Skocznia w Klingenthal
fot. Tadeusz Mieczyński
Skocznia w KlingenthalW Klingenthal nieprzerwanie silnie wieje, do tego jeszcze sypie śnieg, co powoduje zamiecie i zawieje śnieżne.
Kolejny komunikat zostanie podany około godziny 14:30. Według wstępnych prognoz wieczorem wiatr ma się uspokoić i skakanie powinno być możliwe.
Przypomnijmy, że aby mogły odbyć się zawody, musi zostać przeprowadzona przynajmniej jedna seria treningowa. Prawdopodobnie odwołane zostaną kwalifikacje i cała "60" skoczków wystartuje w pierwszej serii konkursowej.
-
Piotr stały bywalec
Gumson
Gumson nie podniecaj się. To tylko prognoza pogody. Przed piątkowymi zawodami w Zakopanem, też pokazywali, że będzie wiało 8-10 m/s, a konkurs się odbył normalnie. Nie wiemy w jakim miejscu znajduje się skocznia. Podobno jest ona osłonięta, dlatego wartość prędkości wiatru może być zupełnie inna, niż średnia podana w Twoim linku.
-
anonim
mam dobre wieści...
...dla fanów skoków narciarskich mam dobrą wiadomość,dziśejszy konkurs powinien się odbyć,w tej chwili w klinghental(godz.14:26)wiatr się uspokoił.śnieg nie pada już tak intensywnie,prognozy pogody są optymiztyczne,tak więc serdecznie zapraszam państwa na konkurs pucharu świata w skokach narciarskich,zawody odbędą się miejmy nadzieje o godz.16:00,transmisje będzie można obejżeć w TVP 1,TVP SPORT,TVP HD oraz na kanale EUROSPORT
-
TAMM profesor
@krwisty
Skocznie "pod dachem" by się przydały. ;)
To wyeliminowało by takie przypadki.
I zawsze wygrywałby najlepszy. ;)
Ale to i tak "odległa" przyszłość.
Większość zawodników, którzy teraz skaczą do tego momentu nie "dociągnie". ;) -
anonim
Zaplanowane w niemieckim Klingenthal dwa oficjalne treningi i kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich zostały odwołane z powodu złych warunków atmosferycznych.
Po naradzie komisja sędziowska zdecydowała, że jeden trening odbędzie się jutro o godzinie 14.00, bezpośrednio po nim przeprowadzone zostaną kwalifikacje i konkurs, którego początek planowany jest o godzinie 16.00.
Na liście startowej konkursu jest 60 skoczków, w tym czterech Polaków - Rafał Śliż, Stefan Hula, Kamil Stoch i Adam Małysz. -
krwisty weteran
Ja jako gorący zwolennik krytych skoczni śmieję sie w takich sytuacjach z ludzi którzy są przeciwnikami odbieraniu "piękna " skokom poprzez zabudowe skoczni.Macie teraz te swoje piękno i ekscytującą nieprzewidywalność .Jak się konkurs nie odbędzie he he.Zresztą polemizowałem już przez te lata nie jeden raz z moimi adwersarzami i nie chce powtarzać po raz setny moich argumentów ZA! Powiem tylko tyle podziwiajcie sobie to piękno aż do bólu,a ja wierzę w to że kiedyś bezstresowo będę oglądał wszystkie konkursy PS ,oczywiście pod dachem..;-)
-
anonim
W DSJ
W DSJ wygrają Austriacy, oni zdominowali wszystkie dyscypliny tej dyscypliny... wysoko pewnie będzie też Stoch- on jak przywali, to będzie dobrze... Finowie są za spokojni a Norwegowie za bardzo chcą... może Kazachstan błyśnie? Japonia i Rosja nie bo oni tylko bajki oglądają i tworzą
-
anonim
@Radek
Kompromisem może być luźno zaczęty najazd, czyli mocne odbicie się od belki i odrazu przejście do pozycji najazdowej (jak za najlepszych lat), dziwne że Adam teraz tego nie robi?
Zaczyna najazd jakoś tak sztywno, przez co pewnie prędkość jest gorsza. -
Radek weteran
Lepistoe: szukamy kompromisu
Super Express/ws /09:07
Hannu Lepistoe (L), Łukasz Kruczek (P), fot. PAP/Andrzej Grygiel
PAP
- Technicznie zaczyna się to wszystko układać - mówi "Super Expressowi" trener Adama Małysza Hannu Leipstoe.
- Nasz plan realizujemy powoli i osiągamy to co zamierzaliśmy. Ważne, że ustabilizował pozycję najazdową. Ona mu pozwala na bardzo dobre odbicie, ale może mieć gorszy wpływ na prędkości. Szukamy kompromisu - powiedział Lepistoe.
Źródło: "Super Express"
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się