

    Ale piszesz, że musiałby pokonac jeszcze wielu w konkursie, jakich wielu ?
    Gdyby miał takie warunki jak w serii poróbnje i obydwa skoki byłyby podobne to nikogo juz nie musiałby pokonywać, jeden skok na 140m a drugi który przy dobrym wietrze na dole mogłby być na ok, 136, dałby mu juz podium a byc może i pokonanie samego Grega, bo w drugiej serii Gregowi wyraznie nie podwiało i ledwo wygrał notami z Simim.
    To nie był przypadek, że wszyscy nasi zawodnicy w próbnej pokonali granice ponad 130 m, warunki były idealne i w miare dobra dyspozycja, inaczej by nie ulecieli gdyby ich przygotowanie fizyczne nie było dobre.
    Już w Kanadzie Adam skakał bardzo dobrze, w żadnych z serii tam, nie popsuł skoków.
    W Przeglądzie Sportowym wczoraj czytałąm, ze nasi zawodnicy nareszcie znowu zaczęli grać systematycznie w siatkówkę, a która im byłą zabroniona od początku sezonu, cieszą się, ze mogą do tego wrócić, Hannu przekonał Łukasza, że skoki ćwiczyć i wybicia trzeba, nie tylko na skoczni ale też w inny sposób urozmaicając, zawodnikom czas.
    Zarówno w sobote i niedzielę w Willingen rozegrali rano po dwa krótkie sety, może to był klucz do ich dobrych skoków w próbnej, gdyby warunki im nie pokrzyzowały planów w zawodach, wszyscy pewnie skoczyliby bardzo dobrze, co pokazał Rafał.

  • anonim

    Dziś ma tam wiac jeszcze bardziej niz wczoraj tak podali wczoraj w TVP-sport w wiadomościach sportowych.
    Ale poczekajmy, może wiatr jednak zmieni soją drogę :)
    Choc obawiam się, że przeprowadzenie na siłę konkursu i w pośpiechu znowu wypatrzy wyniki.

    Obawiam sie też jeszcze jednego, że MŚ w tym roku mogą być zagrożone, bo w tym czasie ma byc cieplej i co wtedy będzie jak śnieg sie rozpłynie w Libercu ?
    O ile już się nie rozpłynął.

  • anonim

    A niby czemu miałby nie zająć miejsca w '10' ? To że w willingen mu nie wyszło, nie znaczy że forma faktycznie spadła jakoś szczególnie (w Whistler był 4), Lepistoe zapowiadał że może być gorzej..Adam był przemęczony, w Klingenthal zapewne zobaczymy w jakiej 'naprawdę' formie jest Adam, i co dały mu te treningi z Finem.

  • Szymoncz początkujący
    Dzisiejszy konkurs

    Miejmy nadzieję, że dzisiejszy konkurs w Klingenthal jednak się odbędzie i że teraz w przeciwieństwie do Willingen "dmuchnie" Adamowi pod narty :) Mam jakies dziwne przeczucie, że jutro może być bardzo dobrze :)

    Jeśli konkurs w Klingenthal zostałby jednak odwołany, warto by było pomyśleć o "zamianie" któregoś z konkursów drużynowych na konkurs indywidualny. Np w Planicy. Nie zapominajmy o tym, że w tym sezonie nie odbył się również konkurs w Sapporo.

    Co o tym sądzicie?

  • czarnylis profesor
    @Boy

    Dopóki skoki będą się odbywać na świeżym powietrzu, dopóty warunki nie będą do końca równe dla wszystkich i dywagacje na ten temat będą na porządku dziennym. Ale taki jest urok tago sportu.
    Psychika skoczków to juz temat na zupełnie inne opowiadanie. To sprawa indywidualna i część tzw. talentu.

  • Boy profesor

    Jacobsen na przykład notorycznie w tym sezonie przeskakuje skocznie na treningach, a w zawodach plasuje się daleko, czy to od razu oznacza, że za każdym razem w konkursie dostaje złe warunki? On dla przykładu w ogóle sobie nie radzi z presją, i choć ma możliwości na wygrywanie, to ciągle psuje skoki w zawodach.

    Ville Larinto na ogół w treningach nie skacze najlepiej, ale gdy przychodzi do zawodów, to wszyscy się dziwią jak on to robi, że skoczek, na którego nie postawiliby nawet złotówki wskakuje na podium. Czy za każdym razem oznacza to, że Larinto w konkursach dostaje dobry wiatr?

  • strong return doświadczony
    @czarnylis

    Przeważnie taki bilans-zysków i strat rzeczywiście wychodzi "na zero",a nawet jak nie wychodzi to jak ktoś jest dobry,jak Adam w sezonie 06/07 i tak da radę:) I nie mówie ,że Gregor ma akurat szczególnego pecha,ponieważ to byłoby nadużycie,to była tylko lużna reminiscencja na temat starych czasów:)

  • Boy profesor

    W Willingen nie było mowy o przypadkowym zwycięzcy. Gregor jest w tej chwili w takiej formie, że radzi sobie w każdych (w miarę normalnych) warunkach. Dlatego nie ma się co sprzeczać. Pozostałe miejsca na podium to też nie przypadki, Ammann w końcu prowadził w PŚ od początku do zawodów w Whistler, a Kasai już na TCS pokazywał bardzo dobrą formę. Warunki może nie było do końca sprawiedliwe, ale w takim razie co powiecie o drugim konkursie PŚ w Pragelato w tym sezonie?

  • Paulina stały bywalec

    Eee tam. Mam kolejną wersje wydarzeń. Skoki to widowiskowy sport, było dużo kibiców, dlatego czekali przed ostatnią dwójką. Liczyli na bardzo dalekie skoki, w końcu to byli najlepsi skoczkowie sezonu. Zresztą sami dobrze wiecie że takie rzeczy często mają miejsce. Kiedyś przed Adasiem czekali... no ale w tedy był w czołówce.

  • czarnylis profesor
    @strong return

    Każdy kij ma dwa końce, ale skoro siła wiatru mieści się w korytarzu powietrznym, ustalonym wcześniej, to bez względu na nazwisko każdy kto usiądzie na belce powinien skoczyć. I niewazne, że to akurat jest najlepsza dwójka. Jednak na koniec sezonu nie będzie to miało większego znaczenia, ponieważ szczęście i pech się wyrównają. KK i tak zdobędzie najlepszy skoczek w sezonie.

  • TAMM profesor
    @strong return

    Ale Kasai w tej samej "grupie" skoczył 140 metrów. ;)
    No chyba, że przyjmiemy, że warunki się zmieniały. ;)
    Wtedy argument gorszych warunków w drugim skoku jest ciężki do potwierdzenia. ;)
    Bo przed Noriakim skoczył Evensen słabo, po Japończyku Olli znów słabo. ;)
    A może Harri po prostu zepsuł skok?
    To dlaczego Schlieri miałby mieć akurat "na pewno" gorsze warunki? ;)
    No chyba, że Kasai jest w takiej super formie, że warunki go "nie obchodzą". ;)

    Tak na prawdę ciężko powiedzieć coś o warunkach na 100%. ;)
    Można "tylko" gdybać. ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl