MŚ w Libercu: Bez Kota i Huli na dużej skoczni

  • 2009-02-25 19:49

Po środowych treningach na dużej skoczni w Libercu, polski sztab szkoleniowy podjął decyzję o tym, kto będzie startował w jutrzejszych kwalifikacjach do drugiego konkursu indywidualnego Mistrzostw Świata.

Nasz kraj będą reprezentowali Łukasz Rutkowski, Rafał Śliż, Kamil Stoch oraz Adam Małysz.

Z trybun zawody obejrzą zatem Maciej Kot oraz Stefan Hula.

Jutrzejsze kwalifikacje zaplanowane są na godz. 17:00, poprzedzi je seria próbna (16:00).


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8880) komentarze: (85)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZKuba36 profesor
    @col.markos

    Z przykrością muszę stwierdzić, że ostatnie skoki Kota widziałem na MŚJ, a tam było całkiem nieżle, więc nie wiem jak obecnie leci Kot.
    Przypominam sobie takie Jego zdanie: "skok był dobry, ale zapomniałem się odbić". Mógłbym więc napisać, że "ten typ tak ma", ale chyba nie w tym problem.
    Moim zdaniem sprawa nie dotyczy tylko Kota. Jestem przerażony całkowitym brakiem postępów a wręcz cofaniem się w rozwoju braci Kotów, Miętusów, Kubackiego, Kowala i wielu innych młodych zawodników, którzy powinni już brylować w PK, a niektórzy z nich dobijać się do występów w PŚ. Rzeczywistość sprowadza nas na ziemię i trzeba ściągać starszych zawodników z kadry "A", a nawet z poza kadry aby odbudować nędzne pozostałe limity, których młodzi następcy Małysza nie potrafili wywalczyć.
    Moim zdaniem są 2 przyczyny takiego stanu:
    1. Błędy treningowe.
    2. Błędy systemowe.
    Ad 1. O błędach treningowych pisałem wielokrotnie. Jest to skakanie na treningach ze zbyt wysokich belek startowych.
    Nie do pomyślenia jest fakt, żeby zawodnik "zapomniał się odbić". Belki powinny być na treningach ustawiane tak nisko żeby zawodnik MUSIAŁ się odbic, i do tego bardzo mocno, bo w przeciwnym rezie wyląduje na buli ! Jeżli mocne odbicie stanie się nawykiem to żaden skoczek nie zapomni się odbić. Niestety, Kruczek się z tym nie zgadza, twierdząc że zawodnicy zaczynają wtedy skakać siłowo. A niech skaczą siłowo (!), byle tylko wygrywali chciaż zawody PK.
    Ad 2. Wbrew przekonaniu większości forumowiczów twierdzę, że zawodnicy nie są przemęczeni częstymi startami. Męczyć mogą ciągłe podróże ale nie występy w zawodach, gdzie zawodnicy oddają tylko 3, 4 skoki dziennie. Dużo bardziej męczące są treningi. Natomiast po kilku tygodniach ciągłych występów, pojawia się konieczność solidnego, spokojnego potrenowania. I tu jest problem. Z kim ci skoczkowie mają trenować ? Gdy pracował Horngacher, niektórzy zawodnicy przechodzili pod jego skrzydła i po pewnym czasie zaczynali skakać lepiej. Kto ma ich trenować teraz ? Celej ? hmm.. Sprawa do rozwiązania.
    A kto trenuje skoczków nie wystawionych do konkursu i pozostających w kraju ? Dobry "rezerwowy" trener potrzebny od zaraz. Pozdrawiam.

  • anonim
    @Bułka z dżemem

    No nie wiem czy Huli będzie miło jak znów przez cały sezon nie bedzie mógł startować z powodu braku limitów na PK.
    I przestańcie mysleć o skoczkach jak o lukrowanych małych chłopczykach. To twardzi zawodnicy i pomijając Kota juz dawno dorosli mężczyźni.
    No ale niech siedza w Libercu,, jak nie bedzie limitów to sobie będa mogli dłuuugo odpoczywać, może nawet kilka lat?

  • col.markos bywalec
    Jakże mocno się myliłem.

    Byłem przekonany, że Hula jednak wystąpi, a tu ci taka niespodzianka.
    Jednak wydaje mi się, iż Stefan naprawdę zasłużył na kolejny występ, z drugiej strony Rutek i Śliż też na to zasłuzyli. Wielka szkoda, że nie mozemy wystawić pięciu.
    Muszę przyznać, iż jestem naprawde dumny z występu naszych skoczków, może jedynie Kot mnie trochę zawiódł, ale on jest jaszcze bardzo młody i można mu wybaczyć.
    Tak nawiasem mówiąc kiedy oglądałem jego skoki (Kota), to zauważyłem, że strasznie nisko wychodzi z progu tak jakby brakowało mu siły w nogach, albo bardzo spóźniał skok, tego dokładnie niewiem ponieważ nie jestem specjalistą.
    I tu mam prośbę do Zkuba36: jeżeli czytasz ten post to czy możesz skomentować to co się dzieja z Kotem.
    Z góry dziękuję.

  • anonim

    Kompromitować? A co on jaki kaleka? Na Pk skacza słabsi skoczkowie z wyższych belek i dodatkow to PK jest na znanej mu skoczni.
    Maciek, to nie jakaś kaleka tylko jeden z naszych najlepszych skoczków. I tak w kraju nie mamy lepszych, to kto ma bronic honoru Polski na tych zawodach według Ciebie? Może ci, co juz kilkakrotnie startowali i ani razu jeszcze w 50 CRL nie byli? Wolne żarty.
    A jesli chodzi o Hulę, Śliża i Rutkowskiego to koniecznie powinni wystartowac w Wisle w niedzielę bez względu na to jak będa "zmęczeni". Tylko w sumie czym maja byc zmęczeni skoro to zawody i dziennie oddadza najwyżej 3 skoki a nie 10 jak na treningach.
    Najważniejsze teraz sa limity, bo tylko od nich zależy ilu juniorów latem dostanie szanse na start w zawodach PK.
    Na wypoczynek będzie czas w kwietniu, maju i czerwcu.

  • anonim

    tak, wyslac Hule na PK po to zeby w piatek wracal do Liberca i skakal w druzynowce (jestem w 100% pewna ze po niego sięgną jako po ostatnia deske ratunku by nie bylo blamazu w stylu zajecia 9 miejsca w 1 serii i nie dostania sie druzyny do 2. serii). swietny pomysł, moze w ogole niech sie teleportuje i po drodze skoczy jeszcze po drozdzówki dla tajnera bo cos schudł nam ostatnio papcio smerf.

  • anonim
    @Marce

    A czy Ty wiesz coś na temat PK? Przeciez jesli Hula nie wystartuje to w 50 PK zostanie tylko Kot, który w następnym periodzie tez wyleci z rankingu. Młodzi skoczkowie nie będa mogli startowac na PK, bo będzie trzeba płacić olbrzymie pieniądze za ich start.
    Maja teraz przeciez 2 dni wypoczynku do soboty (z Liberca do domu pojadą "aż" 3-4 godziny. Sądzisz, że ich to zabije?

  • Rico Quest bywalec

    W indywidualnym mógł chyba lepiej Kruczek postawić na S. Hulę - myślę, że większe prawdopodobieństwo, że skoczy dalej niż Ł. Rutkowski, choć ten drugi jest stabilniejszy ale kilka metrów za Hulą jednak.

    W drużynówce Rutkowski mógłby jednak wystąpić. Mocniej zadrżałoby mi serce przy skoku Huli, gdyż stać go na zepsucie skoku chyba bardziej niż Rutkowskiego.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Chyba w konkursie indywidualnym powinien wystąpić Hula, który z reguły pierwszy skok ma lepszy od Rutkowskiego. Rutkowski może nie zakwalifikować się do II serii.
    Natomiast w konkursie drużynowym powinien skakać Rutkowski a nie Hula, który może zawalić skok.
    Jeżeli skład na konkurs indywidualny jest bez Huli i Kota to dalsze skoki nie powinni oni oglądać z trybun, tylko wracać do Wisły i startować w PK, gdzie zaczynają być olbrzymie kłopoty z limitami.

  • anonim

    I Nie ma tu mowy o żadnym medalu , nasi już od dawna w miarę dobrze skaczą w treningach a w konkursach to wiadomo jak jest:( Moim zdaniem co najwyżej mogą powalczyć o 6 miejsce w drużynówce , uważam ze takie miejsce bedzie bardzo dobre patrząc na to że nasz Adaś(kapitan) nie skacze fenomenalnie i nie bedzie jak kiedyś ze zawsze wyciągał naszą drużyne swoim świetnym skokiem:(

  • anonim

    gadanie o medalu w druzynowce jest kompletnym nieporozumieniem. To ze naszym dobrze idzie w treningach prawie nigdy nie przeklada sie na wyniki w konkursach glownych, realne szanse przy w miare rownych skokach mamy moze na 6-7 miejsce, ale o medalu to mozemy pomarzyć. Gdyby Adaś byl w formie na wygrywanie to jednym skokiem zalatwilby to co reszta by skopała, ale niestety nie jest.

    Obstawiam calkiem powaznie porazke naszej druzyny zarowno w piatek jak i w sobote, o ile nie wstawią Huli.

  • Xellos profesor
    może Hula mógł w indywidualnym

    ale nie piszcie proszę, że z takim skakaniem w kratkę nadaje się na drużynówke

    Wczoraj skoczył dobrze raz, a później dwa razy bardzo blisko.

    Lącznie więc oddał 6 skoków, z czego 3 mu nie wyszły ( nie piszcie więc, że jeden zepsuł aby). 6 do 3 czyli 50% szansy, że Hula skoczy 100m a 50% że 120m , mnie to na drużynówke nie cieszy, może trenera też nie.

  • Damian stały bywalec
    Brawo Kruczek

    Kruczek znów podjął dobrą decyzje,a wracając do składu
    To Małysz i Stoch są w tej chwili na równym poziomie
    a Stoch jest równy do bólu a Małyszowi zdarzają się wpadki
    (np:89m na HS100) ten skok mnie załamał. Myślałem że to
    zły sen ale było inaczej. A więc Stoch i Małysz są w formie
    do dobrej formy wraca Rutkowski który jest tez powtarzalny nadal brakuje nam tego czwartego do drużyny mam nadzieje że to będzie Śliż bo on jak psuje skok to skacze najwyżej 110m
    a Hula jak coś zepsuje to skacze 90 albo 100 a więc dobrze
    Mamy szanse na nawet srebro z Austrią nie wygramy ale
    jeśli nikt z naszych nie zepsuje skoku to Możemy pokonać
    spokojnie Norwegie,Finlandie nie mówiąc już o Rosji i Niemczech
    Moje typy na drużynówke takie realne:
    1.Austria (nie do pokonania w tej chwili)
    2.Finlandia (Olli,Larinto i Hautameki)
    3.Norwegia ( Mają mocną dwójke Jacobsen i Bardal)
    4.Polska ( przy założenou jednego zepsutego skoku)
    5.Rosja (Cała czwórka jesst równa)
    6.Japonia (skaczą tu dobrze)
    7.Niemcy(zupełnie bez formy jeden Schmitt to mało)
    8.Czechy( nic u suebie nie pokazują)

  • ga-pa bywalec

    Stefan (*g52.neoplus.adsl.tpnet.pl)
    Tez tak uwazam.
    Hula zasluguje na wsytep w druzynie, bo na tych mistrzostwach, jak dotąd nie zawiódł. Zreszta cala trojka - Hula, Sliz, rutkowski spisala sie dzis calkiem dobrze. Moze Kruczek chcial dac im wszystkim szanse - rutkowskiemu i slizowi na pokazane sie w konkursie indywidualnym, a Huli, w konkursie druzynowym.

  • anonim

    Hula skacze na parwdę dobrze, to, że mu jeden skok dziś nie wyszedł o niczym nie świadczy on jest silnym punktem drużyny.
    Ta druzyna juz jest to Małysz, Stoch, Hula i Rutkowski.

    Kot jedzie na wekend na PK.

    Jak jutro będzie w kwalifikacjach ? tego nikt nie wie bo warunki mają być znowu fatalne.
    Ale oni się nie poddają, jest jakas rywalizacja pomiędzy naszymi w grupie, nareszcie, może końcówka sezonu będzie dla naszych dobra.
    Zbyt wcześnie ich wszystkich zle ocenialiśmy.

  • Xellos profesor
    według mnie

    "autor: Xellos , 25 lutego 2009, 18:40
    kto czwarty
    moim zdaniem powinien odpaść Hula z tej trójki, uzasadnił bym to tak:

    1. Jak Hula partoli skok to jest strasznie krótki, jak Rutkowski czy Śliz skaczą bliżej to jest błiżej a nie beznadziejnie bliżej

    2. Hula sobie nie radził w mgle...nie wiadomo jaka pogoda będzie w konkursie, może się pojawi mgła i co wtedy ?

    Według mnie z pewniaka Hula obniżył loty do kandydata :) Tylko ciekawe co na ten temat myśli nasz sztab. "

    Tak więc popieram taką decyzję. Decyzja bardziej w kontekście konkursu drużynowego. Chyba zdajecie sobie sprawe, że skok na 107m w drużynówce grzebie nasze szanse na cokolwiek. W drużynówce liczy się powtarzalność, raz 123, a za chwile 20m bliżej, tak nie można skakać.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl