Trenerskie zarobki w polskiej kadrze

  • 2003-06-18 14:44
Nowy trener kadry B reprezentacji Polski, Heinz Kuttin, zarabia miesięcznie około 17 000 złotych brutto. Owa suma może przyprawić o zawrót głowy dwóch pozostałych szkoleniowców: Apoloniusza Tajnera i Piotra Fijasa. Łączne zarobki polskich trenerów są o wiele niższe niż kwota, którą otrzymuje Kuttin. Sytuacja ta nie zmieni się także po przyznaniu Tajnerowi i Fijasowi planowanych premii i podwyżek.

Kuttin zarabia obecnie 4 000 euro, czyli ponad 17 000 złotych brutto. Dla porównania: Apoloniusz Tajner otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 5 500 złotych brutto, a Piotr Fijas 2 950 złotych. Zarobki Tajnera zwiększą się prawdopodobnie już wkrótce, gdyż PZN dostał od Polskiej Konfederacji Sportu 400 tysięcy złotych, jako premię za dwa medale Adama Małysza w Predazzo. Jednak suma, którą będzie otrzymywał polski trener nie przekroczny 10 000 zł.

Piotr Fijas dostanie podwyżkę wynoszącą około 3 000 zł. Tak więc nawet po doliczeniu powyżki Fijasa i premii Tajnera do łącznej sumy zarobków Polaków, będzie ona mniejsza niż miesięczne zarobki Heinza Kuttina.

Apoloniusz Tajner, który jest trenerem aktualnego Mistrza Świata w skokach narciarskich, może zazdrościć swojemu niższemu rangą koledze nie tylko zarobków, ale także kilku dodatkowych "atrakcji". Heinz Kuttin otrzymał darmowe wyżywienie oraz zakwaterowanie (ośrodek COS w Zakopanem). Ma także do dyspozycji samochód.

Na temat zaistniałej sytuacji wypowiada się prezez PZN-u, Paweł Włodarczyk: "Co ja mogę poradzić? Takie są realia rynku. Chciałem wprowadzić nową jakość do polskiej kadry szkoleniowej, a to kosztuje. Trener Kuttin może nas wspomóc pod wieloma względami. Przecież nikt nie zaneguje, że austriaccy trenerzy mają wielkie doświadczenie. A że zarobi więcej od Tajnera? Nie przesadzajcie, Tajner też nieźle zarabia. Ja bym z chęcią zapłacił Kuttinowi dwa razy mniej, ale przecież by się nie zgodził..."

Trener polskiej kadry A ze spokojem komentuje nowinki dotyczące trenerskich zarobków: "Wiadomo było, że trener Kuttin dostanie więcej ode mnie, bo przecież przyzwyczajony jest do zachodnich realiów. Nie zamierzam się o to obrażać, bardzo liczę na jego pomoc."

Heinz Kuttin podpisał z Polskim Związkiem Narciarskim trzyletni kontrakt. W ciągu trzech najbliższych sezonów ma wprowadzić skoczków z prowadzonej przez siebie kadry do pierwszej dziesiątki Pucharu Kontynentalnego, co umożliwiłoby im starty w Pucharze Świata. Znając jednak polskie realia, już po roku pracy bez większych efektów, Kuttin może spotkać się z obelgami skierowanymi w swoją stronę i żądaniami zmiany trenera. Taką bowiem niecierpliwą naturę ma większość polskich kibiców.

Z drugiej strony ciekawe, ile pieniędzy musiałby dostawać np. Mika Kojonkoski, aby zechciał prowadzić kadrę polskich skoczków? Niestety, tego możemy nie dowiedzieć się nigdy...

Mimo niewielkiego doświadczenia trenerskiego i prowadzenia nie pierwszej drużyny, ale kadry B, Heinz Kuttin zajmuje drugie miejsce wśród trenerów pracujących w Polsce. Miejmy nadzieję, że pieniądze wyłożone na szkoleniowca z Austrii zwrócą się w przyszłości w postaci dobrych wyników osiąganych przez młodych polskich skoczków.

simimanka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (19650) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Marco Gaccio profesor

    5500 w roku 2003 to była fortuna. To teraz jest rok 2021 i przeciętnie ludzie mniej zarabiają a ile już lat minęło !

  • anonim

    Nic dziwnego, że w Polsce nie chce pracować żaden szanujący sie trener. Zresztą to dotyczy wszystkich "głów" naszego kraju. My poprostu nie potrafimy doceniać rodaków, bo żyjemy w przeświadczeniu, że co obce to lepsze. Niestety nie zanosi się na zmiane poglądów :/

  • anonim
    Kuttin to nie Tajner

    Co prawda to prawda, jakby miał zarabiać tyle co Tajner, to by nigdy nie zgodził się tu pracować. A skoro PZN chciał zatrudnić zagranicznego trenera, to powinien liczyć się z kosztami. A jeśli Tajner też chce zarobiać tyle kasy to niech się postara może zatrudnią go gdzieś indziej, np. we Włoszech. Tam jako trener z zagranicy, i to dobry trener też pewnie sporo dostanie.

  • anonim
    do zaxi

    Cudze chwalicie - swego nie znacie!

  • Adi.P. weteran
    Bzdety!

    Kutin to nie Niemiec, tylko Austriak i nie prowadzi kadry C tylko B.

  • anonim
    Do Adi.P.

    Dziękuję za uwagi, już poprawiłam (Kuttin pisze sie nie przez jedno "t", tylko przez dwa :P)

  • anonim

    przeczytalam polowe z tego artykulu i drugiej juz nie bede czytac bo sie rece zalamuja.oni w tym pzn chyba zwariowali.

  • Adi.P. weteran
    simimanka

    Dużo lepiej!

  • anonim
    fuck off

    jak bym była na APOLONIUSZKA miejscu to chyba poszła bym w piłkę kopać
    oni sobie chyba z niego jajo robią, a to taki spoko gościu a jakiego syna ma lajciarskiego. i pozdrowienia dla simimanki i mało rozmównego tada i dla wszystkich skoczów chociaż i tak nie czytają tej zajebistej stronki.pa

  • Jaala stały bywalec
    I miejsce

    Niewątpliwie I miejsce wśród najlepiej opłacanych trenerów w naszym kraju zajmuje trener reprezentacji Polski w piłce nożnej Paweł Janas. Z sumą 36 000zł bije na głowę i Kuttina (17 000) i pozostałych trenerów. To tyle tytułem uzupełnienia :) Pozdrawiam :)

  • anonim
    skandal

    Trener 3-krotnego mistrza swiata i 3-krotnego zdobywcy pucharu swiata zarabia mniej niz jakis trener bez sukcesow skoczkow drugiej ligi!!! To sie w glowie nie miesci. A Tajner to super gosc - nawet nie protestuje. Jedyna rada - panowie z PKN Orlen i innych polskich firm powinni zaczac wspierac polskie skoki i polskich tworcow sukcesow (ale nie pana Wlodarczyka)!

  • anonim
    do milki

    dziekuje za pozdrowienia i rowniez serdecznie pozdrawiam :)

  • anonim

    tak wogole co do podwyzek to oni sobie podnosza pensje..a dzieci skacza na treningach w podartych kombinezonach co jest naprawde przykre!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl